Rolex Price “Crash”? Experts Say It’s Just a Healthy Correction

Krach cen Rolexa? Eksperci twierdzą, że to tylko zdrowa korekta

  • Ceny Rolexów na rynku wtórnym spadły o około 20–30% od swoich szczytów z lat 2020–22 [1]. Analitycy określają ten spadek nie jako załamanie, lecz długo oczekiwaną „korektę” po pandemicznej gorączce [2] [3].
  • Nadwyżka podaży i słabnący popyt stoją za tym spadkiem: zapasy na rynku szarym wzrosły, a spekulacyjny popyt zniknął. Jak bezpośrednio ujmuje to monitor rynku Box & Docs, „podaż przewyższa popyt — na razie” [4].
  • Dane długoterminowe wciąż przemawiają na korzyść Rolexa. Bob’s Watches (duży sprzedawca zegarków używanych) ustalił, że średnie ceny sprzedaży Rolexa wzrosły o 550% od 2010 roku, napędzane 93% wzrostem w latach 2020–22. Następująca po tym korekta spowodowała spadek cen o około 31% do poziomów z połowy 2025 roku [5]. W czerwcu 2025 roku średni Rolex nadal osiągał około 13,4 tys. dolarów na rynku wtórnym [6] [7].
  • Efekty różnią się w zależności od modelu: masowe modele sportowe (Submarinery, GMT, Daytony itd.) odnotowały największe spadki – nawet do ~30% od swoich szczytów [8]. Wycofane z produkcji lub naprawdę rzadkie referencje spadły znacznie mniej (często ~5–10%) [9]. Bob’s Watches zauważa, że Submariner już prawie wrócił do swojego szczytu (obecnie ~92% szczytu) [10], podczas gdy niektóre bardziej eleganckie modele, jak Datejust, są umiarkowanie poniżej swoich maksimów (~14% w dół) [11].
  • Popyt detaliczny pozostaje silny. Samo Rolex podniosło oficjalne ceny o ~8–13% na początku 2025 roku, zwłaszcza na modelach złotych [12]. Listy oczekujących na pożądane modele wciąż istnieją, a dealerzy podkreślają, że „Rolex nigdzie się nie wybiera” – marka pozostaje „najbezpieczniejszym nazwiskiem wśród luksusowych zegarków” mimo korekty [13]. W rzeczywistości dane Morgan Stanley/WatchCharts pokazały jedynie minimalny spadek cen indeksu Rolex o 0,2% w II kwartale 2025 roku [14], co podkreśla względną stabilność.
  • Pojawia się rynek kupującego. Wielu kolekcjonerów z zadowoleniem przyjmuje ochłodzenie: „kolekcjonerzy kochają korekty”, zauważa Box & Docs [15]. Dealerzy informują, że po latach przegrzanych cen „rynek wreszcie jest znów dostępny” [16]. W praktyce, poważni kupujący mogą teraz nabyć pożądane zegarki Rolex w bardziej rozsądnych cenach – to wyraźny kontrast wobec wcześniejszego szaleństwa.

Rzeczywistość po boomie: dlaczego ceny spadają

Podczas lockdownu i odbudowy po COVID (2020–22) ceny Rolexa na rynku wtórnym wzrosły do niespotykanych wcześniej poziomów. Super-rzadkie modele były sprzedawane za wielokrotność ceny detalicznej (na przykład Tiffany Blue Oyster Perpetual skoczył z ~5 tys. dolarów detalicznie do 30 tys. funtów używany [17]). Ta faza „manii” sprawiła, że średnie wartości Rolexa niemal podwoiły się w zaledwie dwa lata [18]. Jednak ta bańka już pękła. Pod koniec 2023 roku i na początku 2024 roku dealerzy obserwowali coraz więcej niesprzedanych zapasów i spadające oferty. Jak wyjaśnia raport IBTimes, gdy tylko sprzedawcy zaczęli się wzajemnie przebijać cenami, ceny popularnych modeli (takich jak Submariner czy GMT‑Master II) spadły nawet o 30% od swoich szczytów [19].

Co ważne, eksperci podkreślają, że jest to normalna korekta rynkowa. Szał z lat 2020–22 był napędzany nadwyżką oszczędności, niskimi stopami procentowymi i szumem w mediach społecznościowych. „Uwaga w mediach społecznościowych jest ograniczona,” zauważa jeden z raportów branżowych, a wraz z wygaśnięciem tego szumu „rynek nieuchronnie dostosowuje się do ‘normalnego’ trendu” [20]. Jak podsumowuje analiza EW Watches (powołując się na dane Morgan Stanley/WatchCharts): „obecny spadek to nie tyle krach, co zdrowa korekta w kierunku racjonalnej wartości.” [21]. Innymi słowy, po kilku latach zawyżonych cen, korekta była oczekiwana.

Dane rynkowe: Jak bardzo spadły ceny?

Wiele źródeł danych potwierdza tendencję spadkową. Indeksy rynku wtórnego pokazują kilka kwartałów niewielkich spadków. Na przykład, raport Morgan Stanley/WatchCharts za II kwartał 2025 wykazał, że ogólne ceny luksusowych zegarków spadły jedynie o 0,3% kw/kw – to najmniejszy spadek od lat [22]. W tym segmencie Rolex przewodził segmentowi blue‑chip, praktycznie utrzymując się na stałym poziomie: jego indeks spadł jedynie o –0,2% w tym kwartale [23]. (Dla porównania, mniej znane marki lub modele „trendowe” notują głębsze spadki). Mimo to, porównania rok do roku pokazują skalę zjawiska: ceny używanych Rolexów w latach 2024/25 ustabilizowały się na poziomie około 20–30% poniżej szczytu z czasów pandemii [24].

Inną perspektywę daje analiza danych z 15 lat przeprowadzona przez Bob’s Watches [25] [26]. Udokumentowali spadek z 17 000 do 11 800 USD dla przeciętnego Rolexa od marca 2022 do grudnia 2022 – czyli spadek o około 31% [27]. Do połowy 2025 roku ceny częściowo się odbiły do około 13 426 USD średnio [28], co pokazuje, że większość korekty już nastąpiła (choć nie nastąpił pełny powrót do wcześniejszych maksimów). Warto zauważyć, że nawet przy poziomie ~$13,4 tys. typowy Rolex nadal kosztuje kilka razy więcej niż w 2010 roku (~2 tys. USD), co podkreśla długoterminowy wzrost wartości [29] [30].

Co napędza spadki? Ekspercka analiza

Analitycy wskazują na dwa główne czynniki: nadpodaż i słabnący popyt. W latach boomu kolekcjonerzy i spekulanci gromadzili dodatkowe zegarki, zakładając, że ich wartość będzie tylko rosnąć. Teraz, gdy ceny spadają, te zgromadzone zapasy trafiają na rynek. Jak ostrzega Box and Docs, „wzrost podaży na rynku wtórnym” przytłoczył kupujących i obniżył ceny [31]. Mówiąc wprost, obecnie jest więcej sprzedających niż kupujących na rynku popularnych modeli Rolexa.

Jednocześnie część sztucznego popytu z czasów pandemii zanikła. Konsumenci mierzą się z wyższymi stopami procentowymi i ogólnym zaostrzeniem sytuacji gospodarczej, więc mniej osób wydaje pieniądze na luksusowe symbole statusu. Tak zwany „efekt Instagrama” – kupowanie drogich zegarków tylko po to, by się nimi pochwalić – również osłabł [32]. Artykuł IBTimes zauważa, że nawet przedstawiciel Rolexa powiedział kupującym, aby nie traktowali zegarków jako inwestycji, co sygnalizuje zmianę nastawienia. Krótko mówiąc: korzystny wiatr łatwego kredytu i hype’u zamienił się w ostrożność.

Nie wszystkie Rolexy są sobie równe

Eksperci branżowi podkreślają, że pojawiły się poziomy wartości. Najbardziej kolekcjonerskie lub rzadkie modele (vintage Daytony, rzadkie Pateki itd.) prawie nie straciły na wartości. Oakleigh Watches (londyński dealer) twierdzi, że „modele wycofane z produkcji i naprawdę rzadkie… spadły tylko nieznacznie, zwykle o 5–10%” [33]. Te modele wciąż cieszą się dużym popytem przy ograniczonej podaży, więc ich wartość się utrzymuje.

Dla porównania, stalowe zegarki sportowe obecnej produkcji odnotowały największe spadki. IBTimes podaje przykład Explorera 36 mm: przewidywano, że osiągnie 10 tys. funtów, a jest bliżej 6 tys., „spadł bardziej, niż powinien” – co sugeruje, że może być teraz okazją [34]. Ogólnie rzecz biorąc, klasyczne, użytkowe modele są obecnie wyceniane na jedynie 70–80% poziomu z czasów pandemii. Dealerzy informują, że modele masowe (Submariner, GMT‑Master II itd.) „spadły nawet o 30 procent od szczytu” [35].

Rolex wciąż silny – perspektywa długoterminowa

Pomimo spadku, wszyscy podkreślają, że Rolex nie upada. Listy oczekujących na popularne modele wciąż istnieją u Autoryzowanych Dealerów, co oznacza, że nowa dostawa jest natychmiast wykupywana. Bloomberg zauważył na początku 2025 roku, że Rolex może podnieść ceny o 8–13% i „klienci nadal będą płacić” [36]. W rzeczywistości te podwyżki cen detalicznych – na początku 2025 roku Rolex podniósł ceny niektórych złotych modeli sportowych nawet o 13% [37] – pokazują trwałą siłę marki. Jeden z wtajemniczonych skomentował: „Rolex pozostaje najbezpieczniejszą marką wśród luksusowych zegarków” odzwierciedlając przekonanie, że korekta jest tymczasowa [38].

W dłuższej perspektywie analitycy oczekują, że wartości Rolexa znów zaczną rosnąć, gdy rynek się ustabilizuje. Panuje zgoda, że „wyjątkowe egzemplarze wycofanych modeli sportowych odzyskają wartość i będą dalej zyskiwać” [39]. Innymi słowy, zawyżone ceny z bańki odeszły na dobre, ale klasyczne ikony powoli odzyskają siłę. Potwierdzają to dane Bob’s: Submariner, na przykład, jest już na poziomie około 92% swojego historycznego maksimum [40].

Co to oznacza dla kupujących i kolekcjonerów

Dla poważnych kolekcjonerów obecne spowolnienie to tak naprawdę dobra wiadomość. Jak zauważa Box & Docs, „Kolekcjonerzy kochają korekty” [41]. Gdy ceny spadają, długoterminowi inwestorzy mogą kupić wymarzone zegarki po uczciwszych wartościach. Zarówno dealerzy, jak i blogerzy zauważają, że rynek stał się „w końcu znów dostępny” [42] po latach, gdy niemal każda transakcja Rolexa odbywała się z szaleńczą premią. EW Watches podsumowuje to dosadnie: bańka szaleństwa pękła i wraca normalność [43].

W praktyce oznacza to rzadką okazję dla kupujących. Wiele osób obecnie czeka w domu z gotówką, „cierpliwie oczekując lepszych cen” [44]. Jeśli zawsze marzyłeś o stalowym Submarinerze lub klasycznym Explorerze, masz większą szansę znaleźć taki model od ręki – lub na Chrono24 w realistycznej cenie – niż w 2022 roku. Jednak sprzedawcy (zwłaszcza ci, którzy kupili na szczycie) stają przed wyzwaniem: zawyżone oferty mogą pozostać niesprzedane, dopóki nie zostaną skorygowane [45].

Podsumowanie: Tak zwany „krach cenowy Rolexów” lepiej postrzegać jako zdrową korektę rynku. Po nieracjonalnie wysokich cenach korekta była nieunikniona. Jak podsumowuje kilku cytowanych powyżej ekspertów, Rolex wciąż trzyma się mocno, popyt na naprawdę rzadkie modele pozostaje wysoki, a obecny spadek po prostu koryguje oczekiwania. Słowami londyńskiego sprzedawcy: „Rolex nigdzie się nie wybiera… To, co teraz widzimy, to dawka realizmu, na którą od dawna czekaliśmy.” [46]

Źródła: Do przygotowania tej analizy wykorzystano najnowsze raporty branżowe, dane rynkowe i komentarze ekspertów (WatchCharts, kwartalne raporty Morgan Stanley/WatchCharts, dealerzy i analitycy Rolex). [47] [48] [49]. Wszystkie informacje pochodzą z ogólnodostępnych wiadomości i analiz rynkowych. Każda cytowana opinia jest przypisana do swojego źródła powyżej.

Why Steel Rolex Prices Are Crashing - The Data Will Shock You

References

1. www.inkl.com, 2. www.inkl.com, 3. ewwatches.com, 4. www.inkl.com, 5. quillandpad.com, 6. quillandpad.com, 7. quillandpad.com, 8. www.inkl.com, 9. www.inkl.com, 10. quillandpad.com, 11. quillandpad.com, 12. www.bloomberg.com, 13. www.inkl.com, 14. ewwatches.com, 15. www.inkl.com, 16. www.inkl.com, 17. www.inkl.com, 18. quillandpad.com, 19. www.inkl.com, 20. ewwatches.com, 21. ewwatches.com, 22. ewwatches.com, 23. ewwatches.com, 24. www.inkl.com, 25. quillandpad.com, 26. quillandpad.com, 27. quillandpad.com, 28. quillandpad.com, 29. quillandpad.com, 30. quillandpad.com, 31. www.inkl.com, 32. www.inkl.com, 33. www.inkl.com, 34. www.inkl.com, 35. www.inkl.com, 36. www.bloomberg.com, 37. www.bloomberg.com, 38. www.inkl.com, 39. www.inkl.com, 40. quillandpad.com, 41. www.inkl.com, 42. www.inkl.com, 43. ewwatches.com, 44. ewwatches.com, 45. ewwatches.com, 46. www.inkl.com, 47. www.inkl.com, 48. quillandpad.com, 49. ewwatches.com

XRP vs Bitcoin – The Ultimate 2025 Price Showdown (New Highs, Legal Wins & Bold Forecasts)
Previous Story

Pojedynek cenowy Bitcoin vs XRP: Rekordowe szczyty, gwałtowne spadki i śmiałe prognozy na październik 2025

Go toTop