Od pocałunków AI do mózgów na milion tokenów: Zadziwiające trendy AI roku 2025

Sztuczna inteligencja wtargnęła do każdego zakątka życia w 2025 roku. Zalew nowych narzędzi AI, viralowych aplikacji, a nawet kontrowersji przyciąga miliony wyszukiwań. Widzimy wszystko – od zabawnych, generowanych przez AI filmików, które podbijają media społecznościowe, po potężne nowe modele AI, które stawiają wyzwania gigantom technologicznym – a nawet publiczne debaty na temat wstrzymania rozwoju AI. Poniżej omawiamy najbardziej eksplodujące trendy AI tego roku (na podstawie wzrostu liczby wyszukiwań), wyjaśniamy, czym są, i dlaczego wszyscy o nich mówią.
Viralowe generatory wideo AI przejmują media społecznościowe
Jednym z największych wzrostów zainteresowania cieszą się generatory wideo AI, które zamieniają proste polecenia w krótkie, łatwe do udostępnienia filmy. Hailuo AI to doskonały przykład – ta darmowa aplikacja tekst-na-wideo od chińskiego startupu MiniMax nagle stała się viralem dzięki swoim zwariowanym klipom „Kociej Olimpiady” (tak, koty wykonujące olimpijskie skoki do wody w generowanych przez AI filmach), które zebrały miliony wyświetleń ts2.tech. Najnowszy model Hailuo potrafi symulować imponująco realistyczny ruch (bryzgająca sierść, fizyka itp.) na podstawie tekstowego polecenia ts2.tech. Dziennikarze technologiczni zauważają, że choć jakość nie dorównuje jeszcze Hollywood, Hailuo „szybko zyskuje popularność wśród zwykłych użytkowników AI” dzięki swojej szybkości i dostępności ts2.tech. Na początku lata 2025 MiniMax (firma macierzysta Hailuo) wypuściła Hailuo 02 z dużymi ulepszeniami, takimi jak pełne wideo HD 1080p i efektowne triki z kamerą, stawiając Hailuo mocno w wyścigu po tytuł najlepszego narzędzia AI do wideo roku ts2.tech. Najlepsze? Hailuo w swoich początkach był całkowicie darmowy, a nawet dziś oferuje hojną darmową wersję (20–30 filmów dla nowych użytkowników), którą jeden z recenzentów określił jako „naprawdę dużą… czyniąc z niej jedno z najbardziej szczodrych narzędzi AI do wideo” ts2.tech ts2.tech. Nic dziwnego, że twórcy tłumnie po nie sięgają.
Hailuo nie jest sam. PixVerse AI – kolejna aplikacja tekst/obraz-na-wideo – po cichu zgromadziła ponad 10 milionów pobrań w 8 miesięcy, pozwalając użytkownikom zamienić pojedyncze zdjęcie w krótki animowany film „w ciągu kilku sekund” reddit.com. Narzędzia te często oferują gotowe efekty i szablony (PixVerse pozwala nawet eksportować jako GIF-y), aby tworzenie wideo było banalnie proste play.google.com. Recenzenci są zachwyceni tym, jak proste zdjęcie może „tchnąć życie” w mini film dzięki AI apps.apple.com. Przy tak niskich barierach łatwo zrozumieć, dlaczego AI-generowane wideo-memy i kreatywne krótkie filmy zalewają w tym roku TikToka, Instagrama i Reddita.
Być może najbardziej zaskakującymi aplikacjami wideo, które zyskują popularność, są narzędzia typu „generator wideo AI z pocałunkiem”. Te serwisy (z nazwami takimi jak DeeVid, Clipfly, Pollo itp.) wykorzystują deepfake-podobną AI do animowania dwóch osób całujących się – często biorą dwa statyczne zdjęcia i produkują (dość osobliwy) romantyczny filmik. Reklamy tych aplikacji pojawiają się wszędzie (użytkownicy Reddita skarżyli się na to, że „reklamy generatorów wideo AI z pocałunkiem” zalewają ich feedy reddit.com), najczęściej obiecując wzruszające zastosowania. Jedna reklama pyta: „Nie możesz się doczekać, by pocałować młodszą wersję siebie, ukochanych celebrytów lub spotkać się ponownie z kimś…?” clipfly.ai. Tak, te narzędzia dosłownie reklamują możliwość pocałowania siebie z przeszłości lub celebryty w formie wideo AI. To jednocześnie słodkie i nieco dziwne – i niezaprzeczalnie wirusowe. Fraza „AI kissing generator free” gwałtownie zyskała na popularności w wyszukiwarkach, gdy ludzie szukali darmowych wersji tych nowatorskich aplikacji. Chociaż to głównie ciekawostka, pokazuje, jak szybko AI może zamienić nawet nasze najdziwniejsze wyobrażenia w klipy do udostępnienia. (To również rodzi pewne etyczne wątpliwości: łatwo dostępna technologia deepfake może zostać nadużyta, a niektóre platformy pracują nad politykami zapobiegającymi jej niewłaściwemu wykorzystaniu.)
Nawet dziwaczne krypto-paranormalne nisze odczuwają falę AI. Wyszukiwania frazy „AI Bigfoot” gwałtownie wzrosły w tym roku – trend napędzany zarówno poważnym wykorzystaniem AI do analizy dowodów na istnienie Bigfoota, jak i żartobliwą treścią. Po poważnej stronie, ktoś użył AI do stabilizacji i ulepszenia słynnego filmu Patterson–Gimlin Bigfoot z 1967 roku, czyniąc go „dość oczywistym – to w zasadzie człowiek w kostiumie małpy” iflscience.com iflscience.com (AI-stabilizowane wideo ujawniło szczegóły, takie jak coś, co wyglądało na klamrę od pasa w okolicach talii „stworzenia”, co wzmocniło teorię o mistyfikacji iflscience.com). Jednak po zabawnej stronie, twórcy na TikToku i YouTube używali AI do podkładania głosu w vlogach Bigfoota i skeczach komediowych (trendingowały hashtagi takie jak #BigfootBaddie i #BigfootVlogs). Jeden viralowy filmik przedstawiał fałszywego „Bigfoota”, który vlogował o swoim dniu idealnie ludzkim (wygenerowanym przez AI) głosem – przezabawne połączenie folkloru i technologii. Niezależnie od tego, czy obalają tajemnice, czy tworzą nowe memy, zdolność AI do generowania porywających mediów na stałe wpisała się w kulturę internetu.
Wzrost autonomicznych agentów AI i super-asystentów
Poza zabawnymi filmami, potężne agenty AI i asystenci to ogromny trend. Weźmy na przykład Manus AI – nowego „uniwersalnego agenta AI” uruchomionego w 2025 roku, który wzbudza poruszenie w kręgach technologicznych baytechconsulting.com. W przeciwieństwie do ChatGPT, który tylko rozmawia, Manus potrafi planować i wykonywać wieloetapowe zadania autonomicznie, niemal jak pracownik AI. Opracowany przez chiński startup (Monica.im) i wprowadzony na rynek około marca 2025 roku, Manus obiecuje zlikwidować lukę między ludzkimi intencjami a działaniem baytechconsulting.com baytechconsulting.com. Innymi słowy, przekazujesz Manusowi cel na wysokim poziomie, a on samodzielnie opracowuje kolejne kroki i je wykonuje – niezależnie czy chodzi o prowadzenie badań, analizę danych, pisanie kodu czy rezerwację spotkań. Pierwsze raporty wskazują, że Manus osiągnął najlepsze wyniki na zaawansowanych benchmarkach, nawet przewyższając GPT-4 od OpenAI w niektórych rzeczywistych testach rozwiązywania problemów baytechconsulting.com. To spowodowało „znaczne poruszenie rynkowe” wokół Manus, pozycjonując go jako potencjalny przełom względem tradycyjnych chatbotów baytechconsulting.com. Obecnie jest dostępny wyłącznie na zaproszenie w wersji beta (i tak, już zaczęli pobierać opłaty w wysokości 39–200 USD miesięcznie za dostęp z powodu dużego popytu i wysokich kosztów serwera) baytechconsulting.com. Zainteresowanie jest oczywiste: jeśli Manus spełni oczekiwania, może zautomatyzować zadania, które normalnie wymagają analityka, badacza lub programisty. Nic dziwnego, że liczba wyszukiwań „Manus AI” wzrosła ponad 1100% – profesjonaliści chcą się przekonać, czy ten „cyfrowy autonomiczny asystent” sprosta oczekiwaniom.Nie chcąc być gorszy, nowe przedsięwzięcie AI Elona Muska, xAI, wprowadziło własnego chatbota o nazwie „Grok”, który również stał się popularny, gdy ludzie zaczęli pytać „co to jest Grok AI?”. Grok zadebiutował pod koniec 2023 roku w ograniczonej wersji beta, reklamowany jako buntownicza, pełna humoru odpowiedź na ChatGPT. Do 2025 roku zainteresowanie Grokiem ponownie wzrosło, kiedy Musk zasugerował szerszą dostępność. Doniesienia opisywały Groka jako „AI na poziomie doktoranckim” z ostrym charakterem (rzekomo Musk kazał mu odpowiadać z nutą dowcipu i nie być „nudnym”). Wielu użytkowników szukało informacji ile będzie kosztować Grok – prawdopodobnie dlatego, że Musk wskazał, iż może to być dodatek dla subskrybentów X (Twitter) Premium. Grok, choć nadal nie jest powszechny, symbolizuje rosnącą liczbę wyspecjalizowanych chatbotów skierowanych do określonych odbiorców (w tym przypadku osób chcących mieć nieocenzurowane, zatwierdzone przez Muska AI). Dołącza do zatłoczonego pola asystentów AI: Claude 2 (od Anthropic) zyskał fanów jako bardziej rozgadany, bezpieczny chatbot; Perplexity AI stał się popularny jako „ChatGPT z dostępem do internetu” (odpowiadając na pytania aktualnymi informacjami i źródłami); a projekty open-source mnożą się. Fakt, że „alternatywa dla ChatGPT” stale jest na topie wyszukiwań, pokazuje, że ludzie szukają nowych pomocników AI – czy to dla lepszych odpowiedzi, mniejszej liczby filtrów, czy niższych kosztów.
W edukacji i produktywności osobistej, asystenci AI stają się niezbędni. Jednym z przełomowych hitów jest Unstuck AI, asystent nauki, który pozwala studentom rozmawiać ze swoimi materiałami kursowymi. Unstuck pozwala przesłać wszystkie swoje pliki PDF, slajdy, notatki itd., a następnie zadawać pytania takie jak „Streszcz Rozdział 3” lub „Co profesor powiedział o komputerach kwantowych na Wykładzie 5?”. Odpowiedzi pochodzą z Twoich własnych materiałów, wraz z cytatami do źródła unstuckstudy.com. Ponad 2 miliony użytkowników (głównie uczniów szkół średnich i studentów) korzysta już z Unstuck, czyniąc go jednym z najpopularniejszych narzędzi EdTech AI raindrop.ai. W zasadzie daje on spersonalizowanego korepetytora 24/7 – nic dziwnego, że liczba zapytań o „AI homework helper” i „AI note taker” gwałtownie wzrosła. Podobnie narzędzia takie jak Napkin AI oferują swego rodzaju inteligentny notatnik na Twoje pomysły, a integracja Notion’s AI pozwala automatyzować pisanie i burzę mózgów w aplikacji Notion. W 2025 roku, jeśli jesteś uczniem lub pracownikiem wiedzy, jest AI do wszystkiego: streszczania artykułów, generowania fiszek (wyszukiwania AI flashcard maker skoczyły w górę), a nawet tworzenia quizów (np. narzędzia „AI quiz generator” używane przez nauczycieli). Ten trend polega na tym, że AI czyni naukę i pracę bardziej efektywną – zasadniczo dając każdemu niewyczerpanego osobistego asystenta lub korepetytora.
Nawet profesjonaliści z branży kreatywnej postrzegają AI jako współpracownika. Dla twórców treści Rewritify AI stało się gorącym narzędziem – to „humanizator AI”, który potrafi przeredagować tekst wygenerowany przez sztuczną inteligencję, by brzmiał bardziej naturalnie i ominął wykrywacze AI rewritify.ai. Dlaczego to jest potrzebne? Ponieważ wraz z rozwojem pisania przez AI, rośnie też liczba wykrywaczy treści AI – obserwujemy ogromny wzrost wyszukiwań takich haseł jak „AI checker” i „detect AI text”. Firmy i szkoły chcą wiedzieć, czy esej lub wpis na blogu został napisany przez człowieka czy przez ChatGPT. Rewritify sprytnie pozycjonuje się jako „niewykrywalny AI” – przeredagowuje oczywisty tekst AI w taki sposób, że nie wzbudza podejrzeń rewritify.ai. (Na ile skutecznie – to kwestia dyskusyjna, ale jego popularność pokazuje, jak wiele osób – od studentów próbujących przechytrzyć Turnitin, po marketerów chcących uniknąć kar od Google – stara się pokonać wykrywacze AI.) Ta zabawa w kotka i myszkę pomiędzy generowaniem a wykrywaniem AI to jeden z ciekawszych wątków roku 2025.
Nowe potęgi AI z Chin (MiniMax, DeepSeek i Qwen)
Kolejnym ważnym trendem jest wzrost chińskich modeli i platform AI, które odnotowały astronomiczny rozwój. Wyróżniają się dwa nazwy: DeepSeek oraz MiniMax.
Tuż za DeepSeek znajduje się MiniMax, kolejny chiński startup, który miał niesamowity rok.
MiniMax może być już znany z wcześniejszych wzmianek – to spółka-matka aplikacji wideo Hailuo – ale buduje także własne duże modele językowe.W czerwcu 2025 roku MiniMax zaprezentował M1, który odważnie nazwał „pierwszym na świecie otwartoźródłowym, wielkoskalowym modelem hybrydowej uwagi do rozumowania.” W mniej technicznym języku, M1 to model AI zaprojektowany do tych samych zaawansowanych zadań rozumowania co GPT-4 czy Gemini od DeepMind – jednak MiniMax twierdzi, że wytrenował M1 przy 0,5% kosztów swoich konkurentów computerworld.com.Zgłosili niemal niewiarygodną liczbę: jedynie 534 000 dolarów na wytrenowanie M1 (dzięki sprytnym technikom), w porównaniu do szacowanych 5–6 milionów dolarów dla modelu DeepSeek i ponad 100 milionów dolarów dla GPT-4 computerworld.com computerworld.com.Jeśli to prawda, to zmienia zasady gry dla ekonomii badań i rozwoju AI.M1 może się również pochwalić rekordowo dużym oknem kontekstowym o wielkości 1 000 000 tokenów computerworld.com – to około 8× większy kontekst niż w DeepSeek R1 i aż 8× więcej niż nawet w rozszerzonej wersji GPT-4.W praktyce M1 może przetwarzać i analizować ogromne dokumenty lub teksty o objętości kilku powieści naraz bez utraty wątku computerworld.com computerworld.com.To otwiera dzikie możliwości (wyobraź sobie AI czytające całą bibliotekę prawniczą lub debugujące bazę kodu z milionem linii za jednym razem).MiniMax twierdzi, że wydajność M1 „zbliża się do czołowych modeli zagranicznych” w wielu zadaniach, a chińscy analitycy zauważyli, że przewyższa krajowe modele od Baidu lub innych w złożonych scenariuszach computerworld.com computerworld.com.Sceptycy ostrzegają, że są to twierdzenia firmy i wymagają niezależnej weryfikacji computerworld.com – ale entuzjazm jest niezaprzeczalny.MiniMax jest obecnie postrzegany jako jeden z chińskich „smoczych startupów AI” (najlepszych startupów), który podobno planuje wejście na giełdę w Hongkongu.Pozyskała ogromną rundę finansowania prowadzoną przez Alibabę, wyceniając ją na około 2,5–3 miliardy dolarów benzinga.com.Co ciekawe, MiniMax oferuje również produkty konsumenckie: udostępnia chatbota o nazwie Kimi AI i, jak widzieliśmy, zasila kreatywne aplikacje takie jak Hailuo.To pełnowarstwowe podejście (infrastruktura + zabawne aplikacje) oznacza, że MiniMax dotyka wielu popularnych tematów jednocześnie.DeepSeek AI – praktycznie nieznany jeszcze rok temu – nagle pojawił się na światowej scenie, publikując potężny model językowy open source za ułamek standardowych kosztów. W styczniu 2025 roku firma DeepSeek (z siedzibą w Hangzhou) wypuściła swój model językowy DeepSeek-R1 oraz towarzyszącą mu aplikację-chatbota. W ciągu kilku dni aplikacja DeepSeek wskoczyła na #1 miejsce w App Store Apple’a, wyprzedzając nawet oficjalną aplikację ChatGPT techtarget.com. Użytkownicy byli zaskoczeni, że darmowy, otwartoźródłowy chiński model może dorównywać czołowym modelom z Zachodu. Gdy inwestorzy dowiedzieli się, że DeepSeek zbudował R1 za „mniej niż 6 milionów dolarów” (według deklaracji firmy), podczas gdy na modele takie jak GPT-4 wydano setki milionów techtarget.com techtarget.com, wywołało to wstrząs. W rzeczywistości wiadomość o błyskawicznym sukcesie DeepSeek wywołała spadek notowań giełdowych amerykańskich firm AI pod koniec stycznia: akcje Nvidii spadły o około 17% w jeden dzień po tym, jak sukces DeepSeek sprawił, że ludzie zaczęli kwestionować wartość dotychczasowych liderów techtarget.com. Strategia DeepSeek polegająca na udostępnianiu (większości) swoich modeli open source oraz skupianiu się na efektywności wyraźnie się opłaca. Do maja 2025 asystent firmy obsługiwał podobno 22 miliony zapytań użytkowników każdego dnia – oszałamiający wzrost jak na nowicjusza demandsage.com. Specyfikacje DeepSeek R1 (671 miliardów parametrów, 128k kontekstu), a zwłaszcza jego zdolność do rozumowania, sprawiły, że porównywano go do GPT-4, a niektóre benchmarki plasowały go w tej samej lidze techtarget.com techtarget.com. Przekaz jest jasny: chińskie laboratoria AI nie są już w tyle; w niektórych dziedzinach prowadzą – i robią to taniej. Nic dziwnego, że „DeepSeek R2” i podobne frazy wystrzeliły w górę, gdy ludzie zaczęli oczekiwać kolejnych ruchów tej firmy.
Mówiąc o Alibaba: ich własny model Qwen (Tongyi Qianwen) również ostatnio zdobywa popularność. Qwen to rodzina LLM Alibaba Cloud, która osiągnęła kamień milowy w 2024 roku, zajmując 1. miejsce w rankingach modeli chińskojęzycznych (i 3. na świecie) en.wikipedia.org. W 2025 roku Alibaba postawiła na rozwój, wprowadzając Qwen 2.5, a następnie Qwen 3, gdy wyścig ze startupami takimi jak MiniMax i DeepSeek nabierał tempa. W rzeczywistości Reuters donosił, że Alibaba „wypuściła Qwen 2.5-Max” w styczniu 2025 roku tuż po spektakularnym debiucie DeepSeek, twierdząc, że ich model był lepszy w kluczowych testach reuters.com. W kwietniu 2025 Alibaba zaprezentowała Qwen 3 z nowymi możliwościami „hybrydowego rozumowania”, mającymi na celu prześcignięcie konkurencji reuters.com. Rywalizacja w chińskim sektorze AI jest zacięta – Baidu wypuściło Ernie 4.5, Tencent wspiera inny model – ale Qwen od Alibaba ma przewagę jako open-source (dla wielu wersji) i korzysta z ogromnych zasobów chmurowych. Wersje open-source Qwen (takie jak Qwen-7B, Qwen-14B) zostały pobrane dziesiątki milionów razy przez deweloperów en.wikipedia.org en.wikipedia.org. A Qwen to nie tylko bot tekstowy; Alibaba posiada multimodalne modele Qwen-VL (wizja+język), Qwen-UV (audio) itp. Jedna szczególnie ciekawa rzecz: Alibaba pokazała agentów opartych na Qwen, którzy potrafią sterować oprogramowaniem i przeglądarkami, a nie tylko rozmawiać reuters.com scmp.com. Ten trend „agentowego” AI również zyskuje na popularności (użytkownicy szukają informacji, czy Qwen lub inne modele mogą automatyzować zadania na komputerach PC). Ogólnie rzecz biorąc, wzrost zapytań dotyczących Qwen i jego możliwości podkreśla, jak innowacje AI z Chin mają dziś globalne znaczenie. Nawet na forach anglojęzycznych dyskutuje się o strojenie „uwolnionych” modeli Qwen, które odpowiadają bez filtrów en.wikipedia.org en.wikipedia.org. Dla entuzjastów AI Qwen przypomina, że technologia ta nie jest już zdominowana przez Dolinę Krzemową – duża część akcji dzieje się w Pekinie, Hangzhou i nie tylko.
AI w codziennej kreatywności: sztuka, muzyka i projektowanie za darmo
AI boom w 2025 roku to nie tylko domena gigantycznych firm – jest też w rękach codziennych twórców. Ogromnym motorem wzrostu wyszukiwań jest obietnica darmowych narzędzi AI do generowania obrazów, projektowania i innych zastosowań.
W obszarze sztuk wizualnych obserwuje się rosnące zainteresowanie narzędziami do tworzenia obrazów w określonych stylach. Na przykład fani Studia Ghibli zwiększyli liczbę wyszukiwań fraz “Ghibli AI” i “Ghibli AI generator free”. Ludzie wykorzystują modele generatywne, aby ich zdjęcia lub dzieła wyglądały jak kadry z filmu Ghibli – z dużymi oczami i bujnymi tłami. Powstało wiele stron internetowych oferujących “darmową AI sztukę w stylu Ghibli” (często opartą na dopracowanych modelach Stable Diffusion). Podobnie entuzjaści anime z entuzjazmem podchodzą do modeli takich jak PurpleSmart.AI’s Pony Diffusion lub innych, które generują anime lub obrazy w stylu kreskówek technology.org. W zasadzie, bez względu na to, jaki jest Twój ulubiony styl – obrazy Van Gogha, postacie Disneya, anime z lat 90. – prawdopodobnie istnieje wyspecjalizowany generator AI właśnie dla niego, często dostępny za darmo. Uczyniło to sztukę bardziej dostępną, ale również stworzyło oceany fan artu i “AI mashupów” zalewających media społecznościowe.
Jedną z platform, która zyskała ogromną popularność, jest PicLumen AI, całkowicie darmowy generator obrazów na podstawie tekstu, który wielu uważa za najlepszą alternatywę dla Midjourney. W przeciwieństwie do Midjourney czy DALL·E (które często wymagają subskrypcji lub mają limity), PicLumen nie posiada żadnych płatnych barier – co jest ogromnym atutem toolify.ai toolify.ai. Użytkownicy mogą generować nieograniczoną liczbę obrazów w różnych stylach (fotorealistycznym, anime, sztuka cyfrowa itd.), korzystać z funkcji „in-painting” (poprawianie wybranych fragmentów obrazu) oraz powiększać obrazy – wszystko to bez opłat toolify.ai toolify.ai. PicLumen pozwala nawet na generowanie wizerunków celebrytów po nazwisku toolify.ai (co jest zabronione przez większość popularnych narzędzi). W połowie 2025 roku reputacja PicLumen jako „najlepszego darmowego generatora sztuki AI” rozprzestrzeniła się dzięki niezliczonym nagraniom na TikToku i tutorialom na YouTube, co doprowadziło do gwałtownego wzrostu zainteresowania. „Lepszy niż Midjourney?” – to częste pytanie pojawiało się w tych filmach youtube.com. Choć to kwestia subiektywna, PicLumen pokazał, że otwartoźródłowe modele (działające w chmurze) potrafią generować zadziwiająco wysokiej jakości sztukę. Bariera wejścia do świata sztuki AI praktycznie nie istnieje – nie potrzebujesz żadnych umiejętności technicznych ani pieniędzy, wystarczy kreatywność. Jak zauważył jeden z serwisów informacyjnych o AI, PicLumen „umożliwia każdemu tworzenie niesamowitych wizualizacji… bez finansowego obciążenia” toolify.ai. Ta demokratyzacja to jeden z głównych trendów AI w 2025 roku: kreatywność nie jest już ograniczona przez umiejętności ani budżet – i ludzie to kochają.
Poza obrazami, AI pomaga ludziom projektować prawdziwe przestrzenie i przedmioty. W tym roku wiele osób szukało narzędzi AI do projektowania swoich pokoi, ogrodów, a nawet obiektów do druku 3D. Zapytania takie jak „darmowy projekt ogrodu AI” czy „AI do projektowania krajobrazu” cieszyły się popularnością, gdy właściciele domów odkrywali, że mogą wysłać zdjęcie swojego podwórka i uzyskać od AI sugestie urozmaicone wizualizacjami. Powstały darmowe aplikacje webowe, w których można naszkicować układ lub opisać wymarzony ogród, a sztuczna inteligencja wygeneruje plan, a nawet zdjęcie „przed i po”. Podobnie narzędzia „AI do projektowania pokoju” pozwalają na wirtualny remont salonu na zdjęciu – zmieniając kolory ścian, styl mebli itd., wszystko wirtualnie. Te aplikacje (zarówno darmowe, jak i freemium) stały się hitem na TikToku, bo ludzie uwielbiają szybkie wirtualne metamorfozy. Z kolei wśród majsterkowiczów popularne stało się pojęcie „generatora modeli 3D z AI”, gdy użytkownicy eksperymentowali z projektowaniem do druku 3D na podstawie opisów wygenerowanych przez AI (np. opisujesz gadżet, a AI generuje model do wydruku). Choć to wciąż początek tej drogi, zapowiada to przyszłość, w której fizyczny design będzie mógł być wspomagany przez sztuczną inteligencję.
I nie zapominajmy o sztucznej inteligencji w muzyce i audio – choć nie pojawia się ona bezpośrednio na liście wyszukiwań, rok 2025 przyniósł eksplozję coverów AI i klonowania głosu (np. „AI Drake song” stała się viralem na początku roku). Technologia stojąca za tym – synteza mowy i klonowanie głosu – pokrywa się z kilkoma trendującymi hasłami. Przykładem jest Sesame AI – startup, o którym piszą wszystkie blogi technologiczne dzięki tworzeniu ultrarealistycznych, głosowych towarzyszy AI. Posiadają wirtualne postacie, takie jak „Maya” czy „Miles”, z którymi można rozmawiać, a ponoć ich głosy i manierę mówienia są tak ludzkie, że „zapomnisz, że rozmawiasz z AI” sesame-ai.pro. Recenzenci twierdzą, że głosy sztucznej inteligencji Sesame są „jednymi z najbardziej ludzkich, jakie dotąd powstały”, naprawdę przekraczając granicę doliny niesamowitości rdworldonline.com. W rzeczywistości, Sesame AI trafiło na pierwsze strony gazet, udostępniając publicznie swój podstawowy model głosu (generator mowy o 1 miliardzie parametrów) w 2025 roku perplexity.ai. Ten ruch przyniósł zarówno pozytywny odbiór, jak i pozwolił programistom tworzyć nowe aplikacje głosowe. Wysokie zainteresowanie „Sesame AI” pokazuje, jak bardzo zaawansowała technologia głosowej sztucznej inteligencji – wykraczając poza robotycznych asystentów w stronę rozmówców bliskich naturze. (Można sobie wyobrazić przyszłych przyjaciół lub terapeutów AI wykorzystujących tę technologię.) Widzimy też, jak popularne aplikacje, takie jak Grammarly, integrują AI nie tylko do poprawiania gramatyki, ale też do przepisywania zdań, a Canva dodaje AI do generowania obrazów i tekstów do projektów. Krótko mówiąc: niezależnie od tego, czy tworzysz sztukę, wideo, projekty czy teksty, funkcje AI są wszędzie – często wbudowane w narzędzia, z których już korzystasz.
Popkulturowe przenikanie: AI spotyka modę i muzykę
Nie wszystkie popularne tematy związane z „AI” dotyczyły sztucznej inteligencji – w niektórych przypadkach „AI” to po prostu czyjeś imię pojawiające się w wiadomościach! Świetnym przykładem jest Ai Yazawa x Uniqlo. Ai Yazawa (zwróć uwagę na wielką literę A i małe i – to imię, nie akronim) to słynna japońska autorka mang, odpowiedzialna za Nana i Paradise Kiss. W 2025 roku Uniqlo wypuściło specjalną kolekcję koszulek UT z pracami Ai Yazawy z okazji 40-lecia jej kariery tokyoweekender.com. Ta współpraca była ogromnym wydarzeniem dla fanów mangi na całym świecie – na koszulkach znalazły się kultowe postacie, a nawet zupełnie nowa ilustracja Nany przygotowana specjalnie dla Uniqlo tokyoweekender.com tokyoweekender.com. Wyszukiwania „Ai Yazawa Uniqlo” gwałtownie wzrosły przed premierą kolekcji (która miała miejsce na początku lipca 2025 tokyoweekender.com). To był idealny moment popkulturowy: ukochana manga + przystępna moda = szum w internecie. Fani nie tylko sprawdzali gdzie kupić koszulki, ale też dyskutowali o wzorach, rozmiarach (od XS do 3XL, z niektórymi modelami dostępnymi wyłącznie online) tokyoweekender.com oraz o dziedzictwie Ai Yazawy. To przypomina nam, że „AI” nie zawsze oznacza sztuczną inteligencję – czasem to po prostu osoba o imieniu Ai, która staje się hitem trendów.
Innym nie-AI „AI” było zapytanie „I Ain’t Comin’ Back lyrics” – chodzi tu o przebojową piosenkę, która była na topie. Konkretnie, gwiazda country Morgan Wallen połączył siły z ikoną pop-rapu Post Malone’em w utworze „I Ain’t Comin’ Back” (często wyszukiwanym jako „I ain’t coming back”). Wideo z tekstem utworu ukazało się w kwietniu 2025 i szybko znalazło się na czołówce YouTube youtube.com. Fani szukający tekstu piosenki podbili jej popularność w wyszukiwarkach (prawdopodobnie dlatego, że wspólna piosenka Morgana Wallena i Post Malone’a była wielkim wydarzeniem – łącząc publiczność country i hip-hopową). Dzięki tematowi rozstania i chwytliwemu refrenowi („Oh no no, I ain’t coming back…” youtube.com), utwór zdobył ogromną popularność w radiu. Choć nie ma to związku z technologią, ciekawostką jest, że „AI” w tekście piosenki („I ain’t…”) trafiło na listę tematów związanych z AI. Pokazuje to, jak wszechobecne są litery „AI” – pojawiają się w języku, imionach itp., czasami wprowadzając zamieszanie w naszych danych o trendach.
Stawiając czoła ciemnym stronom: etyka AI, „AI Slop” i apele o ostrożność
Wśród tego szaleństwa rok 2025 był także czasem trzeźwej refleksji nad ryzykiem i ciemnymi stronami sztucznej inteligencji. Kilka popularnych tematów pokazuje rosnące zaniepokojenie społeczne kierunkiem, w jakim zmierza AI.
Na początek, „moratorium na AI” stało się gorącym hasłem po tym, jak znane osobistości ze świata technologii wezwały do wstrzymania rozwoju zaawansowanej AI. W marcu 2023 otwarty list (zorganizowany przez Future of Life Institute) podpisany przez ponad 30 000 osób – w tym Elona Muska, Steve’a Wozniaka i czołowych badaczy AI – apelował o 6-miesięczną przerwę w treningu jakiejkolwiek sztucznej inteligencji potężniejszej niż GPT-4 en.wikipedia.org. Ostrzegano przed potencjalnymi zagrożeniami, takimi jak propaganda generowana przez AI, masowa automatyzacja miejsc pracy czy nawet „utrata kontroli” nad cywilizacją en.wikipedia.org. List ten nie doprowadził do żadnej przerwy, ale rozpalił globalną debatę. W 2025 roku idea „pauzy dla AI” weszła do głównego nurtu polityki: pojawiły się rozmowy o regulacyjnym moratorium, a w UE niektórzy CEO prosili nawet o opóźnienie wprowadzenia niektórych przepisów dotyczących AI, obawiając się zahamowania innowacji. Wzrost wyszukiwań frazy „moratorium na AI” pokazuje, że wiele osób zastanawia się: czy powinniśmy to spowolnić? Nawet dyrektor generalny OpenAI, Sam Altman, oraz prezes Microsoftu, Brad Smith, mówili o potrzebie nowych regulacji przed pojawieniem się „superinteligencji” do 2027 roku (sam termin wzbudził zainteresowanie – prowadząc do eksploracji scenariuszy „AI 2027”, o czym była już mowa wcześniej). Ogólnie rzecz biorąc, chociaż list z 2023 roku mógł wydawać się niektórym alarmistyczny, do połowy 2025 roku obawy dotyczące egzystencjalnych zagrożeń związanych ze sztuczną inteligencją przeszły z marginesu na pierwszy plan.
W związku z tym rośnie liczba wyszukiwań fraz takich jak „utrata pracy przez AI”, ponieważ pracownicy niepokoją się, które zawody zostaną wyeliminowane przez sztuczną inteligencję. Ponieważ modele GPT piszą już e-maile i kodują, a roboty stają się coraz bardziej zaawansowane, obawy przed masowymi zwolnieniami nie są już tylko teorią. Badania z końca 2024 roku sugerowały, że automatyzacja przy użyciu AI może wpłynąć nawet na 300 milionów miejsc pracy na całym świecie. W 2025 roku widać, że ten niepokój przekłada się na zachowanie w wyszukiwarkach. Ludzie pytają: Czy AI zabierze mi pracę? Które kariery są bezpieczne od AI? Rządy również organizują przesłuchania dotyczące wpływu sztucznej inteligencji na rynek pracy. To szerokie zagadnienie społeczne, które prawdopodobnie tylko zyska na znaczeniu – ale z pewnością w tym roku jest to temat na ustach wielu ludzi.
Kolejną pojawiającą się troską jest wpływ środowiskowy AI, a konkretnie jej zaskakująco duży ślad wodny. Tak, AI zużywa wodę – i to dużo – do chłodzenia ogromnych centrów danych, w których trenowane i obsługiwane są modele. Ta informacja przebiła się do świadomości publicznej niedawno, gdy naukowcy obliczyli, że ChatGPT zużywa mniej więcej butelkę 0,5 litra wody na każde 20-50 zapytań przetworzonych watertechnologies.com (głównie przez energię elektryczną i chłodzenie potrzebne w farmach serwerów). Ta statystyka zaszokowała ludzi i stała się wiralem podczas dyskusji o Dniu Ziemi. Wraz z gwałtownym wzrostem wykorzystania AI, zużycie energii i wody przez modele staje się gorącym tematem (bez zamierzonej gry słów). „AI zużywa wodę” oraz „wpływ środowiskowy AI” były trendami, gdy ludzie czytali artykuły o tym, jak centra danych często pobierają miliony galonów z lokalnych ujęć wody. Na przykład Microsoft ujawnił, że jego zużycie wody wzrosło o miliardy litrów w 2023 roku właśnie z powodu projektów AI forbes.com. To wszystko prowadzi do nawoływań o większą transparentność i zrównoważone praktyki – a niektóre startupy koncentrują się teraz na rozwiązaniach „zielonej AI”. Przypomina to, że cyfrowy świat nie jest pozbawiony skutków; każda odpowiedź chatbota ma swój rzeczywisty ślad środowiskowy.
Być może najbardziej widoczną wadą boomu na treści AI jest pojawienie się „AI slop” – terminu ukutego na opisanie zalewu niskiej jakości, masowo produkowanych treści AI, które rozprzestrzeniają się w internecie. Pod koniec 2024 roku dziennikarz technologiczny Casey Newton spopularyzował określenie „AI slop” na określenie fali leniwych, generowanych przez AI artykułów, obrazów, list, stron typu spam oraz postów w social mediach, które sprawiają wrażenie zapychaczy meibel.ai. Według jednej z definicji, AI slop to „niskiej jakości media… tworzone przez generatywną AI” jako tanie treści zapychające mail.cyberneticforests.com. W 2025 roku to pojęcie dotarło do głównego nurtu. Ludzie narzekają, że ich feedy na Facebooku są pełne dziwnych, generowanych przez AI clickbaitów, a na YouTube są niezliczone automatycznie czytane filmy z głosami robotów – wszystko to oznaki AI slop. Sytuacja doszła do tego, że Digiday i inne branżowe media zauważają, iż zaburza to metryki mediów i SEO, ponieważ nieuczciwi gracze wypuszczają tysiące artykułów AI dziennie, by maksymalizować przychody z reklam digiday.com. Trend jest tak wyraźny, że samo „AI slop” stało się popularnym wyszukiwaniem, odzwierciedlając zainteresowanie marketerów cyfrowych i zwykłych użytkowników próbujących zrozumieć ten nowy zalew śmieciowych treści. Maggie Appleton, projektantka UX, żartowała, że widzimy „góry chłamu” generowanego przez AI, który zanieczyszcza internet harrisonpensa.com. W odpowiedzi pojawia się trend na „zhumanizowane” treści (stąd narzędzia jak Rewritify) oraz platformy dostosowujące algorytmy, by degradować oczywisty slop. To ironiczny zwrot: po latach obaw, że AI stanie się zbyt inteligentna, jednym z pierwszych wyzwań okazało się to, że AI jest głupia na dużą skalę – zalewając nas przeciętnością. Rozpoczyna się walka o jakość treści.
Wreszcie, nie sposób nie wspomnieć o ruchach regulacyjnych: rządy zaczynają dostrzegać problemy związane ze sztuczną inteligencją. Trwają prace nad unijną AI Act, w USA toczą się dyskusje nad ustawami dotyczącymi AI, a nawet G7 ogłosiło kodeks postępowania dla zaawansowanej AI. W branżowych wiadomościach pojawiły się doniesienia, że administracja Bidena uzyskała dobrowolne zobowiązania od firm AI do audytowania swoich systemów oraz znakowania mediów generowanych przez AI. Społeczeństwo, sądząc po trendach wyszukiwań, wykazuje zainteresowanie tematyką regulacji AI (choć często w konkretnych kontekstach, jak „wstrzymanie AI Act” postulowane przez europejskich CEO). Jasne jest, że duch czasów widzi dziś AI jako miecz obosieczny – transformacyjną, lecz wymagającą nadzoru technologię.
Podsumowując, krajobraz AI w połowie 2025 roku jest ekscytujący, nieprzewidywalny i trochę chaotyczny. Z jednej strony mamy wybuchową kreatywność i innowacyjność: narzędzia AI pozwalają każdemu generować sztukę, filmy, muzykę, kod i wiele więcej – często za darmo – co daje ogromne możliwości milionom użytkowników. Nowi agenci i modele AI pojawiają się w zawrotnym tempie, każdy przesuwając granice możliwości (lub efektywności kosztowej) i rzucając wyzwanie największym graczom. Wzrost popularności trendów takich jak kocie filmy Hailuo, PixVerse, Manus, DeepSeek czy MiniMax pokazuje, że branża ewoluuje szybciej niż kiedykolwiek wcześniej. Z drugiej strony jednak widzimy, jak społeczeństwo zmaga się ze skutkami AI: Czy treść jest autentyczna czy tylko tandetna? Czy AI nam pomoże, czy nas zastąpi? Jak możemy zapanować nad czymś, co staje się tak potężne? Sam fakt, że scenariusz ekspercki przewidujący kryzysowe wydarzenia związane z AI do 2027 roku stał się viralem centeraipolicy.org centeraipolicy.org, a tysiące badaczy dosłownie błagały o wstrzymanie rozwoju, podkreśla mieszankę podziwu i niepokoju. Jak stwierdził jeden z sygnatariuszy otwartego listu, istnieje „zbyt wiele sposobów, w jakie można by nadużyć tych systemów”, jeśli nie będziemy ostrożni en.wikipedia.org.
Jednak mimo tych obaw, dżin już wydostał się z butelki. Sztuczna inteligencja stała się teraz częścią codziennego życia – równie powszechna w rozmowach jak internet czy smartfony. Powyższe gorące tematy jasno pokazują jedno: czy to przez zabawne aplikacje, takie jak AI, które „całuje”, czy poważne przełomy, jak mózg AI na milion tokenów, ludzie na całym świecie angażują się w AI jak nigdy dotąd. To ekscytujący czas, straszny czas i przede wszystkim niezwykle interesujący czas, by żyć. W miarę jak rozwija się rok 2025, świat AI będzie się szybko zmieniał – i warto śledzić te gorące wyszukiwania, bo są one zbiorowym pulsem naszej relacji z tą technologią. Rewolucja AI już tu jest i dotyka wszystkiego. centeraipolicy.org en.wikipedia.org
Źródła: Powyższa analiza opiera się na informacjach pochodzących od szerokiego grona ekspertów i raportów. Kluczowe odniesienia obejmują artykuły z branży technologicznej (np. o wiralowych filmach Hailuo ts2.tech, możliwościach Manus AI baytechconsulting.com, przełomowych modelach DeepSeek i MiniMax techtarget.com computerworld.com), badania branżowe (np. scenariusz ekspertów „AI 2027” centeraipolicy.org centeraipolicy.org), a nawet podsumowania z Wikipedii (dotyczące listu AI pause en.wikipedia.org). Cytujemy również wypowiedzi osób bezpośrednio zaangażowanych – np. ogłoszenia Alibaby o Qwen reuters.com oraz obserwacje dziennikarzy, takich jak Casey Newton o „AI slop” meibel.ai. Źródła te są podlinkowane w całym tekście do dalszej lektury i weryfikacji. W świecie zalanym szumem wokół AI, opieranie twierdzeń na wiarygodnych źródłach jest ważniejsze niż kiedykolwiek – mamy nadzieję, że ten raport dostarcza zarówno ciekawych wniosków, jak i rzetelnego kontekstu na temat najważniejszych trendów AI roku.