- Spektakularny rajd: Akcje Bloom Energy (NYSE: BE) wzrosły o około 400% od początku roku i aż ~990% w ciągu ostatnich 12 miesięcy, znacznie przewyższając wzrost S&P 500 o ~17% [1]. Akcje osiągnęły historyczne maksima w okolicach 108–119 USD w październiku, dodając miliardy do kapitalizacji rynkowej Bloom [2] [3].
- Partnerstwo AI warte 5 mld USD:5-miliardowa strategiczna umowa z Brookfield Asset Management na zasilanie centrów danych AI systemami ogniw paliwowych Bloom spowodowała, że akcje wzrosły o ~25–30% 13 października do nowych maksimów (około 108 USD) [4]. Bloom stanie się preferowanym dostawcą energii na miejscu dla „fabryk AI” – ogromnych centrów obliczeniowych wymagających niezawodnej, czystej energii [5].
- Rekordowe wyniki finansowe: 28 października Bloom przekroczył szacunki za III kwartał 2025 – przychody wzrosły o 57,1% r/r do 519 mln USD (wobec oczekiwanych ~425 mln USD), a skorygowany zysk na akcję wyniósł 0,15 USD, przebijając prognozy (0,09 USD) [6]. Spółka odnotowała czwarty z rzędu rekordowy kwartał pod względem przychodów, a akcje wystrzeliły po ogłoszeniu wyników (wzrost o ~10% do ~119 USD w handlu posesyjnym) [7].
- Optymizm analityków: Wall Street staje się coraz bardziej bycza. Evercore ISI chwali ogniwa paliwowe Bloom o stałym tlenku jako „niezawodne, skalowalne i czyste źródło energii na miejscu” na erę AI [8]. Susquehanna, UBS i RBC podniosły ceny docelowe do przedziału 105–123+ dolarów, powołując się na przełomowe partnerstwo Bloom w zakresie AI [9] [10]. (UBS obecnie celuje w 115 USD; RBC, 123 USD.) Niektórzy prognozują nawet wzrost przychodów o 30–50% w 2026 roku, jeśli wdrożenie przez Brookfield przyspieszy [11].
- Boom energetyczny AI: Wybuchowy popyt ze strony sztucznej inteligencji jest kluczowym czynnikiem. Eksperci prognozują, że amerykańskie centra danych AI mogą potrzebować ponad 100 GW mocy do 2035 roku (wzrost z ~10 GW obecnie) [12] – to ogromny skok, równy ~100 dużym elektrowniom jądrowym. Ten „niedobór mocy AI” zmusza firmy do poszukiwania lokalnych źródeł energii, takich jak ogniwa paliwowe Bloom, ponieważ sieć energetyczna nie nadąża za popytem [13].
- Wiatry w żagle czystej energii: Wzrost Bloom następuje w szerszym kontekście hossy na akcjach wodoru i ogniw paliwowych. Konkurencyjna firma FuelCell Energy wzrosła o ~150% w ciągu miesiąca [14], a Plug Power skoczył o ponad 170% po byczym komentarzu analityka [15]. Nowe wsparcie polityczne w USA – w tym 30% ulga podatkowa na inwestycje w projekty ogniw paliwowych przedłużona do 2032 roku oraz ulgi produkcyjne na czysty wodór do 2028 roku – dodatkowo wzmacniają opłacalność sektora [16] [17].
- Wycena i ryzyka: Po swoim parabolicznym wzroście, Bloom jest obecnie wyceniany na poziomie ~11–12× sprzedaży [18] z wysokim wskaźnikiem P/E >1000 (na podstawie zysków z ostatnich 12 miesięcy). Firma dopiero niedawno osiągnęła dodatni wynik operacyjny, więc nienaganna realizacja dużych projektów jest niezbędna, aby uzasadnić obecną wycenę. Analitycy ostrzegają, że wszelkie potknięcia lub zmiany nastrojów rynkowych mogą wywołać gwałtowne spadki [19], zwłaszcza biorąc pod uwagę wysokie stopy procentowe i wciąż rozwijającą się rentowność Bloom.
Mega-kontrakt AI napędza historyczną hossę
Bloom Energy to jedna z najgorętszych spółek 2025 roku, korzystająca z fali optymizmu wokół czystej energii i sztucznej inteligencji. Katalizatorem ostatniego wzrostu było oszałamiające partnerstwo z Brookfield Asset Management, ogłoszone w połowie października. Brookfield zobowiązał się do zainwestowania do 5 miliardów dolarów w instalację systemów ogniw paliwowych Bloom jako lokalnych źródeł zasilania dla nowej generacji centrów danych AI [20]. W praktyce technologia Bloom będzie dostarczać niezawodną, lokalną energię elektryczną dla planowanych przez Brookfield „fabryk AI” – ogromnych centrów obliczeniowych dla AI, które wymagają znacznie więcej energii niż mogą łatwo zapewnić tradycyjne sieci energetyczne.
Inwestorzy natychmiast entuzjastycznie przyjęli tę umowę jako przełomowy sukces dla Bloom. Akcje wzrosły o około 25–30% w jeden dzień, osiągając rekordowe ~$108 za akcję 13 października [21]. To jedno ogłoszenie dodało około 6–7 miliardów dolarów do kapitalizacji rynkowej Bloom [22]. Od początku roku akcje Bloom wzrosły już niemal o 400%, co jest imponującym wynikiem, który podniósł wartość rynkową firmy do około 20 miliardów dolarów (około 7× więcej niż rok temu) [23]. Ta hossa odzwierciedla rosnące przekonanie, że rozwiązania Bloom w zakresie ogniw paliwowych mogą odegrać kluczową rolę w rewolucji AI – i przynieść firmie znaczący wzrost w nadchodzących latach.
Dlaczego partnerstwo z Brookfield jest tak ważne? W istocie łączy ono czystą technologię energetyczną Bloom z jednym z największych na świecie zarządców aktywów, aby zmierzyć się z palącym problemem: niedoborem energii elektrycznej spowodowanym przez obliczenia AI. Trenowanie i uruchamianie zaawansowanych modeli AI w centrach danych wymaga ogromnych ilości energii, dostępnej przez całą dobę. Tradycyjne sieci energetyczne potrzebują wielu lat (często 5–10) na budowę nowej mocy i napotykają przeszkody regulacyjne [24]. Z kolei ogniwa paliwowe Bloom instalowane na miejscu mogą być uruchomione w ciągu kilku miesięcy i skalowane modułowo. „Hybrydowe rozwiązania energetyczne” – łączące sieć i źródła lokalne – „mogą stać się ważniejsze, rozwiązując problem długiego czasu realizacji i przeszkód regulacyjnych dla nowej [sieciowej] mocy,” zauważyli analitycy Evercore w raporcie, nazywając ogniwa paliwowe Bloom „niezawodnym, skalowalnym i czystym źródłem energii na miejscu” [25].
Ogniwa paliwowe Bloom wytwarzają energię elektryczną poprzez reakcję elektrochemiczną, a nie spalanie, co czyni je bardzo wydajnymi i niskoemisyjnymi. Produktami ubocznymi są głównie woda i ciepło, praktycznie bez emisji powodujących smog [26] [27]. Mogą działać na gaz ziemny, biogaz lub wodór, a ponieważ pracują cicho na miejscu jak mikrosieć, unikają strat przesyłowych i opóźnień typowych dla scentralizowanych elektrowni [28] [29]. Te cechy czynią je idealnymi dla centrów danych AI o „skokowym” zapotrzebowaniu na energię – obiektów, gdzie zapotrzebowanie może wzrosnąć o dziesiątki megawatów w ciągu sekund, z czym tradycyjne sieci mają problem [30]. Instalując Bloom Energy Servers bezpośrednio w centrum danych, operatorzy otrzymują natychmiastową, dedykowaną energię, którą można zwiększać na żądanie, a odpadowe ciepło może być nawet wykorzystane do chłodzenia, zwiększając efektywność [31].
Głos zaufania Brookfield potwierdza ten model. Firma (zarządzająca aktywami o wartości ponad 1 biliona dolarów) postrzega partnerstwo z Bloom jako kluczowy element swojej nowej strategii AI Infrastructure, mając na celu budowę dziesiątek centrów danych AI na całym świecie. Europejska lokalizacja zostanie ogłoszona do końca roku jako pierwsza prezentacja „fabryki AI” [32]. Brookfield już intensywnie inwestuje w infrastrukturę AI – na przykład prawie 10 miliardów dolarów w centrum AI w Szwecji i kolejne 20 miliardów euro planowane we Francji [33]. Teraz Bloom będzie „preferowanym” rozwiązaniem energetycznym dla tych projektów [34].
Kierownictwo firmy jest zrozumiale podekscytowane. „Fabryki AI wymagają ogromnej mocy… której tradycyjne sieci nie są w stanie zapewnić,” powiedział CEO Bloom, KR Sridhar, nazywając umowę wzorem dla „zasilania AI na dużą skalę” [35]. Sikander Rashid, szef AI w Brookfield, podzielił ten pogląd – według niego, systemy ogniw paliwowych Bloom za licznikiem to „potężne nowe narzędzie” do zmniejszania ogromnej różnicy między zapotrzebowaniem centrów danych AI na energię a możliwościami sieci [36]. Innymi słowy, partnerstwo to stawia Bloom na czele przełomowej zmiany pokoleniowej w sposobie dostarczania energii: przejście od zdalnych elektrowni do czystej energii na miejscu, aby zasilać centra danych przyszłości.
Reakcja giełdy była euforyczna. Nie tylko akcje Bloom gwałtownie wzrosły po ogłoszeniu, ale informacja ta rzuciła „aurę” na cały sektor czystych technologii. 13 października mniejszy konkurent z branży ogniw paliwowych, FuelCell Energy (FCEL), wzrósł o 7–8% w połowie dnia, a kanadyjska Ballard Power skoczyła o około 23%, wyłącznie w reakcji na umowę Bloom [37]. Inwestorzy uznali wielomiliardowy zakład Brookfield za potwierdzenie rosnącej roli technologii ogniw paliwowych w infrastrukturze AI i chmury. W tym momencie akcje Bloom były już na plusie o prawie 700% w 2025 roku do tej pory [38], a partnerstwo z Brookfield wzmocniło ten trend nową falą zakupów.
Wyniki finansowe napędzają dalsze wzrosty
Zaledwie dwa tygodnie po ogłoszeniu współpracy z Brookfield, Bloom Energy przekazało kolejne dobre wieści: silne wyniki kwartalne, które potwierdziły jej historię wzrostu. 28 października firma ogłosiła wyniki za III kwartał 2025, które były znacząco powyżej oczekiwań Wall Street zarówno pod względem przychodów, jak i zysków. Przychody za ten kwartał wyniosły 519,0 mln dolarów, co oznacza wzrost o 57% rok do roku i znacznie przewyższa konsensusowe prognozy (około 425 mln dolarów) [39]. Skorygowany zysk wyniósł 0,15 dolara na akcję, znacznie powyżej prognozy 0,09 dolara [40]. To już czwarty z rzędu kwartał z rekordowymi przychodami [41] [42], ponieważ firma przyspiesza wdrażanie swoich Energy Servers i korzysta z rosnących efektów skali.
Warto zauważyć, że Bloom odnotowało niewielki zysk operacyjny w wysokości 7,8 mln dolarów według GAAP (i 46,2 mln dolarów według non-GAAP) w III kwartale [43] – to duża poprawa w porównaniu do strat sprzed roku. To znak, że nawet przy gwałtownym wzroście przychodów, Bloom kontroluje koszty i zbliża się do trwałej rentowności. Marża brutto wzrosła do 29,2% (30,4% według non-GAAP), czyli o około 5 punktów procentowych rok do roku [44]. Firma zakończyła również kwartał z solidną kwotą 595 mln dolarów gotówki w kasie [45], co daje jej płynność do finansowania inicjatyw rozwojowych.
Inwestorzy zareagowali z entuzjazmem na lepsze od oczekiwań wyniki finansowe. Akcje Bloom, które na zamknięciu regularnej sesji wzrosły o około 3–4% w oczekiwaniu na wyniki, poszły jeszcze wyżej podczas notowań posesyjnych, gdy tylko wyniki zostały ogłoszone. Do późnego popołudnia 28 października akcje BE były około 5% wyżej po sesji, w pobliżu 119 dolarów [46] – co oznacza około 10% wzrost w porównaniu z zamknięciem poprzedniego dnia. To plasuje akcje w okolicach ich historycznego maksimum. Przy cenie 119 dolarów za akcję, Bloom wzrósł już około dziesięciokrotnie w porównaniu z poziomem sprzed roku [47], co odzwierciedla, jak szybko zmieniły się nastroje wraz z poprawą realizacji i perspektyw firmy.Podczas telekonferencji dotyczącej wyników finansowych, CEO KR Sridhar wyraził optymizm co do dalszego rozwoju Bloom. „Bloom znajduje się w centrum wyjątkowej, pokoleniowej szansy na zdefiniowanie na nowo sposobu wytwarzania i dostarczania energii” – powiedział inwestorom, wskazując na „silne trendy wzrostowe – rosnące zapotrzebowanie na energię napędzane przez AI, priorytety państwowe oraz nasze nieustanne tempo innowacji”, które razem napędzają rozwój firmy [48]. Tylko w III kwartale przychody ze sprzedaży produktów i usług wzrosły o 56% do 443 mln dolarów [49] [50], ponieważ portfel projektów Bloom (od centrów danych po przedsiębiorstwa użyteczności publicznej) stale się powiększa. Firma podkreśliła, że odnotowała sześć kolejnych kwartałów dodatnich marż brutto w usługach i zwiększa moce produkcyjne, aby sprostać popytowi [51] [52].
Sridhar podkreślił, że platformy ogniw paliwowych Bloom są coraz częściej postrzegane jako kluczowa infrastruktura dla ery AI, a nie tylko gadżety czystych technologii. „Firmy AI potrzebują energii w tempie AI” – powiedział ostatnio, podkreślając partnerstwa z Oracle, Amazon Web Services i innymi, które wdrażają systemy Bloom, aby ominąć długie oczekiwanie na podłączenie do sieci [53]. Ponieważ tradycyjne projekty energetyczne trwają latami, zdolność Bloom do instalacji lokalnej generacji energii w około 90 dni zapewnia kluczową przewagę konkurencyjną [54]. Ten motyw – szybkość i niezawodność dostaw energii – pojawiał się wielokrotnie podczas dyskusji o wynikach, wzmacniając powód, dla którego biznes Bloom dynamicznie rośnie wraz z falą AI.
Patrząc w przyszłość, zarząd Bloom wyraził przekonanie, że wzrost pozostanie solidny. Nie podano formalnych prognoz przychodów w komunikacie prasowym, ale zauważono, że impet komercyjny przyspiesza na wielu rynkach [55] [56]. Szczególnie partnerstwo z Brookfield ma zacząć przynosić efekty w 2024 roku i może znacząco się rozwinąć w ciągu najbliższych 2–3 lat. Według firmy, portfel zamówień Bloom oraz zapytania ofertowe znacznie wzrosły dzięki rosnącemu zainteresowaniu ze strony operatorów centrów danych, firm użyteczności publicznej poszukujących czystszych rozwiązań awaryjnych oraz klientów międzynarodowych. Dzięki przewadze pierwszego gracza w zakresie wdrażania ogniw paliwowych na dużą skalę (ponad 1000 systemów już w terenie), Bloom zamierza wykorzystać te sprzyjające warunki i potencjalnie osiągnąć ponad 30% roczny wzrost przychodów w przyszłości.
Wall Street świętuje podwyżkami
Niezwykłe postępy Bloom Energy w 2025 roku nie umknęły uwadze analityków rynkowych. W następstwie umowy z Brookfield i znakomitych wyników za trzeci kwartał, analitycy z Wall Street prześcigają się w podnoszeniu swoich prognoz i cen docelowych dla akcji BE. Wielu widzi dalszy potencjał wzrostu, argumentując, że rola Bloom w ekosystemie energetycznym AI może przełożyć się na znacznie wyższą sprzedaż i zyski w nadchodzących latach.
Kilka banków szybko dostosowało swoje modele wyceny po ujawnieniu partnerstwa wartego 5 mld dolarów. Analityk Susquehanna, Biju Perincheril, na przykład utrzymał swoją pozytywną rekomendację, ale ponad dwukrotnie podniósł swoją cenę docelową z 43 do 105 dolarów 13 października, nazywając Bloom głównym beneficjentem popytu na energię napędzanego przez AI [57] [58]. UBS również podniosło swój cel do 115 dolarów (z około 41 dolarów) i podtrzymało rekomendację Kupuj, wskazując na umowę z Brookfield jako „zmieniającą zasady gry”, która rozszerza rynek docelowy Bloom [59] [60]. Pod koniec października RBC Capital poszło jeszcze dalej – podnosząc swój cel do 123 dolarów i przewidując, że Bloom „skorzysta na wzroście centrów danych” w długim terminie [61] [62]. Każdy z tych nowych celów był znacznie powyżej ceny akcji sprzed ogłoszenia, sygnalizując istotną zmianę oczekiwań.
Nawet firmy, które były bardziej ostrożne, dostosowały swoje prognozy. Morgan Stanley podniosło swój cel do 85 dolarów (rekomendacja Overweight), a Wells Fargo do 65 dolarów, z dużo niższych wcześniejszych poziomów, zauważając ogromną szansę przychodową z projektów AI, które są teraz w pipeline Bloom [63]. Przed październikiem średni cel analityków dla BE wynosił tylko około 80–90 dolarów [64]. Ten konsensus szybko rośnie, gdy analitycy uwzględniają partnerstwo z Brookfield i wyniki za trzeci kwartał. Niektórzy na Wall Street otwarcie przyznają, że niedoszacowali Bloom. „Analitycy gorączkowo próbują nadrobić zaległości,” zauważył TechStock², ponieważ konsensusowe prognozy nie uwzględniały skali popytu związanego z AI, który pojawił się na horyzoncie Bloom [65].
W notatkach badawczych analitycy byli pełni entuzjazmu co do perspektyw Bloom. Evercore ISI nazwał partnerstwo z Brookfield „na czasie potwierdzeniem” technologii Bloom, podkreślając, że ich ogniwa paliwowe zapewniają czystą, skalowalną energię na miejscu w momencie, gdy operatorzy centrów danych desperacko potrzebują alternatyw [66]. „Niezawodna, skalowalna i czysta energia na miejscu” – tak Evercore opisał rozwiązanie Bloom, kontrastując je z długimi terminami realizacji i śladem węglowym energii z sieci [67].Analitycy RBC Capital również podkreślili, że rynek energii dla centrów danych AI jest „znacznie większy, niż doceniają to inwestorzy”. Podnosząc swój cel do 123 dolarów, zauważyli, że rynek wciąż wydaje się wyceniać jedynie istniejące wdrożenia Bloom, a nie ogromną dodatkową szansę w sektorze AI (co mogłoby napędzić wielokrotny wzrost, nawet jeśli tylko część zapotrzebowania na energię centrów danych w USA przesunie się na ogniwa paliwowe). UBS ze swojej strony zauważył, że portfel zamówień i zapytań Bloom wzrósł po ogłoszeniu współpracy z Brookfield – co jest sygnałem, że inni klienci mogą pójść w ślady Brookfield, wdrażając ogniwa paliwowe na miejscu w obiektach o dużej gęstości obliczeniowej [68] [69].
Oczywiście, nie wszyscy na Wall Street są całkowicie przekonani do tego entuzjazmu. Bank of America utrzymuje rekomendację „Underperform” dla Bloom, argumentując, że fundamenty spółki nie nadążają jeszcze za jej ogromnym wzrostem. BofA niedawno nieznacznie podniosła swój cel cenowy do 26 dolarów (z 24 dolarów) – co stanowi ułamek obecnej ceny rynkowej – zasadniczo sugerując, że Bloom jest ich zdaniem mocno przewartościowany [70]. Ta skrajna rozbieżność (BofA na 26 dolarów vs. RBC na 123 dolary) podkreśla debatę: optymiści widzą w Bloom wczesnego lidera nowego paradygmatu energetycznego, podczas gdy pesymiści obawiają się, że entuzjazm wyprzedził rzeczywistość.
Ogólnie rzecz biorąc, nastroje stały się zdecydowanie pozytywne. Bloom ma obecnie co najmniej 8 rekomendacji Kupuj/Outperform od głównych domów maklerskich, a cele cenowe skupiają się w przedziale od niskich do średnich 100 dolarów. Dopóki firma będzie kontynuować realizację i wykazywać wzrost (jak w III kwartale), analitycy sugerują, że akcje mogą mieć jeszcze miejsce na dalszy wzrost. Wielu porównuje obecny moment Bloom do „punktu zwrotnego”, w którym lata badań i rozwoju oraz wczesnych strat mają się wkrótce zwrócić w postaci szybkiej komercjalizacji – zwłaszcza biorąc pod uwagę pilną potrzebę czystszych rozwiązań energetycznych w branży AI i chmury obliczeniowej.
Sprzyjające wiatry dla czystej energii i trendy branżowe
Wzrost Bloom Energy nie odbywa się w próżni. Zbiega się on z szerszym boomem na akcje związane z czystą energią i wodorem, napędzanym zarówno przez trendy technologiczne, jak i wspierającą politykę rządową. Wspólnym mianownikiem jest przyspieszający na świecie nacisk na dekarbonizację i odporność energetyczną, który nabrał pilności wraz z gwałtownym rozwojem AI i zaawansowanej mocy obliczeniowej.
Jednym z głównych sprzyjających czynników jest otoczenie polityczne. W USA federalne zachęty dla czystej energii nigdy nie były silniejsze. Niedawno przyjęta ponadpartyjna ustawa energetyczna przedłużyła 30% ulgę podatkową na inwestycje (ITC) dla projektów ogniw paliwowych aż do 2032 roku, gwarantując dekadę subsydiów dla instalacji [71] [72]. Podobnie, hojne ulgi podatkowe na produkcję zielonego wodoru (paliwa, które mogą wykorzystywać systemy Bloom) zostały przedłużone do 2028 roku [73] [74]. Te zachęty, nałożone na ustawę o redukcji inflacji z 2022 roku, znacząco poprawiają opłacalność produktów Bloom poprzez obniżenie kosztów dla klientów i zachęcanie do realizacji projektów na dużą skalę. W Kalifornii i innych regionach oddzielne mandaty dotyczące czystej energii i programy mikrosieci również wzmacniają popyt na ogniwa paliwowe jako bezemisyjną alternatywę zasilania awaryjnego. Podsumowując, wsparcie rządowe jest zgodne z ofertą Bloom, tworząc korzystne warunki do ekspansji.
W tym samym czasie boom obliczeniowy AI tworzy nową pilność w zakresie rozwiązań energetycznych. Badacze branżowi przewidują, że do 2030 roku zużycie energii przez centra danych w USA będzie rosło o około 12% rocznie [75]. Obiekty skoncentrowane na AI – wypełnione energochłonnymi serwerami GPU – są jednym z głównych powodów. Niektóre szacunki przewidują, że amerykańskie centra danych AI będą potrzebować ponad 100 gigawatów do 2035 roku, w porównaniu do zaledwie ~10 GW obecnie [76]. Dla porównania, 100 GW to mniej więcej moc wyjściowa 100 dużych elektrowni. Zapewnienie takiej ilości energii przez istniejącą sieć wymagałoby ogromnych modernizacji w zakresie wytwarzania i przesyłu. Ta presja sprawiła, że wytwarzanie energii na miejscu stało się bardzo atrakcyjne: firmy takie jak Microsoft i Google eksperymentują z ogniwami paliwowymi i innymi rozproszonymi źródłami energii w swoich centrach danych. (Warto zauważyć, że Microsoft przetestował system ogniw paliwowych na wodór o mocy 3 MW jako generator rezerwowy, mając na celu zastąpienie agregatów dieslowskich [77].) Partnerstwo Brookfield-Bloom jest bezpośrednią odpowiedzią na te trendy – to w zasadzie plan wdrożenia modułowych, czystych elektrowni obok hal danych na dużą skalę.Giełda podchwyciła tę narrację, co doprowadziło do wzrostów kursów wielu spółek z sektora czystych technologii. Poza własnym rajdem Bloom, FuelCell Energy (FCEL) odnotował wzrost akcji o ponad 150% w ostatnich tygodniach [78]. Producent ogniw paliwowych z Connecticut odnotował 97% wzrost przychodów w ostatnim kwartale [79] i skoncentrował się na możliwościach związanych z centrami danych i mikrosieciami, podobnie jak Bloom. Jego CEO, Jason Few, zauważył, że serwery AI o wysokiej gęstości tworzą „możliwości, które nasze modułowe systemy ogniw paliwowych są wyjątkowo przygotowane, by zaspokoić”, po tym jak FuelCell przeprowadził dużą restrukturyzację w celu obniżenia kosztów i ukierunkowania na rynek zasilania AI [80]. Plug Power (PLUG), firma zajmująca się ogniwami paliwowymi na wodór, również wzrosła o około 170% na początku października po tym, jak analityk H.C. Wainwright podwoił swoją cenę docelową, powołując się na rosnący popyt na energię elektryczną w centrach danych i poprawę ekonomiki wodoru w całym sektorze [81]. To optymistyczne stanowisko wywołało sektorową falę zakupów – wzrost Plug przełożył się na wzrosty FuelCell i innych, tworząc pętlę zwrotną [82].
Inwestorzy w zasadzie stawiają na renesans zielonej energii, oczekując, że splot rozwoju AI, polityk klimatycznych i obaw o bezpieczeństwo energetyczne doprowadzi do szerokiego wdrożenia czystszych technologii energetycznych. Ten optymizm wykracza poza ogniwa paliwowe. Firmy z branży fotowoltaicznej i akumulatorowej również odnotowały odbicie (choć niektóre, jak Enphase Energy, napotkały trudności z powodu słabszych prognoz). Jednak to właśnie firmy z sektora ogniw paliwowych szczególnie zyskały dzięki powiązaniu z AI i uświadomieniu sobie, że wąskie gardła sieciowe mogą poważnie ograniczyć rozwój technologii, czyniąc alternatywy cennymi. Na dowód tej gorączki, wiele z tych akcji znacznie przewyższyło szerokie indeksy w 2025 roku. Prawie 400% wzrost Bloom od początku roku znajduje odzwierciedlenie w trzycyfrowych wzrostach procentowych u takich firm jak Plug i FCEL [83] [84].
Warto zauważyć, że takie gwałtowne ruchy historycznie czyniły sektor czystych technologii bardzo zmiennym. Firmy te często działają ze stratą lub na niskich marżach, więc zmiany nastrojów mogą powodować duże wahania cen. Krótka sprzedaż (zakłady przeciwko akcji) w FuelCell Energy, na przykład, była dość wysoka, ale zaczęła się zmniejszać, gdy niektórzy inwestorzy pokrywający krótkie pozycje zamknęli je podczas rajdu [85]. Wskazuje to na niechętną akceptację, że obecny impet jest rzeczywisty – przynajmniej na razie. W przypadku Bloom, krótka sprzedaż jest stosunkowo niewielka, co sugeruje, że sceptycy są obecnie w mniejszości.
Wycena i perspektywy na przyszłość
Patrząc w przyszłość, kluczowym pytaniem jest, czy Bloom Energy będzie w stanie uzasadnić ogromny optymizm już uwzględniony w cenie jej akcji. Kapitalizacja rynkowa spółki wynosi obecnie około 22–24 miliardów dolarów przy cenie ~120 dolarów za akcję, co odzwierciedla bardzo wysokie oczekiwania co do wzrostu i rentowności. Według tradycyjnych wskaźników, wycena jest wygórowana: akcje Bloom notowane są po ponad 11× sprzedaży z bieżącego roku i ponad 1000× zysków z ostatnich 12 miesięcy (ponieważ zysk netto według GAAP ledwo przekracza próg rentowności) [86] [87]. Takie wskaźniki sugerują, że inwestorzy patrzą w perspektywie kilku lat, oczekując, że Bloom znacząco zwiększy przychody i ostatecznie wypracuje znaczne zyski wraz z gwałtownym wzrostem wdrożeń ogniw paliwowych.
Są powody do optymizmu. Technologia Bloom wydaje się osiągnęła idealny punkt pod względem niezawodności i kosztów, dzięki czemu duzi klienci korporacyjni i rządowi podpisują umowy. Umowa z Brookfield może doprowadzić do wdrożenia gigawatów ogniw paliwowych Bloom (samo Brookfield wskazało na spodziewany niedobór mocy w USA rzędu 75 GW z powodu rozwoju AI [88]). Bloom ma także istniejące umowy z przedsiębiorstwami użyteczności publicznej, takimi jak American Electric Power (AEP), oraz operatorami centrów danych, takimi jak Equinix i Oracle, które może rozszerzyć [89]. W rzeczywistości, tego lata Bloom podpisał bezpośrednią umowę dostawczą z Oracle dla wielu centrów danych, a także wieloobiektowe umowy z Equinix (ponad 100 MW) i AEP (do 1 GW) [90]. Aby sprostać popytowi, Bloom planuje podwoić swoje moce produkcyjne do 2 GW/rok do końca 2026 roku [91]. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, firma może sprzedawać rocznie serwery energetyczne warte wiele miliardów dolarów, co znacznie przewyższy dzisiejszy przychód na poziomie ~1,5–2 miliardów dolarów.Jednak realizacja i konkurencja będą kluczowe. Bloom mierzy się z konkurencją nie tylko ze strony innych dostawców ogniw paliwowych (takich jak FuelCell Energy, Plug Power i Ballard Power), ale także ze strony alternatywnych rozwiązań, takich jak baterie wielkoskalowe, małe reaktory modułowe, a nawet turbiny gazowe z wychwytywaniem dwutlenku węgla w dłuższej perspektywie. Zdolność firmy do utrzymania przewagi technologicznej – pod względem wydajności, kosztu za kW i niezawodności – zdecyduje, jaką część rozwijającego się rynku uda się jej zdobyć. Jak dotąd platforma tlenkowa Bloom jest wysoko oceniana (zapewniając zasilanie 24/7 z dostępnością na poziomie 99,999% w niektórych przypadkach, jak twierdzi firma [92]). Jednak wraz ze wzrostem liczby zamówień, produkcja na dużą skalę bez problemów z jakością będzie wyzwaniem. Jakiekolwiek opóźnienia lub problemy z realizacją dużych kontraktów (takich jak z Brookfield) mogą przestraszyć inwestorów, którzy podbili kurs akcji w oczekiwaniu na bezbłędny wzrost.
Kolejnym czynnikiem, na który warto zwrócić uwagę, jest klimat makroekonomiczny. Wzrost Bloom nastąpił w okresie rosnących stóp procentowych i inflacji, które zwykle wywierają presję na spółki o wysokim wzroście i wycenie. Jeśli stopy procentowe wzrosną jeszcze bardziej lub gospodarka spowolni, apetyt inwestorów na ryzyko może się zmniejszyć, co potencjalnie uderzy w wysoko wyceniane spółki, takie jak BE. Ponadto, choć rozwiązania Bloom mogą obniżyć ślad węglowy klientów, często działają one na gaz ziemny – co oznacza, że koszty paliwa i inflacja surowcowa mogą wpływać na koszty operacyjne (chyba że klienci używają biogazu lub zielonego wodoru). Do tej pory kwestie te były przyćmione przez ogromny popyt na moc dla AI i dążenie do czystszej energii, ale pozostają ukrytym ryzykiem.
Na razie historia Bloom Energy pod koniec 2025 roku to opowieść o niesamowitym rozpędzie. Firma uplasowała się na skrzyżowaniu dwóch potężnych trendów – rewolucji AI i transformacji w kierunku czystej energii – a inwestorzy nagradzają tę pozycję w spektakularny sposób. Przy kursie akcji bliskim historycznych maksimów, Bloom wykorzystał sprzyjające okoliczności i dobrze realizował strategię w ostatnich kwartałach. Nadchodzące miesiące przyniosą nowe wyzwania i możliwości: pierwsze centra AI finansowane przez Brookfield, potencjalne nowe partnerstwa (być może w Europie lub Azji) oraz konieczność utrzymania wyników finansowych, teraz gdy rentowność jest w zasięgu ręki. Jeśli Bloom będzie dalej przekuwać swoją śmiałą wizję w konkretne rezultaty, może potwierdzić racje optymistów, którzy widzą w nim kluczowego umożliwiacza kolejnej ery technologicznej. Jednak jeśli wyniki się pogorszą lub rozbudowa mocy dla AI rozczaruje, dzisiejsze wysokie wyceny mogą okazać się szczytem. Jak ujął to jeden z analityków, Bloom Energy jest „mocno uplasowany” do przewodzenia w infrastrukturze AI i zielonych technologiach – teraz musi spełnić tę obietnicę [93] [94].
Źródła: Bloomberg, Reuters, Business Wire, Yahoo Finance, Benzinga, TechStock² (TS2.tech), raporty inwestorskie FuelCell Energy, 24/7 Wall St. [95] [96] [97] [98] [99] [100]
References
1. finance.yahoo.com, 2. ts2.tech, 3. www.benzinga.com, 4. ts2.tech, 5. ts2.tech, 6. www.benzinga.com, 7. www.benzinga.com, 8. www.reuters.com, 9. stockstotrade.com, 10. www.marketscreener.com, 11. ts2.tech, 12. ts2.tech, 13. ts2.tech, 14. ts2.tech, 15. ts2.tech, 16. ts2.tech, 17. ts2.tech, 18. ts2.tech, 19. ts2.tech, 20. ts2.tech, 21. ts2.tech, 22. ts2.tech, 23. ts2.tech, 24. www.reuters.com, 25. www.reuters.com, 26. www.reuters.com, 27. www.reuters.com, 28. ts2.tech, 29. ts2.tech, 30. ts2.tech, 31. ts2.tech, 32. ts2.tech, 33. www.reuters.com, 34. ts2.tech, 35. ts2.tech, 36. ts2.tech, 37. ts2.tech, 38. ts2.tech, 39. www.benzinga.com, 40. www.benzinga.com, 41. www.businesswire.com, 42. www.businesswire.com, 43. www.businesswire.com, 44. www.businesswire.com, 45. www.benzinga.com, 46. www.benzinga.com, 47. finance.yahoo.com, 48. www.benzinga.com, 49. 247wallst.com, 50. 247wallst.com, 51. 247wallst.com, 52. ts2.tech, 53. 247wallst.com, 54. 247wallst.com, 55. www.businesswire.com, 56. www.businesswire.com, 57. www.gurufocus.com, 58. stockstotrade.com, 59. stockstotrade.com, 60. www.investing.com, 61. www.marketscreener.com, 62. www.marketscreener.com, 63. ts2.tech, 64. ts2.tech, 65. ts2.tech, 66. www.reuters.com, 67. www.reuters.com, 68. ts2.tech, 69. ts2.tech, 70. www.marketscreener.com, 71. ts2.tech, 72. ts2.tech, 73. ts2.tech, 74. ts2.tech, 75. ts2.tech, 76. ts2.tech, 77. ts2.tech, 78. ts2.tech, 79. ts2.tech, 80. ts2.tech, 81. ts2.tech, 82. ts2.tech, 83. ts2.tech, 84. ts2.tech, 85. ts2.tech, 86. ts2.tech, 87. www.timothysykes.com, 88. finance.yahoo.com, 89. www.reuters.com, 90. ts2.tech, 91. ts2.tech, 92. 247wallst.com, 93. stockstotrade.com, 94. stockstotrade.com, 95. ts2.tech, 96. www.benzinga.com, 97. www.reuters.com, 98. ts2.tech, 99. ts2.tech, 100. ts2.tech