- GTLB skacze w górę na plotkach o przejęciu: Cena akcji GitLab wzrosła o ok. 11% 16 października, zamykając się na poziomie 48,27 USD po doniesieniach, że firma monitorująca chmurę Datadog rozważa potencjalne przejęcie za ponad 60 USD za akcję platformy DevOps [1]. Prawie 19 milionów akcji zmieniło właściciela – około 7× typowego wolumenu – gdy inwestorzy rzucili się na plotki o przejęciu [2] [3].
- Odbicie po ostatnich spadkach: Wzrost przerwał dwutygodniowy trend spadkowy. Akcje GitLab spadły do 43,65 USD do 15 października [4] w związku z szerszą zmiennością na rynku technologicznym i niepokojem po ostatnich wynikach finansowych, gdzie odejście CFO oraz ostrożne prognozy wzbudziły obawy [5] [6].
- Silne wyniki, ostrożne prognozy: We wrześniu GitLab odnotował przychody za II kwartał roku fiskalnego 2026 w wysokości 236 mln USD (+29% r/r), a zysk na akcję 0,24 USD przewyższył oczekiwania [7] [8]. Podniesiono prognozę zysku na cały rok, ale utrzymano prognozy sprzedaży na rok fiskalny 2026 na niezmienionym poziomie około ~937 mln USD [9]. W połączeniu z informacją, że CFO Brian Robins odejdzie do Snowflake [10], ostrożne podejście wywołało ok. 7% spadek akcji 4 września [11].
- Analitycy podzieleni, ale optymistyczni:Bank of America podtrzymał rekomendację Kupuj (cena docelowa 72 USD), nazywając spadek kursu GitLab po publikacji wyników okazją do zakupu [12]. Ogólnie rzecz biorąc, Wall Street ma konsensus umiarkowanie kupuj ze średnią ceną docelową 60–61 USD (~30% potencjał wzrostu) [13]. Jednak Wells Fargo rozpoczął wydawanie rekomendacji od Neutralnie (cena docelowa 50 USD) z powodu „niepewności” związanej z transformacją strategii wejścia na rynek GitLab i presją cenową [14], co odzwierciedla pewną ostrożność.
- Wyścig zbrojeń AI w DevOps:Atlassian, kluczowy rywal, odnotował wzrost akcji o ~8% na początku tego tygodnia po mocnych wynikach i „przełomowej” integracji Jira AI [15] [16]. GitHub Microsoftu (nie jest notowany na giełdzie) również agresywnie inwestuje w AI (np. Copilot). To podkreśla, że DevSecOps napędzany przez AI to nowy obszar rywalizacji – GitLab jest postrzegany jako „AI play” w rozwoju oprogramowania, co zwiększa zainteresowanie inwestorów jego wzrostem (i atrakcyjnością przejęcia) [17].
- Nowe produkty i partnerstwa: GitLab podwaja inwestycje w funkcje AI i umowy chmurowe. Niedawno wprowadził asystenta AI „Duo” oraz zaawansowany skaner kodu SAST, aby pomóc deweloperom szybciej wykrywać i naprawiać luki w zabezpieczeniach [18]. Firma podpisała także trzyletnie partnerstwo z AWS, aby rozszerzyć swoją ofertę chmury Dedicated dla branż regulowanych [19]. Te działania mają na celu utrzymanie konkurencyjności platformy DevOps GitLab, gdy przedsiębiorstwa poszukują większej automatyzacji i integracji bezpieczeństwa.
Akcje GitLab rosną w związku ze spekulacjami o przejęciu
GitLab Inc. (NASDAQ: GTLB) wystrzelił w górę w czwartek w związku z odnowionymi spekulacjami o przejęciu. Akcje wzrosły o 10,6% w ciągu dnia – z poziomu około 40 dolarów do zamknięcia na 48,27 dolara – po doniesieniach, że firma monitorująca chmurę Datadog (DDOG) może przygotowywać ofertę przejęcia [20]. Rzekoma cena oferty, powyżej 60 dolarów za akcję, oznacza znaczącą premię. Inwestorzy zareagowali entuzjastycznie na tę perspektywę: niemal 11-procentowy jednodniowy wzrost GitLab znacznie przewyższył szeroki rynek, a wolumen obrotu eksplodował do ~19 milionów akcji, około siedmiokrotnie więcej niż ostatnia dzienna średnia [21] [22].
Plotki o Datadog-GitLab pojawiły się najpierw w raporcie StreetInsider i szybko rozprzestrzeniły się na parkietach giełdowych. Datadog, firma z branży oprogramowania chmurowego wyceniana na ponad 30 miliardów dolarów, ma rzekomo rozważać transakcję „za ponad 60 dolarów za akcję”, według relacji Seeking Alpha [23]. Warto zauważyć, że akcje samego Datadog spadły o około 5% po tych doniesieniach, gdy inwestorzy rozważali potencjalne koszty, podczas gdy akcje GitLab wzrosły o 11% w ciągu kilku minut. Plotka sugeruje, że Datadog dostrzega strategiczną wartość w kompleksowej platformie DevSecOps GitLab – być może w celu połączenia monitorowania chmury z narzędziami do tworzenia oprogramowania. Żadna z firm nie skomentowała spekulacji i na tym etapie nie ma pewności co do zawarcia umowy.
To nie pierwszy raz, gdy GitLab pojawia się w nagłówkach dotyczących fuzji i przejęć. W lipcu 2024 roku Reuters poinformował, że GitLab rozważa sprzedaż po tym, jak zainteresowanie wyraziło kilka firm technologicznych (Datadog już wtedy był wymieniany jako potencjalny nabywca) [24] [25]. Ta informacja spowodowała wzrost akcji GitLab o około 11%, zanim rozmowy ucichły. Analitycy branżowi od dawna uważają GitLab za atrakcyjny cel w segmencie DevOps. „GitLab od dawna jest postrzegany jako prawdopodobny kandydat do przejęcia” – zauważył Mike Cikos z Needham podczas ubiegłorocznej fali plotek, wskazując, że wielu spodziewało się nabywcy takiego jak AWS lub Google Cloud, choć połączenie z Datadog „również mogłoby mieć sens strategiczny” [26]. Odnowione plotki w 2025 roku sugerują, że presja konsolidacyjna wciąż jest silna na rynku narzędzi do tworzenia oprogramowania, zwłaszcza gdy firmy dążą do rozwoju swoich możliwości DevOps opartych na AI.
Od wyprzedaży do skoku: Ostatnie wyniki giełdowe
Cena akcji GitLab od końca sierpnia do połowy października 2025 r. Spadek na początku września nastąpił po publikacji wyników (i odejściu CFO), a październikowy skok był efektem plotek o przejęciu przez Datadog.
Spektakularny wzrost GitLab 16 października nastąpił po zmiennym miesiącu dla akcji. Zaledwie dzień wcześniej GTLB zamknął się na poziomie 43,65 USD (15 października) po kilku tygodniach spadków [27]. Pod koniec września akcje były notowane powyżej 50 USD, ale spadły do połowy 40 USD, gdy inwestorzy analizowali mieszane sygnały ze spółki i niestabilny rynek ogólny. Nasdaq bił rekordy na początku października, by następnie spaść o ok. 3,6% 10 października podczas globalnej wyprzedaży technologii [28] [29]. GitLab został wciągnięty w ten trend spadkowy – tracąc prawie 5% 10 października [30] – i miał trudności z odzyskaniem impetu aż do momentu, gdy plotki o przejęciu ożywiły byki.
Na akcje GitLab przed pojawieniem się plotek wpływało także kilka wydarzeń specyficznych dla spółki. W szczególności, raport finansowy GitLab z początku września początkowo spowodował gwałtowny spadek kursu. 4 września akcje spadły o ponad 7% w jeden dzień [31] po tym, jak zarząd przekazał mieszane informacje (mocne wyniki kwartalne, ale ostrożne prognozy i niespodziewana zmiana w zarządzie). Wolumen obrotu przekroczył wtedy 16 milionów akcji – co świadczyło o tym, że zarówno rozczarowani inwestorzy, jak i oportunistyczni kupujący byli aktywni [32] [33]. Od tego dołka po wynikach, w okolicach 43 USD, GitLab odbił do górnych 40 USD w połowie września, ale pozostawał zmienny. Na początku tego tygodnia akcje znów były pod presją – zamykając się na poziomie 44,19 USD 13 października i 43,65 USD 15 października [34] – zanim czwartkowa hossa wywołana informacją o fuzji i przejęciach zniwelowała te straty.
Nastroje inwestorów wydają się diametralnie zmienić z dnia na dzień po wiadomościach o Datadog. Podczas gdy w ostatnich tygodniach narastały obawy (np. rosnący wolumen w dni spadkowe i techniczne sygnały „sprzedaży” w połowie października [35]), plotka o przejęciu nagle wywołała strach przed przegapieniem okazji. Obserwatorzy rynku zauważyli, że short interest GitLab był stosunkowo niski, a aktywność na opcjach bycza (wskaźnik put/call GTLB wynosił około 0,29 przed ogłoszeniem wiadomości – co wskazuje na silnie bycze nastawienie opcyjne) [36]. Sugeruje to, że wielu traderów było ustawionych na wzrost lub przynajmniej nie obstawiało przeciwko spółce. Plotka wywołała gwałtowny napływ kupujących, zmuszając nawet niektórych sceptyków do zamknięcia pozycji. Do zamknięcia sesji 16 października akcje GitLab nie tylko odrobiły straty z początku miesiąca, ale były jednym z największych zwyżkujących na rynku tego dnia.
Podsumowanie wyników: Wzrost przyspiesza, ale prognozy bez zmian
Patrząc szerzej, fundamenty GitLab to mieszanka wysokiego wzrostu i ostrożnych perspektyw – połączenie, które przyczyniło się do ostatnich wahań kursu akcji. W swoim raporcie za Q2 FY2026 (za kwartał zakończony 31 lipca 2025 r.) GitLab przedstawił solidne wyniki. Przychody wzrosły o 29% rok do roku do 236,0 mln USD, przebijając własne prognozy spółki (~226–227 mln USD) i nieznacznie przyspieszając względem poprzedniego kwartału [37] [38]. Lepsze wyniki na poziomie przychodów towarzyszyła poprawa rentowności: GitLab wypracował 0,24 USD skorygowanego zysku na akcję (EPS), co stanowi wzrost o 60% z 0,15 USD rok wcześniej i znacznie powyżej konsensusu Wall Street (~0,16 USD) [39] [40]. Marża operacyjna non-GAAP wyniosła 17%, wobec 10% rok wcześniej, a spółka zbliżyła się do progu rentowności według GAAP. Wolne przepływy pieniężne również stały się dodatnie (46,5 mln USD wobec 10,8 mln USD rok wcześniej) – to kamień milowy dla spółki [41].
Kluczowe wskaźniki klientów podkreśliły zapotrzebowanie na platformę DevSecOps GitLab. Liczba dużych klientów (powyżej 100 tys. USD rocznego powtarzalnego przychodu) wzrosła do 1 344, co oznacza wzrost o 25% rok do roku [42]. Wskaźnik retencji netto w ujęciu dolarowym utrzymał się na zdrowym poziomie 121%, co oznacza, że obecni klienci średnio zwiększali swoje wydatki. Pozostałe zobowiązania z tytułu realizacji usług (backlog) wzrosły o 32% do około 988 mln USD [43], co odzwierciedla silne rezerwacje na przyszłość. Krótko mówiąc, firma szybko się rozwija – wspierana przez trendy cyfrowej transformacji i ekspansję GitLab na rynek korporacyjny.
Pomimo tych mocnych stron, zarząd przyjął ostrożny ton, co zaskoczyło niektórych analityków. Na nadchodzący III kwartał GitLab prognozuje przychody na poziomie 238–239 mln USD, nieco poniżej konsensusu (~241 mln USD) [44]. Co ważniejsze, firma podtrzymała całoroczną prognozę przychodów na poziomie 936–942 mln USD (≈26% wzrostu r/r), zamiast ją podnieść [45], mimo że II kwartał przyniósł lepsze wyniki od oczekiwań. Przedstawiciele firmy wyjaśnili, że choć popyt jest solidny, wolą „pozostać ostrożni” ze względu na niepewność makroekonomiczną i trwające zmiany w strategii sprzedażowej. To ostrożne podejście – czyli niepodnoszenie prognozy sprzedaży po bardzo dobrym kwartale – wzbudziło wątpliwości części inwestorów [46]. Pojawiło się pytanie, czy GitLab po prostu zaniża prognozy (jak podejrzewają analitycy Bank of America) [47], czy też są subtelne oznaki słabnącego popytu pod koniec roku.
Potęgując te obawy, doszło do nieoczekiwanej zmiany w zarządzie: GitLab ogłosił, że CFO Brian Robinsustąpi ze stanowiska, aby objąć funkcję CFO w Snowflake (ze skutkiem od 19 września) [48]. Firma mianowała wiceprezesa ds. finansów na tymczasowego CFO i podkreśliła, że przejście będzie przebiegać w sposób uporządkowany. Jednak rynek zazwyczaj nie lubi niepewności na najwyższych stanowiskach – a w tym przypadku Robins pomógł przeprowadzić GitLab przez IPO i fazę szybkiego wzrostu. Informacja o odejściu, w połączeniu z ostrożnymi prognozami, przestraszyła inwestorów. Akcje GitLab spadły o około 8% w handlu przedsesyjnym po publikacji wyników [49], a na zamknięciu 4 września straciły ~7,3% [50] pomimo dobrych wyników kwartalnych. Ta reakcja spowodowała spadek wartości rynkowej o około 600 milionów dolarów w jedną noc.
CEO GitLab Sid Sijbrandij próbował uspokoić interesariuszy podczas telekonferencji wynikowej, podkreślając, że popyt pozostaje silny – szczególnie na najwyższy pakiet Ultimate tier platformy GitLab – oraz że zespół zarządzający (w tym nowy tymczasowy CFO) koncentruje się na realizacji celów. Ujawnił również plany podjęcia leczenia z powodu nawrotu nowotworu (kostniakomięsaka) po raz drugi, jednocześnie zapewniając, że będzie kontynuował obowiązki CEO podczas rekonwalescencji. Ta osobista informacja nie wydawała się znacząco wpływać na kurs akcji, ale dodała do ogólnego natłoku informacji, które inwestorzy musieli przetrawić.
W tygodniach po publikacji wyników akcje GitLab stopniowo odrabiały część strat, co sugeruje, że początkowe obawy mogły być przesadzone. Rzeczywiście, kilku analityków podtrzymało optymistyczne rekomendacje po spadku. Na przykład BofA Securities podtrzymał rekomendację Kupuj i cenę docelową 72 USD, argumentując, że długoterminowa trajektoria GitLab pozostaje nienaruszona, a zarząd prawdopodobnie wykazał się ostrożnością w prognozach [51] [52]. Zespół Bank of America zauważył, że przychody subskrypcyjne GitLab faktycznie przyspieszyły do ~30% r/r w II kwartale (z ~28% w I kwartale), co świadczy o silnym popycie, i stwierdził, że wyprzedaż po wynikach stworzyła „atrakcyjną okazję do zakupu” wysokiej jakości firmy DevOps [53].
Funkcje AI, premiery produktów i partnerstwa
Jednym z powodów, dla których analitycy pozostają optymistyczni co do przyszłości GitLab, jest agresywne wdrażanie przez firmę sztucznej inteligencji i innych zaawansowanych ulepszeń produktów. Platforma GitLab, która zaczynała jako narzędzie do kontroli wersji i CI/CD, przekształciła się w szerokie rozwiązanie DevSecOps – a teraz firma wdraża AI w całej swojej ofercie, aby pozostać na czele innowacji w zakresie produktywności deweloperów.
W ostatnich miesiącach GitLab wprowadził własnego asystenta do kodowania opartego na AI, coding assistant, GitLab Duo. Obejmuje to funkcje takie jak podpowiedzi kodu oparte na AI, automatyczny przegląd kodu i generowanie testów, podobnie jak popularny Copilot GitHub (który korzysta z OpenAI). 16 października – przypadkowo tego samego dnia, gdy pojawiła się plotka o przejęciu – GitLab zorganizował webcast prezentujący Advanced SAST (statyczne testowanie bezpieczeństwa aplikacji) zintegrowane z funkcjami Duo AI [54]. Nowy skaner Advanced SAST wykorzystuje autorską technologię wykrywania i wewnętrzne badania bezpieczeństwa do znajdowania luk w kodzie przy mniejszej liczbie fałszywych alarmów. Dzięki połączeniu z GitLab AI Duo, deweloperzy mogą nie tylko identyfikować podatności, ale także otrzymywać automatyczne sugestie naprawcze, co przyspiesza usuwanie problemów z bezpieczeństwem [55]. Taki workflow wspierany przez AI ma na celu usprawnienie DevSecOps, odpowiadając na jedną z kluczowych wartości GitLab: jedno narzędzie do zarządzania całym cyklem życia oprogramowania, teraz wzmocnione AI dla większej efektywności i inteligencji.
GitLab wykorzystuje także partnerstwa do wzmocnienia swojej platformy. Pod koniec sierpnia firma ogłosiła strategiczną, 3-letnią współpracę z Amazon Web Services (AWS) w celu rozwoju GitLab Dedicated, swojej oferty chmury jednokontenowej [56]. Partnerstwo to jest skierowane do klientów regulowanych i korporacyjnych, którzy potrzebują odizolowanych instancji GitLab ze względów zgodności lub bezpieczeństwa (np. agencje rządowe, firmy finansowe i medyczne). Dzięki współpracy z AWS, GitLab może zaoferować tym klientom zarządzane rozwiązanie chmurowe ze skalowalnością AWS, spełniając jednocześnie wymagania dotyczące lokalizacji danych i regulacji. Analitycy postrzegają współpracę z AWS jako mądry ruch, który pogłębi obecność GitLab w dużych firmach – potencjalnie przyspieszając adopcję korporacyjną.
We wrześniu GitLab również uruchomił publiczną betę swojej platformy Duo AI Agent [57]. Opisywana jako „warstwa orkiestracji AI”, Duo AI Agent integruje się z wieloma narzędziami AI i uczenia maszynowego (w tym z zewnętrznymi dużymi modelami językowymi), aby automatyzować bardziej złożone zadania deweloperskie [58]. Na przykład może koordynować generowanie kodu, przegląd kodu, skanowanie bezpieczeństwa i etapy wdrażania, współpracując z różnymi usługami AI, wszystko w ramach zunifikowanego interfejsu GitLab. Celem jest ułatwienie zespołom wdrażania praktyk rozwoju opartych na AI, z wykorzystaniem dowolnych preferowanych modeli AI, od GPT OpenAI po innych dostawców [59]. Takie funkcje pozwalają GitLabowi nadążać za ogromnym trendem AI w branży rozwoju oprogramowania. W miarę jak deweloperzy coraz częściej korzystają z AI do kodowania i DevOps, GitLab chce być nie tylko kompatybilny, ale stać się centralnym miejscem dla tych przepływów pracy AI.Te innowacje pojawiają się w momencie, gdy rywale podejmują podobne działania. Właśnie w tym tygodniu Atlassian (twórca Jira i Bitbucket) zaprezentował dużą aktualizację AI dla swojej platformy, a GitHub należący do Microsoftu od ponad roku intensyfikuje prace nad kodowaniem wspomaganym przez AI. Cała branża narzędzi programistycznych ściga się, by zintegrować AI – co stanowi zarówno szansę, jak i zagrożenie konkurencyjne dla GitLab. Zdolność firmy do wprowadzania nowych funkcji, takich jak Duo AI, oraz pozycjonowania się jako lider DevOps nastawiony na AI, będzie kluczowa w obronie swojej pozycji. Pierwsze sygnały są pozytywne: w drugim kwartale GitLab odnotował, że 52% swojego ARR pochodzi obecnie z najwyższego pakietu (Ultimate) [60], który zawiera najbogatszy zestaw funkcji i możliwości AI. Klienci wydają się skłonni płacić za zaawansowane funkcjonalności, a strategią GitLab jest dalsze wzbogacanie tej najwyższej oferty o narzędzia AI i bezpieczeństwa, by napędzać aktualizacje i zdobywać nowych klientów.
Konkurenci, krajobraz rynkowy i perspektywy
GitLab działa na konkurencyjnym rynku, na którym obecne są zarówno technologiczni giganci, jak i firmy specjalistyczne. Jego najbliższym konkurentem jest GitHub, należący do Microsoftu, który dominuje w przestrzeni hostingu kodu dla deweloperów open source i przedsiębiorstw. Przejęcie GitHuba przez Microsoft w 2018 roku (za 7,5 miliarda dolarów) dało mu silną pozycję, a GitHub od tego czasu jeszcze bardziej się rozwinął pod skrzydłami Microsoftu. Zmusiło to GitLab do wyróżnienia się – przede wszystkim poprzez oferowanie zintegrowanej, pojedynczej aplikacji obejmującej cały cykl DevOps (podczas gdy GitHub jest łączony z innymi narzędziami, takimi jak Azure DevOps Microsoftu czy zewnętrzne usługi CI/CD). Ta rywalizacja wywołała pewną presję cenową na GitLab, ponieważ Microsoft może łączyć GitHub z innymi swoimi produktami. W rzeczywistości, w dokumentach GitLaba pojawia się wzmianka o „trudnościach cenowych” w konkurencji z bogatym właścicielem GitHuba [61]. Niemniej jednak GitLab zdobył lojalną bazę użytkowników i często przekonuje do siebie klientów, którzy chcą kompleksowej, niezależnej od chmury platformy.
Szeroki rynek DevOps kwitnie w 2025 roku, napędzany potrzebą przedsiębiorstw do przyspieszenia dostarczania oprogramowania oraz włączania bezpieczeństwa (DevSecOps) i AI do swoich procesów. Ten wzrost sprzyja wielu graczom – ale także powoduje zaciętą konkurencję i konsolidację. Atlassian, na przykład, oferuje Bitbucket (zarządzanie kodem źródłowym) i Jira (do śledzenia projektów), które pokrywają się z częścią funkcjonalności GitLaba. Ostatnio Atlassian skupia się na integracji asystentów AI z Jira i Confluence, co właśnie wywołało wzrost kursu jego akcji [62] [63]. Atlassian odnotował także 18% wzrost przychodów rok do roku w ostatnim kwartale i 125% wskaźnik retencji netto, co wskazuje na silny popyt w segmencie narzędzi do zarządzania projektami/deweloperskich [64] [65]. Kolejny gracz, HashiCorp, konkuruje w automatyzacji infrastruktury (IaC) i odczuwa presję zarówno ze strony AWS, jak i alternatyw open source. Tymczasem specjalista od CI/CD, CircleCI, i inni walczą o uwagę deweloperów w węższych segmentach łańcucha narzędzi. W tym krajobrazie przewagą GitLaba jest szerokość oferty – ale musi on uważać, by nie zostać wyprzedzonym innowacyjnie w żadnym z obszarów.
Z perspektywy inwestora, GitLab został przez niektórych przedstawiony jako „beneficjent AI” w sektorze oprogramowania. Częste wzmianki firmy o AI w jej planie rozwoju produktu oraz silny wzrost przychodów sprawiły, że znalazła się ona na radarze inwestorów skoncentrowanych na technologii, poszukujących kolejnej wielkiej historii sukcesu AI. (Insider Monkey niedawno wyróżnił GitLab jako jedną z najszybciej rosnących akcji AI do obserwowania [66].) Tegoroczny rynek akcji zdecydowanie sprzyjał wszystkiemu, co związane z AI: indeks Nasdaq-100 wzrósł o około 15% od początku roku [67], a największe spółki AI, takie jak Nvidia, poszybowały w górę – choć zmienność wzrosła po ostrzeżeniach, że wyceny technologiczne mogą być zbyt wysokie [68]. GitLab ze swojej strony rozpoczął 2025 rok z impetem (rosnąc wraz z hype’em na AI na początku roku), po czym stracił na wartości latem w wyniku realizacji zysków i obaw, że jego wzrost powyżej 20% może nie uzasadniać wysokich wycen, jeśli gospodarka zwolni. Patrząc w przyszłość, nastroje inwestorów prawdopodobnie będą się wahać w zależności od dwóch głównych czynników: realizacji przez firmę założeń (np. osiągania lub przekraczania celów wzrostu oraz wykazywania postępów w kierunku rentowności) oraz wszelkich wydarzeń związanych z potencjalnym przejęciem.
Prognozy analityków pozostają generalnie optymistyczne. Według danych TipRanks, GitLab obecnie posiada 20 rekomendacji „Kupuj” i 7 rekomendacji „Trzymaj”, a konsensus ceny docelowej to około 60,5 USD (około 29% powyżej ceny akcji sprzed pojawienia się plotek) [69]. Najbardziej optymistyczne prognozy sięgają połowy 70 USD, podczas gdy nawet najniższe prognozy w połowie 40 USD są zbliżone do obecnego poziomu akcji [70]. Sugeruje to, że większość ekspertów nie przewiduje dużych spadków z tego poziomu, o ile nie nastąpi poważne pogorszenie sytuacji firmy lub gospodarki. Analitycy z takich firm jak Morgan Stanley pochwalili strategiczny kierunek GitLab – MS niedawno podniosło swoją cenę docelową z 56 do 60 USD, utrzymując rekomendację Overweight i wyrażając zaufanie do długoterminowej pozycji GitLab w DevSecOps [71]. Niemniej jednak, pojawiają się głosy ostrożności: na przykład Capital One obniżył rekomendację akcji z Overweight do Equal-Weight, argumentując, że niektóre funkcje GitLab stają się towarem i firma stoi przed trudniejszą konkurencją [72]. Takie rozbieżne opinie („analitycy różnią się w ocenie GitLab”, jak ujęto to w jednym z nagłówków [73]) podkreślają, że GitLab znajduje się w punkcie zwrotnym – firma musi udowodnić, że potrafi utrzymać wysokie tempo wzrostu i odeprzeć konkurencję, jednocześnie dążąc do rentowności.
Patrząc w przyszłość, wyniki GitLab za III kwartał roku fiskalnego 2026 (oczekiwane na początku grudnia) będą kolejnym fundamentalnym katalizatorem. Inwestorzy będą obserwować, czy spółka zdoła przekroczyć ostrożne prognozy oraz czy ton wypowiedzi zarządu dotyczący trendów popytowych ulegnie zmianie. Każda aktualizacja w sprawie poszukiwań nowego dyrektora finansowego lub innych ruchów kadrowych również będzie interesująca. I oczywiście, „słoń w pokoju” to możliwość przejęcia. Jeśli plotka o Datadog ma podstawy, w najbliższych tygodniach możemy usłyszeć więcej – lub zobaczyć pojawienie się innych potencjalnych nabywców. Warto zauważyć, że CEO GitLab Sid Sijbrandij kontroluje dużą część głosów (ponad 45% dzięki akcjom o podwójnej klasie) [74] [75], a ramię inwestycyjne Google również posiada znaczący udział [76]. Każdy nabywca musiałby uzyskać zgodę tych stron, co komplikuje ewentualną transakcję. Niektórzy analitycy ostrzegają inwestorów, aby nie inwestowali wyłącznie w nadziei na wykup. „Nie gonić za plotką” – to przesłanie analityków Barclays, którzy poddali w wątpliwość prawdopodobieństwo szybkiego przejęcia przez Datadog i zwrócili uwagę, że wycena GitLab jest już wysoka w stosunku do przychodów (a byłaby jeszcze wyższa, gdyby cena przekroczyła 60 USD) [77]. Sugerują, że GitLab to silna firma, ale być może bardziej wartościowa jako samodzielny podmiot, chyba że nabywca będzie skłonny zapłacić wysoką premię.
Wniosek: Ostrożny optymizm z uwagą na fuzje i przejęcia (M&A)
Na dzień 16 października 2025 roku, akcje GitLab są na wysokim poziomie dzięki spekulacjom, jednak ostatecznie trajektoria spółki będzie zależeć od fundamentów i realizacji strategii. Wzrost o 11% na fali plotek o przejęciu przyniósł akcjonariuszom niespodziewany zysk i na nowo rozbudził dyskusję o końcowym scenariuszu dla GitLab – czy będzie to cel przejęcia, czy niezależna historia wzrostu. Połączenie szybkiego wzrostu przychodów, strategicznych inicjatyw AI oraz pożądanej pozycji w łańcuchu narzędzi DevOps czyni z GitLab wyjątkowy atut na rynku. Firma udowodniła, że potrafi przyciągać dużych klientów (ponad połowa firm z listy Fortune 100 korzysta z jej rozwiązań [78]) i szybko dostosowywać się do trendów branżowych, takich jak AI i chmura. Te atuty wspierają optymistyczny scenariusz, w którym GitLab może nadal się rozwijać i ostatecznie osiągnąć rentowność, co przełoży się na dalszy wzrost kursu akcji.
Jednak po niedawnym rajdzie akcje nie są tanie, a wyzwania pozostają. Konkurencja ze strony takich firm jak Microsoft i Atlassian jest silna, a wszelkie potknięcia w zakresie innowacji lub realizacji sprzedaży mogą spowolnić impet GitLab. Co więcej, jeśli rozmowy dotyczące fuzji i przejęć zakończą się fiaskiem, krótkoterminowi inwestorzy, którzy kupili na podstawie plotek, mogą sprzedać akcje po ogłoszeniu wiadomości, wprowadzając zmienność. Inwestorzy powinni również zwracać uwagę na czynniki makroekonomiczne: nagła zmiana nastrojów rynkowych (np. z powodu zmian stóp procentowych lub obaw o wyceny spółek technologicznych) może wpłynąć na spółki o wysokim wzroście, takie jak GTLB. Na razie analitycy i inwestorzy wydają się ostrożnie optymistyczni – skłaniają się ku byczemu nastawieniu ze względu na solidny wzrost GitLab i kuszącą możliwość przejęcia, ale są też świadomi, że firma musi sprostać wysokim oczekiwaniom w nadchodzących kwartałach.
Podsumowanie: GitLab wchodzi w końcówkę 2025 roku z dużym impetem i zainteresowaniem. Wzrost kursu akcji 16 października podkreśla zarówno wartość jego platformy (w oczach potencjalnego nabywcy), jak i głód rynku na sukcesy związane ze sztuczną inteligencją. Niezależnie od tego, czy GitLab nawiąże współpracę z większą firmą, czy będzie kontynuował samodzielnie, najbliższe miesiące będą kluczowe dla udowodnienia jego wartości. Przy obecnej cenie akcji około 48–49 USD i celach Wall Street w okolicach 60 USD, inwestorzy będą bardzo uważnie obserwować realizację strategii GitLab – oraz wszelkie informacje o transakcjach. Dla inwestorów w DevOps i oprogramowanie chmurowe GitLab pozostaje spółką, o której głośno na rynku, wartą obserwowania na zakończenie roku.
Źródła: Wyniki finansowe GitLab i najważniejsze informacje z telekonferencji dotyczącej wyników [79] [80]; TipRanks/Insider analiza ocen analityków [81] [82]; Raporty Seeking Alpha i Reuters na temat rzekomego zainteresowania przejęciem Datadog [83] [84]; Dane analizy akcji (cena/wolumen) z Yahoo Finance i StockAnalysis [85] [86]; Ruch akcji Atlassian i aktualizacja AI z AInvest news [87] [88]; Developer-Tech i Reuters o krajobrazie konkurencyjnym [89] [90]; Komunikaty prasowe firm i materiały dla inwestorów dotyczące premier produktów (GitLab Duo, partnerstwo z AWS) [91] [92].
References
1. seekingalpha.com, 2. stockanalysis.com, 3. stockanalysis.com, 4. stockinvest.us, 5. www.tipranks.com, 6. www.tipranks.com, 7. www.tipranks.com, 8. www.tipranks.com, 9. www.tipranks.com, 10. www.tipranks.com, 11. stockanalysis.com, 12. www.tipranks.com, 13. www.tipranks.com, 14. www.insidermonkey.com, 15. www.ainvest.com, 16. www.ainvest.com, 17. www.insidermonkey.com, 18. about.gitlab.com, 19. www.investing.com, 20. seekingalpha.com, 21. stockanalysis.com, 22. stockanalysis.com, 23. seekingalpha.com, 24. www.reuters.com, 25. www.reuters.com, 26. www.reuters.com, 27. stockinvest.us, 28. ts2.tech, 29. ts2.tech, 30. stockanalysis.com, 31. stockanalysis.com, 32. stockanalysis.com, 33. stockanalysis.com, 34. stockanalysis.com, 35. stockinvest.us, 36. www.nasdaq.com, 37. www.nasdaq.com, 38. www.tipranks.com, 39. www.nasdaq.com, 40. www.tipranks.com, 41. www.nasdaq.com, 42. www.tipranks.com, 43. www.tipranks.com, 44. www.tipranks.com, 45. www.tipranks.com, 46. www.tipranks.com, 47. www.tipranks.com, 48. www.tipranks.com, 49. www.tipranks.com, 50. stockanalysis.com, 51. www.tipranks.com, 52. www.tipranks.com, 53. www.tipranks.com, 54. about.gitlab.com, 55. about.gitlab.com, 56. www.investing.com, 57. www.investing.com, 58. www.nasdaq.com, 59. www.nasdaq.com, 60. www.investing.com, 61. www.developer-tech.com, 62. www.ainvest.com, 63. www.ainvest.com, 64. www.ainvest.com, 65. www.ainvest.com, 66. www.insidermonkey.com, 67. ts2.tech, 68. ts2.tech, 69. www.tipranks.com, 70. www.nasdaq.com, 71. www.insidermonkey.com, 72. www.investing.com, 73. www.insidermonkey.com, 74. www.developer-tech.com, 75. www.developer-tech.com, 76. www.reuters.com, 77. seekingalpha.com, 78. www.developer-tech.com, 79. www.tipranks.com, 80. www.tipranks.com, 81. www.tipranks.com, 82. www.insidermonkey.com, 83. seekingalpha.com, 84. www.reuters.com, 85. stockanalysis.com, 86. stockanalysis.com, 87. www.ainvest.com, 88. www.ainvest.com, 89. www.developer-tech.com, 90. www.reuters.com, 91. www.investing.com, 92. www.nasdaq.com