- NVDA blisko rekordowych poziomów: Akcje Nvidii są notowane w okolicach 182 USD za akcję na zamknięciu w piątek, niedaleko od historycznego maksimum (~195 USD) osiągniętego na początku tego miesiąca [1]. Akcje spadły w połowie października z powodu realizacji zysków i obaw makroekonomicznych, ale szybko się odbiły, pokazując odporność.
- Boom na AI = eksplozja wzrostu: Nienasycony popyt na chipy AI Nvidii spowodował 56% wzrost przychodów w ostatnim kwartale do 46,7 miliarda USD [2]. Same przychody z centrów danych osiągnęły 41 miliardów USD, podnosząc kapitalizację rynkową Nvidii powyżej 4,4 biliona USD – co na krótko uczyniło ją najcenniejszą firmą na świecie [3].
- Konkurencja i ryzyka: Konkurencyjny producent chipów AMD odniósł duże sukcesy – w tym przełomową umowę na chipy z OpenAI oraz plan Oracle wykorzystania nadchodzących GPU AI AMD – co podsyca przyszłą konkurencję [4]. Tymczasem napięcia handlowe USA–Chiny i ograniczenia eksportowe na zaawansowane chipy rzutują na ~10–15% przychodów Nvidii pochodzących z Chin [5].
- Wall Street nastawione optymistycznie: Pomimo wysokiej wyceny Nvidii, większość analityków pozostaje pozytywnie nastawiona. 38 z 47 analityków rekomenduje NVDA jako „Kupuj”, a średnie ceny docelowe wynoszą około 210–220 USD (~15% powyżej obecnych poziomów) [6]. Firma ogłosi wyniki 19 listopada, a kolejny rekordowy kwartał jest powszechnie oczekiwany, ponieważ popyt na AI pozostaje bardzo wysoki [7].
- Zabezpieczanie dostaw i mocy produkcyjnych: Nvidia wzmacnia swój łańcuch produkcyjny – w piątek zaprezentowała pierwszy testowy wafer AI wyprodukowany w USA swoich chipów nowej generacji „Blackwell”, wyprodukowany z TSMC w Arizonie [8]. Nvidia jest także częścią konsorcjum przejmującego Aligned Data Centers za 40 miliardów USD, aby zabezpieczyć infrastrukturę dla potrzeb obliczeń AI [9].
- Perspektywa globalna: CEO Jensen Huang spotka się z liderami branży podczas szczytu APEC pod koniec października, gdy Waszyngton i Pekin przygotowują rozmowy na wysokim szczeblu [10]. Każdy przełom w negocjacjach handlowych USA-Chiny – na przykład złagodzenie ograniczeń eksportu chipów – mógłby usunąć główną przeszkodę dla przyszłej sprzedaży Nvidii [11].
Zmienność akcji NVDA blisko szczytów
Akcje Nvidii (NASDAQ: NVDA) w tym miesiącu przypominają rollercoaster, ale wciąż utrzymują się blisko rekordowych poziomów. Na początku października NVDA wystrzeliła na historyczny szczyt około 195,62 USD, napędzana gorączkowym zakupem w związku z szumem wokół AI [12]. Jednak w połowie miesiąca nastąpiła gwałtowna korekta – akcje spadły o ponad 4% w jednej sesji (14 października) do około 180 USD [13], gdy inwestorzy realizowali zyski, a nastroje w sektorze technologicznym się pogorszyły. Ta zmienność zbiegła się z niepokojami makroekonomicznymi: rosnące rentowności obligacji i mocne wyniki banków wywołały rotację z drogich akcji technologicznych [14]. Spółki o wysokich wycenach, takie jak Nvidia (około 50× zysków), okazały się szczególnie wrażliwe na te wahania [15].
Mimo to, kupujący spadki szybko wkroczyli do akcji. Pod koniec ubiegłego tygodnia NVDA odbiła do niskich poziomów 180 USD [16]. Akcje są nadal około 58% wyżej rok do roku, co podkreśla ich status jako głównego „zagrania na AI” na rynku [17]. Główne indeksy również ustabilizowały się pod koniec tygodnia – na przykład S&P 500 i Nasdaq odnotowały w piątek umiarkowane wzrosty – co sugeruje, że inwestorzy wciąż są skłonni trzymać zwycięzców technologicznych mimo ostatnich zawirowań. Wraz z rozpoczęciem handlu w poniedziałek, bliskość Nvidii do szczytów sprawia, że pozostaje ona w centrum uwagi.
Boom AI napędza rekordową sprzedaż i wycenę
Podstawy działalności Nvidii odpowiadają szumowi wokół AI. W ostatnim kwartale (II kwartał roku fiskalnego 2026, obejmujący maj–lipiec 2025), przychody wzrosły o 56% rok do roku do 46,7 miliarda dolarów, znacznie przekraczając oczekiwania [18]. Co zadziwiające, około 88% tej sprzedaży (41,1 miliarda dolarów) pochodziło z produktów dla centrów danych – głównie GPU napędzających generatywne modele AI [19]. Ten wzrost jest bezprecedensowy dla firmy o wielkości Nvidii. Rentowność również szybują: marża brutto przekracza 72%, a marża netto ponad 50%, co odzwierciedla ogromne korzyści skali w czasie szału na chipy AI [20] [21].
Inwestorzy nagrodzili Nvidię, windując jej kapitalizację rynkową w stratosferę. Na początku października kapitalizacja rynkowa Nvidii na krótko przekroczyła 4,5 biliona dolarów, wyprzedzając każdą inną firmę na świecie [22]. Przy obecnych około 4,4 biliona dolarów Nvidia jest warta więcej niż 10× AMD (~350 mld USD) i 30× Intel (~150 mld USD) razem wzięte [23]. Tak wysoka wycena (około 53× zysków z ostatnich 12 miesięcy, ~33× prognozowanych) znacznie przewyższa średnią dla branży półprzewodników [24]. Ta różnica wywołała debatę, na ile „premia za AI” jest już uwzględniona w cenie [25]. Sceptycy ostrzegają, że Nvidia musi nadal dostarczać oszałamiający wzrost, by uzasadnić te poziomy – każda potknięcie może wywołać gwałtowną korektę.
Jak dotąd Nvidia nadal działa na pełnych obrotach. Wprowadza na rynek nowe produkty w zawrotnym tempie, umacniając swoją dominację w sprzęcie AI. Niedawno firma wypuściła GeForce RTX z serii 50 z ulepszoną przez AI wydajnością w grach oraz rozpoczęła dostawy DGX Spark, reklamowanego jako najmniejszy na świecie superkomputer AI [26]. Nvidia inwestuje także w przyszłą wydajność: ujawniła plany dotyczące nowej generacji „fabryk AI” – w zasadzie gigantycznych centrów danych z najnowocześniejszą infrastrukturą energetyczną do trenowania przyszłych modeli AI [27]. W rzeczywistości akcje jednego z mniejszych dostawców wzrosły o 27% po tym, jak Nvidia wybrała jego zaawansowane układy zasilania do tych systemów [28]. Cała branża również przeżywa boom – tajwańska TSMC właśnie podniosła prognozę sprzedaży i odnotowała rekordowe zyski dzięki rosnącemu popytowi na chipy AI, co podnosi całą branżę półprzewodników [29] [30]. Krótko mówiąc, rzeczywiste wyniki i inicjatywy Nvidii stanowią podstawę jej astronomicznej wyceny – nawet jeśli pewien optymizm związany z AI jest już w nią wliczony.Rosnąca konkurencja i ryzyka geopolityczne
Niekwestionowane prowadzenie Nvidii w dziedzinie chipów AI przyciąga teraz poważnych konkurentów. Advanced Micro Devices (AMD), od dawna mniejszy rywal, podjęło głośne działania, by wejść na arenę AI. Na początku tego miesiąca AMD zawarło przełomową umowę na dostawę chipów AI dla OpenAI, twórcy ChatGPT [31]. Według doniesień, OpenAI ma kupić do 6 gigawatów nadchodzących GPU MI450 od AMD (ogromne zamówienie, które obejmuje nawet opcję objęcia udziałów w AMD przez OpenAI) [32]. A w powiązanym sukcesie, Oracle ogłosił, że wdroży 50 000 chipów MI450 od AMD w swoich centrach danych w chmurze począwszy od 2026 roku [33] [34] – to duży wyraz zaufania do technologii AMD. Te wydarzenia nie zachwieją z dnia na dzień dominacją Nvidii (GPU H100 od Nvidii pozostają złotym standardem branży). Jednak sygnalizują, że konkurencja się zaostrza, a niektórzy klienci szukają alternatyw. Sama Nvidia zaczęła sprzedawać kompletne systemy serwerowe („AI superclusters”) z własnymi CPU i GPU w zestawie [35], podczas gdy rywale tacy jak AMD ścigają się, by zrobić to samo. Rynek chipów AI pod koniec lat 20. XXI wieku może stać się bardziej zatłoczony, co ostatecznie może wywrzeć presję na ceny lub udział Nvidii w rynku.
Kolejnym poważnym ryzykiem są kwestie geopolityczne. Około 10–15% przychodów Nvidii pochodzi z Chin [36], ogromnego rynku dla AI i przetwarzania w chmurze. Jednak napięcia na linii USA–Chiny grożą odcięciem części tego biznesu. W ciągu ostatniego roku amerykańscy regulatorzy nałożyli kontrole eksportowe, zakazując Nvidii sprzedaży najbardziej zaawansowanych procesorów graficznych do Chin, aby ograniczyć możliwości AI tego kraju [37]. Nvidia odpowiedziała, tworząc nieco słabsze układy „edycja chińska” (takie jak GPU A800), aby dostosować się do przepisów [38]. Mimo to ograniczenia te wprowadzają niepewność – a Pekin odpowiedział własnymi represjami technologicznymi. Tego lata Chiny podjęły działania, aby ograniczyć eksport kluczowych metali do produkcji chipów i wszczęły dochodzenia wobec amerykańskich firm produkujących układy scalone ze względów bezpieczeństwa [39]. Połączenie amerykańskich zakazów eksportowych i chińskich środków odwetowych stanowi istotne zagrożenie dla przyszłej sprzedaży Nvidii w Chinach [40]. W rzeczywistości ostatnie nagłówki sugerują, że Waszyngton może ogłosić jeszcze surowsze ograniczenia eksportu chipów AI, co wstrząsnęło akcjami spółek półprzewodnikowych [41].Na szczęście dla Nvidii pojawiają się oznaki możliwego ocieplenia. Pod koniec zeszłego tygodnia prezydent USA Donald Trump potwierdził, że spotka się z prezydentem Chin Xi Jinpingiem w Korei Południowej za dwa tygodnie podczas szczytu APEC [42]. Nadzieje na porozumienie handlowe rosną przed tym spotkaniem, a spekuluje się, że pewne porozumienie mogłoby złagodzić technologiczną wojnę handlową [43]. CEO Nvidii Jensen Huang również będzie obecny na APEC, spotykając się z kluczowymi graczami, takimi jak Samsung i SK Hynix [44]. Każda oznaka odprężenia – na przykład, jeśli ograniczenia eksportowe na chipy Nvidii zostałyby złagodzone – mogłaby usunąć główną przeszkodę i odblokować skumulowany popyt w Chinach [45]. Z drugiej strony, jeśli rozmowy się nie powiodą i pojawią się nowe sankcje technologiczne, Nvidia będzie musiała poruszać się w jeszcze bardziej złożonym podziale Wschód-Zachód. To gra o wysoką stawkę: firma, która umożliwia wszystkim realizację ambicji AI, jest uwięziona między geopolitycznymi gigantami.
Analitycy widzą potencjał wzrostu – ale za odpowiednią cenę
Pomimo tych ryzyk, konsensus Wall Street wobec Nvidii pozostaje zdecydowanie byczy. „AI to prawdziwa rewolucja”, jak ujął to jeden z analityków, a Nvidia jest postrzegana jako najlepszy sposób na inwestowanie w ten trend. Badanie Refinitiv pokazuje, że ponad 80% analityków ocenia akcje NVDA jako Kupuj, a żaden nie zaleca sprzedaży [46]. Średni cel cenowy znajduje się w dolnych $200 (około $215), co oznacza około 15% potencjału wzrostu względem obecnych poziomów [47]. Wielu analityków gorączkowo podnosi swoje prognozy, ponieważ Nvidia nieustannie przekracza oczekiwania. Nadchodzący raport finansowy 19 listopada ma pokazać kolejny kwartał imponującego wzrostu [48]. Wszystko poniżej tego poziomu mogłoby być zaskoczeniem – sama Nvidia prognozuje rekordowe ~16 miliardów dolarów przychodu kwartalnego, co inwestorzy oczekują, że firma osiągnie lub przekroczy.
W rzeczywistości niektórzy wcześniej ostrożni eksperci stają się teraz zdecydowanie byczo nastawieni. W szczególności, HSBC – jeden z ostatnich dużych sceptyków – właśnie zaktualizował rekomendację akcji Nvidii do „Kupuj” i ustalił najwyższy na rynku cel cenowy 320 USD [49]. Ten cel, podniesiony z wcześniejszych 200 USD od HSBC, sugeruje, że akcje mogą wzrosnąć niemal o 78% powyżej ceny z tego tygodnia [50]. Analityk Frank Lee napisał, że całkowity adresowalny rynek Nvidii dla chipów AI rośnie jeszcze szybciej niż oczekiwano, ponieważ wdrożenia wykraczają poza głównych dostawców chmury [51]. Jego zespół znacząco podniósł długoterminowe prognozy sprzedaży dla segmentu centrów danych Nvidii, obecnie przewidując, że wydatki na GPU AI w całej branży osiągną ponad 350 miliardów dolarów rocznie do 2027 roku [52]. Co ważne, HSBC wskazał także na toczące się rozmowy handlowe: umowa USA-Chiny dotycząca złagodzenia ograniczeń na chipy mogłaby pobudzić „odbudowę popytu na rynku chińskim”, zauważyli [53]. Krótko mówiąc, nawet dawni sceptycy widzą teraz ścieżkę do nieprzerwanego wzrostu Nvidii przez kolejne lata.To powiedziawszy, wycena pozostaje kwestią sporną. Akcje Nvidii są notowane przy wskaźniku 50–53 razy zysk – mnożnik zwykle zarezerwowany dla młodych, dynamicznie rosnących startupów, a nie gigantów wartych biliony dolarów [54] [55]. Zwolennicy twierdzą, że zyski Nvidii jeszcze w pełni nie nadążyły za niezwykłym popytem na AI (i wskazują na ponad 34% oczekiwany wzrost przychodów w przyszłym roku jako uzasadnienie). Przeciwnicy odpowiadają, że przy tych cenach Nvidia jest wyceniana na perfekcję – każde spowolnienie wydatków na AI lub nietrafienie w prognozy może wywołać bolesną korektę. Jak ujęto to w niedawnym komentarzu Reuters Breakingviews, Nvidia przy wycenie powyżej 4 bilionów dolarów jest „nieoczywiście droga” biorąc pod uwagę jej wzrost, ale jeśli rynek wpadnie w prawdziwą euforię, kurs akcji może poszybować jeszcze wyżej [56] [57]. Innymi słowy, nie ma tu zbyt wiele miejsca pośrodku: Nvidia to albo ten obowiązkowy lider AI, albo wysoko wyceniany gracz, który musi wiele udowodnić. Na razie optymiści wyraźnie mają przewagę.
Perspektywy rynkowe: Uwaga na handel i wyniki finansowe
Na początku nowego tygodnia Nvidia znajduje się w pozycji, której niewielu mogło się spodziewać jeszcze dwa lata temu. Wartość firmy wzrosła około czterokrotnie od 2023 roku [58], a sama Nvidia stała się barometrem całego sektora technologicznego. Każdy zwrot w narracji o AI – czy to przełomowy model, duże zamówienie na chipy, czy zmiana polityki – wydaje się mieć odzwierciedlenie w cenie akcji NVDA. W ten poniedziałek inwestorzy będą obserwować, czy Nvidia zdoła przedłużyć odbicie z zeszłego tygodnia, czy też powrócą szersze rynkowe przeciwności. Ostatnia zmienność na rynku pokazuje, że czynniki makroekonomiczne (takie jak stopy procentowe i nagłówki geopolityczne) wciąż mogą wpływać nawet na najsilniejsze spółki [59]. Każda wiadomość z Waszyngtonu, Pekinu czy Bliskiego Wschodu może wpłynąć na nastroje wraz z rozpoczęciem handlu.
W przypadku Nvidii śledź wiadomości branżowe i wydarzenia w branży. Nadchodzące wystąpienia CEO Jensena Huanga w Azji mogą wywołać pozytywny rozgłos – lub przynajmniej utrzymać Nvidię na czele globalnych dyskusji technologicznych. Bardziej konkretnie, jeśli pojawią się przecieki lub sygnały o złagodzeniu przez USA zasad eksportu chipów (lub zatwierdzeniu przez Chiny niektórych produktów Nvidii), można oczekiwać szybkiej reakcji rynku. Z drugiej strony, zaostrzenie regulacji lub rozczarowania w dyplomacji byłyby krótkoterminowo negatywne dla akcji. Poza kwestiami geopolitycznymi, trwa odliczanie do wyników Nvidii za 19 listopada. Każdy mocny raport kwartalny windował kurs akcji w górę, ale oczekiwania są bardzo wysokie. Wszelkie komentarze dotyczące ograniczeń podaży, zaległości w zamówieniach czy nowej konkurencji ze strony AMD będą analizowane w poszukiwaniu wskazówek co do dalszej ścieżki Nvidii do 2026 roku.
Podsumowując, Nvidia wchodzi w nowy tydzień jako ulubieniec rynku, korzystając z kilku silnych sprzyjających trendów: rosnących inwestycji w AI, niewielkiej konkurencji (na razie) i entuzjastycznych inwestorów. Przebieg kursu akcji w tym miesiącu – wzrost, korekta i odbicie – podkreśla zarówno jej potencjał wzrostowy, jak i zmienność. Krótkoterminowi inwestorzy powinni przygotować się na kolejne wahania, zwłaszcza w okolicach ważnych wiadomości. Długoterminowi udziałowcy skupiają się natomiast na szerszej perspektywie: kluczowej roli Nvidii w rewolucji AI, która przekształca technologię i handel. Jak zauważył jeden z zarządzających portfelem w kontekście niedawnego przejęcia przez Nvidię centrum danych za 40 miliardów dolarów, „Planują szybki rozwój, by sprostać popytowi na AI” [60] – stwierdzenie, które dobrze oddaje obecne podejście Nvidii. Przy wielkich ambicjach i dużym ryzyku, akcje Nvidii prawdopodobnie pozostaną emocjonującą inwestycją. Wchodząc w poniedziałek, kluczowe pytanie brzmi, czy kolejny zwrot sprawi, że NVDA wystrzeli w górę, czy też kolejna fala ostrożności przyhamuje wzrosty. Tak czy inaczej, nikt nie wątpi, że Nvidia pozostanie centralną postacią w historii rynku w najbliższej przyszłości.
Źródła: Nvidia i dane rynkowe z TS²/TechStock² [61] [62]; Wiadomości Reuters na temat rozwoju chipów Nvidii [63], umów dotyczących infrastruktury AI [64] oraz perspektyw szczytu handlowego [65]; Analizy ekspertów z HSBC za pośrednictwem InsiderMonkey [66] [67]; Dodatkowy kontekst z Reuters i Investing.com, jak podano.
References
1. ts2.tech, 2. ts2.tech, 3. ts2.tech, 4. ts2.tech, 5. ts2.tech, 6. ts2.tech, 7. ts2.tech, 8. www.reuters.com, 9. www.reuters.com, 10. www.reuters.com, 11. www.reuters.com, 12. ts2.tech, 13. ts2.tech, 14. ts2.tech, 15. ts2.tech, 16. ts2.tech, 17. ts2.tech, 18. ts2.tech, 19. ts2.tech, 20. ts2.tech, 21. ts2.tech, 22. ts2.tech, 23. ts2.tech, 24. ts2.tech, 25. ts2.tech, 26. ts2.tech, 27. ts2.tech, 28. ts2.tech, 29. www.reuters.com, 30. www.reuters.com, 31. www.reuters.com, 32. www.reuters.com, 33. www.reuters.com, 34. www.reuters.com, 35. www.reuters.com, 36. ts2.tech, 37. ts2.tech, 38. ts2.tech, 39. ts2.tech, 40. ts2.tech, 41. ts2.tech, 42. www.reuters.com, 43. www.reuters.com, 44. www.reuters.com, 45. www.insidermonkey.com, 46. ts2.tech, 47. ts2.tech, 48. ts2.tech, 49. www.insidermonkey.com, 50. www.insidermonkey.com, 51. www.insidermonkey.com, 52. www.insidermonkey.com, 53. www.insidermonkey.com, 54. ts2.tech, 55. ts2.tech, 56. www.reuters.com, 57. www.reuters.com, 58. www.reuters.com, 59. ts2.tech, 60. www.reuters.com, 61. ts2.tech, 62. ts2.tech, 63. www.reuters.com, 64. www.reuters.com, 65. www.reuters.com, 66. www.insidermonkey.com, 67. www.insidermonkey.com