- Farmaceutyczny gigant na rozdrożu: Pfizer (NYSE: PFE) – jeden z największych producentów leków na świecie – zmaga się z powirusowym spowolnieniem, jednocześnie stawiając na nowe rynki. Akcje firmy niedawno wzrosły o około 15% po niespodziewanym porozumieniu Białego Domu w sprawie cen leków, ale pozostają blisko kilkuletnich minimów [1] [2].
- Cena akcji i ostatnie wydarzenia: PFE zamknął się na poziomie 24,65 USD 31 października 2025 r., wzrastając z poziomu nieco powyżej 20 USD z końca września [3]. Akcje na krótko przekroczyły 27 USD na początku października po wzrostach wywołanych wiadomościami politycznymi, zanim spadły w związku z nową wojną przetargową o przejęcie firmy biotechnologicznej [4].
- Najnowsze czynniki wpływające na wiadomości: W minionym tygodniu Pfizer został wciągnięty w pojedynek z rywalem Novo Nordisk o dewelopera leków na otyłość Metsera. Niechciana oferta Novo w wysokości 8,5 mld USD przejęła inicjatywę nad własną umową Pfizera wartą 7,3 mld USD, co skłoniło Pfizera do złożenia pozwu o naruszenie umowy [5] [6]. Tymczasem zbliża się raport finansowy Pfizera za III kwartał (planowany na 4 listopada), a inwestorzy obserwują, czy cięcia kosztów i nowe produkty zrekompensują „przepaść po COVID” w sprzedaży [7].
- Opinie analityków i inwestorów: Wall Street jest ostrożnie optymistyczna. Około jedna trzecia analityków ocenia PFE jako Kupuj (większość pozostałych – Trzymaj) i przewiduje ~20% wzrost w ciągu najbliższego roku (średni cel cenowy ~$29–$30) [8] [9]. Zwolennicy twierdzą, że 7% stopa dywidendy Pfizera – ponad dwukrotnie wyższa niż u konkurentów takich jak J&J – oraz niedowartościowany portfel produktów sprawiają, że to „rzadka okazja do zakupu” lidera farmaceutycznego po okazyjnej cenie [10] [11]. Sceptycy jednak zwracają uwagę na ryzyka związane z realizacją i zbliżające się wygaśnięcia patentów.
- Perspektywy: Los Pfizera w latach 2025–2026 zależy od wprowadzenia nowych hitów rynkowych i radzenia sobie z presją polityczną. Ostatni wzrost kursu akcji pokazuje potencjał do odbicia, ale utrzymanie powrotu na szczyt będzie wymagało solidnych wyników (i być może odrobiny szczęścia), by udowodnić, że Pfizer to bardziej okazja inwestycyjna niż pułapka wartości.
Tło i znaczenie firmy
Założony w 1849 roku Pfizer Inc. wyrósł na filar przemysłu farmaceutycznego, znany z przełomowych leków i szczepionek. Od przełomowych terapii, takich jak Lipitor (cholesterol) i Viagra (ED), po partnerstwo z BioNTech w 2020 roku, które zaowocowało pierwszą zatwierdzoną szczepionką przeciw COVID-19 – innowacje Pfizera miały globalny wpływ. Obecnie firma zatrudnia około 81 000 osób na całym świecie i prowadzi ponad 35 zakładów produkcyjnych [12]. Była największym producentem leków na świecie pod względem sprzedaży podczas boomu pandemicznego (rekordowe przychody 100 miliardów dolarów w 2022 r.), a nawet po spadkach po COVID Pfizer ma wygenerować około 62 miliardów dolarów przychodu w 2025 r. – co podkreśla jego ogromną skalę [13].
Pfizer jest również filarem dla inwestorów dochodowych, dzięki bogatej historii dywidend. Wypłaca dywidendy od 87 lat z rzędu (348 kwartałów) [14]. Obecna kwartalna wypłata w wysokości 0,43 USD na akcję (1,72 USD w ujęciu rocznym) daje około 7% przy obecnej cenie akcji – to ponad dwukrotnie więcej niż u branżowych konkurentów, takich jak Merck czy Johnson & Johnson [15] [16]. To połączenie globalnej siły i zwrotów dla akcjonariuszy sprawia, że Pfizer jest bacznie obserwowaną spółką, choć ostatnio znajduje się pod presją, przechodząc przez okres po pandemicznym boomie.
Cena akcji: obecny poziom i ostatnie wahania
Cena akcji Pfizer wahała się w ostatnich miesiącach, odzwierciedlając zmieniające się nastroje. Na dzień 2 listopada 2025 roku PFE notowany jest w okolicach 24 dolarów – niewiele powyżej 52-tygodniowego minimum wynoszącego około 20,90 USD [17] [18]. Akcje są nieznacznie na minusie od początku roku i pozostają w tyle za szerokim rynkiem, który w 2025 roku gwałtownie wzrósł dzięki hossie w sektorze technologicznym. Jednak Pfizer odnotował gwałtowny jesienny wzrost, zanim ponownie osłabł:
Pfizer (PFE) – przegląd ceny akcji (2025)
| Data | Cena zamknięcia (USD) | Kluczowy kontekst |
|---|---|---|
| 26 września 2025 | ~23,60 USD | Blisko tegorocznego minimum przed informacją o katalizatorze [19]. |
| 1 października 2025 | ~27,00 USD | Szczyt rajdu po umowie z Trumpem(+~15% w ciągu tygodnia) [20]. |
| 30 października 2025 | 24,31 USD | Spadek w związku z zaskakującą ofertą Novo Nordisk na Metsera [21]. |
| 31 października 2025 | 24,65 USD | Ostatnie zamknięcie przed wynikami kwartalnymi Pfizer za Q3 [22]. |
| Zakres 52-tygodniowy | 20,92 – 30,43 USD | Najniższa/najwyższa wartość w ciągu ostatniego roku [23] [24]. |
Jak pokazano powyżej, koniec września był punktem zwrotnym. Akcje Pfizera wzrosły z niskich 20 USD do górnych 20 USD w zaledwie kilka dni – ruch napędzany przez ważny rozwój polityczny (omówiony poniżej). TechStock² (ts2.tech) odnotował, że PFE wzrósł o około 15% w ostatnim tygodniu III kwartału 2025, osiągając szczyt powyżej 27 USD do 1 października [25]. Ten rajd na krótko podniósł Pfizera, ale pod koniec października akcje ponownie ustabilizowały się w połowie 20 USD. Nawet po korekcie PFE jest tylko około 15% powyżej swojego minimum z 2025 roku i pozostaje znacznie poniżej zeszłorocznych maksimów, co podkreśla utrzymującą się ostrożność inwestorów.
Z punktu widzenia analizy technicznej, akcje Pfizera wciąż znajdują się w fazie odbudowy. Nadal nie udało się wybić z długoterminowego trendu spadkowego – PFE pozostaje poniżej swojej 200-dniowej średniej kroczącej (około ~$27), która działa jako opór [26] [27]. W krótkim terminie akcje znalazły wsparcie w strefie $23–$24 (tuż powyżej ostatnich minimów) [28]. Inwestorzy obserwują, czy PFE zdoła zdecydowanie przebić się powyżej górnych poziomów dwudziestu dolarów; ruch powyżej ~$27–$28 byłby postrzegany jako odwrócenie trendu na wzrostowy, potencjalnie otwierając drogę do niskich poziomów trzydziestu dolarów. W przeciwnym razie akcje mogą pozostać w trendzie bocznym, oscylując w dolnych i środkowych dwudziestu dolarach, dopóki silny katalizator (lepsze wyniki finansowe, sukces leku itp.) nie wskaże kierunku [29] [30].
Najnowsze wiadomości napędzające akcje Pfizera
Kilka głośnych wydarzeń w ostatnich tygodniach wpłynęło na nastroje rynkowe wobec Pfizera – od przełomowej umowy rządowej po zaciętą walkę o przejęcie. Poniżej przedstawiamy kluczowe wiadomości z końca października 2025 roku, które wpływają na notowania PFE:
Umowa administracji Trumpa dotycząca cen leków – ulga dla branży farmaceutycznej
Największym katalizatorem wczesnojesiennego wzrostu Pfizera była niespodziewana umowa z rządem USA dotycząca ograniczenia kosztów leków. 30 września Pfizer został pierwszym dużym producentem leków, który zawarł porozumienie z administracją prezydenta Donalda Trumpa, aby obniżyć ceny niektórych leków w USA w zamian za uniknięcie wysokich ceł [31] [32]. Umowa polega na tym, że Pfizer obniży ceny leków w programie Medicaid do poziomu obowiązującego w innych bogatych krajach, w zamian za to, że Biały Dom zrezygnuje z groźby nałożenia 100% cła importowego na leki [33].
To zaskakujące porozumienie – ogłoszone z pompą podczas ceremonii w Gabinecie Owalnym [34] – natychmiast usunęło regulacyjną niepewność, która ciążyła nad Big Pharmą. Inwestorzy obawiali się bardziej drastycznych działań (takich jak szersze limity cenowe w Medicare), więc węższy zakres umowy „TrumpRx” został przyjęty z ulgą. Co istotne, sprzedaż w Medicaid stanowi jedynie około 3% przychodów dużych firm farmaceutycznych, a analitycy szacowali, że 50% obniżka cen w Medicaid obniży zyski Pfizera tylko o około 1% [35]. Innymi słowy, ustępstwa były znacznie mniej bolesne niż najgorsze scenariusze.
Akcje gwałtownie wzrosły po tych wiadomościach. 1 października, dzień po ogłoszeniu umowy Pfizera, akcje spółek z sektora ochrony zdrowia na całym świecie gwałtownie poszły w górę. Akcje samego Pfizera wzrosły o ponad 6%, będąc częścią szerszego wzrostu w branży farmaceutycznej, w ramach którego amerykańscy giganci tacy jak Eli Lilly, Merck, AbbVie i inni zyskali 5–8% w jednej sesji [36]. Europejskie indeksy farmaceutyczne odnotowały największy jednodniowy wzrost od 2008 roku [37] [38]. Rynek zinterpretował tę umowę jako sytuację korzystną dla obu stron: Pfizer uniknął kryzysu celnego i zapobiegł ostrzejszym regulacjom cenowym, podczas gdy administracja Trumpa odniosła polityczne zwycięstwo w kwestii kosztów leków, nie rujnując przy tym zysków branży.
Analitycy szybko wyrazili uznanie. BMO Capital nazwało porozumienie „znaczącym zwycięstwem”, które usunęło główną przeszkodę dla Pfizer [39]. Zespół farmaceutyczny HSBC zauważył, że rezultat wygląda „znacznie mniej drakońsko, niż się obawiano” i przyniósł „ulgę rynkowi”, sygnalizując możliwość osiągnięcia kompromisu w sprawie cen [40]. „Każda pozytywna wiadomość w tej sprawie może tchnąć nowe życie w sektor, który obecnie notuje relatywnie niskie wyceny,” zauważył jeden z zarządzających portfelem [41]. Rzeczywiście, wskaźnik P/E Pfizer był znacznie poniżej średniej rynkowej (więcej o tym później), więc usunięcie ryzyka politycznego wywołało polowanie na okazje wśród akcji spółki. Krótko mówiąc, umowa Trumpa zapewniła bardzo potrzebny zastrzyk energii dla Pfizer i jego konkurentów, dając nadzieję, że najgorszy okres presji cenowej w USA może być już za nami (przynajmniej na razie).Śmiała gra o leki na otyłość – i wojna przetargowa o Metsera
Mniej więcej w tym samym czasie co porozumienie z Trumpem, Pfizer postawił duży zakład na dynamicznie rozwijający się rynek leków odchudzających – ruch, który może zdefiniować przyszły wzrost firmy. W połowie października Pfizer ogłosił umowę przejęcia Metsera Inc., amerykańskiej firmy biotechnologicznej opracowującej nowej generacji terapie na otyłość, za kwotę do 7,3 miliarda dolarów (wliczając płatności za realizację kamieni milowych) [42]. Metsera specjalizuje się w analogach hormonu GLP-1 – tej samej klasie „cudownych” leków na odchudzanie, które stoją za sukcesem Wegovy/Ozempic firmy Novo Nordisk oraz Mounjaro firmy Eli Lilly. Wczesne badania głównego związku Metsera wykazały ok. 14% utratę masy ciała w ciągu 28 tygodni (w porównaniu z placebo), co mniej więcej odpowiada wynikom zatwierdzonego leku GLP-1 firmy Lilly (tirzepatyd) [43].
Dla Pfizera ta transakcja to strategiczny skok na rozgrzany do czerwoności rynek otyłości, który według prognoz przekroczy 150 miliardów dolarów rocznej sprzedaży na początku lat 30. XXI wieku [44] [45]. W związku z załamaniem się przychodów z produktów COVID, Pfizer pilnie poszukuje nowych źródeł dochodu – a niewiele okazji jest tak kuszących jak terapie odchudzające. Niektórzy na Wall Street nazwali nawet Pfizer „znienawidzoną” spółką, która teraz wygląda jak okazja na rynku otyłości”, argumentując, że jej zaniżona wycena nie odzwierciedla ogromnego potencjału wzrostu, jeśli Pfizer zdobędzie część tego rynku [46] [47]. Przedstawiciele firmy sugerowali, że portfolio Metsera może w przyszłości generować ponad 5 miliardów dolarów rocznej sprzedaży [48] [49], co byłoby przełomem dla ścieżki wzrostu Pfizera w połowie i pod koniec dekady.
Jednak plan Pfizera dotyczący rynku otyłości przybrał nieoczekiwany obrót zaledwie kilka dni temu. 30 października duński gigant farmaceutyczny Novo Nordisk – obecny lider wśród leków na otyłość – wkroczył z niespodziewaną ofertą, by przejąć Metsera. Novo złożyło niezamówioną ofertę w wysokości 8,5 miliarda dolarów (około 6 mld USD z góry plus przyszłe płatności) za Metsera, przebijając propozycję Pfizera [50] [51]. Zarząd Metsera natychmiast uznał ofertę Novo za „lepszą propozycję”, stawiając Pfizera w defensywie [52]. Ten ruch wywołał wojnę przetargową pomiędzy dwoma farmaceutycznymi gigantami świata, walczącymi o aktywo, które może ukształtować kolejną dekadę leczenia otyłości.
Odpowiedź Pfizera była ostra. Firma skrytykowała poprawioną ofertę Novo jako „lekkomyślną” i szkodliwą dla konkurencji, oskarżając Novo o próbę „zduszenia wschodzącego amerykańskiego konkurenta” na rynku odchudzania [53] [54]. Pfizer dał również do zrozumienia, że „podejmie wszelkie kroki prawne”, aby wyegzekwować swoją umowę o fuzji z Metsera [55]. W rzeczywistości, 31 października Pfizer złożył pozew przeciwko zarówno Metsera, jak i Novo Nordisk, twierdząc, że Metsera naruszyła ich umowę, rozważając propozycję Novo, a Novo niewłaściwie ingerowało [56]. Novo ze swojej strony twierdzi, że przestrzegało ograniczeń kontraktu i po prostu złożyło wyższą ofertę „znacznie przewyższającą” propozycję Pfizera, wyceniając Metsera na około 9 miliardów dolarów (około 77,75 USD za akcję) [57] [58]. Zarząd Novo, świeżo po zmianach w radzie za zbyt wolne działania w obszarze otyłości, wydaje się zdeterminowany, by przelicytować Pfizera, aby wzmocnić własną linię rozwojową [59] [60].Ta saga o wysoką stawkę podkreśla, jak bardzo pożądane stały się aktywa związane z lekami na otyłość. Sukces firm Novo i Lilly z iniekcjami GLP-1 wywołał gorączkę złota na rzecz terapii nowej generacji – w tym doustnych lub dłużej działających zastrzyków – aby przedłużyć tę franczyzę. Kandydaci Metsera (np. comiesięczny zastrzyk GLP-1) oferują potencjalne zróżnicowanie [61], czyniąc z niej nagrodę wartą walki. Analitycy twierdzą, że manewr Novo w ostatniej chwili podkreśla stawkę: „Transakcja z pewnością pomogłaby Novo… zakładając, że produkty uda się pomyślnie rozwinąć”, zauważył jeden z zarządzających funduszem, ostrzegając jednocześnie, że oferta Novo rodzi pytania dotyczące prawa antymonopolowego [62] [63]. Rzeczywiście, organy regulacyjne mogą dokładnie przyjrzeć się Novo (które już dominuje na rynku dzięki Wegovy), kupującemu potencjalnego rywala.Dla Pfizera utrata Metsery byłaby ciosem dla jego ambicji w zakresie leczenia otyłości – ale jeszcze nie jest poza grą. Zgodnie z warunkami fuzji, Pfizer ma krótki czas (cztery dni robocze) na przebicie oferty Novo [64]. Niektórzy analitycy spodziewają się, że Pfizer może zaostrzyć swoją ofertę, biorąc pod uwagę strategiczne znaczenie. Jak ujęła to Courtney Breen z Bernstein, ta „wojna ofertowa” podkreśla wartość Metsery, nawet jeśli jej leki są jeszcze lata od zatwierdzenia [65]. Jeśli Pfizer zwycięży i sfinalizuje transakcję, natychmiast zyska przyczółek w być może najbardziej dochodowym segmencie farmaceutycznym nadchodzącej dekady. Ale jeśli wygra Novo, Pfizer otrzyma opłatę za zerwanie umowy – i może potrzebować znaleźć inne sposoby, by nadrobić zaległości w leczeniu otyłości.
Tak czy inaczej, inwestorzy uważnie się przyglądają. Dramat wokół Metsery wprowadził nową zmienność w akcjach Pfizera pod koniec października. Akcje PFE spadły o około 1% 30 października, gdy konkurencyjna oferta trafiła do mediów [66], po czym częściowo odrobiły straty po zdecydowanej kontrreakcji i działaniach prawnych Pfizera. Wynik pozostaje niepewny, ale jedno jest jasne: zarząd Pfizera jest mocno zmotywowany, by zabezpieczyć motory wzrostu, takie jak Metsera, przygotowując się na nadchodzące wygaśnięcie patentów (np. lek przeciwzakrzepowy Eliquis traci wyłączność w 2026 roku [67]). Ta inwestycja w otyłość – niezależnie od wyniku – sygnalizuje, że Pfizer jest gotów wydać dużo i walczyć zaciekle, by zreformować swoje portfolio na erę po COVID-19.
Aktualizacje finansowe: Wyniki, prognozy i cięcie kosztów
Wśród głośnych wiadomości politycznych i dotyczących fuzji i przejęć, na pierwszy plan wysunęły się także kluczowe wskaźniki biznesowe Pfizera. Firma ogłosi wyniki za trzeci kwartał 2025 roku 4 listopada, a oczekiwania są stonowane. Analitycy prognozują zysk na akcję (EPS) za Q3 na poziomie około 0,79 USD, co oznacza spadek w porównaniu z rokiem ubiegłym [68]. Odzwierciedla to to, co dyrektor generalny Pfizera nazwał „przepaścią COVID” – gwałtowny spadek sprzedaży szczepionki przeciw COVID-19 (Comirnaty) i leku przeciwwirusowego (Paxlovid) po wygaśnięciu pandemicznego wzrostu popytu [69]. Przychody Pfizera związane z COVID faktycznie spadły z ponad 50 mld USD w 2022 roku do zaledwie ułamka tej kwoty w latach 2024–25, co tworzy trudne porównanie rok do roku.
Są jednak sygnały, że szersza działalność Pfizera może się stabilizować. W II kwartale 2025 roku firma zaskoczyła rynek, osiągając 14,7 mld USD przychodu (+10% r/r) i solidne zyski, napędzane wzrostem w innych segmentach działalności [70]. Zarząd nawet podniósł prognozę zysku na cały rok latem i potwierdził prognozę przychodów na 2025 rok na poziomie 61–64 mld USD (mniej więcej tyle samo co w 2024 roku) [71]. Osiągnięcie tego celu wskazywałoby, że leki Pfizera niezwiązane z COVID przejmują rolę głównego źródła przychodów. Kluczowymi czynnikami są tu portfolio szczepionek (szczepionki przeciw pneumokokom, szczepionka RSV dla kobiet w ciąży itp.), leki onkologiczne oraz nowe produkty w immunologii i chorobach rzadkich.
Pfizer również agresywnie obniża koszty, aby chronić marże w obliczu spadku przychodów z COVID. Firma jest na dobrej drodze, by do 2025 roku zrealizować oszczędności rzędu ~4 miliardów dolarów dzięki restrukturyzacji i działaniom zwiększającym efektywność [72] [73]. Warto zauważyć, że Pfizer zredukował zatrudnienie (w tym ok. 200 zwolnień w zakładach w Karolinie Północnej) i ograniczył niektóre programy badawczo-rozwojowe, aby usprawnić działalność [74]. Te działania oszczędnościowe pomogły firmie utrzymać dywidendę i finansować przejęcia mimo spadku zysków. Dyrektor finansowy Pfizera powiedział, że w tym roku spłacili już 4,4 mld dolarów długu i będą nadal analizować aktywa niekluczowe pod kątem sprzedaży [75] [76]. W październiku 2024 roku Pfizer sprzedał swoje udziały w wydzielonej spółce konsumenckiej Haleon za 3,3 mld dolarów i pojawiły się nawet doniesienia, że rozważa sprzedaż swojej starszej jednostki Hospital Products (biznes powstały po przejęciu Hospira) pod presją inwestora aktywistycznego Starboard [77] [78]. Podsumowując, zarząd Pfizera stara się stać się bardziej szczupły i efektywny, uwalniając kapitał na rozwój nowych leków i przetrwanie tymczasowego spadku zysków.
Wall Street będzie uważnie obserwować wyniki za III kwartał oraz zaktualizowaną prognozę Pfizera na 2026 rok. Szczególnie interesujące będzie, czy Pfizer dostosuje swoje prognozy lub politykę dywidendową w świetle presji makroekonomicznych. Jak dotąd, przedstawiciele firmy zapewniają, że dywidenda (niedawno podniesiona o jeden cent) jest bezpieczna i pochłania tylko około 60% zysków – wypłatę, którą są zobowiązani utrzymać [79]. Jeśli Pfizer wykaże, że wyniki za III kwartał spełniły oczekiwania i potwierdzi stabilną prognozę na 2025/26, może to uspokoić inwestorów, że najgorsze po „covidowym kaca” jest już za firmą. Z drugiej strony, jakiekolwiek rozczarowanie lub ostrożne komentarze mogą ponownie wzbudzić obawy, że transformacja Pfizera potrwa dłużej niż oczekiwano.
Pipeline & Product Developments
Poza transakcjami i finansami, podstawowa wartość Pfizera leży w jego pipeline R&D i wprowadzaniu nowych produktów. W ostatnich miesiącach wiadomości w tym zakresie były mieszane, ale ogólnie zachęcające:- Onkologia: Pfizer znacząco wzmocnił swoją ofertę leków onkologicznych poprzez przejęcie Seagen za 43 mld dolarów w 2023 roku i obecnie rozwija szeroki pipeline onkologiczny obejmujący ponad 45 badań klinicznych [80]. W październiku terapia skojarzona Pfizer/Astellas (Padcev + Keytruda) osiągnęła przełom w badaniu fazy 3 dotyczącej raka pęcherza, zmniejszając ryzyko zgonu o 50% – wynik, który może zdefiniować na nowo standard leczenia, jeśli zostanie zatwierdzony [81]. Pfizer mocno stawia na onkologię jako motor wzrostu, a w ciągu najbliższego roku spodziewane są wyniki wielu badań późnej fazy (w zakresie raka piersi, prostaty, nowotworów krwi itd.). Nie każdy projekt kończy się sukcesem – np. według doniesień Pfizer wycofał wsparcie dla eksperymentalnego leku na raka piersi po opóźnieniach regulacyjnych [82] – ale ogólnie portfel onkologiczny jest na dobrej drodze, by w najbliższych latach przynieść nowe bestsellery.
- Szczepionki i choroby zakaźne: Pfizer wykorzystał swoje doświadczenie w szczepionkach zdobyte podczas pandemii COVID w innych obszarach. Wprowadził na rynek zaktualizowany booster przeciw COVID-19 (formuła na lata 2025–26, ukierunkowana na nowsze warianty), który w końcu sierpnia uzyskał zatwierdzenie FDA dla grup wysokiego ryzyka (seniorzy, osoby z obniżoną odpornością) [83]. Chociaż popyt na szczepionki przeciw COVID znacznie spadł, ten zaktualizowany booster może nadal przynosić dodatkowe przychody i utrzymać obecność Pfizera na rynku COVID w fazie endemicznej. Co ważniejsze, w 2023 roku Pfizer uzyskał zgodę na pierwszą szczepionkę RSV dla kobiet w ciąży (Abrysvo) w celu ochrony niemowląt, otwierając nowy rynek szczepionek przeciw chorobom układu oddechowego. Firma nadal jest liderem w szczepionkach przeciw pneumokokom (franczyza Prevnar) i pracuje nad szczepionką mRNA przeciw grypie we współpracy z BioNTech. Te innowacje w dziedzinie szczepionek pomagają wypełnić lukę po spadającej sprzedaży szczepionek przeciw COVID i wpisują się w mocne strony Pfizera w zakresie chorób zakaźnych.
- Inne terapie: Pfizer odnotował ostatnio sukcesy w różnych obszarach. Jego spray do nosa na migrenę (Zavzpret) oraz tabletka na wrzodziejące zapalenie jelita grubego (Rinvoq, we współpracy partnerskiej) cieszą się dużym zainteresowaniem. W obszarze zdrowia serca lek Pfizera Eliquis (wspólnie promowany z BMS) pozostaje jednym z najlepiej sprzedających się, choć w 2026 roku grozi mu konkurencja ze strony leków generycznych. Aby to zrównoważyć, Pfizer rozwija nowe leki na serce i choroby metaboliczne (to jeden z powodów, dla których obszar otyłości/cukrzycy jest atrakcyjny). Firma intensywnie inwestuje także w terapie genowe i choroby rzadkie, wykorzystując technologie takie jak mRNA i edycja genów, by budować przyszłe motory wzrostu. Warto odnotować, że Pfizer właśnie uzyskał zgodę FDA (w październiku) na rozszerzone zastosowanie swojej szczepionki Prevnar-20 u dzieci i oczekuje na zatwierdzenie szczepionki przeciw RSV dla osób starszych – to dodatkowe pozytywy dla jego portfolio szczepionek [84] [85].
Podsumowując, wydajność pipeline’u Pfizera będzie kluczowa dla jego historii powrotu na szczyt. Ostatnie zatwierdzenia szczepionek i pozytywne dane z badań klinicznych w onkologii wskazują, że ogromne inwestycje firmy w badania i rozwój (ponad 10 mld USD rocznie) przynoszą efekty. Strategia firmy polegająca na „uzupełnianiu narzędzi” poprzez przejęcia (np. Seagen, ReViral, Arena Pharma) i badania wewnętrzne ma na celu wprowadzenie nowej fali przełomowych produktów w latach 2025–2030. Jeśli leki na otyłość od Metsera (lub innych firm) zostaną dodane do tego zestawu, Pfizer może mieć kilka franczyz wartych miliardy dolarów, które pojawią się właśnie wtedy, gdy starsze produkty napotkają konkurencję. Krótko mówiąc, elementy układanki są przygotowywane, by Pfizer mógł ponownie rozwinąć wzrost – ale to realizacja zdecyduje, czy te elementy się połączą.
Czynniki prawne i polityczne
Podczas gdy Pfizer poszukuje nowych możliwości, nie uniknął wyzwań dotykających całą branżę. Pod koniec października amerykański sędzia federalny orzekł, że Pfizer (wraz z 35 innymi firmami farmaceutycznymi) musi zmierzyć się z dużym pozwem antymonopolowym, w którym zarzuca się im zmowę w celu ustalania cen generycznych leków do pielęgnacji skóry [86] [87]. Sprawa, prowadzona przez prokuratorów generalnych 45 stanów, twierdzi, że w latach 2009–2016 Pfizer i inni współdziałali, by zawyżać ceny miejscowych leków generycznych. Pfizer zaprzecza jakimkolwiek nieprawidłowościom, a postępowanie może potrwać latami, ale to przypomnienie o ryzyku prawnym, z jakim mierzy się big pharma w związku z dawnymi praktykami cenowymi. Niezależnie od tego, zbliżające się negocjacje cen leków w ramach Medicare (które mają rozpocząć się w 2026 roku zgodnie z prawem USA) oraz trwająca polityczna retoryka dotycząca wysokich kosztów leków nadal stanowią obciążenie dla sektora. Proaktywna umowa Pfizera z Trumpem dotycząca Medicaid może przynieść mu pewną przychylność, ale Medicare – znacznie większy rynek – może być kolejnym polem bitwy. Inwestorzy będą wyczuleni na wszelkie sygnały z Waszyngtonu, które mogą wpłynąć na siłę cenową Pfizera w przypadku jego flagowych leków.
Opinie ekspertów i nastroje na Wall Street
Pomimo ostatnich potknięć Pfizera, wielu ekspertów dostrzega wartość w tej akcji – choć opinie różnią się co do tempa ewentualnego odbicia. Oceny analityków dla PFE są umiarkowanie pozytywne: z około 24 śledzonych analityków, 8 rekomenduje Kupuj, 15 Trzymaj, a tylko 1 Sprzedaj, co daje konsensus „Trzymaj z optymistycznym nastawieniem.” Średni 12-miesięczny cel cenowy wynosi około 29–30 USD, co oznacza około 20% potencjału wzrostu względem obecnych poziomów [88] [89].
Kluczowe jest to, że kilku analityków zaktualizowało swoje prognozy po ostatnich działaniach Pfizera. Na przykład BMO Capital podtrzymał rekomendację Outperform (Kupuj) i podniósł swój cel do 30 dolarów po umowie dotyczącej cen leków, nazywając tę transakcję „znaczącym zwycięstwem”, które usunęło dużą niepewność [90]. Jefferies również pozostaje optymistyczny, a nawet wcześniej ostrożny Bank of America podniósł swój cel do 30 dolarów (zachowując neutralne nastawienie) dzięki większej pewności [91] [92]. Główna teza byków: wycena Pfizera jest niewygórowana, a potencjał jego pipeline’u nie jest w pełni doceniany przy obecnej cenie akcji. „Pfizer przy ~25 dolarach jest na cyklicznym minimum i stanowi rzadką okazję do zakupu lidera farmaceutycznego po zaniżonej cenie z dużym potencjałem pipeline’u”, argumentował jeden z zarządzających funduszem [93]. Jeśli Pfizer zrealizuje plany dotyczące leków na otyłość, leków onkologicznych i innych obszarów wzrostu, byki przewidują, że zyski wystrzelą w górę pod koniec tej dekady – dlatego niektórzy zaczęli nazywać Pfizera „okazją na otyłość” na giełdzie [94].Z drugiej strony, sceptycy zalecają ostrożność. Zwracają uwagę, że Pfizer musi udowodnić, iż potrafi skutecznie integrować duże przejęcia (takie jak Seagen), pokonywać przeszkody związane z badaniami klinicznymi oraz zastąpić miliardy dolarów przychodów, które zostaną utracone w wyniku spadku sprzedaży preparatów na COVID i wygaśnięcia patentów [95]. Ambitna seria fuzji i przejęć firmy (ponad 70 mld dolarów wydanych na transakcje w latach 2022–2023) jeszcze nie przyniosła wymiernych korzyści w postaci wzrostu zysków netto. Pojawia się również obawa, że klimat polityczny może ponownie zwrócić się przeciwko cenom leków – dziś są to cięcia w Medicaid, a jutro może to być Medicare? I choć dywidenda Pfizera jest atrakcyjna, wysoka stopa zwrotu może być sygnałem ostrzegawczym, jeśli nie pojawi się wzrost bazowy (klasyczny scenariusz „pułapki wartości”) [96] [97]. Zasadniczo, pesymiści zastanawiają się, czy Pfizer to stabilna „dojna krowa”, która powróci do wzrostu, czy też stagnujący gigant, którego najlepsze lata już minęły.
Ogólnie rzecz biorąc, sentiment wobec akcji Pfizera poprawił się po wcześniejszych spadkach – rajd z końca września pokazał, jak szybko inwestorzy są gotowi wejść na rynek, gdy główne ryzyka ustępują. Jak zauważył jeden ze strategów rynkowych, Pfizer i jego wielcy konkurenci z branży farmaceutycznej są obecnie wyceniani na historycznie niskich poziomach względem rynku [98]. Oznacza to, że oczekiwania są niskie, a nawet niewielkie pozytywne informacje (sukces polityczny, zatwierdzenie leku, lepsze wyniki finansowe) mogą wywołać ponadprzeciętne wzrosty kursu akcji. Wielu analityków zgadza się, że Pfizer jest finansowo solidny, z „twierdzą” w postaci bilansu i silnymi przepływami pieniężnymi, więc ma komfort czasu, by naprawić sytuację. Akcjonariusze są de facto „opłacani za czekanie” dzięki 7% dywidendzie [99]. Czy to oczekiwanie zostanie nagrodzone znaczącym wzrostem, zależeć będzie od realizacji planów w nadchodzących kwartałach.
Prognoza i perspektywy – czy Pfizer odbije się, czy wycofa?
Patrząc w przyszłość, historia Pfizera wydaje się być na punkcie zwrotnym. Pozostała część 2025 roku i rok 2026 prawdopodobnie zdecydują, czy akcje PFE zdołają wyjść z dołka i rozpocząć trwały powrót, czy też będą dalej słabnąć. Oto kluczowe czynniki kształtujące perspektywy:
- Katalizatory krótkoterminowe: Najbardziej bezpośrednimi czynnikami będą wyniki za III kwartał Pfizera (planowane na 4 listopada) oraz prognozy na 2026 rok. Mocne wyniki lub optymistyczne perspektywy (np. potwierdzenie stabilizacji przychodów i wzrostu marż dzięki cięciom kosztów) mogą uspokoić rynek i wesprzeć akcje. Dodatkowo, rozstrzygnięcie wojny przetargowej o Metsera – jeśli Pfizer wygra lub uzyska korzystny rezultat – może usunąć niepewność i poprawić prognozy wzrostu. Każda pozytywna niespodzianka w obszarze B+R (np. nieoczekiwana aprobata leku lub udany wynik badania) również poprawiłaby nastroje. Z drugiej strony, rozczarowania w tych obszarach mogą wystawić na próbę ostatni optymizm. Inwestorzy będą także obserwować poziomy techniczne – jeśli PFE nie utrzyma wsparcia w okolicach 23 USD i spadnie niżej, może ponownie przetestować swoje minima. Natomiast wybicie powyżej oporu ok. 27 USD byłoby postrzegane jako odwrócenie trendu, co potencjalnie przyciągnęłoby inwestorów grających na momentum.
- Realizacja średnioterminowa: Zakładając, że Pfizer przejdzie przez najbliższy kwartał lub dwa bez większych problemów, uwaga przesuwa się na lata 2026–2027. Wtedy Pfizer będzie musiał zacząć dostarczać nowe źródła przychodów. Własne prognozy firmy sugerują płaski lub umiarkowany wzrost w 2025 roku, a następnie ponowne przyspieszenie w drugiej połowie dekady wraz z rozwojem produktów z pipeline’u. Do 2026 roku Pfizer stanie w obliczu wygaśnięcia patentu na Eliquis (najlepiej sprzedający się lek przeciwzakrzepowy) [100] oraz kilku innych starszych leków – co stworzy lukę w przychodach, którą trzeba będzie wypełnić. Kluczowe będzie powodzenie nowo wprowadzonych produktów (szczepionki, leki na migrenę itp.) oraz zatwierdzenie kluczowych leków z pipeline’u. Na przykład, jeśli Pfizer zdoła wprowadzić skuteczną terapię otyłości do 2027 roku (czy to przez Metsera, czy własne B+R), może to znacząco poprawić perspektywy. Podobnie, przekształcenie portfolio leków onkologicznych w produkty rynkowe dodałoby miliardy do sprzedaży. Zasoby gotówkowe Pfizera dają mu elastyczność; możemy spodziewać się dalszych przejęć lub partnerstw wspierających pipeline, jeśli badania wewnętrzne nie przyniosą oczekiwanych rezultatów.
- Perspektywy długoterminowe: W dłuższej perspektywie fundamenty Pfizera pozostają silne. Firma należy do światowej czołówki pod względem wydatków na B+R i dysponuje rozbudowaną infrastrukturą do rozwoju leków, produkcji i marketingu. Jej dotychczasowe osiągnięcia – czego przykładem jest błyskawiczne opracowanie szczepionki na COVID w 2020 roku – pokazują, że potrafi działać pod presją. Ponadto dywersyfikacja Pfizera w zakresie terapii (szczepionki, onkologia, immunologia itp.) i geograficzna zapewnia odporność. Do 2030 roku analitycy przewidują, że Pfizer może czerpać korzyści z zupełnie nowych segmentów (np. szczepionki oparte na mRNA na grypę lub raka, terapie genowe na hemofilię lub dystrofię mięśniową Duchenne’a itp.) oprócz tradycyjnych leków [101]. Starzejąca się populacja na świecie i rosnące wydatki na ochronę zdrowia również stanowią korzystny trend dla dużych firm farmaceutycznych takich jak Pfizer – o ile będą nadal wprowadzać innowacje.
- Ryzyka i niewiadome: Oczywiście, byczy scenariusz długoterminowy nie jest gwarantowany. Pfizer będzie musiał zmierzyć się z nieprzewidywalnymi wyzwaniami: niepowodzeniami klinicznymi (nie wszystkie leki z pipeline’u odniosą sukces), przeszkodami regulacyjnymi, reformami cenowymi (zwłaszcza gdy negocjacje Medicare rozpoczną się dla niektórych leków do 2026 roku) oraz konkurencją ze strony innych firm farmaceutycznych i biotechnologicznych. Rywalizacja jest intensywna w każdej dziedzinie, w której działa Pfizer – na przykład Moderna i BioNTech konkurują w szczepionkach mRNA, Merck i Bristol-Myers w onkologii, GSK w szczepionkach RSV, AstraZeneca w chorobach rzadkich, a Novartis w kardiologii. Zdolność Pfizera do utrzymania przewagi lub mądrego partnerstwa będzie miała wpływ na jego losy. Istnieje także ryzyko czynników makroekonomicznych (recesja, wahania kursów walutowych) wpływających na budżety farmaceutyczne i wyceny akcji. I choć jest to mało prawdopodobne, każda obniżka dywidendy Pfizera lub duże zadłużenie wynikające z przejęć mogłoby szybko pogorszyć nastroje inwestorów.
Kontekst konkurencyjny: Warto zauważyć, że ostatnie trudności Pfizera nie są wyjątkowe – cały sektor farmaceutyczny znajduje się w fazie zmian. Firmy, które przeżyły boom podczas COVID (takie jak Moderna), odnotowały spadek wartości rynkowej o ponad 90% od szczytu, gdy popyt na szczepionki osłabł [102]. Z drugiej strony, te, które przewodzą nowym obszarom terapeutycznym (w szczególności Novo Nordisk i Eli Lilly z lekami na otyłość/cukrzycę), odnotowały wzrosty akcji do rekordowych poziomów [103]. Tymczasem zdywersyfikowani giganci farmaceutyczni, tacy jak Johnson & Johnson oraz Merck, byli stosunkowo stabilni, wykorzystując szerokie portfele do przetrwania wzlotów i upadków 2025 roku [104]. Pfizer znajduje się gdzieś pośrodku tych narracji – przeżył pandemiczny szczyt, potem spadek, a teraz próbuje dokonać zwrotu, by stać się liderem w następnej dużej rzeczy (czy to otyłość, onkologia itd.). Wyścig trwa z konkurentami, a akcje Pfizera prawdopodobnie będą odzwierciedlać to, czy jest postrzegany jako doganiający, czy zostający w tyle. Obecnie rynek wycenia Pfizera na około 7–8× prognozowanych zysków, czyli około połowę średniej dla branży farmaceutycznej (~14×) [105]. Ta zniżka świadczy o sceptycyzmie, ale oznacza też, że wszelkie oznaki zbliżania się Pfizera do konkurencji mogą skutkować znacznym wzrostem wyceny.
Wnioski: Równoważenie ryzyka i zysku
Pfizer wchodzi w końcówkę 2025 roku jako uznany gigant farmaceutyczny stojący na strategicznym rozdrożu. Jesienne wydarzenia – korzystna umowa polityczna i odważne wejście w wyścig po leki na otyłość – pokazały, że zarząd działa proaktywnie, a nastroje inwestorów mogą się pozytywnie zmieniać wobec akcji. Przy cenie około 24–25 dolarów za akcję, Pfizer oferuje atrakcyjne połączenie wysokiej dywidendy, defensywnego podstawowego biznesu oraz w zasadzie opcji na przyszłe przełomy. Firma przechodzi przez spadek zysków po pandemii, ale tnie koszty i wykorzystuje swoje znaczne rezerwy finansowe do inwestowania w nowe możliwości. W średnim terminie wiele zależy od realizacji: dostarczenia produktów z pipeline’u (od leków onkologicznych po terapie odchudzające), skutecznej integracji przejęć i poradzenia sobie z nadchodzącymi wygaśnięciami patentów. W długim terminie, sama skala Pfizera, głębia naukowa i udowodniona zdolność do innowacji (w końcu to oni dostarczyli jedną z najszybszych szczepionek w historii) stanowią solidną podstawę.
Inwestorzy powinni się spodziewać pewnych wybojów po drodze – akcje PFE mogą pozostać w trendzie bocznym lub być zmienne, dopóki nie pojawią się wyraźniejsze sygnały wzrostu. Najbliższe kwartały, w tym nadchodzące wyniki finansowe i prognozy na 2026 rok, będą kluczowe dla określenia, czy Pfizer jest na progu prawdziwego odbicia, czy nie [106]. Jeśli zakłady Pfizera się opłacą, dzisiejsza cena akcji może z perspektywy czasu okazać się okazją wejścia. Tymczasem akcjonariusze są sowicie wynagradzani (poprzez dywidendy) za cierpliwość, a ostatnie sukcesy polityczne przynajmniej usunęły jeden kluczowy czynnik ryzyka. Podsumowując, sytuację Pfizera można postrzegać jako klasyczny kompromis ryzyka i zysku: firma ma gotówkę i pipeline, by przeprowadzić prawdziwy powrót, ale teraz musi to udowodnić. Elementy układanki wydają się układać na miejscu; teraz wszystko zależy od Pfizera, czy zamieni iskry nadziei z 2025 roku w trwałe odbicie akcji PFE.
Źródła: Dokumenty publiczne i prezentacje dla inwestorów; Analiza TechStock² [107] [108]; doniesienia Reuters i dane rynkowe [109] [110]; Stat News [111]; komunikaty prasowe Pfizer [112]; analizy Seeking Alpha i Yahoo Finance. Wszystkie informacje są aktualne na dzień 2 listopada 2025 r.
References
1. ts2.tech, 2. www.reuters.com, 3. ts2.tech, 4. ts2.tech, 5. www.reuters.com, 6. www.reuters.com, 7. ts2.tech, 8. ts2.tech, 9. ts2.tech, 10. ts2.tech, 11. ts2.tech, 12. xtalks.com, 13. ts2.tech, 14. ts2.tech, 15. ts2.tech, 16. ts2.tech, 17. ts2.tech, 18. ts2.tech, 19. ts2.tech, 20. ts2.tech, 21. www.reuters.com, 22. ts2.tech, 23. ts2.tech, 24. ts2.tech, 25. ts2.tech, 26. ts2.tech, 27. ts2.tech, 28. ts2.tech, 29. ts2.tech, 30. ts2.tech, 31. www.reuters.com, 32. www.reuters.com, 33. ts2.tech, 34. www.reuters.com, 35. www.reuters.com, 36. www.reuters.com, 37. www.reuters.com, 38. www.reuters.com, 39. ts2.tech, 40. www.reuters.com, 41. www.reuters.com, 42. ts2.tech, 43. ts2.tech, 44. ts2.tech, 45. www.reuters.com, 46. ts2.tech, 47. ts2.tech, 48. ts2.tech, 49. www.reuters.com, 50. www.reuters.com, 51. www.reuters.com, 52. www.reuters.com, 53. www.reuters.com, 54. www.reuters.com, 55. www.reuters.com, 56. www.reuters.com, 57. www.reuters.com, 58. www.reuters.com, 59. www.reuters.com, 60. www.reuters.com, 61. www.reuters.com, 62. www.reuters.com, 63. www.reuters.com, 64. www.reuters.com, 65. www.reuters.com, 66. www.reuters.com, 67. ts2.tech, 68. ts2.tech, 69. ts2.tech, 70. ts2.tech, 71. ts2.tech, 72. ts2.tech, 73. xtalks.com, 74. xtalks.com, 75. www.reuters.com, 76. www.reuters.com, 77. www.reuters.com, 78. www.reuters.com, 79. ts2.tech, 80. ts2.tech, 81. ts2.tech, 82. ts2.tech, 83. ts2.tech, 84. www.pfizer.com, 85. www.pfizer.com, 86. www.reuters.com, 87. www.reuters.com, 88. ts2.tech, 89. ts2.tech, 90. ts2.tech, 91. ts2.tech, 92. ts2.tech, 93. ts2.tech, 94. ts2.tech, 95. ts2.tech, 96. ts2.tech, 97. ts2.tech, 98. www.reuters.com, 99. ts2.tech, 100. ts2.tech, 101. ts2.tech, 102. ts2.tech, 103. ts2.tech, 104. ts2.tech, 105. ts2.tech, 106. ts2.tech, 107. ts2.tech, 108. ts2.tech, 109. www.reuters.com, 110. www.reuters.com, 111. ts2.tech, 112. www.pfizer.com


