Quantum Stocks (IonQ, Rigetti, D-Wave, Quantum Computing Inc) Surge 700–6,000% – Bubble or Breakthrough? (Oct. 13, 2025)

Akcje Rigetti (RGTI) szybują o 5000%, napotykają turbulencje – kwantowy boom czy bańka?

  • Spektakularny wzrost: Akcje Rigetti Computing (NASDAQ: RGTI) wystrzeliły w górę o około 5 000% w ciągu ostatniego roku, eksplodując z poziomu groszowych akcji poniżej 1 dolara do rekordowego maksimum około 56 dolarów za akcję w zeszłym tygodniu [1]. Ten meteoryczny wzrost podniósł kapitalizację rynkową RGTI do kilkunastu miliardów dolarów, przy 52-tygodniowym zakresie od kilku centów do prawie 58 dolarów [2]. Niewiele akcji kiedykolwiek wzrosło tak wysoko, tak szybko.
  • Niedawna korekta: Po osiągnięciu szczytu 15 października, kwantowa rakieta Rigetti napotkała turbulencje. Akcje spadły o około 25% w zaledwie kilka sesji, gdy inwestorzy realizowali zyski, a na rynku pojawiły się obawy. Do 21 października RGTI spadło z powrotem do poziomu około 40 dolarów (zamknięcie na poziomie 43,31 USD 20 października) [3] i zakończyło na poziomie około 40 dolarów na zamknięciu we wtorek po kolejnym spadku o -7,6% [4]. Nawet po tej korekcie akcje pozostają astronomicznie wyżej rok do roku [5] – co podkreśla zarówno ekscytację, jak i ryzyko takiej zmienności kursu.
  • Rajd napędzany kontraktami:Realne sukcesy rozbudziły entuzjazm inwestorów. Pod koniec września Rigetti zdobyło kontrakt z Siłami Powietrznymi USA o wartości 5,8 mln dolarów (wraz z partnerem QphoX) na rozwój technologii sieci kwantowych oraz uzyskało zamówienia na 5,7 mln dolarów na dwa nowe komputery kwantowe Novera – pierwszą znaczącą sprzedaż sprzętu komercyjnego w historii firmy [6]. Firma uruchomiła także nowy 36-kubitowy procesor kwantowy na swojej platformie chmurowej [7]. Każda z tych informacji dodawała wiarygodności technologii Rigetti i napędzała wzrost kursu akcji. Dodatkowo, inicjatywa technologiczna JPMorgan o wartości 10 miliardów dolarów (ogłoszona 16 października) na inwestycje w przełomowe obszary, takie jak komputery kwantowe, zwiększyła optymizm w całym sektorze [8].
  • Obawy dotyczące bańki: Pomimo wielomiliardowej wyceny Rigetti, jej przychody są znikome – rzędu 8–10 milionów dolarów rocznie, przy dużych stratach [9]. W szczytowym momencie w zeszłym tygodniu akcje były notowane przy oszałamiającym wskaźniku 1 500×+ sprzedaży [10]. Ta ogromna rozbieżność między rosnącą ceną akcji a skromnymi fundamentami sprawia, że eksperci ostrzegają przed potencjalną bańką kwantową. Analityk Seeking Alpha bez ogródek określił RGTI jako „skrajnie przewartościowane”, biorąc pod uwagę kapitalizację rynkową na poziomie ~17–18 mld USD „pomimo wątpliwych fundamentów i braku perspektyw na zyskowność w najbliższym czasie” [11]. Nawet optymistycznie nastawieni analitycy z Wall Street, którzy jednogłośnie oceniają Rigetti jako Kupuj ze względu na długoterminowy potencjał, mają 12-miesięczne cele cenowe w okolicach 20 dolarów – czyli około 50% poniżej ostatnich poziomów notowań [12]. Innymi słowy, analitycy uważają, że akcje są przewartościowane, ostrzegając, że paraboliczny wzrost „może być nie do utrzymania” bez znaczących przełomów [13].
  • Kwantowi rywale również szybują: Szalony rajd Rigetti jest częścią szerszego wzrostu akcji spółek z branży komputerów kwantowych, który podnosi także jego konkurentów – choć żaden z nich nie osiągnął tak ekstremalnych wyników jak Rigetti. Rywal IonQ (IONQ), wykorzystujący technologię kubitów pułapkowanych jonów, zyskał około 700% rok do roku, a D-Wave Quantum (QBTS) (specjalista od wyżarzania kwantowego) wystrzelił w górę o 3 000–4 000% z poziomu groszowych akcji [14] [15]. To ogromne wzrosty same w sobie, jednak ~50-krotny wzrost Rigetti przyćmiewa je wszystkie [16]. Podobnie jak Rigetti, inne czysto kwantowe spółki (IonQ, D-Wave, Quantum Computing Inc.) mają obecnie zawyżone wyceny mimo niewielkich przychodów, co skłania obserwatorów do wrzucania ich do jednego worka jako potencjalnie przereklamowaną grupę [17]. Nawet Barron’s ostrzegał, że akcje spółek kwantowych wzrosły „średnio niemal czterokrotnie w ciągu ostatniego roku”, mimo ograniczonego zastosowania komercyjnego i niewielkich przychodów – bańka, która „może się dalej pompować, dopóki nie zostanie zweryfikowana przez fundamenty.” [18]

Giełdowy rollercoaster: od groszowej akcji do ponad 50 dolarów i z powrotem do 40

Notowania Rigetti Computing w 2025 roku były po prostu nadzwyczajne. Na początku roku RGTI kosztowało zaledwie kilka centów. Przewińmy do połowy października – akcje osiągnęły szczyt na poziomie 56,34 USD 15 października, co oznacza niemal 50-krotny wzrost w niecały rok [19]. W jednej szalonej sesji 13 października Rigetti podskoczyło o 25% w ciągu dnia, windując kapitalizację rynkową do kilkudziesięciu miliardów [20]. Ta spekulacyjna kwantowa gorączka wyniosła Rigetti daleko ponad zyski innych gorących spółek technologicznych – wyprzedzając nawet tegoroczną manię na akcje AI.

Jednakże, ta hossa okazała się równie zmienna, co euforyczna. Po osiągnięciu szczytu w zeszłym tygodniu, nadeszła rzeczywistość: 16 października RGTI spadło o około 15% w ciągu jednego dnia, gdy pierwsi inwestorzy rzucili się, by zrealizować zyski [21]. Wyprzedaż ta trwała w kolejnych sesjach giełdowych. W poniedziałek, 20 października, Rigetti spadło o kolejne -6,6%, zamykając się na poziomie $43,31 [22], a we wtorek, 21 października, zniżkowało dalej do około $40 na zamknięciu [23]. Łącznie, akcje oddały około jednej czwartej swojej wartości w ciągu kilku dni – szybka korekta, ale można ją uznać za „zdrowy oddech” po potężnym wzroście.

Co istotne, żadne złe wieści z działalności Rigetti nie były katalizatorem tego nagłego spadku. Nie było rozczarowujących wyników ani nieudanego eksperymentu; raczej cofnięcie wydawało się napędzane czynnikami technicznymi i rynkowymi. Analitycy zauważają, że po tak parabolicznym wzroście, pewna korekta była nieunikniona, gdy akcje stały się wykupione [24]. Dodatkowo, ogólna zmienność rynku – w tym niezwiązany z tematem strach w sektorze bankowym 16 października – również wystraszyła inwestorów, powodując ucieczkę z ryzykownych spółek takich jak RGTI [25]. Krótko mówiąc, zadziałała grawitacja fundamentów: akcje (nawet te „kwantowe”) nie rosną w nieskończoność. Inwestorzy wykorzystali każdą okazję do realizacji zysków. Pojawiły się także informacje, że prezes Rigetti, Subodh Kulkarni, po cichu sprzedał 1 000 000 akcji na początku roku, zasadniczo upłynniając swój osobisty udział [26]. Ta sprzedaż insidera – sygnalizująca brak „własnej skóry w grze” ze strony prezesa – spotęgowała niepokój i prawdopodobnie przyczyniła się do fali realizacji zysków.

Na dzień 22 października sytuacja wciąż się klaruje. Akcje Rigetti utrzymują się w okolicach niskich $40, znacznie poniżej zeszłotygodniowego szczytu, ale wciąż astronomicznie wyżej niż rok temu [27]. Dla porównania, nawet po tej korekcie, RGTI przyniosło wielokrotnie wyższy zwrot niż jakakolwiek rozsądna cena początkowa z 2025 roku. Pytanie brzmi teraz, czy to był tylko próg zwalniający na drodze do jeszcze większych wzrostów – czy też początek większej konfrontacji z rzeczywistością dla akcji wycenianych na perfekcję.

Co napędza Rigetti: umowy kwantowe, hype i kamienie milowe

Jak więc Rigetti zdołało aż tak bardzo pobudzić wyobraźnię inwestorów? W dużej mierze to zasługa stałego strumienia pozytywnych wiadomości w gorącym sektorze komputerów kwantowych. W ostatnich miesiącach Rigetti ogłosiło serię głośnych umów i przełomów technologicznych, które pomogły potwierdzić perspektywy firmy – i częściowo uzasadniły hype napędzający jej akcje:

  • Duże kontrakty rządowe: Pod koniec września Rigetti (w partnerstwie z holenderskim startupem QphoX) zdobyło kontrakt o wartości 5,8 mln dolarów od Sił Powietrznych USA na rozwój technologii sieci kwantowych [28]. Ten trzyletni projekt badawczo-rozwojowy nie tylko zapewnia finansowanie bez rozwadniania udziałów, ale także nadaje wiarygodność – to znak, że duże instytucje dostrzegają praktyczną wartość technologii Rigetti. W tym samym czasie Rigetti zostało wybrane przez brytyjskie Narodowe Centrum Komputerów Kwantowych do dostarczenia sprzętu do programu kwantowego [29], co wzmacnia pozycję firmy jako kluczowego gracza w rządowych inicjatywach kwantowych.
  • Pierwsze sprzedaże komercyjne: Rigetti ujawniło, że zdobyło zamówienia na łączną kwotę 5,7 mln dolarów na dwa nowe komputery kwantowe „Novera”, które mają zostać dostarczone w 2026 roku [30]. Co istotne, są to pierwsze w historii firmy sprzedaże pełnych systemów kwantowych klientom (podobno producentowi z Azji i amerykańskiemu startupowi AI). Dla firmy, która wcześniej generowała tylko kilka milionów dolarów rocznie, te zamówienia stanowią przełomowy moment komercyjny – namacalny dowód, że Rigetti potrafi monetyzować swoją technologię, a nie tylko prowadzić badania. Każdy taki sukces w realnym świecie wzmacniał narrację, że długoterminowe „kwantowe ambicje” Rigetti zamieniają się w konkretne postępy [31], przyciągając tym samym kolejnych inwestorów.
  • Kamienie milowe technologii: Rigetti wprowadza również postępy w swojej podstawowej technologii. Wypuścił nowy 36-kubitowy procesor kwantowy na swojej platformie chmurowej tej jesieni, co stanowi krok naprzód w wydajności w porównaniu do poprzedniej generacji systemów [32]. Firma przedstawiła plan rozwoju, aby w ciągu najbliższych lat osiągnąć ponad 1 000 kubitów, dążąc do coraz potężniejszych układów kwantowych. Nawet nawiązała partnerstwo z NVIDIA, aby zintegrować rozwiązania kwantowe Rigetti z hybrydowymi narzędziami obliczeniowymi kwantowo-klasycznymi NVIDIA [33]. Takie partnerstwa z uznanymi gigantami technologicznymi dodają wiarygodności i sygnalizują, że Rigetti przygotowuje się do rozwiązywania rzeczywistych problemów przy wsparciu liderów branży.
  • Duże zasoby gotówki i finansowanie: W przeciwieństwie do wielu małych firm technologicznych, Rigetti weszło w ten boom z relatywnie silną pozycją gotówkową (wzmocnioną przez fuzję SPAC w 2022 roku). Podobno posiada około 571 milionów dolarów rezerw gotówkowych w gotówce [34] – to zapas środków na finansowanie badań i rozwoju przez kilka lat. To uspokoiło niektórych inwestorów, że Rigetti może przetrwać długą drogę do osiągnięcia opłacalnych komputerów kwantowych bez natychmiastowego rozwodnienia udziałów. Firma podkreśliła również 21 milionów dolarów w kontraktach na 2025 rok (w tym powyższe umowy), co wskazuje na rosnący pipeline przychodów [35]. Wszystko to tworzy przekonującą narrację, że Rigetti jest jednym z najlepiej przygotowanych finansowo i technologicznie start-upów kwantowych.
  • Katalizatory w całym sektorze: Wzrost Rigetti został wsparty przez ogólne podekscytowanie technologią kwantową. Na przykład 16 października gigant bankowy JPMorgan Chase ogłosił inicjatywę o wartości 1,5 biliona dolarów na technologie strategiczne (takie jak AI i kwantowe) i zadeklarował do 10 miliardów dolarów na bezpośrednie inwestycje w firmy z tych sektorów [36]. Ta wiadomość wywołała poruszenie na wszystkich akcjach spółek zajmujących się komputerami kwantowymi, w tym RGTI, sygnalizując, że duże instytucje finansowe interesują się tą branżą. Podobnie medialny szum – od Nagrody Nobla związanej z nauką o kwantach po przełomowe badania u konkurencji – utrzymuje komputery kwantowe w nagłówkach. Krótko mówiąc, kwant stał się „następną wielką rzeczą” po AI w latach 2023–2025, a akcje Rigetti bardzo na tym skorzystały jako jedna z nielicznych czystych spółek dostępnych dla inwestorów giełdowych.

Warto zauważyć, że żaden z tych postępów sam w sobie nie uzasadnia 50-krotnego wzrostu ceny akcji. Raczej dostarczyły one wiarygodnej narracji dla inwestorów, którzy obstawiają, że Rigetti może być przyszłym zwycięzcą w branży o transformacyjnym potencjale. Każdy kontrakt czy partnerstwo podsycał ideę, że Rigetti zamienia technologię rodem z science fiction w komercyjną rzeczywistość – to porywająca opowieść dla rynku. Jak ujął to jeden z analityków: „narracja, że kwantowe ambicje Rigetti zamieniają się w namacalne postępy”, była kluczowym czynnikiem szybkiego wzrostu firmy [37]. W istocie, szum buduje się na nadziei, a Rigetti dostarczył rynkowi wystarczająco dużo konkretnych postępów, by rozniecić ogromną spekulacyjną gorączkę.

Rywalizacja i rzeczywistość: Rigetti kontra IonQ, D-Wave i giganci technologiczni

Rigetti nie leci samotnie w wyścigu kwantowym. Kilka innych spółek z branży komputerów kwantowych również wystrzeliło w tym roku, korzystając z tej samej fali entuzjazmu inwestorów – choć każda z własnym akcentem. Zrozumienie konkurencyjnego otoczenia Rigetti pozwala ocenić, czy jej wycena jest uzasadniona, czy przegrzana:

  • IonQ (NYSE: IONQ): IonQ to kolejny głośny startup kwantowy (wykorzystujący technologię pułapkowania jonów zamiast nadprzewodzących kubitów Rigetti). Jego akcje wzrosły o około 6–8× (600–700%) w ciągu ostatniego roku [38] [39] – to spektakularny wzrost, choć nie tak astronomiczny jak w przypadku Rigetti. Inwestorzy nagradzali IonQ za stały postęp techniczny (firma wielokrotnie ogłaszała poprawę mocy swoich systemów kwantowych) oraz za partnerstwa z największymi firmami – IonQ współpracuje z Amazonem, Google, Hyundaiem i innymi. Kapitalizacja rynkowa IonQ, choć wysoka (liczona w pojedynczych miliardach), wydaje się wręcz „rozsądna” w porównaniu z wyższą wyceną Rigetti [40]. Niektórzy obserwatorzy postrzegają IonQ jako nieco dojrzalszego gracza z jaśniejszą mapą drogową na najbliższy czas, co może tłumaczyć, dlaczego jego akcje nie były tak zmienne jak RGTI. Niemniej jednak, akcje IonQ również doświadczyły własnej zmienności i, podobnie jak Rigetti, są wyceniane przy założeniu ogromnego wzrostu przychodów w przyszłości.
  • D-Wave Quantum (NYSE: QBTS): D-Wave, kanadyjska firma specjalizująca się w innym podejściu zwanym wyżarzaniem kwantowym, była jeszcze bardziej groszową spółką przed niedawnym boomem. Jej akcje wystrzeliły z poniżej 0,50 USD do około 10+ USD w ciągu ostatniego roku – to oszałamiający wzrost o 2 000–4 000% [41] [42]. Według niektórych szacunków, D-Wave osiągnął w tym roku największy procentowy wzrost spośród „Quantum Four”. Wzrost D-Wave był częściowo napędzany przez nowe międzynarodowe partnerstwa oraz wzrosty „z sympatii”, gdy Rigetti lub IonQ rosły. Jednak technologia D-Wave jest mniej uniwersalna (wyżarzarki kwantowe rozwiązują problemy optymalizacyjne i mogą nie skalować się do komputerów uniwersalnych), co wzbudziło skeptycyzm niektórych analityków. Firma przeszła także ataki short-sellerów na początku roku. Krótko mówiąc, wzrost D-Wave pokazuje spekulacyjną gorączkę na akcjach kwantowych, ale jej długoterminowa perspektywa jest bardzo niepewna. Podobnie jak Rigetti, D-Wave ma minimalne przychody i znaczne spalanie gotówki, co oznacza, że będzie potrzebować ciągłego finansowania, dopóki technologia nie dojrzeje [43].
  • Quantum Computing Inc. (NASDAQ: QUBT): Kolejna spółka z małą kapitalizacją w tej branży, QUBT również odnotowała ogromny wzrost (jej akcje wzrosły w tym roku o kilkaset procent). QUBT jest mniejsza i mniej płynna niż pozostałe, zasadniczo korzystając z ogólnego trendu w sektorze. Ogólnie rzecz biorąc, czysto kwantowe spółki giełdowe – Rigetti, IonQ, D-Wave, QUBT – osiągnęły oszałamiające roczne wzrosty od +700% do +6 000% [44]. Cała ta grupa została podniesiona przez spekulacyjny szum wokół „następnej rewolucji komputerowej”. Ale co ważne, dzielą też wspólne czerwone flagi: niezwykle niskie przychody (często poniżej 10 mln USD rocznie), ciągłe duże straty oraz konieczność nieustannego pozyskiwania gotówki na finansowanie badań i rozwoju [45]. W praktyce inwestorzy giełdowi wyceniają te firmy bardziej na podstawie marzeń o przyszłej dominacji niż jakichkolwiek obecnych wyników finansowych.
  • IBM, Google i giganci technologiczni: Podczas gdy startupy przyciągały uwagę nagłymi wzrostami kursów akcji, uznani giganci technologiczni również mocno inwestują w technologie kwantowe – choć ceny ich akcji nie wariują tak jak w przypadku firm skupionych wyłącznie na kwantach. IBM (NYSE: IBM) od lat jest pionierem w dziedzinie komputerów kwantowych, prezentując procesor o mocy 127 kubitów w 2021 roku i układ o 433 kubitach w 2022 roku. Akcje IBM odnotowały w tym roku umiarkowany wzrost – firma była szczególnie najlepszym graczem indeksu Dow we wrześniu w związku z ekscytacją wokół jej osiągnięć kwantowych [46]. Jednak jako zdywersyfikowana firma o wartości ponad 100 miliardów dolarów, wycena IBM nie jest napędzana wyłącznie przez wiadomości dotyczące kwantów (dział kwantowy to tylko część znacznie większej całości). Podobnie Alphabet (spółka-matka Google) i Microsoft inwestują miliardy w badania nad kwantami – od słynnych eksperymentów Google z supremacją kwantową po prace Microsoftu nad egzotycznymi kubitami topologicznymi. Ci giganci dysponują ogromnymi zasobami i cierpliwością, i stanowią długoterminowe zagrożenie konkurencyjne dla mniejszych graczy, takich jak Rigetti [47]. Mogą sobie pozwolić na przyciąganie najlepszych talentów, inwestowanie przez dekadę bez większych przychodów, a być może w odpowiednim momencie przejąć lub wyprzedzić startupy, gdy technologia będzie bliższa realizacji.
  • Przyjaciel czy wróg? (Partnerstwa z Big Tech): Co ważne, relacja między gigantami technologicznymi a firmami pure-play nie jest wyłącznie wroga. W rzeczywistości firmy takie jak Rigetti współpracują z gigantami. Na przykład chmura AWS Amazona oferuje Amazon Braket, usługę umożliwiającą użytkownikom dostęp do sprzętu kwantowego od różnych dostawców – w tym Rigetti i IonQ – nawet gdy Amazon rozwija własne procesory kwantowe [48]. Ta współpraca daje startupom dostęp do klientów i wiarygodność, podczas gdy Amazon może oferować możliwości kwantowe bez natychmiastowej konieczności budowania wszystkiego samodzielnie. Podobnie współpraca Rigetti z NVIDIA (w zakresie hybrydowych obliczeń kwantowo-klasycznych) pokazuje, że może ona współdziałać z większymi firmami technologicznymi. Jednak zaangażowanie dużych graczy to miecz obosieczny: z jednej strony ich zainteresowanie potwierdza istnienie rynku i przyciąga inwestycje; z drugiej, jeśli firmy takie jak IBM/Google/Amazon dokonają przełomów, mogą zdominować branżę i zostawić niewiele miejsca dla niezależnych nowicjuszy [49] [50]. Warto zauważyć, że słynny inwestor Warren Buffett jak dotąd unikał bezpośrednich inwestycji w startupy kwantowe typu pure-play – ale Berkshire Hathaway posiada udziały w Amazonie, co skłoniło niektórych do żartów, że „ulubioną spółką Buffetta z branży komputerów kwantowych” jest w zasadzie Amazon [51]. Wielu konserwatywnych inwestorów woli uzyskać ekspozycję na kwanty poprzez duże, ugruntowane firmy technologiczne niż spekulacyjne spółki o małej kapitalizacji, a postawa Buffetta podkreśla to podejście.

Podsumowując, wzrost Rigetti należy postrzegać w kontekście zjawiska obejmującego całą branżę. Komputery kwantowe to dziedzina o ogromnym potencjale i wszystkie te akcje rosną na bazie przyszłych możliwości, a nie obecnych zysków. To utrudnia porównania – żadna z firm pure-play nie ma jeszcze solidnej pozycji finansowej, więc wyceny opierają się na niematerialnych czynnikach, takich jak kamienie milowe technologiczne, partnerstwa i nastroje inwestorów. Rigetti zdołało bardziej pobudzić rynek niż konkurenci, być może dzięki serii wiadomości i kompleksowemu podejściu. Jednak ryzyka stojące przed Rigetti – wysokie tempo spalania gotówki, silna konkurencja, lata badań i rozwoju przed sobą – nie są wyjątkowe; dotyczą także IonQ, D-Wave i innych. Cała ta grupa może zostać wyniesiona przez dalszy szum wokół kwantów lub równie łatwo zatonąć, jeśli narracja się pogorszy.

Opinia analityków: wielkie nadzieje, czerwone flagi i prognozy cenowe

Mimo niebotycznie wysokiej ceny akcji, analitycy z Wall Street zajmujący się Rigetti generalnie pozostają optymistyczni co do długoterminowych perspektyw firmy – jednak wielu przyznaje, że obecna wycena jest trudna do uzasadnienia w krótkim terminie. Każdy główny analityk oficjalnie obejmujący RGTI ocenia ją jako „Kupuj” lub równoważnie, co odzwierciedla konsensus, że technologia kwantowa Rigetti ma ogromny potencjał w przyszłości [52]. Jednak co znamienne, ci sami analitycy mają średni 12-miesięczny cel cenowy w przedziale 25–30 USD [53]. To około 50% poniżej poziomu, na którym akcje były notowane podczas ostatnich szczytów – innymi słowy, nawet byki z Wall Street spodziewają się znacznego ochłodzenia względem obecnych poziomów. Przekaz: świetna firma, może nie świetna cena (na razie).

Wielu analityków ostrzegało, że fundamenty Rigetti muszą dogonić szum medialny. Roczne przychody firmy są poniżej 10 milionów dolarów, podczas gdy jej kapitalizacja rynkowa, nawet po korekcie, sięga kilkunastu miliardów [54]. Jeden z komentatorów Seeking Alpha posunął się nawet do nazwania RGTI „skrajnie przewartościowaną” i Zdecydowanie Sprzedaj przy ostatnich cenach, biorąc pod uwagę brak rentowności lub bliskiej perspektywy wzrostu biznesu, które mogłyby uzasadnić taką wycenę [55]. Ostatni artykuł w Barron’s również zwrócił uwagę, że grupa akcji kwantowych (Rigetti, IonQ itd.) jest wyceniana na podstawie marzeń, zauważając, że kapitalizacje rynkowe sektora znacznie wyprzedziły rzeczywistość – sytuacja, w której inwestorzy mogą być „narażeni na stratę”, jeśli bańka pęknie [56]. Autorzy Barron’s podkreślili, że te akcje wzrosły czterokrotnie średnio w ciągu roku, mimo „ograniczonego zastosowania komercyjnego” tej technologii i skromnych przychodów, sugerując, że hossa na rynku kwantowym może wyprzedzać to, co firmy faktycznie dostarczają [57].

Nawet niektórzy zwolennicy Rigetti ostrzegają przed irracjonalnym entuzjazmem. Na przykład Benchmark Capital podniosło swój docelowy kurs dla RGTI z 20 do 50 dolarów podczas rajdu w październiku – bardzo bycze stanowisko, które pomogło wywołać dalsze wzrosty [58]. Jednak wielu innych analityków przyjmuje bardziej ostrożny ton, zalecając nowym inwestorom, aby poczekali na korektę lub namacalne postępy przed wejściem na rynek. Jak donosi TS² (TechStock²), „nawet byczy analitycy ostrzegają, że paraboliczny wzrost akcji może być nie do utrzymania”, a niektórzy sugerują, że „może być za wcześnie”, by kupować na tych poziomach bez przełomu lub znaczącego spadku ceny [59]. Innymi słowy, profesjonaliści śledzący Rigetti starają się tonować oczekiwania: wierzą w technologię i potencjał firmy, ale widzą też, że obecna euforia rynkowa jest krucha.

Z drugiej strony pojawiają się głosy i modele przewidujące, że rajd niekoniecznie się skończył. W rzeczywistości ostatnia zmienność nie zniechęciła prognozujących skupionych na momentum do ekstrapolowania dalszych wzrostów. Na przykład jeden model ilościowy (cytowany przez StockInvest.us) sugeruje, że jeśli trend wzrostowy się utrzyma, RGTI może wzrosnąć o kolejne ~160% w ciągu najbliższych trzech miesięcy, potencjalnie osiągając poziom między 82 a 150 dolarów do początku 2026 roku [60]. Takie prognozy podkreślają scenariusz wzrostowy, jeśli entuzjazm ponownie się rozpali – zasadniczo zakładając, że „teoria większego głupca” będzie dalej windować akcje w krótkim terminie. To odważna prognoza i z pewnością nie jest to pogląd powszechny, ale pokazuje, jak bardzo opinie na temat trajektorii Rigetti się różnią. Czy momentum wyniesie ją na nowe szczyty, czy fundamenty narzucą korektę rzeczywistości? Na tym etapie prognozy są bardzo rozbieżne. Sama firma Rigetti ma opublikować raport finansowy za kilka tygodni (zaplanowany na 11 listopada 2025), który może dać wskazówki, jak rozwija się jej biznes – wszelkie niespodzianki (dobre lub złe) mogą wpłynąć zarówno na modele analityków, jak i nastroje inwestorów.

Perspektywy: Kwantowe marzenia kontra ekonomiczna rzeczywistość

Patrząc w przyszłość, Rigetti znajduje się na rozdrożu, które jest typowe dla wielu przełomowych gwiazd technologii: Czy uda się przekształcić rewolucyjny potencjał w trwały biznes? W najbliższym czasie inwestorzy powinni przygotować się na dalsze burzliwe notowania. Gwałtowny spadek kursu akcji w ostatnich dniach może nie być ostatnim; wahania o 10% (lub więcej) w jednej sesji stały się niemal rutyną dla RGTI i ta zmienność prawdopodobnie się utrzyma. „W krótkim terminie rynek prawdopodobnie pozostanie bardzo zmienny,” zauważył jeden z analityków rynku, wskazując, że akcje firm kwantowych będą się wahać przy każdej nowej informacji i zmianie nastrojów [61]. Każda nowa wiadomość – przełom technologiczny, duży kontrakt, partnerstwo, lub przeciwnie: niepowodzenie branży czy ogólna wyprzedaż na rynku – może sprawić, że akcje Rigetti poszybują w górę lub gwałtownie spadną danego dnia. Innymi słowy, należy się spodziewać, że jazda na rollercoasterze potrwa jeszcze przez najbliższy czas.

Średnio- i długoterminowa trajektoria Rigetti jest znacznie trudniejsza do przewidzenia i to tutaj opinie naprawdę się rozchodzą. Z jednej strony wizja stojąca za Rigetti jest naprawdę ekscytująca: komputery kwantowe obiecują możliwość rozwiązywania problemów w ciągu minut, na które klasyczne superkomputery potrzebowałyby tysiącleci [62]. Jeśli Rigetti zdoła być na czele realizacji tej wizji, wpływ (i ostateczne zyski) byłyby ogromne – potencjalnie przekształcając branże od kryptografii po odkrywanie leków. Podejście full-stack Rigetti (projektowanie chipów, oprogramowania i usług chmurowych we własnym zakresie) oraz wczesne kontrakty stawiają firmę w pozycji potencjalnego wielkiego zwycięzcy jeśli komputery kwantowe spełnią swój potencjał [63]. To jest marzenie, w które wierzą obecni inwestorzy.

Ale to „jeśli” jest bardzo znaczące. Większość ekspertów zgadza się, że naprawdę praktyczne, poprawione pod względem błędów komputery kwantowe są jeszcze odległe o lata – niektórzy twierdzą, że nie pojawią się przed latami 30. XXI wieku, a nawet 2040 rokiem [64]. Tymczasem firmy takie jak Rigetti stoją w obliczu tzw. długiej „kwantowej zimy”: okresu, w którym muszą nadal wydawać pieniądze na badania i rozwój, pokonywać naukowe przeszkody i stopniowo zbliżać się do opłacalności, wszystko to bez znaczących przychodów [65]. W tym trudnym okresie prawdopodobnie będą musiały pozyskać dodatkowy kapitał (rozwadniając udziały obecnych akcjonariuszy) lub znaleźć partnerów z dużym zapleczem finansowym, aby przetrwać. Rigetti ma obecnie spore rezerwy gotówkowe, ale przy obecnym tempie strat (ponad 150 mln dolarów straty netto w ciągu ostatnich 12 miesięcy [66]), te środki w końcu się wyczerpią, jeśli nie pojawią się zyski. Ryzyko polega na tym, że entuzjazm opadnie, zanim technologia nadrobi zaległości, pozostawiając akcje przewartościowane i podatne na spadki.

Dla akcji Rigetti nadchodzące miesiące będą kluczowym testem nastrojów. Czy inwestorzy odzyskają apetyt i wypchną kurs z powrotem w kierunku nowych szczytów na fali kwantowego optymizmu? A może rzeczywistość powolnych postępów fundamentalnych da o sobie znać, potencjalnie powodując głębszą korektę? Całkiem możliwe, że ostatnie potknięcia RGTI to tylko „zdrowa przerwa” przed kolejnym wzrostem, zwłaszcza jeśli firma ogłosi nowy skok w liczbie kubitów lub pozyska prestiżowego klienta komercyjnego. Z drugiej strony, możliwe też, że to początek upuszczania powietrza z kwantowej bańki, zwłaszcza jeśli warunki makroekonomiczne okażą się niekorzystne dla ryzykownych inwestycji technologicznych.

Tak czy inaczej, potencjalni inwestorzy powinni podchodzić do Rigetti z otwartymi oczami na zarówno ogromną szansę, jak i znaczne ryzyka. Historia tej akcji jak dotąd to opowieść o „szalonych zyskach, ale i niebezpiecznej niepewności” wahaniach [67]. Jak głosi stare inwestycyjne przysłowie, drzewa nie rosną do nieba – wykładnicze wzrosty w końcu napotykają grawitację. Wyzwanie dla Rigetti będzie polegało na udowodnieniu, że jej wycena jest uzasadniona realnym postępem: realizacją kontraktów, rozwojem prototypów 84- i 128-kubitowych w kierunku celu 1 000 kubitów, a może nawet odkryciem „killer app”, która w międzyczasie zacznie generować przychody. Sukces na tych polach może pozwolić firmie stopniowo dorosnąć do swojej wyceny.

Z drugiej strony, wszelkie potknięcia – opóźnienia, rozczarowania technologiczne czy nawet samo upływanie czasu bez wyraźnych przełomów – mogą mocno obciążyć tak wysoko wycenianą spółkę. Trajektoria całej branży kwantowej również wpłynie na Rigetti. Jeśli komputery kwantowe nadal będą rozpalać wyobraźnię (podobnie jak AI), Rigetti i jej konkurenci mogą utrzymać wsparcie mimo słabych fundamentów, niejako płynąc na fali futuryzmu. Jeśli jednak narracja przesunie się w stronę sceptycyzmu, te akcje mogą czekać surowe rozliczenia.

Podsumowując, Rigetti Computing zapewniło inwestorom ekscytującą jazdę w 2025 roku, obejmując zarówno „kwantowy skok” potencjału technologii nowej generacji, jak i trzeźwą rzeczywistość rynkowego szumu. Osiągnięcia i plany firmy sugerują świetlaną, długoterminową przyszłość dla komputerów kwantowych, ale obecna cena akcji odzwierciedla skrajną optymistyczność. Krótkoterminowi traderzy mogą nadal czerpać korzyści z dużych wahań i gry na momentum w RGTI. Długoterminowi inwestorzy natomiast będą uważnie obserwować, czy Rigetti zdoła stopniowo przełożyć swoje naukowe umiejętności na trwałe, dochodowe przedsiębiorstwo. Stawka jest wysoka: jak zauważył jeden z ekspertów, rewolucja kwantowa już trwa, a pionierzy tacy jak Rigetti próbują podbić nowe granice, co może być niezwykle opłacalne, ale nie daje żadnych gwarancji [68]. W nadchodzących miesiącach przekonamy się, czy akcje Rigetti ustabilizują się i będą rosły w bardziej organiczny sposób – czy też ta kwantowa bańka pęknie równie szybko, jak się napompowała. Tak czy inaczej, historia Rigetti to studium przypadku zarówno obietnicy, jak i ryzyka inwestowania na granicy technologii.

Źródła: Komunikaty prasowe i sprawozdania finansowe Rigetti; analiza rynku TechStock² (TS2.tech) [69] [70] [71]; Barron’s przez TipRanks [72]; doniesienia prasowe Benzinga [73] [74]; dane StockInvest.us [75]; podsumowanie rynku Intellectia.ai [76]; raport Stockanalysis/Forbes [77]; analiza Seeking Alpha [78].

Rigetti Stock (RGTI) is going to collapse... QUANTUM BUBBLE

References

1. ts2.tech, 2. ts2.tech, 3. ts2.tech, 4. intellectia.ai, 5. ts2.tech, 6. ts2.tech, 7. ts2.tech, 8. www.benzinga.com, 9. ts2.tech, 10. ts2.tech, 11. ts2.tech, 12. ts2.tech, 13. ts2.tech, 14. ts2.tech, 15. ts2.tech, 16. ts2.tech, 17. ts2.tech, 18. www.tipranks.com, 19. ts2.tech, 20. ts2.tech, 21. ts2.tech, 22. ts2.tech, 23. intellectia.ai, 24. ts2.tech, 25. ts2.tech, 26. ts2.tech, 27. ts2.tech, 28. ts2.tech, 29. www.benzinga.com, 30. ts2.tech, 31. ts2.tech, 32. ts2.tech, 33. www.benzinga.com, 34. www.benzinga.com, 35. www.benzinga.com, 36. www.benzinga.com, 37. ts2.tech, 38. ts2.tech, 39. ts2.tech, 40. ts2.tech, 41. ts2.tech, 42. ts2.tech, 43. ts2.tech, 44. ts2.tech, 45. ts2.tech, 46. ts2.tech, 47. ts2.tech, 48. ts2.tech, 49. ts2.tech, 50. ts2.tech, 51. ts2.tech, 52. ts2.tech, 53. ts2.tech, 54. ts2.tech, 55. ts2.tech, 56. www.tipranks.com, 57. www.tipranks.com, 58. www.benzinga.com, 59. ts2.tech, 60. ts2.tech, 61. ts2.tech, 62. ts2.tech, 63. ts2.tech, 64. ts2.tech, 65. ts2.tech, 66. stockanalysis.com, 67. ts2.tech, 68. ts2.tech, 69. ts2.tech, 70. ts2.tech, 71. ts2.tech, 72. www.tipranks.com, 73. www.benzinga.com, 74. www.benzinga.com, 75. ts2.tech, 76. intellectia.ai, 77. stockanalysis.com, 78. ts2.tech

AiRWA (YYAI) Stock Surges on $100M Crypto Pivot – Analysts Warn of ‘Speculative Penny Stock’
Previous Story

Akcje YYAI (AiRWA) szaleją: zwrot w stronę kryptowalut wywołuje zakupy insiderów i szał FOMO

Stock Market Today

  • UPS Tops Meb Faber Shareholder Yield Strategy in Validea Guru Analysis
    October 22, 2025, 6:00 PM EDT. Validea's guru report ranks UPS highest among 22 guru strategies using the Shareholder Yield model, based on the approach of Meb Faber. The strategy looks for companies that return cash to shareholders through dividends, buybacks, and debt paydown. UPS is a large-cap growth stock in the Air Courier group and earns a 70% rating under this method, indicating some investor interest (scores above 90% signal strong interest). The detailed checks show: Universe PASS, Net Payout Yield: FAIL, Quality and Debt: PASS, Valuation: PASS, Relative Strength: PASS, Shareholder Yield: FAIL. Overall, the analysis highlights cash-return emphasis and mixed signals from the tests.
  • LINDE PLC (LIN) tops Peter Lynch P/E/Growth signal in Validea guru analysis
    October 22, 2025, 5:58 PM EDT. Validea's guru analysis ranks LINDE PLC (LIN) highly under the Peter Lynch-based P/E/Growth model, with an 87% score derived from fundamentals and valuation. Among 22 guru strategies, this stock shows strength on key tests: P/E/GROWTH, SALES & P/E, INVENTORY TO SALES, EPS GROWTH, and TOTAL DEBT/EQUITY all PASS. Free cash flow and net cash position are neutral. LINDE PLC is a large-cap growth stock in the Chemical Manufacturing industry. A score of 80%+ signals interest; above 90% suggests strong interest. The Lynch approach favors a business any capable manager can run, with solid balance sheet and earnings growth. Overall, LINDE PLC emerges as a notable candidate under this strategy, reflecting favorable fundamentals and valuation per Validea's Guru Analysis.
  • Elevance Health Named Top Dividend Stock With Insider Buying and 1.96% Yield (ELV)
    October 22, 2025, 5:56 PM EDT. In its latest DividendRank sweep, Dividend Channel flags Elevance Health Inc. (ELV) as a top dividend idea supported by insider buying in the past six months. Director Susan D. Devore purchased 1,200 shares on 08/19/2025 at $312.15 ( $374,580 ), with the stock trading as low as $337.91 on the day-about 8.3% above her cost. Since the purchase, Devore has received $1.71 per share in dividends, lifting the total return to roughly 8.8%. CEO Gail Boudreaux added a larger stake, buying 8,500 shares on 07/18/2025 at $286.94 (about $2.44 million). The DividendRank report notes attractive valuation metrics, solid profitability, a long dividend history, and strong multi-year growth, positioning ELV as a candidate for further research with a 1.96% yield.
  • LMT Growth Investor Score 69% Highlighted in Validea Martin Zweig-Based Analysis
    October 22, 2025, 5:54 PM EDT. Validea's guru fundamental report flags LOCKHEED MARTIN CORP (LMT) as a standout under the Growth Investor model, based on the published strategy of Martin Zweig. At a 69% rating, LMT shows some interest but falls short of the 80%/90% thresholds that imply stronger commitment. The table highlights several passes and failures: P/E ratio: PASS; revenue growth vs EPS growth: PASS; sales growth rate: PASS; current quarter earnings: PASS; quarterly earnings YoY: PASS; earnings growth rate for the current quarter: PASS; but earnings persistence: FAIL; long-term EPS growth: FAIL; total debt/equity: FAIL; insider transactions: PASS. The write-up also features Zweig's background and Validea's methodology. In short, LMT is viewed as a growth stock with a persistent earnings trajectory but with debt and longer-term growth flags within this framework.
  • RIOT Platforms: Twin Momentum Signals Strong Fundamentals in Validea Guru Analysis
    October 22, 2025, 5:52 PM EDT. Validea's guru fundamental report rates RIOT Platforms highly under the Twin Momentum Investor model, based on the published Dashan Huang strategy. The model blends fundamental momentum with price momentum, using seven fundamental variables (earnings, ROE, ROA, accrual profitability to equity, cash operating profitability to assets, gross profit to assets, net payout ratio). The RIOT rating is 100% based on the firm's underlying fundamentals and valuation, with scores above 90% signaling strong interest. RIOT is described as a mid-cap growth stock in the Computer Services industry. The analysis highlights the model's emphasis on improving fundamentals paired with momentum, supporting a conclusion of notable upside potential per Validea's framework.
Go toTop