- Eksplozywny rajd: Akcje United States Antimony Corp (NYSE: UAMY) wzrosły z poniżej 1 USD we wrześniu do nawet 19,71 USD w tym miesiącu po wygraniu kontraktu Pentagonu o wartości 245 milionów dolarów na dostawę antymonu do amerykańskich rezerw obronnych [1]. Akcje wzrosły o ponad +1 400% od początku roku, osiągając szczyt w połowie października, po czym spadły do około 10–12 USD w warunkach skrajnej zmienności [2] [3].
- Katalizatory umowy obronnej: 23 września UAMY zdobyło wyłączny, 5-letni kontrakt (do 245 mln USD) z Defense Logistics Agency USA na dostawę sztabek antymonu do National Defense Stockpile [4]. CEO Gary Evans nazwał to „niesamowicie ważnym… odgrywać tak strategiczną rolę we wzmacnianiu gotowości obronnej naszego kraju” [5]. Pierwsze zamówienie dostawy o wartości 10 milionów dolarów (315 000 funtów) zostało wydane pod koniec września [6], a zarząd podniósł prognozę przychodów na 2025 rok do około 50 mln USD (z około 17,5 mln USD w pierwszej połowie 2025) z celem 100 mln USD w 2026 roku [7].
- Kryzys minerałów krytycznych:Antymon – używany w bateriach, amunicji i środkach ognioodpornych – jest uznany za amerykański minerał krytyczny [8]. Chiny historycznie dostarczały około 80% amerykańskiego antymonu [9], ale zakaz eksportu wprowadzony przez Pekin w 2024 roku oraz trwające ograniczenia sprawiły, że „obecnie nie ma źródeł antymonu wydobywanego w USA” [10] [11]. Ceny tlenku antymonu wzrosły w tym roku o około 70% z powodu ograniczeń podaży [12]. UAMY prowadzi jedyne w Ameryce huty antymonu (Montana i Meksyk) [13], co czyni ją kluczowym graczem, gdy Waszyngton ściga się o zabezpieczenie krajowych łańcuchów dostaw.
- Ekspansja i finansowanie: UAMY szybko pozyskała około 51 milionów dolarów w październiku poprzez dwie emisje akcji – jedną po 7,50 USD/akcję 6 października i drugą po 10,51 USD/akcję 10 października [14]. Te emisje, przeprowadzone przy minimalnym dyskoncie do rynku, podkreślają silny popyt inwestorów [15]. Środki są przeznaczone na budowanie zapasów, zwiększenie produkcji (np. modernizację huty w Meksyku) oraz pozyskiwanie surowca poprzez nowe dzierżawy górnicze [16]. W rzeczywistości, US Forest Service właśnie przyznała UAMY pozwolenia na ponad 35 000 akrów na Alasce na rozwój źródeł antymonu [17] – to ważny krok, ponieważ obecnie nie istnieje żadna aktywna kopalnia antymonu w USA [18].
- Opinie analityków i wycena: Wall Street jest ostrożnie optymistyczna. Kilku analityków ocenia UAMY jako „Kupuj”, ale ich 12-miesięczne cele cenowe (~8–9 USD) są poniżej ostatniej ceny rynkowej [19]. Modele wyceny wskazują, że fundamenty spółki nie nadążają: Simply Wall St. szacuje uczciwą wartość na poziomie około 7,50 USD za akcję [20], a prognozowany wskaźnik P/E UAMY pozostaje bardzo wysoki (>100) przy wciąż umiarkowanych zyskach [21]. Hiperboliczny wzrost akcji – z częstymi dziennymi wahaniami o 10–20% – wywołał porównania do rajdu akcji-memów [22]. Nawet Jim Cramer z CNBC ostrzegał inwestorów, by „realizowali zyski” na zbyt rozgrzanych spółkach z sektora metali ziem rzadkich i surowców krytycznych, zauważając, że tegoroczny wzrost UAMY przypominał spekulacyjne zachowania „memowe”, a nie fundamenty rynku surowców [23].
Gwałtowne wahania akcji UAMY pod koniec 2025 roku
Akcje United States Antimony przechodziły przez dziki rollercoaster w październiku. Udziały tej małej spółki wydobywczej, które jeszcze w połowie września były notowane poniżej 1 dolara, wystrzeliły w dwucyfrowe wartości po ogłoszeniu kontraktu z Pentagonem [24] [25]. W szaleństwie UAMY wzrosło do śróddziennego maksimum 19,71 USD 14 października (rekord wszech czasów), zanim nastąpiła gwałtowna realizacja zysków [26]. Do 24 października akcje zamknęły się na poziomie 12,01 USD [27], a wahania nadal były dramatyczne. Podczas poniedziałkowej sesji 27 października UAMY spadło o około 20% w połowie dnia do ~9,50 USD [28], co odzwierciedla ogromną zmienność tej niszowej spółki z sektora surowców krytycznych. Pomimo korekty, akcje pozostają na plusie o ponad 800–900% od początku roku [29] – to oszałamiający wzrost, który podkreśla zarówno ekscytację rynku, jak i związane z tym ryzykowne przewartościowanie.
Takie gwałtowne ruchy były połączone z wolumenami obrotu niespotykanymi dotąd w przypadku UAMY. 13 października ponad 30–45 milionów akcji zmieniło właściciela – to wielokrotnie więcej niż zwykle [30]. Kapitalizacja rynkowa spółki wzrosła z poniżej 200 milionów dolarów we wrześniu do ponad 1–2 miliardów dolarów w szczytowym momencie [31] [32]. Ten zawrotny wzrost przyciągnął wielu traderów grających na momentum na forach społecznościowych i w społecznościach w stylu Reddit, a także zwiększoną uwagę komentatorów rynkowych. Wieloletni analitycy giełdowi zauważają, że UAMY jest notowane znacznie powyżej historycznych średnich i technicznych wskaźników – co może być sygnałem do zachowania ostrożności w obliczu euforii [33].
Kontrakt z Pentagonem: „Krytyczna” umowa napędza szał na antymon
Iskrą, która zapaliła niesamowity rajd UAMY, był przełomowy kontrakt z Pentagonem – skutecznie zmieniając perspektywy firmy z dnia na dzień. 23 września U.S. Antimony ogłosiło umowę na wyłączność, na 5 lat, o wartości do 245 milionów dolarów z Defense Logistics Agency (DLA) na dostawę metalu antymonowego do Narodowego Rezerwuaru Obronnego [34]. Ta umowa, przyznana bez przetargu, jest częścią szerszych działań rządu USA mających na celu wzmocnienie strategicznych zasobów w obliczu napięć geopolitycznych [35]. Antymon został wskazany przez urzędników obrony jako słaby punkt łańcucha dostaw, ze względu na jego znaczenie w amunicji, wojskowych bateriach i materiałach ognioodpornych [36] [37].
Na mocy kontraktu UAMY ma dostarczać sztabki antymonu ze swoich krajowych zakładów, aby odbudować narodowy rezerwuar. Partnerstwo weszło w życie natychmiast – firma poinformowała o otrzymaniu pierwszego zamówienia od DLA (o wartości ok. 10 mln USD) pod koniec września [38]. Realizacja tej początkowej 315 000-funtowej dostawy oznaczała początek tego, co może stać się stałym źródłem przychodów gwarantowanym przez rząd USA. „To niezwykle ważne dla wszystkich naszych pracowników, by odgrywać tak strategiczną rolę we wzmacnianiu gotowości obronnej naszego kraju,” powiedział o umowie CEO Gary Evans [39].
Dla małej firmy takiej jak UAMY – która wcześniej miała mniej niż 10 milionów dolarów rocznych przychodów – wsparcie Pentagonu to zmiana gry. Zarząd szybko wydał optymistyczne prognozy, przewidując około 50 milionów dolarów przychodu w 2025 roku i podwojenie do 100 milionów w 2026 dzięki gwarantowanym zamówieniom [40]. Dla porównania, sprzedaż UAMY w pierwszej połowie 2025 roku wyniosła tylko 17,5 miliona dolarów [41]. Oznacza to wybuchową trajektorię wzrostu, jeśli firma będzie w stanie zwiększyć produkcję, by sprostać popytowi. Inwestorzy wyraźnie potraktowali tę wiadomość jako potwierdzenie strategicznej wartości UAMY, windując akcje firmy w górę.Jednak realizacja tego dużego kontraktu będzie wymagała od UAMY szybkiego zwiększenia skali działalności – co jest trudnym zadaniem dla niegdyś małego górnika. Warto zauważyć, że U.S. Antimony jest jedną z nielicznych firm, które w ogóle mogą tego spróbować: prowadzi jedynie dwa zakłady przetopu antymonu w Ameryce Północnej (w Montanie i w Coahuila w Meksyku) [42]. Te zakłady dają UAMY istniejącą krajową bazę przetwórczą, by natychmiast rozpocząć realizację kontraktu DLA [43]. Firma podkreśla swoją unikalną rolę jako „jedyny w pełni zintegrowany producent antymonu w Ameryce Północnej”, zdolny do przetwarzania rudy i produkcji gotowych produktów antymonowych na terenie USA [44]. Ta zdolność – rozwijana przez dekady jako niszowy gracz – nagle stała się niezwykle istotna, gdy rząd USA skupił się na bezpieczeństwie dostaw surowców krytycznych.
Pozyskiwanie kapitału i zwiększanie produkcji
Aby wykorzystać swój moment w centrum uwagi, UAMY szybko podjęło działania, aby pozyskać nowy kapitał na rozwój. Na początku października firma ogłosiła dwie następujące po sobie emisje akcji, które wniosły ponad 51 milionów dolarów brutto [45]. Co godne uwagi, UAMY udało się sprzedać nowe akcje po cenach, które jeszcze kilka tygodni wcześniej wydawałyby się nie do pomyślenia – co świadczy o byczym nastawieniu wobec tej spółki. 6 października przeprowadzono emisję zarejestrowaną po 7,50 USD za akcję (przynosząc ok. 26 mln USD), a 10 października pozyskano kolejne 25 mln USD po 10,51 USD za akcję od wiodącego funduszu inwestycyjnego [46]. Zarząd zaznaczył, że te transakcje były niezamawiane i przeprowadzone przy „minimalnych lub zerowych dyskontach” względem ceny rynkowej [47], co wskazuje, że inwestorzy instytucjonalni byli chętni do wejścia, nawet gdy kurs akcji gwałtownie rósł.Napływ gotówki daje UAMY znacznie silniejszy bilans do realizacji planów rozwoju. Według firmy, środki zostaną przeznaczone na budowanie zapasów antymonu, zwiększenie mocy produkcyjnych i zabezpieczenie dostaw surowców [48]. W szczególności UAMY przyspiesza modernizację swojego zakładu hutniczego Madero w Meksyku, aby zwiększyć produkcję [49]. Firma nabywa także dodatkowe dzierżawy górnicze i surowiec rudny – na przykład w Montanie i na Alasce – aby zapewnić sobie wystarczającą ilość surowego antymonu do przetworzenia [50]. W istotnym rozwoju wydarzeń UAMY poinformowało, że amerykańska Służba Leśna niedawno zatwierdziła wszystkie oczekujące pozwolenia górnicze na ponad 35 000 akrów w pobliżu Fairbanks na Alasce [51]. Ta zgoda regulacyjna otwiera UAMY drogę do pozyskiwania nowych krajowych źródeł rudy antymonu na Alasce – to ważny krok w kierunku integracji pionowej, ponieważ obecnie w USA nie działa żaden aktywny zakład wydobywający antymon [52].
Dzięki nowemu kapitałowi i wsparciu rządu UAMY skutecznie przekształca się z marginalnego producenta w kluczowego gracza w rewitalizacji amerykańskiego łańcucha dostaw minerałów krytycznych. Firma podjęła także kroki w celu zwiększenia swojego prestiżu i kompetencji: niedawno do jej rady dyrektorów dołączył emerytowany generał Jack Keane, czołowy ekspert ds. bezpieczeństwa narodowego [53]. UAMY przeniosła nawet swoją siedzibę do Teksasu i w 2025 roku przeszła na giełdę NYSE American [54], co miało na celu dostosowanie się do nowego strategicznego znaczenia. Wszystkie te działania sygnalizują, że U.S. Antimony przygotowuje się na gwałtowny wzrost popytu – ale kluczowa będzie realizacja. Firma musi szybko zwiększyć skalę produkcji, zarządzać logistyką dostaw i kontrolować koszty, aby faktycznie osiągnąć prognozowane przychody (i zyski). Jakiekolwiek potknięcia przy rozbudowie hut lub pozyskiwaniu wystarczającej ilości rudy antymonu mogą stać się wyzwaniami na dalszej drodze.
Kryzys Minerałów Krytycznych: Antymon i czynnik chiński
Nagłe szczęście UAMY pojawia się na tle globalnego kryzysu minerałów krytycznych, gdzie podaż kluczowych pierwiastków, takich jak antymon, stała się kwestią geopolityczną. Antymon (symbol chemiczny Sb) to błyszczący półmetal używany w stopach specjalnych, akumulatorach kwasowo-ołowiowych, komponentach półprzewodnikowych oraz jako dodatek uniepalniający. Co kluczowe dla obronności, trisiarczek antymonu jest wykorzystywany w amunicji i materiałach wybuchowych. Rząd USA oficjalnie uznał antymon za „minerał krytyczny” niezbędny dla bezpieczeństwa narodowego [55]. Jednak przez dziesięciolecia Stany Zjednoczone pozwoliły, by krajowa produkcja antymonu zanikła – polegając niemal wyłącznie na imporcie, głównie z Chin, które historycznie dominowały nawet do 50% światowej podaży [56].
To uzależnienie stało się wyraźnie problematyczne w ostatnich latach. W 2024 roku Chiny nałożyły ograniczenia eksportowe, które skutecznie zablokowały dostawy antymonu do USA, gdy Pekin zaostrzył kontrolę nad metalami strategicznymi [57]. Te ograniczenia utrzymały się do 2025 roku [58], powodując poważny niedobór podaży na świecie. W rezultacie ceny antymonu gwałtownie wzrosły – cena tlenku antymonu skoczyła o ponad 70% w samym 2025 roku [59]. Ponieważ „obecnie nie ma źródeł tego metalu w USA” dostępnych [60], amerykański przemysł i kontrahenci obronni stali się podatni na szoki podażowe. Ta sytuacja znacznie zwiększyła wagę poszukiwania alternatywnych źródeł poza Chinami.Odpowiedzią rządu USA było zdecydowane promowanie krajowych projektów dotyczących krytycznych minerałów i tworzenie rezerw. Za rządów Trumpa w 2025 roku Waszyngton zwiększył inwestycje, a nawet zaczął obejmować udziały w firmach wydobywczych, aby zapewnić bezpieczeństwo dostaw [61] [62]. Pentagon, poprzez DLA i inne programy, rozpoczął finansowanie firm produkujących krytyczne minerały w kraju. Duży kontrakt DLA z UAMY jest jednym z filarów tej strategii. Ale to nie jedyna inicjatywa dotycząca antymonu: w październiku Departament Obrony USA przyznał grant w wysokości 43,4 mln dolarów firmie Nova Minerals na zakład przetwórstwa antymonu na Alasce [63] [64]. Nova (ASX: NVA) rozwija projekt złoto-antymonowy Estelle na Alasce, a ten grant (wraz z kluczowym pozwoleniem na rafinerię) również wywindował jej akcje [65].
Dodatkowo, osobna amerykańska firma, Perpetua Resources (NASDAQ: PPTA), rozwija kopalnię Stibnite w Idaho – duże złoże antymonu i złota. We wrześniu Perpetua pokonała ostatnią przeszkodę w procesie uzyskiwania pozwoleń, dążąc do otwarcia pierwszej nowej krajowej kopalni antymonu od dziesięcioleci [66]. Zasoby Stibnite mogą potencjalnie zaspokoić ponad 35% rocznego zapotrzebowania USA na antymon po rozpoczęciu produkcji (planowanej na lata 2026–2028) [67]. Jednak jest to rozwiązanie długoterminowe, a projekt napotyka na bieżące wyzwania prawne i ryzyka rozwojowe [68]. W krótkim terminie jedynym aktywnym źródłem antymonu w USA pozostaje U.S. Antimony, przetwarzając antymon na dużą skalę [69]. To stawia UAMY w uprzywilejowanej pozycji jako „natychmiastowy” kluczowy dostawca, korzystający zarówno z natychmiastowych kontraktów rządowych, jak i ogólnego wsparcia polityki USA skoncentrowanej na przełamaniu chińskiej dominacji nad strategicznymi minerałami.
Eksperci rynkowi zauważają, że znaczenie antymonu wzrosło wraz z rozwojem technologii takich jak baterie do magazynowania energii w sieci i mikroelektronika, oprócz jego ugruntowanego zastosowania w obronności [70]. Prognozy popytu są solidne, ale podaż jest ograniczona – klasyczny przepis na wyższe ceny. Ta nierównowaga podaży i popytu stanowi podstawę optymistycznej tezy dla UAMY i podobnych firm. Niemniej jednak, towarowy charakter antymonu oznacza, że ceny (i losy górników) mogą być cykliczne. Gdyby Chiny złagodziły zakazy eksportowe lub pojawiły się nowe źródła (np. z Rosji, Tadżykistanu lub nadchodzących projektów w Idaho/Alasce), rynek mógłby się zmienić. Na razie jednak UAMY znajduje się w odpowiednim miejscu i czasie: posiadając rzadki atut (krajową produkcję antymonu), o który rząd i przemysł intensywnie zabiegają.
Komentarze analityków i prognozy dla akcji
Zdumiewający wzrost akcji UAMY naturalnie wywołał mieszane reakcje wśród analityków finansowych i doradców. Z jednej strony, zainteresowanie Wall Street spółką UAMY pozostaje niewielkie – to spółka o małej kapitalizacji, która do niedawna pozostawała poza radarem większości analityków. Kilka butikowych firm (H.C. Wainwright, B. Riley, Dawson James itd.) faktycznie ją analizuje i generalnie są nastawione byczo, biorąc pod uwagę obecnie jasne perspektywy wzrostu UAMY [71]. Według MarketBeat i innych źródeł, konsensusowa rekomendacja znajduje się w przedziale „Kupuj”. Jednak co istotne, ceny docelowe wydawane przez tych analityków nie nadążają za meteorycznym wzrostem kursu akcji. W chwili pisania tego tekstu, mediana 12-miesięcznego celu to około 8,50 USD za akcję [72]. H.C. Wainwright, na przykład, podobno podniosła swój cel z 4,50 USD do 8,50 USD po umowie z Pentagonem – to duży wzrost, ale wciąż około 30% poniżej obecnego poziomu handlującego się w okolicach 12 USD [73]. Ta rozbieżność sugeruje, że nawet optymiści uważają akcje za w pełni wycenione (jeśli nie przewartościowane) względem fundamentów, po uwzględnieniu nowego kontraktu i planów rozwoju.
Modele wyceny potwierdzają tę ostrożność. Simply Wall St., który korzysta z wyceny metodą zdyskontowanych przepływów pieniężnych, szacuje wartość godziwą UAMY na około 7,50 USD [74]. Oznacza to, że akcje mogą być przewartościowane o ~20–30% w porównaniu do tego, co mogłyby uzasadnić przyszłe zyski spółki. Częściowo wynika to z faktu, że pomimo ogromnych perspektyw wzrostu przychodów UAMY, jej obecna baza zysków jest minimalna. W rzeczywistości spółka dopiero w tym roku osiągnęła mniej więcej próg rentowności operacyjnej [75]. Zysk na akcję za ostatnie dwanaście miesięcy wynosi około -0,01 USD (praktycznie zero), a nawet patrząc w przyszłość, akcje są wyceniane na wysokim przyszłym wskaźniku P/E sięgającym trzycyfrowych wartości [76]. Mówiąc prosto, inwestorzy wyceniają UAMY pod kątem bezbłędnej realizacji i jeszcze więcej. Spółka będzie musiała dostarczyć wykładniczy wzrost i poprawę marż, aby „dorosnąć” do nowej kapitalizacji rynkowej powyżej 1 miliarda dolarów. Jakiekolwiek niepowodzenia – opóźnienia w produkcji, przekroczenia kosztów lub słabsze ceny antymonu – mogą sprawić, że akcje będą podatne na spadki przy tych poziomach.
Analitycy techniczni zwracają również uwagę, że wykres UAMY odzwierciedla transakcję o wysokim ryzyku, napędzaną przez momentum. Akcje poszybowały pionowo na początku października, wystrzeliwując daleko powyżej swoich średnich kroczących i wypychając wskaźniki momentum, takie jak RSI, w obszar wykupienia. Zmienność jest niezwykle wysoka: w ostatnich sesjach cena akcji wahała się o 5–20% w ciągu jednego dnia [77]. Takie wahania mogą działać w obie strony – szybkie zyski, ale także gwałtowne spadki. Poziom krótkiej sprzedaży na UAMY nie jest szeroko raportowany (i prawdopodobnie jak dotąd niski), ale wielu traderów gra na zmienność, co może potęgować wahania cen. Na tym tle Jim Cramer z CNBC włączył UAMY do koszyka „rozgrzanych do czerwoności” małych spółek wydobywczych, wobec których zalecał ostrożność. Zauważył, że inwestorzy detaliczni masowo weszli w niszowe akcje minerałów i materiałów jądrowych w tym roku, napędzając ponadprzeciętne rajdy. „Od United States Antimony… wzrost o oszałamiające 881% od początku roku… zachowanie cen w tym sektorze przypomina bardziej rajd akcji-memów niż handel surowcami” – cytował komentarz Cramera portal Benzinga [78]. Radził realizować zyski przy takich ruchach, ostrzegając „nie zostań za długo” i porównując sytuację do spekulacyjnej bańki z 2000 roku [79].Patrząc w przyszłość, perspektywy dla UAMY będą zależeć od tego, jak dobrze firma przekształci dzisiejszy szum w trwały sukces. Są pewne pozytywne sygnały: UAMY ma obecnie znaczące rezerwy gotówkowe, zerowe zadłużenie i gwarantowanego nabywcę (rząd USA) na dużą część swojej produkcji. Popyt na antymon wydaje się trwały, wspierany przez potrzeby obronne i potencjalnie nowe obszary wzrostu, takie jak baterie do magazynowania energii w sieci. Jeśli UAMY osiągnie swój cel około 100 mln USD przychodów w 2026 roku i utrzyma zdrowe marże, może po raz pierwszy w historii zacząć generować znaczące zyski. Zwolennicy uważają, że w dłuższej perspektywie UAMY może nawet rozszerzyć działalność poza antymon na inne kluczowe minerały (firma produkuje również zeolit i w niewielkich ilościach próbowała sił w litu, wolframie i pierwiastkach ziem rzadkich w małych ilościach [80]). W erze strategicznego gromadzenia zapasów, platformowa amerykańska firma z sektora kluczowych minerałów mogłaby zasługiwać na premię.
Niemniej jednak, ryzyka są liczne. Zdolności produkcyjne UAMY są ograniczone w krótkim okresie, a ich zwiększenie może wymagać czasu i kapitału. Kontrakt z DLA to umowa o nieokreślonej dostawie/nieokreślonej ilości (IDIQ) – do 245 mln dolarów w ciągu pięciu lat, ale nie jest to gwarantowane 245 mln dolarów. Rzeczywiste zamówienia będą zależeć od budżetów rządowych i potrzeb magazynowych, które mogą się zmieniać. Tymczasem każda słabość cen surowców lub ponowne otwarcie eksportu z Chin może osłabić boom cenowy na antymon, który napędzał sukcesy UAMY [81]. Na horyzoncie pojawia się także konkurencja: jak wspomniano, projekty takie jak kopalnia Perpetua mogą ruszyć jeszcze w tej dekadzie [82], a nawet materiały z recyklingu lub alternatywne mogą wpłynąć na popyt.
Dla inwestorów UAMY szybko przeszło od spekulacji na akcjach groszowych do głośnego zakładu na megatrend surowców krytycznych. Październikowa historia akcji w 2025 roku pokazała zarówno niesamowity potencjał zysków wynikający z bycia pionierem w strategicznym surowcu, jak i przyprawiającą o zawrót głowy zmienność, która jest nieodłączną częścią tego rynku. W przyszłości obserwatorzy UAMY będą uważnie śledzić, czy firma zdoła zrealizować ekspansję wspieraną przez Pentagon i uzasadnić wysokie oczekiwania rynku. Jeśli uda się zapewnić niezawodne krajowe dostawy antymonu, a może nawet wznowić wydobycie tego metalu w USA, UAMY może stać się filarem amerykańskiego łańcucha dostaw surowców krytycznych. Jeśli nie, spektakularny wzrost akcji może okazać się przestrogą przed spekulacją. Jak zwykle, prawda prawdopodobnie leży gdzieś pośrodku – co czyni UAMY spółką, którą warto uważnie obserwować, gdy historia surowców krytycznych nadal się rozwija.
Źródła: Reuters; TechStock² (TS2.tech); komunikaty prasowe U.S. Antimony Corp.; Mining.com; Yahoo Finance; Simply Wall St.; Benzinga; Insider Monkey; MarketBeat; dane analizy akcji [83] [84] [85] [86] [87] [88] [89] [90], itd. Wszystkie informacje opierają się na publicznie dostępnych raportach i danych rynkowych na dzień 27 października 2025 r.
References
1. www.reuters.com, 2. www.benzinga.com, 3. stockanalysis.com, 4. www.reuters.com, 5. www.reuters.com, 6. ts2.tech, 7. ts2.tech, 8. ts2.tech, 9. ts2.tech, 10. ts2.tech, 11. ts2.tech, 12. ts2.tech, 13. ts2.tech, 14. ts2.tech, 15. ts2.tech, 16. ts2.tech, 17. ts2.tech, 18. ts2.tech, 19. ts2.tech, 20. ts2.tech, 21. ts2.tech, 22. www.benzinga.com, 23. www.benzinga.com, 24. ts2.tech, 25. ts2.tech, 26. stockanalysis.com, 27. stockanalysis.com, 28. stockanalysis.com, 29. www.benzinga.com, 30. ts2.tech, 31. ts2.tech, 32. ts2.tech, 33. ts2.tech, 34. www.reuters.com, 35. www.reuters.com, 36. www.reuters.com, 37. www.reuters.com, 38. ts2.tech, 39. www.reuters.com, 40. ts2.tech, 41. ts2.tech, 42. ts2.tech, 43. www.reuters.com, 44. ts2.tech, 45. ts2.tech, 46. ts2.tech, 47. ts2.tech, 48. ts2.tech, 49. ts2.tech, 50. ts2.tech, 51. ts2.tech, 52. ts2.tech, 53. ts2.tech, 54. ts2.tech, 55. ts2.tech, 56. ts2.tech, 57. ts2.tech, 58. ts2.tech, 59. ts2.tech, 60. ts2.tech, 61. www.reuters.com, 62. www.reuters.com, 63. ts2.tech, 64. ts2.tech, 65. ts2.tech, 66. ts2.tech, 67. ts2.tech, 68. ts2.tech, 69. ts2.tech, 70. ts2.tech, 71. ts2.tech, 72. ts2.tech, 73. stockstotrade.com, 74. ts2.tech, 75. ts2.tech, 76. ts2.tech, 77. stockanalysis.com, 78. www.benzinga.com, 79. www.insidermonkey.com, 80. ts2.tech, 81. ts2.tech, 82. ts2.tech, 83. www.reuters.com, 84. ts2.tech, 85. ts2.tech, 86. ts2.tech, 87. ts2.tech, 88. ts2.tech, 89. ts2.tech, 90. www.benzinga.com


