Alien Probe or Cosmic Relic? Interstellar Comet 3I/ATLAS Baffles Scientists (updated 27.10.2025)

Międzygwiezdna kometa 3I/ATLAS zaskakuje naukowców jasnym wybuchem i starożytnym pochodzeniem

  • Rzadki międzygwiezdny gość: Kometa 3I/ATLAS jest dopiero trzecim znanym obiektem spoza naszego Układu Słonecznego (po 1I/ʻOumuamua w 2017 i 2I/Borisov w 2019) [1] [2]. Została odkryta 1 lipca 2025 przez przegląd ATLAS w Chile i potwierdzona jako międzygwiezdna ze względu na swoją niezwykle hiperboliczną trajektorię [3] [4]. Ten lodowy gość nie stanowi zagrożenia dla Ziemi, nigdy nie zbliżając się bardziej niż ~1,8 AU (170 milionów mil) [5] [6].
  • Ognista prędkość i hiperboliczna trajektoria: 3I/ATLAS pędzi przez Układ Słoneczny z rekordową prędkością – około 220 000 km/h (61 km/s) względem Słońca [7] [8]. Jej tor jest wyraźnie hiperboliczny i niemal w płaszczyźnie planet (pochylenie ~5°), co potwierdza, że to międzygwiezdny intruz w jednorazowej podróży poza nasz system [9] [10].
  • Nieoczekiwane pojaśnienie: Gdy przelatywała wokół Słońca (peryhelium 29 października 2025), 3I/ATLAS pojaśniała znacznie szybciej niż oczekiwano, zadziwiając astronomów [11] [12]. Obserwacje sond badających Słońce (NASA STEREO, ESA SOHO, NOAA GOES-19) wykazały, że jasność komety gwałtownie wzrosła, przewyższając typowe komety mniej więcej dwukrotnie w stosunku do zwykłego tempa [13] [14]. „Przyczyna szybkiego pojaśnienia 3I… pozostaje niejasna,” napisali astrofizycy Qicheng Zhang i Karl Battams w nowej publikacji [15].
  • Niebieska poświata i intensywne odgazowywanie: W pobliżu peryhelium 3I/ATLAS wydawała się wyraźnie bardziej niebieska niż światło słoneczne – to charakterystyczny znak, że do jej poświaty w dużym stopniu przyczyniają się gazy (a nie tylko pył) [16] [17]. W rzeczywistości, nawet gdy znajdowała się ponad 3× dalej od Słońca niż Ziemia, już wyrzucała parę wodną z prędkością około 40 kg na sekundę„jak wąż strażacki pracujący na pełnych obrotach,” według najnowszych badań [18] [19]. Ta kometa jest wyjątkowo „aktywna”, bogata w lotne lody: Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba (JWST) NASA i inne instrumenty wykryły obfite ilości dwutlenku węgla, a także parę wodną, tlenek węgla, cyjanek i inne typowe gazy kometarne wydobywające się z jądra [20] [21].
  • Starożytna kapsuła czasu: Analizy sugerują, że 3I/ATLAS może mieć miliardy lat – być może jest starsza niż nasz 4,6-miliardowy Układ Słoneczny. Badania dynamiczne prowadzą ją z powrotem do odległego dysk galaktyczny Drogi Mlecznej: „3I/ATLAS to bardzo stary obiekt… jego pochodzenie należy do granicy [galaktycznego] cienkiego dysku,” wyjaśnia Xabier Pérez-Couto, którego zespół ustalił, że najprawdopodobniej pochodzi ze starożytnej populacji gwiazdowej Drogi Mlecznej [22] [23]. Jedna z ocen szacuje jej wiek na około 10 miliardów lat [24], co czyniłoby ją najstarszą kometą, jaką kiedykolwiek zaobserwowano [25]. Podróżując przez eony przez przestrzeń międzygwiezdną, prawdopodobnie uległa zmianom: bombardowanie promieniami kosmicznymi przez miliony/miliardy lat nadało 3I/ATLAS grubą, napromieniowaną zewnętrzną skorupę, która „nie przypomina już materiału z jej macierzystego układu gwiazdowego” [26] [27].
  • Intensywna naukowa analiza: Astronomowie na całym świecie korzystają z „jednorazowej w życiu” okazji do zbadania tej obcej komety. Liczne teleskopy (Hubble, JWST, SPHEREx, duże obserwatoria naziemne) obserwowały 3I/ATLAS, a nawet sondy kosmiczne zmierzające do innych światów planują zbierać dane. Pod koniec października – na początku listopada 2025 roku sonda Hera ESA i statek kosmiczny Europa Clipper NASA miały przelecieć przez ogon komety, potencjalnie pobierając próbki jej międzygwiezdnych gazów i plazmy podczas przelotu obok [28] [29]. Teraz, gdy 3I/ATLAS wyłoniła się zza Słońca (początek listopada 2025), astronomowie wykonali pierwsze zdjęcia po peryhelium i donoszą, że jest widoczna w małych teleskopach jako słaba „plama” na porannym niebie [30] [31]. W nadchodzących miesiącach można się spodziewać lawiny nowych odkryć, gdy naukowcy będą badać jej skład, rotację i wszelkie niespodzianki, które może jeszcze skrywać.
  • „To nie statek kosmiczny obcych”: Pomimo wczesnych sensacyjnych spekulacji (niewrecenzowany artykuł z lipca sugerował nawet, że 3I/ATLAS może być „możliwie wrogą” technologią obcych), eksperci stanowczo odrzucają ten pomysł [32] [33]. „Wszystkie dowody wskazują, że to zwykła kometa wyrzucona z innego układu słonecznego,” mówi astrofizyczka Samantha Lawler [34]. Dziesiątki obserwacji pokazują normalną komę i warkocz kometarny, a JWST potwierdził obecność znanych związków chemicznych komet (CO₂, H₂O itd.) [35]. „Każda sugestia, że to coś sztucznego, to absurd… i zniewaga dla ekscytujących badań nad tym obiektem,” powiedział dziennikarzom astronom z Oksfordu Chris Lintott [36]. Krótko mówiąc, 3I/ATLAS zachowuje się dokładnie jak naturalna kometa – tyle że powstała wokół innej gwiazdy. Jak podkreśla ekspert od komet Darryl Seligman: „Liczne obserwacje teleskopowe [pokazują], że wykazuje klasyczne oznaki aktywności kometarnej” [37].

Gość spoza Układu Słonecznego

W lipcu 2025 roku astronomowie odkryli coś niezwykłego: słabą, rozmytą kometę pędzącą w kierunku wewnętrznego Układu Słonecznego po trajektorii niezwiązanej ze Słońcem. Dalsze obserwacje potwierdziły, że ten obiekt – obecnie nazwany 3I/ATLAS (od przeglądu ATLAS, który go odkrył) – poruszał się po trajektorii hiperbolicznej, co oznacza, że pochodził z przestrzeni międzygwiazdowej i wkrótce opuści nasz układ na zawsze [38] [39]. Oznaczenie „3I” wskazuje, że jest to trzeci zaobserwowany obiekt międzygwiazdowy, po asteroidopodobnym 1I/ʻOumuamua i komecie 2I/Borisov [40]. W przeciwieństwie do ʻOumuamua (która była mała, miała nietypowy kształt i nie wykazywała komy), 3I/ATLAS od razu wykazała typowe zachowanie komety – rozproszoną chmurę gazu i pyłu wokół lodowego jądra [41]. To jednoznacznie sklasyfikowało ją jako kometę międzygwiazdową, podobnie jak Borisov (która odwiedziła nas w 2019 roku) [42].

Dlaczego 3I/ATLAS jest tak ważna? Obiekty międzygwiazdowe to w zasadzie kosmiczni goście – powstałe wokół innych gwiazd i tylko przelatujące przez nasz Układ Słoneczny. Dają wyjątkową szansę na zbadanie chemii i warunków odległych układów gwiazdowych bez opuszczania domu. „Kiedy wykrywamy wodę – lub nawet jej słaby ślad w ultrafiolecie, OH – w komecie międzygwiazdowej, czytamy wiadomość z innego układu planetarnego,” powiedział fizyk Dennis Bodewits o wykryciu wody w 3I/ATLAS [43] [44]. Innymi słowy, 3I/ATLAS to posłaniec z innego świata, niosący wskazówki dotyczące składników i procesów w miejscu swojego powstania.

Odkrycie i potwierdzenie

Kometa 3I/ATLAS została po raz pierwszy dostrzeżona 1 lipca 2025 roku przez teleskopy ATLAS (Asteroid Terrestrial-impact Last Alert System) w Río Hurtado, Chile [45]. W ciągu jednego dnia obserwatoria na całym świecie i w kosmosie skierowały się na ten obiekt. Jej orbita została szybko obliczona i okazała się skrajnie ekscentryczna (o mimośrodzie >> 1) – otwarta hiperbola wskazująca na pochodzenie międzygwiazdowe [46]. „Nie podąża po zamkniętej orbicie wokół Słońca… cofając się w czasie, kometa wyraźnie pochodzi spoza naszego Układu Słonecznego,” zauważyła NASA w arkuszu informacyjnym [47]. W momencie odkrycia 3I/ATLAS znajdowała się już wewnątrz orbity Jowisza (~4 AU od Słońca) i zmierzała do wnętrza Układu [48].

Co istotne, naukowcy później odkryli, że kometa została przypadkowo zarejestrowana w danych jeszcze przed lipcem: na przykład łowca planet NASA TESS sfotografował 3I/ATLAS już w maju 2025 roku (gdy była ~3 AU od Słońca) i stwierdził, że była już aktywna [49] [50]. Te obserwacje sprzed odkrycia pokazały nieoczekiwanie „aktywną” kometę nawet w zimnych, zewnętrznych rejonach – zapowiedź niespodzianek, które miały nadejść [51] [52].

Od momentu odkrycia astronomowie byli niezwykle zainteresowani składem i pochodzeniem 3I/ATLAS. Wstępne widma z lipca dały intrygujące wskazówki: kometa wydawała się niezwykle bogata w cząsteczki na bazie węgla i być może pozbawiona typowego sygnału pary wodnej (przynajmniej na początku) [53] [54]. Niektórzy spekulowali, że może to oznaczać egzotyczną chemię lub że kometa była zbyt daleko od Słońca, by woda mogła się już sublimować – dopiero później, bliżej Słońca, woda stałaby się wykrywalna [55]. Rzeczywiście, gdy kometa zbliżała się, woda i OH (rodnik hydroksylowy) zostały wykryte przez kosmiczny teleskop Swift NASA pod koniec lipca [56], a gaz cyjanowodoru (CN) i nawet śladowe ilości pary niklu pojawiły się w sierpniu dzięki teleskopowi Very Large Telescope [57]. Są to typowe składniki komet, co potwierdza, że 3I/ATLAS jest chemicznie podobna do znanych komet [58] – a nie jakimś całkowicie obcym obiektem – choć jej dokładna mieszanka lotnych substancji i moment ich uwalniania były nietypowe.

Starożytna kometa z galaktycznego pogranicza

Jedno z najbardziej ekscytujących pytań brzmi: skąd pochodzi 3I/ATLAS? Naukowcy nie mogą wskazać konkretnej gwiazdy, ale mogą wywnioskować wiele z jej trajektorii i prędkości. Porusza się nadzwyczaj szybko – około 61 km/s względem Słońca nawet daleko od niego, to najszybciej zarejestrowana prędkość komety [59] [60]. Taka prędkość prawdopodobnie oznacza, że podróżuje już od miliardów lat, wyrzucona przez grawitację wielu gwiazd na przestrzeni czasu [61]. Modelując jej tor przelotu przez galaktykę, badacze nie znaleźli żadnych bliskich spotkań z pobliskimi gwiazdami w ciągu ostatnich kilku milionów lat – co sugeruje, że pochodzi z dalekich rejonów poza naszym sąsiedztwem gwiezdnym [62] [63].W rzeczywistości niedawne badanie prowadzone przez X. Pérez-Couto prześledziło orbitę 3I/ATLAS wstecz o około 4,3 miliona lat, wykorzystując dane ESA Gaia dotyczące ruchów gwiazd. Odkryli, że żadna z 62 testowanych gwiazd nie mogła być macierzystym słońcem komety ani nawet znacząco zmienić jej toru [64] [65]. Sugeruje to, że 3I/ATLAS pochodzi z bardzo daleka, prawdopodobnie z zewnętrznych regionów Drogi Mlecznej. Zespół sugeruje, że pochodzi z miejsca styku cienkiego i grubego dysku galaktyki – zasadniczo z „tajemniczej granicy” wczesnej Drogi Mlecznej [66] [67]. Gwiazdy w grubym dysku są stare i ubogie w metale (zawierają mało ciężkich pierwiastków) [68]. Jeśli 3I/ATLAS powstał wokół jednej z tych pradawnych gwiazd, może mieć nawet 7–10 miliardów lat [69]. Dla porównania, nasze Słońce i planety mają 4,6 miliarda lat – więc ta kometa mogła powstać, gdy galaktyka dopiero się formowała. W wywiadach dla mediów Pérez-Couto ujął to dosadnie: „[To] bardzo stary obiekt…jego pochodzenie związane jest z granicą cienkiego dysku”, co oznacza, że najprawdopodobniej pochodzi z pierwotnego układu gwiezdnego z młodości galaktyki [70].To niesamowite „wiek” uczyniłby 3I/ATLAS kapsułą czasu historii kosmicznej. Jednak paradoksalnie, może nie zachować pierwotnych składników ze swojego narodzin. Dlaczego? Ponieważ wędrowanie przez przestrzeń międzygwiazdową przez eony przekształciło zewnętrzną warstwę komety. Galaktyczne promieniowanie kosmiczne – wysokoenergetyczne promieniowanie wszechobecne w przestrzeni międzygwiazdowej – bombardowało lód komety przez miliony lub miliardy lat, wywołując zmiany chemiczne. Nowe badanie z wykorzystaniem danych JWST wykazało, że koma 3I/ATLAS jest niezwykle bogata w dwutlenek węgla (CO₂) [71]. Na pierwszy rzut oka można by pomyśleć, że oznacza to, iż kometa powstała w bardzo zimnym regionie (poza linią mrozu CO₂ swojej pierwotnej gwiazdy). Jednak badanie prowadzone przez R. Maggiolo wskazuje, że większość tego CO₂ to w rzeczywistości produkt uboczny promieniowania kosmicznego, które przekształca inne lody (takie jak CO) w CO₂ przez długie okresy czasu [72]. Zasadniczo 3I/ATLAS rozwinęła warstwę napromieniowanej skorupy o grubości 15–20 metrów z przetworzonego materiału na swojej powierzchni [73] [74]. „To bardzo powolny proces, ale przez miliardy lat jest to bardzo silny efekt,” wyjaśnia Maggiolo, zauważając, że zewnętrzne warstwy komety prawdopodobnie mają niewiele wspólnego z pierwotnym lodem, z którego powstała [75]. Zespół badawczy nazywa to „zmianą paradygmatu” – komety międzygwiazdowe mogą być w większości pokryte galaktycznym brudem, a nie pierwotnym lodem [76]. Słowami Maggiolo, „obiekty takie jak kometa 3I/ATLAS składają się głównie z materiału przetworzonego przez promieniowanie kosmiczne, a nie z pierwotnego materiału…z miejsca, w którym powstały” [77]. W praktyce oznacza to, że naukowcy będą musieli bardziej się postarać, aby wywnioskować pierwotny skład komety – być może będą musieli zajrzeć pod tę warstwę promieniowania (na przykład obserwując gazy uwalniane teraz, gdy kometa zbliża się do Słońca i być może zrzuca warstwy).

Niezależnie od tego, ekstremalny wiek i galaktyczne pochodzenie 3I/ATLAS czynią go niezwykle interesującym. Jeśli rzeczywiście powstał ~10 miliardów lat temu w wczesnym układzie gwiezdnym, niesie ze sobą skamieniałe wskazówki dotyczące formowania się planet i komet w młodej Drodze Mlecznej. Nawet jeśli jego powierzchnia została zmieniona, jego jądro może wciąż zachowywać pradawne lody. Jak ujął to jeden z astronomów, badanie 3I/ATLAS to „cenna kapsuła czasu starożytnej Drogi Mlecznej” [78] [79].

Podróż przez nasz Układ Słoneczny

Wchodząc do wewnętrznego Układu Słonecznego, 3I/ATLAS podążał ścieżką szczęśliwie zbieżną z płaszczyzną planetarną (prawie współpłaszczyznową z orbitą Ziemi, ale w ruchu wstecznym, nachyloną o ~175°) [80]. Zbliżał się z kierunku gwiazdozbioru Strzelca (blisko kierunku centrum galaktyki) [81]. Pod koniec września 2025 roku kometa stała się niewidoczna z Ziemi z powodu swojego położenia blisko Słońca (koniunkcja słoneczna) [82]. W październiku znajdowała się po przeciwnej stronie Słońca względem Ziemi, zbliżając się najbardziej do Słońca – peryhelium – w dniu 29 października 2025 w odległości około 1,4 AU od Słońca (tuż wewnątrz orbity Marsa) [83] [84].

W peryhelium 3I/ATLAS wciąż była odległą kometą według zwykłych standardów – nigdy nie zbliżyła się do Słońca na mniej niż ~200 milionów km [85]. Dla porównania, wiele komet zanurza się znacznie poniżej 1 AU. Dlatego 3I/ATLAS nie stała się obiektem widocznym gołym okiem; w najlepszym wypadku osiągnęła jasność około ~9–10 magnitudo (cel dla porządnych amatorskich teleskopów) [86] [87]. Jednak będąc niemal bezpośrednio za Słońcem, była całkowicie ukryta przed obserwacją z Ziemi podczas kluczowych tygodni wokół peryhelium [88]. Astronomowie przygotowywali się na oczekiwanie do grudnia 2025 roku, kiedy kometa ponownie pojawi się na przedświcie ziemskiego nieba [89] [90].

Na szczęście, z pomocą przyszły zasoby kosmiczne. Kilka sond obserwujących Słońce zdołało śledzić 3I/ATLAS wokół Słońca. W połowie października, amator astronomii Worachate Boonplod dostrzegł kometę na bieżących danych z satelity pogodowego NOAA GOES-19, który jest wyposażony w koronograf [91] [92]. „Kometa porusza się z lewej na prawą… i powinna opuścić pole widzenia [GOES] 24 października,” zauważył, obserwując jej rozmytą kropkę na obrazach z koronografu [93] [94]. Sonda NASA Solar Terrestrial Relations Observatory (STEREO-A i -B) również zarejestrowała 3I/ATLAS, podobnie jak koronograf LASCO na sondzie SOHO [95] [96]. Ta improwizowana sieć śledzenia w Układzie Słonecznym sprawiła, że naukowcy w ogóle nie stracili 3I/ATLAS z oczu – śledzili każdy jej ruch przez peryhelium dzięki tym kosmicznym „oczom”.

Jedną z wielkich niespodzianek była obserwowana przez sondy kosmiczne nieoczekiwana eksplozja jasności komety, gdy osiągnęła peryhelium. Komety zwykle jaśnieją, gdy zbliżają się do Słońca (światło słoneczne odparowuje ich lód, uwalniając odbijający światło pył), ale wzrost jasności 3I/ATLAS był znacznie większy niż zwykle. Między połową września a końcem października (gdy zbliżała się od ~2 AU do 1,36 AU od Słońca), jej jasność rosła według bardzo stromej krzywej – w przybliżeniu proporcjonalnie do odwrotności odległości^7,5 według Zhang i Battams [97] [98]. Zazwyczaj kometa jaśnieje zgodnie z zależnością ~r^-2 do r^-4. Podwojenie oczekiwanego tempa wzrostu jasności sprawiło, że naukowcy zaczęli podejrzewać, że dzieje się coś niezwykłego. „Ten międzygwiezdny gość jaśnieje mniej więcej dwa razy szybciej niż zwykle, co sugeruje, że na jego powierzchni dzieje się coś nietypowego,” donosi ScienceAlert/Universe Today [99]. W momencie peryhelium 3I/ATLAS była około 10× jaśniejsza, niż zakładały wczesne prognozy.

Wielka zagadka jasności

Gwałtowny wzrost jasności komety 3I/ATLAS w miarę zbliżania się do Słońca stał się jednym z najgorętszych tematów badawczych. Dlaczego tak szybko pojaśniała? Na tym etapie nikt nie jest pewien – ale naukowcy mają pewne pomysły. „Przyczyna szybkiego wzrostu jasności 3I, który znacznie przekracza tempo jaśnienia większości komet z obłoku Oorta na podobnych odległościach, pozostaje niejasna,” napisali Q. Zhang i K. Battams w swoim preprincie z 28 października [100]. Oni i inni proponują kilka możliwych wyjaśnień:

  • Unikalna kompozycja lub struktura: 3I/ATLAS może mieć właściwości wewnętrzne inne niż typowe komety. Na przykład, być może jej powierzchniowe lody są inne, albo posiada kruchą, pękającą skorupę. „Dziwactwa w właściwościach jądra, takich jak skład, kształt czy struktura — które mogły zostać nabyte w macierzystym układzie lub podczas długiej międzygwiezdnej podróży — mogą również przyczyniać się [do szybkiego pojaśnienia],” zauważyli Zhang i Battams [101] [102]. Innymi słowy, coś w budowie komety (może lotna substancja, która „zapaliła się” w określonej odległości, albo zawalenie się struktury odsłaniające świeży lód) mogło spowodować wybuch aktywności.
  • Ogromna prędkość: Jej ekstremalna prędkość może odgrywać rolę. Podróżując tak szybko, 3I/ATLAS doświadczyła bardzo gwałtownej zmiany nagrzewania słonecznego – przeszła z 2 AU do 1,4 AU w krótkim czasie. To mogło zwiększyć jej uwalnianie gazów. „Po pierwsze, może to być ogromna prędkość obiektu,” zasugerowali badacze w odniesieniu do szybkiego pojaśnienia [103]. Szybkie zbliżenie mogło spowodować pewnego rodzaju szok termiczny na powierzchni komety.
  • Dominacja dwutlenku węgla: Obserwacje wskazują, że aktywność 3I/ATLAS w peryhelium była zdominowana przez gaz CO₂ zamiast wody [104]. Zazwyczaj, przy ok. 1,4 AU, sublimacja wody staje się głównym czynnikiem napędzającym komę komety. Jednak w tym przypadku wydaje się, że CO₂ (który sublimuje w niższych temperaturach) nadal był głównym składnikiem nawet z takiej odległości [105]. Jedna z hipotez mówi, że intensywne uwalnianie CO₂ może faktycznie schładzać powierzchnię komety (sublimacja CO₂ odbiera ciepło), opóźniając rozpoczęcie intensywnej sublimacji lodu wodnego [106] [107]. Może to powodować inny profil jasności niż oczekiwano. Zhang/Battams wspominają, że kometa „nadal była zdominowana przez sublimację dwutlenku węgla na niezwykle bliskiej odległości… co skutkowało schłodzeniem, które… tłumiło sublimację lodu wodnego” [108]. Ta nietypowa termodynamika może być powiązana ze skokiem jasności.
  • Fragmentacja lub dżety: Możliwe jest również, że jądro odrzuciło jakiś fragment lub rozwinęło nowy dżet materii. Skoncentrowany dżet pyłu/gazu skierowany w stronę Słońca mógłby dramatycznie rozjaśnić kometę na obrazach z widokiem na Słońce. (W rzeczywistości niektóre zdjęcia pokazywały „gigantyczny dżet” skierowany ku Słońcu [109].) Jeśli fragment skorupy pękł, odsłaniając świeże rezerwuary lotnych substancji, mogłoby to spowodować nagły wzrost aktywności.

Sedno jest takie, że wiele czynników może mieć tu znaczenie. Bez wehikułu czasu, by zobaczyć dokładnie, co wydarzyło się na jądrze, naukowcy muszą układać tę układankę z daleka. Dalsze obserwacje po peryhelium mogą pomóc: jeśli kometa utrzyma podwyższony poziom aktywności lub szybko zgaśnie, będzie to wskazówka. Jak napisali Zhang i Battams, „Bez ustalonego fizycznego wyjaśnienia, prognozy dotyczące zachowania 3I po peryhelium pozostają niepewne, a plateau jasności – lub nawet krótkotrwała kontynuacja przedperyheliowego rozjaśniania – wydają się równie prawdopodobne, jak szybkie zgaśnięcie po peryhelium” [110]. Innymi słowy, wszystko może się wydarzyć! Czy kometa zgaśnie, czy będzie dalej wybuchać? Ta niepewność sprawia, że astronomowie z zapałem śledzą każdy ruch 3I/ATLAS, odkąd znów jest widoczna.

Jedną z bardzo interesujących cech danych z peryhelium był kolor komety. Obserwacje z kosmosu pokazały, że 3I/ATLAS była wyraźnie niebieska na obrazach z koronografu [111] [112]. Komety mogą mieć różne kolory w zależności od mieszanki gazu i pyłu – pył odbija światło słoneczne z bardziej czerwonawym odcieniem, podczas gdy zjonizowane gazy często świecą na niebiesko lub zielono (na przykład gaz CN daje niebieską poświatę, gaz C₂ – zieloną). Niebieska barwa 3I/ATLAS silnie sugerowała, że emisje gazu stanowiły dużą część jej jasności [113] [114]. Innymi słowy, widzieliśmy świecący gaz (wzbudzony przez promieniowanie słoneczne), a nie tylko światło słoneczne odbite od pyłu. To jest zgodne z kometą przechodzącą intensywną sublimację lotnych związków.

Rzeczywiście, widma z tego okresu ujawniły sygnatury gazów takich jak cyjanogen (CN) i prawdopodobnie amoniak, które przyczyniały się do nietypowego zabarwienia [115] [116]. Początkowo, wcześniej podczas zbliżania się komety, zaobserwowano, że jej pył miał czerwonawy odcień (prawdopodobnie z powodu ziaren bogatych w związki organiczne, podobnie jak w przypadku wielu komet) [117]. Przejście do bardziej niebieskiego koloru było „szczególnie godne uwagi”, jak donosi Universe Today, wskazując na fazę rozjaśnienia napędzaną przez gazy [118]. Koma pod koniec października była duża i bardzo gazowa – koronograf GOES-19 mógł bezpośrednio rozróżnić rozmytą głowę komety jako rozszerzony obiekt o szerokości około 4 minut kątowych (dziesiątki tysięcy kilometrów średnicy) [119]. Ta rozległa, świecąca otoczka pokazuje, jak bardzo aktywna stała się 3I/ATLAS, gdy doświadczyła zwiększonego nagrzewania słonecznego.

Aby zobrazować aktywność komety: obserwacje wykonane przez kosmiczny teleskop UV Swift NASA (oraz późniejsza analiza opublikowana w Astrophysical Journal Letters) wykazały, że nawet w odległości 2,9 AU od Słońca (daleko poza Marsem), 3I/ATLAS już wtedy wydzielała ogromne ilości wody. Traciła H₂O w tempie szacowanym na 40 kg/s na tej odległości [120] [121]. „Już z takiej odległości… 3I/ATLAS traciła wodę w tempie około 40 kilogramów na sekundę, co odpowiada przepływowi hydrantu pracującego z maksymalną mocą,” donosi Wired, powołując się na autorów badania [122] [123]. To tempo jest niezwykłe – komety tak daleko od Słońca zwykle są ospałe, dopiero zaczynają się nagrzewać. 3I/ATLAS jednak zachowywała się jak hydrant w głębokiej przestrzeni kosmicznej. Jedną z możliwości jest bardzo porowata lub rozpadająca się powierzchnia, pozwalająca lodowi wodnemu wcześnie sublimować (lub drobnym ziarnom lodu odrywać się i parować) [124]. Inny pomysł zakłada, że jej długa międzygwiazdowa podróż pozostawiła płaszcz bogaty w lotne związki (takie jak CO, CO₂ itd., które mogą uruchamiać wtórne procesy uwalniające wodę). Tak czy inaczej, aktywność komety przed peryhelium była niezwykle wysoka.

„Każda dotychczasowa międzygwiazdowa kometa była zaskoczeniem,” zauważył astronom Zexi Xing, współautor badania dotyczącego wody [125]. „ʻOumuamua była sucha, Borisov był bogaty w tlenek węgla, a teraz ATLAS uwalnia wodę w odległości, w której się tego nie spodziewaliśmy. Każda z nich zmienia nasze wyobrażenia o tym, jak powstają planety i komety wokół gwiazd.” [126] Cytat ten dobrze pokazuje, jak 3I/ATLAS wpisuje się w szerszy obraz: to najnowsze studium przypadku w bardzo małej próbce obiektów międzygwiazdowych, z których każdy zaskakuje na swój sposób. ʻOumuamua w ogóle nie miała komy (co wywołało dyskusje o jej naturze), Borisov wyglądał jak zwykła kometa, ale z nietypowo wysoką zawartością CO, a teraz ATLAS jest wyjątkowo aktywna pod względem wody i CO₂ wcześniej niż oczekiwano. Naukowcy mają nadzieję, że zbierając więcej danych o 3I/ATLAS, uda się ustalić, czy te różnice wynikają z odmiennych środowisk macierzystych, czy są po prostu indywidualnymi cechami. Przy próbie trzech obiektów wciąż zaledwie zarysowujemy różnorodność obiektów międzygwiazdowych.

Znowu widoczna: obserwacje po peryhelium i co dalej

Po okrążeniu Słońca kometa 3I/ATLAS zmierza teraz z powrotem w kierunku zewnętrznego Układu Słonecznego – i ponownie wchodzi w pole widzenia Ziemi. W pierwszych dniach listopada 2025 roku obserwatorzy w końcu zaczęli dostrzegać kometę wyłaniającą się z blasku Słońca na wschodzie przed wschodem słońca [127] [128]. Jednym z pierwszych, którzy zgłosili jej dostrzeżenie, był Qicheng Zhang (badacz z Lowell Observatory i współodkrywca efektu rozjaśnienia w peryhelium). 31 października, korzystając z 4,3-metrowego teleskopu Discovery Channel w Arizonie, Zhang wykonał prawdopodobnie pierwsze optyczne zdjęcie 3I/ATLAS po peryhelium [129] [130]. Zdjęcie (zrobione o świcie w Halloween) pokazuje słabą, rozmytą kropkę – nie wygląda imponująco, ale ma ogromną wartość naukową jako potwierdzenie, że kometa przetrwała peryhelium i znów jest dostępna do obserwacji. Zhangowi udało się następnie wykryć kometę także za pomocą znacznie mniejszego teleskopu o średnicy 6 cali (15 cm), co pokazuje, że amatorzy z niedużymi teleskopami mogą teraz dołączyć do polowania na międzygwiezdną kometę [131].

„Wystarczy czyste niebo i bardzo nisko położony wschodni horyzont,” doradził Zhang obserwatorom nieba w e-mailu do Live Science [132]. „Nie będzie wyglądać imponująco, to tylko rozmaz, ale w ciągu najbliższych dni będzie coraz lepiej widoczny.” [133] Rzeczywiście, każdego dnia w listopadzie 3I/ATLAS oddala się od Słońca na naszym niebie, wschodząc coraz wyżej przed świtem. W ciągu tygodnia lub dwóch po 3 listopada spodziewano się, że będzie widoczna 25–30° nad horyzontem przed świtem, co pozwoli wielu dużym teleskopom na całym świecie ponownie wygodnie ją obserwować [134].

Ta odnowiona widoczność rozpoczyna kluczową kampanię obserwacyjną. Teraz naukowcy mogą wykorzystać pełną moc naziemnych obserwatoriów (które pod pewnymi względami, takimi jak rozdzielczość i elastyczność, zazwyczaj przewyższają teleskopy kosmiczne), aby szczegółowo badać 3I/ATLAS. Będą obserwować zmiany jasności (czy obiekt przygasa, czy pojawiają się rozbłyski pojaśnienia?), monitorować rozwój jego komy i ogona, mierzyć okres rotacji (analizując zmiany krzywej blasku) oraz wykonywać widma w celu określenia składu gazów.

Co ciekawe, nawet statki kosmiczne w całym Układzie Słonecznym próbują wziąć udział w tym wydarzeniu. W artykule Andy’ego Tomaswicka podkreślono, że dwa statki kosmiczne – Hera ESA (zmierzająca w kierunku podwójnej asteroidy) oraz Europa Clipper NASA (w drodze do Jowisza) – mają trajektorie, które przecinają wydłużony ogon komety pod koniec października i na początku listopada [135] [136]. Przewidywano, że trajektoria Hery przetnie jonowy ogon komety około 25 października – 1 listopada 2025 roku, a Europa Clipper między 30 października a 6 listopada [137] [138]. Jeśli kontrolerzy misji będą w stanie dokonać obserwacji (co jest wyzwaniem, ponieważ te statki mają własne priorytety misji), mogliby pobrać próbki plazmy z ogona komety lub wykryć jej wpływ magnetyczny na wiatr słoneczny. „Mogą być pierwszymi w historii ludzkości, którzy bezpośrednio pobiorą próbki z ogona międzygwiezdnej komety – a czyż nie byłoby się czym pochwalić,” zażartował Tomaswick [139] [140]. Nawet jeśli nie zostaną wykonane żadne specjalne manewry, Europa Clipper posiada instrument do badania plazmy oraz magnetometr, które mogą przypadkowo zarejestrować sygnały podczas przelotu przez ten obszar [141] [142]. Musimy śledzić wszelkie wiadomości od zespołów misji, czy wykryto coś niezwykłego. W każdym razie sama taka możliwość podkreśla, jak ogólnoświatowy, a nawet międzyplanetarny stał się wysiłek badania 3I/ATLAS.

Kolejnym kluczowym narzędziem będzie Kosmiczny Teleskop Hubble’a NASA, który miał zaplanowany czas obserwacji 3I/ATLAS w ultrafiolecie w listopadzie i grudniu [143]. Hubble może dostarczyć ultrawyraźnych obrazów i widm, pomagając zmierzyć takie rzeczy jak produkcja wody przez kometę (poprzez emisję Lyman-alfa lub linie OH), a nawet poszukiwać śladów związków organicznych. JWST, który obserwował kometę w sierpniu, może również przeprowadzić kolejne obserwacje teraz, gdy kometa oddala się – jego instrumenty podczerwieni mogą wykrywać np. dwutlenek węgla, tlenek węgla i właściwości pyłu z wysoką czułością [144]. W rzeczywistości, wstępne dane z JWST z sierpnia już przynoszą rezultaty (jak wspomniano, JWST potwierdził obecność bogatej w CO₂ komy) [145] [146]. Gdy kometa się oddala, JWST może spróbować zaobserwować zmiany w składzie po peryhelium – Maggiolo zauważył zainteresowanie porównaniem widm sprzed i po peryhelium, aby sprawdzić, czy odsłoniły się świeże lody [147].

W połowie 2026 roku kometa 3I/ATLAS będzie już daleko poza zasięgiem obserwacji, w drodze powrotnej do ciemności przestrzeni międzygwiazdowej. Przeleci około 0,36 AU od Jowisza w marcu 2026 roku podczas oddalania się [148], co intrygująco oznacza, że sondy przy Jowiszu (takie jak orbiter Juno lub przyszła Europa Clipper, gdy dotrze tam za kilka lat) mogą uzyskać odległe spojrzenie. Według NASA, 3I/ATLAS powinien pozostać widoczny dla teleskopów przynajmniej do początku 2026 roku, a być może niektóre sondy wokół Jowisza będą mogły go sfotografować w okolicach przelotu w marcu 2026 roku [149].

Po tym nasz międzygwiezdny gość odejdzie, zmierzając ku bezkresnej otchłani między gwiazdami. Nigdy nie powróci – grawitacja Słońca nie jest wystarczająca, by go zatrzymać. Jednak długo po tym, jak 3I/ATLAS zniknie, astronomowie będą analizować dane, które nam pozostawił, ucząc się jak najwięcej o tym kosmicznym włóczędze.

Szum medialny i spekulacje o obcych

Żadna opowieść o międzygwiezdnym gościu nie byłaby kompletna bez odrobiny intrygi. W przypadku 3I/ATLAS pojawiła się ona już na początku w postaci teorii o „statku kosmitów” – déjà vu z sagi ʻOumuamua. W połowie lipca 2025 roku niewielka grupa naukowców (w szczególności astronom z Harvardu Avi Loeb, znany z rozważań na temat ʻOumuamua) opublikowała artykuł sugerujący, że 3I/ATLAS być może jest sztuczną sondą – nawet „możliwie wrogą” – ukrytą jako kometa [150] [151]. Artykuł nie przedstawiał żadnych twardych dowodów, określając się jako „ćwiczenie pedagogiczne”, ale wskazywał na to, co autorzy nazwali „anomaliami” w cechach 3I/ATLAS (takich jak duży szacowany rozmiar i wyrównanie orbity) [152] [153]. Ta prowokacyjna teza przyciągnęła nieco nagłówków i szumu w internecie.

Jednak głównonurtowi astronomowie szybko i stanowczo odrzucili te twierdzenia. „Eksperci nazwali to ‘nonsensownym’ i ‘obraźliwym’, podkreślając, że dowody wskazują, iż obiekt jest całkowicie naturalny,” donosi Live Science w artykule trafnie zatytułowanym „I znowu to samo!” [154]. Wielu uznało rozmowy o kosmitach za odwracające uwagę od prawdziwej nauki prowadzonej nad 3I/ATLAS. „Astronomowie na całym świecie są podekscytowani pojawieniem się 3I/ATLAS… Jakakolwiek sugestia, że to obiekt sztuczny, to absurd do kwadratu i obraza dla fascynującej pracy nad zrozumieniem tego obiektu,” powiedział astronom z Oksfordu Chris Lintott, który był częścią zespołu badającego pochodzenie komety [155].

Inni naukowcy zwrócili uwagę, że rzekome „anomalia” wcale nie były takie dziwne. Na przykład na początku nie wykryliśmy jeszcze pewnych związków chemicznych, po prostu dlatego, że kometa w lipcu była jeszcze daleko. „Obiekt wciąż znajduje się dość daleko od Słońca, więc nie, zazwyczaj nie spodziewalibyśmy się znaleźć bezpośrednich dowodów na obecność lotnych substancji [w tym czasie],” wyjaśnił wtedy Darryl Seligman [156]. I rzeczywiście, w miarę upływu tygodni teleskopy wykryły te lotne substancje (wodę, OH, CN itd.), potwierdzając, że 3I/ATLAS zachowuje się jak normalna kometa, gdy zbliża się do Słońca [157]. Seligman podkreślił: „Przeprowadzono liczne obserwacje teleskopowe 3I/ATLAS, które pokazują, że wykazuje ona klasyczne oznaki aktywności kometarnej.” [158] Samantha Lawler dodała, że „Wszystkie dowody wskazują na to, że [to] zwyczajna kometa, która została wyrzucona z innego układu słonecznego, tak jak niezliczone miliardy komet zostały wyrzucone z naszego własnego” [159]. Krótko mówiąc, nic nie wymagało wyjaśnienia przy użyciu technologii obcych.

Sam Avi Loeb złagodził swoją hipotezę na swoim blogu, przyznając, że „najbardziej prawdopodobnym wynikiem będzie to, że 3I/ATLAS jest całkowicie naturalnym obiektem międzygwiazdowym, prawdopodobnie kometą” – bronił jednak tego ćwiczenia jako „ciekawego do zbadania” niezależnie od wyniku [160] [161]. Niemniej jednak wielu członków społeczności naukowej irytowało, że takie twierdzenia przyciągnęły uwagę. „Nadzwyczajne twierdzenia wymagają nadzwyczajnych dowodów, a przedstawione dowody absolutnie nie są nadzwyczajne,” powiedziała Lawler, zauważając, że to nadwyręża otwartość umysłu do granic możliwości [162] [163].

Pod koniec 2025 roku rozmowy o kosmitach w dużej mierze ucichły, ponieważ kometarny charakter 3I/ATLAS stał się nie do podważenia. Relacje medialne ponownie skupiły się na naukowych niespodziankach komety – jej jasności, składzie i tym, czego może nas nauczyć o innych układach gwiezdnych. Jak zauważono w jednym z artykułów, „W mediach pojawiły się gorączkowe spekulacje, że 3I/ATLAS może być statkiem kosmicznym obcych, ale większość astronomów jest przekonana, że ten międzygwiezdny gość to zwykła kometa z nieznanego układu gwiezdnego w Drodze Mlecznej.” [164] To właściwie podsumowuje sprawę. Prawdziwa historia 3I/ATLAS nie potrzebuje kosmitów, by być ekscytującą – rzeczywistość jest wystarczająco fascynująca!

Zakończenie

Kometa 3I/ATLAS okazała się kosmicznym cudem – od momentu odkrycia po spotkanie ze Słońcem. W zaledwie kilka miesięcy przepisała podręczniki dotyczące międzygwiezdnych komet: potwierdzając niektóre oczekiwania (tak, to kometa ze znanymi lodami), ale też przynosząc wiele niespodzianek (bezprecedensowo wczesne uwalnianie wody, tajemnicze pojaśnienie w peryhelium, dowody na napromieniowaną skorupę itd.). Przypomina nam, że wszechświat jest pełen niespodzianek – nawet pozornie „zwyczajna” kometa z innego układu słonecznego może podważyć nasze rozumienie tego, jak takie obiekty powstają i się zachowują.

Na początku listopada 2025 roku 3I/ATLAS jest już na drodze powrotnej, dając astronomom z Ziemi ostatnią szansę na dokładne zbadanie tego pradawnego wędrowca. „Kometa szybko się wznosi… za tydzień… wiele innych dużych teleskopów… będzie mogło ją śledzić,” zauważył z entuzjazmem Zhang [165]. Możemy spodziewać się napływu nowych danych: dokładniejszych szacunków rozmiaru (Hubble sugeruje, że jądro ma co najwyżej kilka kilometrów szerokości [166]), szczegółowych analiz składu chemicznego na podstawie spektroskopii, a być może także informacji o rotacji lub strukturze wewnętrznej. Każda informacja, jaką zdobędziemy o 3I/ATLAS, to okno na układ planetarny odległej gwiazdy – fragment układanki dotyczącej tego, jak komety (a może i planety) powstają w środowiskach bardzo odmiennych od naszego.

Obiekty międzygwiezdne to rzadkie dary. Ludzkość spotkała już trzy z nich, a każdy z nich poszerzył nasze kosmiczne horyzonty. 3I/ATLAS będzie badany przez wiele lat, długo po tym, jak zniknie z pola widzenia. A kto wie – może następny międzygwiezdny gość będzie znów zupełnie inny. Jak powiedział jeden z badaczy o ATLAS, „Każdy z nich na nowo pisze to, co wydawało nam się, że wiemy” [167]. Historia 3I/ATLAS wciąż się rozwija, ale jedno przesłanie jest jasne: nasz Układ Słoneczny nie jest odizolowany. Jesteśmy częścią większego galaktycznego ekosystemu, w którym materia – komety, a może nawet mikroby, kto wie – może podróżować od gwiazdy do gwiazdy. Każda międzygwiezdna kometa taka jak 3I/ATLAS to posłaniec z daleka, niosący sekrety swojego domu. Rozwiązując te tajemnice, zbliżamy się do zrozumienia szerszej historii naszej galaktyki i pochodzenia światów w jej obrębie.

Źródła:

  • Space.com – „Międzygwiezdny intruz Kometa 3I/ATLAS wciąż zaskakuje…” (31 października 2025) [168] [169]
  • ScienceAlert/Universe Today – „Niebieski blask międzygwiezdnej komety 3I/ATLAS zaskakuje astronomów” (3 listopada 2025) [170] [171]
  • Live Science – liczne raporty autorstwa P. Pester, H. Baker, B. Specktor i in. (lipiec–listopad 2025) [172] [173] [174] [175]
  • NASA Nauka – „Kometa 3I/ATLAS” Arkusz informacyjny (paź 2025) [176] [177]
  • Wired – „Międzygwiezdna kometa 3I/ATLAS wyrzuca wodę niczym kosmiczny hydrant” (14 paź 2025) [178] [179]
  • Preprinty naukowe – Zhang & Battams (2025) na arXiv [180] [181]; Maggiolo i in. (2025) na arXiv [182] [183]; Pérez-Couto i in. (2025) na arXiv [184] [185], itd.
Halley’s Comet orbital period 💫 #astronomy #space #comets

References

1. www.space.com, 2. science.nasa.gov, 3. science.nasa.gov, 4. en.wikipedia.org, 5. science.nasa.gov, 6. science.nasa.gov, 7. www.livescience.com, 8. futurism.com, 9. en.wikipedia.org, 10. en.wikipedia.org, 11. www.space.com, 12. futurism.com, 13. www.sciencealert.com, 14. www.sciencealert.com, 15. www.space.com, 16. www.sciencealert.com, 17. futurism.com, 18. www.wired.com, 19. www.wired.com, 20. en.wikipedia.org, 21. en.wikipedia.org, 22. www.livescience.com, 23. www.livescience.com, 24. www.livescience.com, 25. www.livescience.com, 26. www.livescience.com, 27. www.livescience.com, 28. en.wikipedia.org, 29. www.livescience.com, 30. www.livescience.com, 31. www.livescience.com, 32. www.livescience.com, 33. www.livescience.com, 34. www.livescience.com, 35. en.wikipedia.org, 36. www.livescience.com, 37. www.livescience.com, 38. science.nasa.gov, 39. en.wikipedia.org, 40. science.nasa.gov, 41. science.nasa.gov, 42. www.space.com, 43. www.wired.com, 44. www.wired.com, 45. science.nasa.gov, 46. en.wikipedia.org, 47. science.nasa.gov, 48. science.nasa.gov, 49. www.livescience.com, 50. www.livescience.com, 51. www.livescience.com, 52. www.wired.com, 53. en.wikipedia.org, 54. en.wikipedia.org, 55. en.wikipedia.org, 56. en.wikipedia.org, 57. en.wikipedia.org, 58. en.wikipedia.org, 59. en.wikipedia.org, 60. www.livescience.com, 61. www.livescience.com, 62. www.livescience.com, 63. www.livescience.com, 64. www.livescience.com, 65. www.livescience.com, 66. www.livescience.com, 67. www.livescience.com, 68. www.livescience.com, 69. www.livescience.com, 70. www.livescience.com, 71. www.livescience.com, 72. www.livescience.com, 73. www.livescience.com, 74. www.livescience.com, 75. www.livescience.com, 76. www.livescience.com, 77. www.livescience.com, 78. www.livescience.com, 79. www.livescience.com, 80. en.wikipedia.org, 81. science.nasa.gov, 82. en.wikipedia.org, 83. science.nasa.gov, 84. en.wikipedia.org, 85. science.nasa.gov, 86. www.livescience.com, 87. www.livescience.com, 88. www.sciencealert.com, 89. www.space.com, 90. science.nasa.gov, 91. www.livescience.com, 92. www.livescience.com, 93. www.livescience.com, 94. www.livescience.com, 95. www.space.com, 96. www.livescience.com, 97. www.sciencealert.com, 98. www.sciencealert.com, 99. www.sciencealert.com, 100. www.space.com, 101. www.space.com, 102. www.space.com, 103. futurism.com, 104. www.space.com, 105. www.space.com, 106. www.space.com, 107. www.space.com, 108. www.space.com, 109. www.livescience.com, 110. futurism.com, 111. www.livescience.com, 112. www.sciencealert.com, 113. www.livescience.com, 114. www.sciencealert.com, 115. www.sciencealert.com, 116. www.sciencealert.com, 117. www.sciencealert.com, 118. www.sciencealert.com, 119. www.sciencealert.com, 120. www.wired.com, 121. www.wired.com, 122. www.wired.com, 123. www.wired.com, 124. www.wired.com, 125. www.wired.com, 126. www.wired.com, 127. www.livescience.com, 128. www.livescience.com, 129. www.livescience.com, 130. www.livescience.com, 131. www.livescience.com, 132. www.livescience.com, 133. www.livescience.com, 134. www.livescience.com, 135. www.livescience.com, 136. www.livescience.com, 137. www.livescience.com, 138. www.livescience.com, 139. www.livescience.com, 140. www.livescience.com, 141. www.livescience.com, 142. www.livescience.com, 143. en.wikipedia.org, 144. science.nasa.gov, 145. www.livescience.com, 146. www.livescience.com, 147. www.livescience.com, 148. en.wikipedia.org, 149. www.livescience.com, 150. www.livescience.com, 151. www.livescience.com, 152. www.livescience.com, 153. en.wikipedia.org, 154. www.livescience.com, 155. www.livescience.com, 156. www.livescience.com, 157. en.wikipedia.org, 158. www.livescience.com, 159. www.livescience.com, 160. en.wikipedia.org, 161. en.wikipedia.org, 162. www.livescience.com, 163. www.livescience.com, 164. www.livescience.com, 165. www.livescience.com, 166. www.livescience.com, 167. www.wired.com, 168. www.space.com, 169. www.space.com, 170. www.sciencealert.com, 171. www.sciencealert.com, 172. www.livescience.com, 173. www.livescience.com, 174. www.livescience.com, 175. www.livescience.com, 176. science.nasa.gov, 177. science.nasa.gov, 178. www.wired.com, 179. www.wired.com, 180. www.space.com, 181. www.space.com, 182. www.livescience.com, 183. www.livescience.com, 184. www.livescience.com, 185. www.livescience.com

Plug Power’s High-Stakes Hydrogen Comeback: Stock Surge, CEO Shakeup & Big Deals Fuel 2025 Hopes
Previous Story

Wielki powrót Plug Power na rynku wodoru: Wzrost akcji, zmiany na stanowisku prezesa i duże umowy napędzają nadzieje na 2025 rok

Go toTop