- Powrót w III kwartale: Intel powrócił do rentowności w III kwartale 2025 roku, raportując przychody w wysokości 13,7 miliarda dolarów (wzrost o ok. 3% r/r) oraz skorygowany zysk na akcję w wysokości 0,23 dolara – znacznie powyżej oczekiwań Wall Street, które zakładały próg rentowności [1] [2]. CEO Lip-Bu Tan pochwalił „stały postęp”, zauważając, że „AI przyspiesza popyt” w całym biznesie procesorów i układów scalonych Intela [3].
- Wzrost akcji:Akcje Intela (NASDAQ: INTC) wzrosły o ok. 90% od początku roku do 2025, znacznie przewyższając konkurencyjnych producentów chipów [4]. Po wynikach za III kwartał, akcje wzrosły o ok. 8% w handlu posesyjnym do około 37–38 dolarów [5], a do 29 października 2025 roku akcje Intela były notowane blisko dwuletniego maksimum w dolnych okolicach 40 dolarów. Inwestorzy przyjęli z entuzjazmem oznaki poprawy, a jeden z analityków zauważył, że akcje Intela „wystrzeliły” dzięki lepszym niż oczekiwano prognozom, poprawie kosztów, „szumowi wokół AI-PC” oraz strategicznemu zastrzykowi finansowemu w wysokości 15 miliardów dolarów [6].
- 15 miliardów dolarów koła ratunkowego: W ostatnich miesiącach Intel uzyskał bezprecedensowe wsparcie, aby wzmocnić swoje finanse. Rząd USA objął ok. 9,9% udziałów za 8,9 miliarda dolarów, podczas gdy NVIDIA zainwestowała 5 miliardów dolarów za ok. 4%, a SoftBank dodał 2 miliardy dolarów [7]. Te przełomowe transakcje zasiliły Intela gotówką i wiarygodnością, zapewniając mu niezbędne wsparcie po fatalnym 2024 roku [8] [9]. Cena akcji Intela, która spadła o ok. 60% w zeszłym roku, gwałtownie odbiła w górę w nadziei, że finansowanie i partnerstwa przyspieszą jego odbudowę [10].
- Sztuczna inteligencja i rozwój chipów: Intel ściga się, by odzyskać pozycję w sztucznej inteligencji (AI) i nowoczesnych chipach. Właśnie ogłosił nowy procesor graficzny AI do centrów danych (o nazwie kodowej „Crescent Island”), który zadebiutuje w 2024 roku jako „najnowsza próba wykorzystania szału na AI” po pozostaniu w tyle za Nvidią [11]. Chip będzie skupiał się na wydajnym wnioskowaniu AI [12]. Tymczasem, procesory PC nowej generacji Intela „Panther Lake” – pierwsze zbudowane w zaawansowanym procesie technologicznym 18A – mają trafić na rynek pod koniec 2025 roku [13], korzystając z cyklu modernizacji komputerów, który podniósł przychody z chipów PC w III kwartale o szacunkowe 11% [14].
- Wysiłki naprawcze: Od przejęcia stanowiska na początku 2025 roku, CEO Tan Lip-Bu agresywnie ciął koszty (zatrudnienie spadło o ponad 20% w tym roku) i ograniczył kosztowną ekspansję produkcyjną swojego poprzednika [15]. Tan utworzył nową jednostkę inżynieryjną, aby usprawnić projektowanie układów scalonych, a nawet oferować niestandardowe chipy klientom zewnętrznym [16]. Sprzedał także większościowy udział w jednostce FPGA Altera należącej do Intela, aby pozyskać gotówkę [17]. Te działania, wraz ze strategicznymi inwestycjami, „dały akcjom drugie życie” i postawiły Intela na bardziej stabilnym gruncie [18].
- Krajobraz konkurencyjny: Powrót Intela następuje w czasie szerszego boomu na rynku półprzewodników napędzanego przez AI. Globalna sprzedaż chipów zmierza ku rekordowym ~697 miliardom dolarów w 2025 roku [19]. Rywale mają się świetnie: akcje AMD osiągnęły rekordowy poziom (~240 dolarów) i wzrosły o ~80% w tym roku, zdobywając udziały w rynku CPU i wygrywając duże kontrakty na chipy AI [20]. NVIDIA – lider chipów AI – odnotowała wzrost wartości do ~5 bilionów dolarów [21] [22], dominując ~90% rynku procesorów AI dla centrów danych [23]. Dla porównania, kapitalizacja rynkowa Intela (~175 miliardów dolarów) to tylko około połowa wartości AMD i niewielka część wartości Nvidii [24], co odzwierciedla, ile Intel ma jeszcze do nadrobienia. Reakcja analityków: Reakcje na Wall Street są mieszane. Niektórzy eksperci dostrzegają prawdziwy postęp – „Intel wyszedł na prostą i stabilizuje sytuację… wygląda to na mocne przygotowanie do 2026 roku,” powiedział Ben Bajarin, CEO Creative Strategies [25]. Jednak wielu pozostaje ostrożnych. Średni 12-miesięczny cel cenowy to tylko około 29 USD (znacznie poniżej obecnej ceny akcji), a większość brokerów ocenia Intel jako „Trzymaj” lub gorzej [26]. Bank of America niedawno obniżył swoją ocenę do Underperform, ostrzegając, że akcje wzrosły „za daleko, za szybko” w stosunku do wciąż ograniczonej siły zysków Intela [27]. Analitycy Bernstein również zalecili powściągliwość, mówiąc, że „ta walka jest daleka od zakończenia – być może lepiej na razie uznać ją za remis” [28].
Wyniki za III kwartał 2025 napędzają odbicie akcji
Wyniki Intela za trzeci kwartał 2025 roku dostarczyły najjaśniejszego dotąd dowodu, że plan naprawczy giganta chipowego zaczyna przynosić efekty. Firma wróciła do zysku w III kwartale, raportując 13,7 mld USD przychodów i 0,23 USD skorygowanego zysku na akcję – co było pozytywnym zaskoczeniem w porównaniu do prognoz analityków zakładających wynik bliski zeru [29]. To dramatyczna poprawa w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku, kiedy Intel był głęboko pod kreską (w III kwartale 2024 odnotowano ogromną stratę netto w wysokości 16 mld USD) [30]. Marża brutto również odbiła do 40% (wobec oczekiwanych ~36%), co odzwierciedla efekt głębokich cięć kosztów i usprawnień operacyjnych [31].
Wall Street przyjęło wyniki z ulgą. Akcje Intela skoczyły o około 7–8% w handlu posesyjnym 23 października po publikacji wyników [32]. Ten wzrost podniósł INTC do wysokich 30 dolarów za akcję, poziomu, którego nie widziano od około dwóch lat [33]. Choć w kolejnych dniach akcje oddały część zysków, nadal pięły się w górę i do rana 29 października kurs oscylował wokół 42 dolarów – czyli mniej więcej dwukrotnie więcej niż na początku 2025 roku. Ogólnie rzecz biorąc, wartość rynkowa Intela niemal podwoiła się w 2025 roku (≈+90%), wyraźnie wyprzedzając nie tylko S&P 500, ale także branżowych konkurentów, takich jak Nvidia i AMD [34]. To oznacza zdumiewający zwrot w porównaniu z latami 2022–2023, kiedy akcje Intela załamały się po serii nieudanych wyników i niefortunnej próbie ekspansji.
Inwestorzy obstawiają powrót do formy, a wyniki za trzeci kwartał wzmocniły ten optymizm. Dział układów PC Intela wykazał nową dynamikę, wspierany przez ożywienie popytu na komputery PC (globalne dostawy komputerów PC wzrosły o około 8% w trzecim kwartale po długim okresie stagnacji) [35] [36]. Przychody firmy z Client Computing Group miały wzrosnąć o około 11% rok do roku, wspierane przez zwiększenie produkcji nowych procesorów Intela „Panther Lake” – pierwszych układów PC zbudowanych w procesie Intel 18A, których wysyłka ma się rozpocząć pod koniec 2025 roku [37]. W segmencie centrów danych, dział Data Center and AI Intela również powrócił do wzrostu, a analitycy prognozują wzrost przychodów o około 18% do 3,95 miliarda dolarów [38], ponieważ klienci korporacyjni i chmurowi modernizują się do nowszych procesorów. Warto zauważyć, że dyrektor finansowy Intela, David Zinsner, powiedział, że popyt obecnie przewyższa podaż na wiele układów Intela – zwłaszcza gdy operatorzy centrów danych zdają sobie sprawę, że muszą odświeżyć procesory, aby obsłużyć energochłonne akceleratory AI [39]. „Obecnie wysyłamy mniej niż wynosi popyt, co chyba jest luksusowym problemem”, zażartował Zinsner [40], wskazując, że Intel mógłby sprzedać jeszcze więcej układów, gdyby miał większe moce produkcyjne.
Silny kwartał był dowodem na skuteczność działań naprawczych CEO Lip-Bu Tana. Tan, który objął stanowisko na początku 2025 roku, wprowadził radykalne zmiany po kilkuletnim kryzysie Intela. Ograniczył wydatki, przeprowadził zwolnienia (ponad 20% redukcji zatrudnienia) [41] i wycofał się z części ambitnych planów ekspansji byłego CEO Pata Gelsingera (którego strategia doprowadziła Intela do pierwszej rocznej straty od 1986 roku w zeszłym roku) [42]. Te bolesne decyzje pomogły ustabilizować finanse Intela. W rezultacie, III kwartał 2025 przerwał sześciokwartalną passę strat lub spadającej sprzedaży [43]. „Cięcia kosztów Intela poprawiają finanse mimo dużych inwestycji,” zauważył Reuters, gdy dyscyplina Tana zaczyna przynosić efekty [44].Co istotne, prognozy Intela sugerują, że poprawa może się utrzymać. Na IV kwartał 2025 firma prognozuje przychody na poziomie 12,8–13,8 mld dolarów (środek przedziału ok. 13,3 mld USD) – zasadniczo zgodnie z oczekiwaniami analityków [45]. Spodziewa się niewielkiego zysku non-GAAP (~0,08 USD na akcję) [46]. Choć nie jest to spektakularne, taka prognoza wskazuje na stabilizację i koniec gwałtownych spadków przychodów z lat 2022–2023. Tan wyraził optymizm, mówiąc, że podstawowe trendy popytowe pozostają silne zarówno w segmencie PC, jak i serwerów, dzięki AI. Podkreślił trwający „cykl odświeżania napędzany przez AI”: kupujący PC wymieniają sprzęt na zoptymalizowane pod AI maszyny z Windows 11, a dostawcy chmury wyposażają centra danych w nowe procesory CPU, uzupełniające akceleratory GPU [47]. Krótko mówiąc, Intel spodziewa się, że obecny boom na AI będzie dalej napędzał popyt na jego procesory x86, akceleratory, a nawet usługi foundry [48].
Kontrakty AI o wartości 15 mld dolarów dają firmie oddech
Wczesne ożywienie Intela zostało wzmocnione – a można nawet powiedzieć, że umożliwione – przez serię nadzwyczajnych inwestycji strategicznych ujawnionych w ostatnich miesiącach. To, co obserwatorzy nazwali „falą ryzykownych zakładów na przyszły wzrost”, pozwoliło Intelowi pozyskać około 15 miliardów dolarów nowego finansowania od zamożnych sojuszników [49] [50]. Wszystkie te umowy, ogłoszone w III kwartale, wysłały silny sygnał zaufania do planu technologicznego Intela w kluczowym momencie.
- Udział rządu USA: W sierpniu rząd USA zgodził się objąć około 10% udziałów w Intel za 8,9 miliarda dolarów [51]. Ten bezprecedensowy ruch – przekształcenie federalnych dotacji z ustawy CHIPS w inwestycję kapitałową – był motywowany chęcią Waszyngtonu, by wzmocnić krajową produkcję chipów i zmniejszyć zależność od azjatyckich fabryk. Decyzja zapadła po tym, jak prezydent Donald Trump osobiście naciskał na Intela, wzywając nawet do rezygnacji CEO Tana z powodu wcześniejszych powiązań Intela z Chinami [52]. Tan spotkał się z Trumpem i przedstawił mu swój plan restrukturyzacji Intela, co pomogło przekonać Biały Dom do wsparcia firmy jako narodowego czempiona [53] [54]. „Powiedziałem mu o planie… był zachwycony,” powiedział Tan o Trumpie, porównując wsparcie USA do tego, jakie Tajwan udziela TSMC [55]. Rządowe wsparcie w wysokości 8,9 mld dolarów, wykorzystujące niewykorzystane środki z ustawy CHIPS, zapewnia Intelowi bardzo potrzebny zastrzyk gotówki i polityczny wiatr w żagle.
- Partnerstwo z NVIDIA: We wrześniu Nvidia – najcenniejsza na świecie firma półprzewodnikowa – ogłosiła inwestycję 5 miliardów dolarów w Intel za około 4% udziałów [56]. Obie firmy zgodziły się również na wspólny rozwój nowych układów scalonych dla komputerów PC i centrów danych [57]. Był to zaskakujący sojusz: Nvidia jest liderem w dziedzinie akceleratorów AI, rynku, na którym Intel miał trudności z przebiciem się, i od dawna była raczej rywalem. Dyrektor generalny Nvidii, Jensen Huang, de facto postawił na odrodzenie Intela (być może zabezpieczając się przed własną zależnością Nvidii od zewnętrznych fabryk). Wiadomość zelektryzowała inwestorów – akcje Intela wzrosły o około 23% w jeden dzień 18 września, kiedy ogłoszono umowę z Nvidią [58] [59]. Analitycy twierdzą, że partnerstwo może „pomóc [Intela] nadrobić zaległości w AI” i może nawet otworzyć Intelowi drzwi do produkcji układów scalonych dla Nvidii w przyszłości, co stanowiłoby długoterminowe zagrożenie dla lidera rynku foundry, TSMC [60] [61]. (Warto zauważyć, że obecna umowa nie obejmuje produkcji układów Nvidii przez Intela – Nvidia nadal polega na TSMC – ale w przyszłości, jeśli produkcja Intela się poprawi, może się to zmienić.) Na razie gotówka Nvidii i wyraz zaufania podniosły wiarygodność Intela na polu AI.
- SoftBank Vision Fund: Uzupełniając trio, japoński SoftBank (poprzez swój Vision Fund) zainwestował 2 miliardy dolarów za niewielki udział w Intelu w trzecim kwartale [62]. Podobno było to powiązane z określonymi aktywami lub partnerstwami (SoftBank jest głównym inwestorem technologicznym, a jedna z jego spółek portfelowych, Arm, jest strategicznym graczem na rynku układów scalonych). Choć skala była mniejsza, wsparcie SoftBanku stanowiło kolejne zewnętrzne potwierdzenie perspektyw Intela. Intel otrzymał 2 mld dolarów od SoftBanku w trzecim kwartale, choć 5 mld dolarów od Nvidii nie zostało jeszcze sfinalizowane do końca kwartału [63] [64].
Razem te inwestycje stanowią „nadzwyczajną linę ratunkową” dla Intela [65]. Bilans firmy był pod presją po stratach z lat 2022–24 i dużych nakładach inwestycyjnych. Dyrektor finansowy Zinsner potwierdził, że Intel podjął „znaczące kroki… aby wzmocnić nasz bilans”, bezpośrednio wskazując na zastrzyk gotówki ze strony USA, Nvidii i SoftBanku [66]. Fundusz wojenny w wysokości 15 mld dolarów umożliwia Intelowi dalsze finansowanie produkcji i ambicji badawczo-rozwojowych. W rzeczywistości Intel planuje teraz zwiększyć swoje nakłady inwestycyjne do 27 miliardów dolarów w 2025 roku (wzrost z 17 mld w 2024), aby przyspieszyć rozwój nowych technologii procesowych i fabryk [67]. Co istotne, transakcje te również wzmocniły zaufanie rynku do przyszłości Intela. „Te inwestycje, wraz z działaniami naprawczymi Tana, dały akcjom drugie życie”, zauważył Reuters [68]. Pod koniec października akcje Intela odbiły się o około 90% od początku roku, „prześcigając liderów chipów AI, Nvidię i AMD”, w dużej mierze dzięki optymizmowi wokół strategicznego wsparcia [69].
Poza pieniędzmi, Intel ma nadzieję wykorzystać partnerstwa dla przewagi technologicznej i komercyjnej. Na przykład, udział Nvidii wiąże się z planem wspólnego opracowywania przyszłych układów scalonych łączących procesory Intela i układy graficzne Nvidii [70]. Może to zapewnić, że komputery i serwery nowej generacji będą płynnie łączyć akceleratory AI Nvidii z procesorami Intela – to szansa na odzyskanie udziałów w rynku od AMD w systemach z wyższej półki. To w zasadzie sojusz przeciwko wspólnemu rywalowi: „Dla Nvidii AMD jest konkurentem, więc wciąga Intela do walki z AMD”, zauważył jeden z analityków tej transakcji [71]. Podobnie, zaangażowanie rządu USA może skierować lukratywne federalne kontrakty w stronę Intela (np. zamówienia na układy dla obronności lub dotacje na budowę nowych fabryk). Tan nawet zasugerował „plotki o kolejnych” umowach, w tym potencjalnych klientach foundry lub dużych zamówieniach chmurowych [72]. Spekuluje się, że Microsoft może zobowiązać się do zakupu układów z foundry Intela lub że Apple może powrócić jako klient dla niektórych układów [73] [74] – choć żadna z tych informacji nie została potwierdzona.Krótko mówiąc, inwestycje strategiczne diametralnie zmieniły trajektorię Intela. Sześć miesięcy temu przyszłość firmy stała pod znakiem zapytania; dziś, z 15 miliardami dolarów świeżego kapitału i nowymi, prestiżowymi partnerami, Intel zyskał czas i zasoby na realizację planu naprawczego. Jak podsumował jeden ze strategów rynkowych, „inwestorzy obstawiają, że ta seria umów zaczyna przynosić efekty.” [75]
Nowe układy, ambicje AI i plany foundry
Głównym celem Intela jest teraz przełożenie pozyskanego finansowania i cięć kosztów na sukcesy technologiczne – zwłaszcza w AI i zaawansowanej produkcji układów scalonych, gdzie firma została w tyle. Intel podjął w ostatnich dniach kilka kroków, by zasygnalizować, że poważnie myśli o nadrobieniu zaległości:
- Chip AI „Crescent Island”: 14 października Intel zaprezentował nowy procesor graficzny skoncentrowany na AI, o nazwie kodowej Crescent Island, skierowany do centrów danych i dostawców usług chmurowych [76]. Ten procesor graficzny został zaprojektowany do zadań AI, takich jak wnioskowanie maszynowe – to najnowsza próba Intela, by wejść na dynamicznie rozwijający się rynek zdominowany przez GPU Nvidii. CTO Intela Sachin Katti przedstawił chip na konferencji branżowej, podkreślając, że jest on optymalizowany pod kątem wnioskowania AI z wysoką wydajnością w przeliczeniu na dolara oraz efektywnością energetyczną [77]. „Jest zoptymalizowany pod kątem najlepszej ekonomii tokenów na rynku,” powiedział Katti, nawiązując do jego zdolności do taniego przetwarzania „tokenów” modeli AI (np. danych modeli językowych) [78]. GPU Crescent Island zadebiutuje w 2024 roku i opiera się na architekturze graficznej Intel Arc, przystosowanej do zastosowań serwerowych [79]. Jednakże, co istotne, wykorzystuje wolniejszy typ pamięci (nie jest to szybka pamięć HBM stosowana w topowych chipach AI Nvidii i AMD) [80], co wskazuje, że będzie celować raczej w ekonomiczne wnioskowanie niż w zaawansowane trenowanie modeli. CEO Intela, Tan, zobowiązał się do wznowienia wstrzymanych działań Intela w zakresie AI – po tym, jak firma wcześniej zrezygnowała z projektów chipów AI, takich jak akceleratory Gaudi i Falcon Shores – a Crescent Island to kluczowy pierwszy krok [81]. W przyszłości Intel obiecał wprowadzać nowe chipy AI do centrów danych co roku, dorównując tempem Nvidii i AMD, dążąc do tego, by stać się realną alternatywą dla sprzętu AI [82].
- Chipy do komputerów PC i serwerów: Intel również kontynuuje rozwój swojego głównego planu CPU. „Panther Lake”, zaplanowany jako następna główna generacja procesorów PC Intela, jest już w produkcji. Co ważne, Panther Lake to pierwszy układ zbudowany w procesie technologicznym Intel 18A (mniej więcej odpowiadający klasie 1,8 nm, nowej generacji technologii produkcji) [83]. Intelowi udało się rozpocząć wdrażanie 18A nieco przed planem, a pierwsze układy Panther Lake mają trafić do sprzedaży przed końcem 2025 roku [84]. To kamień milowy: 18A jest kluczowy dla próby Intela odzyskania przewagi technologicznej w latach 2025–2026. Oczekiwany jest duży popyt na nowe układy w ramach odświeżenia komputerów PC napędzanego przez Windows 11. Po stronie serwerowej, najnowsze procesory Xeon Intela (linie Sapphire Rapids i Emerald Rapids) zyskują popularność, gdy centra danych modernizują się, by obsługiwać obciążenia AI. Chociaż serwerowe CPU Intela nie napędzają bezpośrednio modeli AI (robią to GPU), wzrost liczby centrów danych AI pośrednio pomaga Intelowi – „szybka rozbudowa pojemności centrów danych zwiększyła rynek dla jego serwerowych CPU używanych razem z GPU”, zauważył Reuters [85]. Innymi słowy, każdy klaster GPU Nvidii nadal potrzebuje wielu procesorów Intela (lub AMD) do koordynowania zadań, a gdy hyperskalerzy wdrażają więcej szaf AI, często kupują też nowsze CPU. Intel twierdzi, że spodziewa się utrzymania silnego popytu na procesory do centrów danych do 2026 roku dzięki AI [86].
- Biznes foundry: Za czasów byłego CEO Gelsingera, Intel dążył do zostania głównym producentem układów na zlecenie (foundry), rywalizującym z TSMC, inwestując mocno w nowe fabryki. Tan ograniczył te ambicje do bardziej realistycznych [87]. Intel utworzył osobny dział foundry (IFS) i ma kilku początkowych klientów (jak Departament Obrony USA i kilku mniejszych projektantów układów scalonych). W III kwartale 2025 segment „Manufacturing Services” Intela (w zasadzie dział foundry plus przychody z niestandardowych układów) pozostał na podobnym poziomie, ok. 4,3 miliarda dolarów [88], co wskazuje, że to wciąż niewielka część biznesu. W przyszłości strategia Intela to skoncentrowanie produkcji na układach, w których ma przewagę, oraz poszukiwanie zewnętrznych zobowiązań (przedpłaty, partnerstwa), by ograniczyć ryzyko inwestycji w fabryki [89]. Warto zauważyć, że nowy udział rządu USA w Intelu wiązał się z oczekiwaniami, że Intel będzie produkować bezpieczne układy na terenie kraju. Partnerstwo z Nvidią otworzyło możliwość, że w przyszłości Nvidia może zlecić część produkcji układów Intela, jeśli Intel udowodni, że jego technologia procesowa dorównuje konkurencji [90] [91]. Analitycy twierdzą, że może to stanowić długoterminowe zagrożenie dla TSMC, które obecnie produkuje większość zaawansowanych układów Nvidii i AMD [92] [93]. Jednak Intel stoi przed dużym wyzwaniem – nadal jest o kilka generacji w tyle za TSMC pod względem gotowości produkcyjnej. W rzeczywistości Intel przyznał, że uzyski na jego najnowocześniejszym węźle 18A są poniżej standardów branżowych i nie osiągną „akceptowalnych poziomów” przed 2027 rokiem [94]. Oznacza to, że potrzeba jeszcze dwóch lat, by proces 18A Intela stał się opłacalny i niezawodny przy dużej skali produkcji. „Intel musi dogonić TSMC pod względem możliwości produkcyjnych,” ostrzega jeden z ekspertów branżowych, dodając, że na razie „cokolwiek Nvidia opracuje, i tak musi trafić do TSMC lub, miejmy nadzieję w przyszłości, do Samsunga [foundry]”rong> [95]. Mówiąc prosto, marzenie Intela o własnej odlewni wciąż żyje, ale będzie wymagało cierpliwości. Pozytywną stroną jest to, że restrukturyzacja przeprowadzona przez Tana oraz zastrzyk kapitału dają Intelowi trochę oddechu na poprawę swoich procesów. A jeśli Intel zdoła przekonać choćby jednego dużego klienta (na przykład Apple lub dużego dostawcę usług chmurowych) do korzystania ze swoich fabryk w nadchodzących latach, potwierdziłoby to model foundry. Intel zasugerował, że takie rozmowy są w toku [96], ale żadnych umów jeszcze nie potwierdzono.
CEO Lip-Bu Tan wielokrotnie podkreślał, że nowy priorytet Intela to doskonałość inżynieryjna – tworzenie konkurencyjnych produktów na czas – po latach problemów z realizacją. „Zdecydowałem się wejść i posprzątać,” powiedział Tan, doświadczony inwestor technologiczny, który objął stanowisko w marcu 2025 roku [97] [98]. Zauważył, że Intel miał „zbyt wiele warstw zarządzania” i stał się zbyt pewny siebie, co doprowadziło do jego technologicznego regresu [99] [100]. Tan skoncentrował firmę na jej kluczowych mocnych stronach: AI, procesorach głównych i rozwijającym się biznesie foundry [101]. Wstępne efekty tej zmiany widać już w wynikach za trzeci kwartał i w planach produktowych. Jednak CEO przyznaje, że Intel wciąż ma „duży margines zaufania” ze strony inwestorów, by się wykazać, a cierpliwość może się skończyć, jeśli firma nie zrealizuje założeń [102] [103]. Przed inżynierami Intela stoi presja: wprowadzić nowe układy na czas, naprawić proces 18A i opracować akceleratory AI, które przynajmniej wywalczą niszę obok Nvidii. Plan Intela na lata 2026–2027 obejmuje kolejne aktualizacje procesorów PC i serwerowych, nową generację serwerowego układu opartego na 18A oraz więcej GPU – wszystko to sprawdzi, czy historyczny gigant rzeczywiście potrafi się odrodzić w erze AI.
Pojedynek z AMD, Nvidią i TSMC
Na losy Intela nie można patrzeć w oderwaniu – rozgrywają się one w bezpośredniej rywalizacji z innymi gigantami półprzewodników. Oto jak Intel wypada na tle kluczowych konkurentów i co oznaczają ostatnie wydarzenia w tych rywalizacjach:
- Advanced Micro Devices (AMD): Od dawna główny konkurent Intela na rynku procesorów, AMD stopniowo odbiera Intelowi udziały w rynku zarówno w komputerach PC, jak i serwerach. W ostatnich latach procesory Ryzen do komputerów PC oraz serwerowe EPYC (produkowane przez TSMC) zdobyły uznanie klientów dzięki wysokiej wydajności i efektywności, zwłaszcza gdy Intel zmagał się z opóźnieniami. Raport Intela za trzeci kwartał sugeruje, że firma być może wreszcie powstrzymuje odpływ klientów – dzięki odbiciu na rynku PC i nowym produktom – jednak Intel wciąż „konsekwentnie traci udziały” na rzecz AMD na kluczowych rynkach procesorów, według Reutersa [104]. Warto zauważyć, że AMD również korzysta obecnie z fali AI: najnowsze akceleratory MI300 zaczęły zdobywać kontrakty w superkomputerach AI, a inwestorzy podnieśli kurs akcji AMD odpowiednio (osiągnął rekordowe ~$243, +90% od początku roku mniej więcej w tym samym czasie co wyniki Intela) [105]. Paradoksalnie, wzrost akcji Intela faktycznie przewyższył wzrost AMD w 2025 roku (90% vs 80%), ale nastąpiło to po znacznie głębszym wcześniejszym spadku [106]. Pod względem wartości rynkowej, kapitalizacja AMD (~350 mld USD przy ostatnich szczytach) jest mniej więcej dwukrotnie większa niż Intela (~170 mld USD) [107]. CEO AMD, Lisa Su, utrzymuje stałe tempo premier nowych produktów, a firma ma ogłosić własne wyniki za trzeci kwartał 4 listopada. Analitycy spodziewają się silnego wzrostu AMD, więc Intel nadal będzie musiał walczyć o odzyskanie utraconych pozycji. Jeden pozytywny aspekt: jeśli partnerstwo Intela z Nvidią doprowadzi do preferowania procesorów Intela w systemach AI (aby przeciwdziałać procesorom lub GPU AMD), może to zaszkodzić perspektywom AMD. Rzeczywiście, niektórzy analitycy uważają, że wsparcie Nvidii dla Intela to cios dla AMD – „największą ofiarą będzie AMD… Nvidia w zasadzie wciąga Intela do walki z AMD,” powiedział starszy analityk Digitimes [108]. AMD ze swojej strony zapowiedziało, że będzie „nadal zwiększać udziały w rynku” dzięki strategii nastawionej na AI [109]. Dla inwestorów walka Intel kontra AMD będzie kluczowym wątkiem w 2026 roku: czy nowe układy Intela odzyskają udziały, czy też impet AMD się utrzyma? Nvidia: W dziedzinie akceleracji AI Nvidia jest klasą samą dla siebie – a relacja Intela z Nvidią jest obecnie zaskakująco wielowymiarowa (częściowo rywal, częściowo partner, częściowo akcjonariusz). GPU Nvidii obsługują szacunkowo 80–90% wszystkich obciążeń AI na świecie [110], czyniąc ją niezbędnym dostawcą wszystkiego – od modeli podobnych do ChatGPT po systemy autonomicznej jazdy. Ta dominacja przełożyła się na oszałamiające wyniki finansowe i wartość rynkową: przychody i zyski Nvidii gwałtownie wzrosły w latach 2023–25, a pod koniec października 2025 jej akcje niemal osiągnęły wycenę 5 bilionów dolarów – kamień milowy, którego nie osiągnęła wcześniej żadna firma [111]. (Dla porównania, to około 25 razy więcej niż wycena Intela.) Jensen Huang, CEO Nvidii, ogłosił, że klienci złożyli zamówienia na 500 miliardów dolarów na chipy AI Nvidii na najbliższe lata [112] – to niemal niewyobrażalny portfel zamówień, który podkreśla centralną rolę Nvidii w boomie AI. Intel po prostu nie jest w stanie obecnie bezpośrednio konkurować z wysokowydajnymi chipami AI Nvidii; jego strategia to bycie najlepszym graczem wspierającym (dostarczając CPU, platformy chipowe i niektóre tańsze chipy AI, które uzupełniają ofertę Nvidii). Inwestycja Nvidii w Intela na 5 mld dolarów sugeruje, że Huang chce, aby Intel pozostał na rynku i się rozwijał – być może po to, by zapewnić różnorodność w ekosystemie i mieć sojusznika w Waszyngtonie. Sama Nvidia jest pod lupą rządu USA (ograniczenia eksportowe zaawansowanych chipów do Chin itd.), a Huang ostrożnie balansuje relacje w Waszyngtonie i Pekinie [113] [114]. Oczekuje się nawet, że Trump poruszy temat najnowszego chipu AI Nvidii podczas rozmów z prezydentem Chin Xi [115] [116], co pokazuje, że Nvidia stała się obecnie pionkiem w geopolitycznej grze. Z perspektywy Intela, partnerstwo z Nvidią daje mu udział w wyścigu AI, zamiast pozostawać całkowicie na uboczu. Jeśli Intel będzie w stanie współtworzyć chipy PC lub serwerowe wykorzystujące własność intelektualną AI Nvidii, może zaoferować unikalne produkty (na przykład procesor Intela z wbudowaną akceleracją AI Nvidii). Mimo to Intel prawdopodobnie pozostanie młodszym partnerem – wpływy i zasoby Nvidii w sferze AI są nieporównywalnie większe niż Intela. Podsumowując, odwrócenie losów Intela nie zagraża w najbliższym czasie supremacji Nvidii, ale obie firmy mają obecnie zbieżne interesy w niektórych obszarach. Inwestorzy wilBędę obserwować, czy ta współpraca przyniesie owoce (wspólne produkty lub umowy foundry), czy też napotka tarcia.
- Taiwan Semiconductor (TSMC): TSMC jest największą na świecie odlewnią chipów – produkuje układy dla firm bez własnych fabryk, takich jak Apple, AMD i Nvidia – i jest głównym rywalem Intela na polu produkcji. Poprzedni CEO Intela postawił miliardy na próbę pokonania TSMC w ich własnej grze (nawet planując produkcję chipów dla innych, jak Qualcomm i Amazon), ale ta strategia nie powiodła się, gdy Intel napotkał opóźnienia technologiczne. Pod rządami Tana podejście Intela do TSMC jest nieco inne: Intel nadal dąży do dogonienia TSMC pod względem technologii produkcji (węzeł 18A ma być konkurencyjny wobec 2nm TSMC około 2025-26), ale jednocześnie Intel pragmatycznie korzysta z TSMC do produkcji części swoich chipów (na przykład niektóre elementy GPU i chipsetów są wytwarzane w TSMC). Wsparcie administracji Trumpa dla Intela poprzez 10% udział można postrzegać jako część szerszych działań mających na celu przeciwdziałanie dominacji TSMC poprzez wzmocnienie amerykańskiej produkcji [117]. (TSMC i Samsung również inwestują w nowe fabryki w USA pod presją polityczną [118], ale Intel jest opcją „z własnego podwórka”.) Samo TSMC ma się świetnie: dzięki ogromnemu popytowi na chipy AI, przychody TSMC w III kwartale 2025 wzrosły o około 41% r/r do 33,1 miliarda dolarów – to rekord w historii firmy [119]. Firma podniosła prognozę wzrostu na 2025 rok do około 35% i przyspiesza plany rozbudowy, w tym nowe fabryki w Arizonie dla produkcji 3nm, a docelowo 2nm [120] [121]. Zdolność TSMC do dostarczania najnowocześniejszych chipów na dużą skalę (oraz imponująca lista klientów) pozostaje ogromną fosą konkurencyjną. Nawet sukces Intela może paradoksalnie pomóc TSMC w krótkim okresie: jeśli sprzedaż CPU Intela do PC i serwerów wzrośnie, oznacza to więcej biznesu dla klientów TSMC, takich jak AMD (które potrzebuje więcej wafli) lub dla własnych usług pakowania TSMC (ponieważ Intel korzystał z TSMC do zaawansowanego pakowania niektórych produktów). Niemniej jednak, w dłuższej perspektywie TSMC wolałoby zdrowego Intela niż upadającego Intela, twierdzą niektórzy analitycy [122]. Gdyby Intel upadł, TSMC musiałoby zmierzyć się z jeszcze większą presją ze strony USA i jeszcze większym ciężarem zaopatrzenia świata. „Dla TSMC lepiej, gdy Intel sobie radzi, niż gdyby miał upaść,” zauważył analityk z Tajpej, ponieważ daje to USA „kolejny cel do wsparcia” i odciąża nieco uwagę od TSMC <a hrbusinesstimes.com.sg [123]. Sojusz Nvidia-Intel to miecz obosieczny dla TSMC: z jednej strony może oznaczać przyszłą konkurencję, jeśli chipy Nvidii będą produkowane przez Intela; z drugiej, jeśli pomoże to przetrwać Intelowi, zadowoli amerykańskich regulatorów. W każdym razie Intel ma jeszcze lat pracy, zanim będzie mógł realnie zagrozić pozycji lidera TSMC w branży foundry. Jak ujął to jeden z inwestorów, „samo wpompowanie pieniędzy nie sprawi automatycznie, że [Intel] stanie się silniejszy” [124] – Intel będzie musiał działać bezbłędnie, by choć trochę naruszyć zbroję TSMC.
Komentarz analityków i prognozy rynkowe
Niedawna fala dobrych wiadomości z pewnością poprawiła nastroje wokół Intela, ale analitycy pozostają podzieleni co do tego, jak dużo potencjału wzrostowego pozostało w tej akcji. Po tak gwałtownym rajdzie w 2025 roku (akcje Intela niemal się podwoiły, znacznie wyprzedzając wzrost zysków), wielu na Wall Street zaleca ostrożność.
Pojawiło się kilka optymistycznych głosów, zachęconych namacalnym postępem Intela. „Intel wyszedł na prostą i stabilizuje sytuację,” powiedział Ben Bajarin z Creative Strategies, dodając, że rok 2026 może ułożyć się korzystnie, jeśli realizacja planów pozostanie na właściwym torze [125]. Niektórzy inwestorzy wskazują na rzadkie połączenie pozytywnych czynników – lepsze od oczekiwań wyniki, poprawiające się rynki końcowe i ogromne wsparcie strategiczne – jako dowód, że najgorsze dni Intela mogą być już za nim. Wyniki za trzeci kwartał pokazały lepsze marże i znaczne oszczędności kosztowe, co wskazuje, że firma może być rentowna nawet przy niższych przychodach. Co więcej, fakt, że sprzedaż komputerów PC odbija się, a nie załamuje (pomimo wzrostu popularności komputerów Mac z procesorami ARM i układów niestandardowych), sugeruje, że podstawowy rynek Intela wciąż ma potencjał. „To wygląda na mocny układ na 2026 rok,” powiedział Bajarin [126], wyrażając optymizm, że dzięki nowemu finansowaniu i odchudzonej działalności Intel może zacząć ponownie rosnąć w przyszłym roku.
Jednakże, nie brakuje sceptyków, którzy podkreślają, że powrót Intela wcale nie jest przesądzony. Jednym z powodów do niepokoju jest wycena: po ostatnich wzrostach, cena akcji Intela (niskie 40 dolarów) znacznie przekracza większość prognoz cenowych. Konsensus prognoz na 12 miesięcy to jedynie około 29 dolarów [127], co oznacza, że analitycy średnio przewidują, że akcje spadną o około 30%. Większość firm ma neutralną lub negatywną rekomendację. Bank of America szczególnie obniżył rekomendację Intela do „Underperform” przed publikacją wyników, argumentując, że kurs akcji wzrósł „zbyt mocno, zbyt szybko” w stosunku do fundamentów [128]. Obawiają się, że zyski Intela, choć poprawione, wciąż są skromne – zannualizowany zysk na akcję za III kwartał wynosi 0,23 dolara, czyli mniej niż 1 dolar rocznie, co sprawia, że wskaźnik cena/zysk (P/E) Intela jest bardzo wysoki (ponad 70). W rzeczywistości, przy obecnych cenach, Intel jest wyceniany na około 71× prognozowanych zysków, podczas gdy Nvidia na około 30×, a AMD na około 40× [129]. Ta premia sugeruje, że inwestorzy zakładają duży wzrost zysków, który jeszcze się nie zmaterializował. Jeśli Intel potknie się w kolejnych kwartałach lub proces naprawczy się wydłuży, akcje mogą być zagrożone. Jak barwnie ujęli to analitycy Bernsteina, „rozumiemy chęć ogłoszenia zwycięstwa… ale ta walka jeszcze się nie skończyła; lepiej na razie ogłosić remis” [130]. Ich zdaniem, poprawa sytuacji Intela, choć realna, nie uzasadnia jeszcze ogłaszania sukcesu – firma wciąż stoi przed technologicznymi i konkurencyjnymi wyzwaniami, których pokonanie zajmie lata.
Kolejnym punktem do obserwacji jest reakcja konkurencji oraz warunki makroekonomiczne. AMD, na przykład, nie stoi w miejscu – wprowadza nowe procesory serwerowe i prawdopodobnie odpowie na ruchy Intela agresyjną polityką cenową lub ulepszeniami produktów. Jeśli AMD nadal będzie zdobywać udziały w rynku serwerów (zwłaszcza w chmurze i procesorach związanych ze sztuczną inteligencją), może to ograniczyć odbudowę Intela w tym segmencie o wysokiej marży. Nowe układy M-serii Apple (oparte na ARM) również w ostatnich latach ograniczyły obecność Intela w segmencie laptopów z wyższej półki, a Qualcomm promuje układy ARM dla komputerów z Windows. Każde przyspieszenie przejścia branży na projekty ARM może być przeszkodą dla platformy x86 Intela. Z kolei po stronie makroekonomicznej, choć popyt na komputery PC i serwery wygląda obecnie lepiej niż rok temu, są to rynki cykliczne – pogarszająca się koniunktura lub spowolnienie wydatków IT mogą szybko ponownie osłabić popyt, ograniczając sprzedaż Intela zanim cięcia kosztów w pełni przyniosą efekty.
Warto również zauważyć, że niedawna rentowność Intela była wspierana przez jednorazowe czynniki. Jego zysk netto według GAAP w wysokości 4,1 mld USD w III kwartale obejmował zyski ze sprzedaży udziałów w Altera oraz inne korekty [131]. Na poziomie operacyjnym marże Intela pozostają znacznie poniżej historycznych norm (marża brutto 40% wobec 50–60% w przeszłości). Sam dyrektor finansowy Zinsner ostrzegał, że marże brutto będą pod presją, gdy Intel będzie wdrażał nowe węzły, takie jak 18A – początkowo uzyski są niskie, a firma planuje duże nakłady inwestycyjne (co oznacza wyższe koszty amortyzacji) [132] [133]. Rzeczywiście, własna prognoza Intela na IV kwartał zakładała jedynie minimalny zysk w następnym kwartale [134] oraz stratę według GAAP (z powodu kosztów związanych z przejęciami). Tak więc droga do trwałej wysokiej rentowności jest wciąż długa.
Mimo to rynek akcji często patrzy w przyszłość, i wyraźnie część inwestorów wierzy, że sytuacja Intela znacznie się poprawi w latach 2025–2026. Optymistyczny scenariusz zakłada, że restrukturyzacja pod kierownictwem Tana oraz zastrzyk 15 mld USD pozwolą Intelowi sfinansować badania i rozwój niezbędne do odzyskania konkurencyjności do 2026 roku. Jeśli Intel choć częściowo odniesie sukces – na przykład wprowadzi na czas układy 18A i przyciągnie dużego klienta foundry – jego zyski mogą gwałtownie wzrosnąć i uzasadnić wyższą cenę akcji. Z drugiej strony, pesymistyczny scenariusz zakłada, że Intel może mieć trudności z wykorzystaniem tych szans: wysiłki w zakresie GPU AI mogą nie zagrozić pozycji Nvidii, węzeł 18A może nadal nie spełniać oczekiwań (opóźniając produkty lub generując niskie marże), a wzrost na rynku PC może osłabnąć po obecnym cyklu odświeżania. W takim scenariuszu akcje Intela mogą oddać swoje zyski, jak twierdzą niektórzy grający na spadki.
Na razie nastroje wokół Intela niewątpliwie się poprawiły w porównaniu z rokiem ubiegłym. Firma ostatnio uniknęła nowych katastrof i lepiej realizuje krótkoterminowe zobowiązania. Debata wśród analityków w zasadzie sprowadza się do kwestii czasu i skali: Czy Intel jest u progu wieloletrenesansu, czy to tylko krótkotrwałe odbicie po przejściowych informacjach? Nadchodzące kwartały powinny przynieść więcej jasności, zwłaszcza gdy zobaczymy, czy Intel zrealizuje swoje kamienie milowe w technologii (takie jak dostarczenie Panther Lake i kolejnych produktów 18A na czas oraz udane wprowadzenie Crescent Island) i czy odzyska kluczowych klientów.
Prognoza: Co dalej z akcjami Intela?
Patrząc w przyszłość, krótkoterminowe perspektywy Intela (najbliższe 3–6 miesięcy) wydają się ostrożnie pozytywne, ale z kilkoma istotnymi zastrzeżeniami. W krótkim terminie własne prognozy firmy na IV kwartał oraz trendy branżowe sugerują kontynuację obecnej trajektorii: stabilny lub umiarkowany wzrost na kluczowych rynkach PC i serwerów, utrzymujący się wysoki popyt na układy napędzany przez AI oraz ograniczoną podaż najnowszych produktów Intela. Intel spodziewa się przychodów za IV kwartał na poziomie około 13,3 mld USD w połowie przedziału [135], co dałoby roczną sprzedaż w 2025 roku na poziomie około 50 mld USD – niewielki wzrost rok do roku i sygnał, że firma wróciła na ścieżkę wzrostu po spadku w latach 2022–2023. Zyski w IV kwartale będą niewielkie (Intel nawet prognozował niewielką stratę według GAAP), ale co ważne, wolne przepływy pieniężne poprawiają się dzięki zewnętrznym zastrzykom gotówki. O ile nie pojawią się nieprzewidziane wstrząsy, Intel powinien wejść w 2026 rok na solidniejszych fundamentach finansowych, a akcje prawdopodobnie będą wyceniane z nadzieją na 2026 rok.
W krótkim terminie zmienność może pozostać wysoka. Rynki opcji wyceniały około ±10% wahań wokół wyników [136], co odzwierciedla niepewność, i rzeczywiście akcje Intela mocniej reagowały na wiadomości (np. wzrost o ponad 20% po umowie z Nvidią, a potem pewne spadki). Każda nowa informacja – pozytywna lub negatywna – może gwałtownie poruszyć kursem akcji. Na przykład, gdyby Intel ogłosił pozyskanie dużego nowego klienta foundry lub partnera (np. Apple lub Microsoft), prawdopodobnie podniosłoby to kurs akcji w związku z perspektywą nowych źródeł przychodów. Z drugiej strony, jakakolwiek sugestia opóźnienia w nadchodzących premierach układów lub obniżenie prognoz mogłoby zaszkodzić kursowi akcji, biorąc pod uwagę jego ostatnią siłę.
Kilka potencjalnych katalizatorów i wskaźników do obserwowania w nadchodzących miesiącach:
- Premiery produktów: Oczekuje się, że Intel wprowadzi na rynek Meteor Lake dla komputerów stacjonarnych oraz Arrow Lake (15. generacja Core) w 2024 roku, a następnie Panther Lake w 2025 roku. Sukces tych produktów na rynku (wydajność, recenzje, adopcja przez producentów OEM PC) będzie kluczowy. Podobnie, debiut Crescent Island AI GPU w 2024 roku będzie testem wiarygodności Intela w dziedzinie akceleratorów AI. Wczesne zainteresowanie klientów lub wygrane projekty dla Crescent Island mogą wzmocnić kurs akcji; chłodne przyjęcie pogłębiłoby sceptycyzm.
- Trendy makroekonomiczne: Jeśli inflacja, stopy procentowe lub potencjalne spowolnienie gospodarcze uderzą w wydatki na technologie, może to osłabić trwające ożywienie na rynku PC/serwerów. Losy Intela są powiązane z budżetami IT firm i popytem konsumenckim na PC, więc każdy makroekonomiczny spadek w 2024 roku byłby przeszkodą dla akcji (i odwrotnie, miękkie lądowanie lub ponowne przyspieszenie byłoby korzystne).
- Wyniki konkurencji: Wyniki AMD za IV kwartał 2025 oraz wyniki Nvidii z końca listopada mogą wpłynąć na nastroje. Mocne raporty tych firm mogą albo podnieść kurs Intela (efekt fali w branży półprzewodników), albo wzbudzić obawy konkurencyjne. Na przykład, jeśli AMD pokaże dalszy dwucyfrowy wzrost w serwerowych CPU, inwestorzy mogą zacząć wątpić w zdolność Intela do odzyskania udziałów w rynku.
W kwestii produktów zdolność Intela do dostarczenia atrakcyjnego portfolio sprzętu AI do 2026 roku będzie kluczowa. Oznacza to nie tylko procesory, ale także akceleratory (GPU, ASIC, FPGA), które mogą przejąć część boomu wydatków na AI. Zobowiązanie firmy do corocznego wprowadzania nowych GPU do centrów danych jest ambitne [138]; jeśli do 2026 roku Intel będzie miał linię układów AI zdobywających nawet 10–20% udziału w rynku w niszach takich jak inferencja, otworzy to wielomiliardową szansę przychodową. Z drugiej strony, jeśli wysiłki Intela w zakresie układów AI nie powiodą się, firma może zostać w dużej mierze wykluczona z najszybciej rosnącej części rynku półprzewodników – scenariusz ten ograniczyłby jej długoterminowy wzrost i prawdopodobnie sprawiłby, że jej akcje pozostawałyby w tyle za takimi liderami jak Nvidia.
Kolejnym średnioterminowym czynnikiem jest wynik strategicznych partnerstw. Partnerstwo z Nvidią, w szczególności, sprawia, że niektórzy oczekują, iż Nvidia może ostatecznie wykorzystać Intela jako drugie źródło produkcji. Jeśli około 2026–27 roku pojawią się sygnały, że Nvidia przenosi część produkcji do Intela (nawet jeśli chodzi tylko o starsze lub średniej klasy układy), byłaby to rewolucja potwierdzająca biznes foundry Intela. Podobnie, do 2026 roku partnerstwo Intela z rządem USA i Departamentem Obrony może zaowocować znaczącymi kontraktami (na przykład produkcja układów do systemów myśliwców lub bezpiecznej komunikacji – obszary, w których Intel już jest zaangażowany). To są czynniki nieprzewidywalne, które mogą znacząco poprawić wyniki finansowe i prestiż Intela, jeśli się zmaterializują.
Podsumowując, perspektywy akcji Intela rozdzielają się na dwa scenariusze: ostrożne podejście w krótkim terminie i potencjalnie jaśniejsze perspektywy w dłuższej perspektywie. W krótkim terminie akcje mają impet, ale mogą już uwzględniać wiele dobrych wiadomości, więc wzrosty mogą być ograniczone, chyba że Intel zaskoczy pozytywnie lub ogłosi nowe umowy. Wielu analityków zaleca poczekać na lepszy moment wejścia, biorąc pod uwagę wysoką wycenę w stosunku do obecnych zysków. W średnim terminie, jednak jeśli ktoś wierzy, że Intel zrealizuje swoje założenia pod kierownictwem Tana – osiągając kamienie milowe technologiczne i wykorzystując trend AI – to potencjał zysków firmy za 3–5 lat może być znacznie wyższy, co sprawiłoby, że dzisiejsze ceny wydadzą się uzasadnione lub wręcz tanie.
Na razie inwestorzy powinni śledzić nadchodzące kwartały jak sępy. Wyniki Intela za IV kwartał i prognozy na 2026 rok (prawdopodobnie podane na początku przyszłego roku) będą kluczowe dla potwierdzenia, czy zwrot przebiega zgodnie z planem. Dodatkowo, wszelkie informacje o dużych wygranych klientach (dla foundry lub chipów AI) czy aktualizacje harmonogramów produktów Intela prawdopodobnie wpłyną na kurs akcji. Ostatni rajd udowodnił, że Intel wciąż potrafi ekscytować rynek – ale utrzymanie tej ekscytacji będzie wymagało realizacji trudnych obietnic, które są przed firmą. Jak ostrzegają analitycy Bernsteina, walka jeszcze się nie skończyła [139]. Intel wygrał rundę w 2025 roku; lata 2026–2027 zdecydują, czy uda mu się wygrać szerszą walkę o powrót i odpowiednio wynagrodzić inwestorów.
Źródła: Ostatnie analizy i omówienia Intela autorstwa TechStock² [140] [141], Reuters [142] [143], Manufacturing Dive [144], oraz inne cytowane.
References
1. ts2.tech, 2. www.reuters.com, 3. ts2.tech, 4. www.reuters.com, 5. ts2.tech, 6. www.reuters.com, 7. ts2.tech, 8. ts2.tech, 9. www.reuters.com, 10. www.reuters.com, 11. www.businesstimes.com.sg, 12. www.businesstimes.com.sg, 13. www.reuters.com, 14. www.reuters.com, 15. www.reuters.com, 16. www.reuters.com, 17. www.reuters.com, 18. www.reuters.com, 19. ts2.tech, 20. ts2.tech, 21. www.reuters.com, 22. www.reuters.com, 23. ts2.tech, 24. ts2.tech, 25. www.reuters.com, 26. ts2.tech, 27. ts2.tech, 28. www.reuters.com, 29. ts2.tech, 30. ts2.tech, 31. www.reuters.com, 32. ts2.tech, 33. ts2.tech, 34. www.reuters.com, 35. www.reuters.com, 36. www.reuters.com, 37. www.reuters.com, 38. www.reuters.com, 39. www.reuters.com, 40. www.reuters.com, 41. www.reuters.com, 42. www.reuters.com, 43. ts2.tech, 44. www.reuters.com, 45. ts2.tech, 46. ts2.tech, 47. ts2.tech, 48. ts2.tech, 49. www.reuters.com, 50. ts2.tech, 51. www.reuters.com, 52. www.reuters.com, 53. www.businesstimes.com.sg, 54. www.businesstimes.com.sg, 55. www.businesstimes.com.sg, 56. www.businesstimes.com.sg, 57. www.businesstimes.com.sg, 58. www.businesstimes.com.sg, 59. www.businesstimes.com.sg, 60. www.businesstimes.com.sg, 61. www.businesstimes.com.sg, 62. www.reuters.com, 63. www.reuters.com, 64. www.reuters.com, 65. ts2.tech, 66. ts2.tech, 67. www.reuters.com, 68. www.reuters.com, 69. www.reuters.com, 70. www.businesstimes.com.sg, 71. www.businesstimes.com.sg, 72. ts2.tech, 73. ts2.tech, 74. ts2.tech, 75. ts2.tech, 76. www.businesstimes.com.sg, 77. www.businesstimes.com.sg, 78. www.businesstimes.com.sg, 79. www.businesstimes.com.sg, 80. www.businesstimes.com.sg, 81. www.businesstimes.com.sg, 82. www.businesstimes.com.sg, 83. www.reuters.com, 84. www.reuters.com, 85. www.reuters.com, 86. ts2.tech, 87. www.reuters.com, 88. www.reuters.com, 89. www.reuters.com, 90. www.businesstimes.com.sg, 91. www.businesstimes.com.sg, 92. www.businesstimes.com.sg, 93. www.businesstimes.com.sg, 94. www.reuters.com, 95. www.businesstimes.com.sg, 96. ts2.tech, 97. www.businesstimes.com.sg, 98. www.businesstimes.com.sg, 99. www.businesstimes.com.sg, 100. www.businesstimes.com.sg, 101. www.businesstimes.com.sg, 102. www.reuters.com, 103. www.reuters.com, 104. www.reuters.com, 105. ts2.tech, 106. www.reuters.com, 107. ts2.tech, 108. www.businesstimes.com.sg, 109. www.businesstimes.com.sg, 110. ts2.tech, 111. www.reuters.com, 112. www.reuters.com, 113. www.reuters.com, 114. www.reuters.com, 115. www.reuters.com, 116. www.reuters.com, 117. www.businesstimes.com.sg, 118. www.businesstimes.com.sg, 119. www.manufacturingdive.com, 120. www.manufacturingdive.com, 121. www.manufacturingdive.com, 122. www.businesstimes.com.sg, 123. www.businesstimes.com.sg, 124. www.businesstimes.com.sg, 125. www.reuters.com, 126. www.reuters.com, 127. ts2.tech, 128. ts2.tech, 129. www.reuters.com, 130. www.reuters.com, 131. ts2.tech, 132. www.reuters.com, 133. www.reuters.com, 134. ts2.tech, 135. ts2.tech, 136. ts2.tech, 137. www.reuters.com, 138. www.businesstimes.com.sg, 139. www.reuters.com, 140. ts2.tech, 141. ts2.tech, 142. www.reuters.com, 143. www.reuters.com, 144. www.manufacturingdive.com