Google Stock Surges on AI Frenzy, Olympic Cloud Deal and Big Deals – Can It Hit $300 Next?

Październikowa Fala Uderzeniowa Alphabet w 2025: Rekordowe Wzrosty, Inwestycje w AI i Marzenia o 3 Bilionach

Kluczowe fakty (najważniejsze informacje z października 2025)

  • Wzrost akcji do rekordowych poziomów: Akcje Alphabet klasy A (GOOGL) i klasy C (GOOG) osiągnęły w październiku historyczne maksima. GOOGL zamknął się na poziomie około 256 USD 20 października – to rekord – wyceniając Alphabet blisko poziomu 3 bilionów USD [1]. Pod koniec października akcje Alphabet wzrosły o ponad 30% od początku roku, znacznie wyprzedzając S&P 500 (~12%) [2]. Tylko w III kwartale akcje wzrosły o 38%, co było najlepszym kwartałem od 20 lat [3] [4].
  • Oczekiwane solidne wyniki za III kwartał: Alphabet ogłosi wyniki za III kwartał 2025 w dniu 29 października. Analitycy przewidują dwucyfrowy wzrost, a przychody za cały rok mają wzrosnąć o około 16%, a zysk na akcję o około 27% w porównaniu z 2024 rokiem [5]. W II kwartale 2025 przychody wzrosły już o 13% (do 96,4 mld USD) i Alphabet znacząco pobił prognozy zysków [6] [7]. Silny III kwartał może wypchnąć akcje na nowe maksima, natomiast rozczarowanie może spowodować korektę [8] [9].
  • Odrodzenie reklamy: Po spowolnieniu na rynku reklam cyfrowych w latach 2022–23, biznes reklamowy Google odradza się. W II kwartale przychody z reklam w wyszukiwarce wzrosły +11,7% r/r do 54,2 mld dolarów, a przychody z reklam na YouTube+13% do 9,8 mld dolarów [10] [11]. Nowe funkcje AI (takie jak generatywne odpowiedzi w wyszukiwarce) utrzymują zaangażowanie użytkowników i wysoką liczbę kliknięć w reklamy [12] [13]. Analitycy uważają, że reklamy Google są „zdecydowanie z powrotem na ścieżce wzrostu”, napędzając wzrost przychodów całego Alphabet [14] [15].
  • Boom AI i Chmury: Alphabet jest „całkowicie zaangażowany” w AI. W październiku Google ogłosił ponad 24 miliardy dolarów na nową infrastrukturę AI/chmurową (15 mld dolarów na centrum danych AI w Indiach i 9 mld dolarów na rozbudowę w USA) [16]. Przychody Google Cloud gwałtownie rosną – wzrost o 32% rok do roku w II kwartale do 13,6 miliarda dolarów [17] [18] – i po raz pierwszy osiągnęły rentowność (~21% marży operacyjnej) [19] [20]. Google wprowadził także produkty naszpikowane AI (telefony Pixel 10, Pixel Fold itd.) podczas wydarzenia 4 października [21] [22], podkreślając swoją strategię „AI wszędzie”.
  • Analitycy nastawieni byczo, podnoszą cele: Wall Street jest w przeważającej mierze optymistycznie nastawiona do Alphabet. Około 79% analityków ocenia GOOGL jako „Kupuj” [23]. Wielu podniosło ceny docelowe – np. Goldman Sachs do 288 USD, Scotiabank do 310 USD, BMO do 294 USD [24]. W byczym scenariuszu Oppenheimer przewiduje 300 USD (~18% powyżej obecnego poziomu) [25]. Nawet ostrożne głosy przyznają, że Alphabet ma „silne fundamenty” w obliczu boomu AI [26] [27]. Wycena Alphabet (około 27× prognozowanych zysków) jest postrzegana jako rozsądna na tle innych firm technologicznych [28].
  • Aktualizacja regulacyjna: Alphabet uzyskał ulgę prawną we wrześniu: amerykański sędzia orzekł, że Google nie zostanie podzielony w sprawie antymonopolowej, usuwając „znaczącą niepewność prawną” [29]. Akcje wzrosły o 9% po tych wiadomościach [30] [31]. Jednak regulatorzy wciąż czuwają. W październiku brytyjski CMA nadał wyszukiwarce Google specjalny „status strategicznego rynku” – umożliwiając surowszy nadzór nad jej ~90% udziałem w rynku wyszukiwarek [32] [33]. UE również nałożyła na Google 3,45 miliarda dolarów grzywny w zeszłym miesiącu za praktyki w zakresie technologii reklamowej [34] [35]. A w USA Sąd Najwyższy utrzymał w mocy nakaz (z procesu Epic Games), zmuszający Google do poluzowania zasad Sklepu Play do 2026 roku [36]. Presja regulacyjna utrzymuje się, nawet jeśli Alphabet jak dotąd unika najbardziej drastycznych środków.

Wyniki akcji: Rajd w październiku 2025 na rekordowe poziomy

Cena akcji Alphabet klasy C (GOOG) wzrosła w październiku 2025 roku, z dołkiem w połowie miesiąca, po którym nastąpił wzrost do nowych maksimów. Obie klasy akcji Alphabet miały mocny październik. GOOGL (klasa A z prawem głosu) i GOOG (klasa C bez prawa głosu) rozpoczęły miesiąc w okolicach 245 USD za akcję i zakończyły blisko 260+ USD, osiągając rekordowe zamknięcia [37] [38]. Jak pokazuje powyższy wykres, akcje Alphabet rosły na początku października, zanotowały krótki spadek około 7–10 października w związku z szerszą wyprzedażą w sektorze technologicznym, po czym wzbiły się na historyczne maksima w połowie i pod koniec miesiąca.

Na ten wynik złożyło się kilka kamieni milowych. 20 października akcje Alphabet zamknęły się na historycznym maksimum (~256 USD), co na krótko wyceniło spółkę na ponad 3 biliony dolarów – klub wcześniej zarezerwowany tylko dla Apple i Microsoft [39]. Do 24 października akcje wzrosły jeszcze wyżej (GOOGL ~259,9 USD, GOOG ~260,5 USD na zamknięciu), gdy inwestorzy oczekiwali mocnych wyników finansowych [40] [41]. Od początku roku akcje Alphabet wzrosły już o około 30–32% [42], znacznie przewyższając szeroki rynek. Dla porównania, technologiczny Nasdaq wzrósł od początku roku o około 12%, co czyni Alphabet jednym z wyróżniających się gigantów giełdowych 2025 roku [43].

Co napędzało ten wzrost? Częściowo ulga wynikająca z braku obaw regulacyjnych pobudziła zakupy: po korzystnym orzeczeniu sądu na początku września (brak nakazu podziału), akcje Alphabet wzrosły o ponad 9% w jeden dzień [44]. Ta dynamika utrzymała się w październiku. Dodatkowo, poprawiające się fundamenty i optymizm związany ze sztuczną inteligencją przyciągnęły inwestorów. Wall Street „zignorowała” niepokoje makroekonomiczne (takie jak napięcia handlowe USA–Chiny i groźba zamknięcia rządu w październiku) i ponownie skupiła się na mocnych stronach Google [45] [46]. Nawet gwałtowna wyprzedaż na Nasdaq 10 października (–3,6% w jeden dzień) spowodowała jedynie chwilowy spadek – Alphabet szybko odbił do nowych maksimów w następnym tygodniu [47]. W połowie października akcje Alphabet były „blisko rekordowych poziomów” w trakcie szerokiej hossy technologicznej napędzanej entuzjazmem wobec AI [48] [49].

Aby podsumować trajektorię akcji i obecne wskaźniki, zobacz poniższą tabelę:

Metryka akcjiGOOGL (Klasa A)GOOG (Klasa C)
Cena (1 paź 2025 otwarcie)$240,75 [50]$241,18 [51]
Cena (1 paź 2025 zamknięcie)$244,90 [52]$245,54 [53]
Cena (24 paź 2025 zamknięcie)$259,92 [54]$260,51 [55]
Zmiana w październiku 2025+6,1% (ok.)+6,1% (ok.)
Zmiana od początku 2025 roku~+30% [56]~+30% [57]
52-tygodniowe maksimum (w ciągu dnia)~$261–262 [58]~$262 [59]

Tabela: Najważniejsze ceny akcji Alphabet w październiku 2025. Zarówno akcje Klasy A (GOOGL), jak i Klasy C (GOOG) odnotowały podobne wzrosty. Kapitalizacja rynkowa zbliżyła się do 3 bilionów dolarów, gdy ceny akcji osiągnęły okolice $250 i więcej. Źródła: Yahoo Finance, Nasdaq, Macrotrends [60] [61].

Kapitalizacja rynkowa Alphabet jest obecnie bliska historycznym poziomom. Przy cenie około 260 USD za akcję, całkowita wartość Alphabet to około 2,98–3,1 biliona dolarów, co plasuje ją łeb w łeb z Apple jako drugą co do wielkości spółkę publiczną na świecie [62] [63]. To niezwykłe odbicie po załamaniu technologicznym z końca 2022 roku. Inwestorzy wyraźnie stawiają na silny wzrost Alphabet w obszarach (reklama, chmura, AI), oczekując dobrych wyników w przyszłości.

Odbicie w reklamie napędza wzrost przychodów

Reklama pozostaje finansowym filarem Alphabet, a rok 2025 przyniósł pożądane ożywienie w tym kluczowym biznesie. Po stagnacji w latach 2022–23, przychody z reklam znów dynamicznie rosną. W II kwartale 2025 roku całkowite przychody Google z reklam wyniosły ponad 58 miliardów dolarów, co oznacza wzrost o około 12% rok do roku [64] – to spektakularny zwrot napędzany zarówno trendami makroekonomicznymi, jak i własnymi ulepszeniami produktów Google.

Reklamy w wyszukiwarce: Reklama w wyszukiwarce Google – największe źródło przychodów firmy – ponownie nabrała rozpędu. Przychody z reklam w wyszukiwarce w II kwartale wyniosły 54,2 mld USD (+11,7% r/r) [65] [66], co oznacza przyspieszenie względem ~9% wzrostu w I kwartale [67]. Ten dwucyfrowy wzrost jest imponujący, biorąc pod uwagę już ogromną skalę Google Search. Wskazuje to, że reklamodawcy ponownie intensywnie inwestują w słowa kluczowe, gdy światowa gospodarka się stabilizuje. Pomogła także integracja przez Google funkcji opartych na AI w wyszukiwarce. Nowe generatywne okna odpowiedzi i „Przeglądy wyszukiwania” utrzymują użytkowników zaangażowanych na platformie Google, co z kolei oznacza więcej zapytań i mnóstwo wyświetleń reklam [68] [69]. Co istotne, Google zdołało wprowadzić odpowiedzi AI bez kanibalizowania swoich dochodowych reklam w wyszukiwarce – linki sponsorowane nadal są dobrze widoczne, a niektórzy obserwatorzy uważają, że bogatsze wyniki AI faktycznie generują większy wolumen wyszukiwań (i kliknięć) ogółem [70] [71]. Sektory takie jak handel detaliczny, turystyka i finanse zwiększyły budżety na reklamy w wyszukiwarce w 2025 roku, wierząc, że mogą dotrzeć do gotowych do zakupu konsumentów w Google.

Reklamy na YouTube: Inny reklamowy gigant Alphabetu, YouTube, również ponownie przeżywa boom. W drugim kwartale przychody z reklam na YouTube wzrosły do 9,8 miliarda dolarów, co stanowi +13% wzrost rok do roku [72] [73]. To oznaczało silne odbicie po niemal zerowym wzroście w pewnym momencie 2022 roku. Reklamodawcy masowo wrócili na YouTube, przyciągnięci miliardami godzin oglądania i ulepszonymi formatami reklam. Google agresywnie monetyzuje YouTube Shorts (swoją usługę krótkich filmów w stylu TikToka) za pomocą nowych produktów reklamowych i to się opłaca – reklamy w formacie krótkich filmów przynoszą nowe przychody. Firma odnotowała także wzrost siły reklam na YouTube na telewizorach podłączonych do internetu. Chociaż konkurencja ze strony TikToka i Instagrama pozostaje zacięta (łączny czas oglądania na YouTube jest nieznacznie niższy rok do roku, ponieważ część użytkowników przechodzi do konkurencji), działania Google mające na celu utrzymanie zaangażowania twórców i widzów – od dodawania funkcji zakupowych po walkę z blokadami reklam – pomagają utrzymać wzrost YouTube [74] [75]. Jak ujął to jeden z analityków rynku, „Biznesy reklamowe Google odżywają” dzięki tym inicjatywom [76].

Ogólnie rzecz biorąc, reklama ponownie jest silnikiem wzrostu Alphabet. Sprzedaż reklam stanowiła większość z 96,4 mld USD przychodu Alphabet w II kwartale (co oznacza wzrost o 13% r/r) [77] [78]. Co ważne, ożywienie w reklamie wydaje się trwałe: tak długo, jak gospodarka pozostaje w miarę zdrowa, analitycy prognozują dwucyfrowe wzrosty przychodów z reklam w przyszłości [79]. Google wciąż posiada około 90% udziału w globalnym rynku wyszukiwarek i dysponuje niezrównanymi danymi do targetowania reklam [80] [81]. Ta dominacja, w połączeniu z nowymi narzędziami reklamowymi opartymi na AI, sprawia, że Wall Street jest pewne krótkoterminowej ścieżki przychodów Alphabet. Rzeczywiście, prognozy konsensusu na cały 2025 rok przewidują +13–14% wzrostu przychodów Alphabet, głównie dzięki odbudowie rynku reklamowego [82] [83].

AI i chmura: Alphabet „na całego” w nowej generacji technologii

Jeśli jest jeden motyw definiujący Alphabet w 2025 roku, to jest to sztuczna inteligencja wszędzie. Mantra CEO Sundara Pichaia o „AI-first” firmie jest realizowana na dużą skalę w tym roku. Alphabet wydaje bezprecedensowe sumy na inicjatywy AI – a inwestorzy kibicują potencjalnym zwrotom.

Ogromne inwestycje w AI: W październiku Alphabet ogłosił plany zainwestowania ponad 24 miliardów dolarów w nową infrastrukturę AI i chmurową [84]. Obejmuje to budowę supercentrum AI za 15 miliardów dolarów w Indiach (największa inwestycja Alphabetu w Indiach w historii) oraz rozbudowę centrów danych w USA o 9 miliardów dolarów [85]. Projekty te zwiększą możliwości Google w zakresie szkolenia i wdrażania zaawansowanych modeli AI na całym świecie. W rzeczywistości nakłady inwestycyjne Alphabetu na 2025 rok mają przekroczyć 80 miliardów dolarów – znacznie więcej niż około 52 mld w zeszłym roku – głównie z powodu inwestycji związanych z AI [86]. „Obserwujemy inwestycyjny cykl pokoleniowy wokół AI” – powiedział jeden ze strategów technologicznych, zauważając, że Google jest „zaangażowany na całego”, by utrzymać przewagę [87]. Zakłada się, że te ogromne koszty początkowe przyniosą w kolejnych latach przewagę konkurencyjną (i duże zyski).

Wzrost Google Cloud: Dział chmury obliczeniowej Alphabet stał się drugą potęgą dzięki AI. Przychody Google Cloud wzrosły o 32% rok do roku w II kwartale, osiągając 13,6 miliarda dolarów [88] [89] – to najszybszy wzrost wśród głównych dostawców chmury (dla porównania, AWS wzrósł o ~17,5%, Azure o ~39% w tym samym okresie) [90] [91]. Co ważniejsze, Google Cloud jest teraz rentowny: osiągnął ~20–21% marży operacyjnej w II kwartale po latach strat [92] [93]. To kamień milowy, który znacząco zwiększa ogólne zyski Alphabet. Co napędza sukces Cloud? Google postawił na oferty AI w chmurze, przyciągając firmy potrzebujące infrastruktury AI/ML. Własne 3-nanometrowe układy AI Tensor Processing Unit (TPU) firmy podobno zmniejszają różnicę wydajności względem GPU Nvidii [94] [95], dając Google Cloud unikalny atut w obsłudze obciążeń AI. Pomagają też głośne kontrakty – na przykład Google Cloud został wybrany jako oficjalny dostawca chmury na Igrzyska Olimpijskie 2028 w Los Angeles [96] [97], co podkreśla jego zdolność do obsługi ogromnych, kluczowych projektów. Wszystko to sprawia, że analitycy postrzegają Google Cloud jako silnego, trzeciego gracza na rynku chmury, który systematycznie odbiera udziały AWS [98].

„AI Everywhere” Produkty: Google nie tylko inwestuje w zaplecze AI – wprowadza AI także do produktów konsumenckich. Podczas wydarzenia Made by Google 4 października firma zaprezentowała gamę urządzeń z AI. Nowe smartfony Pixel 10 i Pixel 10 Pro zadebiutowały z najnowszym chipem Tensor G5 od Google, pod hasłem „AI wszędzie” w doświadczeniu użytkownika [99] [100]. Te telefony wykorzystują AI na urządzeniu do zaawansowanej edycji zdjęć, tłumaczenia w czasie rzeczywistym, funkcji asystenta osobistego i innych, oddając AI Google bezpośrednio w ręce użytkowników. Google wprowadziło także Pixel 10 Pro Fold (składany telefon) oraz Pixel Watch 4, oba wyposażone w funkcje oparte na AI – od monitorowania zdrowia po inteligentne polecenia asystenta [101] [102]. Choć sprzęt stanowi niewielką część przychodów Alphabet, te premiery są strategicznie ważne: pokazują możliwości Google w dziedzinie AI w produktach konsumenckich i utrzymują presję konkurencyjną na takich rywali jak Apple. Jak zauważył jeden z recenzentów technologicznych, Pixel 10 to w zasadzie „AI Google w twojej kieszeni[103].

Po stronie oprogramowania Google wprowadza nowe usługi AI dla przedsiębiorstw. W szczególności 9 października zaprezentowano Gemini Enterprise, platformę umożliwiającą firmom budowanie własnych chatbotów i asystentów AI w oparciu o duże modele językowe Google [104]. To odpowiedź na rosnący rynek generatywnej AI w biznesie i konkurencja dla takich rozwiązań jak ChatGPT Enterprise od OpenAI. Dział badawczy Google (DeepMind) również przesuwa granice – niedawno zaprezentował model AI o 27 miliardach parametrów do badań naukowych (o nazwie kodowej „Gemma”) [105]. Sprzęt AI Google także się rozwija: najnowsze TPU są tak wydajne, że zmniejszenie dystansu do Nvidii może pozwolić Google ograniczyć zależność od zewnętrznych chipów i oferować unikalne usługi AI w chmurze [106].

Wszystkie te inicjatywy pokazują, że Alphabet podwaja swoje zaangażowanie w AI, aby napędzać swoją przyszłość. To jest efekt koła zamachowego: postępy w AI napędzają nowe produkty i efektywność, co przyciąga więcej użytkowników i klientów chmury, co z kolei napędza wzrost przychodów finansujących dalsze badania i rozwój AI. Inwestorzy postrzegają Alphabet nie tylko jako firmę reklamową, ale jako lidera AI, który jest gotowy skorzystać na kolejnej fali innowacji technologicznych [107]. Tak długo, jak Google będzie dobrze realizować swoje plany, te duże zakłady mogą zapewnić jej dominację na kolejną dekadę. (Warto zauważyć, że jeden z „Innych Zakładów” Alphabetu również mocno opiera się na AI: Waymo, jednostka zajmująca się autonomicznymi samochodami, obecnie realizuje ponad 250 000 przejazdów robotaxi tygodniowo z ponad 1 500 autonomicznymi pojazdami na drogach [108]. Waymo planuje nawet uruchomienie usługi przewozów bez kierowcy w Londynie w 2026 roku, co będzie jej pierwszym wejściem do Europy [109]. Tego typu projekty, choć na wczesnym etapie, podkreślają szerokie ambicje Alphabetu w zakresie AI, wykraczające poza wyszukiwanie i chmurę.)

Ryzyka i wydatki: Oczywiście, szał Alphabetu na AI nie jest tani. Koszty operacyjne firmy rosną z powodu wysokich nakładów inwestycyjnych i wydatków na badania i rozwój. Niektórzy analitycy zaczęli pytać o zwrot z inwestycji w związku z tymi wydatkami. „Inwestorzy zaczynają się coraz bardziej niepokoić o pieniądze wydawane na AI i zwrot z tej inwestycji,” zauważył Anthony Saglimbene z Ameriprise [110]. Jeśli AI nie wygeneruje oczekiwanego wzrostu przychodów, Alphabet może stanąć w obliczu presji na marże. Na razie jednak rynek wydaje się wierzyć, że duży zakład Google jest uzasadniony – panuje przekonanie, że brak agresywnych inwestycji w AI byłby bardziej ryzykowny, biorąc pod uwagę, jak kluczowa jest AI dla przyszłości wyszukiwania, chmury i szeroko pojętej informatyki. Jak powiedział CEO Pichai, „AI to fundamentalna zmiana platformy”, a Alphabet wyraźnie zamierza być liderem tej zmiany.

Przegląd prawny i regulacyjny

Październik Alphabetu nie obył się bez regulacyjnych dramatów. Na całym świecie władze zaostrzają nadzór nad Big Tech, a dominacja Google w wyszukiwaniu i reklamie czyni ją głównym celem. Oto kluczowe wydarzenia na froncie prawnym:

  • Sprawa antymonopolowa w USA – Bez podziału: Na początku września Google odniosło znaczące zwycięstwo w sprawie antymonopolowej prowadzonej przez Departament Sprawiedliwości dotyczącej monopolu w wyszukiwarkach. Sędzia Amit Mehta odrzucił propozycje, aby rozbić podstawowe działalności Google, pozwalając Alphabet zachować kontrolę nad Chrome, Androidem i umowami dotyczącymi wyszukiwania [111] [112]. Zamiast tego sąd nakazał bardziej umiarkowane środki zaradcze (takie jak zakończenie niektórych wyłącznych umów dystrybucyjnych dotyczących wyszukiwania) [113] [114]. Ten wynik był ogromnie pozytywny dla Alphabet: usunął zagrożenie wymuszonego podziału firmy, które wisiało nad akcjami jak czarna chmura [115]. Inwestorzy odetchnęli z ulgą – jeden z analityków stwierdził, że orzeczenie „usunęło ryzyka strukturalne” ciążące nad Google [116]. Akcje Alphabet wzrosły o ponad 9% po tej informacji, co dodało ponad 200 miliardów dolarów do kapitalizacji rynkowej praktycznie z dnia na dzień [117]. Chociaż proces DOJ nie jest jeszcze całkowicie zakończony (a Google wciąż grożą potencjalne ograniczenia dotyczące zachowań), uniknięcie przymusowej sprzedaży aktywów takich jak Android czy YouTube było dla Alphabet najlepszym możliwym scenariuszem.
  • Wielka Brytania nakłada „status strategicznego rynku”: Po drugiej stronie oceanu Urząd ds. Konkurencji i Rynków Wielkiej Brytanii (CMA) zaprezentował nowe możliwości regulacyjne. 10 października CMA oficjalnie uznał Google za posiadającego „status strategicznego rynku” w wyszukiwarkach internetowych – to pierwsze takie oznaczenie Big Tech na mocy nowych brytyjskich przepisów [118] [119]. To określenie nie jest samo w sobie zarzutem o niewłaściwe postępowanie, ale daje CMA szerokie uprawnienia do interwencji w działalność wyszukiwarki Google w celu promowania konkurencji [120] [121]. CMA może teraz wymuszać zmiany, takie jak ułatwienie użytkownikom zmiany domyślnej wyszukiwarki, zapewnienie bardziej sprawiedliwego pozycjonowania wyników (aby usługi Google nie były zawsze na pierwszym miejscu) oraz dawanie wydawcom większej kontroli nad tym, jak ich treści są wykorzystywane (szczególnie w odpowiedziach generowanych przez AI) [122] [123]. Google odpowiedziało, a jeden z dyrektorów ostrzegł, że niektóre proponowane interwencje „mogłyby zahamować innowacje i wzrost w Wielkiej Brytanii” oraz spowolnić wprowadzanie produktów AI [124]. Niemniej jednak ten ruch wskazuje na ostrzejszy nadzór w jednym z największych rynków Google. CMA nie nakazał jeszcze konkretnych zmian, ale ma uprawnienia do nakładania kar finansowych za nieprzestrzeganie przepisów i może ostatecznie rozważyć nawet środki strukturalne, jeśli uzna, że Google nie rozwiązuje problemów z konkurencją [125]. Warto zauważyć, że działania Wielkiej Brytanii pojawiają się w momencie, gdy unijna ustawa o rynkach cyfrowych (Digital Markets Act) również wprowadza nowe zasady dla platform strażniczych (w tym Google) [126]. Alphabet będzie musiał poruszać się w coraz bardziej złożonej sieci międzynarodowych regulacji.
  • Grzywna UE za naruszenie zasad konkurencji: Pod koniec września Komisja Europejska nałożyła na Google wysoką karę w wysokości 2,95 miliarda euro (≈3,45 miliarda dolarów) za nadużywanie dominującej pozycji na rynku technologii reklamowych online [127]. Regulatorzy UE uznali, że pakiet technologii reklamowych Google wykorzystywał swoją pozycję rynkową do wypierania konkurencji – na przykład faworyzując własną giełdę reklamową i nakładając nieuczciwe opłaty [128] [129]. Była to już czwarta duża kara antymonopolowa UE dla Google w ostatniej dekadzie (po grzywnach za Google Shopping, Androida itd.). Google zapowiedziało, że odwoła się od tej decyzji [130], nazywając grzywnę „nieuzasadnioną”. Sprawa wywołała nawet zainteresowanie geopolityczne: prezydent USA Donald Trump skrytykował UE za „dyskryminację” amerykańskiej firmy i zagroził odwetem handlowym w związku z grzywną [131] [132]. Choć 3,45 mld dolarów nie jest kwotą rujnującą dla Alphabetu (który ma ponad 100 mld dolarów w gotówce), to przypomnienie, że europejscy regulatorzy wciąż są gotowi sięgnąć do portfela Google. Co więcej, Komisja zasugerowała, że jeśli Google nie rozwiąże „konfliktów interesów” w swojej technologii reklamowej, może podjąć bardziej zdecydowane działania – potencjalnie nawet rozdzielając części działalności reklamowej Google w przyszłości [133] [134]. To utrzymuje presję na Alphabet, by zmodyfikował swoje praktyki i zadowolił regulatorów.
  • Inne wiadomości prawne: W USA w październiku doszło do istotnego rozstrzygnięcia sądowego: Sąd Najwyższy odmówił zablokowania nakazu wynikającego z pozwu Epic Games, który zmusza Google do złagodzenia ograniczeń dotyczących dystrybucji aplikacji na Androida [135]. Konkretnie, do 2026 roku Google będzie musiało dopuścić alternatywne systemy płatności w aplikacjach, a być może także sklepy z aplikacjami firm trzecich na Androidzie – to pęknięcie w „zamkniętym ogrodzie” Google Play [136]. Może to stworzyć precedens wpływający na przychody Google z rynku mobilnego i jest zwycięstwem dla deweloperów aplikacji, którzy dążą do niższych opłat. Dodatkowo, amerykańscy regulatorzy nadal przyglądają się działalności reklamowej Google; Departament Sprawiedliwości prowadzi osobną sprawę mającą na celu wydzielenie części technologii reklamowej Google (ta sprawa jest w toku) [137]. Podsumowując, choć Alphabet na razie uniknął najgorszego scenariusza podziału firmy, stoi w obliczu szeregu mniejszych działań regulacyjnych, które mogą stopniowo wpływać na jego praktyki biznesowe i wymagać ciągłych dostosowań.

Pomimo tych wyzwań wielu inwestorów uważa, że ryzyka regulacyjne są do opanowania. Wrześniowy wyrok sądu pokazał, że nawet jeśli Google zostanie uznane za posiadające pozycję monopolistyczną, środki zaradcze mogą ograniczyć się do zmiany zachowań, a nie drastycznych podziałów strukturalnych [138] [139]. Niemniej jednak Alphabet pozostanie pod ścisłą obserwacją władz na całym świecie. Ogromny wpływ firmy na wyszukiwanie, rynek mobilny i reklamy praktycznie gwarantuje dalsze batalie prawne – to tło ryzyka, którego inwestorzy nie mogą ignorować. Na razie jednak rynek w dużej mierze uwzględnił te kwestie w wycenie i nie osłabiło to entuzjazmu wobec potencjału wzrostu akcji [140].

Pogląd Wall Street: perspektywy i prognozy analityków

Nastroje Wall Street wobec Alphabet są wyjątkowo optymistyczne na październik 2025 roku. Silna pozycja firmy w reklamie i chmurze oraz przewaga w AI sprawiają, że analitycy są przekonani, iż ostatnie wzrosty mogą się utrzymać (o ile nie pojawią się poważne negatywne niespodzianki). Oto najważniejsze opinie ekspertów:

  • Konsensusowe cele cenowe w górę: Dziesiątki analityków podniosło swoje cele cenowe dla Alphabet w świetle jej ostatnich wyników. Według MarketBeat, średni 12-miesięczny cel wynosi obecnie w górnych $250 za akcję [141], co sugeruje umiarkowany potencjał wzrostu nawet po ostatnich wzrostach akcji. Jednak wielu czołowych brokerów widzi znacznie większy potencjał. Morgan Stanley niedawno podniósł swój cel z $210 do $270 (utrzymując rekomendację Overweight) [142]. BMO Capital podniosło swój cel do $294, powołując się na „przywództwo AI” Google w wyszukiwarce i chmurze [143]. Scotiabank poszedł jeszcze wyżej, ustalając cel na $310, chwaląc „wyraźne odbicie” w biznesie reklamowym Google [144]. A Oppenheimer ustalił jeden z najwyższych celów na Wall Street na poziomie $300, argumentując, że Alphabet to lepszy wybór krótkoterminowy niż konkurencyjna Meta Platforms [145]. Jeśli Alphabet spełni oczekiwania dotyczące zysków, niektórzy analitycy sugerują, że akcje mogą nawet przebić poziom $300+ w 2024 roku.
  • Prawie wszyscy analitycy nastawieni optymistycznie: Około 79% analityków śledzących GOOGL ocenia go jako „Kupuj” lub „Przeważaj rynek”, przy czym 0% zaleca sprzedaż (większość pozostałych to „trzymaj”) [146]. Ta przewaga odzwierciedla szerokie zaufanie do fundamentów Alphabet. Nawet tradycyjnie ostrożne firmy, takie jak Bernstein (która pod koniec października utrzymała ocenę „Market Perform”), podniosły swój cel do 260 USD [147], zasadniczo przyznając impet akcji. Nieliczne neutralne oceny często wskazują wycenę jako jedyny problem – ale jak zauważył Oppenheimer, wycena Alphabet w rzeczywistości nie jest wygórowana w porównaniu do konkurentów [148]. Przy wskaźniku ~25–27 razy prognozowane zyski, GOOGL jest tańszy niż wielu konkurentów z branży AI (Nvidia notowana jest powyżej 40-krotności, na przykład), a jednocześnie ma wyższy prognozowany wzrost. „Jesteśmy bardziej optymistyczni wobec [Alphabet] w krótkim terminie, biorąc pod uwagę bardziej konserwatywne szacunki i niższą wycenę”, napisał analityk Oppenheimera [149], sugerując, że akcje wciąż mają potencjał do wzrostu.
  • Czynniki wzrostu i prognozy zysków: Analitycy oczekują silnego wzrostu zysków w najbliższym czasie dla Alphabet. Konsensus zakłada, że zysk na akcję za cały rok 2025 wyniesie około 9,90 USD (wzrost o ~24% r/r) przy przychodach na poziomie około 335 miliardów dolarów (wzrost o ~13%) [150] [151]. Te szacunki wzrosły w ciągu roku, gdy ożywienie reklamowe Google stało się widoczne. Patrząc konkretnie na III kwartał 2025, prognozy zakładają przychody na poziomie ~84–85 miliardów dolarów (≈+13% r/r) i zysk na akcję w okolicach 2,25–2,30 USD (+7–8% r/r) [152]. Wielu analityków uważa, że Google przebije te wyniki, biorąc pod uwagę silne trendy makro w reklamie cyfrowej i utrzymującą się dyscyplinę kosztową. Kluczowe kwestie, na które zwracają uwagę podczas telekonferencji wynikowej 29 października, to: popyt na reklamy (czy wyszukiwarka i YouTube utrzymują dwucyfrowy wzrost w IV kwartale?), monetyzacja AI (czy są jakieś aktualizacje dotyczące wpływu nowych funkcji AI na przychody?), rentowność chmury (czy Google Cloud może dalej zwiększać swoje marże?), oraz prognoza wydatków (jak bardzo nakłady inwestycyjne na AI obciążą wyniki w 2026 roku?). Jeśli Alphabet zaprezentuje się pewnie i osiągnie lepsze wyniki od prognoz, może to „popchnąć akcje na nowe szczyty” [153]. Z drugiej strony, jakakolwiek oznaka słabości w reklamach lub nadmiernych wydatków może wywołać krótkoterminowy spadek kursu akcji [154] – choć większość analityków traktuje ewentualne spadki jako okazję do zakupu.
  • Szerszy kontekst rynkowy: Entuzjazm wobec Alphabet pojawia się w szerszym rajdzie technologicznym 2025 roku, napędzanym przez to, co niektórzy nazywają „euforią AI”. Nasdaq Composite i S&P 500 osiągnęły rekordowe poziomy w październiku, a największe spółki technologiczne przewodziły wzrostom [155]. Jednak ankieta Bank of America wykazała, że 54% zarządzających funduszami uważa obecnie, że akcje AI znajdują się w strefie bańki spekulacyjnej [156]. To skłoniło kilku strategów do zachowania ostrożności i sugerowania, że takie spółki jak Alphabet mogą być bliskie konsolidacji. Jednak przeważający pogląd jest taki, że wzrost Alphabet jest wspierany przez realny impet zysków, a nie tylko hype. W przeciwieństwie do niektórych czysto AI-owych spółek, Alphabet ma dochodowy biznes reklamowy finansujący inwestycje w AI, co czyni go bardziej zrównoważonym wyborem. Jak zauważył felietonista inwestycyjny na Investopedia, akcje Google są „rozsądnie wycenione” nawet na tych szczytach [157], biorąc pod uwagę wzrost i przewagi konkurencyjne firmy. Ta perspektywa pomaga wyjaśnić, dlaczego pieniądze nadal płyną do akcji GOOGL mimo rekordowych poziomów cenowych.

Podsumowanie: Październik 2025 roku dla Alphabet upłynął pod znakiem rekordowych wyników finansowych i szybkich innowacji. Firma działa na pełnych obrotach – reklama znów rośnie, Google Cloud prosperuje, a odważne inwestycje w AI pozycjonują ją na przyszłość. Choć ryzyka regulacyjne i wysokie wydatki są istotne, ogólna opinia jest taka, że Alphabet wchodzi w 2026 rok z pozycji siły. W miarę zbliżania się do wyników za III kwartał i dalej, drobni inwestorzy mogą być spokojni, że podstawowe biznesy Google (wyszukiwarka, YouTube, chmura) wydają się w lepszej kondycji niż od lat, nawet gdy firma przekształca się wokół AI. Jak ujął to jeden ze strategów rynkowych, „Alphabet nie tylko dołączył do klubu 3 bilionów dolarów – pokazał, że na to zasługuje” [158] [159]. Wszyscy będą się przyglądać, czy nadchodzące wyniki potwierdzą ten optymizm i utrzymają akcje Alphabet na rekordowych poziomach.

Źródła: Kluczowe informacje zostały zaczerpnięte z najnowszych wiadomości finansowych i analiz, w tym TechStock² (ts2.tech) aktualizacji dotyczących Alphabet [160] [161], Reuters raportów na temat działań regulacyjnych [162] [163] oraz innych komentarzy rynkowych. Wszystkie dane i cytaty są powiązane z ich oryginalnymi źródłami w celu weryfikacji. Ten kompleksowy raport z października 2025 roku ma na celu przedstawienie jasnego obrazu wyników i perspektyw Alphabet Inc. zarówno dla inwestorów, jak i ogółu społeczeństwa.

Alphabet vs. Nvidia: Best AI Stock to Buy in 2025? | AI Investing Showdown!

References

1. ts2.tech, 2. ts2.tech, 3. ts2.tech, 4. ts2.tech, 5. ts2.tech, 6. ts2.tech, 7. ts2.tech, 8. ts2.tech, 9. ts2.tech, 10. ts2.tech, 11. ts2.tech, 12. ts2.tech, 13. ts2.tech, 14. ts2.tech, 15. ts2.tech, 16. ts2.tech, 17. ts2.tech, 18. ts2.tech, 19. ts2.tech, 20. ts2.tech, 21. ts2.tech, 22. ts2.tech, 23. ts2.tech, 24. ts2.tech, 25. ts2.tech, 26. ts2.tech, 27. ts2.tech, 28. ts2.tech, 29. ts2.tech, 30. www.reuters.com, 31. www.reuters.com, 32. ts2.tech, 33. www.reuters.com, 34. ts2.tech, 35. www.reuters.com, 36. ts2.tech, 37. ts2.tech, 38. ts2.tech, 39. ts2.tech, 40. ts2.tech, 41. finance.yahoo.com, 42. ts2.tech, 43. ts2.tech, 44. www.reuters.com, 45. ts2.tech, 46. ts2.tech, 47. ts2.tech, 48. ts2.tech, 49. ts2.tech, 50. finance.yahoo.com, 51. ca.finance.yahoo.com, 52. finance.yahoo.com, 53. ca.finance.yahoo.com, 54. finance.yahoo.com, 55. stockanalysis.com, 56. ts2.tech, 57. ts2.tech, 58. www.macrotrends.net, 59. stockanalysis.com, 60. finance.yahoo.com, 61. stockanalysis.com, 62. ts2.tech, 63. ts2.tech, 64. ts2.tech, 65. ts2.tech, 66. ts2.tech, 67. ts2.tech, 68. ts2.tech, 69. ts2.tech, 70. ts2.tech, 71. ts2.tech, 72. ts2.tech, 73. ts2.tech, 74. ts2.tech, 75. ts2.tech, 76. ts2.tech, 77. ts2.tech, 78. ts2.tech, 79. ts2.tech, 80. www.reuters.com, 81. www.reuters.com, 82. ts2.tech, 83. ts2.tech, 84. ts2.tech, 85. ts2.tech, 86. ts2.tech, 87. ts2.tech, 88. ts2.tech, 89. ts2.tech, 90. ts2.tech, 91. ts2.tech, 92. ts2.tech, 93. ts2.tech, 94. ts2.tech, 95. ts2.tech, 96. ts2.tech, 97. ts2.tech, 98. ts2.tech, 99. ts2.tech, 100. ts2.tech, 101. ts2.tech, 102. ts2.tech, 103. ts2.tech, 104. ts2.tech, 105. ts2.tech, 106. ts2.tech, 107. ts2.tech, 108. ts2.tech, 109. ts2.tech, 110. ts2.tech, 111. www.reuters.com, 112. www.reuters.com, 113. www.reuters.com, 114. www.reuters.com, 115. ts2.tech, 116. ts2.tech, 117. www.reuters.com, 118. www.reuters.com, 119. www.reuters.com, 120. www.reuters.com, 121. www.reuters.com, 122. www.reuters.com, 123. www.reuters.com, 124. www.reuters.com, 125. www.reuters.com, 126. ts2.tech, 127. www.reuters.com, 128. www.reuters.com, 129. www.reuters.com, 130. www.reuters.com, 131. www.reuters.com, 132. www.reuters.com, 133. www.reuters.com, 134. www.reuters.com, 135. ts2.tech, 136. ts2.tech, 137. www.reuters.com, 138. ts2.tech, 139. ts2.tech, 140. ts2.tech, 141. ts2.tech, 142. ts2.tech, 143. ts2.tech, 144. ts2.tech, 145. ts2.tech, 146. ts2.tech, 147. www.marketbeat.com, 148. ts2.tech, 149. ts2.tech, 150. ts2.tech, 151. ts2.tech, 152. ts2.tech, 153. ts2.tech, 154. ts2.tech, 155. ts2.tech, 156. ts2.tech, 157. ts2.tech, 158. ts2.tech, 159. ts2.tech, 160. ts2.tech, 161. ts2.tech, 162. www.reuters.com, 163. www.reuters.com

Luminar (LAZR) Stock Surges on Lidar Hype – Volvo & NVIDIA Deals Ignite Investor Interest
Previous Story

Akcje Luminar rosną o 31% na fali plotek o przejęciu – boom na lidar znów w centrum uwagi?

Rare Interstellar Comet 3I/ATLAS – a 10-Billion-Year-Old Time Capsule – Flies Past Mars
Next Story

Międzygwiezdna kometa 3I/ATLAS wyrzuca gigantyczny dżet w stronę Słońca — eksperci obalają plotki o sondzie obcych

Stock Market Today

  • Live Nation (LYV) Valuation Assessment After Recent Share-Price Rally
    October 26, 2025, 6:06 AM EDT. Live Nation Entertainment (LYV) has posted strong year-to-date gains and a solid one-year total return, fueling renewed investor interest in its long-term growth story. A recent narrative suggests the stock is undervalued, with a fair value around $173.80 versus a last close near $152.86. The thesis highlights international expansion in Latin America and APAC as a driver of revenue through tickets, venues and launches. However, the stock trades at an elevated earnings multiple (around 64.7x), well above peers and the broader industry, implying scope for risk if margins and growth don't meet expectations. Ongoing regulatory pressures and rising digital-ticketing competition are key risks to watch.
  • AI Energy Boom: A Hidden Toll-Booth Operator Set to Benefit from the Infrastructure Buildout
    October 26, 2025, 6:10 AM EDT. Artificial intelligence's insatiable energy demand is drawing billions into AI infrastructure. As data centers guzzle power, a little-known company-described as a "toll booth" operator for the AI energy boom-could profit from owning critical nuclear energy assets and big EPC projects across oil, gas, and renewables. The firm's role in U.S. LNG exportation and potential onshoring driven by tariffs adds further upside as domestic energy infrastructure expands. If AI's electricity needs continue to surge, this infrastructure play could sit at the crossroads of energy supply, policy shifts, and capital allocation, offering a unique risk-reward for investors seeking exposure to the AI-energy nexus.
  • BNK:CA Stock Market Analysis | AI-Generated Signals & Trading Plans
    October 26, 2025, 6:22 AM EDT. BNK:CA, the Big Banc Split Corp. Class A, is in focus as AI-generated signals accompany trading plans. The piece outlines a long entry near 16.34 with a target of 17.34 and a stop at 16.26, as well as a short near 17.34 targeting 16.34 with a stop at 17.43. Ratings show the near and mid terms as Neutral, while the long term is rated Strong. The report notes a timestamp of October 26, 2025, 06:00 ET and points readers to updated AI-generated signals for BNK:CA. Investors are advised to weigh these signals alongside risk tolerance, market context, and chart observations. Overall, sentiment remains cautious with potential upside in the 16-17 range guided by AI insights.
Go toTop