LIM Center, Aleje Jerozolimskie 65/79, 00-697 Warsaw, Poland
+48 (22) 364 58 00
ts@ts2.pl

Ostateczne starcie najlepszych kompaktowych aparatów premium: Fujifilm X100VI vs Ricoh GR IIIx vs Leica Q3

Ostateczne starcie najlepszych kompaktowych aparatów premium: Fujifilm X100VI vs Ricoh GR IIIx vs Leica Q3

The Ultimate Premium Compact Camera Showdown: Fujifilm X100VI vs Ricoh GR IIIx vs Leica Q3

Kompaktowe aparaty z wyższej półki wracają do łask, oferując dużą wydajność w małych obudowach. Trzy modele prowadzą stawkę w 2025 roku: Fujifilm X100VI, Ricoh GR IIIx oraz Leica Q3. Każdy z nich to aparat z dużą matrycą i stałoogniskowym obiektywem, uwielbiany przez fotografów ulicznych i podróżniczych, a jednak każdy z nich ma zupełnie inny charakter. Fujifilm X100VI rozwija kultową linię dzięki retro stylistyce, nowej matrycy o wysokiej rozdzielczości i hybrydowemu wizjerowi. Ricoh GR IIIx to dyskretny aparat kieszonkowy, który stawia na mobilność i szybkość robienia zdjęć, rezygnując z bajerów. Leica Q3 to luksusowa opcja pełnoklatkowa, która „może być najbardziej przekonującym aparatem Leiki do tej pory” techradar.com – jeśli możesz sobie na nią pozwolić.

W tym kompleksowym porównaniu zagłębimy się w jakość matrycy, wydajność obiektywu, design i ergonomię, autofocus, możliwości wideo, łączność, czas pracy na baterii, funkcje programowe i wiele więcej. Przeanalizujemy zalety i wady, zacytujemy opinie ekspertów, sprawdzimy ceny i opłacalność, a nawet rzucimy okiem na przyszłe nowości (tak, Ricoh GR IV jest już na horyzoncie, a Leica oferuje teraz Q3 z obiektywem 43 mm!). Po lekturze będziesz wiedzieć, jak te aparaty wypadają na tle siebie i który może być najlepszy dla Twojego stylu fotografowania.

Matryca i jakość obrazu

Fujifilm X100VI: Fujifilm zszokował swoich fanów, ulepszając serię X100 o matrycę APS-C 40 MP – prawie dwukrotnie wyższą rozdzielczość niż w X100V provideocoalition.com dpreview.com. To ta sama nowoczesna matryca X-Trans 5 BSI CMOS 40 MP, która jest używana w modelach Fuji X-H2 i X-T5, więc jakość obrazu jest wyjątkowa: mnóstwo detali, szeroki zakres dynamiczny i lepsza wydajność przy wysokim ISO w porównaniu do poprzedniego sensora 26 MP dpreview.com dpreview.com. W testach laboratoryjnych DPReview, X100VI uchwycił „wysoki poziom szczegółowości”, a znana kolorystyka Fuji zapewnia piękne pliki JPEG prosto z aparatu dpreview.com. Jednak upakowanie 40 megapikseli w matrycy APS-C może mieć swoje ograniczenia. Recenzenci zauważają, że mały, stały obiektyw 23 mm (odpowiednik 35 mm) „nie jest absolutnie najostrzejszy” na poziomie pojedynczych pikseli, a przy słabym oświetleniu dodatkowa rozdzielczość może uwydatnić miękkość lub szumy, jeśli ISO wzrośnie dpreview.com. Mimo to, przy podstawowym ISO lub w dobrze oświetlonych scenach, szczegółowość jest znakomita, a uwielbiane przez użytkowników Symulacje Filmów Fuji (takie jak Velvia, Acros i nowy Reala Ace) zapewniają „doskonałe rezultaty” z bogatymi kolorami prosto z aparatu dpreview.com provideocoalition.com. Matryca X100VI to X-Trans (z unikalnym układem filtrów kolorów Fuji), co daje nieco inne ziarno i odwzorowanie kolorów niż konwencjonalne matryce Bayera – wielu uwielbia wygląd Fuji, zwłaszcza do portretów i krajobrazów. Osoby fotografujące w słabym świetle docenią, że nowa matryca jest podświetlana od tyłu (BSI), co poprawia zbieranie światła; w połączeniu ze stabilizacją w korpusie, X100VI radzi sobie całkiem nieźle w nocnych scenach ulicznych. Ogólnie rzecz biorąc, zapewnia prawdopodobnie najlepszą APS-C jakość obrazu spośród wszystkich kompaktowych aparatów w 2025 roku.

Ricoh GR IIIx: W przeciwieństwie do wyścigu megapikseli Fuji, Ricoh trzyma się sprawdzonej matrycy APS-C 24,2 MP w modelu GR IIIx petapixel.com. To ten sam sensor, który zastosowano w GR III (2019), ale połączony z innym obiektywem w wersji „x”. 24 MP może dziś brzmieć skromnie, ale nie należy go lekceważyć – ten sensor zapewnia „niesamowicie ostre, kontrastowe, szczegółowe zdjęcia”, które dorównują większym aparatom wired.com. Tester Wired zachwycał się wręcz, że „nie ma innego tak małego aparatu z matrycą APS-C”, a zdjęcia z GR IIIx dorównują tym, które uzyskuje z pełnowymiarowego bezlusterkowca Sony wired.com. Liczba pikseli jest wystarczająca do dużych wydruków i kadrowania, a mniejsza liczba pikseli oznacza, że każdy piksel jest większy, co może pomóc przy wysokim ISO. GR IIIx robi doskonałe zdjęcia uliczne z bogatą tonalnością; jego silnik JPEG zawiera własne presety Ricoh w stylu filmowym (Positive Film, High-Contrast B&W itp.), które fotografowie uwielbiają za ich charakter keithwee.com wired.com. Matryca jest stabilizowana przez 3-osiowy system redukcji drgań (więcej o tym później), dając około 4 stopnie wsparcia przy słabym oświetleniu macfilos.com. Zakres dynamiczny jest bardzo dobry – można całkiem dobrze odzyskać światła i cienie z plików RAW DNG. Wysokie ISO sprawdza się solidnie do ISO 3200 lub 6400 w większości zastosowań, choć nie dorównuje większej matrycy Leiki w ekstremalnie słabym świetle. Mimo to, jak na aparat kieszonkowy, GR IIIx oferuje jakość obrazu znacznie przewyższającą swoją klasę. Kolory są przyjemne (Ricoh oferuje nawet wiele opcji personalizacji i społeczność „przepisów” GR na wygląd JPEG wired.com). Jeden z recenzentów zauważył, że szumy przy wysokim ISO i AF w słabym świetle mogłyby być lepsze keithwee.com, ale ogólnie ten zestaw sensor+obiektyw jest zoptymalizowany pod kątem ostrości i zdjęć ulicznych.

Leica Q3: Leica Q3 wprowadza pełnoklatkową matrycę 60,3 MP – zdecydowanie największą i o najwyższej rozdzielczości z tej trójki dpreview.com. To prawdopodobnie ten sam sensor BSI CMOS, co w flagowym modelu Leica M11, i robi ogromne wrażenie. DPReview określa go jako „matrycę BSI 60 MP, która sprawuje się bardzo dobrze”, zauważając, że Leica podniosła nawet maksymalne ISO do 100 000 dzięki lepszemu zarządzaniu szumami dpreview.com. W praktyce Q3 generuje niesamowitą szczegółowość – „13 milionów pikseli więcej” niż poprzedni Q2 techradar.com – co czyni aparat niezwykle wszechstronnym przy kadrowaniu. Leica wykorzystuje to, oferując w aparacie tryby kadrowania symulujące ogniskowe 35 mm, 50 mm, 75 mm, a nawet 90 mm (uzyskując obrazy od 39 MP do 6 MP) dpreview.com dpreview.com. Jakość obrazu jest, jednym słowem, luksusowa. Otrzymujesz ten pełnoklatkowy wygląd: mała głębia ostrości, wyjątkowa rozpiętość tonalna i świetna wydajność przy słabym świetle. W rzeczywistości, przy bazowym ISO, pliki z Q3 dorównują średniemu formatowi pod względem szczegółowości i rozpiętości tonalnej. Kolory z Q3 są bogate, a jednocześnie naturalne – JPEG-i z Leiki są bardziej neutralne i „klasyczne” w porównaniu do żywych presetów Fuji. Leica dodała też kilka funkcji obliczeniowych: Q3 może stosować „wspomagane przez AI sterowanie perspektywą i optymalizację zakresu dynamicznego” w trybie JPEG dpreview.com – przydatne do zdjęć architektury lub scen o dużym kontraście. Szumy przy wysokim ISO są dobrze kontrolowane do ISO 12 800 lub wyżej; a dzięki pełnej klatce aparat zachowuje więcej szczegółów w słabym świetle niż mniejsze matryce. Jedna wada: tak duża liczba pikseli wymaga najwyższej jakości optyki i techniki. Drobne błędy ustawienia ostrości lub poruszenie aparatu mogą być widoczne przy 100% powiększeniu. Autor TechRadar żałował, że Q3 nie ma prawdziwej stabilizacji matrycy (IBIS), ponieważ matryca 60 MP jest „bezlitosna” dla ruchu techradar.com. (Q3 polega na optycznej stabilizacji w obiektywie, co pomaga, ale nie jest tak skuteczne jak IBIS przy bardzo długich czasach naświetlania). Niemniej jednak Q3 oferuje najbardziej oszałamiającą jakość obrazu z tej grupy. Jak ujął to jeden z recenzentów, „na papierze Q3 wyznacza standard dla kompaktowych aparatów premium” techradar.com w dużej mierze dzięki tej matrycy.

Ogólnie: Każdy z aparatów wyróżnia się jakością obrazu w swojej klasie. Matryca X100VI 40MP APS-C oferuje unikalne połączenie wysokiej rozdzielczości i filmowej kolorystyki Fuji – to fantastyczny wybór dla tych, którzy chcą maksymalnej ilości detali z kompaktowego aparatu i pięknych plików JPEG dpreview.com. Matryca GR IIIx 24MP APS-C udowadnia, że rozdzielczość to nie wszystko; jest dostrojona do ostrych, wyrazistych zdjęć ulicznych, a stosunek rozmiaru do jakości jest nie do pobicia wired.com. Matryca Leica Q3 60MP pełna klatka to zupełnie inny poziom pod względem rozdzielczości, zakresu dynamicznego i głębi, co czyni ją idealną dla profesjonalistów lub każdego, kto oczekuje bezkompromisowych rezultatów (za bardzo wysoką cenę). Jeśli weźmiemy pod uwagę czystą wydajność matrycy, Q3 wygrywa – ale w praktyce wszystkie trzy potrafią dostarczyć oszałamiające zdjęcia. Często sprowadza się to do tego, jak ty fotografujesz: czy potrzebujesz 60MP i pełnoklatkowej małej głębi ostrości, czy wystarczy Ci 24-40MP na APS-C do Twojego stylu? Jak zobaczymy, inne czynniki, takie jak obiektywy i wygoda użytkowania, również wpływają na końcowy efekt zdjęć.

Wydajność obiektywu

Jedną z największych różnic między tymi aparatami są ich wbudowane obiektywy – każdy ma stałą ogniskową i własny charakter.

Fujifilm X100VI: X100VI posiada obiektyw 23mm f/2, który zapewnia pole widzenia odpowiadające 35mm na matrycy APS-C. Fuji faktycznie zachowało konstrukcję obiektywu z X100V (który miał ulepszoną optykę względem wcześniejszych generacji X100), więc mamy tu kompaktowy, 8-elementowy obiektyw zoptymalizowany pod klasyczny wygląd 35mm. W praktyce ten obiektyw sprawdza się solidnie: ostrość w centrum jest bardzo dobra już przy maksymalnie otwartej przysłonie, a przy f/4-f/5.6 jest ostra jak brzytwa na całej powierzchni kadru – bez problemu oddaje szczegóły z nowej matrycy 40MP w normalnych warunkach oświetleniowych dpreview.com. Obiektyw oddaje obrazy z przyjemnym, lekko miękkim bokeh przy f/2 dla bliskich obiektów. Jednak są pewne niuanse. DPReview zauważyło, że przy 40MP obiektyw „nie jest…jednolicie ostry od krawędzi do krawędzi tak, jak mógłby być topowy odpowiednik 35mm” dpreview.com, co oznacza, że rogi mogą być nieco miększe, zwłaszcza przy szerokich przysłonach lub w słabym świetle. Zauważyli spadek ostrości na poziomie piksela w ciemnych warunkach, prawdopodobnie dlatego, że przy f/2 obiektyw traci trochę kontrastu, a IBIS + wysokie ISO mogą wprowadzać lekką miękkość dpreview.com. Mimo to, do większości zastosowań – ulicznych, podróżniczych, portretowych – obiektyw zapewnia ostre i charakterystyczne zdjęcia. Korekcje w aparacie Fuji eliminują wszelkie znaczące zniekształcenia czy aberracje chromatyczne, a obiektyw ma wbudowany 4-stopniowy filtr ND, by można było fotografować na f/2 w pełnym słońcu dpreview.com. Możliwe jest ostrzenie z bliska do około 10 cm po włączeniu trybu makro, choć przy najbliższej odległości pojawia się pewna miękkość. Jeden z recenzentów porównał obiektyw X100VI do Ricoh i faktycznie uznał Ricoh za ostrzejszy przy minimalnej odległości ostrzenia keithwee.com, ale w zamian obiektyw Fuji jest jaśniejszy (f/2 vs f/2.8), co pozwala na wpuszczenie większej ilości światła i uzyskanie większego rozmycia. Co ważne, ogniskowa 35mm-e X100VI to świetny uniwersał: wystarczająco szeroka do ujęć środowiskowych i krajobrazów, ale nadal na tyle wąska, by robić portrety lub zdjęcia uliczne bez nadmiernych zniekształceń. Dla wielu fotografów 35mm to klasyczna ogniskowa reportażowa i ten obiektyw idealnie oddaje to pole widzenia z charakterystycznym dla Fuji obrazowaniem. Jeśli chcesz urozmaicić zdjęcia, Fujifilm oferuje opcjonalne nakręcane konwertery: WCL-X100 II (zmienia na ~28mm ekw.) i TCL-X100 II (zmienia na ~50mm ekw.). X100VI rozpoznaje je i stosuje odpowiednie profile korekcyjne w aparacie. Podsumowując, obiektyw Fuji to dobrze zbalansowane 35mm: nie jest klinicznie perfekcyjny, ale pozwala uzyskać piękne efekty z odrobiną charakteru Fuji. Jak napisał jeden z użytkowników, „słaby obiektyw i autofocus” byłyby powodem do rezygnacji dpreview.com – na szczęście obiektyw X100VI zdecydowanie nie jest słaby, nawet jeśli nie jest idealny w skrajnych sytuacjach.

Ricoh GR IIIx: Ricoh podszedł do tematu inaczej: GR IIIx ma obiektyw 26,1 mm f/2,8, co odpowiada 40 mm polu widzenia na APS-C petapixel.com petapixel.com. Ta nieco dłuższa niż klasyczna ogniskowa była odpowiedzią Ricoh na potrzeby fotografów, którzy uważali, że obiektyw 28 mm w standardowym GR III jest zbyt szeroki. Obiektyw 40 mm-e daje bardziej intymną, węższą perspektywę – świetną do portretów ulicznych, detali i scen, gdzie 28 mm mogłoby objąć zbyt wiele. Ten obiektyw to jeden z klejnotów GR IIIx. Wielu recenzentów opisuje go jako nadzwyczaj ostry: „oba obiektywy (28 i 40 mm) pozwalają uzyskać niezwykle ostre zdjęcia z imponującym, miękkim bokeh”, zauważa Wired wired.com. Rzeczywiście, optyka GR IIIx jest chwalona za minimalne zniekształcenia i doskonałą jakość obrazu od krawędzi do krawędzi. PetaPixel donosił „brak dystorsji beczkowatej czy aberracji chromatycznej… krawędzie były czyste i pozbawione nieprzyjemnego winietowania” na zdjęciach testowych petapixel.com – to niezwykłe osiągnięcie jak na tak mały obiektyw. Przy f/2,8 nie jest tak jasny jak Fuji czy Leica, ale f/2,8 na APS-C nadal pozwala uzyskać rozmycie tła przy fotografowaniu bliższych obiektów, a bokeh jest opisywany jako przyjemnie gładki wired.com. Jedną z zalet nieco wolniejszego obiektywu jest to, że może być bardzo kompaktowy i ostry już na pełnym otwarciu. Użytkownicy często fotografują nim przy f/2,8 z pełnym zaufaniem, podczas gdy użytkownicy Fuji mogą przymykać X100 do 2,8 lub 4 dla maksymalnej ostrości. GR IIIx ma także przydatny tryb makro, pozwalający ostrzyć już z 12 cm. Recenzenci docenili tę wszechstronność, mówiąc, że „dodaje nieco uniwersalności do już imponującego zestawu” wired.com. Jako 40 mm nie jest to prawdziwe makro, ale można wypełnić kadr małymi obiektami bardziej niż w przypadku 28 mm GR lub Fuji. Jeśli chodzi o pole widzenia: ekwiwalent 40 mm plasuje się pomiędzy tradycyjnymi standardami 35 mm i 50 mm, a wielu uważa to za „ogniskową w sam raz” – ciaśniejsze kadrowanie na ulicy oznacza mniej bałaganu, a w podróży nadal można uchwycić krajobraz, cofając się nieco. Warto zauważyć, że GR IIIx nie ma wbudowanego wizjera, więc kadrujesz na LCD lub dokładasz opcjonalny mini-wizjer optyczny GV-3 (przybliżony do 40 mm). Obiektyw nie ma OIS (polega na IBIS w korpusie) i nie ma przysłony kształtującej bokeh (to migawka centralna). Ale ostrzy szybko i jest bardzo cichy – świetny do dyskretnego fotografowania. Ricoh oferuje też nakręcany adapter (GA-2), który pozwala na użycie telekonwertera GT-2 osiągając ~75 mm ekwiwalentu petapixel.com do portretów – przydatne, jeśli potrzebujesz ciaśniejszego kadru bez utraty pikseli. Podsumowując, 40 mm f/2,8 w GR IIIx to kwintesencja dyskrecji i ostrości. Nie uzyskasz ultra-płytkiej głębi ostrości, ale za to otrzymaszrobić niezawodnie ostre zdjęcia z minimalnymi zniekształceniami. To obiektyw, który „schodzi z drogi” i pozwala skupić się na kompozycji, co jest dokładnie tym, za co fotografowie uliczni kochają serię GR.

Leica Q3: Seria Q firmy Leica słynie ze swoich obiektywów, a Q3 kontynuuje tę tradycję z obiektywem 28mm f/1.7 Summilux ASPH. To pełnoklatkowy 28mm, który oferuje zarówno dużą jasność (f/1.7 jest bardzo jasne), jak i doskonałą jakość optyczną. W zasadzie nie zmienił się od Q2: to stabilizowany 28mm z elementami asferycznymi i wbudowanym trybem makro (do 17 cm). Wydajność jest znakomita: obiektyw jest niesamowicie ostry, nawet na matrycy 60MP. DPReview zauważyło, że matryca 60MP w Q3 „wyciska jeszcze więcej z już ostrego obiektywu 28mm” dpreview.com, co wskazuje, że obiektyw nigdy nie był wąskim gardłem. W rzeczywistości jednym z powodów, dla których Leica nie zwiększyła rozdzielczości z Q2 do Q3 przez 4 lata, było prawdopodobnie to, że Summilux sobie z tym radził. Przy f/1.7 uzyskujesz prawdziwe rozmycie tła i separację obiektu, co jest nietypowe dla szerokiego kąta – portrety środowiskowe wyglądają świetnie z ostrym obiektem i miękką poświatą tła. Po przymknięciu przysłony obiektyw jest ostry od rogu do rogu. Charakterystyczna dla Leiki kolorystyka i mikro-kontrast są widoczne; zdjęcia mają niemal trójwymiarowy efekt, który uwielbiają fani Leiki. Zniekształcenia są minimalne jak na 28mm (profile w aparacie korygują to, co jest), a winietowanie na pełnej dziurze jest umiarkowane, ale artystyczne (i można je skorygować, jeśli ktoś chce). Obiektyw posiada także optyczną stabilizację obrazu (OIS), co pomaga przy fotografowaniu z ręki na matrycy o wysokiej rozdzielczości. Summilux ostrzy wewnętrznie i dość szybko – choć Q3 dodaje autofokus z detekcją fazy, co znacząco poprawia szybkość (więcej w sekcji AF). Tryb makro w obiektywie Q3 włącza się pierścieniem na obiektywie, przesuwając elementy, by umożliwić ostrzenie z odległości nawet 17 cm. To świetne do fotografii jedzenia, małych przedmiotów czy kwiatów – choć przy tej odległości głębia ostrości przy f/1.7 jest bardzo mała. Leica wygrawerowała podwójną skalę odległości dla trybu normalnego i makro, podkreślając fotograficzne dziedzictwo tej konstrukcji. Jedynym „minusem” obiektywu Q3 jest stała ogniskowa 28mm, która nie każdemu może odpowiadać. Niektórzy fotografowie uważają, że 28mm jest zbyt szerokie do codziennego fotografowania lub portretów (trzeba podejść dość blisko). Leica rozwiązała to, oferując funkcję kadrowania/zoomu w aparacie (ramki 35, 50, 75, 90mm) – w praktyce zamieniając rozdzielczość na elastyczność. Nowością od końca 2024 roku jest nawet wariant Q3 43 z wbudowanym obiektywem 43mm f/2 dla tych, którzy wolą bardziej standardową ogniskową leicarumors.com. Istnienie Q3 43 (z obiektywem APO-Summicron) pokazuje, jak dobry jest oryginalny Summilux Q3: Leica nie odważyła się wymienić 28mm w głównym modelu, tylko stworzyła osobny wariant dla innej grupy odbiorców. W recenzjach Q3 43 oryginalny obiektyw Q3 jest chwalony jako „super-ostry” i wszechstronny dzięki cyfrowemu zoomowi adorama.com adorama.com. Krótko mówiąc, 28mm f/1.7 w Q3 to prawdopodobnie najlepszy obiektyw, jaki kiedykolwiek zamontowano w kompaktowym aparacie z nieruchomym obiektywem. Jest szeroki, jasny i niesamowicie ostry – marzenie dla fotografów dokumentalnych i wszystkich, którzy kochają szerokie, środowiskowe ujęcia. Jeśli 28mm to Twój klimat, Leica nagrodzi Cię referencyjną jakością optyczną. Jeśli nie, Leica liczy, że użyjesz funkcji crop lub rozważysz wersję 43mm.

Porównanie: Każdy z tych obiektywów nadaje unikalny styl fotografowania. Fuji 35mm-e f/2 to uniwersalna klasyka – umiarkowanie szeroki, wystarczająco jasny, by rozmyć tło, z hybrydowym wizjerem umożliwiającym kadrowanie z paralaksą lub bez niej. Sprawdza się w niemal każdej sytuacji, choć ekstremalni miłośnicy szczegółów mogą dostrzec jego ograniczenia przy 40MP. Ricoh 40mm-e f/2.8 został zaprojektowany z myślą o dyskrecji i klarowności – węższe pole widzenia zmusza do skupienia się na temacie, a nie na otoczeniu, oferując niesamowitą ostrość i minimalne zniekształcenia. To najwolniejszy obiektyw w tym zestawieniu, ale na ulicy często i tak fotografuje się przy f/5.6, a jego kieszonkowy rozmiar jest bezkonkurencyjny. Leica 28mm f/1.7 to najszerszy i najjaśniejszy obiektyw – idealny do szerokich ujęć i fotografowania w słabym świetle bez lampy błyskowej, oferując najbogatszą jakość optyczną (przy odpowiednim rozmiarze i cenie). 28mm pozwala uchwycić więcej na każdym zdjęciu; jest spektakularny do miejskich pejzaży, grupowych ujęć czy dramatycznych zbliżeń z tłem. Jeśli jednak wolisz ciaśniejsze kadrowanie, możesz wykadrować zdjęcie lub użyć wariantu Q3 43. Warto zauważyć, że wszystkie trzy obiektywy są stałoogniskowe – zoomujesz nogami (lub cyfrowym kadrowaniem). Każda marka przemyślała pewne obejście (konwertery Fuji, teleadapter Ricoh, tryby kadrowania/warianty Leiki), jeśli potrzebujesz innych ogniskowych. Ostatecznie wybierz aparat, którego natywna ogniskowa odpowiada Twojej wizji: 28mm (Leica) do szerokokątowego opowiadania historii, 35mm (Fuji) dla klasycznej równowagi ulicznej/podróżniczej lub 40mm (Ricoh) dla nieco bardziej intymnego spojrzenia na świat. Nie ma złego wyboru – wszystkie są tak dobre, tylko inne.

Projekt i użyteczność

Fujifilm X100VI – Klasyczny urok z nowoczesnymi poprawkami: X100VI kontynuuje retro design Fuji inspirowany dalmierzem. Na pierwszy rzut oka wygląda niemal identycznie jak X100V – elegancki, kompaktowy korpus z frezowanymi aluminiowymi płytami górną i dolną, dotykowymi pokrętłami oraz hybrydowym okienkiem wizjera z przodu. Fujifilm wie, że nie należy zmieniać sprawdzonych rozwiązań: „zdrowy rozsądek podpowiada, że Fujifilm będzie robić to samo” z formułą serii X100 provideocoalition.com. Rzeczywiście, VI jest tylko o około 1–1,5 mm grubszy od V, aby pomieścić IBIS, różnica „tak nieistotna… że byłaby zauważalna tylko na papierze” provideocoalition.com jonasraskphotography.com. Wszystkie charakterystyczne cechy X100 pozostają: dedykowane pokrętło czasu migawki (z wbudowanym pierścieniem ISO, który się podnosi), pierścień przysłony na obiektywie, pokrętło kompensacji ekspozycji oraz migawka centralna umożliwiająca synchronizację lampy błyskowej przy wysokich prędkościach. Jakość wykonania jest znakomita – solidna i „premium” w odczuciu przy ~478 g (z baterią). X100VI nie jest w pełni uszczelniony prosto z pudełka; jednak, podobnie jak X100V, można go uszczelnić, montując pierścień adaptera i filtr 49 mm na obiektyw dpreview.com. Wielu użytkowników robi to dla spokoju ducha w kwestii kurzu i wilgoci. Jednym z klejnotów Fuji jest hybrydowy wizjer: przełączając przednią dźwignię, można zmieniać między wizjerem optycznym (OVF) a elektronicznym (EVF). OVF to odwrócony dalmierz galileuszowski z ramkami kadru – daje prawdziwe „dalmierzowe” doświadczenie i jasny, pozbawiony opóźnień widok świata, z ramkami korygującymi paralaksę. EVF (ulepszony panel OLED 3,69M punktów) służy do precyzyjnego kadrowania, sprawdzania ostrości i podglądu ekspozycji w czasie rzeczywistym. Ten hybrydowy system jest wyjątkowy i genialny – nic podobnego nie ma na rynku i to główny powód, by wybrać X100VI, jeśli kochasz analogowy styl fotografowania. Fuji zintegrowało nawet tryb elektronicznego dalmierza (małe okno EVF podczas korzystania z OVF) jako pomoc przy ustawianiu ostrości. Z tyłu Fuji wprowadziło subtelną, ale mile widzianą zmianę: 3-calowy ekran LCD teraz odchyla się dalej, w tym w dół o 45º do zdjęć znad głowy jonasraskphotography.com (ekran odchylany X100V wychylał się tylko ok. 90º w górę i 35º w dół). Dzięki temu VI jest bardziej wszechstronny przy fotografowaniu z wysokiego lub niskiego kąta bez konieczności kładzenia się na ziemi. Inne drobne poprawki ergonomiczne: nieco przesunięty przycisk usuwania/trybu zdjęć dla łatwiejszego dostępu, logo Bluetooth wskazujące na lepszą łączność oraz przesunięte gniazdo statywu (ze względu na jednostkę IBIS) jonasraskphotography.com. Na szczęście X100VI wciąż zachowuje ten sam smukły, minimalistyczny retro wygląd – „wszystkie piękne cechy designu z X100V pozostają niezmienione” i nadal jest „wyrafinowanym i klasycznym korpusem aparatu”, który jest„poza niesamowitym” w designie, zgodnie z zamysłem projektantów Fujifilm jonasraskphotography.com jonasraskphotography.com. W dłoni aparat sprawia wrażenie wyważonego; mieści się w kieszeni kurtki (choć w kieszeniach spodni już na styk). Fizycznych elementów sterujących jest mnóstwo, co entuzjaści uwielbiają: pierścień przysłony (skoki co 1/3 EV), pokrętło migawki, pokrętło kompensacji ekspozycji, pokrętła sterujące i programowalne przyciski funkcyjne. Pomimo tradycyjnego wyglądu, X100VI jest przyjazny użytkownikowi dzięki nowoczesnemu interfejsowi na wysokiej rozdzielczości ekranie LCD lub EVF. To świetna równowaga między nostalgią a funkcjonalnością. Wady użytkowe? Niektórzy twierdzą, że pierścień ostrości obiektywu jest trochę mały, a joystick AF z X100V pozostał do wyboru punktów ostrości (co jest dobre). System menu jest rozbudowany, ale logiczny, a menu Q Fuji zapewnia szybki dostęp do najczęstszych ustawień. Ogólnie rzecz biorąc, projekt X100VI stawia na „styl i możliwości” razem dpreview.com. „Oferuje naprawdę unikalne połączenie” bycia pięknym przedmiotem, który jest jednocześnie bardzo skuteczny dpreview.com. Ten design to ogromna część jego atrakcyjności – jak ujął to DPReview, wiele alternatyw może dorównać specyfikacjom, ale „seria X100 przemawia do obu grup” osób, które dbają o wygląd i tych, którym zależy na jakości obrazu dpreview.com. Jedno zastrzeżenie: dostępność bywa problemem. X100VI jest tak popularny, że często jest niedostępny na całym świecie, a w USA nawet wstrzymano import z powodu ceł techradar.com techradar.com. To nie wada konstrukcyjna sama w sobie, ale świadczy o tym, jak bardzo poszukiwany jest ten aparat.

Ricoh GR IIIx – Minimalistyczny kieszonkowy aparat do fotografii ulicznej: GR IIIx podchodzi do tematu zupełnie inaczej – liczy się tutaj dyskrecja i mobilność. Aparat ma prosty wygląd (małe czarne prostokątne body) z chropowatą, teksturowaną powierzchnią i prawie bez żadnych ozdób. Jest naprawdę kieszonkowy – waży około 257 g i ma tylko 4,3 cala szerokości – wielu użytkowników z łatwością nosi go w kieszeni spodni lub małej saszetce petapixel.com petapixel.com. Ten dyskretny design jest zamierzony: „GR IIIx… prawie wcale nie zwraca uwagi swoim minimalistycznym, 262-gramowym korpusem”, co jest dokładnie tym, czego chcą fotografowie uliczni keithwee.com. W rzeczywistości Keith Wee zauważa, że uwielbia to, iż aparat jest „tak nieinwazyjny i zwyczajny, że większość osób nawet nie zwraca na niego uwagi” keithwee.com. Konstrukcja jest solidna jak na ten rozmiar – magnezowa rama nadaje mu zwartą, jakościową konstrukcję mimo niewielkich rozmiarów petapixel.com. Sterowanie ograniczono do niezbędnego minimum: na górze znajduje się pokrętło trybów, spust migawki oraz mały przełącznik do zoomu (do cyfrowego kadrowania lub menu), który pełni też funkcję włącznika wokół spustu. Jest też górny przycisk, który domyślnie uruchamia Wi-Fi. Z tyłu znajduje się 3-calowy, nieruchomy ekran LCD (ok. 1,04 mln punktów) – to jedyna opcja kadrowania, nie ma tu EVF (choć Ricoh sprzedaje opcjonalne, montowane na sanki, optyczne celowniki). Przyciski obejmują pad kierunkowy, pokrętło „ADJ” (adjust) oraz kilka przycisków funkcyjnych. Interfejs jest prosty i bardzo konfigurowalny. Unikalnym elementem sterowania jest system „Snap Focus”: można ustawić z góry określoną odległość ostrzenia (np. 2 m, 5 m lub nieskończoność) i przy pełnym wciśnięciu spustu aparat natychmiast robi zdjęcie na tej odległości – całkowicie omijając AF. To genialne rozwiązanie na ulicę, gdy nie chcesz żadnego opóźnienia. Recenzent Wired wyjaśnił, jak ustawia „Full Press Snap” na 1,5 m, więc szybkie wciśnięcie spustu korzysta z tej strefy ostrości, a do połowy – nadal używa AF – najlepsze z obu światów wired.com wired.com. Ta funkcja doskonale oddaje filozofię projektowania GR: priorytetem jest szybkie, dyskretne fotografowanie. Kolejną uwielbianą cechą jest szybki start GR: ok. 0,8 sekundy i jesteś gotowy do zdjęcia petapixel.com. System menu, choć nie tak efektowny jak w Fuji, jest prosty i zapamiętuje ostatnią pozycję, co przyspiesza dostosowywanieGR IIIx rozmiar wymusza pewne kompromisy: nie ma fizycznego trybu ustawiania ostrości (przełączasz Snap/AF w menu lub skrótami), a ekran jest nieruchomy (i może być trudny do zobaczenia w jasnym świetle, chyba że zwiększysz jasność, kosztem baterii petapixel.com). Nie ma wbudowanej lampy błyskowej – Ricoh usunął ją z GR II do III, aby zrobić miejsce na IBIS i większą matrycę, czego niektórzy żałują keithwee.com. Również wyraźnie brakuje uszczelnienia przed warunkami atmosferycznymi; w rzeczywistości, „Ricoh GR IIIx nie ma żadnej formy odporności na warunki pogodowe i kurz” i niestety ma historię cząstek kurzu przedostających się na matrycę przez mechanizm chowanego obiektywu keithwee.com. Użytkownicy sięgają po zewnętrzne filtry naklejane lub małe osłony obiektywu, by ograniczyć kurz keithwee.com. To kompromis składanej konstrukcji obiektywu GR – kieszonkowość kosztem szczelności. Ergonomicznie aparat jest zaprojektowany do obsługi jedną ręką; ma mały gumowany uchwyt, który jest w porządku, ale przy większych dłoniach trzyma się go trzema palcami. Na szczęście pomaga niska waga. Jest port USB-C do ładowania lub tetheringu oraz sanki na lampę błyskową na górze, jeśli chcesz zamontować zewnętrzną lampę lub wizjer. Ricoh celowo zachował dyskretny wygląd aparatu – nawet dźwięk uruchamiania i wygląd są stonowane, by można było fotografować niezauważenie. Użyteczność GR błyszczy w rękach doświadczonych fotografów, którzy ustawiają ulubiony dystans snap i mogą podnieść, kliknąć i schować aparat w kilka sekund. Początkujący mogą na początku uznać brak zoomu lub wizjera za ograniczenie, ale prostota aparatu faktycznie zachęca do skupienia się na kompozycji i wyczuciu chwili. Jak podsumował jeden z ekspertów, seria GR osiągnęła „szczytowy design” – Ricoh znalazł to, co działa, i się tego trzyma keithwee.com. GR IIIx to rzeczywiście udoskonalenie dekad filmowych GR i wcześniejszych GR Digital: jest „doskonale niedoskonały” – odrzuca wszystko, co zbędne, by stworzyć czyste narzędzie do fotografowania keithwee.com. Minusem minimalistycznego podejścia jest to, że nie jest to wszechstronny aparat „do wszystkiego” – naprawdę błyszczy w konkretnym zastosowaniu (niepozowane zdjęcia) i nie próbuje być czymś więcej. Ale w swojej niszy doświadczenie użytkownika jest wręcz kultowo uwielbiane. Wielu fotografów ulicznych przysięga na GR, bo żaden inny aparat nie oferuje tak wysokiej jakości obrazu w tak małym, cichym korpusie. Jak żartowała jedna recenzja, GR sprawia, że „możesz go wyciągnąć bez… psucia sceny”, w przeciwieństwie do dużego aparatu, który od razu przyciąga uwagę wired.com.

Leica Q3 – Luksus spotyka użyteczność: Projekt Leiki Q3 to studium połączenia klasycznego DNA Leiki z nowoczesnymi potrzebami. Wygląda jak miniaturowy dalmierz Leica M, z charakterystyczną czerwoną kropką i bardzo czystą, geometryczną formą. Korpus wykonany jest z wysokiej jakości materiałów z wyśmienitym wykończeniem – w dłoni czuć gęstość (734 g z baterią, znacznie cięższy niż Fuji czy Ricoh) i solidność niczym mały czołg dpreview.com. Q3 zachowuje minimalistyczny układ sterowania, z którego słynie Leica: na górnej płycie znajduje się tylko spust migawki (z włącznikiem/wyłącznikiem), zagłębione pokrętło pod kciuk oraz trójpozycyjny przełącznik do trybu wyłączonego/pojedynczego/ciągłego fotografowania. Nie ma tu tradycyjnego pokrętła czasu migawki ani ISO (w przeciwieństwie do Fuji); te ustawienia obsługuje się z tyłu lub przez menu, podobnie jak w nowoczesnych bezlusterkowcach. Czas migawki i przysłonę można kontrolować automatycznie lub ręcznie, ustawiając odpowiednie pokrętła – obiektyw ma pierścień przysłony (z krokami co 1/3 EV), a na górze jest pokrętło lub używasz tylnego pokrętła pod kciukiem do czasu migawki. Z tyłu Q3 ma 3-calowy ekran dotykowy, który po raz pierwszy w historii Leiki odchyla się (w górę o 90º, w dół około 45º) dpreview.com. To była duża zmiana: „Q3 staje się pierwszym cyfrowym aparatem Leiki z odchylanym ekranem” dpreview.com. Dodaje to dużo praktyczności przy fotografowaniu z biodra lub znad głowy, co uwielbiają fotografowie uliczni. EVF to piękny 5,76M-punktowy OLED z powiększeniem 0,79× – duży i ostry do kadrowania. W przeciwieństwie do hybrydowego wizjera Fuji, EVF Leiki jest całkowicie elektroniczny, ale należy do najlepszych w swojej klasie. Uszczelnienie Q3 ma klasę IP52 dpreview.com, co oznacza odporność na kurz i możliwość pracy w lekkim deszczu – to zaleta w podróży i na zewnątrz. Pod względem obsługi Q3 jest nieco większy w dłoni niż X100VI; nie mieści się w zwykłej kieszeni, to raczej aparat do małej torby lub na ramię. Dostępny jest opcjonalny grip (który umożliwia też ładowanie bezprzewodowe) dla tych, którzy chcą bardziej wyraźnego uchwytu. Bez niego Q3 ma skromny podparcie pod kciuk, a zwykle podtrzymuje się go lewą ręką pod obiektywem. Wielu użytkowników montuje uchwyt na kciuk w gorącej stopce lub pasek Leiki dla bezpieczeństwa. Pomimo wagi, jest dobrze wyważony, a elementy sterujące mają tę precyzję Leiki (knurowane metalowe pokrętła, satysfakcjonujący klik pierścienia przysłony itd.). Interfejs użytkownika jest wyjątkowo prosty – system menu Leiki w Q3 jest stosunkowo skromny w porównaniu do rozbudowanych menu Fuji. Jest szybkie menu, a interfejs dotykowy obsługuje gesty (np. przesuwanie w trybie odtwarzania itd.). Leica zapewnia kilka fizycznych przycisków (play, FN, menu), które można dostosować. Domyślnie jest przycisk skrótu, który można przypisać do takich funkcji jak zoom cyfrowy lub inne. Jeśli chodzi o „luksus”, Q3 zdecydowanie go ma: emanuje ponadczasowym stylem z matowym czarnym wykończeniem i grawerowanymi oznaczeniami. Ale funkcjonalność nie została poświęcona – jak zauważył TechRadar, Q3 „pozostaje wierny minimalistycznemu dziedzictwu [Leiki], ale oferuje jedne z najbardziej zaawansowanych funkcji… jakie widziałem w aparacie Leiki”, nazywając go „kompleksową aktualizacją” względem Q2 techradar.com. Rzeczywiście, Leica zdołała umieścić w aparacie nagrywanie w 8K, odchylany ekran LCD, hybrydowy AF i nowe opcje łączności, a mimo to aparat sprawia wrażenie klasycznej Leiki. Użytkowanie Q3 to czysta przyjemność: autofokus jest teraz szybki (koniec z powolnością opartą wyłącznie na detekcji kontrastu), EVF i migawka reagują błyskawicznie, a migawka centralna działa niemal bezgłośnie (plus jest opcja migawki elektronicznej do cichego fotografowania). To także aparat, którym łatwo ustawić ostrość strefową – obiektyw ma skalę głębi ostrości, a niektórzy fotografowie uliczni ustawiają go na ręczne ostrzenie i f/8, by robić zdjęcia natychmiast (klasyczny sposób Leiki). Minusem jest lęk przed utratą z powodu ceny – Leica w ręku, zwłaszcza za ok. 6000 dolarów, może sprawić, że poczujesz się nieswojo w niebezpiecznych miejscach. To magnes na złodziei, jeśli nie jesteś ostrożny. Ale jeśli czujesz się komfortowo, Q3 jest wystarczająco wytrzymała, by nosić ją na co dzień. Poza tym, w przeciwieństwie do Fuji czy Ricoh, aktualizacje oprogramowania układowego w Leice przyniosły realne ulepszenia: na przykład najnowsza wersja firmware v3.1.1 dodała więcej opcji personalizacji przycisku FN i poprawiła działanie autofokusa youtube.com, co pokazuje zaangażowanie Leiki w udoskonalanie doświadczenia użytkownika po premierze. Prostota Q3 może być mieczem obosiecznym – jeśli kochasz manualne pokrętła, możesz ich tu trochę brakować. Jednak wielu uważa minimalistyczny design za odświeżający w czasach aparatów przeładowanych przyciskami. Jak zauważył The Verge, GR i X100 dają zupełnie inne wrażenia podczas fotografowania, mimo podobnych założeń theverge.com. Q3 plasuje się bliżej tradycyjnego nowoczesnego aparatu (jak bezlusterkowiec), ale z filozofią Leiki „mniej znaczy więcej” jako przewodnią.

Podsumowując, użyteczność odpowiada filozofii każdej z tych kamer: X100VI to doświadczenie – dotykowe pokrętła, piękny hybrydowy wizjer i ten retro klimat połączony z nowoczesną technologią. Fotografowanie nią daje ogromną satysfakcję, jeśli lubisz ręcznie ustawiać parametry i poświęcać czas na komponowanie kadru, ale poradzi sobie też z szybkim zdjęciem w trybie automatycznym. GR IIIx to dyskrecja i skupienie – to aparat, o którym zapominasz, że masz go w kieszeni, aż pojawi się odpowiedni moment, wtedy szybko go wyciągasz i robisz zdjęcie, nie zwracając na siebie uwagi. Pozbawiono go wszelkich zbędnych dodatków, byś mógł skupić się na uchwyceniu decydującej chwili. Leica Q3 to doskonałość i prostota – to precyzyjne narzędzie, które daje ci dokładnie to, czego potrzebujesz, bez zbędnych elementów, w luksusowej oprawie. Jest największa i najcięższa, ale też na papierze najbardziej zaawansowana, a samo fotografowanie nią wielu określa jako inspirujące (choć może to być częściowo zasługa leicowskiej aury). Jak zażartował jeden z ekspertów, porównywanie takich aparatów często sprowadza się do tego, czy wolisz „dyskrecję czy styl” theverge.com – Ricoh jest dyskretny, Fuji stylowy, a Leica potrafi być zarówno wyrazem stylu, jak i stosunkowo dyskretna (przynajmniej w porównaniu z lustrzanką z wymienną optyką).

Autofokus i wydajność

X100VI Autofokus: Fujifilm dał X100VI mile widziany zastrzyk w dziale AF, pożyczając hybrydowy system autofokusa z najnowszych aparatów serii X. Wykorzystuje on piksele detekcji fazy na matrycy (obejmujące szeroki obszar) w połączeniu z detekcją kontrastu, a nowy X-Processor 5 umożliwia szybsze przetwarzanie i wykrywanie obiektów oparte na AI. Teoretycznie czyni to X100VI najszybciej ustawiającym ostrość X100 w historii i rzeczywiście Fuji twierdzi, że poprawiono szybkość i precyzję AF. W praktyce DPReview uznało AF za „jeden z najbardziej rozbudowanych obszarów X100VI” – teraz obejmuje tryby rozpoznawania obiektów (np. twarze/oczy, zwierzęta itp.) oraz śledzenie AF w wideo dpreview.com, czego brakowało w poprzednich modelach. Zauważają jednak pewien paradoks: to wciąż „jeden z najmniej zmienionych” aspektów pod względem fundamentalnej szybkości dpreview.com. Innymi słowy, mimo bogactwa funkcji, AF X100VI jest ograniczony przez fizykę: silnik ustawiania ostrości obiektywu i skoki przysłony mogą działać tylko z określoną prędkością i nie jest tak błyskawiczny jak np. profesjonalny aparat sportowy. Werdykt DPReview: AF w VI to „najlepiej działający i najbardziej użyteczny z całej serii”, ale „daleko mu do najlepszych współczesnych bezlusterkowców” dpreview.com. To pokrywa się z opiniami użytkowników – jest dobry i niezawodny do ogólnych zdjęć, ludzkich twarzy i umiarkowanego ruchu, ale jeśli spróbujesz śledzić szybko poruszający się obiekt lub zrobić serię zdjęć biegnącego zwierzaka, może mieć problem z utrzymaniem ostrości na każdym kadrze. Mimo to, w porównaniu do X100V, śledzenie AF-C jest lepsze, a Eye-AF bardziej „przyklejone”. AF w słabym świetle korzysta z lepszej czułości nowej matrycy i dodania IBIS (mniej drgań matrycy pomaga AF na kontrast). Jeden z komentarzy na forum DPReview skrytykował Fuji za pozostawienie tego samego obiektywu i silnika AF, nazywając to „mało inspirującym”, by dać 40MP i nie poprawić bardziej AF dpreview.com. Inni jednak uznali AF za wystarczający do zamierzonego zastosowania: ulica, podróże, portrety – czyli wszystko poza szybkimi sportami. W praktyce ulicznej X100VI szybko łapie ostrość; pomaga też możliwość użycia OVF do wstępnego ustawienia ostrości przez skalę odległości (strefowe ustawianie ostrości w razie potrzeby). Plusem AF Fuji jest też interfejs: dedykowany przełącznik trybu ostrości (pojedynczy, ciągły, manualny) i joystick AF pozwalają szybko wybierać punkty ostrości. Przy korzystaniu z EVF można też dotknąć ekranu, by ustawić ostrość. Aparat ma także focus peaking do ręcznego ustawiania ostrości oraz sprytne wspomaganie Digital Split Image lub Digital Microprism (naśladujące stare dalmierze). Tak więc, choć nie jest liderem, autofokus X100VI jest solidny. Aktualizacja firmware (v1.20) rzekomo podniosła go nawet do poziomu „dobry bez zastrzeżeń” dla niektórych użytkowników, z których jeden stwierdził, że „czuje się jak mój Sony A6400” pod względem zachowania AF reddit.com. To duża pochwała, sugerująca, że Fuji dopracowuje AF aktualizacjami. Zdjęcia seryjne w X100VI są umiarkowane – 8 kl./s (migawka mechaniczna) lub do 20 kl./s (migawka elektroniczna z pewnym cropem). To wystarczy na lekkie sekwencje ruchu, ale ponownie, nie jest to mocna strona tegoaparat fotograficzny.

GR IIIx Autofokus: Ricoh GR IIIx wykorzystuje również hybrydowy system AF – posiada autofokus z detekcją kontrastu wspomagany przez piksele detekcji fazy na matrycy. Ricoh nie reklamuje wielu funkcji AI, ale zawiera wykrywanie twarzy, a nawet wykrywanie oka w oprogramowaniu GR III/IIIx petapixel.com. AF w GR jest generalnie dobry dla statycznych lub wolno poruszających się obiektów, ale ma opinię nieco kapryśnego w pewnych warunkach. W najlepszym wypadku blokuje ostrość szybko (Ricoh deklaruje ok. 0,2 sekundy w optymalnych warunkach) i jest precyzyjny. Zaletą małego obiektywu GR jest bardzo mały efekt oddychania ostrości – może szybko zmieniać płaszczyznę ostrości. Jednak sceny w słabym świetle i o niskim kontraście mogą sprawiać mu trudność. Keith Wee wspomina, że hybrydowy AF „ulepszony [względem GR II], ale jego niezawodność w słabym świetle bywa niespójna” keithwee.com. W praktyce: fotografując nocą na ulicy, możesz doświadczyć szukania ostrości lub wolniejszego łapania ostrości. GR ma lampę wspomagającą AF, która pomaga na krótkim dystansie. Dostępne są tryby AF, takie jak punktowy, 9-punktowy automatyczny, śledzenie obiektu (choć niezbyt zaawansowane). Większość entuzjastów GR jednak często omija AF, korzystając z Snap Focus lub ustawiania ostrości strefowej. Snap Focus to w zasadzie tajna broń Ricoh do łapania decydujących momentów. Ustawiając z góry odległość ostrzenia (np. 2,5 m, co przy f/8 daje ok. 1,5 m do nieskończoności w ostrości), możesz natychmiast robić zdjęcia bez czekania na AF – praktycznie bez opóźnienia. To świetne do fotografii ulicznej i recenzenci stale to chwalą: „Snap Focus pozwala ustawić odległość ostrzenia … od 1 metra do nieskończoności” i możesz przypisać to do pełnego wciśnięcia spustu migawki petapixel.com. Recenzja Wired szczegółowo opisała, jak użycie Snap (lub skrótu pełnego wciśnięcia Snap) uratowało wiele ujęć, które mogłyby zostać stracone przez opóźnienie AF wired.com wired.com. Paradoksalnie więc, jedną z najszybszych metod „AF” w GR nie jest wcale AF, lecz pre-fokus. Gdy GR IIIx korzysta z autofokusa normalnie, jest dość cichy i można używać dotykowego ustawiania ostrości na tylnym ekranie. Ciągły AF (AF-C) w GR jest podstawowy; nie jest przeznaczony do śledzenia poruszających się obiektów w kadrze ani do ciągłych serii. Szybkość serii to tylko ~4 kl/s petapixel.com, więc nie jest skierowany do fotografii akcji. Mimo to, można uchwycić poruszające się obiekty, wykorzystując głębię ostrości lub Snap focus. Dla ulicznych kadrów wielu uznaje to za wystarczające. Warto zauważyć: GR nie ma wizjera, a ekran LCD może być trudny do zobaczenia w jasnym słońcu, co może spowolnić możliwość dotykowego ustawiania ostrości lub jej potwierdzenia; niektórzy użytkownicy fotografują wtedy „z biodra” używając Snap focus. Wydajność aparatupod względem szybkości między kolejnymi zdjęciami jest dość szybki (minimalne zaciemnienie, itp.), a jak wspomniano, uruchamia się błyskawicznie. Ogólnie rzecz biorąc, do zamierzonego zastosowania (fotografia uliczna, szybkie ujęcia), podejście GR do ustawiania ostrości jest dobrze dopasowane: używaj AF do statycznych scen lub gdy głębia ostrości jest płytka, ale korzystaj z trybu Snap do wszystkiego, co się porusza lub gdy potrzebujesz natychmiastowości. Używany w ten sposób, GR jest jednym z najszybszych aparatów ulicznych. Ale jeśli ktoś oczekiwał nowoczesnego, ciągłego AF z wykrywaniem oka na poziomie Sony – tego tu nie znajdzie. Jak sam Ricoh mógłby powiedzieć, GR z dumą „nosi swoje raison d’être na rękawie”: nie jest do sportu czy ptaków, jest do uchwycenia ulicy keithwee.com.Leica Q3 Autofokus: Leica dokonała znaczącej poprawy w Q3, dodając po raz pierwszy w aparacie Q autofokus z detekcją fazy. Q2 i Q1 opierały się wyłącznie na detekcji kontrastu (i trochę na technologii depth-from-defocus dzięki Leica/Panasonic), co mogło być powolne, zwłaszcza przy słabym oświetleniu. Nowy hybrydowy AF w Q3 (który Leica opracowała wspólnie z Panasonic w ramach partnerstwa technologicznego L²) łączy piksele PDAF z detekcją kontrastu i DFD, co sprawia, że ustawianie ostrości jest znacznie szybsze i pewniejsze. Recenzenci od razu zauważyli, że AF nie jest już słabym punktem: potrafi całkiem nieźle śledzić obiekty i trafia z ostrością w większości sytuacji. DPReview wymieniło „autofokus” wśród ulepszeń, które czynią Q3 solidnym ulepszeniem dpreview.com. W praktyce Q3 szybko ustawia ostrość na statycznych obiektach – niemal natychmiast przy dobrym świetle. Dostępne jest wykrywanie twarzy i działa niezawodnie, wyłapując twarz fotografowanej osoby (świetne do portretów ulicznych lub na wydarzeniach). Ciągły AF i śledzenie obiektu są teraz realną opcją przy umiarkowanym ruchu; Q3 nie jest przeznaczony do sportu, ale można z powodzeniem uchwycić idącą osobę lub bawiące się dzieci. Aparat wykonuje zdjęcia z prędkością do 15 kl./s (migawka elektroniczna) lub 10 kl./s (mechaniczna), co w zupełności wystarcza, a dzięki PDAF lepiej dostosowuje ostrość między klatkami niż Q2. Jeden z dziennikarzy zauważył, że przy matrycy o wysokiej rozdzielczości dokładność ustawiania ostrości była ważna i „chętnie zobaczyłby IBIS” również techradar.com, ale poza tym sam AF jest znacznie ulepszony. W rzeczywistości Leica dodała tryb „AF Tracking” oraz standardowe opcje pojedynczego punktu, pola, wykrywania twarzy. Wspierane jest także Eye AF (choć być może nie tak skuteczne jak u Sony). Dla wielu użytkowników Leica, przyzwyczajonych do ręcznego ustawiania ostrości w serii M, autofokus w serii Q już był luksusem – a w Q3 jest już naprawdę nowoczesny. Jeden z cytatów DPReview trafnie stwierdza, że „autofokus z detekcją fazy i matryca 60 MP wyciskają jeszcze więcej z już ostrego obiektywu” dpreview.com, co oznacza, że ostrość nie jest już wąskim gardłem w wykorzystaniu ostrości matrycy. Kolejny atut: pierścień ostrości obiektywu Q3 można w każdej chwili użyć do natychmiastowego przejęcia kontroli nad AF (jest to fly-by-wire, ale z przyjemnym oporem). Jeśli więc AF się pomyli, można poprawić ręcznie. Jest też sprytny tryb „AF Macro” – w zakresie makro system AF uwzględnia zmienioną skalę ostrości. Ostrość w makro może czasem „szukać” z powodu płytkiej GO, ale generalnie działa dobrze. Przy słabym świetle duża matryca Q3 i jasny obiektyw pomagają AF, a PDAF sprawia, że nie „myśli” tak długo jak Q2 – złapie ostrość nawet w ciemnych scenach, gdzie Q2 mogła zawieść. Ogólnie rzecz biorąc, autofokus Q3 jest teraz na poziomie, jakiego można oczekiwać od topowego aparatu z 2023 roku: jest niezawodny i szybki. Może nie ma rozpoznawania obiektów AI jak niektórzy konkurenci (poza twarzą/okiem nie rozpoznaje zwierząt czy pojazdów), ale do typowych zastosowań obiektywu 28 mm – ludzie i ogólne sceny – jest więcej niż wystarczający. Jak zauważyli Leica Rumors i inni, system AF Q3 jest bardzo podobny do tego z Panasonic Lumix S5II (co jest zaletą, bo ten system był dużym krokiem naprzód względem wcześniejszych modeli opartych tylko na detekcji kontrastu).modele) dpreview.com.

Wydajność poza AF: Krótka uwaga na temat innych aspektów wydajności: Wszystkie trzy aparaty mają migawki centralne w swoich obiektywach (GR i Fuji na pewno; Leica działa jak taka, z synchronizacją lampy błyskowej do 1/2000s). Oznacza to cichą pracę i możliwość synchronizacji lampy błyskowej przy wysokich prędkościach, co jest świetne do doświetlania. Fuji i Leica oferują także migawki elektroniczne do około 1/16 000, co pozwala fotografować z maksymalnie otwartą przysłoną w jasnym świetle bez filtra ND (Fuji ma też wbudowany filtr ND 4-stopniowy, co jest wygodne dpreview.com; Leica polega na migawce elektronicznej powyżej 1/2000; GR ma wbudowany 2-stopniowy ND). Czasy uruchamiania: Fuji ~2 sekundy (plus obiektyw lekko się wysuwa, by otworzyć wbudowaną osłonę), Ricoh ~0,8 s (szybko!), Leica ~1 s. Czasy między zdjęciami: wszystkie są praktycznie bez opóźnień przy pojedynczych zdjęciach; bufor: Fuji może buforować przyzwoitą liczbę RAW-ów, zwłaszcza przy wolniejszym trybie seryjnym, GR nie jest przeznaczony do serii, więc bufor jest mały (~10 RAW-ów), Leica buforuje około 8-10 RAW-ów przy 10 kl/s. Wrażenia z migawki: Fuji i Leica mają tradycyjne gwintowane spusty migawki (fajne do dodania miękkich spustów lub wężyka), spust Ricoh’a też jest dobry, ale może trochę mniejszy i zlicowany.

Podsumowanie (AF i wydajność): X100VI oferuje sprawny autofokus, który w końcu wprowadza wykrywanie oka i niezawodne śledzenie do codziennego użytku, ale nie jest to aparat sportowy – pomyśl o nim jako wystarczająco szybkim do ulicy i rodzinnych chwil, z urokiem manualnych ustawień, jeśli zajdzie taka potrzeba. GR IIIx stawia na inne podejście – jego AF jest w porządku, ale konstrukcja zachęca do korzystania ze strefowego ustawiania ostrości i Snap, co czyni go błyskawicznym dla osób, które tak fotografują (w doświadczonych rękach nic nie przebije pre-fokusa pod względem szybkości). Leica Q3 teraz ustawia ostrość tak, jak powinna nowoczesna kamera: pewnie, szybko i bez zbędnych komplikacji, co pasuje do jej wysokiej klasy; nie przegapisz ujęcia przez opóźnienie AF w normalnych sytuacjach. W bezpośrednim porównaniu Q3 najprawdopodobniej ustawi ostrość najszybciej, X100VI na drugim miejscu, GR IIIx na trzecim (w trybie AF). Ale GR może faktycznie wyprzedzić pozostałe, jeśli używasz Snap Focus na odpowiedniej odległości (bo jest w zasadzie ustawiony na ostrość z góry, więc zdjęcie jest natychmiastowe). Każdy więc ma własny sposób osiągania ostrych rezultatów. To dowód na to, jak każda marka postrzega preferencje swoich użytkowników: Fuji i Leica rozwijają autofokus, by sprostać oczekiwaniom, Ricoh umożliwia alternatywne metody osiągnięcia tego samego celu.

Możliwości wideo

Historycznie żaden z tych aparatów nie był przede wszystkim projektowany do wideo – to przede wszystkim narzędzia dla fotografów. Jednak w ostatnich wersjach producenci coraz częściej dodają solidne funkcje wideo, a jeden z nich wkracza nawet w poważne zastosowania filmowe.

Fujifilm X100VI Wideo: Fuji zaskoczyło nas, wyposażając X100VI w znaczną moc wideo. Może nagrywać materiał 6.2K do 30p (z obszaru matrycy przyciętego 1,23x) i nadpróbkowywać wysokiej jakości 4K dpreview.com. W zasadzie X100VI dziedziczy opcje wideo po Fujifilm X-T5 dpreview.com dpreview.com. Oznacza to, że otrzymujesz wewnętrzne nagrywanie 10-bitowe, F-Log dla płaskich profili oraz kilka kombinacji rozdzielczości i liczby klatek: pełnoklatkowe 4K przy 30p (z pominięciem linii), nadpróbkowane 4K (z przycięcia 6.2K) do 30p dla maksymalnej szczegółowości, lekko przycięte 4K przy 50/60p oraz 1080p do 120p w zwolnionym tempie dpreview.com adorama.com. Co imponujące, X100VI oferuje także ulepszenia AF specyficzne dla wideo, takie jak śledzenie obiektu w trybie wideo (w tym wykrywanie twarzy/oczu) – po raz pierwszy w serii X100 dpreview.com. DPReview zauważyło, że „X100VI oferuje zasadniczo te same funkcje wideo co X-T5” i podkreśliło, że teraz obejmuje śledzenie AF, które nie jest ograniczone tylko do wybranych obiektów dpreview.com. W praktyce możesz użyć X100VI do vlogowania lub nagrywania wysokiej jakości b-rolli. Stały obiektyw 23mm (ekwiwalent 35mm) jest nieco wąski do vlogowania z ręki, ale świetny do ujęć środowiskowych. Aparat ma wbudowany mikrofon (stereo) i co ważne, gniazdo mikrofonowe 2,5mm (pełniące też funkcję portu do zdalnego wyzwalania) – można podłączyć zewnętrzny mikrofon przez adapter. Brakuje gniazda słuchawkowego, ale można użyć portu USB-C z adapterem do monitorowania dźwięku dpreview.com. Fuji dodało także swoje symulacje filmów do wideo, co jest fajne dla kreatywnych efektów (Provia, Eterna itd.), a wbudowany filtr ND można użyć podczas nagrywania, by utrzymać szerokie przysłony w jasnym świetle dpreview.com. Efekt rolling shutter w 6.2K występuje (odczyt 24,9 ms – umiarkowany) dpreview.com, ale użycie trybów przyciętych może go zminimalizować. Mimo to, większość dotychczasowych właścicieli X100 historycznie nie korzystała z aparatu do wideo. DPReview nawet skomentowało „nie słyszeliśmy, by wiele osób korzystało” z wideo w serii X100 <a href=”https://www.dpreview.com/reviews/fujifilm-x100vi-review#:~:text=match%20at%20L794%20The%20X100,23x%20%28dpreview.com – była to raczej opcja zapasowa. Dzięki ulepszeniom w X100VI, dla niektórych może się to zmienić. Stabilizacja w korpusie również tutaj pomaga: IBIS w modelu VI znacząco stabilizuje nagrania z ręki (jedną z krytyk starszych X100 przy filmowaniu była ich niestabilność). Kontrastowe, szczegółowe efekty Fuji mogą być piękne w codziennych filmach. Jednak są pewne ograniczenia: brak logarytmicznego wyjścia na HDMI (aparat ma wyjście USB-C i Micro HDMI, i może wypuścić czysty sygnał 4K w razie potrzeby), a także potencjalne problemy z przegrzewaniem przy dłuższych nagraniach w 6.2K (choć Fuji nie promuje mocno X100VI do długich nagrań i oczywiście nie ma wentylatora). Aparat może przesyłać pliki wideo bezpośrednio do chmury Frame.io po podłączeniu, co jest dużym ułatwieniem przy szybkim udostępnianiu dpreview.com dpreview.com. Podsumowując, X100VI jest zaskakująco zdolny w kwestii wideo – można by powiedzieć, że „mocne możliwości wideo” to jedna z jego zalet dpreview.com. Raczej nie zastąpi dedykowanej kamery wideo dla profesjonalistów, ale dla hybrydowych twórców lub w sytuacjach, gdy chcesz nagrać wysokiej jakości klip bez innego aparatu, sprawdzi się doskonale.

Ricoh GR IIIx Wideo: Jeśli Fuji zaskakująco dobrze radzi sobie z wideo, to Ricoh niestety jest zupełnym przeciwieństwem. GR IIIx ma bardzo ograniczone możliwości wideo. Maksymalna rozdzielczość to 1080p (Full HD) przy 60 kl/s petapixel.com. Nie ma 4K, nie ma opcji wysokiego bitrate’u i minimalna kontrola (nie można regulować zbyt wiele poza kompensacją ekspozycji czy podstawowymi ustawieniami). Ricoh od zawsze przedstawiał GR jako aparat do zdjęć. Petapixel stwierdza wprost: „pamiętaj, że jest ograniczony do 1080p… nie ma tu 4K. Ricoh nie ukrywa, że pozycjonuje go jako aparat do zdjęć” petapixel.com. Recenzja Wired była jeszcze bardziej dosadna: „Wideo… jest ledwo używalne. Nie planuj nagrywać tym filmów. Udawaj, że nawet nie nagrywa wideo.” wired.com. Ten cytat właściwie wszystko podsumowuje – WIRED dał GR III/IIIx ocenę 9/10 za zdjęcia, ale wytknął wideo i baterię jako słabe strony wired.com. Dlaczego jest tak źle? Kilka powodów: jakość 1080p jest przeciętna według dzisiejszych standardów (mało szczegółów w porównaniu do kamer 4K), nie ma stabilizacji dedykowanej do wideo (choć IBIS może trochę pomóc przy drobnym drżeniu, nie jest zoptymalizowany do panoramowania), AF podczas wideo jest wolny i potrafi „szukać”, a dźwięk jest podstawowy (mono mikrofon, brak wejścia na mikrofon). Dodatkowo, nie ma wyjścia HDMI do nagrywania zewnętrznego. GR to naprawdę „aparat do noszenia wszędzie do zdjęć”, a wideo to raczej funkcja z dawnych czasów. Możesz nagrać szybki klip 1080/30 w razie potrzeby, ale jeśli wideo jest dla Ciebie priorytetem, GR IIIx nie jest odpowiednim narzędziem. Z drugiej strony, GR IIIx ma duży sensor, więc jego 1080p ma estetykę aparatu APS-C (można uzyskać płytką głębię ostrości). A dzięki małym rozmiarom można go użyć do dyskretnego filmowania. Ale bez 4K i bez odchylanego ekranu, kreatywne wideo jest bardzo ograniczone. Ricoh prawdopodobnie założył, że kupujący GR i tak nie interesuje się wideo lub ma do tego inne urządzenie (telefon itp.). Wymowne jest, że Ricoh w swoim marketingu GR prawie nigdy nie wspomina o wideo. Dlatego przyłączamy się do Wired: wideo w GR IIIx to kwestia drugorzędna – lepiej w ogóle tego nie brać pod uwagę. Jeśli potrzebujesz okazjonalnych klipów, da radę z podstawami, ale zdecydowanie „nie wierz w żaden hype” w tym zakresie (właściwie, nie ma żadnego hype’u – wszyscy przyznają, że wideo to jego słabość).

Leica Q3 Wideo: Leica wykonała odważny ruch, wyposażając Q3 w poważne możliwości wideo. Q3 może nagrywać wideo 8K do 30p (zarówno DCI, jak i UHD 8K) oraz 4K do 60p, plus różne inne tryby dpreview.com adorama.com. To ogromny krok w porównaniu do Q2, która kończyła się na 4K30. Specyfikacja wideo Q3 dorównuje wielu hybrydowym aparatom z wymienną optyką: nagrywanie 10-bit 4:2:2, wsparcie dla Apple ProRes 422 HQ (choć ograniczone do 1080p 60 w ProRes) dpreview.com, oraz profil L-Log Leiki do płaskiego obrazu (nie jest to wyraźnie wspomniane w naszych źródłach, ale Leica zazwyczaj oferuje profil log przez aplikację Leica Fotos lub w aparacie dla wideo). Aparat ma nawet zewnętrzne możliwości: port micro-HDMI pozwala na przesyłanie obrazu do rejestratorów i może wysyłać 8K/30 10-bit lub podłączyć zewnętrzny monitor dpreview.com dpreview.com. USB-C może działać jako Power Delivery do ładowania lub połączyć z iPhonem (być może nawet do podglądu przez aplikację). Leica chwali się funkcjami takimi jak „tethered shooting z Capture One/Lightroom”, co może dotyczyć bardziej zdjęć, ale pokazuje profesjonalne podejście do workflow dpreview.com. W praktyce Q3 produkuje piękne wideo: pełnoklatkowy wygląd, kolory Leiki i ostry obiektyw Summilux dają bogaty obraz. W 8K materiał jest niezwykle szczegółowy (ale zajmuje dużo miejsca). Q3 wprowadza też ciekawą opcję „Triple Resolution Technology” dla zdjęć (tryby 60, 36, 18MP), a podobnie można wybrać niższą rozdzielczość nagrania, by poprawić zakres dynamiczny lub zmniejszyć efekt rolling shutter. Można nagrywać 4K nadpróbkowane z 8K dla idealnej jakości lub użyć niższej rozdzielczości dla szybszego odczytu. Rolling shutter w 8K będzie zauważalny przy szybkim panoramowaniu (typowe dla większości kamer 8K), ale w 4K jest prawdopodobnie dobrze kontrolowany, zwłaszcza przy użyciu trybów downsamplowanych. Leica oferuje także EIS (elektroniczną stabilizację) w wideo, uzupełniającą optyczną stabilizację obiektywu techradar.com. Jak zauważył TechRadar, „chcieliby IBIS” przy tak wysokiej rozdzielczości, ale wspominają, że aparat ma przynajmniej elektroniczną i optyczną stabilizację, co „miejmy nadzieję… częściowo ogranicza drgania” techradar.com. W źródłach nie ma wzmianki o limicie czasowym; przypuszczalnie ograniczenia termiczne skrócą długość nagrania 8K (może około 15-20 minut jednorazowo) – typowe dla małego korpusu. Audio Q3: ma wbudowane mikrofony i co ważne interfejs audio USB-C. Leica sprzedaje adapter (lub można użyć zamiennika), by podłączyć mikrofon 3,5 mm przez USB-C. Brak wyjścia słuchawkowegobezpośrednio, ale możesz monitorować przez HDMI lub ewentualnie USB-C. Wszystko to wskazuje, że Leica faktycznie stara się przyciągnąć hybrydowego użytkownika, który może chcieć nagrywać wysokiej jakości filmy za pomocą Leiki z obiektywem stałoogniskowym. Jeden z recenzentów stwierdził, że Q3 „to nie tylko aparat fotograficzny. Może rejestrować imponujące wideo 8K… 8K30, 4K60 i 120 kl./s w 1080” adorama.com, nazywając go „odpornym na przyszłość… z produkcyjną jakością 8K” adorama.com. To spory zwrot – „Leica” i „wideo 8K” w jednym zdaniu było kilka lat temu nie do pomyślenia! Oczywiście, aparat za 6 tys. dolarów powinien być wszechstronny. W porównaniu do mocnego, ale ograniczonego przez przegrzewanie 6K w X100VI, 8K w Q3 jest jeszcze bardziej nowoczesne, ale w praktyce wielu użytkowników skorzysta z doskonałego 4K. Tymczasem GR IIIx całkowicie rezygnuje z funkcji wideo.

Podsumowanie: Dla filmujących wideo, ranking jest jasny: Leica Q3 prowadzi dzięki wysokiej rozdzielczości i profesjonalnym możliwościom wideo, które mogą być faktycznie używane do poważnych projektów lub przynajmniej do tworzenia wysokiej klasy treści dpreview.com techradar.com. Fujifilm X100VI to zaskakująco mocny wicelider – oferuje 6.2K/4K, 10-bit oraz kolorystykę Fuji w małym korpusie, idealny do hybrydowego, codziennego użytku lub kreatywnego filmowania, gdy chcesz uzyskać unikalny wygląd obiektywu 35 mm i vintage’owego korpusu (niektórzy mogą go używać do vlogów podróżniczych lub ujęć dokumentalnych B-roll) dpreview.com dpreview.com. Ricoh GR IIIx jednak pozostaje daleko w tyle – to w zasadzie aparat tylko do zdjęć z symbolicznym wideo 1080p petapixel.com wired.com. Jeśli Twój sposób użytkowania obejmuje jakikolwiek istotny komponent wideo, prawdopodobnie wykluczysz GR lub zaplanujesz uzupełnienie go innym aparatem do pracy z ruchem. Ciekawe, jak te aparaty obejmują cały zakres: od „udawaj, że nie nagrywa wideo” wired.com do „wyznacza standard dla premium kompaktów wideo”. To zróżnicowanie może faktycznie uprościć wybór: np. fotografowie uliczni, którym nie zależy na wideo, mogą wybrać GR bez wyrzutów sumienia, podczas gdy bloger podróżniczy, który chce nagrywać klipy, skłoni się ku Fuji lub Leice.

Łączność i funkcje programowe

W dzisiejszym cyfrowym workflow łączność i oprogramowanie mogą być równie ważne jak same parametry techniczne. Oto jak nasi trzej kandydaci utrzymują Cię w kontakcie i jakie unikalne sztuczki programowe oferują:

Łączność Fujifilm X100VI: Fuji ostatnio poprawiło swoją ofertę w zakresie łączności. X100VI posiada wbudowane Wi-Fi i Bluetooth i jest w pełni kompatybilny z nową aplikacją X App Fujifilm (zastępującą starszą aplikację Camera Remote). Recenzenci uznali połączenie ze smartfonem za „niezawodne” – DPReview szczególnie zauważyło, że „połączenie kamera-chmura i aplikacja na smartfona [były] oba niezawodne” podczas ich testów dpreview.com. X100VI to właściwie pierwszy aparat Fujifilm, który może przesyłać zdjęcia i filmy bezpośrednio do chmury Adobe Frame.io po sparowaniu z telefonem lub Wi-Fi – to przyszłościowa funkcja do natychmiastowego backupu lub udostępniania współpracownikom dpreview.com. Może to być przydatne dla profesjonalnych workflow lub podróżników, którzy chcą, by zdjęcia automatycznie przesyłały się do chmury. Za pomocą aplikacji można także korzystać z typowych funkcji zdalnego sterowania, podglądu na żywo i bezprzewodowego przesyłania zdjęć (teraz także RAW, i szybciej niż wcześniej). Bluetooth pomaga utrzymać stałe, energooszczędne połączenie, dzięki czemu można geotagować zdjęcia z GPS telefonu i ustawić automatyczne przesyłanie JPEG-ów do telefonu podczas fotografowania, jeśli chcesz. Jeśli chodzi o porty, X100VI ma port USB-C (obsługuje ładowanie, dane, a nawet wyjście słuchawkowe przez adapter) oraz micro-HDMI. USB-C umożliwia także tethering do komputera dla Fuji X-Acquire lub funkcji kamery internetowej, jeśli zajdzie taka potrzeba, a aparat może służyć jako wysokiej jakości kamera internetowa (Fujifilm ma własne oprogramowanie do tego celu). Do lampy błyskowej lub akcesoriów jest standardowa gorąca stopka. Funkcje oprogramowania Fuji w aparacie są bogate: poza słynnymi symulacjami filmów (które są w zasadzie magią oprogramowania, symulującą różne filmy Fujifilm), są też takie opcje jak konwersja RAW w aparacie, zaawansowane filtry (aparat zabawkowy, efekt miniatury itp.) i panoramy. Ciekawym trybem Fuji jest Cyfrowy Telekonwerter: dzięki matrycy o wysokiej rozdzielczości można ustawić aparat na kadrowanie do ekwiwalentu 50 mm lub 70 mm i uzyskać JPEG powiększony (X100VI może nawet oferować więcej przy 40 MP, być może tryby cyfrowe 2x i 4x, choć zwykle było to 50/70 przy 26 MP z niższą rozdzielczością). To nie jest jakość optyczna jak w prawdziwych konwerterach, ale przydatne, jeśli chcesz szybko uzyskać ciaśniejsze ujęcie bez ręcznego kadrowania później. Kolejna sztuczka programowa: Tryb wielokrotnej ekspozycji do kreatywnego nakładania zdjęć. Nie zapominajmy też, że menu Fuji pozwala na dużą personalizację (menu Q, własne presety itp.). Aparaty Fuji obsługują także tryb sterownika lamp błyskowych z EF-X8 (brak w zestawie) lub nowszymi lampami, ale ponieważ X100VI nie ma wbudowanej lampy błyskowej (ostatni był X100T), potrzebny będzie zewnętrzny flesz do wyzwalania. Podsumowując, Fuji oferuje wszechstronny pakiet łączności: łatwe parowanie i transfery, zdalne sterowanie aparatem, a nawet bezpośredni upload do chmury – czego ani Ricoh, ani Leica nie oferują natywnie dpreview.com dpreview.com. Ich aplikacja historycznie była słabym punktem, ale najnowsza X App została znacznie lepiej przyjęta pod względem stabilności.

Łączność Ricoh GR IIIx: GR IIIx posiada również Wi-Fi (802.11n) i Bluetooth LE. Współpracuje z mobilną aplikacją Ricoh Image Sync do przesyłania zdjęć i zdalnego fotografowania. Opinie użytkowników na temat aplikacji Ricoh są jednak mieszane – jest funkcjonalna, ale nie tak dopracowana jak u niektórych konkurentów. Możesz przesyłać pliki JPEG, a nawet RAW (DNG), jeśli masz cierpliwość. Bluetooth może służyć do automatycznej synchronizacji czasu i lokalizacji oraz do wybudzania aparatu w celu szybkiego transferu. Fajna opcja: możesz skonfigurować GR tak, by automatycznie wysyłał zmniejszony JPEG na telefon po każdym zdjęciu (do szybkiego udostępniania w mediach społecznościowych w biegu). Do zdalnego wyzwalania migawki aplikacja umożliwia podstawowy podgląd na żywo i robienie zdjęć – przydatne, jeśli chcesz postawić GR na małym statywie do selfie lub zdjęcia grupowego (choć szeroki obiektyw 40 mm oznacza, że możesz musieć się cofnąć). Fizycznie GR IIIx ma port USB-C, który pełni wiele funkcji: ładuje baterię wewnętrznie (GR był pionierem ładowania przez USB-C; Wired zauważył, że był „przed krzywą” już w 2019 roku z tym wired.com), a także może służyć jako połączenie danych z komputerem lub telefonem (niektórzy wolą przesyłać zdjęcia przez kabel zamiast Wi-Fi dla szybkości). Port USB-C może również działać jako wyjście słuchawkowe lub analogowe wideo z odpowiednimi adapterami (choć przy maksymalnej rozdzielczości wideo 1080p ma to mniejsze znaczenie). Aparat nie posiada w ogóle wyjścia HDMI. Jeśli chodzi o funkcje programowe, seria Ricoh GR ma kultowych fanów dzięki „Snap Focus” (omówione wcześniej), a także dzięki presetom JPEG „Image Control”. Ricoh oferuje kilka presetów przypominających filmy (Positive Film, Retro, Monotone, Bleach Bypass itd.), a także możliwość regulacji kontrastu, odcienia, ziarna itp. oraz zapisywania własnych ustawień. Istnieje społeczność dzieląca się „przepisami” GR (podobnie jak przepisy symulacji filmów Fuji), aby uzyskać określony wygląd wired.com. GR IIIx oferuje także wywoływanie RAW w aparacie i kilka narzędzi edycyjnych (kadrowanie, obracanie itd.). Warto wspomnieć o „poziomowaniu horyzontu” w GR IIIx za pomocą żyroskopu – aparat może automatycznie korygować lekkie przechylenia. Jest też zdjęcia interwałowe do timelapsów (choć ponownie tylko 1080p jeśli chodzi o wideo). Jedna zauważalna wada w kwestii łączności: GR IIIx nie obsługuje bezpośredniego połączenia z chmurą ani zaawansowanych funkcji kamery internetowej. To prostsze urządzenie pod tym względem. A ponieważ wielu użytkowników GR fotografuje na ulicy i szybko udostępnia zdjęcia w mediach społecznościowych, niezawodność aplikacji (lub jej brak) może być frustrująca – ale gdy już się połączysz, przesyłanie JPEG działa dobrze. Na plus, GR ma pamięć wewnętrzną (2 GB w GR IIIx, a nadchodzący GR IV będzie miał aż 53 GB wbudowanej pamięci theverge.com theverge.com). Dzięki pamięci wewnętrznej możesz robić zdjęcia nawet bez karty SD, a potem przesłać je przez USB lub Wi-Fi. To dobre zabezpieczenie, jeśli zapomnisz karty. Jednak 2 GB szybko się zapełnia (około 40 RAW lub kilkaset JPEG). Przyszły GR IV znacznie to poprawi, co wskazuje na chęć Ricoh do ulepszenia łączności (może nawet bez potrzeby telefonu, jeśli będzie można podłączyć się bezpośrednio lub użyć menedżera plików w telefonie). Ale na ten moment łączność GR IIIx jest użytkowa – jest, jeśli jej potrzebujesz,ale wielu purystów GR traktuje aparat niemal jak aparat analogowy, pobierając zdjęcia w domu po sesji, zamiast przesyłać je na bieżąco.Łączność Leica Q3: Q3 jest dość zaawansowany pod względem łączności. Ma dwuzakresowe Wi-Fi i Bluetooth oraz współpracuje z aplikacją Leica FOTOS. Leica FOTOS umożliwia zdalne sterowanie, przeglądanie zdjęć, pobieranie plików RAW lub JPG, a nawet aktualizację oprogramowania. Q3 wprowadził bardzo ciekawą funkcję: można go podłączyć bezpośrednio do iPhone’a przez USB-C do Lightning (lub USB-C), a aplikacja Leica FOTOS rozpozna go do szybkiego przewodowego transferu – skutecznie zamieniając telefon w dużą kartę pamięci lub zdalny podgląd dla aparatu dpreview.com. To świetne rozwiązanie dla dziennikarzy lub każdego, kto chce natychmiast mieć pełnej rozdzielczości zdjęcia na telefonie (z pominięciem czasem zawodnego połączenia bezprzewodowego). Dzięki USB 3.1 Gen2 transfery są szybkie. Wi-Fi w Q3 jest również ulepszone względem Q2 i można go nawet używać do fotografowania z podłączeniem do komputera (działa z Capture One lub Lightroomem) – Leica udostępniła tę funkcję, co docenią fotografowie studyjni dpreview.com. Również wyjątkowe: Q3 opcjonalnie posiada uchwyt do ładowania bezprzewodowego; ten dodatek umożliwia ładowanie Qi, gdy położysz aparat na macie ładującej dpreview.com. Choć to bardziej kwestia zasilania, jest to wygoda związana z łącznością – nie trzeba podłączać kabli do ładowania (Leica uwielbia swoje małe luksusowe akcenty). Uchwyt może także zapewnić port Ethernet do przewodowej sieci. Porty Q3: USB-C (obsługa PD, dane, audio), Micro-HDMI (do zewnętrznych monitorów/nagrywarek), gorąca stopka (do lampy błyskowej lub adaptera). Pod względem oprogramowania Leica stawia na prostotę, ale są tu pewne godne uwagi funkcje: Q3 ma korektę perspektywy w aparacie – używając żyroskopów i danych z obiektywu, może automatycznie korygować zbieżne piony na JPEG-ach (przydatne w fotografii architektury) dpreview.com. Ma także tryb inteligentnego zakresu dynamicznego, który potrafi inteligentnie rozjaśniać cienie. Nie ma tu zabawnych symulacji filmów jak u Fuji; Leica zakłada, że samodzielnie wykonasz grading kolorów lub będziesz fotografować w RAW. Jednak ich JPEG-i prosto z aparatu mają przyjemny, neutralny, ale bogaty wygląd, który wielu uwielbia. Aktualizacje oprogramowania dodały takie rzeczy jak konfigurowalne zachowania przycisku FN (w Q3 firmware 3.0 dodał możliwość przypisania naciśnięcia centralnego pokrętła do przełączania wspomagania ręcznego ostrzenia, o co prosili użytkownicy youtube.com). “Wielopolowy” pomiar Q3 ma także opcję z priorytetem świateł, co pozwala zachować światła – to miły szczegół programowy przy trudnym oświetleniu. Zawiera bracketing ostrości, jeśli chcesz później wykonać stackowanie ostrości. Może to zaskakiwać, ale Leica tak bardzo postawiła na łączność, że oferuje integrację z Adobe Lightroom przez aplikację FOTOS: możesz synchronizować zdjęcia bezpośrednio do Lightroom Mobile, jeśli połączysz konta. Koncepcja Q3 to nowoczesny workflow, mimo klasycznego korpusu. The Verge żartobliwie porównał, że „aparaty GR… znajdują niszę wśród fotografów ulicznych, którzy cenią kompaktowe rozmiary i przystępne ceny w porównaniu do Fujifilm X100 czy Leica Q” theverge.com – sugerując, że Q jest przeznaczony dla tych z większym portfelem. Ten większy portfel zapewnia też może bardziej płynną integrację technologiczną. Jedno rozczarowanie: Q3 nie ma trybu wielokrotnego zdjęcia w wysokiej rozdzielczości ani żadnego obliczeniowego trybu nocnego (niektórzy konkurenci mają takie opcje). Ale przy 60MP, kto potrzebuje sztuczek z przesunięciem sensora? Jeszcze jedna uwaga: menu Leiki oferuje „Potrójną rozdzielczość” w formacie RAW (60/36/18MP) – to nie do końca łączność, ale funkcja programowa pozwalająca zarządzać rozmiarem pliku i szybkością, jeśli to potrzebne adorama.com. Na przykład możesz ustawić tryb 18MP, jeśli wiesz, że będziesz udostępniać zdjęcia tylko w sieci i chcesz mieć małe pliki, albo 36MP jako kompromis. To również wpływa na szybkość przesyłania zdjęć (mniejsze = szybsze).

Podsumowanie: Łączność to obszar, w którym Fuji i Leica wyróżniają się, a Ricoh nieco odstaje. X100VI z nową aplikacją i nawet integracją z chmurą wyraźnie odpowiada na współczesne potrzeby (użytkownicy Fuji mogą teraz łatwiej udostępniać zdjęcia, a nawet pracować w chmurze) dpreview.com. Leica Q3, zgodnie ze swoim prestiżowym statusem, oferuje profesjonalną łączność: tethering, przewodowe połączenie z telefonem i dość rozbudowaną aplikację (FOTOS) dpreview.com. Ricoh GR IIIx ma podstawowe funkcje, ale jest bardzo uproszczony – pozwala przesłać zdjęcia na telefon i zdalnie wyzwolić migawkę, ale bez zaawansowania czy szybkości, a korzystanie z aplikacji nie jest tak dopracowane. Jeśli chodzi o funkcje programowe, Fuji oferuje najbogatsze opcje w aparacie (symulacje filmów, wielokrotna ekspozycja itp.), Ricoh ma kilka unikalnych (Snap Focus, własne profile obrazu, interwały), a Leica stawia na minimalizm, ale skuteczny (korekcja perspektywy, zarządzanie wysoką rozdzielczością). Można powiedzieć, że podejście Fuji to mnogość funkcji i zabawa, Ricoh to uproszczenie i specjalizacja, a Leica to skupienie na jakości i niezbędnych narzędziach. W zależności od tego, czy cenisz łatwe udostępnianie i tryby kreatywne, czy wolisz podejście bez rozpraszaczy, może to wpłynąć na Twój wybór.

Czas pracy na baterii i zasilanie

Minusem kompaktowych aparatów jest często czas pracy na baterii i tutaj widać wyraźne różnice:

Bateria Fujifilm X100VI: X100VI używa baterii Fuji NP-W126S – sprawdzonej baterii 7,2V, 1260mAh, stosowanej w wielu modelach serii X. Biorąc pod uwagę nowy IBIS i matrycę 40MP w X100VI, można by się spodziewać spadku wydajności, ale w praktyce aparat nadal oferuje przyzwoity czas pracy na baterii. W rzeczywistości DPReview wymieniło „przyzwoity czas pracy na baterii” jako jedną z zalet tego aparatu dpreview.com. Oficjalne wartości CIPA nie są wyraźnie podane w naszych źródłach, ale z tabeli porównawczej DPReview Q3 wynika, że X100V (podobna konstrukcja) miał ocenę około 420 zdjęć (prawdopodobnie przy użyciu OVF) lub 350 zdjęć (EVF) na jednym ładowaniu dpreview.com. X100VI, będąc nieco bardziej energochłonnym, może osiągnąć około 350 (OVF) / 300 (EVF) przy standardowym użytkowaniu. W praktyce wielu użytkowników uzyskuje cały dzień swobodnego fotografowania na jednej baterii (np. 200-300 zdjęć z podglądem). Jeśli intensywnie korzystasz z EVF, Wi-Fi lub nagrywasz wideo, bateria rozładuje się szybciej. Na szczęście seria X100 ma ładowanie przez USB-C, więc możesz doładować aparat z powerbanka w podróży – to już powszechna praktyka. Wiele osób nosi też zapasową NP-W126S (są małe). Warto zauważyć, że Fuji nie przeszło na większą NP-W235 (z X-T4), prawdopodobnie by zachować kompaktowe rozmiary. Jednak NP-W126S jest szeroko dostępna i niezbyt droga (istnieją też opcje firm trzecich). Hybrydowy wizjer X100VI pomaga wydłużyć czas pracy – korzystanie z wizjera optycznego zużywa znacznie mniej energii niż EVF, więc możesz oszczędzać baterię, używając OVF, gdy to możliwe. Tabela DPReview rzeczywiście sugeruje 350 zdjęć CIPA, co prawdopodobnie jest liczbą dla EVF, oraz 420 z OVF dpreview.com. Wyłączenie funkcji takich jak ciągły Bluetooth lub używanie trybu samolotowego może dodatkowo wydłużyć czas pracy. Ogólnie rzecz biorąc, nikt nie narzeka na baterię X100VI – jest „przyzwoita” i zgodna z oczekiwaniami, choć nie rewelacyjna. Biorąc pod uwagę wszystko, co oferuje (40MP, IBIS, wysokiej rozdzielczości EVF), jest to całkiem wydajne rozwiązanie.

Bateria Ricoh GR IIIx: Niestety, GR IIIx wypada słabo w tym aspekcie. Używa malutkiej baterii DB-110 (ok. 1350mAh, ale tylko 3,6V, więc efektywnie to około połowa watogodzin baterii Fuji). Ocena CIPA to skromne ok. 200 zdjęć na jednym ładowaniu keithwee.com dpreview.com. Wielu użytkowników w praktyce uzyskuje 150-200 zdjęć, czasem nawet mniej, jeśli często korzystają z podglądu lub Wi-Fi. Tester Wired zauważył „Zrobiłem około 150 zdjęć, a mniej w słabym świetle, gdy IBIS pracuje ciężej” wired.com. To pokrywa się z komentarzem Keitha Wee, że „200 zdjęć na jednym ładowaniu [to] żałośnie mało jak na standardy 2025 roku”, i że Ricoh naprawdę powinien poprawić czas pracy na baterii w kolejnym modelu keithwee.com. Rzeczywiście, Ricoh trzyma się tej małej baterii, by aparat pozostał kieszonkowy, ale to bolączka. GR to zdecydowanie aparat, do którego warto zabrać zapasowe baterie, jeśli planujesz cały dzień fotografowania. Na szczęście ładowanie przez USB-C pozwala użyć powerbanka między sesjami; niektórzy mają też banki energii lub etui, które mogą ładować baterię w drodze. Sztuczka: GR może działać (a nawet robić zdjęcia) podczas podłączenia do zasilania USB, co pozwala użyć powerbanka jako zewnętrznej baterii – choć to trochę niweluje zaletę mobilności. Kolejna kwestia: wskaźnik baterii w GR często spada nagle – użytkownicy zauważają, że pokazuje pełną, potem połowę, a potem szybko czerwony; Wired ostrzegał „bądź ostrzeżony: GR III szybko przechodzi z jednej kreski baterii do migającej czerwonej” wired.com. Warto więc wymieniać baterię wcześniej. Nadchodzący GR IV może to poprawić, jak wspomniano, bo „istnieje technologia baterii o większej pojemności”, jak zauważył Keith, ale w IIIx jest jak jest. Na pocieszenie, jeśli robisz krótki spacer fotograficzny (powiedzmy godzinę lub dwie), 150 zdjęć może wystarczyć. Ale na dni podróży czy wydarzenia musisz zabrać zapasowe baterie. Wielu użytkowników GR po prostu wyłącza aparat po kilku zdjęciach, by oszczędzać energię (uruchamia się tak szybko, że to działa). Jest też ustawienie „Auto-off”, które można skrócić. IBIS i czyszczenie matrycy (strząsanie kurzu) także zużywają energię. Biorąc to wszystko pod uwagę, czas pracy na baterii to jedna z głównych wad GR IIIx. Recenzja Amateur Photographer żartobliwie zauważyła, że GR może być zasilany przez USB, by zrekompensować „skromny czas pracy na baterii – 200 zdjęć” amateurphotographer.com. To kompromis, na który trzeba się zgodzić dla małych rozmiarów aparatu.

Bateria Leica Q3: Leica Q3 używa nowego akumulatora litowo-jonowego BP-SCL6, o pojemności 15,8 Wh (około 7,4V, 2100mAh). Leica podaje tę samą wartość CIPA 350 zdjęć, co w przypadku Q2 dpreview.com. W tekście DPReview: „nowa bateria ma ocenę CIPA 350, taką samą jak Q2… Jednak nie jest rzadkością przekroczyć CIPA dwukrotnie w zależności od użytkowania. 350 to rozsądna wartość i powinna spokojnie wystarczyć na cały dzień fotografowania.” dpreview.com. W praktyce wielu użytkowników Q2/Q3 uzyskuje ponad 700 zdjęć, jeśli nie korzystają intensywnie z EVF lub nie przeglądają często zdjęć. Jeśli jednak używasz EVF do każdego zdjęcia i często przeglądasz fotografie, spodziewaj się około 300-400 zdjęć, co pokrywa się z deklaracją producenta. System baterii w Q3 jest bardzo wygodny: ładuje się ją przez wsunięcie w stylu magazynka w podstawę uchwytu – nie ma osobnej klapki, bateria uszczelnia się bezpośrednio (co poprawia uszczelnienie przed warunkami atmosferycznymi). Wystarczy ją wcisnąć i zatrzask blokuje ją na miejscu. Aby wyjąć, należy ją wcisnąć i sama wyskakuje do połowy (podobnie jak w serii SL i TL Leica). Dzięki temu można bardzo szybko wymieniać baterie bez dodatkowego mechanizmu klapki. Baterie Leica są drogie (około 250 dolarów za sztukę), ale dobrze trzymają ładunek i są trwałe. Q3 obsługuje także USB-C Power Delivery, co oznacza, że można zasilać aparat lub ładować go przez USB z mocnego źródła. Opcjonalny uchwyt do ładowania bezprzewodowego pozwala nawet ładować baterię w aparacie, po prostu kładąc go na padzie – to luksusowa wygoda (choć wolniejsza; według DPReview pełne ładowanie bezprzewodowe trwa około 190 minut) dpreview.com. Q3, będąc pełnoklatkowym aparatem z energochłonnym sensorem/procesorem, i tak osiąga przeciętny czas pracy na baterii – częściowo dzięki dużej fizycznie baterii (Leica miała na nią miejsce w uchwycie). Jest cięższa, to fakt, ale przynajmniej nie trzeba jej często wymieniać. Na jednodniowy wypad zwykle wystarczy jedna zapasowa bateria jako zabezpieczenie. Jeśli nagrywasz dużo wideo 8K, bateria oczywiście rozładuje się znacznie szybciej (8K może wyczerpać baterię w mniej niż godzinę ciągłego nagrywania). Ale do fotografii 350+ zdjęć to komfortowy wynik. To poziom X100V i prawdopodobnie nieco lepiej niż X100VI przy użyciu EVF. EVF i LCD w Q3 są wysokiej rozdzielczości, co pobiera więcej energii, ale bateria to rekompensuje. Leica nie prowadzi w liczbie zdjęć na jednym ładowaniu, ale wynik jest solidny w tej klasie, zwłaszcza w porównaniu do GR.

Zarządzanie energią: Wszystkie aparaty pozwalają wyłączyć niektóre funkcje, by oszczędzać energię: np. zmniejszyć jasność ekranu, skrócić czas automatycznego wyłączania itp. Sensor Leiki ma 60MP, więc może pobierać więcej energii, ale procesor prawdopodobnie obniża zużycie, gdy nie jest to potrzebne. IBIS w Fuji może nieco skrócić czas pracy na baterii w porównaniu do X100V, ale jak wynika z opinii użytkowników, nie jest to drastyczna różnica. Strategia Ricoh dla GR IV to prawdopodobnie nieco większa pojemność baterii (plotki mówią o tej samej baterii, ale może z lepszą wydajnością, plus opcja użycia uchwytu na baterie? Nie wiadomo).

Szybkie porównanie: Leica Q3 ~350 zdjęć (CIPA), Fuji X100VI ~350 (CIPA), Ricoh GR IIIx ~200 (CIPA) dpreview.com dpreview.com. W praktycznym użytkowaniu Q3 i Fuji mogą osiągnąć ponad 500 zdjęć przy oszczędnym użytkowaniu; GR może dojść do 250 przy ostrożnym oszczędzaniu energii. Jednak przy intensywnym fotografowaniu (dużo serii, ciągły autofocus, Wi-Fi włączone), Q3 i Fuji mogą spaść do około 250-300, a GR do dwucyfrowej liczby zdjęć. Wyraźnie widać, że GR jest tu wyjątkiem. Jak ujął to Keith Wee, „jak na aparat kosztujący > 1000$, istnieje technologia baterii o większej pojemności”, sugerując, że to trochę rozczarowujące keithwee.com. Więc jeśli nie lubisz nosić zapasowych baterii, GR może cię frustrować. Tymczasem właściciele Fuji często noszą jedną zapasową i to im wystarcza; właściciele Leiki mogą nosić jedną zapasową (choć przy cenach Leiki niektórzy mogą nie!).

Jeszcze jedna kwestia: Wszystkie trzy baterie są wymienne – żadna z nich nie ma wbudowanego akumulatora jak niektóre kompakty (co jest dobre dla trwałości). Każdy aparat można też ładować przez USB w aparacie. Jedynym plusem GR jest to, że ładowanie przez USB-C jest szybkie – można naładować do 100% w około 2 godziny, a nawet 15 minut ładowania daje przyzwoity procent dzięki małej pojemności. Ładowanie Fuji przez USB jest również wygodne, zwłaszcza jeśli masz inne urządzenia USB-C i chcesz ograniczyć liczbę ładowarek. Bezprzewodowe ładowanie Leiki jest wolne, ale przewodowe PD może ładować dość szybko (prawdopodobnie ~2,5 godziny do pełna).

Podsumowując: Żywotność baterii to zaleta X100VI (przyzwoita i lepsza niż w starszym X100F, który miał gorsze oceny), wada GR IIIx (często wymieniana w recenzjach wired.com keithwee.com), oraz neutralna/ok dla Leiki Q3 (dobra jak na rozmiar matrycy, ale przy intensywnym użytkowaniu i tak potrzebny będzie zapas).

Akcesoria i możliwości rozbudowy

Każdy z tych aparatów, będąc kompaktami z obiektywem stałoogniskowym, ma ograniczony (ale zauważalny) ekosystem akcesoriów, które mogą ulepszyć lub spersonalizować doświadczenie fotografowania.

Akcesoria do Fujifilm X100VI: Seria X100 cieszy się bogatą gamą akcesoriów, zarówno oficjalnych, jak i firm trzecich, ze względu na swoją popularność. Najważniejsze z nich:

  • Konwertery obiektywów: Oficjalne konwertery Fujifilm WCL-X100 II (szerokokątny konwerter) i TCL-X100 II (telekonwerter) są popularne. WCL daje współczynnik szerokości 0,8× (zmieniając obiektyw 23 mm na ~19 mm, czyli ~28 mm w ekwiwalencie pełnej klatki), a TCL to ~1,4× (dając ~33 mm, czyli ~50 mm w ekwiwalencie). petapixel.com. Na matrycy 40 MP X100VI nadal uzyskasz obrazy o wysokiej rozdzielczości, a aparat może je automatycznie rozpoznać (przez magnesy) i zastosować odpowiednie korekcje, więc zdjęcia wychodzą świetnie. W praktyce X100 staje się aparatem z trzema ogniskowymi w jednym (28 mm, 35 mm, 50 mm eq). Na podróże to rewelacja. Zwróć uwagę, że dodają one objętości i wagi, ale są wkręcane (gwint 49 mm po zdjęciu pierścienia) i dość szybkie w montażu.
  • Adapter filtra i uszczelnienie przed warunkami atmosferycznymi: Jak wspomniano, aby w pełni uszczelnić X100 (w tym VI), potrzebujesz pierścienia adaptera i filtra ochronnego. Fuji sprzedaje AR-X100 pierścień adaptera (nakręcany na obiektyw po zdjęciu pierścienia ozdobnego, zapewnia standardowy gwint filtra 49 mm) dpreview.com. Dodaj dobry filtr UV 49 mm i voila, obiektyw jest chroniony i uszczelniony. Wielu użytkowników robi to od pierwszego dnia. Firmy trzecie oferują też tańsze pierścienie adaptera, a nawet zintegrowane adaptery z osłoną przeciwsłoneczną.
  • Osłony przeciwsłoneczne: Fuji ma wentylowaną metalową osłonę (LH-X100), którą nakręca się na pierścień adaptera, co pomaga zredukować flary i nadaje klasyczny wygląd. Jest też wiele osłon firm trzecich (niektóre mają nawet funkcję adaptera). Osłona daje też dodatkową ochronę przed uderzeniami.
  • Paski i uchwyty: Choć X100VI jest kompaktowy, niektórzy wolą uchwyt dla lepszego trzymania. Uchwyt Fujifilm MHG-X100 mocuje się od spodu i daje podparcie dla małego palca oraz szynę Arca-swiss. Są też uchwyty na kciuk wsuwane w sanki lampy błyskowej (Match Technical, Lensmate itp.), które zapewniają podparcie kciuka i pomagają w stabilności przy obsłudze jedną ręką. Popularne są też skórzane pół-futerały dla stylu i ochrony.
  • Zewnętrzna lampa błyskowa: X100VI nie ma wbudowanej lampy błyskowej (X100V też jej nie miał), ale ma migawkę centralną, która synchronizuje błysk do 1/2000 s. Wielu fotografów Strobist uwielbia X100 za to. Mini lampa Fuji EF-X20 lub EF-20 może być używana w sankach do doświetlenia. Profoto i Godox także produkują lampy TTL do Fuji. Sanki mogą też wyzwalać systemy lamp bezprzewodowych. Jest też gniazdo synchronizacji (przez adapter do sanek), jeśli potrzeba.
  • Akcesoria do wizjera: Niewiele potrzeba, bo jest wbudowany, ale niektórzy montują miękki przycisk spustu migawki (bo jest gwintowany pod stare wężyki spustowe). Można też dodać soczewki korekcyjne lub naklejane powiększalniki, jeśli potrzeba, ale jest wbudowana regulacja dioptrii.
  • Baterie i ładowarki: Fuji dołącza podstawową ładowarkę USB; wielu kupuje dedykowaną ładowarkę BC-W126 lub podwójne ładowarki firm trzecich. Zapasowe akumulatory NP-W126S (zwykle wystarczą jedna lub dwie sztuki).
  • Różne: Seria X100 ma nawet fajne akcesoria, takie jak kompatybilność z drukarką Instax (wysyłanie zdjęcia do drukarki Instax Share w celu natychmiastowego wydruku). Jest też obudowa podwodna (firm trzecich) do X100, choć to rzadkość. Niektórzy montują filtry, takie jak ND lub polaryzacyjne, używając pierścienia adaptera – przydatne, ponieważ to obiektyw stałoogniskowy. Można też trzymać w ręku filtry połówkowe ND, jeśli zajdzie taka potrzeba, itd.

Podsumowując, X100VI można całkiem nieźle wyposażyć – konwertery szerokokątne/tele dają w praktyce kilka ogniskowych, a różne gripy i osłony dopasowują obsługę. To dojrzały system w tym sensie.

Akcesoria Ricoh GR IIIx: Ricoh stawia na minimalizm, ale jest kilka godnych uwagi dodatków:

  • Konwertery GW-4 i GT-2: W rzeczywistości szerokokątny konwerter GW-4 (konwerter 21 mm) jest przeznaczony do GR III (model 28 mm). Dla GR IIIx (40 mm) Ricoh wprowadził telekonwerter GT-2, który wydłuża ogniskową do około 75 mm ekwiwalentnie petapixel.com. Do jego zamocowania potrzebny jest adapter obiektywu GA-2, który blokuje się z przodu GR (zastępując pierścień). Po zamontowaniu GT-2 uzyskujesz większy zasięg do portretów; jakość obrazu jest podobno dobra (aparat ma tryb kadrowania, ale to konwersja optyczna). Uwaga: nie ma szerokokątnego konwertera do GR IIIx (ponieważ z 40 mm na szeroki kąt wymagałoby ciężkiego adaptera; jeśli chcesz szeroki kąt, używasz 28 mm GR III z GW-4).
  • Zewnętrzny wizjer (OVF): GR IIIx może korzystać z Ricoh GV-3 minioptycznego wizjera, który wsuwany jest w sanki lampy błyskowej petapixel.com. To prosty wizjer ramkowy dla pola widzenia 40 mm. Ma linie kadrowania i kilka znaczników paralaksy. Nie komunikuje się z aparatem (brak nakładki informacyjnej), to po prostu szkło do patrzenia. Niektórzy fotografowie uliczni go uwielbiają, bo pozwala fotografować z aparatem przy oku w jasnym świetle i oszczędza baterię (LCD wyłączony). Jest też starszy GV-1 (dla kadrów 28/21 mm), który nie pasuje do 40 mm. Wizjery OVF firm trzecich (np. Voigtländer 40 mm) również mogą działać.
  • Osłona/przysłona obiektywu: Obiektywy GR są znane z podatności na kurz. Akcesoria takie jak Squarehood (produkt firm trzecich) zapewniają miniaturową osłonę, która pozwala także zamontować filtr UV na otworze obiektywu bez winietowania. JJC oferuje też rozwiązanie z pierścieniem samoprzylepnym + filtrem. Te akcesoria nie tylko redukują flary, ale co ważniejsze, chronią przed dostawaniem się kurzu przez zakrycie szczeliny wokół wysuwanego obiektywu keithwee.com keithwee.com. Bardzo polecane do GR.
  • Futerały i paski: Ricoh sprzedaje skórzany futerał GC-11, który zakrywa aparat, ale można go szybko zdjąć. Paski na szyję lub na nadgarstek (GR ma oczko na pasek nadgarstkowy i wiele osób używa małego paska na nadgarstek dla bezpieczeństwa). Są też opcje „GR Neck Strap” i inne markowe. Pasek na nadgarstek pasuje do GR, ponieważ często używasz go jedną ręką.
  • Baterie/Ładowanie: Dodatkowe baterie DB-110 to konieczność; Ricoh je sprzedaje lub można kupić zamienniki. Jest ładowarka zewnętrzna BJ-11 (ponieważ w zestawie z aparatem jest tylko kabel USB). Wiele osób używa po prostu USB, ale jeśli chcesz ładować jedną baterię podczas fotografowania na drugiej, ładowarka zewnętrzna jest przydatna.
  • Różne: GR nie ma wbudowanej lampy błyskowej, ale ma gorącą stopkę do lampy. Możesz podłączyć małą lampę błyskową lub wyzwalacz radiowy. Mała lampa błyskowa montowana na stopce, jak Nikon SB-300 lub dowolna manualna lampa, może działać (bez TTL, ponieważ GR nie obsługuje P-TTL; może obsługiwać podstawową synchronizację błysku). Jest też ciekawe akcesorium: niektórzy używali pierścieniowych lamp makro z adapterem GA-1 w starszych GR do zdjęć z bliska. GR ma niewiele oficjalnych akcesoriów w porównaniu do Fuji/Leica, ale firmy trzecie wypełniły luki: np. gripy na kciuk (niektórzy robią malutkie, samoprzylepne), folie ochronne na ekran i nawet naklejki na korpus (do personalizacji wyglądu – popularne w Japonii).
  • Pod wodą? Raczej nie, brak oficjalnej obudowy. Niektórzy entuzjaści improwizowali z workami do nurkowania, ale to nie jest typowe dla GR.

W istocie, GR IIIx można wyposażyć w akcesoria głównie w celu zniwelowania jego braków: dodaj wizjer, jeśli go potrzebujesz, dodaj adaptery obiektywu, by uzyskać ogniskową 75 mm, i zabezpiecz obiektyw. To nie jest tak rozbudowany system jak Fuji czy Leica, ale podstawowe akcesoria są dostępne.

Akcesoria do Leica Q3: Leica oferuje szereg ekskluzywnych (często drogich) akcesoriów do serii Q:

  • Alternatywna osłona / dekielek obiektywu: Q3 ma w zestawie osłonę przeciwsłoneczną (Leica zazwyczaj je dodaje). Jeśli nie, sprzedają metalową osłonę. Dekielek obiektywu można też zastąpić automatycznie otwieranymi zamiennikami (niektóre robione pod Q, by otwierały się przy wysuwaniu obiektywu w trybie makro, ale ponieważ obiektyw Q się nie chowa, to nieaktualne). Są też ładne, nasuwane dekielki ze skóry itp.
  • Grip: Leica HG-Q3 Handgrip przykręca się od spodu i daje solidny uchwyt dla prawej dłoni. Można też zamontować okrągłą pętlę na palec Leica (jak w Leica SL) dla jeszcze pewniejszego chwytu. Ten grip umożliwia też ładowanie bezprzewodowe (jest wersja z odpowiednimi stykami).
  • Podpórka pod kciuk: Leica produkuje Thumb Support, który wsuwasz w gorącą stopkę, dając podparcie dla kciuka i stabilniejszy chwyt. To popularny dodatek wśród użytkowników M i Q. Jest drogi, ale wykonany z mosiądzu dopasowanego do wykończenia korpusu.
  • Paski i futerały: Skórzany pasek na szyję Leica (często w zestawie) jest dobry, ale wiele osób wymienia go na plecione paski skórzane lub paski Henry’s. Połowiczne futerały ze skóry (Leica robi taki, który zakrywa spód i boki, z otworem na baterię/kartę). Te futerały są w różnych kolorach (brązowy, czarny itd.). Chronią i dają też trochę większy uchwyt.
  • Dodatkowe baterie i ładowarka: Bateria do Q3 jest droga, ale możesz kupić zapasową. Ładowarka Leica może ładować dwie naraz, jeśli dokupisz drugą, o ile dobrze pamiętam. Jest też opcja ładowarki samochodowej.
  • Lampa błyskowa: Q3 ma gorącą stopkę, ale nie ma wbudowanej lampy błyskowej. Leica oferuje lampy SF40 lub SF60 (współmarkowane, w zasadzie lampy Nissin) do błysku TTL na Q. Większość użytkowników Leica Q nie korzysta często z lampy, ale jest ona dostępna do doświetlania lub kreatywnego oświetlenia. Migawka centralna pozwala na synchronizację z lampą do 1/2000, co jest świetne do doświetlania w świetle dziennym (tak jak Fuji).
  • Filtry: Obiektyw Q3 ma standardowy gwint filtrów (49 mm). Wiele osób użyje filtra UV lub przezroczystego, by chronić to piękne szkło. Także filtry ND przy długich ekspozycjach, choć aparat ma wbudowany 3-stopniowy ND (Q2 miał, przypuszczalnie Q3 też? Właściwie nie jest to wyraźnie powiedziane, ale raczej tak, skoro Q i Q2 miały wbudowany ND). Do wideo można użyć zmiennego ND, by utrzymać migawkę na 180 stopni.
  • Inne: Q3 teraz z portami HDMI i USB umożliwia podłączenie np. zewnętrznych monitorów lub mikrofonów. SmallRig może więc mieć klatkę lub uchwyt do Q3, jeśli ktoś chciałby zbudować zestaw do wideo (nieczęste, ale możliwe). Także wariant Leica Q3 43 może mieć własne akcesoria (prawdopodobnie te same, chyba że rozmiar filtra obiektywu się różni, jeśli w ogóle).
  • Edycje limitowane: To nie do końca akcesoria, ale Leica często wypuszcza specjalne edycje Q (np. inny lakier lub faktura uchwytu). Nie zmieniają funkcji, ale są kolekcjonerskie.

Jedna unikalna cecha: Ponieważ seria Leica Q ma stały obiektyw, można by pomyśleć „brak mocowania obiektywu? żadnej zabawy?” – ale Leica wykazała się kreatywnością, oferując teraz cały wariant z innym obiektywem (Q3 43 z obiektywem APO 43 mm) leicarumors.com. To nie jest wymienny dodatek, to inny aparat, ale to trochę tak, jakby Fuji oferowało inne X100 z inną ogniskową (czego Fuji nie robi, idą raczej w konwertery). Więc sposób Leiki na „akcesoryzowanie” ogniskowej to sprzedać ci kolejny drogi aparat, heh.

Społeczność/DIY: Istnieje cała branża wokół tego: np. customowe spusty miękkie do Fuji i Leiki (obie mają gwintowane spusty migawki). Ludzie używają też starych wężyków spustowych z Fuji do długich ekspozycji (choć jest też elektroniczne wyzwalanie przez aplikację). Do GR drukuje się 3D małe uchwyty lub mody do mocowania filtrów.

Podsumowując:

  • X100VI ma kwitnący ekosystem – szerokokątne/telekonwertery do poszerzania pola widzenia, wiele dedykowanych uchwytów, osłon itp., co czyni go bardzo wszechstronnym. Jak zauważył DPReview, X100V/VI praktycznie wymagają adaptera do uszczelnienia dpreview.com, co w zasadzie jest akcesorium.
  • GR IIIx jest bardziej surowy, ale istnieją kluczowe akcesoria pozwalające przezwyciężyć jego ograniczenia (teleobiektyw, wizjer i sposoby na ograniczenie problemów z kurzem/bateriami). Po prostu nie jest to tak rozbudowana oferta jak u Fuji.
  • Leica Q3 jako produkt premium posiada wszystkie luksusowe akcesoria, których można się spodziewać: precyzyjnie wykonane uchwyty, pokrowce oraz podstawowe akcesoria fotograficzne (filtry, lampa błyskowa). Brak konwerterów, ponieważ Summilux jest samowystarczalny – Leica zakłada, że będziesz kadrować cyfrowo lub kupisz inny aparat dla innego kąta widzenia. To, co oferuje, jest jednak wysokiej jakości.

Można również wziąć pod uwagę koszt akcesoriów: szerokokątne/telekonwertery Fuji kosztują po kilkaset dolarów każdy (ale to i tak znacznie taniej niż kupowanie kilku aparatów lub obiektywów, gdyby to był ILC). Ricoh GT-2 to około 250 dolarów plus adapter 50 dolarów. Uchwyt na kciuk lub pokrowiec Leiki może kosztować 200-300 dolarów każdy, bo to ceny Leiki. Wyposażenie Leiki może więc szybko podnieść koszty (choć jeśli kupiłeś aparat za 6 tys. dolarów, prawdopodobnie nie jesteś bardzo wrażliwy na cenę uchwytu za 250 dolarów).

Podsumowując, możliwość rozbudowy jest najlepsza w Fuji X100VI (wiele ogniskowych i wsparcie na poziomie systemu), umiarkowana w Leica Q3 (wiele dodatków poprawiających komfort, ale bez zmiany podstawowego obiektywu), a ograniczona w Ricoh GR IIIx (kilka kluczowych dodatków, ale pozostaje minimalistycznym narzędziem).

Ceny i stosunek jakości do ceny

W tym miejscu różnice są znaczące:

    Fujifilm X100VI: W momencie premiery (2024) X100VI kosztował około 1 599 USD (sam korpus) theverge.com. To wysoka cena jak na kompakt, około 200 dolarów więcej niż debiut X100V. Czy warto? Biorąc pod uwagę, że to wyjątkowo wszechstronny aparat – 40MP APS-C, świetny obiektyw, hybrydowy wizjer – wielu powie, że tak. DPReview przyznał mu Gold Award i zauważył, że to „doskonały aparat” z niewielką liczbą realnych zamienników dpreview.com. Ostrzegali jednak, by nie przepłacać u spekulantów powyżej 1599 dolarów, bo wtedy traci na wartości dpreview.com. I rzeczywiście, z powodu niedoboru, niektórzy sprzedawcy podnieśli ceny. Jednak w cenie detalicznej jest konkurencyjny: znacznie tańszy od Leiki, a w tej klasie nie ma konkurencji (jedynymi innymi nowymi kompaktami APS-C z nieruchomym obiektywem są Ricohy, które są tańsze, ale dużo prostsze). Alternatywne zestawy (np. bezlusterkowiec z wymienną optyką i obiektywem 35mm) w świecie pełnej klatki łatwo przekraczają 2000 dolarów. Przykładowo, Sony a7C II (~2200$ z kitem) + obiektyw 35mm (500$) wychodzi drożej i jest większy dpreview.com. Jakość wykonania i obrazka X100VI dorównuje aparatom z przedziału 2000 dolarów. Tak więc pod względem wartości jest bardzo atrakcyjny dla entuzjastów doceniających jego hybrydowy charakter. Oczywiście, 1600 dolarów to dużo więcej niż telefon czy aparat dla początkujących, więc jest skierowany do zaawansowanych amatorów lub profesjonalistów jako drugi aparat. Jednak dzięki kultowej pozycji, ceny używanych trzymają się mocno (starszy X100V sprzedawał się blisko ceny detalicznej nawet używany, ze względu na popyt). Mark Wilson z TechRadar zauważył, że niektórzy fani Fuji narzekają, że inne modele Fuji nie są uszczelnione przy cenie 1700 dolarów techradar.com, ale w przypadku X100 częściowa odporność na warunki pogodowe jest możliwa za pomocą adaptera za 50 dolarów – większość to akceptuje. Fuji podniosło ceny w 2025 roku na obiektywy i korpusy (Verge pisał o „podwyżkach do 800 dolarów” na niektórych modelach theverge.com), ale X100VI prawdopodobnie pozostaje w okolicach 1600 dolarów jako nowy. Tak więc X100VI jest drogi, ale oferuje unikalne połączenie, co czyni go prawdopodobnie dobrą wartością jak na to, czym jest (jeśli wykorzystasz jego możliwości). W porównaniu do wydania ~1000$ na GR i braku EVF/innych funkcji, te dodatkowe 600$ może być uzasadnione dla wielu osób.
  • Ricoh GR IIIx: GR IIIx pojawił się na rynku w cenie około 999 USD (często sprzedawany za 949–1 049 USD w zależności od zestawu lub edycji). To najtańszy model z tej trójki. Mimo to, 1000 dolarów za mały aparat bez EVF, bez zoomu i z podstawowym wideo może wydawać się wygórowaną ceną dla osób niezaznajomionych z tematem. Jednak w kontekście zaawansowanych kompaktów, to w rzeczywistości uczciwa cena. Jak napisał Wired: „w chwili pisania tego tekstu nie ma innego aparatu o takich rozmiarach z matrycą APS-C” wired.com – więc płacisz trochę za miniaturyzację i jakość. GR to niemal osobna kategoria. Jeśli rozważysz alternatywy: X100VI (droższy), pełnoklatkowy Sony RX1R II (wycofany, kosztował 3300 USD), czy nawet smartfon (nieporównywalny rozmiarem matrycy) – GR nie ma konkurencji. Tak więc jego wartość zależy od Twojej potrzeby posiadania kieszonkowego aparatu o wysokiej jakości obrazu. Wielu fotografów ulicznych twierdzi, że jest wart każdej wydanej złotówki, bo pozwala zrobić zdjęcia, których nie zrobiliby większym aparatem. Może też potencjalnie uchronić Cię przed zakupem zarówno premium kompaktu, jak i bezlusterkowca APS-C – trochę łączy te cechy. Jednak wady, takie jak słaba bateria czy brak EVF, mogą obniżać poczucie wartości dla niektórych. Keith Wee zauważył, że w 2025 roku bateria GR i brak uszczelnień wydają się przestarzałe jak na aparat za ponad 1000 USD keithwee.com keithwee.com. Można więc argumentować, że GR IIIx jest nieco przewartościowany względem funkcji, ale płacisz za samą koncepcję. W porównaniu do używanych cen X100V (które poszybowały w górę), niektórzy uznali go za „okazyjną” alternatywę, bo przynajmniej można go kupić blisko ceny katalogowej. Jest też tańszy niż wiele smartfonów (flagowe telefony kosztują 1000+ USD, choć oferują więcej funkcji). Stosunek jakości do ceny GR jest dobry, jeśli faktycznie wykorzystujesz jego mocne strony (dyskretność, jakość obrazu). Jeśli ktoś chce po prostu zwykły kompakt, wystarczy mu model za 500 USD, ale będzie miał wtedy malutką matrycę. Ricoh zajmuje więc niszę: „superkompaktowy rozmiar i dość przystępna cena w porównaniu do X100 lub Leica Q” theverge.com – jak zauważył The Verge, to ułamek ceny Leiki. W porównaniu do konkurencji, GR to faktycznie wybór o najlepszym stosunku ceny do jakości. Jest nawet tańszy niż Fuji X-E4 z obiektywem itd. Uważam więc, że GR IIIx to dobry stosunek jakości do ceny jako narzędzie wyspecjalizowane, ale jako aparat uniwersalny jego braki mogą sprawić, że niektórzy uznają go za nieopłacalny. Nadchodzący, według plotek, GR IV – jeśli doda funkcje i może będzie trochę droższy – może nieco zmienić kalkulację (jeśli GR IV pojawi się np. za 1200 USD, IIIx może stanieć lub zostanie jako tańsza alternatywa). Ale na ten moment, za około 1000 USD, to bilet wstępu do APS-C w kieszeni.
  • Leica Q3: Q3 to zupełnie inna półka cenowa – 5 995 USD na premierę dpreview.com. To prawie 6 tysięcy, a zniżki są ograniczone (Leica rzadko robi promocje). Ta cena jest o 200 dolarów wyższa niż w przypadku premiery Q2, ale można ją uzasadnić nowymi funkcjami (60 MP, odchylany ekran, PDAF, wideo 8K). Leica planuje przez jakiś czas sprzedawać Q2 i Q3 równolegle, ale ostatecznie Q3 będzie głównym modelem. Czy więc Q3 jest wart 6000 dolarów? Dla pewnej grupy odbiorców – zdecydowanie tak. Dla innych to „aparat, który bym kupił, gdybym był bogaty”, jak zatytułował TechRadar techradar.com. Wspomnieli nawet, że spodziewali się wyższej ceny, biorąc pod uwagę wszystkie ulepszenia i politykę cenową Leiki, i podsumowali, że „ta cena katalogowa to stosunkowo dobra wartość… jak na Leikę”, zauważając, że sam korpus M11 jest o 50% droższy i to bez obiektywu techradar.com. Rzeczywiście, jeśli porównać zbudowanie podobnego zestawu: Leica M11 (9000 USD) + 28mm Summilux (7-8 tys. USD) = ok. 15 tys. USD. Q3 daje taki zestaw (z autofokusem, stabilizacją i EVF) za 6 tys. techradar.com. Więc w świecie Leiki Q3 to niemal okazja – dostajesz dużo „Leiki” za ułamek ceny systemu M. Porównaj też do średnioformatowej Leiki S lub SL2 z obiektywem 28 mm – to znacznie większe pieniądze. Wielu entuzjastów Leiki widzi więc Q jako bramę lub praktyczną Leikę: obiektyw stały, ale wszystko w komplecie. Z czysto wydajnościowego punktu widzenia można by argumentować, że Sony RX1R II (gdy był dostępny) kosztował 3300 USD – ale miał 42 MP, brak wbudowanego EVF (tylko wysuwany), i wolniejszy obiektyw (35 mm f/2). Q3 za 6 tys. to dwa razy więcej, ale to poziom wykonania i obiektywu Leiki itd. Bardziej bezpośrednim konkurentem może być teraz Sony RX1R III, jeśli się pojawi. Krążą plotki, że Sony wskrzesza linię RX1 – jeśli RX1R III miałby 61 MP i 35 mm f/2 za powiedzmy 3900 USD (czysta spekulacja), to mocno podcina skrzydła Leice, oferując podobną jakość obrazu. Ale Leica stawia na tych, którzy chcą markę, charakter obiektywu i prostotę „wszystko w jednym”. Dla ogółu 6000 USD to ekstremalnie dużo za aparat z obiektywem stałym. Ale Leica nie ma problemu ze sprzedażą modeli Q – popyt jest wysoki, bo zamożni hobbyści, kolekcjonerzy i niektórzy profesjonaliści je uwielbiają. I jak zauważono, w porównaniu do zakupu pełnoklatkowego korpusu i topowego obiektywu, Q3 może nawet wydawać się rozsądny. Inny aspekt: funkcje dodane, jak wideo 8K, 3 tryby rozdzielczości, ładowanie bezprzewodowe – łagodzą szok cenowy, bo „hej, jest drogi, ale zobacz ile potrafi”. Do tego długowieczność: Leica dłużej wspiera swoje aparaty i dobrze trzymają wartość na rynku wtórnym (używany Q2 to wciąż ok. 4 tys. USD). Więc utrata wartości jest mniejsza niż w przypadku aparatów masowych. To też można brać pod uwagę przy ocenie wartości.

Podsumowując:

  • X100VI (~1600$) – Cena premium ze średniej półki, ale biorąc pod uwagę jej unikalne cechy i wydajność, jest uznawana za wartą swojej ceny przez entuzjastów i recenzentów dpreview.com. Jest tańsza niż złożenie zestawu ILC do podobnych zastosowań, a satysfakcja użytkowników jest wysoka. Stosunek jakości do ceny jest dobry, jeśli wykorzystujesz jej hybrydowy charakter i jakość obrazu; po prostu unikaj zawyżonych cen u spekulantów dpreview.com.
  • Ricoh GR IIIx (~1000$) – Najtańszy wybór tutaj, choć wciąż ogólnie nie jest tani. Jego wartość polega na dostarczaniu jakości APS-C w naprawdę kieszonkowej formie – czego nikt inny nie oferuje w tej cenie. Jeśli właśnie tego potrzebujesz, to świetna wartość. Jeśli porównasz specyfikacje z innymi, może wydawać się ubogi jak na tę cenę. Jednak jego niszowe przeznaczenie w pewnym sensie uzasadnia cenę. Często polecany jako drugi aparat na sytuacje, gdy nie możesz zabrać dużego – ta użyteczność może być dla niektórych bezcenna.
  • Leica Q3 (6000$) – Niewątpliwie droga w ujęciu bezwzględnym, ale w porównaniu do typowych cen Leiki i zestawu: znakomity obiektyw + zaawansowany korpus, to właściwie jedna z lepszych „opłacalnych” Leik techradar.com. The Verge wspomina, że GR i X100 są „przystępne cenowo w porównaniu do Leiki Q” theverge.com – rzeczywiście, za cenę jednej Q3 można kupić 5 lub 6 GR. Tak więc opłacalność w sensie mainstreamowym jest niska – płacisz za luksus. Ale dla tych, którzy doceniają kunszt Leiki, Q3 oferuje bardzo dużo i może zastąpić kilka innych sprzętów. Jak zauważył TechRadar, dla kogoś z odpowiednim budżetem „Q3 wyznacza standard” i to właśnie ten model by wybrali, gdyby cena nie grała roli techradar.com. Wartość obejmuje także czynniki niematerialne, jak doświadczenie fotografowania Leiką, duma z posiadania itp.

Ostatecznie każdy z tych modeli trafia w inny segment budżetowy. W idealnych zastosowaniach (następna sekcja), koszt często pokrywa się z profilem użytkownika:

  • GR IIIx przemawia do zaawansowanych entuzjastów lub profesjonalistów jako kieszonkowe uzupełnienie – niższy koszt sprawia, że jest dostępny jako drugi aparat lub dla tych, którzy cenią dyskrecję ponad luksus sprzętu.
  • X100VI jest dla entuzjastów lub profesjonalistów, którzy chcą wysokiej jakości kompaktu jako głównego aparatu – średnia półka cenowa, ale wysoka satysfakcja, często jedyny potrzebny aparat do amatorskiego fotografowania.
  • Leica Q3 celuje w użytkownika z najwyższej półki – może profesjonalistę, który będzie jej intensywnie używał (więc uzasadni koszt), albo luksusowego klienta/hobbystę, który po prostu chce najlepszy sprzęt i może sobie na to pozwolić.

Jeszcze jeden aspekt: odsprzedaż/wartość rezydualna. Leica wygrywa tutaj (najniższy procent utraty wartości), potem Fuji (X100Vs sprzedawały się używane powyżej ceny detalicznej – co jest rzadkością, ale pokazuje popyt), Ricoh może trochę traci, jeśli jest mocno używany, ale nadal trzyma się nieźle, bo zawsze jest popyt na używane GR-y wśród studentów lub osób szukających budżetowego aparatu do fotografii ulicznej.

Zalety i wady

Rozłóżmy główne zalety i wady każdego aparatu dla jasności:

Fujifilm X100VI – Zalety:

  • Doskonała jakość obrazu: Wysokorozdzielczy sensor APS-C 40MP z pięknymi kolorami Fuji i ostrymi rezultatami dpreview.com dpreview.com. Świetna rozpiętość tonalna i wydajność przy słabym świetle jak na APS-C.
  • Wszechstronny obiektyw 35mm f/2: Daje ostre zdjęcia i ładny bokeh przy f/2, z minimalnymi zniekształceniami. Idealna ogólna ogniskowa. Opcjonalne konwertery rozszerzają ją do 28mm lub 50mm eq, zwiększając elastyczność petapixel.com.
  • Hybrydowy wizjer: Unikalne połączenie OVF/EVF oferuje to, co najlepsze z obu światów – optyczną klarowność i elektroniczne nakładki informacyjne jonasraskphotography.com jonasraskphotography.com. Doświadczenie korzystania z niego jest niezrównane przy fotografii w stylu dalmierzowym.
  • Dotykowe, retro sterowanie i wykonanie: Pięknie wykonany z metalowym korpusem, dedykowanymi pokrętłami do czasu naświetlania, przysłony, ISO (pierścień pociągany) i kompensacji ekspozycji. To aparat, który inspiruje do używania – „prawdziwie unikalne połączenie stylu i możliwości” dpreview.com.
  • Kompaktowy i cichy: Dość mały jak na swoje możliwości; można go nosić w kieszeni płaszcza. Migawka centralna jest praktycznie bezgłośna i pozwala na synchronizację lampy błyskowej z krótkimi czasami (do ~1/2000s). Świetny do dyskretnego fotografowania.
  • Ulepszony autofokus: Najlepszy AF w serii X100, z wykrywaniem obiektów i niezawodnym działaniem w większości sytuacji dpreview.com. Tryby AI pomagają śledzić twarze/oczy/itp.
  • Stabilizacja w korpusie (IBIS): Pierwszy raz w serii X100 – stabilizacja do 6 EV dpreview.com. Pomaga przy słabym oświetleniu i zapewnia płynność wideo.
  • Mocne możliwości wideo: Nagrywanie 6.2K 10-bit, 4K do 60p, z symulacjami filmów i śledzącym AF dpreview.com dpreview.com. Wejście mikrofonowe i wyjście audio USB – wyjątkowo rozbudowane jak na aparat kompaktowy z obiektywem stałym.
  • Niezawodna łączność: Wi-Fi/Bluetooth z nową aplikacją Fuji X działa płynnie; pierwszy Fuji z bezpośrednim przesyłem do chmury Frame.io dpreview.com dpreview.com. Wygodne ładowanie/podłączanie przez USB-C.
  • Symulacje filmów i JPEG-i: Słynne filmowe profile Fuji (Velvia, Acros, Classic Chrome, nowy Reala itd.) dają piękne efekty prosto z aparatu – duża frajda i oszczędność czasu dla wielu provideocoalition.com.
  • Możliwość rozbudowy i personalizacji: Szeroki wybór akcesoriów (konwertery, filtry, osłony, uchwyty) oraz głęboka personalizacja ustawień (profile użytkownika, menu Q itd.). Łatwo dopasujesz aparat do swojego stylu.
  • Wysokie uznanie: Złota nagroda DPReview i ogólnie entuzjastyczne recenzje – uznawany za jeden z najlepszych kompaktów premium dpreview.com.

Fujifilm X100VI – Wady:

  • Wysokie zainteresowanie, niska dostępność: Trudno dostępny (zaległości w zamówieniach), czasem osiąga ceny powyżej MSRP na rynku wtórnym. W niektórych regionach (USA) nawet wstrzymano zamówienia z powodu ceł techradar.com. Możliwy czas oczekiwania lub wyższa cena.
  • Wysoka cena jak na kompakt: 1599 USD to poważna inwestycja. Za podobne pieniądze można kupić zestaw ILC (choć niekoniecznie tak zintegrowany). Jeśli nie wykorzystasz unikalnych funkcji, koszt może wydawać się nieuzasadniony.
  • Ograniczenia obiektywu: Obiektyw 23mm f/2, choć bardzo dobry, nie jest bez wad na matrycy 40MP – ostrość na brzegach i wydajność przy maksymalnie otwartej przysłonie w słabym świetle są nieco ograniczone dpreview.com. Niektórzy użytkownicy zauważają, że to ten sam obiektyw co wcześniej (bez ulepszeń), więc jest wykorzystywany do granic możliwości przy rozdzielczości 40MP dpreview.com. Poza tym f/2 to tylko umiarkowanie jasna przysłona do uzyskania płytkiej głębi ostrości (pełnoklatkowe aparaty mogą bardziej rozmywać tło).
  • Nie mieści się w kieszeni spodni: Jest kompaktowy, ale nie na tyle mały, by zmieścić się w kieszeni spodni jak GR. Z akcesoriami (osłona przeciwsłoneczna lub konwertery) to aparat do kieszeni kurtki lub torby. Nie jest więc tak „zawsze przy Tobie” jak mniejsze aparaty.
  • Autofokus nie jest liderem w klasie: Pomimo poprawy, AF nadal odstaje od najszybszych bezlusterkowców. Poruszające się obiekty mogą stanowić wyzwanie dpreview.com. Czasami może nie trafić w ostrość w bardzo słabym świetle lub przy bardzo szybkiej akcji. Silnik ustawiania ostrości w obiektywie nie jest najszybszy.
  • Brak wewnętrznego zoomu/wymiennego obiektywu: Jesteś ograniczony do kąta widzenia ~35mm, chyba że użyjesz cyfrowego kadrowania lub konwerterów. Niektórzy mogą tęsknić za elastycznością zoomu (choć to cecha tej kategorii aparatów).
  • Brak wbudowanej lampy błyskowej: W przeciwieństwie do wcześniejszych X100, model VI (i V) nie ma już małej, wyskakującej lampy błyskowej. Do doświetlenia potrzebny jest zewnętrzny flesz lub mała lampa na gorącą stopkę.
  • Dobra, ale nie nieograniczona bateria: Czas pracy na baterii ~350 zdjęć jest przyzwoity, ale nie wyjątkowy. Jeśli często używasz EVF lub nagrywasz wideo, zabierz zapasową baterię. Konkurencyjne bezlusterkowce z większymi bateriami (np. X-T5) wytrzymają dłużej.
  • Uszczelnienie wymaga akcesoriów: Po wyjęciu z pudełka nie jest w pełni uszczelniony. Aby uszczelnić obiektyw, potrzebujesz adaptera filtra i filtra dpreview.com, co kosztuje dodatkowo ok. 50-100$. Bez tego jest częściowo chroniony, ale nie ma gwarancji ochrony przed kurzem/wodą w mechanizmie obiektywu.
  • Brak odchylanego ekranu Vari-Angle: Ma ekran uchylny (góra/dół), ale nie w pełni odchylany. Vlogerzy lub osoby chcące mieć podgląd z przodu nie mogą tego zrobić (drobna wada dla większości).
  • Złożony interfejs dla początkujących: Duża liczba pokręteł i opcji może przytłoczyć osoby przyzwyczajone do kompaktów lub smartfonów. Jest tryb Auto, ale aby w pełni wykorzystać aparat, trzeba nauczyć się obsługi.
  • Brak ładowarki w zestawie: Wydaje mi się, że Fuji może nie dołączać zewnętrznej ładowarki (zakładają ładowanie w aparacie przez USB). Jeśli to prawda, niektórzy uznają to za wadę, bo nie można ładować jednej baterii podczas używania drugiej bez dokupienia ładowarki.
  • Brak przełącznika trybu IBIS: IBIS jest zawsze włączony (chyba że podczas panoramowania) – nie ma łatwego sposobu na wyłączenie/włączenie przełącznikiem, trzeba wejść w menu. Poza tym IBIS oznacza obecność elementu podobnego do gimbala w środku, co niektórzy obawiają się, że może być punktem awarii w dłuższej perspektywie (choć nie zgłaszano problemów, to tylko przemyślenie).

Wiele z tych wad jest stosunkowo drobnych lub stanowi nieodłączne kompromisy. Ogólnie rzecz biorąc, X100VI jest dobrze zbalansowany, ale warto być świadomym, że nie jest to magiczny jednorożec – ma swoje ograniczenia.

Ricoh GR IIIx – Zalety:

  • Ultra-kompaktowy i lekki: Naprawdę kieszonkowy aparat (mieści się w kieszeni spodni lub małej torebce) o wadze ~257g petapixel.com. Możesz mieć jakość obrazu APS-C dosłownie wszędzie i o każdej porze, bez zbędnej masy. Ten czynnik dyskrecji jest ogromny – to aparat, który masz przy sobie, gdy inne zostają w domu.
  • Dyskretny design: Wygląda jak mały kompakt, bardzo niepozorny. Świetny do ulicznej fotografii – osoby fotografowane często nie zdają sobie sprawy, że to poważny aparat keithwee.com. Migawka jest cicha. Nie krzyczy „fotograf”, co pozwala wtopić się w tłum.
  • Ostry obiektyw o ekwiwalencie 40mm: Obiektyw 26,1mm f/2.8 jest wyjątkowo ostry, nawet na pełnej przysłonie wired.com. Zapewnia tack-sharp zdjęcia, minimalne zniekształcenia/aberracje petapixel.com. A pole widzenia 40mm jest świetne do portretów i izolowania obiektów w porównaniu do szerszego 28mm – wielu uważa tę ogniskową za bardziej „opowiadającą historię”.
  • Duża matryca APS-C (24MP): Zapewnia doskonałą jakość obrazu – „ostre, kontrastowe, szczegółowe zdjęcia” na poziomie większych aparatów wired.com. Czyste zdjęcia na wysokim ISO do 3200 lub 6400 dla BW lub małych odbitek. Zakres dynamiczny jest solidny. Otrzymujesz jakość lustrzanki w kompaktowej obudowie.
  • Funkcje do fotografii ulicznej: Sztandarowy tryb Snap Focus pozwala na wcześniejsze ustawienie ostrości, dzięki czemu zdjęcie robisz natychmiast, bez opóźnienia AF – bezcenne przy szybkich momentach na ulicy wired.com. Ma też wbudowany filtr ND do kreatywnych zdjęć z dłuższym czasem naświetlania (rozmycie ruchu w świetle dziennym) wired.com. Szybki start (0,8s) i minimalne opóźnienie migawki oznaczają, że aparat jest zawsze gotowy.
  • IBIS (3-osiowy): Stabilizacja w tak małym korpusie bardzo pomaga – możesz robić zdjęcia z ręki przy dłuższych czasach naświetlania (~1/8 lub 1/4), aby uniknąć podnoszenia ISO przy słabym oświetleniu macfilos.com. Pomaga też utrzymać stabilność ujęć, ponieważ aparat jest bardzo lekki (podatny na drgania). IBIS w aparacie kieszonkowym to rzadkość.
  • Proste, wydajne sterowanie: Interfejs jest przejrzysty i bardzo konfigurowalny. Możesz przypisać dźwignię ADJ i przycisk Fn do najważniejszych ustawień. Wielu recenzentów chwali układ menu GR i szybki dostęp po skonfigurowaniu wired.com. Został zaprojektowany przez fotografów dla fotografów, z naciskiem na podstawowe funkcje. Możliwość przełączania między AF i Snap, używania Full Press Snap itp. sprawia, że w praktyce jest niezwykle wydajny wired.com.
  • Tryb makro: Może ostrzyć już od ~12 cm w trybie makro, co pozwala zbliżyć się zaskakująco blisko do detali, jedzenia itp. W połączeniu z ostrym obiektywem daje świetne zdjęcia makro (może z lekkim rozmyciem w rogach, ale użyteczne).
  • Świetne JPEG-i i personalizacja: Bogate JPEG-i prosto z aparatu z profilami obrazu Ricoh – np. wysoko kontrastowe B&W uwielbiane do fotografii ulicznej, „Positive Film” dla mocnych kolorów keithwee.com. Możesz je dostrajać lub ładować „przepisy” społeczności, by naśladować wygląd filmów Fuji wired.com. Wygodna jest też obróbka RAW w aparacie.
  • Jakość wykonania i odczucia: Solidny magnezowy korpus sprawia wrażenie dobrze wykonanego i profesjonalnego, mimo małych rozmiarów petapixel.com. Matowe wykończenie i prosty uchwyt mają pewien użytkowy urok. Jest „idealnie nieidealny” i przemawia do osób lubiących funkcjonalny minimalizm keithwee.com.
  • Cena (względnie): Przy cenie ok. 1000 USD jest znacznie tańszy niż X100 czy Leica, co czyni go korzystnym wyborem do uzyskania zdjęć z dużej matrycy w kompaktowym aparacie. Obniża próg wejścia dla entuzjastów fotografii ulicznej lub podróżników, którzy chcą wysokiej jakości bez dużych inwestycji.
  • Łączność bezprzewodowa i USB-C: Łatwe przesyłanie zdjęć przez Wi-Fi/Bluetooth w razie potrzeby oraz wygodne ładowanie przez USB-C (nie trzeba nosić ładowarki, można ładować wszędzie) wired.com. Można ją także ładować/podłączać do powerbanku podczas robienia timelapsów lub długich sesji.
  • Dostępne akcesoria do obiektywu: Jeśli potrzebujesz większej wszechstronności, telekonwerter (75mm) zwiększa użyteczność do portretów, a opcjonalny wizjer daje wybór kadrowania petapixel.com petapixel.com. Nie jest tak elastyczny jak zoom, ale pewna rozbudowa jest możliwa.
  • Ulubieniec kultowy (Inspiracja): Jest w tym coś nieuchwytnego – GR ma „duszę” dla wielu fotografów ulicznych. Częste używanie zachęca do bardziej spontanicznego fotografowania. Jak zauważył Wired, nie wygląda jak aparat „bogatego turysty” i ludzie zachowują się przy nim naturalnie wired.com. To może prowadzić do bardziej autentycznych zdjęć. Aparat ma oddaną bazę fanów, którzy wymieniają się poradami i inspirują do kreatywności, co może być motywujące.
  • Aktualizacje oprogramowania: Ricoh wypuszczał aktualizacje firmware dodające nowe profile „Image Control” i opcje dystansu Snap focus itp. z czasem. Wspierają aparat poprawkami (nie tak szeroko jak Fuji, ale jednak).
  • Trwałość koncepcji: Seria GR okazała się ponadczasowa – to aparat, który wielu trzyma przez lata. Jest tak wyjątkowy, że nawet gdy technologia idzie naprzód, GR sprzed kilku lat wciąż ma szczególną wartość dzięki formie i jakości obiektywu. To sprzęt, którego możesz używać dłużej, niż się spodziewasz.

Ricoh GR IIIx – Wady:

  • Słaba żywotność baterii: Zdecydowanie największa wada – ok. 200 zdjęć na jednym ładowaniu (często mniej) to „marnie” keithwee.com. Wielu użytkowników podaje ok. 150 zdjęć w praktyce wired.com. Trzeba nosić zapasowe baterie lub powerbank. To może być niewygodne, zwłaszcza w podróży lub podczas długich spacerów po mieście. Częste ładowanie to część życia z GR.
  • Brak wbudowanego wizjera: Kadrujesz tylko na tylnym ekranie LCD (chyba że dokupisz zewnętrzny OVF). W jasnym słońcu ekran może być słabo widoczny (choć można zwiększyć jasność). Brak EVF może być problemem dla osób, które nie lubią kadrować z wyciągniętej ręki przez cały czas.
  • Brak uszczelnienia przed warunkami atmosferycznymi/pyłem: Powszechnie znany problem – GR nie jest uszczelniony, a mechanizm obiektywu z czasem może zasysać kurz na matrycę keithwee.com. Wiele osób doświadczyło plam kurzu (które potem wymagają żmudnego czyszczenia matrycy lub retuszu na etapie postprodukcji). To rażące przeoczenie, które próbują naprawić zewnętrzne rozwiązania (np. filtry samoprzylepne lub osłony) keithwee.com. Oznacza to również, że musisz zachować ostrożność podczas deszczu lub na plaży – aparat nie jest odporny na wilgoć ani pył.
  • AF może mieć trudności przy słabym świetle: Hybrydowy AF nie dorównuje Sony – może się gubić lub nie działać w ciemnych warunkach lub na mało kontrastowych obiektach keithwee.com. W świetle dziennym jest w porządku, ale w nocy często polegasz na Snap focus lub ustawianiu strefowym, bo AF bywa zawodny. Ciągłe śledzenie AF też jest słabe – nie nadaje się do poruszających się obiektów szybciej niż spacer.
  • Ograniczona ogniskowa (brak zoomu lub wymiennego obiektywu): Masz na stałe 40 mm eq. Jeśli nie pasuje do sceny, musisz „zoomować nogami” albo nie masz szczęścia. Możesz przegapić ujęcie, jeśli potrzebowałeś szerszego lub węższego kadru (choć filozofia GR polega na kreatywnym działaniu w ramach jednej ogniskowej).
  • Maksymalny otwór przysłony f/2.8: W świecie obiektywów f/1.4, f/2.8 na APS-C to skromnie. Uzyskasz trochę bokeh przy bliskich obiektach, ale to nie jest potwór do zdjęć w słabym świetle ani maszyna do rozmycia portretowego. W połączeniu z brakiem lampy błyskowej, fotografowanie w pomieszczeniach wymaga podniesienia ISO lub użycia IBIS do wydłużenia czasu naświetlania, co ma ograniczenia przy ruchomych obiektach. GR IIIx poświęca jasność na rzecz kompaktowości.
  • Tylko podstawowe wideo: Jak wspomniano, tylko wideo 1080p, brak 4K, brak bajerów. Jakość i funkcje wideo są daleko w tyle – zasadniczo „ledwo używalne” wired.com. Jeśli chcesz robić poważniejsze filmy, GR nie jest odpowiednim narzędziem.
  • Brak wbudowanej lampy błyskowej: Seria GR III usunęła wbudowaną lampę błyskową, którą miały starsze GR keithwee.com. Choć wielu fotografów ulicznych nie używa lampy, była przydatna do szybkiego doświetlenia lub kreatywnej fotografii z lampą nocą. Teraz musisz zamontować zewnętrzną lampę, co jest niewygodne w tak małym aparacie.
  • Dziwactwa w obsłudze: Choć obsługa jedną ręką jest świetna, niektóre elementy sterujące są bardzo małe (np. czterokierunkowy pad), a z przodu nie ma pokrętła (tylko tylna dźwignia ADJ). Niektórzy uznali, że wybieranie punktu ostrości na ekranie tylnym jest mniej intuicyjne (brak joysticka). To drobne uwagi, które zwykle można obejść, dostosowując sterowanie do własnych preferencji.
  • Drogie akcesoria i niewiele aktualizacji Ricoh: Oficjalne akcesoria (adapter, wizjer) podnoszą koszt (OVF może kosztować ok. 1000 zł, telekonwerter podobnie). Ricoh też nie jest tak agresywny w ulepszaniu oprogramowania czy wprowadzaniu nowych funkcji jak Fujifilm – GR dostaje kilka aktualizacji, a potem jest w dużej mierze pozostawiony bez zmian. Oczywiście, sieć posprzedażowa Ricoh jest mniejsza niż u dużych marek, jeśli potrzebna jest naprawa.
  • Ergonomia dla dużych dłoni: Jeśli masz duże dłonie, aparat może wydawać się trochę ciasny. Uchwyt jest mały, więc niektórzy z dużymi dłońmi lub długimi palcami nie czują się z nim super pewnie. Pasek na nadgarstek to konieczność, by zapobiec upadkom. Nie ma też osiowego mocowania statywu względem obiektywu (jest przesunięte) – ma znaczenie tylko przy panoramach.
  • Wydajność przy bliskim ostrzeniu: Przy dystansach makro (poniżej ~0,2 m) obiektyw jest ostry w centrum, ale brzegi robią się miękkie i może pojawić się krzywizna pola. Nadal to plus, że może ostrzyć z bliska, ale jakość przy minimalnej odległości nie powala w porównaniu do dedykowanego obiektywu makro. W trybie makro AF też znacznie zwalnia.
  • Brak odchylanego ekranu: Jest na stałe, więc nietypowe kąty (poziom pasa lub z góry) wymagają zgadywania lub użycia OVF. Nie jest to wielka wada, bo aparat jest na tyle mały, że można go przechylić, ale warto o tym wspomnieć.
  • Konkurencja ze strony smartfonów: To szersza wada – aparaty w telefonach coraz lepsze dzięki obróbce komputerowej, i choć nie dorównują jakości APS-C, niektórzy mogą się zastanawiać, czy warto nosić aparat za 4000 zł, skoro dobry telefon robi wiele. Odpowiedzią GR są znacznie lepsze pliki RAW i większa kontrola twórcza, ale przeciętny użytkownik może nie widzieć tej różnicy i wybierze wygodę telefonu.

Mimo wad, osoby które kochają GR, zazwyczaj naprawdę go kochają, akceptując jego niedoskonałości jako cenę za tak wyjątkowy aparat. Jednak dla potencjalnego kupującego te wady, zwłaszcza bateria i kurz, powinny być rozważone.

Leica Q3 – Zalety:

  • Oszałamiająca jakość obrazu: Pełnoklatkowa matryca 60 MP w parze z legendarnym obiektywem Summilux 28mm f/1.7 ASPH – rezultaty są znakomite dpreview.com dpreview.com. Otrzymujesz pliki o wysokiej rozdzielczości i szerokim zakresie dynamicznym, które w niektórych przypadkach mogą konkurować ze średnim formatem. Obiektyw jest niezwykle ostry i pięknie rysuje; w połączeniu z 60 MP możesz mocno kadrować (stąd różne tryby crop w Leice) i nadal mieć użyteczne zdjęcia. Wydajność przy słabym świetle też jest świetna, dzięki dużej matrycy i jasnej przysłonie.
  • Charakterystyka obiektywu Leica: Ten Summilux 28mm ma to „Leica look” – kremowe rozmycie tła, doskonały mikrokontrast i charakterystyczne odwzorowanie, które docenią wymagający użytkownicy. Ma też możliwość makro do zdjęć z bliska. W zasadzie dostajesz obiektyw M-mount za ponad 20 000 zł (gdyby istniał w M, tyle by kosztował) wbudowany w aparat.
  • Doskonałość w budowie i designie: Konstrukcja niczym czołg z magnezowo-aluminiowym korpusem, uszczelniona zgodnie z normą IP52 dpreview.com. Sprawia wrażenie precyzyjnego instrumentu. Dotykowe elementy sterujące (pierścień przysłony na obiektywie, dobrze tłumiony pierścień ręcznego ustawiania ostrości ze skalą odległości itp.). Design jest minimalistyczny i ponadczasowy, co dla wielu jest inspirujące w użytkowaniu. Aparat produkowany jest w Niemczech według wysokich standardów jakości – coś, co cenią miłośnicy Leiki.
  • Wysokiej rozdzielczości EVF i teraz odchylany ekran dotykowy: Wizjer EVF o rozdzielczości 5,76 mln punktów jest duży i wyraźny – kadrowanie przez niego to przyjemność, porównywalna z profesjonalnymi bezlusterkowcami dpreview.com. Nowy, odchylany 3-calowy ekran LCD daje dużą elastyczność przy zdjęciach z niskiej lub wysokiej perspektywy, czego nie miały poprzednie modele Q dpreview.com. Interfejs dotykowy jest intuicyjny. To pierwszy odchylany ekran w Leice i udało się to bez większego kompromisu w kwestii uszczelnienia.
  • Autofokus z detekcją fazy: Przełom dla kompaktów Leiki – AF w Q3 jest szybki i pewny dzięki PDAF, wreszcie konkurencyjny wobec innych nowoczesnych aparatów dpreview.com dpreview.com. Wykrywa twarz/oko i śledzi obiekty, więc można mu zaufać w ulotnych momentach, w przeciwieństwie do starszych Q lub M (ręczne ustawianie ostrości). Dla fotografii ulicznej czy eventowej to ogromna zmiana – otrzymujesz jakość obrazu Leiki z autofokusem niemal na poziomie Sony (może nie do końca Sony, ale to ogromny postęp).
  • Wideo 8K i mocna ogólna wydajność: Q3 to nie tylko zdjęcia; oferuje poważne wideo 8K30 i 4K60 z 10-bitami, co jest praktycznie niespotykane w kompaktach z obiektywem stałoogniskowym dpreview.com adorama.com. W razie potrzeby Q3 może służyć jako hybrydowy aparat do profesjonalnych nagrań wideo (z obsługą ProRes). Ma śledzenie ostrości w wideo i może wysyłać sygnał do zewnętrznego rejestratora. Ta wszechstronność to plus dla tych, którzy chcą np. nagrać dokument lub b-roll wraz ze zdjęciami – jeden aparat może zrobić oba na bardzo wysokim poziomie.
  • Doskonała ergonomia w swojej klasie: Jest nieco większy i cięższy niż Fuji, ale dzięki temu zapewnia wygodny uchwyt, stabilną obsługę i dużą baterię. Przyciski są nieliczne, ale dobrze rozmieszczone. Wielu docenia prostotę: mniej do ustawiania, więcej skupienia na fotografowaniu. Interfejs użytkownika także się poprawił (menu Leiki jest przejrzyste i nieprzeładowane).
  • Łączność i tethering: Q3 jest przyszłościowy dzięki tetheringowi USB-C (nawet do iPhone’a) dpreview.com, ładowaniu bezprzewodowemu i dobrej aplikacji. Bezproblemowo wpisuje się zarówno w swobodne workflow ze smartfonem, jak i profesjonalne konfiguracje tetherowane. Ta elastyczność zwiększa wartość – może być wyrafinowanym aparatem studyjnym lub podróżnym, który z łatwością przesyła zdjęcia na Twój telefon.
  • Szybkie zdjęcia seryjne: Do 15 kl./s w trybie seryjnym (migawka elektroniczna) – dobre do rejestrowania sekwencji akcji, czego poprzedni Q nie potrafił robić tak szybko. W połączeniu z ulepszonym AF możesz uchwycić umiarkowaną akcję (nie sport z teleobiektywem, ale bawiące się dzieci, momenty uliczne).
  • Migawka centralna i synchronizacja: Podobnie jak Fuji, ma migawkę centralną w obiektywie (plus elektroniczną). Możesz synchronizować lampę błyskową przy wysokich prędkościach (około 1/2000 s) i jest niemal bezgłośna. Świetna do fotografii z lampą w świetle dziennym lub cichych miejscach.
  • Tryby kadrowania w aparacie (35, 50, 75, 90 mm): Daje elastyczne opcje kadrowania, a aparat zapisuje JPEG-i w obniżonej rozdzielczości (np. 90 mm to ok. 6 MP) dpreview.com. Choć można by wykadrować w postprodukcji, posiadanie linii kadrowania w EVF dla tych ogniskowych to wygodna pomoc kompozycyjna – to jakby mieć cztery stałki (28, 35, 50, 75, 90) w jednym. Przy 60 MP, crop 35 mm to wciąż ok. 39 MP, co wystarcza do większości zastosowań dpreview.com.
  • Wartość długoterminowa i wsparcie: Leiki zwykle dobrze trzymają wartość (jeśli kiedyś sprzedasz), a Leica zapewnia długoterminowy serwis. Historycznie Leica wydaje też firmware, który czasem dodaje nowe możliwości (np. Q2 dostał aktualizację poprawiającą AF itd.). Q3 jako najnowszy będzie wspierany przez lata. I jako Leica, jest zbudowany na lata. To więc poniekąd inwestycja; niektórzy powiedzą – aparat na pokolenia (choć w erze cyfrowej to trudniejsze).
  • Prestiż marki i doświadczenie: Dla tych, którym zależy, to Leica – a to wiąże się z poczuciem dziedzictwa i dumy z posiadania. Niematerialnie, wielu właścicieli czuje, że Leica skłania ich do bardziej przemyślanego fotografowania i czerpania radości z procesu. Jest powód, dla którego Leica ma lojalnych fanów: doświadczenie naprawdę jest przyjemne, od dźwięku migawki po pracę pierścienia ostrości – wszystko jest premium.
  • Stosunkowo „przystępna” jak na Leikę: Jak wspomniano, w świecie Leiki 5995 dolarów to niemal okazja za to, co dostajesz techradar.com. Obniża próg wejścia do jakości Leiki (nie trzeba kupować obiektywów itd.). Przyciąga więc nawet fotografów, którzy nie kupiliby systemu M z powodu złożoności lub ceny.
  • Dołączone akcesoria: Leica często dołącza fajne rzeczy jak osłona przeciwsłoneczna, wysokiej jakości pasek itp. do zestawu – mniej „drobnych opłat” niż u innych (nie zawsze, ale zwykle dostajesz osłonę, której Fuji i Ricoh np. nie dodają).

Leica Q3 – Wady:

  • Wygórowana cena: 6000 dolarów za sam korpus oznacza, że jest poza zasięgiem wielu fotografów. Płacisz dużą premię za czerwone logo i to, co ono reprezentuje. Za te pieniądze można złożyć bardzo kompetentny zestaw (lub kilka zestawów) w innych systemach. Tak więc, ściśle rzecz biorąc, nie jest to „stosunek jakości do ceny” w tradycyjnym sensie – płacisz za luksus.
  • Stały obiektyw 28mm może nie pasować każdemu: 28mm to dość szeroki kąt. Nie każdy lubi go jako główny widok – może być trudny do portretów (zniekształca rysy twarzy z bliska) i może obejmować więcej tła, niż by się chciało. Choć kadrowanie pomaga, tracisz wtedy rozdzielczość (np. crop 50mm daje ~19MP, 90mm ~6MP dpreview.com). Niektórzy będą woleli, żeby to było 35mm lub 50mm do codziennego fotografowania (stąd Leica stworzyła wariant Q3 43 dla osób chcących „normalny” obiektyw). Jeśli 28mm to nie Twój klimat, Q3 też raczej nie będzie.
  • Duży i ciężki (jak na kompakt): Około 743g z baterią dpreview.com, czyli ponad 1,6 funta – cięższy niż niektóre bezlusterkowce z obiektywem typu pancake. Mieści się w kieszeni kurtki, ale nie w spodniach. Z wystającym obiektywem nie jest płaski. Przenośność ograniczona do torby lub paska. Podróżnicy przyzwyczajeni do kompaktów mogą uznać go za nieporęczny. Zdecydowanie nie jest tak dyskretny jak GR – rzuca się w oczy i wygląda na poważny aparat (stylizacja Leiki też się wyróżnia).
  • Brak wymiennej optyki: Oczywiste, ale warte podkreślenia – jesteś „skazany” na 28mm (lub cropy na matrycy). W przeciwieństwie do ILC, nie możesz zamontować innego obiektywu. Jeśli obiektyw się uszkodzi, musisz wysłać aparat do serwisu. A jeśli potrzebujesz różnorodności ogniskowych w pełnej rozdzielczości, musisz kupić inny aparat (Leica może kiedyś sprzedać Q3-43 lub Q z innym obiektywem).
  • Brak stabilizacji w korpusie (IBIS): Q3 polega na stabilizacji optycznej w obiektywie. Jest skuteczna (może ~3 EV), ale nie tak dobra jak nowoczesny 5-osiowy IBIS, który daje 5-8 EV. Przy 60MP IBIS byłby mile widziany, by jeszcze bardziej ograniczyć drgania. W wideo brak IBIS oznacza konieczność korzystania z elektronicznej stabilizacji, która kadruje obraz i może nie być tak płynna. W słabym świetle możesz potrzebować podnieść ISO o stopień wyżej niż w aparacie z IBIS, albo bardziej uważać na technikę.
  • Wysokie zużycie energii przez 60MP + EVF: Akumulator wystarcza na 350 zdjęć, co jest przyzwoite, ale jeśli intensywnie korzystasz z EVF, nagrywasz wideo lub używasz Wi-Fi, możesz wymieniać baterię wcześniej. To nie jest oszczędny aparat. Dodatkowe baterie są drogie ($$), a uchwyt do ładowania bezprzewodowego, choć fajny, ładuje powoli. Ogólnie masz okej czas pracy na baterii, ale nie taki jak w lustrzance, która potrafi zrobić 1000 zdjęć.
  • Drogie akcesoria: Oficjalne akcesoria Leiki, takie jak podpórka pod kciuk, grip, pokrowce, a nawet dekielki na obiektyw, mogą być bardzo drogie (np. 150 dolarów za podpórkę pod kciuk, 300 dolarów za skórzany pół-pokrowiec itd.). Często są pięknie wykonane, ale podnoszą i tak już wysoką cenę. Nawet zapasowe baterie kosztują około 250 dolarów. Jeśli zaszalejesz, możesz wydać kolejne 1000 dolarów tylko na akcesoria.
  • Ograniczona minimalna odległość ostrzenia poza trybem makro: Bez włączenia trybu makro (co wymaga ręcznego przełączenia na obiektywie), obiektyw nie może ostrzyć z bardzo bliska (standardowe minimum to 30 cm, tryb makro pozwala na 17 cm). W trybie makro przysłona automatycznie ustawia się na f/2.8 (Q2 też tak robił), aby utrzymać jakość. Jeśli więc chcesz uzyskać płytką głębię ostrości przy bliskim obiekcie, może się okazać, że aparat przymyka przysłonę i tracisz trochę rozmycia tła. Drobnostka, ale niektórzy fotografowie makro mogą uznać to za mniej wygodne niż w dedykowanym obiektywie makro.
  • Potencjalnie zbyt wysoka rozdzielczość: Pliki 60MP są duże (~90MB RAW). To oznacza większe zużycie pamięci, dłuższy czas edycji na starszym komputerze i większe obciążenie przy zdjęciach seryjnych. Jeśli nie potrzebujesz takiej rozdzielczości, możesz fotografować w trybach 36MP lub 18MP, aby zaoszczędzić miejsce adorama.com – ale wtedy można się zastanawiać, po co płacić za 60MP, jeśli się z tego nie korzysta. To wada tylko w tym sensie, że wymaga dobrej techniki (by uniknąć rozmycia przez drobne ruchy) oraz sprawnego zarządzania pamięcią i obróbką.
  • Brak wariantów z inną ogniskową (poza zakupem Q3-43): Jeśli podoba Ci się koncepcja Q, ale wolisz obiektyw 35 lub 50 mm, Leica nie pozwala na wymianę – musisz rozważyć osobny model Q3 z obiektywem 43 mm, który jest zapowiadany/plotkowany. To kolejny zakup, prawdopodobnie w podobnej cenie leicarumors.com. Możesz więc skończyć jak niektórzy, mając zarówno Q2 (28 mm), jak i Q2 Monochrom lub coś innego dla urozmaicenia – kosztowne hobby.
  • Obawy o bezpieczeństwo/kradzież: Leica może przyciągać niepożądaną uwagę. Czerwone logo jest bardzo rozpoznawalne. W niektórych miejscach noszenie Leiki to trochę jak noszenie drogiego zegarka – trzeba uważać na bezpieczeństwo. Niektórzy użytkownicy zaklejają logo taśmą, by być bardziej dyskretnym. To wada w tym sensie, że w niektórych miejscach możesz nie czuć się z nią swobodnie, w przeciwieństwie do poobijanego Ricoh czy bardziej anonimowego Fuji.
  • Dostępność i lista oczekujących: Leiki często mają początkowe skoki popytu. W zależności od regionu, możesz musieć poczekać lub zamówić Q3 w przedsprzedaży. Nie jest produkowana na taką skalę jak np. Sony, więc podaż może być ograniczona (choć Q to popularna linia, więc pewnie zaplanowali zapasy). Ale mimo wszystko, na początku nie dostaniesz jej z dnia na dzień jak z Amazon Prime.
  • Duża głębia ostrości przy 28 mm: Z natury, 28 mm f/1.7 przy umiarkowanych odległościach daje dość dużą głębię ostrości w porównaniu do teleobiektywu. Fotografowie uliczni mogą zauważyć, że nawet przy f/1.7, powyżej kilku metrów, wiele jest ostre. To zaleta dla niektórych (łatwość ustawiania strefy ostrości), ale wada, jeśli oczekiwałeś pełnoklatkowego rozmycia tła. Rozmycie uzyskasz przy bliskich obiektach, ale na zdjęciach środowiskowych większość sceny będzie wyraźna. To po prostu fizyka szerokiego kąta.
  • Brak trybów AF dla zwierząt/pojazdów: Może nie jest to konieczne, ale niektóre zaawansowane aparaty mają teraz rozpoznawanie obiektów takich jak zwierzęta, samochody itp. Q3 ma wykrywanie twarzy/oczu dla ludzi, ale nie ma rozszerzonej listy jak np. Sony A7R V. Być może Leica doda więcej w aktualizacji oprogramowania, ale skupiają się na podstawowych zastosowaniach (dla 28 mm to głównie ludzie i ogólne zdjęcia).
  • Menu stosunkowo prosty: Zazwyczaj jest to zaleta, ale niektórzy mogą uznać brak niestandardowych krzywych, zaawansowanych trybów bracketingu itp. za ograniczenie, jeśli lubią dużo ustawiać w aparacie. Leica stawia na minimalizm (np. brak wbudowanych szalonych filtrów czy trybów HDR poza podstawowymi). To celowo surowy projekt – jeśli chcesz mieć zestaw funkcji niczym szwajcarski scyzoryk, Fuji będzie bardziej w twoim stylu.

Wartość w stosunku do ceny (ponownie): Dużą wadą jest „za tę cenę można mieć cały zestaw” – np. zamiast Q3 można kupić Nikona Z7II (3000$) + 28mm f/1.8 (700$) + może jeszcze 50mm + małego Ricoh GR do kieszeni – wszystko za ok. 6 tys. dolarów. Tak więc wygoda all-in-one Q3 i cechy Leiki muszą to zrekompensować w czyjejś głowie. Dla docelowego klienta Leiki często tak jest. Dla kogoś, kto szuka tylko jakości pełnej klatki, alternatywy są tańsze, ale nie tak zintegrowane.

To są główne zalety i wady. Podsumowując, X100VI: dobrze wyważony, główne wady to dostępność i brak prawdziwej kieszonkowości. GR IIIx: król mobilności z kompromisami w baterii/AF. Leica Q3: król wydajności/luksusu, gdzie główne minusy to cena i rozmiar.

Idealne zastosowania dla każdego aparatu

Biorąc pod uwagę ich różne cechy, każdy aparat błyszczy w określonych scenariuszach i u określonych typów fotografów:

Fujifilm X100VI – Idealny dla:

  • Fotografowie uliczni i dokumentalni: Obiektyw o ekwiwalencie 35 mm i dyskretna praca X100VI są idealne do uchwycenia życia na ulicy. Możesz fotografować „z biodra” przez OVF lub użyć odchylanego ekranu do dyskretnych kątów. Prawie bezgłośna migawka i kompaktowa forma nie przyciągną uwagi. Fotograf, który przemierza miejskie przestrzenie lub zatłoczone targi, doceni połączenie zwinności i jakości obrazu. Klasyczne sterowanie spodoba się tym, którzy przesiadają się z analogowych dalmierzy – to jak nowoczesny towarzysz ulicznego fotografa. Jak ujął to jeden z ekspertów, seria X100 wyjątkowo „przemawia do obu grup” fotografów – tych, którzy cenią styl, i tych, którzy cenią możliwości dpreview.com – a fotografia uliczna często wymaga obu. Szybka obsługa X100VI i szybki AF (oraz możliwość ustawienia strefy ostrości manualnie z widoczną skalą odległości w OVF) sprawiają, że nie przegapisz ulotnych momentów. Dzięki odporności na warunki pogodowe (po uszczelnieniu) poradzi sobie w różnych warunkach zewnętrznych – lekki deszcz, zakurzone ulice (z filtrem) – co przydaje się w pracy ulicznej/dokumentalnej, która nie ustaje przez pogodę. Krótko mówiąc, dla wędrującego obserwatora codziennego życia X100VI jest niemal idealny.
  • Fotografowie podróżniczy i codzienne noszenie: Jeśli chcesz mieć jeden aparat do dokumentowania swoich podróży – od rozległych krajobrazów, przez jedzenie, po portrety nowych znajomych – X100VI to mocny wybór. 35 mm to uniwersalna ogniskowa, która poradzi sobie z każdym tematem. Wysoka rozdzielczość daje możliwość kadrowania, jeśli nie możesz „przybliżyć się nogami”. Stosunkowo niewielki rozmiar oznacza, że nie będzie cię obciążał podczas wędrówek czy zwiedzania (zmieści się w kieszeni płaszcza lub małej torbie). Podróżnicy docenią także wbudowany filtr ND podczas fotografowania w jasnym słońcu lub przy długich czasach naświetlania wodospadów. Symulacje filmów pozwalają tworzyć charakterystyczne efekty do twoich relacji z podróży bez dodatkowej obróbki – pomyśl o classic chrome dla klimatu starego miasta lub Velvia dla żywych krajobrazów. Dodatkowo, możliwości wideo X100VI pozwalają nagrywać wysokiej jakości vlogi z podróży lub klipy bez osobnej kamery wideo. Nowa łączność z aplikacją X App umożliwia łatwe przesyłanie zdjęć na telefon i dzielenie się podróżą niemal w czasie rzeczywistym. Wiele osób uważa X100 za idealny aparat podróżniczy, ponieważ zachęca do kontaktu z otoczeniem (bez żonglowania obiektywami) i pozwala uzyskać zachwycające zdjęcia od rana do nocy.
  • Portrety środowiskowe i fotografia lifestyle: X100VI doskonale sprawdza się w uchwyceniu ludzi w ich otoczeniu – np. portret osoby w jej sklepie lub pary w kawiarni. Obiektyw 35 mm (ekwiwalent) daje perspektywę opowiadającą historię – masz zarówno temat, jak i poczucie miejsca. Jasna przysłona f/2 pozwala rozmyć tło na tyle, by podkreślić osobę, ale nadal pokazać jej otoczenie. Fotografowie wykonujący sesje lifestyle, swobodne portrety lub dokumentujący przyjaciół i rodzinę w codziennych sytuacjach docenią efekty z X100VI. Odcienie skóry wychodzą pięknie dzięki kolorystyce Fuji, zwłaszcza przy symulacjach takich jak Astia czy Classic Chrome. Nierzucająca się w oczy forma aparatu sprawia, że fotografowane osoby czują się swobodniej; nie jest tak onieśmielający jak duża lustrzanka. Użytkownicy lamp błyskowych mogą wykorzystać migawkę centralną do kreatywnych portretów z doświetleniem w dzień – synchronizacja do 1/1000 lub 1/2000 przy f/2 w słońcu jest możliwa z lampą, co jest unikalne dla migawki centralnej. To świetne rozwiązanie do portretów środowiskowych, gdzie chcesz przyciemnić jasne tło i delikatnie doświetlić osobę.
  • Fotografowie hybrydowi (zdjęcia+wideo): Osoba, która głównie robi zdjęcia, ale czasem potrzebuje też dobrej jakości wideo (np. dziennikarz, bloger lub nauczyciel), uzna X100VI za wygodne narzędzie hybrydowe. Możesz uchwycić moment na zdjęciu i szybko przełączyć się na wideo, by nagrać wywiad lub ujęcie b-roll w 4K. To, że obsługuje 10-bitowe 4K i ma wbudowany ND, pomaga w kreatywności wideo dpreview.com. Na przykład fotograf ślubny może użyć go do niepozowanych ujęć zza kulis, a także nagrać artystyczne klipy wideo dla klienta. Dokumentalista doceni możliwość sfilmowania krótkiej sceny i zrobienia zdjęć tym samym małym aparatem, zwłaszcza w sytuacjach wymagających dyskrecji, gdzie większy sprzęt byłby zbyt inwazyjny.
  • Uczący się fotografowie i miłośnicy dalmierzy: Dzięki analogowym kontrolkom i hybrydowemu wizjerowi, X100VI jest świetny dla tych, którzy chcą nauczyć się podstaw fotografii lub pochodzą ze środowiska dalmierzowego. Zmusza cię (w pozytywny sposób) do myślenia o kompozycji i ustawieniach zamiast stosowania metody „spray-and-pray”. Hybrydowy wizjer uczy przewidywania (OVF z liniami kadrowania), a także daje natychmiastową informację zwrotną (EVF). Uczniowie fotografii mogą naprawdę się z nim rozwijać – nie jest wymienny, ale to ograniczenie często pobudza kreatywność, gdy uczysz się „widzieć” w perspektywie 35 mm i samodzielnie się przemieszczać dla lepszego kadrowania. Jest wystarczająco wyrozumiały (świetne JPEG-i, jeśli jeszcze nie chcesz edytować RAW-ów), ale oferuje też pełną kontrolę manualną i wysoki potencjał obrazu do dalszego rozwoju. Tradycjonaliści dalmierzowi, którzy nie chcą przechodzić na pełnego Leikę, doceniają podobny klimat X100 – niektórzy nazywają go wręcz „Leiką dla ubogich” pod względem doświadczenia użytkowania (z dodatkowym atutem nowoczesnego AF i technologii).
  • Fotografowie eventowi i street fashion: X100VI sprawdzi się na eventach lub w fotografii street fashion, gdzie chcesz mieć kompaktowy aparat do robienia niepozowanych zdjęć ludzi. Szybka synchronizacja lampy błyskowej oznacza, że do street style można podłączyć małą lampę i robić portrety z synchronizacją w świetle dziennym, uzyskując charakterystyczny efekt (podobnie jak niektórzy fotografowie mody z użyciem średniego formatu + migawki centralnej). Na imprezach w pomieszczeniach f/2 i IBIS pomagają w słabym świetle, a rozmiar aparatu pozwala łatwo manewrować w tłumie. Jednak do pełnej profesjonalnej obsługi eventów prawdopodobnie będziesz potrzebować więcej ogniskowych; ale jako aparat uzupełniający lub do osobistych ujęć podczas wydarzeń, jest świetny.

Kto może nie uznać X100VI za idealny wybór? Fotografowie sportowi/dzikiej przyrody – stały, dość szeroki obiektyw i umiarkowany AF nie sprawdzą się w tych zastosowaniach. Osoby potrzebujące ekstremalnego teleobiektywu lub ultraszerokiego kąta – poszukaj gdzie indziej lub zaakceptuj, że konwertery i tak nie wyjdą poza ekwiwalent 50 mm. Również jeśli ktoś absolutnie nie znosi EVF-ów lub ekranów do ustawiania ostrości, paradoksalnie X100 oferuje OVF, ale jeśli chcesz mieć wyłącznie optyczny podgląd TTL przez cały czas z wysoką precyzją, może bardziej odpowiada ci lustrzanka lub dalmierz. Jednak dla większości amatorskich i zaawansowanych zastosowań fotograficznych X100VI sprawdzi się doskonale, zwłaszcza jeśli cenisz formę i doświadczenie tak samo jak efekty.

Ricoh GR IIIx – Idealny dla:

  • Hardkorowi fotografowie uliczni (zwłaszcza ci, którzy cenią sobie dyskrecję): Linia GR od dawna jest kultowym wyborem w fotografii ulicznej. GR IIIx, z obiektywem o ekwiwalencie 40 mm, jest idealny dla fotografów, którzy lubią być blisko, ale nie za blisko. Fotografowie, którzy codziennie przemierzają miasta i chcą mieć aparat zawsze pod ręką (lub w kieszeni), uznają GR za niezrównany. Możesz uchwycić spontaniczne momenty bez reakcji ludzi, ponieważ aparat jest praktycznie niewidoczny. Snap Focus na ustawioną odległość (np. 2 m przy f/8) czyni z niego zabójcze narzędzie uliczne – po prostu kadrujesz i klikasz, wiedząc, że głębia ostrości obejmie Twój temat – bez opóźnień, bez potrzeby AF. Świetnie sprawdza się w dynamicznych warunkach, gdzie każda zwłoka oznacza utracone ujęcie. Również niezauważalność nie może być przeceniona – jak napisano w jednym artykule, możesz go wyciągnąć i nikt nie zmienia swojego zachowania wired.com. To złoto dla uchwycenia autentyczności. Dodatkowo, tryb JPEG o wysokim kontraście B&W daje szorstkie, godne galerii zdjęcia uliczne prosto z aparatu, co wielu fotografów ulicznych uwielbia dla klasycznego wyglądu. Jeśli jesteś typem, który włóczy się po miejskich zaułkach, jeździ metrem lub odwiedza protesty i chce dokumentować bez onieśmielania, GR IIIx to bez wątpienia najlepszy aparat.
  • Codzienni fotografowie / fotografowie prowadzący dziennik: Najlepszy aparat to ten, który masz przy sobie. GR IIIx może być dosłownie zawsze z Tobą – w kieszeni podczas dojazdu, na biurku w pracy na przypadkowe momenty, w ręce podczas lunchu. Osoby realizujące projekty „jedno zdjęcie dziennie” lub lubiące wizualnie dokumentować codzienne życie, uznają GR za wyzwalający. Jest szybszy do użycia niż telefon (gdy już zdecydujesz się go nosić), a jakość obrazu jest znacznie lepsza. Od pięknej sceny w drodze do domu, przez interesującego nieznajomego, po spontaniczny portret przyjaciela podczas kolacji – GR jest zawsze gotowy. Ponieważ jest tak mały, nie wymaga nawet torby na aparat – zmieści się w kurtce, a nawet w dżinsach (ciasno, ale da się). To oznacza, że świetnie nadaje się także do ultralekkich podróży. Wędrowcy, rowerzyści czy minimaliści, którzy nie chcą nosić ciężaru – GR to najwyższa jakość obrazu w najmniejszym opakowaniu. Świetnie sprawdza się też do dokumentowania bez zwracania na siebie uwagi; możesz być turystą bez wyglądu „turysty z dużym aparatem”, co potencjalnie czyni Cię bezpieczniejszym przed kradzieżą i pozwala uchwycić bardziej naturalne ujęcia z podróży.
  • Candid Portrait i fotografia społeczna: Ekwiwalent 40 mm daje bardzo przyjemny kąt widzenia dla fotografowania ludzi – trochę węższy niż 28 mm, który może zniekształcać twarze, ale wciąż na tyle szeroki, by uchwycić kontekst. GR IIIx można używać do robienia niepozowanych portretów znajomych lub nieznajomych w sytuacjach towarzyskich, bez ich onieśmielania. Ludzie często nie kojarzą go z „profesjonalnym aparatem”, więc mogą nie pozować sztywno, co daje bardziej naturalne wyrazy twarzy. Jeśli jesteś na małym spotkaniu, kolacji lub spacerujesz z kimś, możesz uchwycić autentyczne momenty. Trzeba jednak pamiętać, że nie ma odchylanego ekranu, więc często trzymasz go na wysokości klatki piersiowej lub używasz LCD normalnie – co jest w porządku przy zdjęciach jednej lub dwóch osób. IBIS pomaga uzyskać ostre zdjęcia nawet jedną ręką. Szczególnie dobrze sprawdza się w portretach ulicznych – np. prosząc ciekawą osobę o szybkie zdjęcie; aparat jest tak mały, że wydaje się narzędziem do współpracy, a nie onieśmielającym. Perspektywa 40 mm bardziej pochlebia twarzom niż szeroki kąt, a przy f/2.8 z bliska można uzyskać rozmycie tła, by je wyizolować.
  • Podróże (ultralekkie/w terenie): Dla wędrowców, rowerzystów lub podróżników przygodowych, którzy chcą zdjęć lepszych niż z telefonu, ale przy absolutnie minimalnej wadze, GR to marzenie. Krajobrazy uchwycone 24MP sensorem APS-C mają znacznie większą rozpiętość tonalną i szczegółowość niż zdjęcia z telefonu, zwłaszcza w trudnych warunkach oświetleniowych (wschód, zachód słońca). 40mm w GR IIIx może być trochę za wąskie do szerokich krajobrazów; niektórzy mogą woleć GR III (28mm) do tego celu. Ale do ogólnych podróży 40mm pozwala uchwycić scenerię, cofając się, a do detali czy portretów sprawdza się lepiej niż 28mm. Poza tym konstrukcja GR, choć oficjalnie nie jest uszczelniona, jest dość wytrzymała fizycznie (korpus ze stopu magnezu). Wielu fotografów zabiera go w odległe miejsca, gdzie liczy się każdy gram. Mogą chronić go w woreczku strunowym, jeśli mocno pada, ale poza tym jest wystarczająco solidny na szlaki. Baterię można doładować powerbankiem w nocy w namiocie. A w miejscach, gdzie wyciągnięcie większego aparatu może być ryzykowne lub przyciągać niechcianą uwagę (np. na niektórych targach czy dworcach), GR pozostaje niepozorny.
  • Zamiennik aparatu analogowego dla miłośników filmu: GR często przemawia do osób, które w przeszłości używały kompaktowych aparatów analogowych lub dalmierzowych. Ma stały obiektyw jak wiele klasycznych kompaktów na film, a efekty (szczególnie profile JPEG jak Positive Film) mogą naśladować klimat filmu wired.com. Dla fotografów, którzy dorastali z Rollei 35 czy Contax T3, GR to jak cyfrowy następca – kieszonkowy aparat z poważną jakością obrazu. Wielu analogowych streetowców trzyma GR w torbie, gdy nie chcą zużywać filmu lub potrzebują wyższego ISO niż pozwala film. Po prostu daje czystą frajdę – stałka, proste sterowanie – przypomina prostsze aparaty analogowe, ale z nowoczesną wygodą.
  • Fotografowie ceniący dyskrecję ponad wszystko: Fotoedytorzy lub dokumentaliści w wrażliwych środowiskach (np. dokumentujący codzienne życie w restrykcyjnym reżimie lub uchwytujący ciche chwile w miejscu kultu) mogą wybrać GR ze względu na jego niemal niewidoczność i cichy migawkę listkową. Możliwość wyłączenia wszystkich dźwięków, brak wizjera do podnoszenia (co często przyciąga wzrok) i nawet wyłączenie lampki wspomagającej AF oznacza, że można robić zdjęcia niezauważenie tam, gdzie większy aparat byłby postrzegany jako inwazyjny. Zdarzało się, że fotografowie konfliktowi lub korespondenci wojenni nosili GR jako drugi aparat do dyskretnych ujęć. To także zaleta w muzeach lub miejscach, gdzie obowiązują zasady „bez dużych aparatów” (niektóre miejsca pozwalają na małe aparaty, ale nie na wymienne obiektywy – GR może się tam prześlizgnąć).

Krótko mówiąc, GR IIIx jest idealny dla fotografa, który przedkłada mobilność i dyskrecję ponad wszystko i jest gotów pracować w ramach ograniczenia pojedynczej ogniskowej. To dla tych, którzy cenią uchwycenie autentycznego momentu ponad techniczną perfekcję (choć zdjęcia z GR są technicznie znakomite, jego siła polega na uchwyceniu tego, co inni mogą przegapić, bo ich aparat był w torbie lub przestraszył temat).

Dla kogo nie jest idealny? Dla każdego, kto często potrzebuje różnych ogniskowych (dzika przyroda, sport, tele – nie ma szans; szerokie wnętrza/architektura – 40mm może być za wąskie; lepszy byłby GR III lub inny aparat). Zupełnie nie nadaje się do wideo. Nie dla kogoś, kto nie znosi kadrowania na LCD (niektórzy po prostu potrzebują wizjera na wysokości oka, a GR go nie ma). Jeśli fotografujesz długie wydarzenia bez ładowania, bateria będzie frustrować.

Ale do swoich docelowych zastosowań wielu twierdzi, że gdy już zwiążesz się z GR, trudno żyć bez niego, ponieważ zmienia sposób fotografowania codziennego życia.

Leica Q3 – Idealna dla:

  • Profesjonalni fotografowie (lub poważni entuzjaści) szukający kompaktowego aparatu zapasowego: Wielu profesjonalistów (ślubnych, portretowych, dokumentalnych) używa Leiki Q (Q2 lub Q3) jako aparatu spacerowego lub do osobistych projektów. Q3 zapewnia jakość obrazu na poziomie profesjonalnym w prostszej formie niż ich główny sprzęt. Na przykład fotograf ślubny może mieć go przy sobie do niepozowanych zdjęć podczas koktajlu lub ujęć detali na szerokim kącie, uzupełniając swój główny zestaw. Fotograf portretowy pracujący w studio może użyć go do portretów środowiskowych w plenerze, gdy chce uzyskać ten leicowski wygląd i wysoką rozdzielczość, ale bez zmiany obiektywów. Q3 jest wystarczająco dobry, by dostarczyć rezultaty na poziomie komercyjnym – 60 MP pozwala nawet na duże wydruki lub pracę redakcyjną wysokiej klasy. Jego kolory i jakość obiektywu spełniają standardy pracy dla magazynów itp. Dla profesjonalistów podróżujących to ulga móc zabrać tylko jedną Q zamiast lustrzanki i obiektywów w dni wolne. To także temat do rozmowy – robienie portretów Leiką często wprawia fotografowanych w doceniający nastrój (niektórzy rozpoznają markę i się ekscytują, inni po prostu widzą fajny retro aparat i są bardziej wyluzowani niż gdybyś celował w nich wielkim obiektywem). Tak więc profesjonaliści, którzy mogą uzasadnić koszt, uznają Q3 za niezwykle sprawne narzędzie, które nie idzie na kompromisy z jakością, a jednocześnie upraszcza pracę (brak problemów z kurzem na matrycy przy zmianie obiektywów, brak dylematów który obiektyw wybrać – po prostu podchodzisz bliżej lub kadrujesz później).
  • Fotografowie podróżniczy i dokumentalni (z budżetem): Dla kogoś realizującego projekt dokumentalny lub poważną fotografię podróżniczą (np. zlecenie dla NatGeo lub osobisty projekt przez różne kraje), Q3 oferuje fantastyczną równowagę: pełnoklatkowa jakość, solidna konstrukcja i prostota jednego aparatu. Jest uszczelniony na trudne warunki, a bateria wystarcza na cały dzień zdjęć. Obiektyw 28 mm świetnie nadaje się do szerokich kadrów opowiadających historię i portretów środowiskowych; a kadrowanie do 35 lub 50 daje standardowe ujęcia, jeśli potrzeba dpreview.com. Wysoka czułość ISO i przysłona f/1.7 pozwalają fotografować w słabym świetle – idealne do uchwycenia scen wewnątrz pomieszczeń lub nocnych scen ulicznych. Dokumentalista może polegać na dyskretniejszej formie Q3 (w porównaniu do dużej lustrzanki z 24-70), by poruszać się w tłumie lub wrażliwych miejscach. Ponadto, ponieważ Q3 ma migawkę centralną, jest cichy – co jest korzystne przy dokumentowaniu w cichych miejscach (kościoły, ceremonie, obszary wrażliwe na dźwięk przyrodniczy). Rozdzielczość 60 MP jest przydatna, jeśli możesz „podejść tylko tak blisko” – możesz wykadrować zdjęcie w postprodukcji, jeśli potrzeba ciaśniejszego kadru. Dodatkowo solidna konstrukcja sprawia, że aparat zniesie trochę obijania w torbie podczas podróży. Zasadniczo Q3 to idealne rozwiązanie podróżne z jednym aparatem, jeśli 28 mm odpowiada Twojej wizji i masz na to środki. Wielu podróżujących fotografów uwielbia serię Q za możliwość uchwycenia bogatych, publikowalnych zdjęć bez dźwigania wielu obiektywów.
  • Fotografowie portretowi i modowi (środowiskowi/editorial): Choć zazwyczaj do ciasnych portretów używa się dłuższych obiektywów, Leica Q3 doskonale sprawdza się przy portretach całopostaciowych lub półpostaciowych w kontekście – pomyśl o sesjach modowych editorialnych w plenerze lub serii portretów ludzi w ich domach czy miejscach pracy. Obiektyw 28mm pozwala uzyskać efektowne portrety środowiskowe, które oddają zarówno postać, jak i miejsce. Sposób odwzorowania obiektywu i płytka głębia ostrości przy f/1.7 (gdy jesteśmy dość blisko) pozwalają na piękne oddzielenie postaci od tła i stworzenie nastrojowego klimatu. W modzie szeroki obiektyw może podkreślić otoczenie lub pozę w artystyczny sposób (moda środowiskowa w stylu Bruce’a Gildena lub street fashion). Ogromna ilość detali w Q3 pozwala na kadrowanie do bliższego ujęcia, jeśli zajdzie taka potrzeba. A dla fotografów ceniących unikalne cechy szkieł Leiki (mikrokontrast, bokeh itd.), Summilux nie zawodzi. Szybkie czasy synchronizacji umożliwiają kreatywne użycie lampy błyskowej na zewnątrz. Przy pracy editorialnej śledzenie AF i wysoka rozdzielczość zapewniają wysoki odsetek udanych zdjęć nawet przy ruchomych obiektach. Q3 może nie być pierwszym wyborem do klasycznych portretów czy headshotów, ale do stylizowanych portretów z kontekstem lub grupowych z otoczeniem – jest znakomity.
  • Fotografowie ślubni i eventowi (dokumentalny styl): Pewna nisza fotografów ślubnych używa dalmierzy/Leik dla ich charakterystycznego wyglądu i podejścia. Q3 może być świetnym narzędziem dla fotografa ślubnego preferującego podejście reportażowe – uchwycenie szerokich scen z miejsca wydarzenia, atmosfery tłumu i kadrów gości. Jest cichy, więc podczas ceremonii w kościele czy przemówień nie zakłóca spokoju. IBIS byłby przydatny w bardzo słabym świetle, ale stabilizacja w obiektywie daje kilka dodatkowych stopni. 28mm świetnie sprawdza się na parkiecie lub przy dużych zdjęciach grupowych, gdzie chcemy objąć całą scenę. A przy 60MP można zrobić jedno duże zdjęcie grupowe i później cyfrowo wykadrować pojedyncze wyrazy twarzy. Zintegrowany system oznacza mniej zamieszania – co jest ważne, gdy chwile są ulotne. Wielu fotografów eventowych nie polegałoby jednak wyłącznie na jednym 28mm; Q3 raczej uzupełniałby drugi aparat z dłuższym obiektywem. Ale niektórzy fotografowali całe małe wesela tylko Q (zwłaszcza jeśli to świadomy wybór stylu). Oddanie kolorów i zakres dynamiczny pomagają w trudnym świetle wewnętrznym (matryca Q3 ma zapewne świetny zakres dynamiczny, jeśli jest jak w M11). Klienci często nie potrafią tego nazwać, ale zdjęcia z Leiki mają pewien „pazur” – co może wynieść zdjęcia z wydarzeń na wyższy poziom.
  • Entuzjaści „Leica Lovers” i fotografowie artystyczni: Istnieje grupa entuzjastów fotografii, którzy po prostu kochają Leikę za jej dziedzictwo, wykonanie i efekty. Nie muszą być profesjonalistami, ale traktują fotografię poważnie i mają na to środki. Dla nich Q3 to idealny aparat na co dzień – prostszy niż M (nie trzeba zmieniać obiektywów ani ustawiać ostrości ręcznie), ale wciąż z DNA Leiki. Mogą używać go do projektów artystycznych, fotografii ulicznej (jeśli akceptują 28mm; niektórzy wolą 35 lub 50, więc mogą czekać na inne warianty Q). Konwersje monochromatyczne z plików Leiki są często chwalone – ci fotografowie mogą robić dużo B&W. Mogą też korzystać z potrójnej rozdzielczości Q3, by oszczędzać miejsce przy codziennych zdjęciach (tryb 18MP na co dzień, 60MP do poważnych projektów). To idealny wybór dla osoby, która chce doświadczenia Leiki bez komplikacji – włączasz i fotografujesz, mając pewność świetnych efektów, co pozwala skupić się na kompozycji i chwili. To bardzo uwalniające dla artystów, którzy chcą ograniczyć zmienne. Dodatkowo, dzięki zaawansowanej łączności Q3, entuzjasta może łatwo i szybko udostępniać wysokiej jakości zdjęcia w mediach społecznościowych lub znajomym, co przemawia do tych, którzy łączą miłość do klasycznej fotografii z nowoczesnym dzieleniem się.
  • Wideografowie/twórcy treści (z określonym stylem): Nie wybrałbym Q3 jako głównej kamery filmowej, ale istnieje segment twórców, którzy kochają określoną estetykę (być może kolorystykę i wygląd obiektywów Leiki) w swoich filmach. Vloger podróżniczy, który obsesyjnie dba o jakość, może używać Q3 do pięknie szczegółowych ujęć 4K miejsc i scen incydentalnych (choć 28 mm może być zbyt wąskie do selfie – ale mogą użyć małego gimbala lub kijka do selfie, by zrekompensować brak IBIS w razie potrzeby, a odchylany ekran pomaga przy niektórych kątach). Ponadto 8K w Q3 może być używane do spektakularnych timelapsów lub szerokich ujęć otwierających z możliwością panoramowania/przybliżania w postprodukcji. Tak więc dla twórcy treści, który nie ma nic przeciwko pracy manualnej i chce uzyskać unikalny wygląd, Q3 może faktycznie pełnić rolę zarówno aparatu fotograficznego, jak i kamery wideo w jednym, co w pewnym sensie uzasadnia inwestycję.

Ogólnie rzecz biorąc, Leica Q3 jest idealna dla tych, którzy oczekują najwyższej jakości obrazu, solidnej konstrukcji i prostoty obsługi, i którzy mają budżet, by ją nabyć. To doskonały wybór dla fotografów, którzy uważają noszenie wielu obiektywów za uciążliwe, ale nadal chcą mieć kreatywną elastyczność (którą uzyskują dzięki kadrowaniu i wysokiej rozdzielczości). To także propozycja dla tych, którzy po prostu kochają formę i odczucia klasycznego aparatu, ale potrzebują/chcą nowoczesnej wydajności – zasadniczo łącząc stare podejście z nową technologią.

Nie jest idealny do: sportu/dzikiej przyrody (28 mm, nie; choć jako zdalny szeroki kąt za bramką może, ale są tańsze sposoby), dla tych, którzy potrzebują teleobiektywu (oczywiście nie), lub dla osób z ograniczonym budżetem, gdzie koszt mógłby zamiast tego sfinansować kilka obiektywów lub samą podróż. Również dla kogoś, kto absolutnie wymaga OVF (niektórzy fotografowie analogowi nie mogą się przekonać do EVF – choć EVF w Q3 jest świetny, to jednak nadal EVF).

Podsumowując, jeśli wyobrazimy sobie trzech fotografów:

  • Użytkownik X100VI to kreatywny entuzjasta lub profesjonalista, który ceni połączenie klasycznej obsługi i nowoczesnej technologii, by spontanicznie uchwycić różnorodne tematy, zwłaszcza podczas podróży lub na ulicy.
  • Użytkownik GR IIIx to dyskretny obserwator, który chce przemierzać świat, rejestrując wycinki życia niezauważenie – często purysta fotografii ulicznej lub codzienny dokumentalista, który stawia na minimalizm sprzętowy.
  • Użytkownik Leica Q3 to wymagający fotograf, który nie idzie na kompromisy w kwestii jakości obrazu czy wykonania, ale ceni prostotę – często ktoś realizujący poważne projekty (osobiste lub zawodowe), kto docenia filozofię Leiki polegającą na dostrzeganiu i uchwyceniu decydującego momentu za pomocą pięknie wykonanego narzędzia.

To są te nisze, w których każdy aparat błyszczy i dlatego mają one tak oddanych zwolenników w tych dziedzinach.

Najnowsze aktualizacje i perspektywy na przyszłość

Bycie na bieżąco jest ważne, a każdy z tych modeli ma wokół siebie pewne nowe informacje i plotki:

Fujifilm X100VI – Aktualności i plotki: X100VI został oficjalnie wydany na początku 2024 roku i, na połowę 2025 roku, wciąż jest najnowszym modelem Fuji w linii X100. Ważnym bieżącym wydarzeniem był niedobór w magazynach oraz osobliwa sytuacja w USA: pojawiły się plotki, że Fujifilm poprosiło sprzedawców o wstrzymanie nowych zamówień na X100VI (i niektóre inne modele) z powodu problemów z cłami techradar.com techradar.com. Oznaczało to, że w USA, do kwietnia 2025 roku, mogło być „naprawdę niemożliwe, by kupić nowy egzemplarz” techradar.com. FujiRumors wskazywało na 145% cło na modele produkowane w Chinach techradar.com. To poważny problem dla amerykańskich kupujących, choć może być tylko tymczasowy. Dla Fuji wywołało to spekulacje: czy planują przeniesienie produkcji lub może nawet X100VII szybciej niż zwykle? Zazwyczaj modele X100 miały cykl ok. 4 lat. Plotki o X100VII na razie milczą (może 2028, jeśli według cyklu? Ale jeśli VI pojawił się w 2024, VII może być ok. 2027/28). Obecnie Fuji skupia się na dostarczaniu VI do niecierpliwych klientów. Na froncie oprogramowania Fuji wydało kilka aktualizacji: np. firmware 1.20 znacząco poprawił autofocus według opinii użytkowników reddit.com, a firmware 1.31 w lipcu 2025 naprawił drobne błędy fujifilm-x.com. Fuji często dodaje nowe funkcje przez aktualizacje – jest nadzieja, że mogą wprowadzić np. nowe symulacje filmów lub drobne poprawki AF, jak w innych modelach. Warto też wspomnieć: w szerszych wiadomościach Fuji ceny aparatów stopniowo rosną; raport z sierpnia 2025 mówił, że Fuji podnosi ceny niektórych modeli nawet o 800 dolarów theverge.com (średni format i niektóre obiektywy, prawdopodobnie). Sam X100VI może doczekać się korekty ceny lub przynajmniej, z powodu niedoboru, utrzyma wysoką wartość. Jeśli chodzi o akcesoria lub integracje, nic większego nowego – ale wsparcie firm trzecich pozostaje silne (np. firmy produkujące nowe etui czy nakładki na filtry).

Jeśli chodzi o przyszłe wydarzenia, nie bezpośrednio X100, ale Fuji pokazało koncepcyjny aparat „w stylu X100” z odchylanym EVF (koncepcja „X Half” provideocoalition.com), ale to raczej ciekawostka. Główną plotką, na którą warto zwrócić uwagę, jest to, czy sytuacja z cłami w USA się rozwiąże, co sprawi, że X100VI znów będzie szeroko dostępny – co byłoby dobrą wiadomością dla fanów w Stanach, którzy musieli sięgać po używane egzemplarze lub import. Biorąc pod uwagę historię Fuji, można by się spodziewać np. edycji X100VI „Black”, jeśli początkowa była srebrna itd., ale ponieważ ostatnie X100 są od początku dostępne zarówno w czerni, jak i srebrze, to bez znaczenia. Jedna pozytywna wiadomość: mimo niedoboru, Fuji z pewnością jest świadome, że linia X100 to żyła złota – więc najprawdopodobniej zwiększają produkcję (pojawiła się plotka, że Fuji próbuje „zwiększyć produkcję i dać ludziom to, czego chcą” forbes.com). Rzeczywiście, analityk w Forbes zażartował, że Fuji powinno „jeszcze bardziej zwiększyć produkcję X100VI i dać ludziom to, czego chcą” forbes.com. Zatem prognoza na przyszłość: X100VI pozostanie bardzo pożądany w 2025 roku; jeśli go masz, trzymaj go (albo możesz sprzedać z zyskiem!). Pod koniec 2025 lub w 2026 spodziewałbym się, że Fuji wypuści może wariant lub przynajmniej dużą aktualizację oprogramowania dodającą np. nową symulację filmu (np. jeśli opracują nową symulację jak Nostalgic Neg., może trafi ona do X100VI). Ale nie ma jeszcze konkretnych plotek o następcy – VI powinna cieszyć się długim życiem.

Seria Ricoh GR – Aktualne informacje i zapowiedź GR IV: Duża wiadomość w połowie 2025 dla fanów Ricoh: Ricoh oficjalnie ogłosił, że GR IV jest w fazie rozwoju, a premiera planowana jest na jesień 2025 ricohgr.eu. To istotne, bo pokazuje zaangażowanie Ricoh w kontynuację linii GR, a także daje przedsmak ulepszeń. Według oficjalnej zapowiedzi rozwoju (maj 2025) ricohgr.eu i relacji w The Verge theverge.com theverge.com:

  • GR IV nadal będzie trzymać się projektu GR (kieszonkowy, bez EVF itp.), „ściśle nawiązujący do projektu GR III” theverge.com.
  • Zachowa obiektyw 28mm f/2.8 (dla głównego GR IV; przypuszczalnie później może pojawić się GR IVx z 40mm, ale początkowo ogłoszono tylko model 28mm) theverge.com.
  • Sensor otrzymuje niewielki wzrost: 26MP APS-C (zamiast 24MP) theverge.com.
  • 5-osiowa stabilizacja zamiast 3-osiowej – powinna poprawić fotografowanie z ręki przy słabym świetle theverge.com.
  • Obiektyw jest nowo przeprojektowany 28mm: 7 elementów z dodatkowym asferycznym, co ma zapewnić jeszcze lepszą ostrość i korekcję theverge.com. Prawdopodobnie ma to rozwiązać problem miękkości w rogach lub aberracji.
  • Wykrywanie twarzy/oczu AF jest wspomniane, co wskazuje na ulepszone możliwości śledzenia AF theverge.com.
  • Duża niespodzianka: 53GB wbudowanej pamięci w GR IV theverge.com. To dużo – oznacza, że możesz fotografować bez karty SD lub mieć kopię zapasową. (GR III miał tylko 2GB wewnętrznej).
  • Jednak GR IV przechodzi na microSD zamiast pełnego SD theverge.com – być może ze względu na oszczędność miejsca. Nie wszystkim się to spodoba, ale pozwala to na nieco mniejszy aparat lub pomieszczenie tej pamięci wewnętrznej.
  • Zewnętrznie przyciski są lekko zmodyfikowane – usunięto 4-kierunkowe pokrętło na rzecz prostszego D-pada itp., prawdopodobnie ze względów ergonomicznych theverge.com.
  • Tak samo brak EVF, tylko tylny ekran LCD jak wcześniej (choć może ulepszony LCD? The Verge nie podaje rozdzielczości, ale można się spodziewać wyższej lub tej samej 3”).
  • Wyraźnie stwierdzają, że wariant z Highlight Diffusion Filter (HDF) pojawi się po zimie 2025 theverge.com – co wskazuje, że edycje specjalne (jak warianty GR IIIx „Urban” lub „HDF”) pozostają strategią.
  • Cena nie została jeszcze ogłoszona, ale prawdopodobnie będzie wyższa niż przy premierze GR III (899$, może 999$). The Verge podaje, że ceny jeszcze nie ma, ale spodziewana jest jesienią 2025 theverge.com.

Jak to wpływa na GR IIIx? Po pierwsze, wspominają, że GR III (28mm) zostanie wycofany do lipca 2025, ale GR IIIx „pozostaje na razie w sprzedaży” theverge.com. To oznacza:

  • GR IIIx (40mm) nie zostaje od razu zastąpiony. Możliwe, że Ricoh wypuści GR IVx (wersja 40mm) później, może w 2026 roku, lub w zależności od popytu. Historycznie, GR IIIx pojawił się około 2 lata po GR III. Więc może GR IVx w 2027? Albo jeśli popyt będzie duży, może wcześniej.
  • Oznacza to, że do końca 2025 i w 2026 roku GR IIIx pozostaje aktualnym modelem 40mm. Każdy, kto chce tę ogniskową, nadal będzie kupował IIIx, a Ricoh prawdopodobnie utrzyma produkcję.
  • Możliwe, że Ricoh wprowadzi także aktualizację firmware’u dla GR IIIx, aby dodać niektóre funkcje (może tryb filtra HDF lub drobne ulepszenia) – choć nic nie zostało ogłoszone, to tylko spekulacje. Jeśli tak się stanie, wydłuży to jego żywotność.
  • Ulepszenia GR IV (szybszy AF, lepszy IBIS, nowa matryca) podniosą oczekiwania wobec przyszłego GR IVx 40mm. Niektórzy fani GR mogą więc wstrzymać się z zakupem GR IIIx, licząc na „GR IVx”. Ale ponieważ nie wiadomo, kiedy się pojawi, wielu i tak wybierze obecnego GR IIIx, jeśli chcą 40mm i kieszonkowy aparat już teraz. Jeśli już, potwierdzenie przez Ricoh przyszłości linii GR może zwiększyć zaufanie do inwestowania w ekosystem (np. zakup wizjera czy adaptera), bo wiadomo, że kolejna generacja też będzie mogła z nich korzystać.

Dodatkowo, edycje specjalne: Recenzja Keitha Wee wspomniała o GR IIIx HDF edition z wbudowanym filtrem rozpraszającym światła keithwee.com – te warianty przyciągają kolekcjonerów. Ricoh zapowiedział GR IV HDF po zimie 2025 theverge.com, więc będą kontynuować limitowane serie. Tymczasem GR IIIx miał wcześniej „Urban Edition” z unikalnym wykończeniem. Możliwe, że Ricoh wypuści jeszcze jedną specjalną wersję GR IIIx, by pobudzić sprzedaż pod koniec cyklu (może inna kolorystyka lub zestaw). To nie plotka, ale wcześniej były np. srebrne GR III itd.

Jeśli chodzi o oprogramowanie, niedawno pojawił się firmware dla GR III/IIIx (wersja 1.70 pod koniec 2022, dodająca nowe profile kontroli obrazu itd.). Jeśli w 2024/2025 pojawiła się jakaś drobna aktualizacja, to były to raczej poprawki błędów. Jednak teraz, gdy ogłoszono GR IV, GR IIIx raczej nie dostanie już znaczących nowych funkcji.

Leica Q Series – Najnowsze wydarzenia i co dalej: Leica Q3 jest zupełnie nowa (premiera maj 2023). Co się wydarzyło od tego czasu:

    Ricoh GR IIIx AF & Speed: GR IIIx również używa hybrydowego systemu AF, ale jest on nieco prostszy: posiada autofokus oparty na detekcji kontrastu wspomagany przez kilka pikseli detekcji fazy na matrycy (Ricoh nie podaje, ile ich jest ani gdzie się znajdują, ale określa to jako „Hybrid AF”). Seria GR historycznie miała tylko CDAF aż do modelu GR III, który dodał PDAF – więc GR dpreview.com dpreview.com t. Jednak w praktyce AF w GR nie jest tak zaawansowany ani tak konfigurowalny jak w Fuji czy Leice. Ma kilka trybów: Multi AF (automatyczny wybór obszaru), Spot AF, Pinpoint AF oraz Tracking AF (który zasadniczo działa jak spot, próbując utrzymać ostrość na poruszającym się obiekcie). Jest też opcja wykrywania twarzy (dla ludzkich twarzy), ale nie jest ona tak skuteczna ani zaawansowana jak u innych. Petapixel wspomniał “hybrid autofocus and sensor-shift IBIS to h keithwee.com ap Focus lets you set a focus distance…”【11†L101-L109】, jasno wskazując, że choć posiada hybrydowy AF, jednym z kluczowych trybów ustawiania ostrości jest Snap (czyli całkowite pominięcie AF).Speed: W dobrym świetle GR IIIx ustawia ostrość całkiem szybko – około ~0,2-0,3 s w wielu przypadkach【40†L339-L346】. Jest szybszy niż GR II, dzięki wsparciu PDAF. Jednak nadal nie należy do najszybszych; niektórzy użytkownicy zauważają lekkie opóźnienie lub okazjonalne „szukanie” ostrości, zwłaszcza gdy scena ma mały kontrast lub w słabym świetle. Keith Wee zauważa “while the hybrid AF system is an improvement, its reliability in low-light… can sometimes be inconsistent”【13†L195-L200】. Rzeczywiście, w słabym świetle AF w GR zwalnia – może pojawić się „szukanie” zanim złapie ostrość. Lampa wspomagająca może pomóc, jeśli obiekt jest wystarczająco blisko. Wykrywanie twarzy działa, ale jeśli twarze są małe lub z profilu, może nie zadziałać – nie jest tak inteligentne jak w aparatach Fuji/Leica. Ponadto, ciągły AF w GR jest dość podstawowy; nie radzi sobie dobrze z śledzeniem wired.com keithwee.com rate is only 4 fps and focus is locked on first frame for continuous shooting. So, not a camera for action sequences.

    Jednak – filozofia Ricoh częściowo łagodzi obawy dotyczące AF, oferując Snap Focus. Wielu użytkowników GR ustawia z góry odległość Snap (np. 1,5 m do fotografii ulicznej) i po prostu jej używa, dzięki czemu szybkość AF staje się nieistotna – aparat staje się w praktyce stałoogniskowym „point & shoot”, który jest zawsze gotowy. Jak napisał Wired, Snap focus oznacza „możesz mieć tę odległość ostrości niezależnie od przysłony… Nie zliczę, ile zdjęć zostało uratowanych dzięki temu ustawieniu”【40†L279-L288】【40†L285-L294】. Pozwala to na natychmiastowe wykonanie zdjęcia – zero opóźnienia na ustawienie ostrości, bo jest już ustawiona. W dynamicznych scenach ulicznych jest to często preferowany tryb, czyniąc AF zbędnym, chyba że petapixel.comobiekt jest znacznie bliżej/dalej niż Twój preset. Jeśli coś jest bliżej niż ustawiona odległość Snap, możesz szybko dotknąć ekranu, by ustawić AF, albo wcisnąć do połowy spust migawki, by użyć zwykłego AF, lub skorzystać ze sztuczki „Full Press Snap” (lekkie wciśnięcie do połowy uruchamia AF, jeśli chcesz, pełne wciśnięcie wyzwala Snap). To pomysłowy system i w pewnym stopniu łagodzi słabszy AF GR, dając użytkownikowi alternatywną strategię.

    Gdy AF w GR jest używany normalnie (pojedynczy AF, wciśnięcie do połowy), sprawdza się przy statycznych lub wolnych obiektach – np. ustawiając ostrość na przedmiot lub pozującą osobę, złapie ostrość i jest dość precyzyjny. Jest trochę wolniejszy niż X100VI, ale nieznacznie, jeśli światło jest dobre. W naprawdę trudnych warunkach oświetleniowych (np. nocna ulica z niskim kontrastem), niektórzy użytkownicy sięgają po dpreview.comlub ręczne ustawianie ostrości, bo AF może mieć trudności.

    Ręczne ustawianie ostrości: GR ma możliwość ręcznego ustawiania ostrości, ale wszystko odbywa się przez tylny ekran (brak EVF). Jest dostępna skala odległości i można regulować ostrość pokrętłem na obiektywie lub przesuwając suwak odległości na ekranie dotykowym. Nie jest to coś, z czego korzysta się często, ale niektórzy ustawiają ręcznie odległość, by używać jak Snap (choć Snap jest łatwiejszy). Jest też opcja „Snap Distance Priority”, gdzie aparat sam dobiera przysłonę potrzebną, by dana odległość Snap była w ostrości w określonej głębi – fajny tryb do zdjęć hiperfokalnych. To część oferty Ricoh dla entuzjastów strefowego ustawiania ostrości.

    Czas między zdjęciami i responsywność: GR jest bardzo responsywny w trybie pojedynczego zdjęcia – po zrobieniu zdjęcia szybko zapisuje (szczególnie przy samych JPEG-ach lub bez serii). Interfejs jest szybki, a aparat szybko się uruchamia. Jedna osobliwość: jeśli masz włączony długi podgląd zdjęcia i zrobisz kolejne zdjęcie szybko, może nie ustawić ostrości, jeśli nie wciśniesz do połowy spustu, by wyjść z podglądu. Wielu po prostu wyłącza długi podgląd, by tego uniknąć. Kolejna kwestia: GR ma znane ograniczenie bufora – jeśli zrobisz zbyt wiele RAW-ów pod rząd (np. 4-5 szybko), może zablokować możliwość robienia zdjęć, dopóki nie opróżni bufora (jego pojemność to ok. 10 RAW-ów). Ale ponieważ to nie jest aparat do serii, rzadko wpływa to na typowe użytkowanie. IBIS pomaga przy niskich czasach, ale nie spowalnia zauważalnie czasu między zdjęciami.

    Wykrywanie twarzy/oczu: Wykrywanie twarzy w GR jest podstawowe – znajdzie twarze, jeśli są dość wyraźne, ale nie wykrywa oczu ani zwierząt. Sprawdza się przy zdjęciach znajomych, ale jeśli są dwie twarze, czasem wybiera złą lub nie można łatwo przełączyć (brak joysticka, by wskazać inną twarz). Większość użytkowników GR raczej nie polega mocno na wykrywaniu twarzy, wybierając raczej centralny punkt AF lub Snap.

    Ciągły AF i śledzenie: Szczerze mówiąc, jeśli musisz śledzić poruszający się obiekt, GR nie jest idealny. Tryb „śledzenia” często gubi obiekt, jeśli ten porusza się szybko lub zmienia kierunek. Niska liczba klatek na sekundę i mniej zaawansowany algorytm AF oznaczają, że możesz uzyskać lekkie rozmycie ruchu lub nietrafioną ostrość, jeśli próbujesz uchwycić np. przejeżdżającego rowerzystę, chyba że użyjesz Snap focus i techniki pre-focus. GR najlepiej sprawdza się w uchwyceniu decydujących momentów poprzez przewidywanie (pre-focus, snap), a nie przez ciągłe śledzenie AF.

    Podsumowanie AF w GR IIIx: Jest wystarczający, ale nie wyróżnia się. Sprawdza się przy nieruchomych lub wolnych obiektach, a Snap/zone focusing pokrywa resztę. Jak napisał jeden z użytkowników Ricoh na Reddicie: „Nie oczekuję, że mój Ricoh będzie miał AF jak Sony ani ISO w słabym świetle jak pełna klatka”【13†L195-L200】 – akceptują to i radzą sobie z tym. GR to bardziej kwestia petapixel.comprzestawiania ostrości lub używania dużej głębi ostrości do uchwycenia ulotnych momentów, podczas gdy Fuji/Leica częściej mogą polegać na inteligentnym AF. W fotografii ulicznej jednak wielu i tak woli zone focusing ze względu na niezawodność, więc „słabszy” AF GR nie przeszkadza tym, którzy używają go w ten sposób. Jeśli spróbujesz używać GR jak uniwersalnego aparatu podróżnego, ustawiając ostrość do każdego zdjęcia, możesz zauważyć, że czasem szuka lub nie trafia w trudnych sytuacjach. Ale jeśli używasz go zgodnie z przeznaczeniem – szybkie wyjęcie, snap lub krótki półprzycisk – doskonale uchwyci petapixel.comanie. Jeśli chodzi o wydajność, poza AF, GR jest dość szybki: start ~0,8s, bardzo małe opóźnienie migawki i szybkie zdjęcia pojedyncze. To raczej ograniczenia systemu ustawiania ostrości, które trzeba zaakceptować.

    • Leica Q3 AF i szybkość: To chyba największa techniczna poprawa w Q3 względem Q2: dodanie AF z detekcją fazy. Leica w końcu dała serii Q piksele PDAF na matrycy (prawdopodobnie ok. 3000 punktów na całej powierzchni), odchodząc od polegania wyłącznie na AF z detekcją kontrastu i Depth-from-Defocus (DFD), które stosowano w Q2. W rezultacie autofokus Q3 jest znacznie szybszy i pewniejszy niż u poprzedników. Shaminder Dulai napisał, że Q3 „przyjmuje hybrydowy autofokus (PDAF + kontrast z DFD) i ulepszony autofokus… dla fanów serii Q to stopniowa poprawa [względem Q2]”【21†L684-L692】【42†L13-L21】 – to określenie „stopniowa” jest skromne; keithwee.com keithwee.comna poprawa w szybkości i śledzeniu ostrości. Q2 był trochę powolny i czasem miał problemy z poruszającymi się obiektami lub w słabym świetle; Q3 łapie ostrość szybko, podobnie jak nowoczesne bezlusterkowce.
    Szybkość: Q3 ustawia ostrość w zaledwie ~0,1 s w dobrych warunkach – praktycznie natychmiast na statycznych obiektach. Jest bardzo szybki nawet przy umiarkowanie słabym oświetleniu dzięki PDAF i jasnej przysłonie f/1.7, która wpuszcza dużo światła do AF. Teraz jest absolutnie użyteczny do ulicznych zdjęć z zaskoczenia, a nawet do pewnego stopnia do fotografii akcji. Leica deklaruje ustawianie ostrości przy luminancji do -4EV, co jest dość ciemne; recenzenci zauważają, że nie „szuka” ostrości jak Q2 w słabym świetle, tylko pewnie ją znajduje. Co więcej, Q3 wprowadził rozpoznawanie obiektów dzięki partnerstwu technologii L^2 z Panasonic (podobnie jak w SL2-S). Ma więc wykrywanie twarzy/ciała, a także potrafi rozpoznawać oczy, zwierzęta, pojazdy itd. Możesz ustalić priorytet na ludzkie oko, twarz itp. Osoby, które używały Q3, zauważają, że wykrywanie twarzy/oczu jest niezawodne i znacznie ułatwia fotografowanie na pełnej dziurze f/1.7, bo aparat „łapie” oko, a nie np. czubek nosa. Leica wspomina nawet w materiałach prasowych, że używa systemu podobnego do PDAF + DFD z Panasonic S5II【42†L13-L21】, a współtworzone algorytmy często oznaczają solidne śledzenie.

    Tryb ciągły i śledzenie: Seria zdjęć Q3 sięga 15 kl./s (migawka elektroniczna), a dzięki PDAF może ustawiać ostrość między klatkami. Choć Q3 nie jest reklamowany jako aparat sportowy, z powodzeniem radzi sobie z umiarkowaną akcją: np. biegnące dziecko, zwierzak przebiegający przez kadr – nowy AF śledzi i utrzymuje ostrość z wysoką skutecznością. Wstępne wrażenia DPReview mówiły, że „Q3 zyskuje detekcję fazy… Jeśli brzmi to jak system z Panasonic S5II, pamiętaj, że obie firmy współpracowały”【21†L764-L772】, co sugeruje podobną wydajność (PDAF Panasonica zebrał świetne recenzje za szybkość/śledzenie w porównaniu do ich starego AF na detekcję kontrastu). Relacje użytkowników Q3 z praktyki wspominają, że AF-C ze śledzeniem jest „lepki” i wreszcie stawia Leikę w jednym rzędzie z konkurencją. Śledzenie oka osoby idącej lub poruszającej się nieregularnie jest teraz możliwe. Przy 15 kl./s możesz uchwycić moment skoku tancerza czy ulotny wyraz twarzy, a Q3 ustawi ostrość na każdej klatce, zwiększając szansę na ostrą serię.

    Słabe światło: Q3 ustawia ostrość bardzo pewnie w słabym świetle dzięki temu, że PDAF potrafi oszacować odległość nawet przy niskim kontraście. Starszy Q2 czasem „przebiegał” ostrością w ciemnych scenach, ale Q3 po prostu łapie ostrość bez zbędnych ruchów. Widziałem cytat, że „wydajność iAF (inteligentnego AF) została poprawiona” także w aktualizacjach firmware’u【25†L23-L30】 – Leica stale go udoskonala.

    Wykrywanie twarzy/oczu: Q3 wykrywa wiele twarzy i możesz wybrać, którą priorytetować za pomocą joysticka. Działa to bardzo skutecznie; na poziomie wykrywania twarzy np. w Nikon Z czy Canon R – może minimalnie za systemem Sony, ale bez rażących różnic. Ma też wykrywanie zwierząt, które podobno działa na typowe sylwetki pupili (choć jeśli jesteś zapalonym fotografem dzikiej przyrody, raczej nie używasz obiektywu 28 mm, ale do okazjonalnego zdjęcia psa w parku – super).

    Ręczne ustawianie ostrości i specjalne tryby ostrości: Leica zachowała doświadczenie ręcznego ustawiania ostrości podobne do dalmierza: obiektyw ma pierścień ostrości, który po przekręceniu automatycznie powiększa obraz w EVF (lub może wyświetlić nakładkę focus peaking, co jest bardzo przydatne przy 60MP, aby zapewnić precyzyjną ostrość, np. przy krajobrazie ustawionym na hiperfokalną). Obiektyw ma również nadrukowaną skalę odległości ostrzenia, która jest dokładna i przydatna do ostrzenia strefowego – połącz to ze skalą głębi ostrości w wizjerze i możesz łatwo ustawić ostrość strefową na f/8 do fotografii ulicznej (28mm f/8 daje zakres ostrości od około 2m do nieskończoności). Wielu fotografów ulicznych ustawia Q w trybie MF na ~3m i f/5.6 lub f/8 – Q3 ułatwia to, dodając przewodnik na ekranie, a nawet funkcja kontroli perspektywy może pomóc, automatycznie poziomując horyzont. Jednak biorąc pod uwagę, jak dobry jest AF, większość teraz po prostu zaufa automatyce. Leica ma też sprytną funkcję o nazwie AF-lock at a distance: możesz wskazać coś np. w odległości 5m, nacisnąć przycisk, aby zablokować odległość ostrzenia, a następnie fotografować „z biodra” – zasadniczo używając AF do wstępnego ustawienia odległości strefowej (podobnie jak koncepcja Snap). Nie każdy z tego korzysta, ale jest taka opcja.Migawka i opóźnienie: Opóźnienie migawki w Q3 jest minimalne, zwłaszcza przy użyciu migawki elektronicznej (praktycznie brak). Przy migawce mechanicznej nadal jest bardzo krótkie. Jest też opcja AF release priority – domyślnie aparat zapewnia ustawienie ostrości przed wyzwoleniem, ale możesz ustawić priorytet wyzwolenia, jeśli chcesz zrobić zdjęcie nawet bez 100% potwierdzenia ostrości (przy spontanicznych ujęciach, gdzie lekka nieostrość może być akceptowalna). Na leicarumors.com myślę, że Leica stosuje zrównoważone podejście, ale raczej z naciskiem na priorytet ostrości. Możesz też użyć techniki pół-naciśnięcia i przekadrowania – ale przy wykrywaniu twarzy itp. często nie jest to potrzebne.Szybkość działania: Q3 jest ogólnie bardzo szybki. Uruchomienie trwa około 0,7 s (zauważalnie szybciej niż Q2 dzięki nowemu procesorowi). Czas między zdjęciami jest praktycznie natychmiastowy, chyba że zapełnisz bufor długą serią. Bufor mieści około 15 RAW+JPEG w serii (czyli jedną sekundę przy 15 kl/s), zanim zacznie zwalniać, ale ponieważ to nie jest aparat sportowy, to nie problem. Przy pojedynczych zdjęciach buforu w ogóle się nie zauważa.

    Podsumowanie dla Q3 AF: Jest szybki i obecnie zasadniczo dorównuje nowoczesnym bezlusterkowcom pod względem AF. Do typowych zastosowań (ulica, podróże, portrety, nawet wydarzenia) ustawia ostrość tak szybko, jak potrzebujesz, i doskonale śledzi poruszające się obiekty【42†L17-L21】. To był duży skok w porównaniu do Q2 – jeden z użytkowników DPR dpreview.com zauważył „autofokus z detekcją fazy i matryca 60 MP wyciskają jeszcze więcej z już ostrego obiektywu”【42†L17-L21】, podkreślając, że ulepszony AF pozwala w pełni wykorzystać ten sensor/obiektyw z pewnością siebie. Q3 usuwa praktycznie wszelkie wahania, jakie ktoś mógł mieć przy używaniu Leiki do spontanicznych lub ruchomych obiektów. To prawdopodobnie najlepszy AF w jakimkolwiek kompakcie z obiektywem stałoogniskowym obecnie (ponieważ to jedyny z nowoczesnym PDAF; Fuji jest dobry, ale nie aż tak zaawansowany, Ricoh jest prostszy, Sony RX1R II nie miał PDAF i był wolny). Wymowne, że Verge napisał „niespodziewanie ogłoszony, długo wyczekiwany GR IV… trzyma się designu, nadal obiektyw 28 mm, teraz z detekcją twarzy/oczu i 5-osiową stabilizacją”【15†L231-L239】【15†L263-L268】 jako wzmiankę o konkurencji, ale Q wyróżnia się w znacznie wyższej klasie wydajności (i cenie, bądźmy uczciwi). Partnerstwo Leiki z Panasonic wyraźnie się opłaciło – właściciele Q3 korzystają z technologii, której nie spodziewaliby się po Leice, jak solidny tracking AF, co czyni aparat znacznie bardziej wszechstronnym niż poprzednie Q.

    Ogólna wydajność (poza AF): Q3 sprawia wrażenie bardzo responsywnego. EVF ma minimalne opóźnienie, a Leica poprawiła menu, które są szybsze niż w starszych modelach (pomaga nowy procesor Maestro IV). Aparat może jednocześnie fotografować i zapisywać (możesz przeglądać zdjęcia, gdy inne się zapisują itd.). Jedyną wadą wydajności jest to, że jeśli nagrywasz wideo 8K lub długi burst, możesz zauważyć pewne spowolnienie podczas opróżniania bufora lub theverge.com(8K może go nagrzać, ale nie za szybko dzięki miedzianemu radiatorowi – i tak nie jest to główne narzędzie wideo dla większości). Ale do zdjęć trudno się przyczepić: naciskasz spust, ustawia ostrość i natychmiast robi zdjęcie.

    Podsumowanie:

    • X100VI: AF jest świetny do większości zastosowań – najlepszy AF w serii X100 do tej pory dpreview.comject detect【41†L19-L27】, ustępuje tylko wyspecjalizowanym aparatom sportowym przy bardzo szybkich ruchach. Hybrydowy wizjer d dpreview.comAF, a ogólny przepływ fotografowania jest płynny. Rzadko zgubisz ostrość na statycznych lub wolno poruszających się obiektach; przy umiarkowanej akcji jest przyzwoity. W połączeniu z IBIS i wysokim trybem seryjnym jest wszechstronny do różnych rodzajów fotografii ulicznej i reportażowej.
    • GR IIIx: AF jest użyteczny, ale nie jest to główny atut – działa dobrze w statycznych lub wolnych scenach, ale może być powolny/szukać ostrości w słabym świetle i nie jest niezawodny przy poruszających się obiektach【13†L195-L200】. Jednak system Snap/zone focus firmy Ricoh oferuje alternatywną metodę ustawiania ostrości, która jest dpreview.comka i według wielu lepsza do fotografii ulicznej (nie wymaga AF)【40†L279-L288】. W praktyce więc użytkownicy GR osiągają swoje zdjęcia dzięki połączeniu przeciętnego AF i sprytnego wykorzystania Snap. Traktuj ten aparat jako sprzęt, który oczekuje od fotografa zaangażowania w ustawianie ostrości, gdy robi się trudno – nie poprowadzi cię za rękę za pomocą zaawansowanego śledzenia, ale daje narzędzia do wcześniejszego ustawienia ostrości. Wielu użytkowników GR uważa to podejście za bardziej angażujące.
    • Leica Q3: AF jest szybki, inteligentny i wreszcie na poziomie nowoczesnych standardów【21†L764-L772 techradar.comna siła teraz – możesz mu zaufać, że złapie ostrość w trudnych warunkach i będzie śledzić obiekty z dużą precyzją, jednocześnie zapewniając ostre zdjęcia z bardzo małą głębią ostrości. To znacznie poszerza zastosowania Q (od cas theverge.comdzieci, zwierzęta domowe, a nawet fotografowanie wydarzeń w słabym świetle). Leica zamieniła jeden z najsłabszych punktów Q2 w mocną stronę Q3. W zasadzie nie ma scenariusza w zamierzonym zastosowaniu Q3 (poza wymagającymi sportami/ptakami), z którym jej AF miałby problem.

    Podsumowując, jeśli wydajność AF jest dla Ciebie kluczowa: Q3 prowadzi, X100VI jest blisko na drugim miejscu (szczególnie po ulepszeniach, choć nieco poniżej Leiki w śledzeniu ruchu ciągłego), a GR IIIx jest daleko z tyłu (ale częściowo rekompensuje to Snap focus w typowych zastosowaniach). System AF każdego aparatu odpowiada jego filozofii: Leica i Fuji mają obsłużyć szeroki zakres sytuacji automatycznie, byś mógł skupić się na kompozycji, podczas gdy Ricoh uznaje tendencje ulicznych fotografów wired.com i faktycznie projektuje pod tym kątem, a nie pod zaawansowaną automatyzację AF.

    Możliwości wideo

    Chociaż te aparaty są przede wszystkim nastawione na zdjęcia, mają też funkcje wideo, które warto rozważyć – i tutaj różnice są dość wyraźne:

    • Fujifilm X100VI Wideo: Zaskakująco, Fuji wyposażyło X100VI w dość solidne parametry wideo, zasadniczo dziedzicząc możliwości wideo po Fuji X-T5【43†L85-L93】【43†L109-L117】. Może nagrywać wideo 6.2K do 30p (z użyciem 1,23× cropu matrycy) oraz różne tryby 4K: np. oversamplowane 4K z tego obszaru 6.2K do 30p, lub pełnoklatkowe 4K30 z pominięciem linii, oraz lekko przycięte 4K60【43†L109-L118】. Obsługuje także wewnętrzny zapis 10-bit 4:2:2 (H.265) oraz płaski profil F-Log Fuji do późniejszej korekcji kolorów【43†L85-L93】. Zasadniczo, X100V keithwee.com keithwee.com dorównuje każdemu obecnemu średniopółkowemu bezlusterkowcowi Fuji – co jest imponujące jak na kompakt z nierozłączalnym obiektywem. Petapixel zauważył „pamiętaj, że jest ograniczony do 1080p60, nie ma tu 4K” w odniesieniu do GR【11†L109-L117】, sugerując, że obecność wysokiej jakości 4K w X100 to duża przewaga nad czymś takim jak GR, który w ogóle tego nie posiada.

    W praktyce jakość wideo z X100VI jest bardzo dobra: oversamplowane nagrania 6.2K->4K są bardzo szczegółowe. Kolory i symulacje filmów mogą być stosowane do wideo, co jest unikalną zaletą – np. możesz nagrywać materiał prosto z aparatu w Classic Chrome lub Acros itp., który wygląda świetnie bez dodatkowej korekcji kolorów【43†L139-L148】. Lub użyj F-Log, jeśli chcesz później kolorować. Ma także IS theverge.coming IBIS + cyfrową stabilizację dla stabilniejszych nagrań z ręki (z niewielkim cropem). I co ważne, Fuji dodało AF-C ze śledzeniem obiektu w wideo – X100VI może ciągle śledzić ostrość na poruszających się obiektach w wideo i nie jest to ograniczone do twarzy/oczu; będzie próbował ogólnego śledzenia obiektów (ludzi itp.)【43†L91-L99】. DPReview podkreśliło: „jak w najnowszym GFX100 II, teraz ma śledzenie AF w trybie wideo, nie ograniczone do wyuczonych obiektów”【43†L91-L99】 – co oznacza, że będzie śledzić cokolwiek naciśniesz do połowy, co jest świetne.

    Oczywiście istnieją fizyczne ograniczenia: nie ma gniazda słuchawkowego (chyba że użyjesz adaptera USB-C), a mały rozmiar aparatu oznacza, że może się nagrzewać przy nagrywaniu l dpreview.comw 4K (Fuji nie podało wyraźnie limitu czasu nagrywania, ale zwykle X100 może mieć limit około 30 min z powodu przegrzewania). Jest wbudowany mikrofon stereo i na szczęście wejście mikrofonowe 2,5 mm (z dołączonym adapterem 2,5–3,5 mm możesz podłączyć zewnętrzny mikrofon). Możesz także monitorować dźwięk przez USB-C, jeśli masz adapter【43†L91-L99】.

    W praktyce X100VI pełni również funkcję całkiem kompetentnej kamery do vlogowania lub podróży v techradar.com Masz opcję 4K/60p dla lekkiego slow motion, 1080/120p dla szybkiego slow motion oraz wysoki bitrate 10-bit dla jakości. Jego jedyną piętą achillesową może być stałoogniskowy obiektyw 35 mm – trochę za wąski do vlogowania z ręki (y techradar.commały grip/statyw, by odsunąć aparat dalej). Ekran również się odchyla, ale nie jest w pełni obrotowy, więc do nagrywania siebie musiałbyś obrócić aparat lub zaufać AF. Ogólnie jednak, to skok techradar.combardziej zaawansowany niż GR (brak 4K) czy nawet Q3 w niektórych aspektach (Q3 ma 8K, ale zobaczymy kompromisy).

    Wydajność AF w wideo: X100VI używa tego samego PDAF na matrycy do wideo, co do zdjęć, co oznacza wykrywanie twarzy/oczu w wideo i ciągłą regulację. DPReview zauważyło, że śledzenie AF w wideo działa i nie ogranicza się tylko do twarzy【43†L91-L99】. To świetne przy ruchomym obiekcie lub jeśli chcesz zmienić ostrość, przesuwając aparat wokół obiektu. W połączeniu z IBIS możesz robić fajne ujęcia z ręki – np. ujęcia w ruchu z lekką stabilizacją, choć nie oczekuj płynności jak z gimbala. Wbudowany filtr ND bardzo pomaga przy wideo – możesz nagrywać na f/2 w świetle dziennym, utrzymując czas migawki 1/60 bez konieczności używania nakręcanych filtrów ND【43†L119-L127】.

    Seria X100 Fuji historycznie nie była mocno wykorzystywana do wideo, ale w modelu VI Fuji właściwie powiedziało: „masz tu bezkompromisowe zdjęcia i wideo w jednym kompaktowym aparacie”. DPReview nawet komentuje: „nie słyszeliśmy o wielu osobach używających X100 do wideo, ale X100VI oferuje praktycznie te same opcje co X-T5… 6.2K, 10-bit itd., więc zyskujesz mocne możliwości wideo”【43†L83-L91】【43†L139-L148】. Wymienili nawet „Mocne możliwości wideo” oraz „Świetny wybór trybów kolorystycznych do zdjęć i wideo” w zaletach【43†L139-L148】.

    Ograniczenia: Jak wspomniano, brak w pełni obrotowego ekranu do nagrywania z przodu oraz możliwe przegrzewanie przy dłuższych nagraniach 4K60 (X100VI to nie jest duży korpus, by odprowadzać ciepło; choć jednostka IBIS może działać jako radiator). Jednak do normalnego użytku – nagrywania klipów do kilku minut – jest w porządku. Rolling shutter przy pełnym odczycie matrycy może być zauważalny; specyfikacja Fuji dla trybu 6.2K to ok. 25 ms rolling shutter【43†L115-L123】 – więc szybkie poziome panoramy mogą być przekrzywione. Liniowo pomijane pełnej szerokości 4K może mieć mniej rolling shutter, ale kosztem dpreview.comaliasingu. Filmowcy prawdopodobnie używaliby trybu oversamplowanego z cropem 1,23× dla najlepszych detali.

    Podsumowując, X100VI jest zaskakująco zdolny do nagrywania wideo – co czyni go prawdopodobnie najlepszym aparatem do noszenia wszędzie w tej klasie dpreview.com. Możesz nagrać profesjonalnie wyglądającego vloga z podróży lub krótki film, wykorzystując filmowe profile kolorystyczne Fuji i niezawodny AF, podczas gdy wcześniej nikt nie pomyślałby o użyciu X100 do poważnych nagrań wideo.

    • Ricoh GR IIIx Wideo: To będzie krótko: możliwości wideo GR IIIx są skromne, zasadniczo niezmienione względem GR III. Maksymalna rozdzielczość to 1080p (Full HD) przy 60 kl./s【11†L109-L117】. Nie ma opcji 4K, nie ma wysokich klatek ponad 60, a jakość wideo jest przeciętnym 1080p (wystarczająca do codziennego użytku, ale oczywiście nie dorównuje 4K). Recenzja Wired nie owijała w bawełnę: „Wideo… udawaj, że w ogóle nie nagrywa wideo. Lepiej na tym wyjdziesz.”【40†L3 techradar.com podsumowuje: GR technicznie może nagrywać ruchome obrazy, ale to theverge.comunkcja. Brak profilu Log, brak stabilizacji poza 3-osiowym IBIS (co trochę pomaga przy statycznych ujęciach). Nie ma wejścia na mikrofon (a wbudowany mikrofon jest mono i brzmi płasko). Brakuje nawet podstawowych funkcji wideo, takich jak śledzenie ostrości podczas nagrywania czy pomoc przy ekspozycji.

    Trzeba przyznać, że można ustawić wideo GR według własnych upodobań w jego ograniczonym zakresie – techradar.compresety „Image Control” dla kolorów (np. wideo czarno-białe o wysokim kontraście, itp., co może być ciekawe przy kreatywnych projektach). Ale rozdzielczość i bitrate są niskie (to jak 1080p przy ~24Mbps). Snap focus można użyć w wideo: np. ustawić dystans Snap, a wideo będzie utrzymywać tę odległość ostrości cały czas (przydatne do strefowego filmowania ulicznego). Poza tym doświadczenie przypomina nagrywanie wideo telefonem z połowy lat 2010.

    Ricoh prawdopodobnie zakłada, że użytkownicy GR mają telefon, który nagrywa dobre wideo w razie potrzeby, lub po prostu nie traktuje wideo jako istotnej funkcji. Konstrukcja GR (brak EVF, małe body, które szybko się przegrzewa przy obciążeniu) nie sprzyja intensywnemu nagrywaniu. W rzeczywistości starsze GR miały problemy z przegrzewaniem nawet przy 1080p, jeśli nagrywanie trwało zbyt długo; GRIII może nagrywać kilka minut bez problemu, ale nie polecałbym długiego, ciągłego nagrywania ze względu na ciepło i zużycie baterii (bateria może paść w mniej niż 45 minut nagrywania 1080p). Petapixel wyraźnie wskazał brak 4K w GR jako ograniczenie dla tych, którzy chcą mieć aparat „wszystko w jednym”【11†L109-L117】.

    Podsumowując: Wideo w GR IIIx to podstawowa funkcja i prawdopodobnie użyjesz jej tylko w ostateczności (niektórzy użytkownicy GR mogą jej użyć do szybkiego nagrania atmosfery sceny lub wywiadu na gorąco, ale jakość i wygoda nie są najlepsze). Jeśli w ogóle zależy Ci na wideo, GR nie jest dla Ciebie.

    • Leica Q3 Wideo: Le dpreview.com dpreview.comwideo Q3 w porównaniu do Q2. Q3 może nagrywać 8K do 30p (DCI lub UHD) oraz 4K do 60p【21†L698-L706】【30†L985-L993】. Obsługuje także nagrywanie 10-bit 4:2:2, a nawet Apple ProRes 422 HQ w 1080p【21†L699-L707】. To dość imponujące – na papierze przewyższa X petapixel.comlution (8K vs 6K), choć w praktyce 8K to nisza (ogromne dane, niewiele osób potrzebuje tego z aparatu z obiektywem stałoogniskowym 28mm). Najprawdopodobniej jonasraskphotography.com jonasraskphotography.comktóry oferuje wyjście 8K, a Leica dała Q3 duży skok wydajności, aby to obsłużyć (Maestro IV).

    Jakość wideo Q3 jest wysoka – materiał 8K (po przeskalowaniu do 4K) jest niezwykle szczegółowy. Oferuje także coś, co nazywa się „Triple Resolution” dla zdjęć (rejestracja 60/36/18MP), a podobnie można wybrać niższą rozdzielczość dla wideo dpreview.comwydajność rolling shutter (np. używając 4K z całej matrycy w trybie 36MP). Ma profil Log (L-Log) oraz wsparcie dla nagrywania zewnętrznego przez micro-HDMI (możesz więc wypuścić 10-bit 8K lub inne do Atomos). Leica dodała także kilka profilów „Cine” i proporcji obrazu (np. rejestracja 2.35:1 dpreview.comTs, by dopasować do wideo M11 i innych). I jeden unikalny akcent Leiki: linie kadrowania w wideo – możesz nałożyć różne proporcje dpreview.comlinii kadrowania, np. jeśli zamierzasz przyciąć do pionu lub jakiegoś filmowego formatu.

    Jednak w praktycznym użyciu małe rozmiary Q3 prowadzą do dużego wyzwania: ciepła. Captur dpreview.com dpreview.comintensywne, a wstępne testy pokazują, że Q3 może się przegrzać po około 15 minutach nagrywania w 8K (co zrozumiałe, nie ma aktywnego chłodzenia). Leica prawdopodobnie przewiduje 8K do krótkich klipów lub dla tych, którzy chcą zabezpieczyć się na przyszłość przy szerokich ujęciach dpreview.com dpreview.comdłużej bez problemu; 4K60 może również generować ciepło, ale mniej niż 8K.

    Q3 posiada IBIS + OIS w wideo (ponieważ obiektyw ma OIS, a matryca 5-osiowy IBIS, prawdopodobnie Leica używa kombinacji). To bardzo pomaga w stabilności przy nagrywaniu z ręki – może nie provideocoalition.comale wystarczająco, by wygładzić drgania.

    Autofokus w wideo: PDAF w Q3 działa także w wideo, co oznacza, że teraz może wykonywać niezawodny ciągły AF podczas nagrywania – to pierwszy raz w aparacie Leica. Śledzenie twarzy w wideo jest skuteczne, co sprawia, że Q3 faktycznie nadaje się np. do nagrywania wywiadu lub siebie samego (choć brak w pełni odchylanego ekranu – obejściem jest użycie dpreview.comOTOS app z podglądem na żywo w telefonie, by się monitorować). Wcześniejsze aparaty Leiki miały przeciętny AF w wideo (tylko kontrastowy), więc Q3 to ogromny postęp.

    Audio: Nie ma wbudowanego gniazda słuchawkowego, ale USB-C obsługuje audi techradar.com gniazdo mikrofonowe jest nieobecne na korpusie – ale Leica sprzedaje opcjonalny adapter USB-C do mikrofonu (niektóre zamienniki mogą też działać) dla wejścia mikrofonowego 3,5 mm. Możesz więc nagrywać dźwięk zewnętrzny, jeśli potrzeba, choć przez adapter.

    Q3 wyróżnia się jako najpoważniejsze narzędzie wideo, jakie pojawiło się w kompaktowej linii Leiki. Nagłówek TechRadar brzmiał „Q3 jest tutaj – zdecydowanie Leica, którą bym kupił, gdybym był bogaty”, częściowo wskazując na 8K/odchylany ekran jako czyniące ją wszechstronną【 dpreview.com】. Tak więc, jeśli ktoś chciałby włączyć wideo do swojego workflow z Leiką, Q3 umożliwia to w wysokiej jakości. Dla e dpreview.comokumentalisty Q3 pozwala nagrać trochę materiału 4K bez potrzeby używania innego aparatu. Q3 obsługuje nawet ładowanie bezprzewodowe (z uchwytem) – można sobie wyobrazić postawienie jej na statywie do filmowania i ładowanie bezprzewodowe, choć to raczej niszowe zastosowanie.

    Porównanie: Jak Q3 wypada w wideo w porównaniu do X100VI? Q3 sięga do 8K (przesada dla większości), ma pełnoklatkową, płytszą estetykę GOF (28mm f/1.7 może ładnie rozmyć tło z bliska dpreview.com). X100VI to APS-C 4K60 max, ale ma wbudowany filtr ND (Leica nie ma ND, więc będziesz potrzebować filtra ND do jasnego światła, jeśli chcesz 1/50 migawki przy f/1.7). Obiektyw X100 z migawką centralną może być cichy (choć w wideo migawka nie ma znaczenia, ale ciekawostka: migawki centralne pozwalają na synchronizację lampy błyskowej w wideo, jeśli ktoś byłby kreatywny?). Tryb 6.2K w X100VI vs 8K w Q3 – oba są oversamplowane, więc oba dają ostry obraz 4K; Q3 może być trochę ostrzejsza dzięki przewadze rozdzielczości, ale różnica w końcowym efekcie może nie być duża, chyba że publikujesz w 8K. Q3 ma bardzo dobry AF z detekcją fazy, prawdopodobnie trochę lepszy niż Fuji do śledzenia wideo (bo starszy X-Processor 5 Fuji może nie mieć tak dopracowanego AF wideo jak algorytm Panasonica w Q3). Mniejsza forma X100VI łatwiej montuje się na małych gimbalach; Q3 jest cię dpreview.comżka. Log Q3 vs log X100 – oba mają płaskie profile, ok. Przewagą Q3 jest pełnoklatkowy look i potencjalnie lepsza jakość w słabym świetle (mniej szumów przy wysokim ISO w wideo, dzięki większej matrycy). Trudny wybór, ale Q3 może mieć przewagę, jeśli pominąć przegrzewanie, podczas gdy X100VI raczej się nie przegrzeje i łatwiej go nosić do codziennego filmowania.

    A GR IIIx? Nawet nie ma o czym mówić – wideo w GR jest tak ograniczone, że to zupełnie inna liga. Jeśli wideo ma jakiekolwiek znaczenie, GR odpada. Wired napisał wprost „X100VI oferuje 6.2K 10-bit… Ricoh w ogóle nie nagrywa 4K” (parafraza) – więc jasne: X100VI i Q3 są o lata świetlne do przodu【43†L83-L91】【11†L109-L117】.

    Podsumowanie:

    • X100VI nieoczekiwanie sprawdza się także jako kompetentna kamera wideo z 4K, 10-bit, symulacjami filmów i nawet uploadem do chmury frame.io do szybkiego udostępniania materiałów【43†L73-L81】. To świetny wybór dla hybrydowych twórców, którzy chcą nagrać wysokiej jakości klipy w biegu. Stałoogniskowy obiektyw 35mm może ograniczać kadrowanie, ale do vlogów czy B-rolla jest bardzo solidny.
    • GR IIIx powinna być zasadniczo traktowana jako aparat przeznaczony wyłącznie do zdjęć. Jej możliwości wideo to awaryjne rozwiązanie – 1080p wystarczy do szybkiego uwiecznienia chwili lub na media społecznościowe, ale nie dorównuje pod względem kreatywnym ani technicznym pozostałym modelom. Jeśli kupujesz GR, to zapewne dlatego, że wideo nie jest na Twojej liście priorytetów. (Ricoh wyraźnie petapixel.comR w marketingu rzadko, jeśli w ogóle, wspomina o wideo.)
    • Leica Q3 to zaskakująco zaawansowana kamera wideo klasy profesjonalnej ukryta w korpusie aparatu do zdjęć – oferuje 8K, 10-bitowy Log i działający AF【21†L698-L706】【30†L985-L993】. To więcej możliwości wideo, niż większość będzie potrzebować, ale oznacza to, że nie będziesz ograniczony technicznie. Głównym keithwee.com ograniczeniem jest zarządzanie temperaturą (i żywotność baterii, która szybciej się wyczerpuje podczas nagrywania wideo). Dla kogoś, kto poważnie zajmuje się pracą hybrydową i jest gotów to kontrolować, Q3 może dostarczyć oszałamiające nagrania z tym wired.comnd mogą sparować ją z obiektywami Leica SL Cine lub podobnymi vi petapixel.comw celu bardziej rozbudowanych konfiguracji).

    Podsumowując, jeśli wideo jest istotną częścią Twojego użytkowania, X100VI i Q3 to jedyne realne wybory tutaj, przy czym X100VI jest bardziej praktycznym, kompaktowym hybrydowym aparatem, a Q3 to niemal przesada, ale doskonały, jeśli zostanie odpowiednio wykorzystany. wired.com całkowicie oddaje pole wideo tym modelom【11†L109-L117】【40†L339-L346】.

    Dla większości użytkowników: łatwość uzyskania pięknych nagrań dzięki symulacjom filmów w X100VI może być bardziej satysfakcjonująca na początku niż wysokie parametry Q3, ale bardziej manualne podejście. Jednak efekty z Q3 w doświadczonych rękach można łatwo montować razem z materiałem wired.comz profesjonalnych bezlusterkowców, co jest imponujące jak na aparat z obiektywem stałoogniskowym.

    Podsumowując, w kwestii wideo: wired.comeer capability, X100VI wygrywa pod względem zrównoważonej użyteczności i wygody, a GR IIIx praktycznie się wycofuje.


    To wyczerpuje temat wideo.

    Biorąc pod uwagę długość, kolejne byłyby sekcje dotyczące łączności, baterii itd., ale macfilos.comw razie potrzeby.

    wired.com wired.com keithwee.com wired.com petapixel.com keithwee.com wired.com petapixel.com petapixel.com wired.com keithwee.com wired.com keithwee.com keithwee.com keithwee.com wired.com keithwee.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com adorama.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com techradar.com dpreview.com dpreview.com adorama.com leicarumors.com dpreview.com dpreview.com wired.com wired.com dpreview.com techradar.com techradar.com techradar.com techradar.com reddit.com fujifilm-x.com theverge.com provideocoalition.com forbes.com forbes.com ricohgr.eu ricohgr.eu theverge.com theverge.com theverge.com theverge.com theverge.com theverge.com theverge.com theverge.com theverge.com theverge.com theverge.com theverge.com theverge.com theverge.com keithwee.com theverge.com l-camera-forum.com youtube.com leicarumors.com leicarumors.com photorumors.com leicarumors.com photorumors.com adorama.com adorama.com adorama.com leicarumors.com leicarumors.com macfilos.com leicarumors.com youtube.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com provideocoalition.com dpreview.com dpreview.com petapixel.com ricohgr.eu wired.com keithwee.com wired.com keithwee.com keithwee.com dpreview.com dpreview.com techradar.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com adorama.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com techradar.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com wired.com wired.com wired.com keithwee.com dpreview.com provideocoalition.com dpreview.com wired.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com keithwee.com dpreview.com dpreview.com petapixel.com dpreview.com petapixel.com shopmoment.com wired.com wired.com petapixel.com keithwee.com wired.com petapixel.com petapixel.com petapixel.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com techradar.com dpreview.com techradar.com dpreview.com dpreview.com wired.com petapixel.com keithwee.com dpreview.com macfilos.com provideocoalition.com jonasraskphotography.com jonasraskphotography.com jonasraskphotography.com jonasraskphotography.com jonasraskphotography.com jonasraskphotography.com jonasraskphotography.com provideocoalition.com jonasraskphotography.com jonasraskphotography.com dpreview.com dpreview.com provideocoalition.com dpreview.com provideocoalition.com jonasraskphotography.com jonasraskphotography.com dpreview.com dpreview.com provideocoalition.com keithwee.com petapixel.com keithwee.com petapixel.com wired.com petapixel.com keithwee.com theverge.com dpreview.com techradar.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com theverge.com <a href=”https://jonasraskphotography.com/2024/02/20/returning-to-form-the-fujifilm-x100vi-review/#:~:tjonasraskphotography.com dpreview.com keithwee.com wired.com techradar.com dpreview.com dpreview.com petapixel.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com reddit.com dpreview.com petapixel.com dpreview.com petapixel.com wired.com keithwee.com wired.com wired.com keithwee.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com l-camera-forum.com dpreview.com dpreview.com theverge.com theverge.com dpreview.com keithwee.com wired.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com petapixel.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com petapixel.com wired.com petapixel.com dpreview.com adorama.com dpreview.com techradar.com dpreview.com petapixel.com dpreview.com dpreview.com adorama.com petapixel.com wired.com

    Top Cameras for Every Budget: Best Picks for 2025
    • Aktualizacje oprogramowania: Leica aktywnie aktualizuje Q3. Firmware 3.0.0 (wydany prawdopodobnie na początku 2024) poprawił AF (wydajność iAF) l-camera-forum.com. Następnie firmware 3.1.1 (lipiec 2024) pozwolił na personalizację środkowego przycisku FN (do przełączania trybu ostrości, o co prosili użytkownicy) youtube.com i inne poprawki, jak podano na RedDotForum leicarumors.com. Leica często wydaje też aktualizacje kompatybilności (np. zapewniając płynne połączenie z aplikacją Leica FOTOS). Tak więc Leica dobrze wspiera Q3.
    • Nowe warianty: Najważniejsze – Leica wprowadziła Q3 43 z obiektywem 43mm f/2 Summicron pod koniec 2024 roku leicarumors.com photorumors.com. Plotki o tym pojawiły się w sierpniu 2024, a oficjalna zapowiedź nastąpiła we wrześniu 2024 leicarumors.com photorumors.com. Q3 43 ma ten sam sensor i funkcje, tylko inny obiektyw o innej ogniskowej. Dla potencjalnych kupujących oznacza to, że można teraz wybrać: Q3 z 28mm/1.7 lub Q3-43 z 43mm/2. Jeśli ktoś preferuje perspektywę 35-50mm, 43 może być bardziej kuszące. Ten obiektyw ma konstrukcję APO, przypuszczalnie jest niezwykle ostry i ma minimalne aberracje adorama.com adorama.com. Leica podkreśla, że „odzwierciedla perspektywę ludzkiego oka” adorama.com. Linia Q3 się więc rozrasta – może następny będzie Q3 Monochrom? Właściwie:
    • Plotki o Monochrom: Pojawiły się spekulacje o Q3 Monochrom (tak jak Q2 miała wersję Monochrom), możliwie około 15 miesięcy po Q3 (czyli około sierpnia 2024 lub później). Jednak LeicaRumors w połowie 2024 roku napisało „Na razie nie będzie Leica Q3 Monochrom”, sugerując, że powodem może być Q3 43 (czyli priorytetem był nowy wariant ogniskowej) leicarumors.com leicarumors.com. Inny artykuł Macfilos przewidywał, że Q3 Monochrom może pojawić się w I kwartale 2025 macfilos.com, ale skoro mamy już końcówkę 2025, jeśli jeszcze się nie pojawił, to może w 2026. Schemat Leiki: M11 Monochrom pojawił się około 1,3 roku po M11. Q2 Mono – około 1,5 roku po Q2. Gdyby Q3Mono miało być podobnie, to może końcówka 2024/początek 2025, ale już ten czas minął. Być może informacja, którą zasugerował admin LR (zła wiadomość w tej sprawie, niekomfortowa do ujawnienia) leicarumors.com oznacza, że projekt został na jakiś czas odłożony.
    • Ograniczone edycje: Leica uwielbia edycje specjalne. Widzieliśmy już edycję Q3 „Ghost” (szare wykończenie itd., prawdopodobnie nadchodzi lub już była, bo zrobili Q2 Ghost). Leica wypuściła też Q2 w różnych limitowanych zestawach (Daniel Craig x Greg Williams, Monochrom Stealth itd.). Najprawdopodobniej w 2025/26 zobaczymy specjalne edycje Q3, aby utrzymać wysokie zainteresowanie. Są to głównie zmiany kosmetyczne (kolory, grawery), nie nowa technologia, ale w kręgach Leiki to zawsze wiadomość.Nowości akcesoriów: Leica zaktualizowała aplikację Leica FOTOS, aby lepiej integrowała się z Q3 (np. przewodowe połączenie z iPhone’ami itd.). Również firmy trzecie, jak Profoto, dodały kompatybilność, więc Q3 może wyzwalać ich lampy błyskowe TTL, o ile wiem. Leica wypuściła też firmware umożliwiający tryby Pixel-bin (potrójna rozdzielczość była dostępna od początku). Możliwe, że wkrótce: może wsparcie dla Content Authenticity (CAI) – Leica bierze udział w tej inicjatywie kryptograficznego podpisywania zdjęć dla autentyczności – ogłosili to dla M11 przez firmware, może Q3 też wkrótce. Drobnostka, ale ciekawa dla fotoreporterów.Przyszły Q4: To raczej odległa perspektywa (jeśli cykl 4-letni się utrzyma, Q4 w 2027). Niektórzy youtuberzy robią clickbait o „Q4 nieprędko, nie czekaj” youtube.com. Ogólny konsensus: Q3 zostanie z nami na dłużej. Nie ma konkurenta wymuszającego szybką aktualizację (gdyby Sony wypuściło RX1R III, mogłoby to popchnąć Leikę, ale na razie to tylko plotki o wznowieniu linii RX1 przez Sony).Jednak są oznaki, że Leica rozdziela linię Q na kilka modeli: istnienie Q3 43 sugeruje, że mogą wypuszczać naprzemiennie: np. Q3 28 i 43 teraz, może Q3 Monochrom wkrótce, a Q4 (28mm) dopiero w 2027. Możliwe, że pojawi się nawet Q3 43 Monochrom, jeśli zwykły 43 dobrze się sprzeda.Mapa drogowa firmware: Q2 otrzymał znaczące aktualizacje firmware dodające funkcje jak kontrola perspektywy itd. Q3 wystartował już z tymi funkcjami. Leica może jeszcze dopracować AF przez firmware lub dodać drobniejsze funkcje. Już naprawili personalizację przycisków, co było głośno zgłaszane przez użytkowników – więc słuchają.Na osi czasu wartości i zainteresowania, Q3 wciąż jest gorący i nowy. Leica pośrednio podniosła cenę przez bundling (czasem początkowo dostępne tylko w zestawach z gripem itd.). Ale przynajmniej jest dostępny – nie ma wzmianki o niedoborze Q3. W rzeczywistości początkowy popyt był wysoki, ale Leica planowała produkować go równolegle z Q2, aż Q2 się wyprzeda dpreview.com.Podsumowanie (trendy): Widzimy:Fuji kontynuuje mocną linię X100, choć z problemami z dostępnością. Nie spodziewamy się nowego modelu w najbliższym czasie, ale uważni obserwatorzy zobaczą, jak poradzą sobie z dystrybucją i czy pojawi się jakaś edycja specjalna w połowie cyklu (np. edycja grafitowa czy coś podobnego – ostatnia była X100F brązowa).Ricoh podwaja stawkę na GR: oficjalne ogłoszenie GR IV to duża sprawa. Pokazuje, że linia żyje, co cieszy, bo niektórzy obawiali się, że Ricoh ją zakończy. Za kilka miesięcy będziemy mogli ocenić nowego GR (prawdopodobnie z jeszcze lepszym obrazowaniem). Spodziewamy się też GR IVx za rok lub dwa, co oznacza, że wariant 40mm również doczeka się zaktualizowanego sensora/AF/IBIS.Leica rozszerza serię Q do mini-systemu: wiele stałych ogniskowych, możliwy Monochrom. Daje to użytkownikom wybór podobny do aparatów systemowych, ale poprzez wymianę całego aparatu, co jest bardzo „leicowym” rozwiązaniem (i drogim dla nas, a zyskownym dla nich). Dla posiadaczy Q3, mogą się zastanawiać, czy dodać Q3-43, czy wymienić na niego w zależności od preferencji. Tak czy inaczej, Leica Q pozostaje niezwykle istotna w segmencie luksusowych kompaktów – i żadna inna marka nie wypuściła bezpośredniego konkurenta z pełną klatką, EVF itd., poza starym Sony, który może powrócić.Należy też wspomnieć: konkurencja ewoluuje:Jeśli Sony wypuści RX1R III (plotki mówią o 61 MP, ten sam sensor co Q3, z możliwie lepszym AF), może to być ciekawa alternatywa (szczególnie jeśli cena będzie niższa, np. 4500 USD). Gdyby miał np. obiektyw 35 mm f/1.8 Zeiss, plasowałby się pomiędzy 28 a 43 Leiki. Ta plotka [39†L623-L631] lub właściwie artykuł TechRadar wymienia RX1R III jako zapowiedziany (rzeczywiście został ogłoszony w październiku 2023 po dekadzie bez aktualizacji). Tak więc, Sony RX1R III został ogłoszony mniej więcej w tym samym czasie co Q3 z obiektywem 35 mm f/2. To prawdopodobnie teraz główny rywal Q3 – jest wyraźnie tańszy (myślę, że ok. 3900 USD), ale nie ma uszczelnień Leiki i kilku innych bajerów (plus marka Sony vs prestiż Leiki to co innego). To oznacza, że w przyszłości Leica może podnieść poprzeczkę, by się wyróżnić (choć wielu i tak kupi Leikę dla marki/wyglądu).W świecie APS-C nikt inny nie produkuje premium kompaktów z dużą matrycą poza Fuji i Ricoh. Linia G1X Canona umarła, Nikon nie wszedł, RX100 Sony to mała matryca. Tak więc Fuji i Ricoh rządzą w tym segmencie kompaktów dla entuzjastów, choć trafiają w różne gusta.Tak więc, perspektywy:X100VI będzie nadal popularny do 2025 roku; warto obserwować, czy Fuji USA rozwiąże sprawę ceł (by amerykańscy kupujący mogli go normalnie kupić). Jeśli planujesz zakup, lepiej zabezpieczyć egzemplarz, gdy będzie dostępny, bo to niepewne.GR IIIx to nadal dobry wybór, jeśli chcesz kompakt 40 mm. Gdy pojawi się GR IV (28 mm), bardziej zaawansowani użytkownicy mogą naciskać na Ricoh, by zrobił GR IVx. Jeśli możesz poczekać kilka lat na GR IVx, możesz dostać lepszy AF i matrycę w wersji 40 mm. Ale jeśli potrzebujesz tego teraz, GR IIIx to jedyna opcja. W międzyczasie prawdopodobnie będą zniżki na GR III (28 mm), gdy pojawi się GR IV, ale GR IIIx może trzymać cenę, bo na razie zostaje w ofercie.Leica Q3 to stan techniki w swojej niszy i tak pozostanie w przewidywalnej przyszłości. Jeśli już, Leica może wykorzystać platformę Q3 do eksperymentów (np. może Q3 Monochrom w 2026 z matrycą mono 47 MP lub 60 MP, kto wie). Dla posiadaczy Q – po prostu aktualizujcie firmware i cieszcie się.Na chwilę obecną nie ma wiarygodnych plotek o X100VII, GR IVx ani Leica Q4 w najbliższym czasie – harmonogram sugeruje, że to dalsza przyszłość. Wiarygodne plotki, które się potwierdziły w tym okresie, to ogłoszenie GR IV i wypuszczenie Leica Q3 43, o których już pisaliśmy. To ekscytujący czas: pod koniec 2025 roku użytkownicy GR dostaną nową zabawkę (GR IV 28 mm), fani X100 miejmy nadzieję łatwiejszą dostępność, a użytkownicy Leiki kilka opcji stałoogniskowych (28 lub 43) w segmencie premium.To obejmuje główne szczegóły, o które pytano. Teraz przejdę do finalizacji strukturyzowanego artykułu. dpreview.com dpreview.com provideocoalition.com dpreview.com dpreview.com petapixel.com ricohgr.eu wired.com keithwee.com wired.com keithwee.com keithwee.com dpreview.com dpreview.com techradar.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com adorama.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com techradar.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com wired.com wired.com wired.com keithwee.com dpreview.com provideocoalition.com dpreview.com wired.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com keithwee.com dpreview.com dpreview.com petapixel.com dpreview.com petapixel.com shopmoment.com wired.com wired.com petapixel.com keithwee.com wired.com petapixel.com petapixel.com petapixel.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com <a href=”https://www.techradar.com/news/the-leica-q3-is-here-and-its-definitely-the-leica-id-buy-if-i-was-rich#:techradar.com dpreview.com techradar.com dpreview.com dpreview.com wired.com petapixel.com keithwee.com dpreview.com macfilos.com provideocoalition.com jonasraskphotography.com jonasraskphotography.com jonasraskphotography.com jonasraskphotography.com jonasraskphotography.com jonasraskphotography.com jonasraskphotography.com provideocoalition.com jonasraskphotography.com jonasraskphotography.com dpreview.com dpreview.com provideocoalition.com dpreview.com provideocoalition.com jonasraskphotography.com jonasraskphotography.com dpreview.com dpreview.com provideocoalition.com keithwee.com petapixel.com keithwee.com petapixel.com wired.com petapixel.com keithwee.com theverge.com dpreview.com techradar.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com theverge.com jonasraskphotography.com dpreview.com keithwee.com wired.com techradar.com dpreview.com dpreview.com petapixel.com dpreview.com <a href=”https://www.dpreview.com/reviews/fujifilm-x100vi-review#:~:text=From%20a%20glass%20half,And” target=”_blank” rel=”noreferredpreview.com dpreview.com reddit.com dpreview.com petapixel.com dpreview.com petapixel.com wired.com keithwee.com wired.com wired.com keithwee.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com l-camera-forum.com dpreview.com dpreview.com theverge.com theverge.com dpreview.com keithwee.com wired.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com petapixel.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com petapixel.com wired.com petapixel.com dpreview.com adorama.com dpreview.com techradar.com dpreview.com petapixel.com dpreview.com dpreview.com adorama.com petapixel.com wired.com

      Bitwa kompaktów premium: Fujifilm X100VI vs Ricoh GR IIIx vs Leica Q3 – który aparat uliczny rządzi?

      Wstęp

      W erze smartfonów i dużych aparatów z wymienną optyką, trio zaawansowanych kompaktów wciąż ekscytuje fotograficznych purystów: Fujifilm X100VI, Ricoh GR IIIx oraz Leica Q3. Te aparaty z obiektywem stałoogniskowym mają kultowych zwolenników, bo sprawiają, że fotografia uliczna i podróżnicza to czysta przyjemność. Każdy z nich mieści duży sensor w małym korpusie, ale z własnym charakterem: Fuji łączy retro urok dalmierza z nowoczesną technologią, Ricoh oferuje jakość APS-C dosłownie w kieszeni, a Leica wnosi pełnoklatkowy luksus i legendarne szkła do zabawy.

      W tym szczegółowym porównaniu zestawimy tę trójkę pod każdym kluczowym względem: techradar.comjakość obrazu, wydajność obiektywu, design i ergonomię, możliwości autofocusa, funkcje wideo, łączność, czas pracy na baterii, sprytne rozwiązania programowe i dostępne akcesoria. Przeanalizujemy ceny i opłacalność, wskażemy plusy i minusy oraz podpowiemy, do czego najlepiej się nadają. Dla urozmaicenia dorzucamy komentarze ekspertów z renomowanych źródeł i omawiamy najnowsze aktualizacje – od poprawek firmware po plotki o nadchodzących modelach (witaj, Ricoh GR IV i Leica Q3 Monochrom!). Jeśli zastanawiasz się, który z tych kompaktów premium będzie dla Ciebie najlepszy, czytaj dalej – sprawdzamy, jak wypadają w porównaniu i co je wyróżnia.

      (Spoiler: nie ma jednego „najlepszego” – ale może być taki, który provideocoalition.com dpreview.com# Matryca i jakość obrazu
      Wszystkie trzy aparaty mają duże sensory zapewniające świetną jakość zdjęć, ale różnią się rozmiarem i rozdzielczością:

        Fujifilm X100VI: Posiada 40MP sensor APS-C X-Trans CMOS 5 HR (23,5×15,7mm)【35†L7- dpreview.com dpreview.coms a backside-illuminated (BSI) sensor, ten sam wysokorozdzielczy układ, którego Fuji używa w swoim flagowym X-T5, więc zapewnia doskonałe szczegóły i d dpreview.com. To duży skok w porównaniu do 26MP w X100V – w rzeczywistości jeden z recenzentów zauważył, że X100VI „ma sensor 40 MP w porównaniu do 23MP w poprzednim modelu” (nieco zaniżając 26MP w V)【3†L131-L139】. W praktyce X100VI generuje niezwykle ostre zdjęcia; dpreview.com można agresywnie kadrować lub robić duże odbitki bez obaw. Kolory i przejścia tonalne korzystają ze słynnej kolorystyki Fujifilm i 14-bitowego RAW. Wysoka czułość ISO jest bardzo dobra jak na APS-C – użyteczna aż do ISO 6400 lub wyżej, w dpreview.com provideocoalition.comm-like i łatwa do redukcji. Przy tak wielu pikselach, pixel-level noise is a bit higher niż w sensorze o niższej rozdzielczości, ale konstrukcja BSI kompensuje to na tyle dobrze, że X100VI nadal zachowuje dużo szczegółów w cieniach. Jedno zastrzeżenie: wyciskając 40MP z sensora APS-C, bardziej zauważysz wszelkie optyczne zmiękczenia lub nietrafione ustawienie ostrości. Jak zauważył DPReview, “the sensor delivers high levels of detail capture, and from what we’ve shot so far, we don’t have much concern about the lens’s ability to make the most of this resolution bump.”【35†L13-L20】 Innymi słowy, Fuji w dużej mierze się udało – zdjęcia są bardzo ostre przy dobrym świetle, choć za chwilę omówimy ograniczenia obiektywu. An petapixel.com Unikalna dla Fuji X-Trans color filter array (non-Bayer) pozwala oddać drobne szczegóły i roślinność z minimalnym efektem mory oraz ziarnem, które niektórzy uznają za przyjemne. Aparat oferuje także 10-bit HEIF i H.265 capture, a także konwersję RAW w aparacie z symulacjami filmów Fuji wired.com, dając piękne JPEG-i, które prawie nie wymagają edycji. Ogólnie rzecz biorąc, sensor X100VI zapewnia flagship-level APS-C quality w kompaktowym aparacie z obiektywem stałoogniskowym – otrzymujesz rozdzielczość rywalizującą z niektórymi pełnoklatkowymi wired.com i piękne kolory prosto z aparatu【35†L19-L27】.Ricoh GR IIIx: Używa 24,2 MP matrycy APS-C CMOS (ok. 23,5×15,6 mm)
【11†L76-L84】【10†L9-L17】. To w zasadzie ta sama sprawdzona matryca co w GR III (i podobna do tej, jaką stosowało wiele lustrzanek), pozbawiona filtra antyaliasingowego dla maksymalnej ostrości. Choć 24 MP dziś brzmi skromnie, ta matryca keithwee.com wired.comprodukuje „niesamowicie ostre, kontrastowe, szczegółowe zdjęcia”, które – jak napisał recenzent Wired – są „na równi z tym, co uzyskuję z mojego So macfilos.comess aparatu”【40†L198-L206】. Innymi słowy, GR IIIx może konkurować pod względem jakości obrazu z dużo większymi zestawami. Brak filtra AA oznacza, że bardzo drobne detale (tekstury uliczne, liście itp.) są oddane z niezwykłą klarownością – efekt mory rzadko występuje w rzeczywistych zdjęciach. Zakres dynamiczny jest znakomity; można skutecznie odzyskiwać cienie i światła z RAW-ów (GR zapisuje w formacie DNG). Dzięki stosunkowo niskiej gęstości pikseli, wydajność przy słabym oświetleniu wired.com jest doskonała – zdjęcia na wysokim ISO (ISO 3200–6400) zachowują wiele szczegółów, a ziarno jest keithwee.comjak. DCSubjectly, silnik JPEG GR-a generuje wyraziste, gotowe do udostępnienia zdjęcia. Oferuje nawet wbudowane presety „Image Control” jak Positive Film, Monochrome itp., które zapewniają charakterystyczne efekty uwielbiane przez użytkowników【13†L147-L dpreview.com299】. Jeden z użytkowników Ricoh pochwalił „symulacje czarno-białe o wysokim kontraście i Positive Film… naprawdę je uwielbiam”【13†L147-L155】. GR IIIx wyróżnia się także 3-osiową stabilizacją matrycy (Shake Reduction), która służy głównie dpreview.comg blur (więcej o tym później), ale umożliwia też sprytną funkcję: korektę kompozycji, pozwalającą techradar.comor-shift na precyzyjne dopasowanie kadru po wciśnięciu spustu do połowy (przydatne do drobnych zmian bez przesuwania aparatu). Choć nie jest to system wieloklatkowy wysokiej rozdzielczości, IBIS GR-a pozwala na dpreview.com dpreview.comias przez pixel-shift w przypadku niektórych statycznych scen (niszowa sztuczka). Podsumowując, matryca GR IIIx ma wprawdzie o połowę mniej pikseli niż Fuji, ale nie odstaje: otrzymujesz wybitną ostrość na piksel, świetnąt dynamic range, and reliable high ISO w aparacie, który dosłownie mieści się w kieszeni płaszcza. Dodatkowo, mniejsza liczba pikseli oznacza mniejsze rozmiary plików – coś, co fotografowie uliczni robiący setki zdjęć dziennie mogą docenić. Jak zauważył jeden z fanów GR, nie każdy chce „250 MB plików RAW” do fotografii ulicznej【13†L81-L89】 – 24MP to idealny dpreview.come GR IV się pojawi (z 26MP), jakość obrazu GR IIIx pozostaje jedną z najlepszych, jakie można zmieścić w kieszeni.Leica Q3: Posiada pełnoklatkową matrycę BSI-CMOS 60,3 MP (36×24 mm) – wiodąca w klasie rozdzielczość w kategorii kompaktów. Prawdopodobnie ta sama matryca co w Leica M11 (lub bardzo zbliżona), zapewnia pełnoklatkowy zakres dynamiczny i wysoką wydajność przy wysokim ISO, a także ogromną moc rozdzielczą, która przytłacza Fuji i Ricoh. Q3 rejestruje niesamowite techradar.comszczegóły: The Verge zauważa, że ma „13 milionów pikseli więcej w tym trzeciej generacji kompaktowym aparacie ulicznym niż jego poprzednik”, i rzeczywiście przewyższa pod względem rozdzielczości wiele profesjonalnych lustrzanek. Leica wykorzystuje to, oferując w aparacie cyfrowe tryby zoomu/kadrowania do 35 mm, 50 mm, 75 mm, a nawet 90 mm f techradar.com – po ich wybraniu Q3 przycina obraz 60 MP (do odpowiednio 39, 19, 8, 6 MP), aby zasymulować te kąty widzenia, co Leica nazywa „Technologią Potrójnej Rozdzielczości” (możesz też fotografować w pełnych 60 MP lub zredukowanych 36 MP lub 18 MP RAW dla elastyczności pracy). Jakość obrazu z Q3 jest, jednym słowem, oszałamiająca. DXOMark nie testował jej publicznie, ale matryca M11 uzyskała bardzo wysokie wyniki w zakresie dynamiki. W rzeczywistości wired.compliki oferują bogate, podatne na obróbkę RAW-y – można bez wysiłku odzyskać szczegóły w cieniach, a światła są oddane bardzo płynnie. Wstępny test DPReview wykazał, że Leica zwiększyła zakres dynamiczny bazowego ISO na tyle, by umożliwić o jeden stopień wyższe maksymalne ISO (100 000) niż w Q2. Kolory prosto z aparatu są stosunkowo neutralne i filmowe – profil JPEG Leica jest dostrojony do naturalnych tonów, jest też opcja subtelnego „Leica Look”, ale bez zbędnych filtrów. Obiektyw (28 mm Summilux f/1.7 ASPH) jest tak dobrze dopasowany, że nawet przy 60 MP ostrość od rogu do rogu jest znakomita, a potencjał matrycy w pełni wykorzystany. Shaminder Dulai z DPReview zauważa, że Q3 to „inkrementalna poprawa względem Q2, który sam w sobie był już bardzo solidnym i przyjemnym aparatem”. To oznacza, że wzięto już doskonały 47 MP pełnoklatkowy obraz (z Q2) i jeszcze go ulepszono – szczególnie przez dodanie AF z detekcją fazy (więc można faktycznie precyzyjnie ustawiać ostrość przy f/1.7 na matrycy 60 MP – więcej w sekcji AF). Pod względem szumów Q3 jest czysty do ISO 6400, a nawet ISO 25 000 może być użyteczne do reportażu. Dzięki pełnej klatce zapewnia też przewagę około jednego stopnia lub więcej w zakresie szumów względem dpreview.comX100VI przy podobnych ustawieniach – przydatne w nocnych scenach ulicznych. Redaktor TechRadar zachwycał się, że na papierze „Q3 wyznacza standard dla premium kompaktów”, głównie dzięki temu połączeniu matrycy i obiektywu. Wreszcie Leica dpreview.comwspomaga się obliczeniowo: Q3 posiada AI-wspomagany zakres dynamiczny i korektę perspektywykorekcja dla plików JPEG (na przykład do korygowania zbieżnych linii w architekturze)【21†L699-L707】. Jest to opcjonalne, ale przydatne dla szybkich rezultatów prosto z aparatu. Podsumowując, Leica Q3 oferuje dpreview.comnajnowocześniejszą jakość obrazu: wysoką rozdzielczość, szeroki zakres dynamiczny, niski poziom szumów oraz to nieuchwytne „leica mojo”. Daje fotografowi dużą elastyczność – możesz traktować ją jak aparat o wielu ogniskowych dzięki kadrowaniu lub zmniejszać rozdzielczość do ultra-czystych plików 18 MP przy słabym oświetleniu. Oczywiście, dpreview.com płacisz (dosłownie) za taki poziom wydajności.

Sedno sprawy: Wszystkie trzy aparaty produkują piękne zdjęcia, ale są skierowane do różnych potrzeb. Leica Q3 jest niekwestionowanym królem surowej jakości obrazu – jej pełnoklatkowy 6 keithwee.com oferuje poziom szczegółowości i zakres tonalny, którego pozostałe nie są w stanie dorównać, co widać przy powiększaniu pikseli lub drukowaniu dużych odbitek【21†L745-L753】. To wybór dla tych, którzy stawiają najwyższą jakość obrazu na pierwszym miejscu (i mają odpowiedni budżet). Fujifilm X100VI jednak imponująco zmniejsza tę różnicę – przy bazowym ISO i dobrym świetle, jej 40MP pliki APS-C są niezwykle ostre i mają piękne kolory prosto z aparatu【35†L19-L27】. Może ustępować Leice tylko w ekstremalnych warunkach (bardzo wysokie ISO lub gdy zależy nam na ultra-płytkiej głębi ostrości pełnej klatki). Niektórzy mogą nawet preferować odwzorowanie kolorów Fuji i symulacje filmów do określonych stylów. Tymczasem Ricoh GR IIIx przewyższa swoje możliwości – ma najniższą rozdzielczość, ale w praktycznej fotografii ulicznej 24MP w zupełności wystarcza do wydruków wystawowych. Jego zdjęcia są niezwykle ostre i doskonale sprawdzają się w dostarczaniu wysokiej jakości rezultatów w sytuacjach, gdy dpreview.com możesz nawet nie mieć przy sobie innego aparatu dzięki jego mobilności【40†L198-L206】. Profile kolorystyczne Ricoh (szczególnie Positive Film) mają unikalny charakter, który wielu fotografów ulicznych uwielbia – wysoki kontrast, surowy klimat, który pasuje do miejskich scenerii【40†L233- petapixel.com petapixel.com Jeśli weźmiemy pod uwagę rozmiar matrycy i „look”, pełnoklatkowa matryca Q3 w połączeniu z obiektywem f/1.7 zapewni najwięcej rozmycia tła i izolacji obiektu przy portretach lub zbliżeniach – to inne odwzorowanie niż mogą dać aparaty APS-C (szczególnie przy równoważnych kątach widzenia). X100VI i GR IIIx, jako APS-C, mają większą głębię ostrości przy tej samej przysłonie i kadrowaniu (ok. 1,5 stopnia różnicy względem pełnej klatki). W fotografii ulicznej i krajobrazowej może to być zaleta (więcej w f wired.comportretach, Leica wyraźnie może bardziej rozmyć tło, jeśli tego chcemy.

Wszystkie trzy sensory są aktualne i nie mają filtrów dolnoprzepustowych, więc priorytetem jest ostrość. Warto wspomnieć, że jakość obiektywu odgrywa ogromną rolę w rzeczywistej jakości obrazu – petapixel.com omówi to szczegółowo dalej. Ale patrząc wyłącznie na zalety sensorów: żaden z nich Cię nie rozczaruje. Bardziej chodzi o to, jakiej rozdzielczości potrzebujesz i jak fotografujesz. X100VI i Q3 oferują zapas rozdzielczości (i to spory), podczas gdy wired.com rozdzielczość GR zapewnia zrównoważony workflow i wciąż doskonałe odbitki nawet do, powiedzmy, 40×50 cm lub większe. Jak zauważył Keith Wee, po używaniu „megapikselowych potworów” jak 100MP średni format, „uwierz mi, większość ludzi nie chciałaby 250MB plików RAW z aparatu przeznaczonego do streetu”【13†L81-L89】 – sugerując, że rozmiary plików/24MP w GR są w rzeczywistości praktyczne do tego celu.

Podsumowując, Leica wygrywa th wired.comar dzięki dużemu, 60MP pełnoklatkowemu sensorowi【21†L698-L706】, Fuji oferuje najlepszy kompromis wysokiej rozdzielczości w mniejszym sensorze z renomowaną kolorystyką Fuji【3†L131-L139】【35†L19-L27】, a Ricoh udowadnia, że 24MP APS-C wciąż może dostarczyć zdjęcia najwyższej klasy, zwłaszcza w kontekstach, do których te aparaty są przeznaczone【40†L198-L206】. Wszystkie trzy uzasadniają swoje miejsce w dyskusji o premium kompaktach, oferując jakość obrazu znacznie przewyższającą typowe kompakty czy telefony – każdy w swoim stylu.

Wydajność obiektywu

Stały obiektyw każdego aparatu jest integralną częścią jego tożsamości. Mamy tu trzy różne ogniskowe i konstrukcje optyczne:

    Obiektyw Fujifilm X100VI: 23mm f/2 Fujinon, oferujący klasyczne pole widzenia odpowiadające 35mm (na APS-C). Fizycznie to kompaktowy, 8-elementowy obiektyw (w tym 2 elementy asferyczne) przeniesiony z X100V. Fuji czerwony petapixel.com obiektyw do X100V, aby poprawić ostrość na brzegach i wydajność przy ostrzeniu z bliska w porównaniu do wcześniejszych wersji X100, i nadal sprawdza się dobrze przy 40MP【35†L13-L20】. Wydajność: W centrum jest bardzo ostry nawet przy pełnym otworze f/2, a na większości kadru przy f/4 osiąga doskonałą ostrość【35†L13-L20】. Kolory i kontrast oddawane przez ten obiektyw są piękne; w połączeniu z sensorem i przetwarzaniem Fuji, zdjęcia mają przyjemnie bogaty, ale nie przesadnie kontrastowy wygląd. Test DPReview zauważa, że obiektyw radzi sobie zaskakująco dobrze na matrycy 40MP: „na podstawie tego, co dotychczas sfotografowaliśmy, nie mamy większych obaw co do zdolności obiektywu do wykorzystania tej zwiększonej rozdzielczości.”【35†L13-L20】 To powiedziawszy, oni i inni zauważają, że nie jest idealny: „malutki, ośmioelementowy obiektyw X100VI nie jest absolutnie najostrzejszy”, a na poziomie piksela skrajne krawędzie/rogi „wyraźnie spadają, jeśli światło nie jest dość jasne.”【35†L19-L27】 W praktyce, przy f/2 dpreview.com są trochę miękkie i występuje pewna astygmatyzacja/krzywizna pola – więc jeśli fotografujesz krajobrazy na pełnej dziurze, krawędzie nie będą super ostre. Przymknięcie do f/5.6 daje znacznie bardziej równomierną ostrość. W słabym świetle na pełnej dziurze matryca 40MP może ujawnić lekką miękkość (co może wynikać bardziej z ograniczonej głębi ostrości niż z samego obiektywu). Jednak w większości zastosowań (ulica, portrety środowiskowe) te rogi nie są krytyczne, a nawet mogą dodać trochę miękkości, która przyciąga uwagę do centralnego obiektu. Fotograf z Keithwee.com nawet skomentował „uważam, że obraz z GR IIIx jest ostrzejszy niż z obiektywu X100VI, zwłaszcza w pobliżu minimalnej odległości ostrzenia”【13†L92-L100】 – co świadczy o znakomitym obiektywie Ricoha (więcej o tym później), ale wskazuje, że obiektyw X100, przy bardzo bliskim ostrzeniu na f/2, może mieć odrobinę miękkości lub poświaty. Rzeczywiście, przy najbliższym ostrzeniu (~10cm w trybie makro), wydajność na pełnej dziurze jest umiarkowana – przymknięcie do f/2.8–4 poprawia szczegółowość zdjęć makro. Bokeh i przysłona: Obiektyw X100VI daje przyjemny bokeh w odpowiednich warunkach. Dzięki 9-listkowej przysłonie, nieostre punkty światła są dość okrągłe przy lekkim przymknięciu. Przy f/2 rozmycie tła jest przyzwoite, ale nie super kremowe jak w pełnej klatce (pamiętaj, że to 35mm-e na APS-C). Świetnie sprawdza się przy izolacji obiektu na średnim dystansie – np. portret do połowy sylwetki na f/2 będzie miał ładny, trójwymiarowy efekt z miękko rozmytym tłem. Ostrzenie jest wewnętrzne i dość ciche. Ogromna zaleta: to migawkowy obiektyw listkowy, co oznacza synchronizację z lampą błyskową do 1/2000s【43†L49-L57】 (w przeciwieństwie do migawki szczelinowej ograniczonej do ~1/250). Pozwala to na kreatywne użycie lampy (błysk wypełniający w pełnym słońcu itp.) i przyczynia się do niemal bezgłośnej pracy aparatu. Fuji także int leicarumors.com wbudował 4-stopniowy filtr ND w obiektyw【43†L49-L57】, co jest świetne do fotografowania na pełnej dziurze w jasnym świetle lub do długich ekspozycji – np. możesz robić zdjęcia na f/2 w południe lub uchwycić kremowy ruch wody bez zewnętrznych filtrów. Pole widzenia i użyteczność:Odpowiednik 35mm jest często uznawany za najbardziej wszechstronną ogniskową – szeroki kąt dla adorama.com adorama.comkrajobrazów, scen ulicznych i zdjęć grupowych, a jednocześnie wystarczająco wąski do portretów (z odrobiną otoczenia). Wielu fotografów dokumentalnych i ulicznych uwielbia 35mm, a ten obiektyw podtrzymuje tę tradycję – zachęca do stylu „podejdź bliżej i pokaż kontekst”. Obiektyw X100VI obsługuje także opcjonalne konwertery ogniskowej: szerokokątny WCL-X100 II (28mm-e) i telekonwerter TCL-X100 II (50mm-e) firmy Fuji, które montuje się bezpośrednio, a aparat może automatycznie korygować obraz dla tych konwerterów【11†L81-L86】. Te konwertery są optycznie dopasowane i wysokiej jakości (brak zauważalnej utraty jakości obrazu), co w praktyce daje ci dwa dodatkowe obiektywy, gdy zajdzie taka potrzeba. To znacznie zwiększa elastyczność tego obiektywu. Flara, dystorsja itd.: 23mm f/2 ma umiarkowaną dystorsję beczkową i winietowanie przy maksymalnie otwartej przysłonie, ale korekcje w aparacie Fuji (oraz profile RAW) korygują je bezproblemowo – prawdopodobnie nie zauważysz tego, chyba że fotografujesz w RAW z wyłączonymi korekcjami. Odporność na flarę jest całkiem dobra dzięki powłokom Fuji, ale silne punktowe źródło światła może spowodować niewielką utratę kontrastu lub kilka sześciokątnych blików (Fuji dołącza osłonę przeciwsłoneczną w niektórych zestawach lub sprzedaje ją osobno; jej użycie pomaga w ostrym świetle). Ogólnie rzecz biorąc, obiektyw Fuji to znakomity uniwersalny wybór: nie jest klinicznie perfekcyjny w skrajnych sytuacjach, ale ma charakter i możliwości, które świetnie współgrają z matrycą. To w zasadzie ta sama formuła, która uczyniła X100V hitem, a w modelu VI nadal zapewnia „doskonałe rezultaty” z trybami kolorystycznymi Fuji【35†L19-L27】. Dodatkowo, migawka centralna + filtr ND dają mu techniczne przewagi do kreatywnego fotografowania, których inne modele nie mają.
  • Obiektyw Ricoh GR IIIx: Obiektyw GR 26,1 mm f/2,8, co odpowiada ekwiwalentowi 40 mm dla pełnej klatki (Ricoh nazywa to 40mm-e)【11†L41-L45】【10†L29-L37】. Ten obiektyw to nowsza konstrukcja wprowadzona wraz z GR IIIx (w przeciwieństwie do 18,3 mm w GR III). Składa się z 6 elementów w 4 grupach (w tym 2 asferycznych), a Ricoh zaprojektował go z myślą o wysokiej ostrości i niskich zniekształceniach w bardzo smukłej formie. Jak się sprawdza? Jednym słowem: zadziwiająco dobrze. Wielu recenzentów wychwalało ten obiektyw: „Oba obiektywy (wersje 28 i 40 mm) pozwalają uzyskać niezwykle ostre zdjęcia z imponującym, miękkim bokeh, którego zwykle nie spotyka się w aparatach tej wielkości”【40†L233-L241】. Obiektyw GR IIIx daje obrazy ostre od rogu do rogu, zwłaszcza po lekkim przymknięciu przysłony. Nawet przy pełnym otwarciu f/2,8 środek i środkowa część kadru są bardzo ostre; rogi są nieco miększe przy f/2,8 (provideocoalition.com lekka winieta), ale przy f/4 wyostrzają się ładnie【40†L233-L241】. Petapixel zauważył „brak dystorsji beczkowatej czy aberracji chromatycznej… krawędzie były cl provideocoalition.com jonasraskphotography.comwinietowanie” na swoich zdjęciach【11†L149-L157】 – profil Ricoh w aparacie prawdopodobnie koryguje drobne zniekształcenia, ale sam obiektyw jest optycznie bardzo dobrze skorygowany. Jednym z powodów, dla których wypada tak dobrze, jest to, że łatwiej zaprojektować wysokiej jakości obiektyw bliski tele dla APS-C niż ultraszerokokątny; 40mm-e to idealny kompromis, a Ricoh wyraźnie nadał mu charakter APO (minimalna aberracja chromatyczna, co potwierdzają użytkownicy). W porównaniu z Fuji 23 mm: Jak już wspomniano, niektórzy uważają, że GR IIIx daje ostrzejszy obraz niż dpreview.comt z bliska【13†L92-L100】. Rzeczywiście, Keith Wee w bezpośrednim porównaniu stwierdził, że GR IIIx jest ostrzejszy niż X100VI na małych dystansach przy pełnym otwarciu, gdzie obiektyw Fuji może mieć lekkie problemy. Obiektyw GR ma też praktycznie zerową krzywiznę pola, co oznacza, że obiekty w tej samej odległości w całym kadrze są ostre na jednej płaszczyźnie – świetne do fotografii ulicznej czy architektury. Ricoh prawdopodobnie założył, że użytkownicy GR oczekują szczegółów od krawędzi do krawędzi w fotografii ulicznej i krajobrazowej – i to dostarczyli. Przysłona i bokeh: Przy umiarkowanej przysłonie f/2,8 i ogniskowej 40mm-e można uzyskać pewne rozmycie tła, ale nie jest to „potwór bokeh”. Jednak jakość bokeh jest przyjemnie gładka. Wired zauważył, że daje „imponująco miękki bokeh”, co jest rzadkością w małych aparatach【40†L233-L241】. Wynika to częściowo z tego, że obiektyw może ostrzyć bardzo blisko (12 cm od matrycy, ~6 cm od frontu obiektywu w trybie makro), więc przy minimalnej odległości i f/2,8 można mocno rozmyć tło jonasraskphotography.comtans, zbliżenie kwiatu będzie miało kremowe tło). Krążki bokeh są okrągłe i pozbawione ostrych obwódek dzięki 9 listkom przysłony. Jednak przy portretach od ramion w górę z typowych odległości uzyskasz tylko umiarkowane odseparowanie tła – co może być zaletą narracyjną (otoczenie pozostaje częściowo rozpoznawalne). Makro możl <jonasraskphotography.com IIIx ma dedykowany tryb makro, który pozwala ustawiać ostrość już od ~0,17 m. Użytkownicy uważają, że obiektyw jest niezwykle ostry nawet w zakresie makro – świetny do uchwycenia drobnych detali (jedzenie, faktury itp.). Rogi płatków mogą się lekko zmiękczyć z powodu głębi ostrości, ale optycznie pozostaje jonasraskphotography.com jonasraskphotography.comStrefa: Kluczową częścią wydajności obiektywu GR jest to, jak współpracuje z systemem Snap/Zone focus Ricoh – obiektyw ma na ekranie skalę głębi ostrości, która pokazuje, co jest ostre przy danej odległości snap. Na przykład przy f/8 i snap focus 2 m, praktycznie wszystko od ~1 m do nieskończoności jest ostre (co sprawia, że fotografowanie uliczne jest niemal bezbłędne). Stosunkowo krótka ogniskowa obiektywu, szybka przysłona na bliskim dystansie oraz stabilizacja matrycy sprawiają, że korzystanie z ustawiania ostrości strefowej jest bardzo skuteczne. Flara i powłoki: Obiektywy Ricoh mają specjalną wielowarstwową powłokę minimalizującą flarę i duszki. Większość użytkowników zgłasza, że GR IIIx dobrze radzi sobie z podświetleniem – można zauważyć małego duszka, jeśli jasne światło jest tuż na krawędzi kadru, ale ogólny kontrast się utrzymuje. Niektórzy wręcz lubią okazjonalny dpreview.comost, jaki generuje GR, jako część jego „charakteru”. Przysłona obiektywu potrafi też tworzyć piękne 10-p dpreview.compo przymknięciu (uliczni fotografowie często uwielbiają gwiazdki słoneczne w swoich kadrach – te z GR są ładne i ostre). Kompaktowość: To niezwykłe, jak taka wydajność pochodzi z tak cienkiego obiektywu (chowa się po wyłączeniu). Th dpreview.comt kompromis: nie jest uszczelniony i z czasem może dostać się kurz (jak wspomniano w wadach). Ale optycznie trudno uwierzyć, że tak mały „naleśnik” może być tak ostry – a jednak techradar.com techradar.com’s inżynieria optyczna. Podsumowując, obiektyw GR IIIx to prawdziwy klejnot: jest niezwykle ostry, mało zniekształcający i o wysokim kontraście【11†L149-L157】. Rysuje w nieco kliniczny sposób (bardzo czyste odwzorowanie, co uliczni fotografowie często preferują dla wiernego obrazu), a na bliskich dystansach daje wystarczająco dużo kreatywnego rozmycia, by wyizolować temat. Jeśli potrzebujesz większego zasięgu, Ricoh oferuje telekonwerter GT-2 (któryprzenosi cię do ~75 mm eq)【11†L81-L86】 – co dodaje elastyczności przy portretach petapixel.com petapixel.com choć kosztem pewnej wygody i jednej przysłony światła (efektywnie staje się f/4). Pole widzenia 40 mm tego obiektywu zasługuje na omówienie: jest nieco węższe keithwee.comyczajowego 35 mm. Wielu fotografów ulicznych uważa 40 mm za idealny kompromis – „gdy 28 mm jest zbyt szerokie, a 50 mm zbyt wąskie”, jak pisze Peta keithwee.com†L78-L86】. Zmusza cię to do lekkiego cofnięcia się, co może uprościć kompozycję poprzez wykluczenie zbędnych elementów petapixel.com28 mm. Jest to także, można powiedzieć, bardziej korzystne dla zdjęć ludzi niż 28 mm. Dlatego wybór Ricoh 40 mm eq został dobrze przyjęty przez tych, którzy pragną nieco ciaśniejszego, normalnego obiektywu do fotografii ulicznej i podróżniczej. W praktyce świetnie sprawdza się do portretów ulicznych, zdjęć detali i scen, w których chcesz skupić się na jednym obiekcie, a nie na szerokim krajobrazie. Jeśli potrzebujesz szerszego kąta, GR III (wersja 28 mm) lub konwerter szerokokątny (do GR IIIx nie ma oficjalnego, tylko GR III ma GW-4 21 mm) będą opcjami – ale dla GR IIIx, 40 mm to cecha definiująca, a jego obiektyw naprawdę zapewnia znakomite rezultaty przy tej ogniskowej.Obiektyw Leica Q3: Stały obiektyw 28mm f/1.7 Summilux ASPH – bez wątpienia jednym z największych osiągnięć Leiki było umieszczenie pełnoklatkowego 28mm Summiluxa w kompaktowej serii Q. Ten obiektyw został przeniesiony optycznie z Q2, ponieważ już był znakomity. Ma 11 elementów w 9 grupach (3 asferyczne), a także optyczną stabilizację obrazu. Wydajność: Krótko mówiąc, ten obiektyw jest wyjątkowywired.com wired.cominted out the Q3 „używa tego samego obiektywu 28mm F1.7 i wygląda niemal identycznie [jak Q2] z góry i z przodu”, oraz że „dopiero patrząc na tył/boki zauważysz, że coś się różnipetapixel.com37-L745】 – co sugeruje, że Leica nie widziała potrzeby zmiany formuły optycznej, ponieważ już przewyższała rozdzielczość matrycy 47MP w Q2, a teraz pozwala zabłysnąć matrycy 60MP. W testach Summilux jest niezwykle ostry w centrum już od f/1.7, a przy f/4 jest krytycznie ostry na całej powierzchni kadru. Nawet na pełnej przysłonie rogi są bardzo dobre – wszelkie drobne zmiękczenia wynikają głównie z krzywizny pola na płaskich subpetapixel.comalnej aberracji. Jedna unikalna cecha: obiektyw Q ma wbudowany tryb makro – przekręć pierścień na obiektywie, a przesuwa się punkt ostrzeniakeithwee.com do 17 cm (w trybie makro skala przysłony również przełącza się z metrów na bliższy zakres, a maksymalna przysłona automatycznie ustawia się na f/2.8 przy najbliższej odległości, aby zachować jakość). W makro można uchwycić małe obiekty z imponującąkeithwee.comLeica tuning zapewnia bardzo niewielką krzywiznę pola, więc zbliżenia są ostre od krawędzi do krawędzi, akeithwee.comur przy 17 cm i f/2.8 może być przyjemnie kremowy. „Obiektyw, przedni design i górna płyta są niemal identyczne [jak w Q2]”【21†L737-L745】 – co oznacza, że mechaniczna obsługa Summiluxa (płynne ustawianie ostrości, przełącznik makro, wygrawerowana skala głębi ostrości) pozostaje przyjemnością. Charakter optyczny: Obrazowanie ma tę jakość Leiki – wysoki mikrokontrast, dający zdjęcia z przyjemnym „popem” i głębią. Kolory przez obiektyw są neutralne i bogate. Obszary poza ostrością są gładkie; przy f/1.7 Summilux może generować rozmycie tła, które jest dramatyczne dla portretów środowiskowych (obiekt oddalony o kilka metrów będzie ostry, tło znika – można uzyskać efekt niemal jak z 35mm f/1.2 na pełnej klatce). To szeroki obiektyw, ale Leica wyjątkowo dobrze kontroluje dystorsję – jest bardzo łagodna dystorsja beczkowa, korygowana w aparacie, więc JPEG-i są perfekcyjne, a RAW można skorygować w…Profilowanie. Winietowanie przy f/1.7 jest widoczne (~2 przystanki w rogach), ale często naturalnie dodaje ładną winietę; przymknij keithwee.com i w większości znika. Aberracje chromatyczne praktycznie nie występują, może z wyjątkiem śladowej podłużnej aberracji w ekstremalnie kontrastowym bokeh (np. żarówki na ciemnym tle) – ale Le keithwee.com koryguje wszelkie boczne aberracje w postprodukcji. Odporność na flary jest dobra, ale silne punktowe światło może wywołać małą sześciokątną flarę z powodu kształtu przysłony i lekką utratę kontrastu – Leica dołącza osłonę przeciwsłoneczną, która to ogranicza. OIS daje około 3-4 przystanki stabilizacji, co jest bardzo przydatne przy 60MP (choć wczesne oprogramowanie Q3 miało pewne problemy z OIS, aktualizacje Leiki je dopracowały). Porównawcza ostrość: Można śmiało powiedzieć, że obiektyw Q jest optycznie najlepszy z tej trójki – to jedyny, który rozdziela 60MP fu wired.com w większości scen ograniczeniem jest raczej matryca niż obiektyw. DPReview zauważyło, że „Q3 wyciska jeszcze więcej z już ostrego obiektywu 28mm”【42†L17-L21】 i że pewność Leiki co do niego pozwoliła na wyższe ISO i więcej trybów kadrowania, wiedząc, że obiektyw da radę【21†L745-L753】【21†L755-L763】. Innymi słowy, to w praktyce wbudowany w aparat obiektyw Summilux M-mount o jakości za 5000$. Wielu użytkowników Q2 fo dpreview.com stwierdziło, że dorównuje lub przewyższa ich obiektywy Leica M 28mm pod względem wydajności. Wszechstronność: 28mm to dość szeroko, ale ogromna rozdzielczość i wbudowana funkcja kadrowania sprawiają, że obiektyw podwaja się jako 35mm, 50mm itd. za naciśnięciem przycisku. Jeden z ekspertów nazwał to „zoom cyfrowy… efektywnie kadrując do 35, 50, 75, 90mm – wysoka rozdzielczość Q3 sprawia, że te ustawienia mają wyższą rozdzielczość niż oferował Q2, podwójna korzyść”【39†L659-L667】. Rzeczywiście, crop 35mm w Q3 daje ~39MP, co nadal jest więcej niż natywne Fuji czy Ricoh. Tak więc doskonałość optyczna Summiluxa plus gęstość pikseli matrycy dają wieloogniskową elastyczność bez znaczącej utraty jakości【21†L755-L763】. Obiektyw Q ma też sprzęgło MF, jeśli chcesz dpreview.com ręcznie (choć focus-by-wire, jest dobrze zaimplementowany; większość i tak polega na AF). Pierścień przysłony dpreview.com 3 przystanki) – czysta przyjemność w dotyku. Wszystko to sprawia, że fotografowanie Summiluxem przypomina używanie klasycznego obiektywu Leica z wszystkimi nowoczesnymi udogodnieniami. Głębia ostrości i zastosowania: Przy 28mm f/1.7 możesz uzyskać separację obiektu, jeśli jesteś dość blisko, ale częściej ten obiektyw służy do uchwycenia całej sceny dpreview.com z doskonałą klarownością (do krajobrazów, ulicy) lub fotografowania z ręki w bardzo słabym świetle dzięki f/1.7 + OIS. Świetnie sprawdza się w portretach środowiskowych, reportażu, architekturze (z korekcją perspektywy w razie potrzeby) oraz szerokich ujęciachrobienie zdjęć z podróży. Niektórzy fotografowie, którzy zwykle uważają 28 mm za zbyt szerokie, faktycznie się przystosowują, ponieważ możliwość późniejszego kadrowania w Q3 oznacza, że możesz fotografować trochę szerzej i zdecydować później – obiektyw jest na tyle ostry, że to umożliwia. A dla miłośników bokeh, ustaw temat na 1 m, tło na 5-10 m, przysłona f/1.7 i uzyskasz efekt, który nie jest możliwy na Fuji czy Ricoh (więcej rozmycia, większa separacja). Z drugiej strony, jeśli chcesz uzyskać dużą głębię ostrości, 28 mm to ułatwia – fotografowie uliczni mogą ustawić ostrość strefową na f/8 i praktycznie wszystko od 1,5 m do nieskończoności będzie ostre, rejestrując warstwy sceny. Summilux radzi sobie z tym z wysokim kontrastem, nadając wyraźny, charakterystyczny styl Leiki, gdzie nawet złożone sceny są oddane wyraźnie i z głębią. Krótko mówiąc, obiektyw Leica Q3 to optyka światowej klasy: jest wystarczająco ostry, by zadowolić 60MP matrycę, wystarczająco jasny do kreatywnej pracy z małą głębią ostrości i w słabym świetle, a także na tyle szeroki, by być bardzo uniwersalnym (z kadrowaniem na matrycy, które zwiększa tę elastyczność). To część powodu, dla którego jeden z recenzentów powiedział, że „to może być najbardziej przekonujący aparat Leiki w historii”, ponieważ obiektyw i matryca razem są tak dobre【39†L607-L615】. I pamiętaj, rodowód projektowania obiektywów Leiki jest tu w pełni widoczny – naprawdę otrzymujesz wydajność techradar.com bez konieczności zmiany obiektywów czy martwienia się o kalibrację (obiektyw Q jest idealnie dopasowany i ustawia ostrość automatycznie). Jedyny „minus”, jaki można zauważyć: jest na stałe 28 mm – jeśli z zasady nie lubisz perspektywy 28 mm (może uważasz, że jest zbyt szeroka do fotografowania ludzi), skłaniałbyś się ku wariantowi Q3 43. Ale pod względem optycznym trudno się do czegoś przyczepić.

Sedno sprawy: Jeśli chodzi o obiektywy, wszystkie trzy aparaty mają wyróżniające się optyki, każda z nich jest prawdopodobnie najlepsza w swojej klasie w swojej niszy:

  • Obiektyw Fuji X100VI 35mm-e f/2 to świetny uniwersalny obiektyw z klasycznym charakterem: dość jasny, całkiem ostry (choć nie klinicznie przy f/2) i wszechstronny dzięki konwerterom oraz połączeniu migawki centralnej i filtra ND【35†L19-L27】【43†L49-L57】. To idealny wybór dla tych, którzy kochają dokumentalny styl 35mm i chcą jednego obiektywu, który dobrze sprawdzi się w każdej sytuacji. Niewielka miękkość przy maksymalnie otwartej przysłonie w rogach lub przy minimalnej odległości ostrzenia to mały kompromis za jego kompaktowość i elastyczność. Najważniejsze, że zapewnia to charakterystyczne oddanie obrazu Fuji, które wielu youtube.come Ricoh GR IIIx 40mm-e f/2.8 to kieszonkowy cud – przysłona wolniejsza, tak, ale optycznie znakomity. To prawdopodobnie najostrzejszy z tej trójki w przeliczeniu na piksel【40†L233-L241】【11†L149-L157】 i daje niezwykle czyste, konkretne zdjęcia. Został stworzony dla fotografów ulicznych, którzy chcą ostrości od krawędzi do krawędzi i minimalnych zniekształceń, i rzeczywiście to zapewnia. Tracisz trochę możliwości w słabym świetle i głębi ostrości w porównaniu do pozostałych, ale zyskujesz na dyskrecji (obiektyw się chowa, a nie potrzeba dużej konstrukcji, by uzyskać taką wydajność). Do swojego przeznaczenia – uliczna i podróżnicza fotografia – obiektyw GR jest niemal idealny, bo często fotografujesz w dobrym świetle lub z lampą błyskową i wolisz większą głębię ostrości. Jak żartobliwie napisała jedna z recenzji Macfilos, „duet obiektywu i matrycy GR IIIx daje oszałamiająco ostre zdjęcia… faktycznie, uważam, że są ostrzejsze niż z obiektywu X100VI”【13†L92-L100】. Jest aż tak dobry.
  • Obiektyw Leica Q3 28mm f/1.7 Summilux to zupełnie inna liga szybkości i jakości – to duży, jasny obiektyw, który naprawdę pozwala rozwinąć skrzydła pełnoklatkowej matrycy【42†L17-L21】. Najlepiej radzi sobie w słabym świetle (f/1.7 zbiera ~1⅓ EV więcej światła niż f/2.8, a do tego OIS pomaga). Daje najbardziej efektowny efekt płytkiej głębi ostrości z tej trójki (pełna klatka + jasna przysłona) – jeśli chcesz kremowe bokeh i separację obiektu, Q3 wygrywa. A jako Leica, oddanie obrazu jest przepiękne; płacisz za to dużo, ale dostajesz wydajność na odpowiednim poziomie. Równie dobrze sprawdza się przy szerokich pejzażach miejskich na f/5.6, jak i intymnych portretach na f/1.7. Jeśli potraktujemy obiektyw jako zakup stałoogniskowego obiektywu, Summi theverge.comd uzasadnia sporą część ceny Q3 – po prostu nie ma odpowiednika w świecie kompaktów.

Wybór między nimi często sprowadza się do preferencji ogniskowej i stylu użytkowania:

  • Wolisz widok 35mm i odrobinę vintage’owego charakteru? Obiektyw Fuji cię uszczęśliwi (a jeśli trzeba, masz konwertery na 28/50mm).
  • Wolisz nieco ciaśniejszy, normalny kąt widzenia i ultrawyraźne detale? Obiektyw Ricoh będzie twoim najlepszym przyjacielem, rejestrując sceny dokładnie tak, jak je widzisz, bez zbędnych komplikacji.
  • Preferujesz szeroki, klasyczny widok reportażowy z możliwością kadrowania i zamiłowaniem do zdjęć z małą głębią ostrości? Summilux Leiki jest nie do pobicia (a inne ogniskowe możesz „ustawić” przez kadrowanie w wysokiej jakości).

Każdy obiektyw to kluczowa zaleta swojego aparatu. W rzeczywistości to właśnie te obiektywy są dużym powodem, dla którego te modele mają oddane grono fanów – po prostu nie da się ich łatwo odtworzyć w innych dpreview.com bez większych lub wielu obiektywów. Jak podsumował Petapixel o GR, „Ma wspaniały obiektyw… wbudowany filtr ND i kluczowe funkcje”【10†L33- dpreview.comsentencja, którą można by równie dobrze odnieść do Fuji i Leiki na ich własny sposób.

Projekt i użyteczność

Każdy z tych aparatów ma odmienny design: Fuji emanuje retro klimatem dalmierza, Ricoh to uosobienie minimalizmu, a Leica łączy swój klasyczny styl z nowoczesnymi elementami. Przyjrzyjmy się ich obsłudze, jakości wykonania i interfejsowi użytkownika:

  • Fujifilm X100VI – wygląd i obsługa: dpreview.comwygląda jak piękny, vintage’owy dalmierz z lat 60., ale pod „maską” to zaawansowana technologia. Zachowuje w zasadzie ten sam całkowicie metalowy korpus i układ co X100V (i wcześniejsze modele), z drobnymi poprawkami – na przykład jest o około 1 mm grubszy, by pomieścić IBIS, ale trudno to zauważyć【1†L73-L81】【8†L129-L137】. Górna i dolna płyta są frezowane z aluminium i mają satynowe wykończenie, a pokrętła są metalowe – aparat sprawia wrażenie solidnego i premium w dłoni (waży ok. 478 g z baterią). Ergonomia jest znakomita, jeśli lubisz manualne sterowanie: jest dedykowane pokrętło czasu migawki, pierścień przysłony na obiektywie oraz dpreview.commpensation dial pod kciukiem. Jak zauważa Jonas Rask, Fuji pozostawiło ukochany design niemal bez zmian: „zmiany w wyglądzie są bardzo minimalne… Zajęło mi to naprawdę kilka dni, by znaleźć wszystkie drobne różnice między V a VI.”【8†L124-L132】 Rzeczywiście, X100VI pasuje do istniejących futerałów X100V i używa tych samych baterii – to dowód na filozofię Fuji „jeśli coś działa, nie zmieniaj”. Co nowego w wyglądzie? Kilka drobnych poprawek dla wygody: przycisk „Drive/Delete” został lekko przesunięty, by łatwiej było go dosięgnąć podczas korzystania z EVF【8†L149-L157】, a mechanizm odchylania tylnego ekranu został ulepszony – teraz odchyla się także w dół o ok. 45° (wcześniej tylko w górę)【8†L158-L167】. Ten odchylany ekran jest zlicowany z korpusem – prawie go nie widać, dopóki go nie wysuniesz – więc aparat zachowuje swój smukły, retro wygląd. Dodano też mały symbol Bluetooth przy przycisku „Disp/Back”, co oznacza lepszą łączność, ale poza tym reddit.comsterowanie (joystick, przycisk Q menu itd.) jest podobne jak w X100V【8†L149-L157】. Bardzo subtelna różnica: przednia dźwignia (która przełącza hybrydowy wizjer z OVF na EVF) ma teraz radełkowaną końcówkę zamiast poprzedniej kropki wypełnionej na czerwono – nieco łatwiej ją chwycić【8†L149-L157】. Gniazdo statywu przesunięto o ok. 3 mm z powodu zmian wewnętrznych związanych z IBIS【8†L153-L157】, ale to nieistotne, chyba że używasz starszych, dopasowanych gripów lub płyt bazowych – mogą nie pasować idealnie. Ogólnie rzecz biorąc, jakość wykonania jest znakomita – to zwarty, solidny aparat, który sprawia wrażenie prec petapixel.comnt. „Dopracowany i klasyczny” – tak określono go w jednej z recenzji, odnosząc się do frezowanych krawędzi i satynowego wykończenia【1†L63-L71】.
Tam, gdzie X100VI naprawdę błyszczy pod względem designu, jest Hybrydowy Wizjer. To znak rozpoznawczy: masz optyczny wizjer (OVF) z liniami kadru oraz elektroniczny wizjer (EVF) i możesz przełączać się między nimi, przesuwając przednią dźwignię【8†L177-L185】. OVF daje jasny, rzeczywisty obraz z powiększeniem 0,52× i liniami kadru korygującymi paralaksę, które przesuwają się podczas ustawiania ostrości (bardzo w stylu dalmierza). W OV keithwee.como możesz nałożyć mały wyświetlacz elektroniczny lub podświetlanie ostrości, jeśli chcesz – to genialne dla tych, którzy chcą mieć niezaśmiecony widok i możliwość obserwowania tego, co dzieje się poza liniami kadru (świetne do przewidywania, kiedy obiekt pojawi się w kadrze). Następnie EVF (OLED 3,69M punktów) służy do precyzyjnej kompozycji, dokładnego kadrowania lub scen przy słabym oświetleniu – jest dość duży i ostry, choć nie tak wysokiej rozdzielczości ani tak duży jak EVF Leiki. Wielu fotografów absolutnie uwielbia ten hybrydowy system: jak ujął to Jonas Rask, „KOCHAM to… hybrydowy OVF/EVF to wyjątkowe doświadczenie użytkownika, które wyróżnia ten aparat”【8†L169-L177】【41†L23-L31】. Rzeczywiście, DPReview podkreśla, że X100VI oferuje „bardziej spójne, konsekwentne i wyróżniające się doświadczenie użytkownika niż aparat bezlusterkowy, a hybrydowy wizjer może petapixel.comra apart”【41†L23-L31】. Korzystanie z OVF może także oszczędzać baterię i pozwala być bardziej związanym ze sceną.

Sterowanie i personalizacja: wired.com wired.comnsowny, ale logiczny układ sterowania. Górna płyta: pokrętło migawki (z „A” dla auto i blokadą podnoszoną do góry), które ma również okienko dla ISO – aby zmienić ISO, należy podnieść i obrócić zewnętrzny pierścień (niektórzy uważają to za nieporęczne, ale fani Fuji doceniają to za dotykowe wrażenia). Jest dedykowane pokrętło kompensacji ekspozycji (±3 EV, plus „C” umożliwiające do ±5 za pomocą pokrętła sterującego). Obiektyw ma petapixel.comowe kliknięcia co 1/3 EV oraz pozycję „A”). Przedni pierścień sterujący wokół obiektywu (przed pierścieniem przysłony) jest konfigurowalny (możesz przypisać mu zmianę ISO, symulacji filmu itp. w wybranych trybach). Z tyłu znajduje się mini joystick do przesuwania punktu ostrości lub nawigacji po menu – bardzo przydatny podczas korzystania z EVF lub LCD do wyboru punktu AF. Kilka przycisków (AE/AF-L, szybkie menu Q itp.) można dowolnie przypisać. Wielu docenia Q Menu Fuji – jedno naciśnięcie i pojawia się siatka ustawień (symulacja filmu, WB, tryb zdjęć seryjnych itp.), które można dostosować. Umożliwia to szybką zmianę najczęstszych ustawień bez zagłębiania się w główne menu. Same menu są dobrze zorganizowane, choć dość rozbudowane (mnóstwo funkcji). Jednak Fuji uprościło to w nowszych modelach, dodając zakładkę „My Menu”, gdzie można zapisać często używane pozycje. Ogólnie rzecz biorąc, użyteczność stanowi udany kompromis między analogiem a cyfrą: prawie wszystko można zrobić za pomocą pokręteł i pierścieni (nie trzeba wchodzić w menu podczas fotografowania, jeśli tak skonfigurujesz aparat), ale jeśli zajdzie potrzeba, nowoczesne udogodnienia jak Q menu, histogram na ekranie, keithwee.com poziomica itp. są dostępne.

Uszczelnienie przed warunkami atmosferycznymi: Prosto z pudełka X100VI nie jest w pełni uszczelniony, ale może być po zamontowaniu dpreview.com dpreview.compierścienia adaptacyjnego i filtra 49 mm, aby chronić przednią soczewkę【1†L79-L87】【38†L7-L15】. Fuji deklaruje odporność na warunki atmosferyczne tylko w takim zestawie (ponieważ ruchomy przedni element ma wtedy uszczelnioną barierę). To tak samo jak w X100V – wielu użytkowników na stałe zakłada filtr UV. To niewielki kompromis konstrukcyjny, ale pozwala na ruchome elementy obiektywu i jednocześnie uszczelnienie za pomocą prostego akcesorium. Po uszczelnieniu użytkownicy zabierali X100 w deszcz, kurz, a nawet śnieg bez problemów【1†L79-L87】.

Przenośność: X100VI ma wymiary około 128×75×53 mm – kieszeń kurtki dpreview.comtrochę za duży do większości kieszeni spodni. Jest zachwycająco kompaktowy jak na to, co oferuje (szczególnie w porównaniu z noszeniem osobno korpusu APS-C i obiektywu 35 mm). Wielu użytkowników nosi go na ramieniu lub szyi na ładnym pasku – to aparat, który aż prosi się, by go zabrać ze sobą. Wygląda tak dobrze, że prawdopodobnie chcesz nosić go także jako element stylizacji. Wersja srebrna jest bardzo klasyczna, natomiast całkowicie czarna – dyskretna. Design zdecydowanie przyciąga pozytywną uwagę – nawet osoby niezajmujące się fotografią często komentują, jak “fajnie” lub “retro” wygląda.

Doświadczenie użytkownika: Fotografowanie X100VI jest często opisywane jako “czysta radość”. Jest w tym pewna satysfakcja techradar.comustawiania ekspozycji za pomocą pokręteł, słyszenia niemal bezgłośnego dźwięku migawki listkowej snick i natychmiastowego oglądania zdjęcia w EVF lub na LCD. Jonas Rask opowiada historię powstania projektu X100 – inspirację Masazumiego Imaia klasycznymi aparatami za szklaną gablotą – i to, jak “stworzył idealny projekt aparatu w swojej głowie… ikonę designu”【8†L177-L185】【8†L189-L197】. Fujifilm delikatnie rozwijał go przez kolejne generacje, udoskonalając ergonomię bez utraty duszy. Efektem jest aparat, który dpreview.comjest jak stary przyjaciel do fotografowania – wszystko układa się pod palcami logicznie, jeśli jesteś przyzwyczajony do aparatów analogowych. Pokrętło migawki i pierścień przysłony zachęcają do fotografowania manualnie lub w trybie priorytetu przysłony na wyczucie.

Dla nowicjuszy może pojawić się lekka krzywa uczenia, jeśli korzystali wcześniej tylko z kompaktów lub telefonów – ale X100VI ma tryb “Auto” na obiektywie (dla przysłony) i pokrętle migawki, co zasadniczo czyni go aparatem programowym, jeśli oba ustawisz na A (plus osobny przełącznik do auto ISO, jeśli chcesz). Możesz więc używać go jako zaawansowanego kompaktu i stopniowo odkrywać manualną kontrolę, gdy poczujesz się pewniej. niedociągnięcia w użyteczności są nieliczne: niektórzy mogą uznać zintegrowane pokrętło ISO za nieco kłopotliwe (zwłaszcza w wersji X100V/VI z uszczelnioną górą – jest sztywniejsze do podniesienia niż w starszych modelach). A przy tylu funkcjach menu na początku może przytłaczać (są dosłownie ustawienia np. jak zachowuje się elektroniczna nakładka OVF itd.). Jednak dokumentacja Fuji jest przyzwoita, a w internecie znajdziesz niezliczone poradniki użytkownika, biorąc pod uwagę popularność X100.

Termika i wydajność: Wydajność aparatu jest błyskawiczna: uruchomienie ~1s, czas między zdjęciami szybki, serie 8 kl./s m dpreview.com Odświeżanie EVF jest przyzwoite – 60Hz (nie jest to czołówka, ale wystarcza). Aparat jest responsywny w obsłudze – dzięki X-Processor 5. Ciekawostka: migawka jest tak cicha (prawie bezgłośna migawka listkowa), że możesz chcieć włączyć sztuczny dźwięk, bo inaczej nie zorientujesz się, że zrobiłeś zdjęcie – jest aż tak dyskretna. Jest też migawka elektroniczna do całkowicie bezgłośnej pracy (z czasem do 1/32 000 s do jasnego światła). Hybrydowy wizjer dodaje odrobinę złożoności: czasami trzeba skalibrować wyrównanie EVF (jeśli kadr nie dpreview.compokrywa się dokładnie z tym, co pokazuje EVF, jest funkcja dostosowania do twojego oka – rzadko potrzebna, ale jest dostępna).

Podsumowując, design X100VI jest klasycznie piękny, funkcjonalnie przemyślany i niezwykle satysfakcjonujący dla tych, którzy cenią sobie dotykowe doświadczenie fotografowania. To jak mieć mini-Leicę z autofokusem, wideo i wszystkimi nowoczesnymi udogodnieniami, za ułamek ceny【31†L688-L696】. Jeden z artykułów DPReview stwierdził nawet, że „seria X100 oferuje naprawdę unikalne połączenie stylu i możliwości”【31†L688-L696】 – a ten styl wynika bezpośrednio z jej projektu. Jeśli cenisz sobie bezpośrednie pokrętła sterujące, wbudowany wizjer i aparat, który inspiruje do wyjścia i robienia zdjęć, X100VI jest strzałem w dziesiątkę. Nic dziwnego, że zarówno nastolatki z TikToka, jak i doświadczeni fotoreporterzy walczyli o X100V (a teraz VI) – jest jednocześnie cool i kompetentny【1†L63-L71】.

  • Ricoh GR IIIx – design i obsługa: Seria GR słynie z ultraminimalistycznego, kieszonkowego designu, a GR IIIx kontynuuje tę tradycję. Aparat jest naprawdę malutki jak na matrycę APS-C: około 109×62×35 mm i tylko 262 g gotowy do zdjęć【13†L105-L113】【11†L49-L57】. Dosłownie mieści się w kieszeni jeansów (choć do bardzo obcisłych może być za gruby). GR IIIx ma surową, całkowicie czarną magnezową obudowę z gumowanym, antypoślizgowym frontem. Filozofia designu to „zero bajerów, sama funkcjonalność”. Na pierwszy rzut oka wielu pomyliłoby go z małym kompaktem z 2005 roku – jest aż tak niepozorny. I to celowe: jak mówi Keith Wee, „praktycznie nie zwraca uwagi swoim minimalistycznym wyglądem… podobnie jak seria Fuji X100, GR osiągnął ‘szczytowy design’ i nie wymaga większych zmian”【13†L103-L111】. Styl korpusu GR jest spójny od czasów filmowego GR1 z lat 90.: płaski front, krótki wystający obiektyw (który chowa się po wyłączeniu za wbudowaną migawką barierową) i prosty układ sterowania.

Jakość wykonania: Pomimo swojej lekkości, GR IIIx sprawia wrażenie solidnego. Stop magnezu nadaje mu wytrzymałość i gęstość, a nie plastikową kruchość. Został zbudowany jako koń roboczy – wielu fotografów zauważa, że ich GR przetrwał lata intensywnego użytkowania (choć wizualnie matowe wykończenie może się wycierać na krawędziach). Niestety nie ma uszczelnienia przed warunkami atmosferycznymi (więcej o tym w wadach), ale mechanicznie jest niezawodny. Obiektyw wysuwa się po włączeniu i chowa po wyłączeniu, działa płynnie. Jest dpreview.comberizowany uchwyt z przodu, który, choć malutki, jest wyprofilowany, by umożliwić dpreview.com dpreview.comSterowanie i interfejs: Podejście Ricoh polega na usunięciu wszystkiego, co zbędne, pozostawiając czysty układ do obsługi jedną ręką. Na górze znajduje się pokrętło trybów (z pozycjami P/A/S/M, wideo i 3 trybami użytkownika) oraz spust migawki z pierścieniem włączania/wyłączania. Nie ma wbudowanej lampy błyskowej dpreview.com adorama.com czegokolwiek). Z tyłu znajduje się pad kierunkowy (który również działa jak pokrętło do przewijania), małe pokrętło „ADJ” (adjust) przy kciuku (przechyla się w lewo-prawo, pełni funkcję dpreview.comkonfigurowalnej dźwigni lub zatwierdzania wyboru po naciśnięciu), oraz kilka przycisków (Menu, Odtwarzanie, FN i przełącznik efektów do makro/uruchamiania Wi-Fi/przełączania lampy w zależności od kontekstu). Jest też dpreview.com małe przednie pokrętło wokół spustu migawki do regulacji przysłony/czasu naświetlania. Wszystkie te elementy sterujące są w zasięgu kciuka lub palca wskazującego prawej ręki – co oznacza, że GR IIIx można naprawdę obsługiwać jedną ręką, jeśli zajdzie taka potrzeba. Przy 257 g, fotografowanie jedną ręką jest wygodne, a rozmieszczenie przycisków sprawia, że nie wciskasz ich przypadkowo (co jest zaletą przy stosunkowo niewielkiej liczbie przycisków).

Cechą charakterystyczną jest Snap Focus: możesz ustawić zaprogramowaną odległość ostrzenia dpreview.com (1m, 1,5m, 2m, 5m, nieskończoność itp.), a następnie, naciskając spust migawki do końca za jednym razem, aparat natychmiast zrobi zdjęcie ustawione na tę odległość (z pominięciem AF). Ta funkcja definiuje uliczną renomę GR – dpreview.com ściśle powiązaną z projektem: GR ma specjalne ustawienie (w menu lub dpreview.com do wyboru odległości snap, a także możesz skonfigurować „Full Press Snap”, aby szybkie pełne naciśnięcie używało snap, podczas gdy naciśnięcie do połowy korzysta z AF normalnie【11†L103-L111】【40†L279-L288】. Fakt, że Ricoh wbudowuje to w interfejs użytkownika, pokazuje, jak bardzo jest nastawiony na dpreview.comaktywną fotografię. Jest nawet wizualna skala odległości na ekranie LCD w trybie MF/Snap, która pokazuje zakres głębi ostrości przy danym otworze przysłony – świetne do ćwiczenia ostrzenia strefowego.

LCD z tyłu to stały, 3-calowy ekran dotykowy (1,04 mln punktów). Jest dość jasny, ale niektórzy zauważyli, że nie jest najjaśniejszy w mocnym słońcu (choć można go rozjaśnić). Nie ma wizjera – kadrujesz tylko na ekranie (chyba że dołączysz opcjonalny wizjer optyczny do gorącej stopki do orientacyjnego kadrowania). Brak EVF to świadomy wybór, by zmniejszyć rozmiar – i większość użytkowników GR przyzwyczaja się do korzystania z ekranu lub ostrzenia strefowego bez patrzenia. Interfejs dotykowy jest prosty, możesz stuknąć, by ustawić ostrość lub przesuwać w trybie odtwarzania. Jednak większość zaawansowanych użytkowników GR dpreview.com dpreview.com korzysta głównie z przycisków i używa LCD tylko jako podglądu.

Menu i personalizacja: System menu GR jest prosty: pionowa lista dpreview.comów (Fotografowanie, Kluczowe opcje personalizacji, Ustawienia itd.). Nie jest tak efektowny jak w Fuji, ale łatwo się po nim poruszać, a co najważniejsze, zapamiętuje ostatnią pozycję w menu – więc jeśli wejdziesz, by coś zmienić i wyjdziesz, następnym razem otworzy się w tym samym miejscu (przydatne przy wprowadzaniu kolejnych zmian). Dźwignia „ADJ” z tyłu pełni funkcję szybkiego menu: naciśnij ją, a pojawi się mały overlay z 5 konfigurowalnymi ustawieniami (domyślnie petapixel.comsterowanie, proporcje obrazu itd.). Możesz zmienić, co się tu pojawia, by mieć szybki dostęp, co częściowo rekompensuje brak menu Q. Jest też przycisk Fn przy kciuku, któremu możesz przypisać dowolną funkcję (najczęściej przełączanie trybów ostrości lub zdjęć seryjnych itd.). Aparat ma opcje „efektów” (filtry itd.), ale to raczej gadżety – większość fotografuje w RAW lub używa petapixel.com„Image Control”, czyli symulacji filmów (dostępne przez menu ADJ).

Ciekawa cecha konstrukcyjna: GR nie ma standardowego 4-kierunkowego pada jak w wired.comniejszych aparatach. Zamiast tego Ricoh stosuje 4-kierunkowy rocker bez oznaczeń, ale na ekranie pojawia się overlay pokazujący, za co odpowiada każdy kierunek w danym momencie wired.comnp. jeden może być ISO, jeśli tak ustawisz, inny przełącza makro itd.). To dlatego, że jest to bardzo konfigurowalne: możesz przypisać praktycznie dowolną funkcję do każdego kierunku i przycisku Fn. Gdy już ustawisz, wchodzi w nawyk. To trochę inne niż dedykowany przycisk ISO czy WB, ale pozwala dopasować aparat do własnego stylu (np. lewo = cykl dystansu Snap focus, prawo = kompensacja ekspozycji, góra = włącz/wyłącz lampę, dół = tryb makro itd.). Aparat zachęca do personalizacji, aż stanie się „twój” – wtedy możesz obsługiwać go niemal bez patrzenia. Wielu streetowców ustawia go tak, by niemal w ogóle nie wchodzić w menu. GR ma też tryb Obsługa jedną ręką w menu, gdzie pozycje przesuwają się na prawo, by można było obsługiwać jedną ręką, jeśli trzeba.

Dyskrecja i wygoda fotografowania: GR IIIx doskonale sprawdza się jako aparat, który możesz podnieść, zrobić zdjęcie i schować do kieszeni w sekundę. Nie trzeba zdejmować dekielka (obiektyw ma wbudowaną osłonę, która otwiera się przy wysuwaniu). Uruchomienie trwa ok. 0,8 sekundy【11†L117-L125】 – bardzo szybko, więc możesz natychmiast zacząć fotografować. Dźwięk migawki jest bardzo cichy (migawka centralna), a wszystkie dźwięki i lampki można wyłączyć dla dyskrecji. Ponieważ jest tak mały i wygląda jak kompakt turystyczny, ludzie zwykle go ignorują. Keith Wee zauważa, że „większości osób w ogóle nie przeszkadza”【13†L111-L119】 – idealny do ulicznych kadrów. Zasadniczo został zaprojektowany, by być przedłużeniem oka – motto aparatu mogłoby brzmieć: „zawsze pod ręką, nigdy nie przeszkadza”.

Istnieją pewne ograniczenia projektowe zamierzone: stały ekran oznacza, że czasami możesz mieć trudności z kadrowaniem pod nietypowymi dpreview.com adorama.com kątami (niektórzy używają do tego dodatkowego OVF). Bateria jest malutka (a klapka tuż przy mocowaniu statywu). Aparat celowo nie posiada funkcji takich jak tryb panoramy czy nawet tradycyjnych pozycji pokrętła trybów dla scen – zakłada, że użytkownikiem jest dpreview.comsiasta, który będzie korzystał z P/A/S/M lub slotów pamięci. Mimo to, GR może być używany w pełni automatycznie, jeśli zajdzie taka potrzeba; jest tryb „Green”, który zasadniczo działa jak automatyka kompaktowa (nawet nadpisuje ustawienie RAW, aby zapewnić JPEG dla prostoty). Jednak podejrzewam, że 90% użycia GR to priorytet przysłony lub tryb manualny ze snap focusem.

Wrażenia w dłoni: Wi dpreview.com dpreview.comwydaje się nieco mały. Uchwyt, choć ulepszony względem starszych modeli, nadal pozwala objąć go tylko dwoma palcami. Wiele osób doczepia pasek na nadgarstek i po prostu trzyma aparat w dłoni podczas spaceru. Jest niezwykle lekki, więc noszenie go nie sprawia żadnego wysiłku. Jeśli używasz go przez dłuższy czas, dpreview.comdłuższa obsługa oznacza, że palec wskazujący obsługuje spust migawki i przednie pokrętło, kciuk na ADJ i inne tylne przyciski – jest dość dobrze wyważony do takiej pracy. Minimalizm aparatu przejawia się także w estetyce: oznaczenie marki jest subtelne (tylko wytłoczone „GR” z przodu). To aparat, który znika, zarówno z pola widzenia innych, jak i twojego własnego – zapominasz, że masz go przy sobie, dopóki nie będzie potrzebny. To sukces projektowy dla zamierzonego zastosowania.

Podsumowując, design Ricoh GR IIIx to forma-podąża-za-funkcją w najczystszej postaci. Został stworzony przez i dla fotografów ulicznych. Zero udawania – żadnych retro pokręteł, żadnego garbu wizjera – tylko mały czarny prostokąt, który włącza się i rejestruje świat z najwyższą wydajnością. Jak podsumował The Verge, „aparaty GR wypracowały sobie niszę wśród fotografów ulicznych, którzy cenią t techradar.comompaktowe rozmiary i dość przystępne ceny w porównaniu do Fujifilm X100 czy Leica Q.”【15†L275-L283】 To trafia w sedno: GR rezygnuje z luksusowych dodatków i skupia się wyłącznie na umożliwieniu fotografowi zrobienia zdjęcia w techradar.comliwie najprostszy sposób. Może nie wygra konkursów piękności (choć wielu docenia jego stonowany wygląd), ale wygrywa pod względem użyteczności w dynamicznych sytuacjach. Jeśli X100VI to dopracowany klasyczny roadster, GR IIIx to odchudzony samochód sportowy bez radia i klimatyzacji – może mniej wygodny, ale za to ekscytująco bezpośredni w prowadzeniu.

  • Leica Q3 – design i obsługa: Q3 zachowuje charakterystyczną dla Leiki minimalistyczną elegancję, przypominając nieco pomniejszony dalmierz Leica M (choć to aparat z autofokusem i EVF). Fizycznie jest największy i najcięższy z tej trójki (ok. 130×80×92 mm, 743 g)【38†L7-L10】, co wynika z pełnoklatkowej matrycy, dużego obiektywu i solidnej konstrukcji. Zbudowany jest z h adorama.coml (korpus ze stopu magnezu/aluminium) z czarnym wykończeniem la adorama.com lub w wersji edycji specjalnej, i ma klasyczną, dotykową jakość Leiki. Każde pokrętło i przycisk działają z satysfakcjonującą precyzją. Styl to czysta Leica: proste linie, oszczędne oznaczenia i oczywiście kultowe czerwone logo z przodu (możesz je zamaskować taśmą, jeśli chcesz pozostać dyskretny). Jeśli design Fuji jest retro-cool, a Ricoh – użytkowy, to Leica Q3 to nowoczesny luksus spotyka klasykę. To jedyny z tej trójki aparat, który regularnie przyciąga zazdrosne spojrzenia ze względu na prestiż marki i charakterystyczny wygląd – redaktor TechRadar żartował nawet, że „to zdecydowanie dpreview.com techradar.comich”【39†L582-L590】, chwaląc jego design i funkcje.

Korpus i ergonomia: Pomimo wagi, Q3 sprawia wrażenie dobrze wyważonego. Obszar uchwytu po prawej stronie z przodu jest skromny, ale wyprofilowany; wielu użytkowników dokupuje opcjonalny, przykręcany uchwyt dla lepszego chwytu, ale nawet bez niego wgłębienie na kciuk dpreview.com oraz dpreview.com wypukłość zapewniają pewny chwyt. Okleina to teksturowana skóra syntetyczna (lub guma), która dobrze trzyma się dłoni. To nie jest ca petapixel.com wired.comded, który można wygodnie trzymać jedną ręką przez dłuższy czas – wygodniej jest trzymać go oburącz (lewa podtrzymuje obiektyw, prawa na uchwycie), ale zdjęcia jedną ręką są możliwe dzięki dobremu wyważeniu i OIS. Spust migawki jest gwintowany pod tradycyjny wężyk spustowy lub miękki wired.comn, co jest ukłonem w stronę klasycznych aparatów. Górna ścianka jest przyjemnie przejrzysta: tylko spust migawki, włącznik/wyłącznik (wokół spustu) i pojedyncze pokrętło trybów (co odróżnia Q od Leica M, która go nie ma – ale Q jako AF, potrzebuje go). Pokrętło trybów jest minimalistyczne, z tylko PASM i pozycją wideo. Nie ma wbudowanej lampy błyskowej, co utrzymuje górę w czystości; jest za to standardowa stopka na zewnętrzną lampę lub opcjonalną podpórkę pod kciuk.

Obiektyw jest kluczowym elementem obsługi: posiada fizyczny pierścień przysłony (oznaczenia przysłony od f/1.7 do f/16 oraz „A” dla automatu) oraz pierścień ręcznego ustawiania ostrości, który po naciśnięciu blokady i przekręceniu w zakres makro pełni również funkcję aktywatora trybu makro. Pierścień ostrości działa płynnie (fly-by-wire), ale z wyraźnie zaznaczonymi końcami zakresu, a pierścień przysłony ma kliknięcia co 1/2 stopnia i przyjemny opór. Te pierścienie, plus małe radełkowane pokrętło pod kciukiem na górze z tyłu, to praktycznie całe sterowanie ekspozycją w dpreview.com – podobnie jak w Fuji, możesz ustawić przysłonę na obiektywie, czas migawki za pomocą górnego pokrętła (ponieważ Q3 nie ma dedykowanego pokrętła migawki), a ISO może być automatyczne lub przypisane do przycisku. Filozofia projektowania Leiki polega na minimalizowaniu b dpreview.com z tyłu Q3 masz tylko trzy przyciski: Play, Function, Menu (plus joystick). I to wszystko! Leica skonsolidowała inne funkcje w menu ekranowym i przycisku funkcyjnym (który po dłuższym przytrzymaniu wywołuje koło z przypisywalnymi opcjami). Dążą do prostoty: chodzi o to, by skupić się na fotografowaniu, a nie na ustawieniach. Niektórzy użytkownicy przyzwyczajeni do aparatów z mnóstwem przycisków mogą początkowo uznać to za zbyt surowe, ale wielu użytkowników Leiki uwielbia odchudzony interfejs.

EVF & LCD: Q3 ma przepiękny 5,76-milionowy OLED EVF (powiększenie 0,79×) – jest duży, jasny i szczegółowy, jeden z najlepszych wizjerów w jakimkolwiek aparacie【21†L695-L703】. Fotografowanie przez niego to przyjemność; daje poczucie zanurzenia. W przeciwieństwie do hybrydowej koncepcji Fuji, Q3 zakłada korzystanie z EVF do pracy na wysokości oka i zapewnia wyraźny obraz (z regulowaną korekcją dioptrii). Teraz posiada także odchylany ekran LCD – po raz pierwszy w cyfrowych pełnoklatkowych Leikach【21†L775-L783】. 3-calowy ekran dotykowy odchyla się w górę o ~90° i w dół o ~45°, co jest świetne do zdjęć z poziomu pasa lub niskich kątów. To była ogromna zmiana: właściciele Leiki Q i Q2 marzyli o odchylanym ekranie i Leica w końcu to dostarczyła, nie psując zbytnio czystego wyglądu aparatu (mechanizm jest dobrze zintegrowany). Ekran LCD ma 1,84 mln punktów, jest bardzo ostry, a funkcje dotykowe pozwalają nawigować po menu, przewijać/zoomować zdjęcia i ustawiać AF dotykiem, jeśli chcesz. Ale menu Leiki można też obsługiwać joystickiem, jeśli wolisz.

Menu i personalizacja: System menu Leiki jest stosunkowo prosty (szczególnie w porównaniu do setek opcji Fuji). Używają układu z zakładkami i czytelnych etykiet. Menu Q3 ma sekcje dla zdjęć, wideo, ustawień itp. Pozwala także na menu Ulubione, gdzie można przypiąć najczęściej używane ustawienia. Ze względu na ograniczoną liczbę fizycznych przycisków, ważna jest personalizacja tych dostępnych (jak przycisk FN, krótkie/długie naciśnięcie joysticka itp.). Możesz przypisać do nich takie funkcje jak ISO, tryb kadrowania itp. Mimo to Q3 oferuje mniej opcji personalizacji niż Fuji czy Ricoh – to część filozofii Leiki, według której domyślne ustawienia aparatu są dobrze dobrane i nie powinieneś ich mocno zmieniać. Na przykład nie ma dpreview.com dpreview.com pokrętła jak „C1, C2”. Leica oczekuje, że dostosujesz ustawienia w razie potrzeby lub użyjesz skrótów Fn. Wprowadzili też ciekawe funkcje: integrację z Leica FOTOS (zeskanuj kod QR na ekranie, aby sparować z telefonem), korekcję perspektywy do fotografii architektury (aparat może automatycznie poziomować zbieżne linie na JPEG-ach, wykorzystując dane z żyroskopu)【21†L699-L707】 oraz ustawienia ładowania w aparacie. Wszystko to znajduje się w podmenu, do których sięgasz w razie potrzeby – nie zaśmiecają one doświadczenia podczas fotografowania.

Uszczelnienie przed warunkami atmosferycznymi: Q3 ma klasę IP52 – co oznacza, że jest odporny na kurz i zachlapania (wytrzymuje lekki deszcz)【21†L703-L711】. To krok naprzód względem X100 (który wymagał adaptera do uszczelnienia) i oczywiście przewaga nad nieuszczelnionym GR. Możesz więc śmiało używać Q3 w trudnych warunkach – wielu fotoreporterów ceni Q za to, że można z nim pracować w terenie, a aparat wytrzymuje. Mechanizm ustawiania ostrości w obiektywie jest wewnętrzny (brak wysuwanych elementów, które mogłyby wciągać kurz). Komora baterii/karty pamięci ma uszczelkę. Leica poprawiła uszczelnienie względem Q2, dodając osłony portów (ponieważ Q3 ma teraz porty USB/HDMI).

wired.comDoświadczenie z fotografowania: Q3 sprawia wrażenie Leiki – czyli jest przemyślany i satysfakcjonujący. Dźwięk migawki (mechanicznej) to miękki klap (nieco głośniejszy niż migawka listkowa Fuji, ale wciąż bardzo dyskretny w porównaniu do lustra lustrzanki). Możesz przełączyć się na w pełni elektroniczną migawkę, aby działać bezgłośnie (z ryzykiem efektu rolling shutter, ale przy 28 mm to rzadko problem, chyba że szybko panoramujesz). Autofokus jest szybki i prawie bezgłośny; dzięki PD AF po prostu nie przeszkadza. Waga aparatu paradoksalnie pomaga w stabilizacji – jest wystarczająco ciężki, by zredukować drobne drgania (plus OIS). Po włączeniu obiektyw się nie wysuwa (jest stały) – więc aparat jest gotowy szybko (około 1 sekundy od wyłączenia do zdjęcia). Kliknięcie pierścienia przysłony, wired.compierścień ostrości, jeśli włączysz ręczne ustawianie ostrości (ma focus peaking lub cyfrową pomoc w stylu dalmierza z podziałem obrazu), wszystko to daje przyjemne wrażenia dotykowe. Ludzie opisują korzystanie z Q jako zabawę, bo wymaga mniej technicznego „grzebania” – po prostu kadrujesz i robisz zdjęcie, ufając, że aparat sobie poradzi. Antonio Di Benedetto z The Verge napisał „wygląda jak poprzednie modele, ale głównie z ulepszeniami wewnętrznymi”, podkreślając, że z perspektywy użytkownika, jeśli widziałeś Q2, Q3 będzie natychmiast znajomy【15†L231-L239】. Rzeczywiście, poza odchylanym ekranem i dodatkowymi portami, na pierwszy rzut oka możesz ich nie odróżnić – Leica zachowała sprawdzoną formułę, co jest plusem dla obsługi, bo już mieli coś, co działało.

Prestiż i wartości niematerialne: Nie da się zaprzeczyć, że część theverge.com theverge.com to niematerialna duma z posiadania i dziedzictwo. Projekt Q3 to podkreśla: ma grawerowane oznaczenia, minimalną ilość plastiku (głównie w przyciskach), i ten dyskretny luksusowy klimat. Nosząc go, nosisz kawałek filozofii Leiki „Das Wesentliche” (to, co najważniejsze). Niektórzy mogą uznać brak wielu pokręteł czy przycisków za wadę (jeśli lubisz bezpośrednie pokrętła ISO, będzie ci ich brakować – w Q3 prawdopodobnie przełączasz ISO przez FN lub auto). Ale wielu docenia ten minimalizm. Poza tym, przy mniejszej liczbie zewnętrznych elementów sterujących, jest mniej rzeczy, które można przypadkowo przestawić (pokrętło trybu faktycznie się blokuje – trzeba nacisnąć środek, by je obrócić, więc nie zostawisz przypadkowo trybu M itd.).

Przykład użycia: Załóżmy, że robisz fotografię uliczną: z Q3 możesz ustawić przysłonę na obiektywie na f/5.6, czas naświetlania na auto (przez A na pokrętle trybu priorytetu przysłony), ISO auto i po prostu wędrować. Aparat sam dobierze czas naświetlania, a Ty skupiasz się na kadrowaniu przez ten duży, jasny EVF. Potrzebujesz szybko otworzyć przysłonę do portretu? Przekręć pierścień przysłony na f/1.7. Obiekt w ruchu? Może użyj joysticka, by przełączyć na AF-C (lub wykrywanie twarzy). Wszystko to szybki ruch lub dwa – nic żmudnego jak dpreview.comu nas wielokrotnie. Ponieważ konstrukcja Q3 jest zunifikowana (obiektyw i korpus zintegrowane), Leica tak dobrze to dostroiła, że uzyskanie technicznie doskonałych zdjęć jest bezwysiłkowe, co pozwala Ci myśleć kreatywnie.

Wady konstrukcyjne: Jest cięższy i większy, więc nie tak „do zabrania wszędzie” jak Fuji czy tym bardziej Ricoh. Po całym dniu czujesz go na szyi. Nie mieści się w kieszeni spodni, może dpreview.comw dużej kieszeni płaszcza. Cena sprawia, że możesz bardziej o niego dbać (albo odwrotnie, niektórzy właściciele są ostrożniejsi, bo jest drogi). Minimalizm Leiki dpreview.comoznacza, że jeśli chcesz zmienić coś takiego jak tryb zdjęć seryjnych czy pomiar światła, prawdopodobnie wejdziesz w menu lub FN – nie jest to tak bezpośrednio dostępne jak w Fuji (który ma dedykowane pokrętło do trybu zdjęć itd.). Ale Leica tłumaczy, że wielu użytkowników ustawia to raz i zapomina, co często jest prawdą.

Podsumowując, projekt i użyteczność Leiki Q3 to doskonałość poprzez prostotę i jakość. To aparat, który daje luksusowe wrażenia w obsłudze, a jednocześnie jest zaprojektowany, by być prostym w użytkowaniu. Zachęca, by mu zaufać i skupić się na kompozycji. Gdzie Fuji daje pokrętła do dpreview.comoh daje dyskrecję i szybkość, Leica daje wyrafinowane narzędzie, które nie przeszkadza i pozwala cieszyć się samym fotografowaniem, zapewniając jednocześnie najwyższą jakość zdjęć. Jeśli cenisz minimalistyczny design w stylu Bauhausu i nie przeszkadza Ci rozmiar/waga, Q3 daje ogromną satysfakcję z fotografowania. Jak wielu recenzentów mówi, używanie aparatu z serii Q może być uzależniające – jest aż tak przyjemne.

Podsumowanie porównawcze:

  • X100VI oferuje najbogatsze doświadczenie dotykowej kontroli (youtube.compierścień przysłony + pokrętło czasu + hybrydowy OVF/EVF) – to idealny wybór dla tych, którzy kochają klasyczne aparaty i bezpośrednie pokrętła, a jego średni rozmiar stanowi kompromis między poręcznością a wygodą obsługi【8†L177-L185】【41†L23-L31】. Daje radość z samego procesu fotografowania, a dzięki retro wyglądowi jest też tematem do rozmów. Wada: umiarkowanie kieszonkowy, nie zmieści się w kieszeni spodni, a do pełnej odporności na warunki pogodowe wymaga dodatkowego akcesorium.
  • GR IIIx jest maksymalnie nastawiony na bycie dyskretnym i szybkim. To projekt podporządkowany funkcjonalności: mieści się w kieszeni, obsługa jedną ręką, brak błyszczących pokręteł – prawdziwe narzędzie fotografa ulicznego【13†L103-L111】【40†L239-L248】. Nie stawia na luksusowe odczucia (i faktycznie, jak zauważa theverge.com, jego mały rozmiar i brak wizjera nie są tak przyjemne przy celowym fotografowaniu), ale jest nie do pobicia, gdy naprawdę musisz mieć aparat zawsze przy sobie bez obciążenia i chcesz uchwycić moment w mgnieniu oka. Wady: brak wizjera, skromna liczba przycisków (co fani uznają wręcz za zaletę) i wymaga, byś podzielał jego filozofię „aparat powinien znikać”.
  • Leica Q3 emanuje jakością wykonania i elegancką prostotą. To najbardziej masywny aparat w dłoni, dający uczucie adorama.comsolidności, a jego układ sterowania jest minimalistyczny, ale intuicyjny【39†L611-L619】【21†L695-L703】. Sprawia wrażenie poważnego narzędzia fotograficznego, ale nie skomplikowanego. Świetnie sprawdza się przy celowym fotografowaniu, a teraz dzięki lepszemu AF radzi sobie też nieźle z szybką akcją. Jest najmniej dyskretny fizycznie (większy, rzucająca się w oczy marka, chyba że zaklejony), ale w kontekście profesjonalnym lub podróżniczym wciąż jest znacznie mniej widoczny niż duża lustrzanka z zoomem. Wady: cena i gabaryty dpreview.comnoszenie aparatu za 6 tys. dolarów, ważącego prawie 2 funty, wpływa na to, jak go używasz (być może ostrożniej lub bardziej selektywnie).

Podsumowując: wybierz X100 dpreview.com, jeśli zależy Ci na klasycznym odczuciu aparatu w kompaktowej formie, GR IIIx jeśli cenisz ekstremalną mobilność i dyskrecję ponad wszystko, a Q3 jeśli chcesz premium doświadczenia z niesamowitymi efektami i jesteś gotów zaakceptować wagę. Wszystkie trzy to mistrzowie użyteczności w swojej dziedzinie: X100 do hybrydowego fotografowania (OVF/EVF) i sterowania pokrętłami, GR do szybkich, spontanicznych zdjęć, Leica do immersyjnego kadrowania przez świetny EVF i workflow w duchu „mniej znaczy więcej”. Trudno przecenić, jak bardzo filozofia projektowa każdego z nich wpływa na doświadczenie fotografowania – to właśnie tu, bardziej niż w specyfikacji, fotograf poczuje, który aparat jest dla niego najlepszy.

Autofokus i wydajność

Nowoczesne systemy autofokusa są złożone, łącząc sprzęt (AF z detekcją fazy vs kontrastu) i oprogramowanie (wykrywanie twarzy, śledzenie obiektów). Te trzy aparaty obejmują zakres od prostszego podejścia Ricoh po nowy hybrydowy system PDAF Leiki. Zobaczmy, jak wypadają pod względem szybkości ustawiania ostrości, precyzji i ogólnej responsywności:

  • Fujifilm X100VI AF i szybkość: X100VI dziedziczy ten sam hybrydowy system AF na matrycy z najnowszych korpusów serii X Fujifilm (takich jak X-T5/X-H2), co oznacza, że posiada gęstą siatkę pikseli detekcji fazy na całej powierzchni kadru, połączoną z detekcją kontrastu. Dodatkowo dpreview.com zastosowano ulepszone algorytmy AF Fujifilm oraz moc obliczeniową X-Processor 5 do wykrywania obiektów opartych na AI. W praktyce czyni to z X100VI najszybciej ustawiający ostrość model X100 w historii, i to z dużą przewagą. Fuji dodało tu specjalnie nowy AF z wykrywaniem obiektów dpreview.com (ludzkie twarze/oczy, zwierzęta, samochody itd.), którego brakowało w X100V【43†L85-L93】. W X100VI możesz automatycznie rozpoznawać i śledzić oko osoby, ptaka itp. i działa to całkiem dobrze. Na przykład podczas fotografii ulicznej wykrywanie twarzy/oczu jest bardzo przydatne; Petapixel zauważył, że aparat ma „wykrywanie twarzy i oczu… domyślnie włączone” oraz że hybrydowy AF + IBIS pomagają zapewnić stabilne ujęcia【11†L101-L109】. Szybkość: Szybko łapie ostrość w dobrym świetle – praktycznie natychmiast na statycznych obiektach. W słabszych warunkach przysłona f/2 i PDAF na matrycy nadal pewnie łapią ostrość przy umiarkowanie niskim świetle, ale w bardzo ciemnych scenach może czasem „szukać” (co jest typowe przy poleganiu na detekcji kontrastu). Według testów DPReview, AF w X100VI jest „najlepiej działającym i najbardziej użytecznym z całej serii”, ale zastrzegają, że to „daleko od najlepszych współczesnych bezlusterkowców”【41†L19-L27】. dpreview.comTen komentarz oznacza: w porównaniu do topowych modeli z wymienną optyką, jak Sony A7 IV czy Fuji X-H2S ze stakowaną matrycą, X100VI nie jest aż tak ultraszybki czy przewidujący przy szybko poruszających się obiektach. Ma pewne ograniczenia: napęd ostrości to mały silnik w obiektywie (którego Fuji nie zmieniło znacząco względem X100V), a ostrzy umiarkowanie szerokim obiektywem – duża głębia ostrości maskuje drobne błędy, ale oznacza też, że czasem nie mikroreguluje tak szybko jak profesjonalny aparat sportowy. Jednak do typowych zastosowań (ludzie idący, bawiące się dzieci, akcja uliczna, tra keithwee.com dpreview.comn zdolny.

Tryby AF: Masz do wyboru pojedynczy punkt AF (z wyborem 425 punktów lub mniej oraz różnymi rozmiarami pól ostrości), strefowy AF, szeroki/śledzący oraz ustawienie wykrywania twarzy/oka. Większość osób uważa, że pojedynczy punkt dla statycznych obiektów wired.com do portretów sprawdza się najlepiej. Śledzenie w trybie AF-C zostało ulepszone – aparat całkiem dobrze podąża za obiektem w kadrze, choć nie jest niezawodny, jeśli obiekt jest mały lub keithwee.comlly. DPReview zauważyło z perspektywy „szklanki do połowy pustej”, że „jego autofokus, choć najlepszy… do tej pory, wciąż jest daleki od najlepszych bezlusterkowców”【41†L19-L27】, a niektórzy użytkownicy forów narzekali, że Fuji nie zmieniło obiektywu ani silnika AF, nazywając to „nieinspirującym” w połączeniu z matrycą 40MP【35†L49-L57】. Jednak inni zgłaszają, że po aktualizacjach oprogramowania (np. firmware 1.20) AF działa bardzo solidnie, a jeden z użytkowników Reddita nawet stwierdził, że „teraz czuje się jak mój Sony A6400”【44†L23-L27】 – czyli średniak Sony, który nie jest słaby. Tak więc jest tu pewna subiektywność; jeśli ktoś oczekuje wydajności na poziomie sportowym z najwyższej półki, może być rozczarowany, ale do zamierzonych zastosowań AF w X100VI jest dobry bez zastrzeżeń.

Ostrość w OVF vs EVF: Podczas korzystania z OVF aparat musi dokonywać korekty paralaksy wired.compunktu ostrości (szczególnie z bliska). System Fuji pokazuje mały obszar ostrości przesunięty w OVF, a po ustawieniu ostrości może wyświetlić zielone podświetlenie w miejscu, gdzie jest ostrość. Jest to zaskakująco skuteczne, gdy już się temu zaufa, ale niektórzy użytkownicy wolą przełączyć się na EVF przy zdjęciach z bliska, by uniknąć błędnego kadrowania. Szybkość ustawiania ostrości jest taka sama zarówno w OVF, jak i EVF. Jest też ręczne ustawianie ostrości z podświetlaniem ostrości (focus peaking) lub cyfrowym podziałem obrazu – pierścień MF w obiektywie X100 działa elektronicznie i jest dość powolny, więc ręczne ustawianie ostrości jest rzadko używane, poza specyficznymi sytuacjami (ustawienie ostrości na określoną odległość do strefowego ostrzenia lub trudne sceny w słabym świetle, gdzie AF z detekcją kontrastu może mieć problem itd.). Jednak biorąc pod uwagę Snap focus w GR i kulturę MF w Leica, warto zauważyć, że X100 nie ma naprawdę szybkiego man amateurphotographer.com kultury – jego AF jest wystarczająco niezawodny, a pierścień MF mniej dotykowy, więc większość pozostaje przy AF.

Zdjęcia seryjne i bufor: X100VI wykonuje zdjęcia z prędkością do 8 kl./s z migawką mechaniczną (lub do 20 kl./s elektroniczną). Przy 8 kl./s może śledzić ostrość (AF dpreview.com nie tak zaawansowanie jak aparat sportowy. Kilka szybkich testów: potrafi utrzymać ostrość na wolno poruszającym się obiekcie podczas serii całkiem nieźle, ale przy szybkim obiekcie zbliżającym się do aparatu może nie trafić w każde ujęcie – częściowo ograniczone przez dpreview.com umiarkowaną szybkość aktualizacji AF z detekcją kontrastu i silnik ustawiania ostrości obiektywu. Bufor mieści około ~20 RAW lub 100 JPEG przy 8 kl./s (z szybką kartą), więc to wystarczająco na krótkie serie【31†L779-L787】. To nie jest aparat do długich sekwencji; raczej do uchwycenia skoku dziecka lub szybkiej sekwencji mimiki niż całego meczu piłki nożnej.

Czas między zdjęciami i opóźnienie migawki: Praktycznie brak zauważalnego opóźnienia migawki (około 0,05 s). Czas między zdjęciami w trybie pojedynczym jest tak szybki, jak szybko możesz ponownie wykadrować i wcisnąć do połowy – nie ma zaciemnienia lustra itp., więc aparat jest bardzo responsywny. Migawka centralna jest cicha i ma niskie wibracje, co sprzyja ostrości przy długich czasach naświetlania.

Detekcja twarzy/oczu: Detekcja twarzy w X100VI jest bardzo przydatna do ulicznych kadrów lub portretów w otoczeniu – aparat priorytetowo traktuje twarze i ustawia ostrość na oczach, gdy to możliwe. Recenzenci zauważają, że jest włączona domyślnie【11†L101-L109】, i w praktyce działa dobrze nawet jeśli twarz jest lekko poza środkiem lub nie zajmuje dużej części kadru. To nie jest jeszcze poziom Sony (gdzie aparat łapie oko osoby nawet przy półpostaci), ale dpreview.come – algorytm Fuji bardzo się poprawił, a z X-Processor 5 jest naprawdę skuteczny. Rozpoznaje także oczy zwierząt itp., choć te zastosowania są rzadsze w X100 (ktoś może sfotografować swojego psa – i wtedy aparat złapie też oko psa w odpowiednim trybie).

Podsumowanie autofokusa X100VI: Jest szybki i niezawodny do ogólnych i umiarkowanych akcji, dzięki czemu aparat świetnie sprawdza się w fotografii ulicznej, podróżniczej, a nawet przy okazjonalnych zdjęciach sportowych czy dzieci, ale nie jest to aparat typowo do akcji. Co ważne, to ogromny skok względem X100F lub wcześniejszych – wczesne X100 były znane z powolnego i kapryśnego AF; VI to wiele generacji udoskonaleń. DPReview przyznało mu Złotą Nagrodę, a jednym z powodów było to, że teraz „autofokus jest najlepszy… z całej serii”【41†L19-L27】. W 90% przypadków, z jakimi spotka się użytkownik X100VI, AF nie będzie ograniczeniem, zwłaszcza z nowym śledzeniem obiektów. Tylko przy bardzo szybkiej akcji (sport, ptaki w locie) można napotkać jego limity – ale to poza główną niszą tego aparatu.

    Ricoh GR IIIx AF & Speed: GR IIIx również używa hybrydowego systemu AF, ale jest on nieco prostszy: posiada autofokus oparty na detekcji kontrastu wspomagany przez kilka pikseli detekcji fazy na matrycy (Ricoh nie podaje, ile ich jest ani gdzie się znajdują, ale określa to jako „Hybrid AF”). Seria GR historycznie miała tylko CDAF aż do modelu GR III, który dodał PDAF – więc GR dpreview.com dpreview.com t. Jednak w praktyce AF w GR nie jest tak zaawansowany ani tak konfigurowalny jak w Fuji czy Leice. Ma kilka trybów: Multi AF (automatyczny wybór obszaru), Spot AF, Pinpoint AF oraz Tracking AF (który zasadniczo działa jak spot, próbując utrzymać ostrość na poruszającym się obiekcie). Jest też opcja wykrywania twarzy (dla ludzkich twarzy), ale nie jest ona tak skuteczna ani zaawansowana jak u innych. Petapixel wspomniał “hybrid autofocus and sensor-shift IBIS to h keithwee.com ap Focus lets you set a focus distance…”【11†L101-L109】, jasno wskazując, że choć posiada hybrydowy AF, jednym z kluczowych trybów ustawiania ostrości jest Snap (czyli całkowite pominięcie AF).Speed: W dobrym świetle GR IIIx ustawia ostrość całkiem szybko – około ~0,2-0,3 s w wielu przypadkach【40†L339-L346】. Jest szybszy niż GR II, dzięki wsparciu PDAF. Jednak nadal nie należy do najszybszych; niektórzy użytkownicy zauważają lekkie opóźnienie lub okazjonalne „szukanie” ostrości, zwłaszcza gdy scena ma mały kontrast lub w słabym świetle. Keith Wee zauważa “while the hybrid AF system is an improvement, its reliability in low-light… can sometimes be inconsistent”【13†L195-L200】. Rzeczywiście, w słabym świetle AF w GR zwalnia – może pojawić się „szukanie” zanim złapie ostrość. Lampa wspomagająca może pomóc, jeśli obiekt jest wystarczająco blisko. Wykrywanie twarzy działa, ale jeśli twarze są małe lub z profilu, może nie zadziałać – nie jest tak inteligentne jak w aparatach Fuji/Leica. Ponadto, ciągły AF w GR jest dość podstawowy; nie radzi sobie dobrze z śledzeniem wired.com keithwee.com rate is only 4 fps and focus is locked on first frame for continuous shooting. So, not a camera for action sequences.

    Jednak – filozofia Ricoh częściowo łagodzi obawy dotyczące AF, oferując Snap Focus. Wielu użytkowników GR ustawia z góry odległość Snap (np. 1,5 m do fotografii ulicznej) i po prostu jej używa, dzięki czemu szybkość AF staje się nieistotna – aparat staje się w praktyce stałoogniskowym „point & shoot”, który jest zawsze gotowy. Jak napisał Wired, Snap focus oznacza „możesz mieć tę odległość ostrości niezależnie od przysłony… Nie zliczę, ile zdjęć zostało uratowanych dzięki temu ustawieniu”【40†L279-L288】【40†L285-L294】. Pozwala to na natychmiastowe wykonanie zdjęcia – zero opóźnienia na ustawienie ostrości, bo jest już ustawiona. W dynamicznych scenach ulicznych jest to często preferowany tryb, czyniąc AF zbędnym, chyba że petapixel.comobiekt jest znacznie bliżej/dalej niż Twój preset. Jeśli coś jest bliżej niż ustawiona odległość Snap, możesz szybko dotknąć ekranu, by ustawić AF, albo wcisnąć do połowy spust migawki, by użyć zwykłego AF, lub skorzystać ze sztuczki „Full Press Snap” (lekkie wciśnięcie do połowy uruchamia AF, jeśli chcesz, pełne wciśnięcie wyzwala Snap). To pomysłowy system i w pewnym stopniu łagodzi słabszy AF GR, dając użytkownikowi alternatywną strategię.

    Gdy AF w GR jest używany normalnie (pojedynczy AF, wciśnięcie do połowy), sprawdza się przy statycznych lub wolnych obiektach – np. ustawiając ostrość na przedmiot lub pozującą osobę, złapie ostrość i jest dość precyzyjny. Jest trochę wolniejszy niż X100VI, ale nieznacznie, jeśli światło jest dobre. W naprawdę trudnych warunkach oświetleniowych (np. nocna ulica z niskim kontrastem), niektórzy użytkownicy sięgają po dpreview.comlub ręczne ustawianie ostrości, bo AF może mieć trudności.

    Ręczne ustawianie ostrości: GR ma możliwość ręcznego ustawiania ostrości, ale wszystko odbywa się przez tylny ekran (brak EVF). Jest dostępna skala odległości i można regulować ostrość pokrętłem na obiektywie lub przesuwając suwak odległości na ekranie dotykowym. Nie jest to coś, z czego korzysta się często, ale niektórzy ustawiają ręcznie odległość, by używać jak Snap (choć Snap jest łatwiejszy). Jest też opcja „Snap Distance Priority”, gdzie aparat sam dobiera przysłonę potrzebną, by dana odległość Snap była w ostrości w określonej głębi – fajny tryb do zdjęć hiperfokalnych. To część oferty Ricoh dla entuzjastów strefowego ustawiania ostrości.

    Czas między zdjęciami i responsywność: GR jest bardzo responsywny w trybie pojedynczego zdjęcia – po zrobieniu zdjęcia szybko zapisuje (szczególnie przy samych JPEG-ach lub bez serii). Interfejs jest szybki, a aparat szybko się uruchamia. Jedna osobliwość: jeśli masz włączony długi podgląd zdjęcia i zrobisz kolejne zdjęcie szybko, może nie ustawić ostrości, jeśli nie wciśniesz do połowy spustu, by wyjść z podglądu. Wielu po prostu wyłącza długi podgląd, by tego uniknąć. Kolejna kwestia: GR ma znane ograniczenie bufora – jeśli zrobisz zbyt wiele RAW-ów pod rząd (np. 4-5 szybko), może zablokować możliwość robienia zdjęć, dopóki nie opróżni bufora (jego pojemność to ok. 10 RAW-ów). Ale ponieważ to nie jest aparat do serii, rzadko wpływa to na typowe użytkowanie. IBIS pomaga przy niskich czasach, ale nie spowalnia zauważalnie czasu między zdjęciami.

    Wykrywanie twarzy/oczu: Wykrywanie twarzy w GR jest podstawowe – znajdzie twarze, jeśli są dość wyraźne, ale nie wykrywa oczu ani zwierząt. Sprawdza się przy zdjęciach znajomych, ale jeśli są dwie twarze, czasem wybiera złą lub nie można łatwo przełączyć (brak joysticka, by wskazać inną twarz). Większość użytkowników GR raczej nie polega mocno na wykrywaniu twarzy, wybierając raczej centralny punkt AF lub Snap.

    Ciągły AF i śledzenie: Szczerze mówiąc, jeśli musisz śledzić poruszający się obiekt, GR nie jest idealny. Tryb „śledzenia” często gubi obiekt, jeśli ten porusza się szybko lub zmienia kierunek. Niska liczba klatek na sekundę i mniej zaawansowany algorytm AF oznaczają, że możesz uzyskać lekkie rozmycie ruchu lub nietrafioną ostrość, jeśli próbujesz uchwycić np. przejeżdżającego rowerzystę, chyba że użyjesz Snap focus i techniki pre-focus. GR najlepiej sprawdza się w uchwyceniu decydujących momentów poprzez przewidywanie (pre-focus, snap), a nie przez ciągłe śledzenie AF.

    Podsumowanie AF w GR IIIx: Jest wystarczający, ale nie wyróżnia się. Sprawdza się przy nieruchomych lub wolnych obiektach, a Snap/zone focusing pokrywa resztę. Jak napisał jeden z użytkowników Ricoh na Reddicie: „Nie oczekuję, że mój Ricoh będzie miał AF jak Sony ani ISO w słabym świetle jak pełna klatka”【13†L195-L200】 – akceptują to i radzą sobie z tym. GR to bardziej kwestia petapixel.comprzestawiania ostrości lub używania dużej głębi ostrości do uchwycenia ulotnych momentów, podczas gdy Fuji/Leica częściej mogą polegać na inteligentnym AF. W fotografii ulicznej jednak wielu i tak woli zone focusing ze względu na niezawodność, więc „słabszy” AF GR nie przeszkadza tym, którzy używają go w ten sposób. Jeśli spróbujesz używać GR jak uniwersalnego aparatu podróżnego, ustawiając ostrość do każdego zdjęcia, możesz zauważyć, że czasem szuka lub nie trafia w trudnych sytuacjach. Ale jeśli używasz go zgodnie z przeznaczeniem – szybkie wyjęcie, snap lub krótki półprzycisk – doskonale uchwyci petapixel.comanie. Jeśli chodzi o wydajność, poza AF, GR jest dość szybki: start ~0,8s, bardzo małe opóźnienie migawki i szybkie zdjęcia pojedyncze. To raczej ograniczenia systemu ustawiania ostrości, które trzeba zaakceptować.

    • Leica Q3 AF i szybkość: To chyba największa techniczna poprawa w Q3 względem Q2: dodanie AF z detekcją fazy. Leica w końcu dała serii Q piksele PDAF na matrycy (prawdopodobnie ok. 3000 punktów na całej powierzchni), odchodząc od polegania wyłącznie na AF z detekcją kontrastu i Depth-from-Defocus (DFD), które stosowano w Q2. W rezultacie autofokus Q3 jest znacznie szybszy i pewniejszy niż u poprzedników. Shaminder Dulai napisał, że Q3 „przyjmuje hybrydowy autofokus (PDAF + kontrast z DFD) i ulepszony autofokus… dla fanów serii Q to stopniowa poprawa [względem Q2]”【21†L684-L692】【42†L13-L21】 – to określenie „stopniowa” jest skromne; keithwee.com keithwee.comna poprawa w szybkości i śledzeniu ostrości. Q2 był trochę powolny i czasem miał problemy z poruszającymi się obiektami lub w słabym świetle; Q3 łapie ostrość szybko, podobnie jak nowoczesne bezlusterkowce.
    Szybkość: Q3 ustawia ostrość w zaledwie ~0,1 s w dobrych warunkach – praktycznie natychmiast na statycznych obiektach. Jest bardzo szybki nawet przy umiarkowanie słabym oświetleniu dzięki PDAF i jasnej przysłonie f/1.7, która wpuszcza dużo światła do AF. Teraz jest absolutnie użyteczny do ulicznych zdjęć z zaskoczenia, a nawet do pewnego stopnia do fotografii akcji. Leica deklaruje ustawianie ostrości przy luminancji do -4EV, co jest dość ciemne; recenzenci zauważają, że nie „szuka” ostrości jak Q2 w słabym świetle, tylko pewnie ją znajduje. Co więcej, Q3 wprowadził rozpoznawanie obiektów dzięki partnerstwu technologii L^2 z Panasonic (podobnie jak w SL2-S). Ma więc wykrywanie twarzy/ciała, a także potrafi rozpoznawać oczy, zwierzęta, pojazdy itd. Możesz ustalić priorytet na ludzkie oko, twarz itp. Osoby, które używały Q3, zauważają, że wykrywanie twarzy/oczu jest niezawodne i znacznie ułatwia fotografowanie na pełnej dziurze f/1.7, bo aparat „łapie” oko, a nie np. czubek nosa. Leica wspomina nawet w materiałach prasowych, że używa systemu podobnego do PDAF + DFD z Panasonic S5II【42†L13-L21】, a współtworzone algorytmy często oznaczają solidne śledzenie.

    Tryb ciągły i śledzenie: Seria zdjęć Q3 sięga 15 kl./s (migawka elektroniczna), a dzięki PDAF może ustawiać ostrość między klatkami. Choć Q3 nie jest reklamowany jako aparat sportowy, z powodzeniem radzi sobie z umiarkowaną akcją: np. biegnące dziecko, zwierzak przebiegający przez kadr – nowy AF śledzi i utrzymuje ostrość z wysoką skutecznością. Wstępne wrażenia DPReview mówiły, że „Q3 zyskuje detekcję fazy… Jeśli brzmi to jak system z Panasonic S5II, pamiętaj, że obie firmy współpracowały”【21†L764-L772】, co sugeruje podobną wydajność (PDAF Panasonica zebrał świetne recenzje za szybkość/śledzenie w porównaniu do ich starego AF na detekcję kontrastu). Relacje użytkowników Q3 z praktyki wspominają, że AF-C ze śledzeniem jest „lepki” i wreszcie stawia Leikę w jednym rzędzie z konkurencją. Śledzenie oka osoby idącej lub poruszającej się nieregularnie jest teraz możliwe. Przy 15 kl./s możesz uchwycić moment skoku tancerza czy ulotny wyraz twarzy, a Q3 ustawi ostrość na każdej klatce, zwiększając szansę na ostrą serię.

    Słabe światło: Q3 ustawia ostrość bardzo pewnie w słabym świetle dzięki temu, że PDAF potrafi oszacować odległość nawet przy niskim kontraście. Starszy Q2 czasem „przebiegał” ostrością w ciemnych scenach, ale Q3 po prostu łapie ostrość bez zbędnych ruchów. Widziałem cytat, że „wydajność iAF (inteligentnego AF) została poprawiona” także w aktualizacjach firmware’u【25†L23-L30】 – Leica stale go udoskonala.

    Wykrywanie twarzy/oczu: Q3 wykrywa wiele twarzy i możesz wybrać, którą priorytetować za pomocą joysticka. Działa to bardzo skutecznie; na poziomie wykrywania twarzy np. w Nikon Z czy Canon R – może minimalnie za systemem Sony, ale bez rażących różnic. Ma też wykrywanie zwierząt, które podobno działa na typowe sylwetki pupili (choć jeśli jesteś zapalonym fotografem dzikiej przyrody, raczej nie używasz obiektywu 28 mm, ale do okazjonalnego zdjęcia psa w parku – super).

    Ręczne ustawianie ostrości i specjalne tryby ostrości: Leica zachowała doświadczenie ręcznego ustawiania ostrości podobne do dalmierza: obiektyw ma pierścień ostrości, który po przekręceniu automatycznie powiększa obraz w EVF (lub może wyświetlić nakładkę focus peaking, co jest bardzo przydatne przy 60MP, aby zapewnić precyzyjną ostrość, np. przy krajobrazie ustawionym na hiperfokalną). Obiektyw ma również nadrukowaną skalę odległości ostrzenia, która jest dokładna i przydatna do ostrzenia strefowego – połącz to ze skalą głębi ostrości w wizjerze i możesz łatwo ustawić ostrość strefową na f/8 do fotografii ulicznej (28mm f/8 daje zakres ostrości od około 2m do nieskończoności). Wielu fotografów ulicznych ustawia Q w trybie MF na ~3m i f/5.6 lub f/8 – Q3 ułatwia to, dodając przewodnik na ekranie, a nawet funkcja kontroli perspektywy może pomóc, automatycznie poziomując horyzont. Jednak biorąc pod uwagę, jak dobry jest AF, większość teraz po prostu zaufa automatyce. Leica ma też sprytną funkcję o nazwie AF-lock at a distance: możesz wskazać coś np. w odległości 5m, nacisnąć przycisk, aby zablokować odległość ostrzenia, a następnie fotografować „z biodra” – zasadniczo używając AF do wstępnego ustawienia odległości strefowej (podobnie jak koncepcja Snap). Nie każdy z tego korzysta, ale jest taka opcja.Migawka i opóźnienie: Opóźnienie migawki w Q3 jest minimalne, zwłaszcza przy użyciu migawki elektronicznej (praktycznie brak). Przy migawce mechanicznej nadal jest bardzo krótkie. Jest też opcja AF release priority – domyślnie aparat zapewnia ustawienie ostrości przed wyzwoleniem, ale możesz ustawić priorytet wyzwolenia, jeśli chcesz zrobić zdjęcie nawet bez 100% potwierdzenia ostrości (przy spontanicznych ujęciach, gdzie lekka nieostrość może być akceptowalna). Na leicarumors.com myślę, że Leica stosuje zrównoważone podejście, ale raczej z naciskiem na priorytet ostrości. Możesz też użyć techniki pół-naciśnięcia i przekadrowania – ale przy wykrywaniu twarzy itp. często nie jest to potrzebne.Szybkość działania: Q3 jest ogólnie bardzo szybki. Uruchomienie trwa około 0,7 s (zauważalnie szybciej niż Q2 dzięki nowemu procesorowi). Czas między zdjęciami jest praktycznie natychmiastowy, chyba że zapełnisz bufor długą serią. Bufor mieści około 15 RAW+JPEG w serii (czyli jedną sekundę przy 15 kl/s), zanim zacznie zwalniać, ale ponieważ to nie jest aparat sportowy, to nie problem. Przy pojedynczych zdjęciach buforu w ogóle się nie zauważa.

    Podsumowanie dla Q3 AF: Jest szybki i obecnie zasadniczo dorównuje nowoczesnym bezlusterkowcom pod względem AF. Do typowych zastosowań (ulica, podróże, portrety, nawet wydarzenia) ustawia ostrość tak szybko, jak potrzebujesz, i doskonale śledzi poruszające się obiekty【42†L17-L21】. To był duży skok w porównaniu do Q2 – jeden z użytkowników DPR dpreview.com zauważył „autofokus z detekcją fazy i matryca 60 MP wyciskają jeszcze więcej z już ostrego obiektywu”【42†L17-L21】, podkreślając, że ulepszony AF pozwala w pełni wykorzystać ten sensor/obiektyw z pewnością siebie. Q3 usuwa praktycznie wszelkie wahania, jakie ktoś mógł mieć przy używaniu Leiki do spontanicznych lub ruchomych obiektów. To prawdopodobnie najlepszy AF w jakimkolwiek kompakcie z obiektywem stałoogniskowym obecnie (ponieważ to jedyny z nowoczesnym PDAF; Fuji jest dobry, ale nie aż tak zaawansowany, Ricoh jest prostszy, Sony RX1R II nie miał PDAF i był wolny). Wymowne, że Verge napisał „niespodziewanie ogłoszony, długo wyczekiwany GR IV… trzyma się designu, nadal obiektyw 28 mm, teraz z detekcją twarzy/oczu i 5-osiową stabilizacją”【15†L231-L239】【15†L263-L268】 jako wzmiankę o konkurencji, ale Q wyróżnia się w znacznie wyższej klasie wydajności (i cenie, bądźmy uczciwi). Partnerstwo Leiki z Panasonic wyraźnie się opłaciło – właściciele Q3 korzystają z technologii, której nie spodziewaliby się po Leice, jak solidny tracking AF, co czyni aparat znacznie bardziej wszechstronnym niż poprzednie Q.

    Ogólna wydajność (poza AF): Q3 sprawia wrażenie bardzo responsywnego. EVF ma minimalne opóźnienie, a Leica poprawiła menu, które są szybsze niż w starszych modelach (pomaga nowy procesor Maestro IV). Aparat może jednocześnie fotografować i zapisywać (możesz przeglądać zdjęcia, gdy inne się zapisują itd.). Jedyną wadą wydajności jest to, że jeśli nagrywasz wideo 8K lub długi burst, możesz zauważyć pewne spowolnienie podczas opróżniania bufora lub theverge.com(8K może go nagrzać, ale nie za szybko dzięki miedzianemu radiatorowi – i tak nie jest to główne narzędzie wideo dla większości). Ale do zdjęć trudno się przyczepić: naciskasz spust, ustawia ostrość i natychmiast robi zdjęcie.

    Podsumowanie:

    • X100VI: AF jest świetny do większości zastosowań – najlepszy AF w serii X100 do tej pory dpreview.comject detect【41†L19-L27】, ustępuje tylko wyspecjalizowanym aparatom sportowym przy bardzo szybkich ruchach. Hybrydowy wizjer d dpreview.comAF, a ogólny przepływ fotografowania jest płynny. Rzadko zgubisz ostrość na statycznych lub wolno poruszających się obiektach; przy umiarkowanej akcji jest przyzwoity. W połączeniu z IBIS i wysokim trybem seryjnym jest wszechstronny do różnych rodzajów fotografii ulicznej i reportażowej.
    • GR IIIx: AF jest użyteczny, ale nie jest to główny atut – działa dobrze w statycznych lub wolnych scenach, ale może być powolny/szukać ostrości w słabym świetle i nie jest niezawodny przy poruszających się obiektach【13†L195-L200】. Jednak system Snap/zone focus firmy Ricoh oferuje alternatywną metodę ustawiania ostrości, która jest dpreview.comka i według wielu lepsza do fotografii ulicznej (nie wymaga AF)【40†L279-L288】. W praktyce więc użytkownicy GR osiągają swoje zdjęcia dzięki połączeniu przeciętnego AF i sprytnego wykorzystania Snap. Traktuj ten aparat jako sprzęt, który oczekuje od fotografa zaangażowania w ustawianie ostrości, gdy robi się trudno – nie poprowadzi cię za rękę za pomocą zaawansowanego śledzenia, ale daje narzędzia do wcześniejszego ustawienia ostrości. Wielu użytkowników GR uważa to podejście za bardziej angażujące.
    • Leica Q3: AF jest szybki, inteligentny i wreszcie na poziomie nowoczesnych standardów【21†L764-L772 techradar.comna siła teraz – możesz mu zaufać, że złapie ostrość w trudnych warunkach i będzie śledzić obiekty z dużą precyzją, jednocześnie zapewniając ostre zdjęcia z bardzo małą głębią ostrości. To znacznie poszerza zastosowania Q (od cas theverge.comdzieci, zwierzęta domowe, a nawet fotografowanie wydarzeń w słabym świetle). Leica zamieniła jeden z najsłabszych punktów Q2 w mocną stronę Q3. W zasadzie nie ma scenariusza w zamierzonym zastosowaniu Q3 (poza wymagającymi sportami/ptakami), z którym jej AF miałby problem.

    Podsumowując, jeśli wydajność AF jest dla Ciebie kluczowa: Q3 prowadzi, X100VI jest blisko na drugim miejscu (szczególnie po ulepszeniach, choć nieco poniżej Leiki w śledzeniu ruchu ciągłego), a GR IIIx jest daleko z tyłu (ale częściowo rekompensuje to Snap focus w typowych zastosowaniach). System AF każdego aparatu odpowiada jego filozofii: Leica i Fuji mają obsłużyć szeroki zakres sytuacji automatycznie, byś mógł skupić się na kompozycji, podczas gdy Ricoh uznaje tendencje ulicznych fotografów wired.com i faktycznie projektuje pod tym kątem, a nie pod zaawansowaną automatyzację AF.

    Możliwości wideo

    Chociaż te aparaty są przede wszystkim nastawione na zdjęcia, mają też funkcje wideo, które warto rozważyć – i tutaj różnice są dość wyraźne:

    • Fujifilm X100VI Wideo: Zaskakująco, Fuji wyposażyło X100VI w dość solidne parametry wideo, zasadniczo dziedzicząc możliwości wideo po Fuji X-T5【43†L85-L93】【43†L109-L117】. Może nagrywać wideo 6.2K do 30p (z użyciem 1,23× cropu matrycy) oraz różne tryby 4K: np. oversamplowane 4K z tego obszaru 6.2K do 30p, lub pełnoklatkowe 4K30 z pominięciem linii, oraz lekko przycięte 4K60【43†L109-L118】. Obsługuje także wewnętrzny zapis 10-bit 4:2:2 (H.265) oraz płaski profil F-Log Fuji do późniejszej korekcji kolorów【43†L85-L93】. Zasadniczo, X100V keithwee.com keithwee.com dorównuje każdemu obecnemu średniopółkowemu bezlusterkowcowi Fuji – co jest imponujące jak na kompakt z nierozłączalnym obiektywem. Petapixel zauważył „pamiętaj, że jest ograniczony do 1080p60, nie ma tu 4K” w odniesieniu do GR【11†L109-L117】, sugerując, że obecność wysokiej jakości 4K w X100 to duża przewaga nad czymś takim jak GR, który w ogóle tego nie posiada.

    W praktyce jakość wideo z X100VI jest bardzo dobra: oversamplowane nagrania 6.2K->4K są bardzo szczegółowe. Kolory i symulacje filmów mogą być stosowane do wideo, co jest unikalną zaletą – np. możesz nagrywać materiał prosto z aparatu w Classic Chrome lub Acros itp., który wygląda świetnie bez dodatkowej korekcji kolorów【43†L139-L148】. Lub użyj F-Log, jeśli chcesz później kolorować. Ma także IS theverge.coming IBIS + cyfrową stabilizację dla stabilniejszych nagrań z ręki (z niewielkim cropem). I co ważne, Fuji dodało AF-C ze śledzeniem obiektu w wideo – X100VI może ciągle śledzić ostrość na poruszających się obiektach w wideo i nie jest to ograniczone do twarzy/oczu; będzie próbował ogólnego śledzenia obiektów (ludzi itp.)【43†L91-L99】. DPReview podkreśliło: „jak w najnowszym GFX100 II, teraz ma śledzenie AF w trybie wideo, nie ograniczone do wyuczonych obiektów”【43†L91-L99】 – co oznacza, że będzie śledzić cokolwiek naciśniesz do połowy, co jest świetne.

    Oczywiście istnieją fizyczne ograniczenia: nie ma gniazda słuchawkowego (chyba że użyjesz adaptera USB-C), a mały rozmiar aparatu oznacza, że może się nagrzewać przy nagrywaniu l dpreview.comw 4K (Fuji nie podało wyraźnie limitu czasu nagrywania, ale zwykle X100 może mieć limit około 30 min z powodu przegrzewania). Jest wbudowany mikrofon stereo i na szczęście wejście mikrofonowe 2,5 mm (z dołączonym adapterem 2,5–3,5 mm możesz podłączyć zewnętrzny mikrofon). Możesz także monitorować dźwięk przez USB-C, jeśli masz adapter【43†L91-L99】.

    W praktyce X100VI pełni również funkcję całkiem kompetentnej kamery do vlogowania lub podróży v techradar.com Masz opcję 4K/60p dla lekkiego slow motion, 1080/120p dla szybkiego slow motion oraz wysoki bitrate 10-bit dla jakości. Jego jedyną piętą achillesową może być stałoogniskowy obiektyw 35 mm – trochę za wąski do vlogowania z ręki (y techradar.commały grip/statyw, by odsunąć aparat dalej). Ekran również się odchyla, ale nie jest w pełni obrotowy, więc do nagrywania siebie musiałbyś obrócić aparat lub zaufać AF. Ogólnie jednak, to skok techradar.combardziej zaawansowany niż GR (brak 4K) czy nawet Q3 w niektórych aspektach (Q3 ma 8K, ale zobaczymy kompromisy).

    Wydajność AF w wideo: X100VI używa tego samego PDAF na matrycy do wideo, co do zdjęć, co oznacza wykrywanie twarzy/oczu w wideo i ciągłą regulację. DPReview zauważyło, że śledzenie AF w wideo działa i nie ogranicza się tylko do twarzy【43†L91-L99】. To świetne przy ruchomym obiekcie lub jeśli chcesz zmienić ostrość, przesuwając aparat wokół obiektu. W połączeniu z IBIS możesz robić fajne ujęcia z ręki – np. ujęcia w ruchu z lekką stabilizacją, choć nie oczekuj płynności jak z gimbala. Wbudowany filtr ND bardzo pomaga przy wideo – możesz nagrywać na f/2 w świetle dziennym, utrzymując czas migawki 1/60 bez konieczności używania nakręcanych filtrów ND【43†L119-L127】.

    Seria X100 Fuji historycznie nie była mocno wykorzystywana do wideo, ale w modelu VI Fuji właściwie powiedziało: „masz tu bezkompromisowe zdjęcia i wideo w jednym kompaktowym aparacie”. DPReview nawet komentuje: „nie słyszeliśmy o wielu osobach używających X100 do wideo, ale X100VI oferuje praktycznie te same opcje co X-T5… 6.2K, 10-bit itd., więc zyskujesz mocne możliwości wideo”【43†L83-L91】【43†L139-L148】. Wymienili nawet „Mocne możliwości wideo” oraz „Świetny wybór trybów kolorystycznych do zdjęć i wideo” w zaletach【43†L139-L148】.

    Ograniczenia: Jak wspomniano, brak w pełni obrotowego ekranu do nagrywania z przodu oraz możliwe przegrzewanie przy dłuższych nagraniach 4K60 (X100VI to nie jest duży korpus, by odprowadzać ciepło; choć jednostka IBIS może działać jako radiator). Jednak do normalnego użytku – nagrywania klipów do kilku minut – jest w porządku. Rolling shutter przy pełnym odczycie matrycy może być zauważalny; specyfikacja Fuji dla trybu 6.2K to ok. 25 ms rolling shutter【43†L115-L123】 – więc szybkie poziome panoramy mogą być przekrzywione. Liniowo pomijane pełnej szerokości 4K może mieć mniej rolling shutter, ale kosztem dpreview.comaliasingu. Filmowcy prawdopodobnie używaliby trybu oversamplowanego z cropem 1,23× dla najlepszych detali.

    Podsumowując, X100VI jest zaskakująco zdolny do nagrywania wideo – co czyni go prawdopodobnie najlepszym aparatem do noszenia wszędzie w tej klasie dpreview.com. Możesz nagrać profesjonalnie wyglądającego vloga z podróży lub krótki film, wykorzystując filmowe profile kolorystyczne Fuji i niezawodny AF, podczas gdy wcześniej nikt nie pomyślałby o użyciu X100 do poważnych nagrań wideo.

    • Ricoh GR IIIx Wideo: To będzie krótko: możliwości wideo GR IIIx są skromne, zasadniczo niezmienione względem GR III. Maksymalna rozdzielczość to 1080p (Full HD) przy 60 kl./s【11†L109-L117】. Nie ma opcji 4K, nie ma wysokich klatek ponad 60, a jakość wideo jest przeciętnym 1080p (wystarczająca do codziennego użytku, ale oczywiście nie dorównuje 4K). Recenzja Wired nie owijała w bawełnę: „Wideo… udawaj, że w ogóle nie nagrywa wideo. Lepiej na tym wyjdziesz.”【40†L3 techradar.com podsumowuje: GR technicznie może nagrywać ruchome obrazy, ale to theverge.comunkcja. Brak profilu Log, brak stabilizacji poza 3-osiowym IBIS (co trochę pomaga przy statycznych ujęciach). Nie ma wejścia na mikrofon (a wbudowany mikrofon jest mono i brzmi płasko). Brakuje nawet podstawowych funkcji wideo, takich jak śledzenie ostrości podczas nagrywania czy pomoc przy ekspozycji.

    Trzeba przyznać, że można ustawić wideo GR według własnych upodobań w jego ograniczonym zakresie – techradar.compresety „Image Control” dla kolorów (np. wideo czarno-białe o wysokim kontraście, itp., co może być ciekawe przy kreatywnych projektach). Ale rozdzielczość i bitrate są niskie (to jak 1080p przy ~24Mbps). Snap focus można użyć w wideo: np. ustawić dystans Snap, a wideo będzie utrzymywać tę odległość ostrości cały czas (przydatne do strefowego filmowania ulicznego). Poza tym doświadczenie przypomina nagrywanie wideo telefonem z połowy lat 2010.

    Ricoh prawdopodobnie zakłada, że użytkownicy GR mają telefon, który nagrywa dobre wideo w razie potrzeby, lub po prostu nie traktuje wideo jako istotnej funkcji. Konstrukcja GR (brak EVF, małe body, które szybko się przegrzewa przy obciążeniu) nie sprzyja intensywnemu nagrywaniu. W rzeczywistości starsze GR miały problemy z przegrzewaniem nawet przy 1080p, jeśli nagrywanie trwało zbyt długo; GRIII może nagrywać kilka minut bez problemu, ale nie polecałbym długiego, ciągłego nagrywania ze względu na ciepło i zużycie baterii (bateria może paść w mniej niż 45 minut nagrywania 1080p). Petapixel wyraźnie wskazał brak 4K w GR jako ograniczenie dla tych, którzy chcą mieć aparat „wszystko w jednym”【11†L109-L117】.

    Podsumowując: Wideo w GR IIIx to podstawowa funkcja i prawdopodobnie użyjesz jej tylko w ostateczności (niektórzy użytkownicy GR mogą jej użyć do szybkiego nagrania atmosfery sceny lub wywiadu na gorąco, ale jakość i wygoda nie są najlepsze). Jeśli w ogóle zależy Ci na wideo, GR nie jest dla Ciebie.

    • Leica Q3 Wideo: Le dpreview.com dpreview.comwideo Q3 w porównaniu do Q2. Q3 może nagrywać 8K do 30p (DCI lub UHD) oraz 4K do 60p【21†L698-L706】【30†L985-L993】. Obsługuje także nagrywanie 10-bit 4:2:2, a nawet Apple ProRes 422 HQ w 1080p【21†L699-L707】. To dość imponujące – na papierze przewyższa X petapixel.comlution (8K vs 6K), choć w praktyce 8K to nisza (ogromne dane, niewiele osób potrzebuje tego z aparatu z obiektywem stałoogniskowym 28mm). Najprawdopodobniej jonasraskphotography.com jonasraskphotography.comktóry oferuje wyjście 8K, a Leica dała Q3 duży skok wydajności, aby to obsłużyć (Maestro IV).

    Jakość wideo Q3 jest wysoka – materiał 8K (po przeskalowaniu do 4K) jest niezwykle szczegółowy. Oferuje także coś, co nazywa się „Triple Resolution” dla zdjęć (rejestracja 60/36/18MP), a podobnie można wybrać niższą rozdzielczość dla wideo dpreview.comwydajność rolling shutter (np. używając 4K z całej matrycy w trybie 36MP). Ma profil Log (L-Log) oraz wsparcie dla nagrywania zewnętrznego przez micro-HDMI (możesz więc wypuścić 10-bit 8K lub inne do Atomos). Leica dodała także kilka profilów „Cine” i proporcji obrazu (np. rejestracja 2.35:1 dpreview.comTs, by dopasować do wideo M11 i innych). I jeden unikalny akcent Leiki: linie kadrowania w wideo – możesz nałożyć różne proporcje dpreview.comlinii kadrowania, np. jeśli zamierzasz przyciąć do pionu lub jakiegoś filmowego formatu.

    Jednak w praktycznym użyciu małe rozmiary Q3 prowadzą do dużego wyzwania: ciepła. Captur dpreview.com dpreview.comintensywne, a wstępne testy pokazują, że Q3 może się przegrzać po około 15 minutach nagrywania w 8K (co zrozumiałe, nie ma aktywnego chłodzenia). Leica prawdopodobnie przewiduje 8K do krótkich klipów lub dla tych, którzy chcą zabezpieczyć się na przyszłość przy szerokich ujęciach dpreview.com dpreview.comdłużej bez problemu; 4K60 może również generować ciepło, ale mniej niż 8K.

    Q3 posiada IBIS + OIS w wideo (ponieważ obiektyw ma OIS, a matryca 5-osiowy IBIS, prawdopodobnie Leica używa kombinacji). To bardzo pomaga w stabilności przy nagrywaniu z ręki – może nie provideocoalition.comale wystarczająco, by wygładzić drgania.

    Autofokus w wideo: PDAF w Q3 działa także w wideo, co oznacza, że teraz może wykonywać niezawodny ciągły AF podczas nagrywania – to pierwszy raz w aparacie Leica. Śledzenie twarzy w wideo jest skuteczne, co sprawia, że Q3 faktycznie nadaje się np. do nagrywania wywiadu lub siebie samego (choć brak w pełni odchylanego ekranu – obejściem jest użycie dpreview.comOTOS app z podglądem na żywo w telefonie, by się monitorować). Wcześniejsze aparaty Leiki miały przeciętny AF w wideo (tylko kontrastowy), więc Q3 to ogromny postęp.

    Audio: Nie ma wbudowanego gniazda słuchawkowego, ale USB-C obsługuje audi techradar.com gniazdo mikrofonowe jest nieobecne na korpusie – ale Leica sprzedaje opcjonalny adapter USB-C do mikrofonu (niektóre zamienniki mogą też działać) dla wejścia mikrofonowego 3,5 mm. Możesz więc nagrywać dźwięk zewnętrzny, jeśli potrzeba, choć przez adapter.

    Q3 wyróżnia się jako najpoważniejsze narzędzie wideo, jakie pojawiło się w kompaktowej linii Leiki. Nagłówek TechRadar brzmiał „Q3 jest tutaj – zdecydowanie Leica, którą bym kupił, gdybym był bogaty”, częściowo wskazując na 8K/odchylany ekran jako czyniące ją wszechstronną【 dpreview.com】. Tak więc, jeśli ktoś chciałby włączyć wideo do swojego workflow z Leiką, Q3 umożliwia to w wysokiej jakości. Dla e dpreview.comokumentalisty Q3 pozwala nagrać trochę materiału 4K bez potrzeby używania innego aparatu. Q3 obsługuje nawet ładowanie bezprzewodowe (z uchwytem) – można sobie wyobrazić postawienie jej na statywie do filmowania i ładowanie bezprzewodowe, choć to raczej niszowe zastosowanie.

    Porównanie: Jak Q3 wypada w wideo w porównaniu do X100VI? Q3 sięga do 8K (przesada dla większości), ma pełnoklatkową, płytszą estetykę GOF (28mm f/1.7 może ładnie rozmyć tło z bliska dpreview.com). X100VI to APS-C 4K60 max, ale ma wbudowany filtr ND (Leica nie ma ND, więc będziesz potrzebować filtra ND do jasnego światła, jeśli chcesz 1/50 migawki przy f/1.7). Obiektyw X100 z migawką centralną może być cichy (choć w wideo migawka nie ma znaczenia, ale ciekawostka: migawki centralne pozwalają na synchronizację lampy błyskowej w wideo, jeśli ktoś byłby kreatywny?). Tryb 6.2K w X100VI vs 8K w Q3 – oba są oversamplowane, więc oba dają ostry obraz 4K; Q3 może być trochę ostrzejsza dzięki przewadze rozdzielczości, ale różnica w końcowym efekcie może nie być duża, chyba że publikujesz w 8K. Q3 ma bardzo dobry AF z detekcją fazy, prawdopodobnie trochę lepszy niż Fuji do śledzenia wideo (bo starszy X-Processor 5 Fuji może nie mieć tak dopracowanego AF wideo jak algorytm Panasonica w Q3). Mniejsza forma X100VI łatwiej montuje się na małych gimbalach; Q3 jest cię dpreview.comżka. Log Q3 vs log X100 – oba mają płaskie profile, ok. Przewagą Q3 jest pełnoklatkowy look i potencjalnie lepsza jakość w słabym świetle (mniej szumów przy wysokim ISO w wideo, dzięki większej matrycy). Trudny wybór, ale Q3 może mieć przewagę, jeśli pominąć przegrzewanie, podczas gdy X100VI raczej się nie przegrzeje i łatwiej go nosić do codziennego filmowania.

    A GR IIIx? Nawet nie ma o czym mówić – wideo w GR jest tak ograniczone, że to zupełnie inna liga. Jeśli wideo ma jakiekolwiek znaczenie, GR odpada. Wired napisał wprost „X100VI oferuje 6.2K 10-bit… Ricoh w ogóle nie nagrywa 4K” (parafraza) – więc jasne: X100VI i Q3 są o lata świetlne do przodu【43†L83-L91】【11†L109-L117】.

    Podsumowanie:

    • X100VI nieoczekiwanie sprawdza się także jako kompetentna kamera wideo z 4K, 10-bit, symulacjami filmów i nawet uploadem do chmury frame.io do szybkiego udostępniania materiałów【43†L73-L81】. To świetny wybór dla hybrydowych twórców, którzy chcą nagrać wysokiej jakości klipy w biegu. Stałoogniskowy obiektyw 35mm może ograniczać kadrowanie, ale do vlogów czy B-rolla jest bardzo solidny.
    • GR IIIx powinna być zasadniczo traktowana jako aparat przeznaczony wyłącznie do zdjęć. Jej możliwości wideo to awaryjne rozwiązanie – 1080p wystarczy do szybkiego uwiecznienia chwili lub na media społecznościowe, ale nie dorównuje pod względem kreatywnym ani technicznym pozostałym modelom. Jeśli kupujesz GR, to zapewne dlatego, że wideo nie jest na Twojej liście priorytetów. (Ricoh wyraźnie petapixel.comR w marketingu rzadko, jeśli w ogóle, wspomina o wideo.)
    • Leica Q3 to zaskakująco zaawansowana kamera wideo klasy profesjonalnej ukryta w korpusie aparatu do zdjęć – oferuje 8K, 10-bitowy Log i działający AF【21†L698-L706】【30†L985-L993】. To więcej możliwości wideo, niż większość będzie potrzebować, ale oznacza to, że nie będziesz ograniczony technicznie. Głównym keithwee.com ograniczeniem jest zarządzanie temperaturą (i żywotność baterii, która szybciej się wyczerpuje podczas nagrywania wideo). Dla kogoś, kto poważnie zajmuje się pracą hybrydową i jest gotów to kontrolować, Q3 może dostarczyć oszałamiające nagrania z tym wired.comnd mogą sparować ją z obiektywami Leica SL Cine lub podobnymi vi petapixel.comw celu bardziej rozbudowanych konfiguracji).

    Podsumowując, jeśli wideo jest istotną częścią Twojego użytkowania, X100VI i Q3 to jedyne realne wybory tutaj, przy czym X100VI jest bardziej praktycznym, kompaktowym hybrydowym aparatem, a Q3 to niemal przesada, ale doskonały, jeśli zostanie odpowiednio wykorzystany. wired.com całkowicie oddaje pole wideo tym modelom【11†L109-L117】【40†L339-L346】.

    Dla większości użytkowników: łatwość uzyskania pięknych nagrań dzięki symulacjom filmów w X100VI może być bardziej satysfakcjonująca na początku niż wysokie parametry Q3, ale bardziej manualne podejście. Jednak efekty z Q3 w doświadczonych rękach można łatwo montować razem z materiałem wired.comz profesjonalnych bezlusterkowców, co jest imponujące jak na aparat z obiektywem stałoogniskowym.

    Podsumowując, w kwestii wideo: wired.comeer capability*, X100VI wygrywa pod względem zrównoważonej użyteczności i wygody, a GR IIIx praktycznie się wycofuje.


    To wyczerpuje temat wideo.

    Biorąc pod uwagę długość, kolejne byłyby sekcje dotyczące łączności, baterii itd., ale macfilos.comw razie potrzeby.

    wired.com wired.com keithwee.com wired.com petapixel.com keithwee.com wired.com petapixel.com petapixel.com wired.com keithwee.com wired.com keithwee.com keithwee.com keithwee.com wired.com keithwee.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com adorama.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com techradar.com dpreview.com dpreview.com adorama.com leicarumors.com dpreview.com dpreview.com wired.com wired.com dpreview.com techradar.com techradar.com techradar.com techradar.com reddit.com fujifilm-x.com theverge.com provideocoalition.com forbes.com forbes.com ricohgr.eu ricohgr.eu theverge.com theverge.com theverge.com theverge.com theverge.com theverge.com theverge.com theverge.com theverge.com theverge.com theverge.com theverge.com theverge.com theverge.com keithwee.com theverge.com l-camera-forum.com youtube.com leicarumors.com leicarumors.com photorumors.com leicarumors.com photorumors.com adorama.com adorama.com adorama.com leicarumors.com leicarumors.com macfilos.com leicarumors.com youtube.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com provideocoalition.com dpreview.com dpreview.com petapixel.com ricohgr.eu wired.com keithwee.com wired.com keithwee.com keithwee.com dpreview.com dpreview.com techradar.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com adorama.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com techradar.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com wired.com wired.com wired.com keithwee.com dpreview.com provideocoalition.com dpreview.com wired.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com keithwee.com dpreview.com dpreview.com petapixel.com dpreview.com petapixel.com shopmoment.com wired.com wired.com petapixel.com keithwee.com wired.com petapixel.com petapixel.com petapixel.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com techradar.com dpreview.com techradar.com dpreview.com dpreview.com wired.com petapixel.com keithwee.com dpreview.com macfilos.com provideocoalition.com jonasraskphotography.com jonasraskphotography.com jonasraskphotography.com jonasraskphotography.com jonasraskphotography.com jonasraskphotography.com jonasraskphotography.com provideocoalition.com jonasraskphotography.com jonasraskphotography.com dpreview.com dpreview.com provideocoalition.com dpreview.com provideocoalition.com jonasraskphotography.com jonasraskphotography.com dpreview.com dpreview.com provideocoalition.com keithwee.com petapixel.com keithwee.com petapixel.com wired.com petapixel.com keithwee.com theverge.com dpreview.com techradar.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com theverge.com <a href=”https://jonasraskphotography.com/2024/02/20/returning-to-form-the-fujifilm-x100vi-review/#:~:tjonasraskphotography.com dpreview.com keithwee.com wired.com techradar.com dpreview.com dpreview.com petapixel.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com reddit.com dpreview.com petapixel.com dpreview.com petapixel.com wired.com keithwee.com wired.com wired.com keithwee.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com l-camera-forum.com dpreview.com dpreview.com theverge.com theverge.com dpreview.com keithwee.com wired.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com petapixel.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com petapixel.com wired.com petapixel.com dpreview.com adorama.com dpreview.com techradar.com dpreview.com petapixel.com dpreview.com dpreview.com adorama.com petapixel.com wired.com

    Top Cameras for Every Budget: Best Picks for 2025

Tags: , ,