iPhone 17 kontra Galaxy S25 Ultra kontra Pixel 10 Pro – Który flagowiec 2025 roku jest najlepszy?

Kluczowe fakty
- iPhone 17 firmy Apple (ogłoszony 9 września 2025) po raz pierwszy wprowadza zaawansowane funkcje „Pro” do nie-Pro iPhone’a – w tym 6,3-calowy wyświetlacz ProMotion 120Hz, chip A19 w procesie 3nm oraz całodzienną żywotność baterii z 8 godzinami dłuższego odtwarzania wideo niż jego poprzednik macrumors.com macrumors.com. Cena zaczyna się od 799 USD za 256GB macrumors.com, przedsprzedaż od 12 września, dostępność od 19 września w ponad 60 krajach macrumors.com.
- Galaxy S25 Ultra firmy Samsung (wprowadzony na rynek 7 lutego 2025) to potężny flagowiec z Androidem wyposażony w ogromny 6,9-calowy wyświetlacz QHD+ AMOLED, czteroobiektywowy aparat o rozdzielczości do 200MP i 5× optyczny zoom peryskopowy oraz procesor Snapdragon 8 Elite zoptymalizowany pod kątem maksymalnej wydajności tomsguide.com tomsguide.com. Zadebiutował w cenie 1 299 USD (256GB) tomsguide.com i jest chwalony jako jeden z najlepszych telefonów roku, przyciągając nawet niektórych lojalnych użytkowników iPhone’a swoją wszechstronnością i żywotnością baterii tomsguide.com tomsguide.com.
- Pixel 10 Pro firmy Google (wydany 28 sierpnia 2025) stawia na inteligentne funkcje oparte na AI oraz fotografię. Działa na nowym układzie Tensor G5 od Google z AI na urządzeniu (gwarantowane 7 lat aktualizacji) androidheadlines.com, i posiada udoskonalony design z 6,3-calowym ekranem OLED 120Hz (szczytowa jasność 3000 nitów) androidheadlines.com. Cena wersji Pro to 999 USD (większy Pro XL 6,8 cala kosztuje 1199 USD) androidheadlines.com blog.google, a Pixel 10 Pro oferuje najlepszy jak dotąd system aparatów Google (główny 50 MP, ultraszerokokątny 48 MP, teleobiektyw 48 MP 5×) wraz z „Magicznymi” funkcjami oprogramowania do rozmów, zdjęć i nie tylko.
Wydajność
iPhone 17 firmy Apple napędzany jest przez układ A19 – nowoczesny 6-rdzeniowy CPU + 5-rdzeniowy GPU SoC wykonany w procesie 3 nm macrumors.com. Apple deklaruje 50% szybszy CPU i ponad 2× szybszy GPU w porównaniu do A15 (iPhone 13) macrumors.com, co stawia A19 daleko przed poprzednimi generacjami układów mobilnych. W praktyce oznacza to, że iPhone 17 powinien zapewnić wiodącą w klasie wydajność jednordzeniową i płynną rozgrywkę, a także integruje Neural Accelerators w każdym rdzeniu GPU do obsługi zadań generatywnej AI na urządzeniu macrumors.com. Wstępne testy wydajności sugerują, że Apple utrzymuje swoją tradycyjną przewagę w wydajności CPU, choć zobaczymy, jak A19 wypadnie na tle najnowszych układów Qualcomma w testach wielordzeniowych.
Samsung Galaxy S25 Ultra wykorzystuje podkręcony układ Snapdragon 8 „Elite for Galaxy” (ośmiordzeniowy, 3 nm) w połączeniu z 12 GB RAM, co czyni go jednym z najszybszych telefonów z Androidem dostępnych na rynku tomsguide.com tomsguide.com. W rzeczywistości S25 Ultra osiągnął doskonałe wyniki w testach wydajności: pokonał zeszłorocznego iPhone’a 16 Pro Max w testach CPU wielordzeniowych, a zwłaszcza GPU (np. znacznie wyższe liczby klatek w grafice 3D) tomsguide.com tomsguide.com. W codziennym użytkowaniu działa błyskawicznie – „jedwabiście płynnie” nawet przy intensywnym multitaskingu i graniu tomsguide.com. Samsung zoptymalizował ten układ specjalnie dla S25 i to widać: wydajność graficzna zdeklasowała iPhone’a 16 Pro Max w testach 3DMark tomsguide.com, a ogólnie S25 Ultra sprawia wrażenie prawdziwej bestii wydajnościowej. Tylko w niektórych zadaniach, takich jak kodowanie wideo, chipset Apple nadal był lepszy tomsguide.com. Podsumowując: S25 Ultra to androidowy demon prędkości z ogromną mocą do pracy i gier, stawiający go w tej samej lidze co flagowce Apple z A19.
Pixel 10 Pro firmy Google podchodzi do tego nieco inaczej. Jego Tensor G5 to układ zaprojektowany na zamówienie, który priorytetowo traktuje możliwości AI i uczenia maszynowego, nawet jeśli jego surowa wydajność CPU/GPU nie jest najwyższa w rankingach. W rzeczywistości recenzenci zauważają, że wydajność wciąż pozostaje w tyle za innymi flagowymi telefonami z Androidem wyposażonymi w układy Snapdragon techradar.com. Wymagające zadania lub gry 3D nie będą działać na Pixelu tak szybko jak na S25 Ultra, a układ Google może się nagrzewać pod obciążeniem – to kompromis wynikający z jego AI-centrycznego projektu. Niemniej jednak, do większości codziennych zastosowań (wiadomości, media społecznościowe, fotografia itp.) Pixel 10 Pro działa wystarczająco płynnie, a optymalizacje Google ograniczają spowolnienia w interfejsie. 16 GB RAM-u zapewnia duży zapas do wielozadaniowości, a urządzenie z pewnością nie jest „wolne” – po prostu nie bije rekordów prędkości. Jeśli zależy Ci na absolutnie najszybszym układzie, przewagę mają iPhone 17 i S25 Ultra. Jednak układ Pixel 10 Pro błyszczy w innym obszarze: doświadczeniach opartych na AI, o których opowiemy poniżej. Jak ujął to jeden z recenzentów, nowe funkcje AI Google są tak przydatne, że „ułatwiają życie” mimo bardziej umiarkowanych parametrów wydajnościowych Pixela techradar.com techradar.com.
Systemy aparatów
Wszystkie trzy telefony mogą się pochwalić imponującym sprzętem fotograficznym wspieranym przez zaawansowaną fotografię obliczeniową – ale różnią się podejściem i możliwościami zoomu.
- iPhone 17: Apple ulepszył aparaty w standardowym iPhonie 17 do matryc 48 MP we wszystkich aparatach (szerokokątny i ultraszerokokątny) po raz pierwszy macrumors.com. Główna soczewka 48 MP obsługuje teraz “optycznej jakości” 2× teleobiektyw (wykorzystując środek matrycy o wysokiej rozdzielczości) – zasadniczo “jakby mieć dwa aparaty w jednym” do zdjęć standardowych i 2× macrumors.com. Nowy ultraszerokokątny aparat 48 MP rejestruje 4× więcej szczegółów niż poprzednia wersja 12 MP, poprawiając zdjęcia krajobrazów i makro macrumors.com. Tam, gdzie iPhone 17 naprawdę wprowadza innowacje, to przedni aparat: nowy Center Stage 18 MP do selfie z kwadratową matrycą, która umożliwia sprytne sztuczki z kadrowaniem macrumors.com theverge.com. Nie musisz już obracać telefonu, aby zrobić szerokie selfie w poziomie – przedni aparat może rejestrować w orientacji pionowej lub poziomej, gdy trzymasz telefon pionowo macrumors.com. Dzięki AI, Center Stage może automatycznie poszerzyć pole widzenia dla grupowych selfie, a nawet przełączać się między kadrowaniem portretowym i poziomym, aby zmieścić wszystkich theverge.com theverge.com. To ten sam pomysł, co Center Stage Apple na iPadach (śledzenie osób podczas rozmów wideo), teraz zastosowany do zdjęć i selfie wideo. Przedni aparat iPhone’a 17 potrafi także nagrywać ultrastabilizowane wideo 4K HDR oraz nowy tryb Dual Capture, aby nagrywać jednocześnie z przedniego i tylnego aparatu macrumors.com – świetne dla vlogerów, którzy chcą nagrywać swoje reakcje i scenę przed sobą. Ogólna jakość zdjęć w iPhonie to przede wszystkim zbalansowane, naturalnie wyglądające rezultaty. Technologia kolorów Apple i Smart HDR zapewniają realistyczne kolory i odcienie skóry, teraz wspierane przez nowej generacji Photographic Styles, które wykorzystują przetwarzanie na urządzeniu do inteligentnej regulacji tonu i ciepła (nowy styl “Bright” w iOS 26 specjalnie rozjaśnia odcienie skóry) macrumors.com. Dla wideo, iPhjeden nadal prowadzi dzięki funkcjom takim jak Dolby Vision HDR, przesunięcia ostrości w Trybie Filmowym oraz nawet nagrywanie dźwięku przestrzennego dla immersyjnego brzmienia macrumors.com. Jedno zastrzeżenie: podstawowy iPhone 17 nie ma dedykowanego obiektywu z długim zoomem – maksymalnie oferuje 2× zoom optyczny (i do ~10× cyfrowy). Entuzjaści fotografii, którzy chcą poważnego zoomu, powinni zauważyć, że Apple zarezerwowało peryskopowy teleobiektyw dla iPhone 17 Pro/Pro Max, które mają nowy 48MP obiektyw peryskopowy oferujący 5×–8× zoom optyczny (8× w Pro Max) techcrunch.com. W rzeczywistości iPhone 17 Pro Max może osiągnąć 8× zoom optyczny i do 40× zoom cyfrowy techcrunch.com techcrunch.com, ale Apple celowo unika ekstremalnego 100× zoomu cyfrowego swoich rywali, skupiając się na użytecznej jakości. Tak więc w tym porównaniu iPhone 17 (nie-Pro) oferuje doskonałą jakość przy 0,5× ultraszerokim kącie, 1× i 2×, ale nie może natywnie konkurować w zakresie długiego zoomu bez peryskopu z wersji Pro.
- Galaxy S25 Ultra: Flagowy model Samsunga to potwór fotograficzny stworzony z myślą o wszechstronności. Z tyłu znajduje się czterokrotny zestaw aparatów, którego głównym elementem jest główny sensor 200 MP, umożliwiający wykonywanie oszałamiających zdjęć w wysokiej rozdzielczości tomsguide.com. Domyślnie łączy piksele, tworząc zdjęcia 12 MP o doskonałej szczegółowości i wydajności w słabym świetle, ale można uzyskać pełne obrazy 200 MP o zapierającej dech w piersiach szczegółowości (przy dobrym oświetleniu). S25 Ultra ma w rzeczywistości dwa teleobiektywy: 10 MP 3× tele do średniego zbliżenia oraz wyższej rozdzielczości 50 MP peryskopowy teleobiektyw, który zapewnia 5× zoom optyczny tomsguide.com. Dzięki połączeniu tych obiektywów i trików z przycinaniem sensora, Samsung oferuje cztery wyraźne kroki zoomu optycznego – 2×, 3×, 5×, a nawet 10× „optyczny” (10× uzyskuje się przez przycięcie obrazu z 50 MP peryskopu, co daje nadal ostre rezultaty) en.wikipedia.org en.wikipedia.org. W istocie S25 Ultra zapewnia wysoką jakość zoomu na różnych dystansach, znacznie przewyższając możliwości podstawowego modelu iPhone 17. A jeśli chcesz zajść jeszcze dalej, Space Zoom Samsunga pozwala na cyfrowe powiększenie do 100×. Choć zoom 50× lub 100× to raczej ciekawostka (obrazy mogą być rozmazane lub wygładzone przez AI), to jednak jest to opcja do pochwalenia się. Co ważniejsze, przy 10× lub mniej S25 Ultra robi imponująco ostre zdjęcia, czyniąc go jednym z najlepszych telefonów do fotografii dzikiej przyrody lub sportu na dużą odległość. Aparat ultraszerokokątny również nie odstaje: w S25 Ultra to sensor 50 MP ultraszerokokątny tomsguide.com, o znacznie wyższej rozdzielczości niż u większości konkurentów, co pozwala mu pełnić także rolę aparatu makro. Korekcja obrazu Samsunga zwykle daje żywe kolory i jasne ekspozycje. W tym roku dodano jeszcze więcej AI: aplikacja aparatu S25 korzysta z nowego Galaxy AI ProVisual engine do ulepszonego wykrywania scen i redukcji szumów, a także system „Quad Tele”, który inteligentnie łączy informacje ze wszystkich obiektywów, by zoptymalizować zdjęcia z zoomem en.wikipedia.org en.wikipedia.org. W praktyce recenzenci uznali aparaty S25 Ultra za „bardziej wszechstronne i prawdopodobnie po prostu lepsze” niż w poprzedniej generacji – szczególnie w zakresie zoomu i zdjęć w słabym świetle tomsguide.com. Jeśli chodzi o wideo, S25 Ultra nagrywa do 8K przy 30 kl./s (wcześniej 24 kl./s) oraz bardzo płynne 4K przy 120 kl./s, z ulepszoną stabilizacją. Oferuje nawet format Log dla profesjonalistów i nowe funkcje oparte na AI, takie jak Audio Eraser do redukcji szumów tła w klipach. Z przodu S25 Ultra ma aparat do selfie 12 MP, który jest wystarczający, choć nie tak wysokiej rozdzielczości jakPrzednie aparaty iPhone’a lub Pixel. Ogólnie rzecz biorąc, jeśli Twoim priorytetem jest posiadanie każdego ogniskowej, Galaxy S25 Ultra nie ma sobie równych – otrzymujesz ultraszerokokątny, szerokokątny, portretowy 3×, 5× i więcej w jednym urządzeniu tomsguide.com.
- Pixel 10 Pro: Najnowszy Pixel od Google kontynuuje dziedzictwo marki w zakresie doskonałości fotografii obliczeniowej, teraz dodatkowo wzmocnionej generatywną AI. Sprzęt jest imponujący: główny aparat 50 MP (z dużą matrycą 1/1,3″), ultraszerokokątny 48 MP oraz teleobiektyw 48 MP z 5× zoomem, a także wysokorozdzielczy przedni aparat 42 MP do szczegółowych selfie androidheadlines.com androidheadlines.com. Na papierze to potrójny zestaw aparatów podobny do zeszłorocznych Pixel 7/8 Pro, ale Google udoskonaliło sensory i optykę (teleobiektyw 5× w Pixelu 10 ma szybszy autofokus i jest zoptymalizowany pod kątem lepszych zdjęć z dużej odległości). Prawdziwą przewagą Pixela jest jednak oprogramowanie. Nowa funkcja „Pro Res Zoom” wykorzystuje generatywny model AI (działający na chipie Tensor G5), aby osiągnąć nawet 100× zoom w Pixelu 10 Pro – znacznie wykraczając poza optyczny zakres 5× blog.google. Zamiast prostego cyfrowego kadrowania, AI Google faktycznie uzupełnia szczegóły podczas powiększania, zapewniając zaskakująco wyraźne obrazy nawet przy ekstremalnym powiększeniu. To podobna koncepcja do Space Zoom Samsunga, ale Google stosuje zaawansowane skalowanie AI (największy model AI użyty kiedykolwiek w aparacie Pixel, według Google blog.google), aby zdjęcia 20×, 30×, … 100× były bardziej użyteczne. Wstępne opinie mówią, że to zdumiewające, ile szczegółów oprogramowanie Pixela potrafi odzyskać przy 100× powiększeniu techradar.com. W przypadku zwykłych zdjęć Pixel 10 Pro pozostaje jednym z najlepszych aparatów typu „wyceluj i zrób zdjęcie” – „robi znakomite zdjęcia i korzystanie z niego to czysta przyjemność”, według TechRadar techradar.com. Przetwarzanie obrazu przez Google zapewnia doskonały zakres dynamiczny i kontrast, a funkcje takie jak Night Sight i tryb Astrophotography nadal są liderami branży w fotografii nocnej. Ta generacja wprowadza nowe rozwiązania, takie jak „Camera Coach”, czyli AI podpowiadająca lepsze kadrowanie lub moment wykonania zdjęcia (ucząc cię lepszej fotografii), oraz „Add Me”, która pozwala dodać fotografa do zdjęć grupowych za pomocą AI (możesz ustawić statyw i nadal być na zdjęciu). Pixel oferuje także rozbudowany zestaw narzędzi do edycji: Magic Eraser do usuwania niechcianych obiektów, Photo Unblur do wyostrzania twarzy, a nawet nową AI „Ask Photos”, która generuje edycje na podstawie poleceń tekstowych (np. „zrób słoneczne niebo”). W przypadku wideo Google w końcu umożliwiło nagrywanie 8K (do 30 kl./s) na Pixelu 10 Pro androidheadlines.com, a także wprowadziło Night Sight Video do nagrań w słabym świetle oraz Video Boost, które przesyła wideo do chmury Google w celu przetwarzania, aby dramatycznie…Historycznie telefony Pixel nie dorównywały iPhone’owi pod względem wideo, ale różnica się zmniejsza. Jedno z godnych uwagi ulepszeń: aplikacja dyktafonu w Pixelu może teraz wykorzystać modele mowy Tensor G5 do transkrypcji wideo w czasie rzeczywistym, a nawet tłumaczyć mowę na bieżąco, używając głosu brzmiącego jak mówca (świetne do napisów lub wielojęzycznych vlogów – więcej o tym w sekcji Integracja AI). Ogólnie rzecz biorąc, aparaty Pixel 10 Pro doskonale uchwytują każdą chwilę przy minimalnym wysiłku – sztuczna inteligencja Google wykonuje całą ciężką pracę, aby zapewnić świetne ujęcie, a teraz nawet wykracza poza rzeczywistość, by ulepszyć to, co widzi sprzęt. Jak ujął to jeden z recenzentów, „wygląda oszałamiająco, robi znakomite zdjęcia… pod niemal każdym względem flagowiec Google celuje w największego konkurenta i trafia w sedno” techradar.com.
Wyświetlacz
Jeśli chodzi o ekrany, wszystkie trzy urządzenia oferują przepiękne panele OLED – ale o różnych rozmiarach i rozdzielczościach, dostosowanych do filozofii każdej firmy.
- Rozmiar i rozdzielczość: Samsung Galaxy S25 Ultra to największy z tej trójki, wyposażony w ogromny 6,9-calowy wyświetlacz Dynamic AMOLED 2X. Ma on ostrą rozdzielczość QHD+ (3120×1440), co daje około 498 pikseli na cal en.wikipedia.org – wyjątkowo wyraźny nawet przy tak dużym rozmiarze. Dla porównania, iPhone 17 firmy Apple posiada 6,3-calowy wyświetlacz Super Retina XDR macrumors.com. Apple nie opublikowało dokładnej liczby pikseli, ale prawdopodobnie jest to około 2556×1179 (około 460 ppi), sądząc po poprzednich modelach. To pierwszy raz, gdy Apple powiększa ekran bazowego modelu z tradycyjnych 6,1″, a dodatkowa powierzchnia jest mile widziana podczas oglądania filmów i grania. Google Pixel 10 Pro plasuje się pośrodku: również ma 6,3-calowy ekran OLED (markowany jako „Super Actua”), o rozdzielczości 2424×1080 (418 ppi) w wersji 6,3″ Pro, podczas gdy Pixel 10 Pro XL oferuje wersję 6,8″ z wyższą, zbliżoną do QHD rozdzielczością androidheadlines.com. W skrócie, Galaxy oferuje największą i najwyższej rozdzielczości powierzchnię – świetną do pracy lub jeśli po prostu lubisz ekran w rozmiarze phabletu. iPhone 17 i Pixel 10 Pro są bardziej kompaktowe i łatwiejsze w obsłudze jedną ręką, kosztem kilku pikseli (choć oba wciąż wyglądają bardzo ostro).
- Częstotliwość odświeżania i technologia: Wszystkie trzy wyświetlacze wykorzystują technologię OLED dla żywych kolorów i głębokiej czerni. Wszystkie obsługują też adaptacyjne wysokie częstotliwości odświeżania do 120 Hz, co sprawia, że przewijanie i animacje są niezwykle płynne. iPhone 17 w końcu wprowadza ProMotion 120Hz do nie-Pro iPhone’a macrumors.com – to duża sprawa dla fanów Apple, którzy wcześniej musieli kupować model Pro, by mieć wysoką częstotliwość odświeżania. Implementacja Apple dynamicznie dostosowuje częstotliwość od 1 Hz do 120 Hz w zależności od potrzeb (i umożliwia nawet tryb Always-On Display, przyciemniając ekran do 1 Hz, by wyświetlać godzinę i widżety bez dużego zużycia baterii) macrumors.com macrumors.com. Samsung S25 Ultra również korzysta z panelu LTPO, który może skalować częstotliwość od 1 Hz do 120 Hz w zależności od treści, w tym tryb always-on (Samsung oferuje always-on od lat). Pixel 10 Pro ma to, co Google nazywa „Smooth Display”, który w modelu Pro działa w zakresie od 60 Hz do 120 Hz (podstawowy Pixel 10 to 60–120 Hz bez trybu 1 Hz w stanie bezczynności, ale Pro ma bardziej wszechstronny zakres LTPO do 1 Hz) androidheadlines.com androidheadlines.com. W praktyce wszystkie trzy ekrany są niezwykle płynne. Gracze docenią obsługę 120 Hz (a Samsung pozwala nawet na 120 Hz przy pełnej rozdzielczości). Adaptacyjny charakter pomaga też oszczędzać baterię, gdy wysoka częstotliwość odświeżania nie jest potrzebna.
- Jasność i HDR: Jasność wyświetlacza to obszar szybkiego postępu i co ciekawe, w tym roku Apple i Google deklarują wyższą maksymalną jasność niż Samsung. Panel iPhone’a 17 może osiągnąć 3 000 nitów maksymalnej jasności na zewnątrz – to najwyższy wynik w historii iPhone’ów macrumors.com. Oznacza to, że w pełnym słońcu ekran iPhone’a zwiększa jasność do ekstremalnego poziomu (wzrost z ok. 2000 nitów w poprzedniej generacji), co poprawia widoczność w świetle dziennym. Pixel 10 Pro jest na podobnym poziomie: Google reklamuje również do 3 000 nitów maksymalnej jasności (około 2 200 nitów w treściach HDR) androidheadlines.com androidheadlines.com. Tymczasem Galaxy S25 Ultra osiąga maksymalnie około 2 600 nitów jasności na zewnątrz według Samsunga en.wikipedia.org – nadal niezwykle jasno (i to poprawa względem S24 Ultra z ok. 2 300 nitów), ale na papierze nieco mniej niż iPhone i Pixel. W praktyce wszystkie trzy telefony są wystarczająco jasne w każdej sytuacji; nie będziesz mieć problemu z widocznością ekranu na zewnątrz. Jeśli chodzi o wideo HDR, wszystkie obsługują najważniejsze standardy: iPhone z Dolby Vision, Samsung z HDR10+ (i odtwarzaniem Dolby Vision), Pixel z HDR10/HLG. Kolory na wszystkich są żywe i nasycone. Samsung słynie z intensywnych, nasyconych barw (które można stonować w ustawieniach, jeśli wolisz naturalne), podczas gdy Apple kalibruje swoje wyświetlacze pod kątem dokładności odwzorowania barw w przestrzeni sRGB/P3. Wyświetlacz Google „Actua” również dąży do rzeczywistej dokładności, z dodatkowym trybem zwiększającym jasność w słońcu.
- Wzornictwo i inne uwagi: Ekran Galaxy S25 Ultra jest niemal bezramkowy, a Samsung w tym roku jeszcze bardziej zmniejszył ramki wired.com. Co istotne, wyświetlacz S25 Ultra jest nieco mniej zakrzywiony na krawędziach niż w poprzednich modelach (a rogi są bardziej zaokrąglone), co zmniejsza ryzyko przypadkowych dotknięć i ułatwia chwytanie urządzenia wired.com. Nadal ma delikatne zakrzywienie, ale Samsung znalazł tu złoty środek między estetyką a ergonomią. Wyświetlacz iPhone’a 17 pozostaje płaski, chroniony przez szkło Ceramic Shield 2 od Apple (więcej o tym w sekcji Wzornictwo). Ekran Pixel 10 Pro również jest płaski (Google zrezygnowało z zakrzywionych krawędzi po Pixelu 6 Pro). Wszystkie obsługują tryby always-on o wysokiej rozdzielczości – Apple i Samsung dla czasu/powiadomień, Google dla informacji At A Glance. Na koniec, każdy telefon ma czytnik linii papilarnych w ekranie, z wyjątkiem iPhone’a (który zamiast tego korzysta z rozpoznawania twarzy Face ID). Pixel 10 Pro i Galaxy S25 Ultra używają czytników pod ekranem (optyczny w Pixelu, ultradźwiękowy w Samsungu). Face ID Apple jest niezwykle szybki i bezpieczny, więc użytkownicy iPhone’a nie będą tęsknić za czytnikiem linii papilarnych, ale to różnica, na którą warto zwrócić uwagę porównując ekosystemy.
Design & Build
Każdy telefon odzwierciedla charakterystyczny język projektowania swojego producenta – od dopracowanego minimalizmu Apple, przez rozbudowaną, użytkową konstrukcję Samsunga, po zabawną praktyczność Google – a wszystkie trzy modele w tej generacji zyskały ulepszenia w zakresie trwałości.
- iPhone 17: Projekt iPhone’a 17 będzie znajomy dla użytkowników nowszych modeli: płaska aluminiowa ramka pomiędzy szkłem, czyste linie i precyzyjne wykonanie. Jedną z zauważalnych zmian jest zastosowanie szkła Ceramic Shield 2 z przodu, które według Apple oferuje 3× lepszą odporność na zarysowania niż wcześniej, a także nową powłokę antyrefleksyjną zmniejszającą odblaski macrumors.com. Powinno to sprawić, że ekran iPhone’a 17 będzie bardziej odporny na zadrapania i łatwiejszy do oglądania w ostrym świetle. (Apple nadal stosuje technologię Ceramic Shield – opracowaną z firmą Corning – tylko z przodu; tylna szyba jest wzmocniona, ale nie jest to ta sama formuła Ceramic Shield.) Urządzenie ma, zgodnie z oczekiwaniami, klasę odporności IP68 na wodę i kurz, a teraz dostępne jest w nowej gamie kolorów: Apple wprowadziło pięć matowych odcieni – czarny, lawendowy, mglisty niebieski, szałwiowy i biały macrumors.com. Są to delikatniejsze, pastelowe barwy w porównaniu do zeszłorocznych jaskrawych, nadające telefonowi elegancki wygląd. W dłoni nieco większy rozmiar iPhone’a 17 (ekran 6,3″ zamiast 6,1″) rekompensuje zmniejszenie ramki i zachowanie smukłości urządzenia. Telefon wygodnie leży w dłoni i nie jest zbyt ciężki. Ciekawostka: podczas gdy podstawowy iPhone 17 wykorzystuje aluminium, tegoroczne modele Pro faktycznie wróciły z tytanu do aluminiowych unibody (z nowym systemem chłodzenia komorą parową w środku) techcrunch.com. To odwrót od tytanowego eksperymentu w iPhonie 15 Pro. Oznacza to, że iPhone 17 Pro/Pro Max mają inne odczucie – ale w zwykłym iPhonie 17 aluminium pozostaje standardem i pozwala obniżyć koszty. Z tyłu układ aparatów to dwa obiektywy (ponieważ podstawowy model ma dwa aparaty), umieszczone w znanej, wystającej wyspie. Modele iPhone 17 Pro wprowadzają nowy pełnoszerokowy „płaskowyż” z aparatami z tyłu, aby pomieścić większy system z trzema obiektywami techcrunch.com, ale podstawowy iPhone 17 pozostaje przy klasycznym module aparatu w rogu. Na koniec, Apple całkowicie przeszło na USB-C w tej generacji (koniec z portem Lightning), co sprawia, że iPhone 17 jest kompatybilny ze standardowymi ładowarkami i akcesoriami USB-C – to mile widziana zmiana wymuszona przepisami, ale doceniana przez użytkowników. Jakość wykonania, jak zwykle u Apple, jest na najwyższym poziomie: metalowe przyciski z wyraźnym kliknięciem, precyzyjne spasowanie, a teraz także opcja akcesorium – pasek na ramię dla tych, którzy chcą nosić telefon jak torebkę (Apple wprowadziło oficjalny pasek mocowany przez MagSafe) macrumors.com. Ogólnie rzecz biorąc, iPhone 17 wygląda i sprawia wrażenie urządzenia premium i trwałego, nawet jeśli jego design to raczej ewolucja niż rewolucja.
- Galaxy S25 Ultra: Flagowy model Samsunga robi odważne wrażenie – duży, prostokątny, z rozległym ekranem i ostrymi (ale teraz lekko złagodzonymi) rogami. S25 Ultra kontynuuje trend Samsunga w kierunku minimalnej krzywizny: przednie szkło ma delikatnie zakrzywione krawędzie, a boki ramki są subtelnie spłaszczone dla lepszego chwytu wired.com wired.com. Ta zmiana sprawia, że duży telefon jest łatwiejszy w obsłudze i mniej „pudełkowaty” niż S23/S24 Ultra. Materiały użyte do budowy to Armor Aluminum na ramce oraz, jak to określa Samsung, Gorilla Glass Armor 2 z przodu, a z tyłu Gorilla Glass Victus 2 wired.com. Mówiąc prosto, to najtwardsze szkło produkowane przez Corning – Samsung deklaruje 4x większą odporność na zarysowania niż standardowe szkło aluminosilikatowe w przypadku Armor 2 oraz lepszą odporność na upadki (wspominają o testach laboratoryjnych, w których telefon przetrwał upadki z 2,2 m na szorstkie powierzchnie) en.wikipedia.org en.wikipedia.org. Tak więc S25 Ultra jest zbudowany, by wytrzymać codzienne użytkowanie tak dobrze, jak to tylko możliwe w smartfonie. Projekt aparatu to obecnie charakterystyczny wygląd Samsunga: pojedyncze pierścienie obiektywów lekko wystające z tyłu zamiast podniesionej „wyspy”. Są cztery obiektywy ustawione pionowo, co sprawia, że telefon lekko się chwieje na stole, ale wygląda schludnie. Urządzenie dostępne jest w kilku kolorach – standardowe opcje to Phantom Black oraz kilka srebrzystych lub lodowoniebieskich odcieni; Samsung oferował też niektóre ekskluzywne wykończenia online (np. różowe lub zielone odcienie tytanu) en.wikipedia.org en.wikipedia.org. Ogólny wygląd jest stonowany i technologiczny – niektórzy mogą uznać go za „anemiczny” lub zbyt użytkowy wired.com, ale inni docenią skupienie na wyświetlaczu. Ogromną zaletą konstrukcji S25 Ultra jest wbudowany S Pen, który chowa się w dolnej części telefonu. Żaden inny telefon w tym porównaniu tego nie ma. To znak rozpoznawczy dziedzictwa Galaxy Note i umożliwia precyzyjne pisanie odręczne, szkicowanie oraz zdalne wyzwalanie migawki aparatu. Jednak, warto zauważyć, że w tym roku Samsung usunął funkcje Bluetooth z S Pen (aby poprawić żywotność baterii i uprościć konstrukcję) – więc nie można już używać go jako pilota do prezentacji czy aparatu jak wcześniej en.wikipedia.org tomsguide.com. Rysik nadal działa świetniet for writing/drawing (no latency changes), it just doesn’t do the air gestures now. As for ergonomics: the S25 Ultra is duży i stosunkowo ciężki (~218 gramów), ale co ciekawe, jest o kilka gramów lżejszy od poprzedniego modelu, a nawet nieco lżejszy od największych iPhone’ów Pro Max firmy Apple z ostatnich lat. Recenzenci zauważyli, że jest „lżejszy niż jego główny rywal” i wygodny jak na urządzenie tej wielkości tomsguide.com. Jest również wodoodporny w standardzie IP68. Projekt Samsunga może nie przyciągać uwagi jak efektowny składany telefon, ale jest dopracowany na swój sposób: solidny, budzący zaufanie, a teraz z nieco większą krzywizną i kolorem, by nie był zbyt monolityczny.
- Pixel 10 Pro: Google udoskonalił swój kultowy design Pixel, zachowując poziomy pasek aparatu z tyłu, ale ulepszając materiały i odczucia. Pixel 10 Pro posiada polerowaną aluminiową ramkę z satynowym wykończeniem oraz błyszczący, szklany tył blog.google blog.google. Warto zauważyć, że Google podniosło poprzeczkę w kwestii zrównoważonego rozwoju – został wykonany z największej ilości materiałów z recyklingu w historii Pixela, a spasowanie i wykończenie mają być w tym roku bardziej premium blog.google blog.google. Pasek aparatu z tyłu jest w tej generacji nieco stonowany: nadal rozciąga się na całą szerokość, ale Google zmieniło proporcje (pasek w wersji Pro jest nieco grubszy, by pomieścić potrójny aparat, podczas gdy pasek w podstawowym Pixelu 10 jest cieńszy i ma podwójny aparat). To charakterystyczny wygląd, który jedni kochają, inni nie; jednak jest funkcjonalny, ponieważ pasek zapobiega kołysaniu się telefonu na stole i chroni obiektywy. Pixel 10 Pro występuje w typowych dla Google zabawnych, a zarazem eleganckich kolorach – Obsidian (czarny) i Porcelain (off-white) to klasyki, do których dołączają nowe odcienie, takie jak Moonstone (srebrzysty niebieski) i Jade (zielony) w modelach Pro blog.google blog.google. Telefon ma dobrze wyważony rozmiar – łatwiejszy do trzymania niż S25 Ultra, z płaskim ekranem, który wielu preferuje ze względu na wygodę użytkowania. Przy ~204 gramach jest lżejszy od Samsunga, ale nieco cięższy od iPhone’a z powodu większej baterii i metalowej konstrukcji. Pod względem wytrzymałości Pixel wykorzystuje Gorilla Glass Victus 2 z przodu (i prawdopodobnie z tyłu) androidheadlines.com, a także ma klasę odporności IP68 na wodę. Nowością od Google jest “Pixelsnap” ładowanie magnetyczne – w zasadzie odpowiedź Google na MagSafe. Seria Pixel 10 obsługuje nowy standard ładowania bezprzewodowego Qi2 z wbudowanymi magnesami do wyrównywania ładowarek, a Google wprowadza gamę magnetycznych akcesoriów (portfele, podstawki itp.), które przyczepiają się do tyłu blog.google blog.google. To świetny dodatek, ponieważ poprzednie Pixele miały ładowanie bezprzewodowe, ale nie miały magnesów do pewnego mocowania. Teraz możesz przyczepić Pixela do uchwytu samochodowego lub ładowarki i zatrzaśnie się na miejscu, tak jak iPhone’y z MagSWarto zauważyć, że Pixel 10 Pro (6,3″) i Pixel 10 Pro XL (6,8″) są identyczne pod względem funkcji, różnią się tylko rozmiarem – to pierwszy raz, gdy Google oferuje dwa rozmiary Pro, dając kupującym „niezależny wybór rozmiaru”, jak to określa Google blog.google. Jakość wykonania Pixel 10 Pro została pochwalona jako „doskonały design… udoskonalony z lepszą trwałością”, a nowe kolory/wykończenie sprawiają, że urządzenie naprawdę sprawia wrażenie premium techradar.com techradar.com. Krótko mówiąc, design Pixel 10 Pro wyróżnia się paskiem na aparat i delikatnymi opcjami kolorystycznymi, a urządzenie w końcu dogania konkurencję, oferując magnetyczne ładowanie bezprzewodowe i długoterminową trwałość (7 lat aktualizacji oznacza, że jest zbudowany, by służyć długo).
Podsumowanie: Wszystkie trzy telefony to solidnie wykonane, flagowe urządzenia. iPhone 17 stawia na kompaktową, a jednocześnie wytrzymałą konstrukcję z ulepszoną ochroną szkła macrumors.com i charakterystycznym, dopracowanym wykończeniem Apple. Galaxy S25 Ultra to duży i odważny model, z materiałami i dołączonym rysikiem skierowanymi do zaawansowanych użytkowników (teraz z lepszą ergonomią i mocniejszym szkłem) wired.com en.wikipedia.org. Pixel 10 Pro to kompromis – nowoczesny, świeży design, który jest zarówno stylowy, jak i praktyczny, z unikalnymi akcentami Google i nowym ekosystemem akcesoriów. Niezależnie od preferencji estetycznych, wszystkie modele wytrzymają codzienne użytkowanie i sporadyczne upadki, choć przy tak drogich urządzeniach etui nadal jest rozsądnym wyborem. A ponieważ Apple i Google wprowadzają teraz funkcje (USB-C, ładowanie w stylu MagSafe), które niwelują historyczne różnice, wybór pod względem designu może sprowadzać się po prostu do tego, który model najbardziej Ci się podoba lub najlepiej leży w dłoni.
Bateria i ładowanie
Duże ulepszenia w żywotności baterii definiują tę generację, zwłaszcza w przypadku Apple i Google, podczas gdy Samsung nadal oferuje solidną wytrzymałość i najszybsze ładowanie z tej trójki.
Pojemność baterii: Galaxy S25 Ultra ma na papierze największą baterię – 5 000 mAh tomsguide.com. Google Pixel 10 Pro jest tuż za nim z baterią 4 970 mAh (a większy Pixel 10 Pro XL podobno około 5 300 mAh) androidheadlines.com. Apple nie ujawnia pojemności baterii w iPhone’ach, ale rozbiórki wskazują, że iPhone 17 ma około średnio 3 000 mAh, a modele 17 Plus/Pro/Max mają większe baterie (iPhone 17 Pro Max rzekomo ma największą baterię w historii iPhone’a – około ~4 900 mAh, dzięki większej obudowie) theverge.com theverge.com. Pomimo mniejszej pojemności, ścisła integracja sprzętu i oprogramowania Apple zapewnia doskonałą wytrzymałość w codziennym użytkowaniu.
Wytrzymałość w rzeczywistych warunkach: Apple reklamuje iPhone’a 17 jako posiadającego „całodzienny czas pracy na baterii” – konkretnie do 30 godzin odtwarzania wideo, czyli 8 godzin więcej niż osiągnął iPhone 16 tomsguide.com tomsguide.com. To znaczący skok, możliwy dzięki wydajnemu układowi A19 i zarządzaniu energią w iOS 26 macrumors.com. W praktyce iPhone 17 powinien bez problemu wytrzymać cały dzień umiarkowanego użytkowania (czyli 15–18 godzin bez ładowania i około 6-7 godzin czasu pracy ekranu, w zależności od sposobu użytkowania). Apple wprowadziło także Adaptacyjny Tryb Zasilania, który inteligentnie uczy się Twojej rutyny i ogranicza zużycie energii, gdy prawdopodobnie nie potrzebujesz pełnej wydajności macrumors.com. Pierwsze wrażenia są takie, że podstawowy iPhone 17 niemal dorównuje pod względem czasu pracy zeszłorocznemu iPhone’owi 16 Pro Max – co jest imponującym osiągnięciem dla mniejszego urządzenia – a iPhone 17 Pro Max z większą baterią to prawdziwy telefon na dwa dni dla mniej wymagających użytkowników.
Galaxy S25 Ultra, z ogniwem 5000 mAh, również oferuje znakomity czas pracy na baterii. W teście ciągłego surfowania po sieci przez 5G według Tom’s Guide, S25 Ultra wytrzymał 17 godzin i 14 minut, co „zapewnia mu miejsce na liście telefonów z najlepszą baterią” tomsguide.com tomsguide.com. To około 30 minut więcej niż jego poprzednik (S24 Ultra) i tylko ~20 minut mniej niż czas iPhone’a 16 Pro Max w tym samym teście tomsguide.com. W codziennym użytkowaniu oznacza to, że S25 Ultra bez problemu przetrwa intensywny dzień – czasy pracy ekranu na poziomie 7-8 godzin są osiągalne – a jeśli korzystasz z telefonu mniej, możesz zakończyć dzień z 30-40% baterii. Jeden z recenzentów zauważył nawet, że przy użyciu adaptacyjnego odświeżania i trybu oszczędzania energii, S25 Ultra wydłużył czas do 18,5 godziny w teście przeglądania sieci tomsguide.com. Użytkownicy Samsunga mogą więc spokojnie zostawić ładowarkę w domu na cały dzień. Tylko najbardziej wymagający użytkownicy (ciągła nawigacja, hotspot 5G lub godziny nagrywania wideo) mogą potrzebować doładowania wieczorem.
Telefony Pixel firmy Google historycznie miały przeciętną żywotność baterii, ale Pixel 10 Pro wykazuje znaczną poprawę. Użytkownicy zgłaszają, że jest „ogromnie lepszy od Pixel 8” i nie występują problemy z przegrzewaniem, które nękały niektóre wcześniejsze urządzenia Tensor reddit.com. Chociaż nie mamy obecnie opublikowanych ustandaryzowanych wyników testów, dowody anegdotyczne i wczesne recenzje sugerują, że Pixel 10 Pro może wygodnie wytrzymać cały dzień – coś, z czym Pixel 9 Pro XL miał trudności (dla porównania, Pixel 9 Pro XL wytrzymał około 13 godzin w teście Tom’s Guide tomsguide.com, znacznie gorzej niż Samsung/Apple). Pixel 10 Pro, dzięki połączeniu nieco mniejszego ekranu (w modelu 6,3″) i być może lepszej wydajności Tensor G5, prawdopodobnie niweluje tę różnicę. Niemniej jednak, chip Google nadal nie jest tak energooszczędny przy dużym obciążeniu, co oznacza, że jeśli mocno obciążysz Pixela grami lub nagrywaniem wideo 4K, może rozładować się szybciej niż iPhone czy Samsung. Recenzja TechRadar zwróciła uwagę, że żywotność baterii cierpi z powodu profilu wydajności Tensor techradar.com – co oznacza, że podczas czuwania i lekkiego użytkowania jest dobrze, ale intensywne użytkowanie może powodować szybszy spadek poziomu baterii. Przy typowym miksie wiadomości, streamingu, map i korzystania z aparatu, Pixel 10 Pro powinien wytrzymać od rana do wieczora (około 15-16 godzin bez ładowania przy 5-6 godzinach aktywnego ekranu) – nie jest to telefon na dwa dni, ale solidny jak na flagowego Androida. Dodatkową dobrą wiadomością jest to, że Google i Samsung dorównali Apple w zakresie długoterminowego wsparcia: wszystkie trzy telefony mają zagwarantowane wieloletnie aktualizacje oprogramowania (Google i Samsung obiecują 7 lat aktualizacji systemu i zabezpieczeń obecnie androidheadlines.com wired.com, co oznacza, że z czasem będą jeszcze bardziej optymalizować żywotność baterii).Prędkości ładowania: Tutaj różnice stają się bardziej widoczne:
- Ładowanie przewodowe: Apple wprowadziło cichą, ale znaczącą aktualizację – iPhone 17 może naładować się do 50% w 20 minut przy użyciu wysokowatowego adaptera USB-C macrumors.com. Oznacza to wsparcie dla ładowania na poziomie około 30W-35W (poprzednie iPhone’y oferowały ~20W dla 50% w 30 min). Chociaż Apple nie podaje mocy ładowania, rzeczywiste testy ujawnią dokładną wartość. Tak czy inaczej, jest szybciej niż wcześniej i nieco zmniejsza dystans. Niemniej jednak, Galaxy S25 Ultra nadal ładuje się szybciej, obsługując do 45W. W testach S25 Ultra naładował się od 0 do 65-70% w 30 minut tomsguide.com – dla porównania, iPhone 16 Pro Max osiągnął ~55% w 30 min przy limicie ~27W tomsguide.com. Można więc oczekiwać, że iPhone 17 również osiągnie około 70% w 30 minut, biorąc pod uwagę deklarację 50%/20 min. Pixel 10 Pro obsługuje ładowanie na poziomie około 30W (Google nie podaje tej wartości, ale deklaruje ~55% w 30 minut) androidheadlines.com. Tak więc ładowanie Pixela jest obecnie porównywalne z iPhonem, może nieco wolniejsze do pełna. Liczbowo: Samsung 45W > Apple ~30W+ > Google ~30W. Warto zauważyć, że przewaga Samsunga jest bardziej widoczna powyżej 50% – osiągnie ~100% w mniej niż godzinę, podczas gdy iPhone i Pixel będą potrzebowały około 1 godziny 30 minut na pełne naładowanie z powodu wolniejszego ładowania powyżej 80%. Jeśli zależy Ci na superszybkim ładowaniu, Samsung zdecydowanie tu prowadzi (choć wciąż daleko mu do szalonych 80W-150W oferowanych przez niektóre chińskie marki).
- Ładowanie bezprzewodowe: Wszystkie trzy obsługują ładowanie bezprzewodowe Qi. iPhone 17 firmy Apple obsługuje MagSafe do 15 W (i prawdopodobnie także nowy standard Qi2 do 15 W, ponieważ Qi2 to w zasadzie MagSafe). Samsung S25 Ultra obsługuje Qi2 przy 15 W ale z haczykiem – Samsung nie umieścił magnesów w telefonie, więc aby uzyskać pełne dopasowanie i 15 W, potrzebujesz kompatybilnej ładowarki Qi2 i być może specjalnego etui z magnesami (Samsung sprzedaje takie etui) tomsguide.com. Bez magnesów ładowanie odbywa się z typową prędkością Qi (~10 W). Był to kontrowersyjny wybór; w praktyce telefony Samsunga mogą ładować się jak MagSafe, ale nie przyczepią się do ładowarki, dopóki nie dodasz magnetycznego pierścienia przez etui. Pixel 10 Pro i Pro XL od Google obsługują magnetyczny system Qi2 „Pixelsnap” – Pro XL osiąga nawet 25 W bezprzewodowo z drugą generacją Pixel Stand (i standardem Qi2.2) blog.google blog.google. Mniejszy Pixel 10 Pro prawdopodobnie ma nieco niższą moc (może 18-20 W bezprzewodowo). W każdym razie Pixel i iPhone mają teraz wygodne ekosystemy magnetycznego ładowania bezprzewodowego, podczas gdy Samsung polega na etui firm trzecich, by uzyskać to samo. Jeśli chodzi o ładowanie zwrotne: zarówno Samsung, jak i Google je oferują (ładuj słuchawki lub zegarek na pleckach telefonu). Odwrócone ładowanie bezprzewodowe Samsunga (Wireless PowerShare) daje około 4,5 W en.wikipedia.org. Wersja Google daje około 5 W. iPhone 17 firmy Apple nie obsługuje oficjalnie ładowania zwrotnego bezprzewodowego (plotki pojawiają się co roku, ale w 2025 nadal nie jest to włączone).
Podsumowując, czas pracy na baterii: iPhone 17 i Galaxy S25 Ultra są niemal na równi jako mistrzowie wytrzymałości, z lekką przewagą Apple przy lekkim użytkowaniu i Samsunga przy ciągłym, intensywnym użytkowaniu, ale oba mieszczą się w zakresie ~1,5 dnia dla większości użytkowników tomsguide.com tomsguide.com. Pixel 10 Pro poprawił się do poziomu całodziennej niezawodności, choć przy dużym obciążeniu jest krok za pozostałymi dwoma (winna jest nieefektywność Tensor) techradar.com. Ładowanie: Samsung wygrywa pod względem szybkości (szybkie 10-minutowe doładowanie daje dużo energii w S25 Ultra), podczas gdy Apple i Google wreszcie wychodzą poza ślimacze tempo, oferując przyzwoite, choć nie rekordowe prędkości. Jeśli zależy Ci na ładowaniu bezprzewodowym, magnetyczne rozwiązania Apple i Google sprawiają, że ładowanie bez kabla jest banalnie proste, podczas gdy u Samsunga jest to standardowe ładowanie bezprzewodowe, chyba że dokupisz akcesoria. Świetnie, że wszyscy trzej producenci poprawili technologię baterii – minęły czasy, gdy trzeba było nosić ładowarkę w połowie dnia dla flagowego telefonu.
Integracja AI i inteligentnych funkcji
Sztuczna inteligencja to modne hasło w świecie technologii w 2025 roku, a każdy z tych flagowych telefonów wykorzystuje AI na unikalne sposoby – od fotografii, przez asystentów osobistych, po generatywne modele działające na urządzeniu. Oto jak wypadają w praktycznym zastosowaniu AI:
- Apple iPhone 17: Apple zwykle jest bardziej powściągliwy w chwalenie się funkcjami „AI”, ale nie miej złudzeń – iPhone 17 jest naszpikowany inteligentnymi rozwiązaniami opartymi na uczeniu maszynowym. Chip A19 zawiera wyspecjalizowane Neural Engines oraz nawet Neural Accelerators wbudowane w każdy rdzeń GPU, zaprojektowane specjalnie do uruchamiania modeli generatywnej AI bezpośrednio na urządzeniu macrumors.com. To otwiera drogę do przyszłych możliwości – na przykład mówi się, że Apple pracuje nad zaawansowanymi modelami językowymi działającymi na urządzeniu (wyobraź sobie inteligentniejszą Siri lub asystenta osobistego, który działa bez chmury). Już po wyjęciu z pudełka iPhone 17 prezentuje AI głównie w aparacie i doświadczeniu użytkownika. Omawialiśmy Center Stage w sekcji aparatu – wykorzystanie AI do automatycznego kadrowania selfie theverge.com – oraz Photographic Styles, które na bieżąco dostosowują tonację zdjęć. Kolejnym obszarem są rozmowy wideo: Center Stage to nie tylko zdjęcia; podczas rozmów FaceTime lub Zoom przedni aparat utrzymuje Cię w centrum kadru, a nawet obejmuje innych, którzy dołączą, odpowiednio oddalając lub przybliżając obraz – wszystko dzięki śledzeniu AI theverge.com. iOS wykorzystuje też uczenie maszynowe do takich funkcji jak Live Text (rozpoznawanie i umożliwianie kopiowania tekstu z obrazów lub na żywo z aparatu), ulepszona autokorekta i dyktowanie (Apple twierdzi, że AI klawiatury jest znacznie ulepszone w iOS 17/18) oraz personalizacja, np. inteligentniejsze stosy widżetów. Nowością w iOS 17 (prawdopodobnie kontynuowaną w iOS 18/19) jest Personal Voice, która pozwala stworzyć klona swojego głosu poprzez czytanie podpowiedzi – to funkcja dostępności bardzo oparta na AI (neuronowe text-to-speech). Apple nie reklamuje jej w ten sposób, ale to model głosu na urządzeniu, który brzmi jak Ty. iPhone 17, dzięki wzmocnionemu Neural Engine, potrafi wygenerować ten głos i używać go do wypowiadania wpisywanego tekstu na żywo dla osób, które tego potrzebują. Może nie mamy jeszcze Apple „GPT” w telefonie, ale fundamenty już są. Nawet drobne rzeczy wykorzystują AI: wspomniana wcześniej Adaptive Power uczy się Twoich nawyków (rozpoznawanie wzorców napędzane AI), by optymalizować zużycie baterii macrumors.com. Face ID, jak zawsze, używa sieci neuronowej do rozpoznawania użytkownika. W jednym obszarze Apple nieco odstaje – proaktywna pomoc: Siri wciąż jest postrzegana jako mniej „inteligentna” niż Google Assistant. Od iOS 17 możesz wreszcie powiedzieć po prostu „Siri” (zamiast „Hey Siri”) i wydawać polecenia jedno po drugim, co pokazuje pewien postęp AI. Jednak Apple nie wprowadził jeszcze niczego na miarę nowych funkcji Google i Samsunga dotyczących połączeń i wiadomości (więcej o tym poniżej). Prywatność to kluczowy element podejścia Apple: niemal całe przetwarzanie AI (zdjęcia, polecenia Siri itd.) odbywa się na urządzeniu lub z użyciem zanonimizowanych danych, więc choć funkcje Apple mogą być nieco mniej nowatorskie, często lepiej chronią prywatność. Podsumowując, iPhone 17 wykorzystuje AI, by płynnie ulepszać istniejące doświadczenia – możesz nawet nie zauważyć, że to AI działa, gdy nowa funkcja iOS 26, taka jak autokorekta, poprawia całe zdania dokładniej, albo gdy Twój iPhone visual lookup rozpoznaje roślinę lub tłumaczy znak przez aparat w mgnieniu oka. To naj…cicho w tle, zgodnie z filozofią Apple, że to „po prostu działa”. Jednak w wyścigu zbrojeń AI konkurenci Apple byli bardziej agresywni, co prowadzi nas do…
- Samsung Galaxy S25 Ultra: Samsung postawił wszystko na AI w komunikacji podczas swojej premiery. W rzeczywistości, „Samsung ponownie wyposażył swoje flagowe telefony w możliwości sztucznej inteligencji”, wzbogacone o nowe duże modele językowe wired.com. Jednym z najważniejszych elementów jest to, jak Samsung integruje Gemini AI od Google (następcę GPT-3) oraz własnego Bixby w funkcje skierowane do użytkownika. S25 Ultra wprowadził ulepszoną funkcję asystenta głosowego, dzięki której możesz wykonywać złożone, wieloetapowe czynności tylko za pomocą głosu – jeden z recenzentów zauważył, że można dzięki temu sterować wieloma aplikacjami jednocześnie, co jest funkcją, której „chciałby mieć iPhone” tomsguide.com. Na przykład możesz powiedzieć: „Hej Bixby, otwórz Instagrama i opublikuj ostatnie zdjęcie, które zrobiłem, z podpisem ‘Sunset vibes’, a następnie wyślij je do Johna na WhatsAppie” – i teoretycznie telefon potrafi to wszystko zrozumieć i wykonać. Jest to możliwe dzięki nowym multimodalnym LLM Samsunga, które rozumieją bardziej złożone polecenia. Kolejną dużą funkcją AI jest „Now Brief”, nowy panel asystenta, który dostarcza proaktywnych informacji, takich jak poranny brief (pogoda, harmonogram, wiadomości itp.) oraz wieczorny brief z zadaniami do wykonania wired.com. Brzmi to podobnie do starego Google Now, wskrzeszonego przez Samsunga z ulepszeniami AI. Samsung zmienił także nazwy i ulepszył niektóre istniejące narzędzia: na przykład Smart Select w S Penie (do przycinania zrzutów ekranu) zostało ulepszone do „AI Select”, które potrafi inteligentnie wyodrębniać obiekty z obrazów lub nawet kontekstowo kopiować tekst rysikiem dzięki AI vision wired.com. Jest też Drawing Assist – nowa, zabawna funkcja, w której możesz coś naszkicować, a telefon za pomocą generatywnej AI zamieni to w dopracowany obraz lub różne style artystyczne wired.com (np. zamieni twój prymitywny rysunek domu w uroczą kolorową grafikę). Aplikacja aparatu Samsunga wykorzystuje AI do wielu rzeczy: optymalizacji sceny, wspomnianego wcześniej przetwarzania zoomu oraz nowej funkcji „Best Take”, która wykonuje wiele ujęć zdjęcia grupowego i jeśli ktoś mrugnie, pozwala AI podmienić twarz na taką z otwartymi oczami z serii zdjęć – bardzo podobnie jak Face Unblur/Best Take od Google. One UI 7 (oprogramowanie w S25) ma też udogodnienia, takie jak podsumowania rozmów telefonicznych przez AI – po rozmowie telefonicznej możesz otrzymać transkrypcję, a nawet podsumowanie rozmowy wygenerowane przez AI tomsguide.com tomsguide.com (koniec z zapominaniem, o czym była mowa podczas długiej rozmowy). Potrafi także tłumaczyć rozmowy głosowe na żywo podczas połączeńI Samsung nie zapomniał o oryginalnej funkcji Bixby: Bixby Text Call, która działa jak funkcja filtrowania połączeń, zamieniając rozmowy na tekst, na który możesz odpowiedzieć – teraz dostępna po angielsku (początkowo była tylko po koreańsku). Wiele funkcji AI Samsunga w rzeczywistości dogania rozwiązania, które Google już miało (filtrowanie połączeń, magiczna gumka itp.), jak zauważyła jedna z analiz na wired.com. Jednak integracja LLMs w całym systemie przez Samsunga to nowszy zwrot – można się spodziewać kolejnych funkcji, w których będziesz mógł poprosić telefon o podsumowanie, napisanie lub burzę mózgów w różnych aplikacjach (Samsung nawet zapowiedział integrację AI w aplikacjach Samsung Notes i Galeria do generowania treści). Podsumowując, Samsung zamienia S25 Ultra w coś na wzór szwajcarskiego scyzoryka AI: być może nie skorzystasz ze wszystkich funkcji (a niektóre mogą wydawać się gadżetami), ale łącznie mają one sprawić, że interakcje będą bardziej „inteligentne” i spersonalizowane. Co ważne, Samsung obiecuje wsparcie dla tych urządzeń przez 7 lat, więc funkcje AI mogą się rozwijać i ulepszać dzięki aktualizacjom przez długi czas – co oznacza, że S25 Ultra, którego kupisz dziś, może z czasem stać się jeszcze „mądrzejszy” wired.com.
- Google Pixel 10 Pro: Jeśli Samsung wprowadza funkcje AI, a Apple umożliwia AI głównie w tle, Google zasadniczo czyni AI gwiazdą programu w Pixelu 10 Pro. Ten telefon jest prawdopodobnie najbardziej „AI-first” smartfonem do tej pory. Google bezpośrednio zaimplementowało swoje najnowsze badania nad AI: seria Pixel 10 działa na Tensor G5, chipie współprojektowanym z zespołem Google DeepMind specjalnie do obsługi zaawansowanych modeli AI, takich jak Gemini (odpowiedź Google na GPT) na urządzeniu blog.google blog.google. Jedną z głównych nowych funkcji jest „Magic Cue”. Pomyśl o Magic Cue jak o proaktywnym asystencie cyfrowym, który przewiduje Twoje potrzeby. Na przykład, jeśli piszesz SMS-a o planach na kolację, Magic Cue może wyświetlić informacje o Twojej rezerwacji z OpenTable w małej dymku bezpośrednio w Wiadomościach techradar.com. Jeśli ktoś zapyta w czacie „Jaki jest numer telefonu Alicji?”, Magic Cue dyskretnie pobierze dane kontaktowe Alicji na dole ekranu techradar.com. Jest świadomy kontekstu w różnych aplikacjach: podczas rozmowy telefonicznej z linią lotniczą automatycznie wyświetli szczegóły Twojego lotu na ekranie z Twojego e-maila blog.google. Wszystko to dzieje się prywatnie na urządzeniu (za Twoją zgodą), koordynowane przez AI rozumiejącą kontekst. Wczesne recenzje uznały Magic Cue za subtelne i niezwykle przydatne – „możesz nawet nie zauważyć, że to się dzieje, i właśnie tak AI w telefonie powinna działać… powinna ułatwiać mi życie” techradar.com techradar.com. To jest Google realizujące dawną wizję Google Now z nowym AI – dając Ci informacje, których potrzebujesz, zanim o nie poprosisz. Są też funkcje połączeń i głosowe: Pixele już wcześniej wyróżniały się takimi rozwiązaniami jak Call Screening (gdzie Asystent Google odbiera nieznane połączenia i transkrybuje wiadomość rozmówcy). Pixel 10 rozwija to dalej – potrafi robić notatki podczas rozmów automatycznie, a nawet tłumaczyć mowę w czasie rzeczywistym. Jeden z imponujących pokazów: telefon potrafi przetłumaczyć Twoje wypowiedziane słowa na inny język Twoim własnym głosem. Recenzent powiedział: „tłumaczy mój głos na inny język płynnie – i to głosem, który brzmi zadziwiająco jak mój własny! To naprawdę działa – sprawdziłem to i byłem pod wrażeniem.” techradar.com <a href=”https://www.techradar.com/phones/google-pixetechradar.com To wykorzystuje postępy Google w dziedzinie głosowej AI (WaveNet itp.) do klonowania Twojego głosu na potrzeby komunikacji – to potężne narzędzie do wielojęzycznych rozmów. Aplikacja Dyktafon na Pixelu 10 może również wykorzystać tę technologię do oznaczania mówców i generowania transkrypcji spotkań z nazwiskami rozmówców, a nawet podsumowaniami w aplikacji. Omówiliśmy już wiele funkcji fotograficznych AI w Pixelu (Best Take, Magic Editor, generatywne skalowanie zoomu itp.). Warto też wspomnieć o integracji typu „Zapytaj Gmail/Dokumenty”: możesz poprosić Pixela o pomoc w redagowaniu e-maili lub wiadomości, korzystając z inteligentnych odpowiedzi lub nawet dłuższych sugestii, wykorzystując wbudowany duży model językowy. W zasadzie Pixel 10 Pro to jak uproszczona, ale zawsze dostępna hybryda ChatGPT/Asystenta, zintegrowana z podstawowymi funkcjami telefonu. Kluczowe jest to, że Google osiągnęło to w dużej mierze na urządzeniu lub w ścisłej integracji ze swoimi usługami, dzięki czemu wszystko wydaje się natywne. Przekłada się to na realną wygodę: jeden z recenzentów powiedział, że Pixel 10 Pro „spełnia obietnice, których Apple nie dotrzymało… to telefon, który ułatwia mi życie” techradar.com techradar.com. To duże wyróżnienie. Oczywiście te funkcje opierają się na złożonych modelach AI – Magic Cue i inne będą się poprawiać wraz z aktualizacjami modeli Google (Tensor G5 i model Gemini Nano na urządzeniu mogą być aktualizowane przez Feature Drops). Pixel jest także liderem w dziedzinie AI dla bezpieczeństwa osobistego: wykrywanie wypadków samochodowych, Emergency SOS z automatycznym responderem (Asystent może zadzwonić po służby ratunkowe i komunikować się za Ciebie, jeśli jesteś nieprzytomny – AI interpretuje Twoje polecenia) itp., które są mniej efektowne, ale ratują życie.
Porównując te trzy: Pixel 10 Pro od Google jest wyraźnym liderem w praktycznej, skierowanej do użytkownika integracji AI – robi rzeczy, które bezpośrednio zmniejszają tarcia w codziennych zadaniach (filtrowanie połączeń, pisanie notatek, proaktywne wyszukiwanie informacji) w sposób, który wydaje się niemal magiczny techradar.com. Samsung S25 Ultra nie pozostaje daleko w tyle i w niektórych przypadkach dorównuje Google (ma własne filtrowanie połączeń, sugestie rutyn itp.), ale podejście Samsunga to mieszanka powielania funkcji Google na Androidzie i dodawania kilku nietypowych nowości (jak generatywne rysowanie). Z pewnością ma silną obecność AI, ale można argumentować, że Google robi to bardziej spójnie, ponieważ kontroluje podstawową platformę Asystenta. iPhone 17 od Apple, choć niezwykle wydajny, obecnie podchodzi do tematu ciszej: polega na AI głównie do ulepszania zdjęć, obsługi Face ID, autokorekty i kilku nowych funkcji działających w tle. Prawdopodobnie Apple pracuje nad większymi skokami (plotki o „Apple GPT” dla Siri), a sprzęt A19 jest na to gotowy macrumors.com, ale na razie nie zobaczysz tylu wyraźnych sztuczek AI na iPhonie. Mimo to funkcje takie jak Visual Lookup (skieruj aparat na niemal wszystko – roślinę, obraz, obcy tekst – a iOS zidentyfikuje lub przetłumaczy) są napędzane przez AI i niezwykle przydatne, a na A19 działają offline. Apple integruje się też z szerszym ekosystemem AI – na przykład używając Siri z ChatGPT lub Skrótami do tworzenia własnych automatyzacji, choć to już zależy od użytkownika. Jeśli chcesz telefonu, który obecnie „wydaje się najinteligentniejszy” w codziennym użytkowaniu, Pixel 10 Pro wygrywa – jak napisał TechRadar, „Google dostarcza najbardziej użyteczną AI, która pomaga mi załatwiać sprawy na telefonie”, w sposób, który inni obiecywali, ale nie do końca zrealizowali techradar.com. Samsung jest blisko na drugim miejscu, dając zarówno pomocników AI Google, jak i własnych (masz w praktyce zarówno Google Assistant, jak i Bixby, plus aplikacje AI firm trzecich, wszystko dostępne). Apple jest trzecie pod względem widocznych funkcji AI, ale cicho wykorzystuje AI wszędzie i zwykle dopracowuje funkcje do perfekcji (np. gdy Apple w końcu wprowadzi bardziej konwersacyjną Siri lub osobisty dziennik z AI, prawdopodobnie będzie to bardzo zintegrowane i z naciskiem na prywatność). Jedno łączy wszystkie trzy: żadne z tych urządzeń nie wydaje się „głupie” – era smartfonów robiących tylko to, co im się każe, już minęła. Każdy z nich, na swój sposób, proaktywnie pomaga i upraszcza zadania, czy to sortując zdjęcia, blokując spamowe połączenia, czy sugerując odpowiedzi. Różnice polegają na tym, jak efektowne i konfigurowalne są te funkcje AI, przy czym Google jest obecnie najbardziej odważne.
Ekosystem oprogramowania i aktualizacje
Poza AI, doświadczenie z oprogramowaniem i przywiązanie do ekosystemu to kluczowe czynniki przy wyborze spośród tych telefonów. Każde urządzenie działa na innej wersji systemu operacyjnego (lub wariancie), z własnym ekosystemem aplikacji, usług i integracji między urządzeniami:
- iPhone 17 / iOS 19 (iOS 26?): iPhone 17 działa na najnowszym systemie iOS firmy Apple (na wrzesień 2025 r. Apple w marketingu nazywa go iOS 19, choć niektóre źródła prasowe określają go jako iOS 26, prawdopodobnie w ramach nowego nazewnictwa powiązanego z macOS) tomsguide.com. Pomijając nazewnictwo, to znajome doświadczenie iOS – zoptymalizowane, płynne i głęboko zintegrowane z ekosystemem Apple. Jeśli posiadasz Maca, iPada, Apple Watcha lub AirPods, iPhone 17 będzie z nimi współpracował bezproblemowo. Funkcje takie jak Continuity pozwalają rozpocząć zadanie na jednym urządzeniu i dokończyć na innym (na przykład zacząć pisać e-mail na telefonie i kontynuować na Macu, albo odbierać połączenia telefoniczne na Macu). iMessage i FaceTime pozostają kluczowymi atutami – komunikator Apple jest szyfrowany i bogaty w funkcje (Tapbacki, Memoji itd.), a FaceTime obsługuje teraz przekazywanie połączeń do Apple TV, a nawet dołączanie przez linki internetowe dla użytkowników spoza Apple. W iOS 17/18 Apple dodało także pocztę głosową FaceTime i podgląd wiadomości głosowych na żywo, podobnie jak oferuje to Pixel. App Store na iOS wciąż zazwyczaj otrzymuje najlepsze aplikacje i gry jako pierwszy, a wiele osób preferuje dopracowanie aplikacji iOS zoptymalizowanych pod ekran iPhone’a. Ekosystem Apple obejmuje teraz także Vision Pro (gogle AR/VR debiutujące w 2024 r.) – co ciekawe, iPhone 17 potrafi nagrywać Spatial Videos (stereoskopowe klipy 3D) do późniejszego oglądania na Vision Pro, choć funkcja ta jest ograniczona do systemu aparatów iPhone 17 Pro (wykorzystuje jednocześnie obiektyw ultraszerokokątny i główny). Jeśli chodzi o długość wsparcia, Apple historycznie zapewnia aktualizacje iOS dla iPhone’ów przez około 5+ lat – na przykład iPhone 11 z 2019 r. obsługuje iOS 17 z 2023 r. i prawdopodobnie otrzyma także iOS 18. iPhone 17 jako nowszy model powinien otrzymywać aktualizacje do ok. 2030 r. To nieco krócej niż 7-letnia obietnica Google/Samsunga, ale Apple ma sprawdzony rekord (często zapewnia też krytyczne poprawki bezpieczeństwa jeszcze dłużej). Zamknięty charakter iOS oznacza mniej możliwości personalizacji niż Android – nie można głęboko zmieniać wyglądu systemu ani instalować aplikacji spoza App Store (poza TestFlight lub nadchodzącymi zmianami wymuszonymi przez UE) – ale oznacza to także ogólnie stabilne i bezpieczne środowisko z minimalnym ryzykiem złośliwego oprogramowania. „Ogród otoczony murem” ma swoje zalety: wszystko jest weryfikowane, a uprawnienia prywatności są ściśle egzekwowane. Apple w ostatnich latach dodało więcej opcji personalizacji (widżety na ekranie głównym, Biblioteka aplikacji itd.), a w iOS 17 umożliwiło nawet własne ikony aplikacji przez tryby Skupienia. Jednak pod względem elastyczności Android wciąż wygrywa. iPhone natomiast wygrywa pod względem integracji: funkcje takie jak AirDrop do natychmiastowego udostępniania plików, Apple Pay (a teraz także przyjmowanie płatności zbliżeniowych na iPhonie, zamieniając go w terminal płatniczy), nadchodząca aplikacja Journal, która współpracuje ze zdjęciami/aktywnością, by rejestrować codzienne życie – to elementy całościowego podejścia Apple. Ekosystem App Store daje też dostęp do ekskluzywnych gier klasy premium (dzięki mocy A19 na iPhone trafiają gry o jakości konsolowej). Krótko mówiąc, wybierając iPhone’a, kupujesz dostęp do ekosystemu znanego z niezawodności, podejścia do prywatności i synergii, jeśli posiadasz kilka urządzeń Apple. Warto jednak pamiętać, że głęboka integracja usług Google (Gmail, Mapy, Asystent) jest obecna, ale nie tak natywna jak na Androidzie – np. możesz używać Google Maps na iPhonie, ale Siri domyślnie wybierze Apple Maps, chyba że wskażesz inaczej.
- Galaxy S25 Ultra / One UI 7 (Android 13/14): S25 Ultra działa na Androidzie (wersja 13 na start, z 14 prawdopodobnie dostępną przez aktualizację pod koniec 2025 roku), ale z nakładką One UI 7 od Samsunga tomsguide.com. One UI jest pełne funkcji i oferuje mnóstwo opcji personalizacji – być może nawet za dużo dla niektórych, ale zaawansowani użytkownicy to docenią. Masz tu takie funkcje jak Samsung DeX (podłącz telefon do monitora/TV, by uzyskać doświadczenie podobne do komputera), rozbudowany sklep z motywami, bezpieczną przestrzeń Samsung Knox do oddzielenia danych służbowych i prywatnych oraz mnóstwo ustawień do dostosowania. Samsung dołącza własne wersje wielu aplikacji Google (własne Wiadomości, Przeglądarka, Galeria itd.), choć obecnie możesz wybrać wersje Google, jeśli wolisz. S25 Ultra ma też integrację z Microsoftem od razu po wyjęciu z pudełka (LinkedIn w kontaktach, aplikacje Office, a szczególnie Link to Windows – możesz bezproblemowo wyświetlać powiadomienia i nawet uruchamiać aplikacje z telefonu na komputerze z Windows). Jeśli używasz komputera z Windows, S25 Ultra oferuje podobną wygodę współpracy między urządzeniami jak iPhone z Mac, dzięki współpracy Microsoftu i Samsunga (Phone Link). Ekosystem Galaxy to też ważna kwestia: masz Galaxy Watch lub Buds? Połączą się i zintegrują ze specjalnymi funkcjami (np. automatyczne przełączanie Buds, odblokowywanie telefonu zegarkiem itd.). Platforma SmartThings od Samsunga pozwala łatwo synchronizować urządzenia smart home z telefonem (teraz z wbudowaną obsługą Matter oraz Thread dzięki nowemu chipowi N1 w serii S25). Interfejs One UI 7 został dopracowany; Samsung podzielił belkę powiadomień na dwa gesty (jeden do powiadomień, drugi do Szybkich ustawień), co ułatwia obsługę jedną ręką na dużych ekranach tomsguide.com. Są też fajne dodatki jak Edge Panels (boczna szuflada skrótów), moduły Good Lock do ekstremalnej personalizacji elementów UI oraz Bixby Routines do automatyzacji działań na podstawie wyzwalaczy (np. „gdy zaczynam prowadzić, włącz Nie przeszkadzać i odtwórz Spotify”). Podstawowe aplikacje Google (Play Store, Gmail, Mapy itd.) są również obecne, więc masz trochę najlepsze z obu światów: usługi Google + ulepszenia Samsunga. Minusem jest to, że system może wydawać się „przeładowany” – dużo preinstalowanych aplikacji, a menu ustawień bywa skomplikowane. Mimo to Samsung poprawił się w ograniczaniu duplikatów aplikacji i daje użytkownikom wybór (np. domyślne wiadomości mogą być teraz Google Messages z RCS). Aktualizacje: Samsung zobowiązał się do 4 aktualizacji wersji systemu i 7 lat aktualizacji zabezpieczeń dla serii S25 wired.com. To oznacza, że jeśli telefon wystartował z Androidem 13, dostanie Androida 14, 15, 16, 17 (do 2028 roku) i poprawki bezpieczeństwa do 2032. To świetny wynik, dorównujący polityce Google. Jednak Samsung nie jest tak szybki jak Google w udostępnianiu nowych wersji Androida – spodziewaj się kilku miesięcy opóźnienia po wydaniu przez Google, bo trzeba nałożyć One UI. Mimo to Samsung jest jednym z najszybszych producentów w ostatnich latach (często aktualizuje flagowce do końca roku dla danej wersji Androida). Długie wsparcie oznacza, że ten telefon pozostanie bezpieczny i będzie dostawał nowe funkcje One UI przez długi czas – to duży atut, jeśli chcesz korzystać z urządzenia przez lata. Ekosystem Samsunga obejmuje też sprzęty AGD, telewizory itd., jeśli jesteś mocno związany z produktami Samsunga (integracja SmartThings, synchronizacja Samsung Health ze sprzętami itd.). One thing to mUwaga: ponieważ S25 Ultra działa na Androidzie, masz elastyczność w instalowaniu aplikacji spoza sklepu, korzystaniu z alternatywnych sklepów z aplikacjami, personalizowaniu domyślnych aplikacji (ustawienie Chrome lub Firefox jako domyślnej przeglądarki itp.), na co iOS pozwala tylko częściowo. Entuzjaści mogą nawet zrootować urządzenie lub zainstalować niestandardowe ROM-y (nie jest to powszechne, ale możliwe w przyszłości). Ogólnie rzecz biorąc, oprogramowanie S25 Ultra to szerokość funkcji i łączności – potrafi więcej od razu po wyjęciu z pudełka niż inne (od obsługi pióra w całym interfejsie po działanie jako komputer stacjonarny). Może wymagać więcej wysiłku, by poznać wszystkie jego możliwości, ale dla tych, którzy to zrobią, jest to satysfakcjonujące. Jeśli wolisz czystszego Androida, możesz wyłączyć niektóre aplikacje Samsunga lub użyć zamienników launcherów, ale piękne jest to, że możesz to zrobić.
- Google Pixel 10 Pro / Stock Android 16 (Pixel UI): Pixel 10 Pro oferuje czystą wizję Androida według Google, czyli czysty, szybki i pierwszy w kolejce do aktualizacji. Jest dostarczany z najnowszym Androidem 16 (stan na koniec 2025 roku) androidheadlines.com i będzie jednym z pierwszych, które otrzymają Androida 17, 18 itd. każdego roku. Google gwarantuje 7 lat aktualizacji systemu i zabezpieczeń dla serii Pixel 10 androidheadlines.com, co oznacza, że może otrzymać Androida 23 pod koniec swojego cyklu życia – to niespotykane wsparcie w świecie Androida, dorównujące typowemu wsparciu Apple i przewyższające większość innych. Oprogramowanie Pixel charakteryzuje się funkcjami najpierw dla Pixel, o których wspominaliśmy (Call Screen, Magic Cue, widżety At A Glance pokazujące kontekstowe informacje, takie jak dojazd do pracy czy dostawy paczek). Często mówi się, że Pixele mają „czystego Androida”, ale tak naprawdę to „Pixel Android” – lekko zmodyfikowany o ekskluzywne funkcje i estetykę Google (np. motyw Material You, który zmienia paletę kolorów systemu na podstawie tapety). Nie ma tu bloatware ani zdublowanych aplikacji – domyślne są aplikacje Google (oczywiście można zainstalować alternatywy). Interfejs jest uproszczony, a menu ustawień prostsze niż u Samsunga. Dla wielu Pixel zapewnia najpłynniejsze, najbardziej bezproblemowe doświadczenie z Androidem, bo wszystko jest dostrojone przez Google. Synergia z usługami Google jest oczywiście ścisła: jeśli korzystasz z Gmaila, Kalendarza Google, Dysku, Zdjęć itd., Pixel jest pod nie zoptymalizowany. Zdjęcia, na przykład, oferują darmowe przesyłanie w lekko skompresowanej jakości i ekskluzywne funkcje edycji na Pixelu. Korzystanie z Asystenta Google jest kluczowe – aktywacja przez ściskanie zniknęła, ale jest „Hej Google” głosowo lub przesunięcie od rogów, by uruchomić Asystenta. Telefony Pixel są też poligonem doświadczalnym dla najnowszych pomysłów Google: czy to nowy wygląd interfejsu (Material You), czy funkcje takie jak wykrywanie wypadków samochodowych, Pixele zwykle dostają je jako pierwsze. Kolejnym elementem ekosystemu są Pixel Buds i Pixel Watch – Google ma już własne akcesoria, które integrują się podobnie jak u Apple (szybkie parowanie, adaptacyjny dźwięk w Pixel Buds itd.). Choć ekosystem nie jest tak rozbudowany jak u Apple czy Samsunga, stale się rozwija. Pixele dobrze współpracują też z Chromebookami (np. Phone Hub pozwala zobaczyć SMS-y i ostatnie zdjęcia z telefonu na Chromebooku). I oczywiście otwartość Androida oznacza, że możesz instalować emulatory, zmieniać launchery, używać paczek widżetów – raj dla miłośników personalizacji, choć Pixel po wyjęciu z pudełka jest minimalistyczny. Unikalną obietnicą Google są Feature Drops – co kilka miesięcy telefony Pixel otrzymują nowe funkcje przez aktualizacje oprogramowania, nie tylko raz w roku. Może to być wszystko: od nowych trybów aparatu po nowe możliwości Asystenta. Dzięki temu telefon długo wydaje się świeży. Minusem: niektórzy uważają, że prostota Pixela oznacza mniej funkcji w porównaniu do Samsunga; na przykład Pixel nie ma wbudowanego bezpiecznego folderu jak Knox czy niektórych niszowych narzędzi, jak pilot IR czy zaawansowany menedżer plików. Jednak większość braków można uzupełnić aplikacjami firm trzecich, a Google skupia się na doświadczeniach, które codziennie doceni 95% użytkowników. Pixel to także wybór dla deweloperów i entuzjastów – z odblokowanym bootloaderem (w wersji odblokowanej), łatwym dostępem do roota, jeśli ktoś chce, i pierwszym dostępem do nowych API.
Podsumowując, kwestie ekosystemu mogą mieć wpływ na wybór w zależności od tego, z jakich innych urządzeń i usług korzystasz:
- Jeśli jesteś zanurzony w świecie Apple (Mac, iPad, Apple Watch, AirPods, usługi iCloud), iPhone 17 wpasuje się w to tak płynnie, że trudno będzie z tego zrezygnować. Siła ekosystemu Apple jest niezrównana – wszystko, od handoff po efekty iMessage, po prostu działa w jego obrębie, ale to zamknięta pętla.
- Jeśli jesteś użytkownikiem Windows/PC lub lubisz ofertę produktów Samsunga (może masz telewizor Samsunga albo podoba ci się pomysł zegarka z Androidem z większą liczbą funkcji), Galaxy S25 Ultra oferuje świetną funkcjonalność między urządzeniami (Link to Windows, Samsung Flow itd.) oraz ogromny zestaw funkcji sam w sobie. Ekosystem Samsunga jest nieco bardziej rozproszony (mieszanka usług Google, Microsoft, Samsung), ale daje ci elastyczność i wiele opcji.
- Jeśli jesteś mocno związany z usługami Google i chcesz najnowszych aktualizacji Androida bez zbędnych dodatków, Pixel 10 Pro jest niezwykle atrakcyjny. To androidowy odpowiednik „po prostu działa” dla usług Google – a do tego zawsze będziesz na bieżąco z nowościami systemu Android. Zobowiązanie do 7-letnich aktualizacji to prawdziwy przełom androidheadlines.com, dorównujący długowieczności iPhone’ów i oznaczający, że Pixel 10 Pro może otrzymywać nowe funkcje nawet w 2032 roku!
Oczywiście wszystkie trzy telefony mogą uruchamiać praktycznie te same najpopularniejsze aplikacje (Facebook, WhatsApp, Netflix itd.), a podstawowe usługi międzyplatformowe (Spotify, Slack itd.) działają niezależnie od systemu operacyjnego. Różnice tkwią w ekskluzywnych funkcjach (optymalizacje FaceTime vs. Google Meet, AirDrop vs. Nearby Share itd.), poziomie personalizacji (wysoki w Androidzie, umiarkowany w iOS) oraz sposobie obsługi aktualizacji i wsparcia. Na szczęście w tym roku żaden z tych wyborów nie pozostawi cię bez wsparcia: nawet „najgorsze” pod względem aktualizacji (dotychczas telefony z Androidem) teraz obiecują niespotykane wcześniej okresy wsparcia wired.com androidheadlines.com. Możesz więc wybrać na podstawie swojego stylu pracy i preferencji ekosystemu bez obaw o szybkie przestarzenie.
Ceny i dostępność
Na koniec porozmawiajmy o pieniądzach (i funtach, euro itd.) – ile kosztują te telefony i gdzie można je kupić, na dzień 9 września 2025 roku:
- iPhone 17: Apple wycenił iPhone’a 17 w USA od $799 za podstawowy model 256GB macrumors.com. Co istotne, to taka sama cena początkowa jak zeszłorocznego iPhone’a 16, który miał 128GB – więc Apple podwoiło podstawową pamięć bez podnoszenia ceny, co jest miłym bonusem macrumors.com. Dostępna jest także wersja 512GB (spodziewaj się ceny $999). Jeśli chcesz iPhone 17 Plus (większa wersja 6,9″) lub modele Pro, te zaczynają się drożej: np. TechCrunch podaje, że iPhone 17 Pro zaczyna się od $1,099, a Pro Max od $1,199 za 256GB techcrunch.com. Jednak nasze porównanie skupia się na iPhone 17 (nie-Pro). Regionalnie ceny się różnią – w Europie to prawdopodobnie około 899€, a w Wielkiej Brytanii ~£799 (Apple często utrzymuje zbliżone ceny). iPhone 17 był dostępny w przedsprzedaży od piątku, 12 września 2025, a w sklepach pojawił się 19 września 2025 w pierwszej fali krajów macrumors.com. Apple zazwyczaj wprowadza premierę w ponad 30 krajach na początku, w tym w USA, Kanadzie, Wielkiej Brytanii, większości krajów UE, Australii, Chinach itd., a następnie kolejna fala tydzień później (w tym przypadku 26 września dla kolejnych regionów) macrumors.com. Tak więc do końca września 2025 iPhone 17 powinien być szeroko dostępny na prawie wszystkich głównych rynkach. Operatorzy i strona Apple oferują plany ratalne, a Apple oferowało kredyty za wymianę starych iPhone’ów do $700, aby obniżyć koszt tomsguide.com tomsguide.com. Podsumowując, iPhone 17 jest wyceniony konkurencyjnie jak na flagowca, przebijając cenowo pozostałe dwa z tej listy, ale pamiętaj, że to także nieco inna klasa urządzenia (możesz rozważyć wersję Pro, jeśli chcesz porównać specyfikację z Ultra/Pixel Pro XL).
- Samsung Galaxy S25 Ultra: Samsung wprowadził model S25 Ultra w lutym 2025 roku z ceną wyjściową 1 299 USD za 256 GB tomsguide.com. Ta cena nie spadła znacząco do września, choć Samsung i operatorzy często oferują promocje – np. Samsung oferował wysokie rabaty za odkup (do 900 USD zniżki przy kwalifikującym się odkupie) w okolicach premiery tomsguide.com. Model 512 GB kosztuje 1 419 USD, a 1 TB aż 1 659 USD (choć w przedsprzedaży oferowano darmowe rozszerzenie pamięci) tomsguide.com. W Wielkiej Brytanii startował od 1 249 GBP, a ceny w innych krajach są równie wysokie (prawdopodobnie 1 299 EUR w Europie). S25 Ultra jest dostępny na całym świecie – Samsung sprzedaje go praktycznie na każdym rynku, bezpośrednio lub przez operatorów. Obecnie (jesień 2025) można znaleźć niewielkie zniżki lub promocje pakietowe (np. niektórzy operatorzy dodają Galaxy Watch lub Buds przy zakupie). Ponadto, z nadchodzącą premierą Galaxy S26 na początku 2026 roku, Samsung może organizować sezonowe wyprzedaże. Jednak na ten moment należy się spodziewać ceny czterocyfrowej za to urządzenie. To najdroższy z tej trójki, ale otrzymujesz maksymalnie rozbudowany sprzęt (a 256 GB pamięci w podstawie to hojna oferta, odpowiadająca nowej bazie iPhone’a i dwukrotnie większa niż w Pixelu). Dostępność jest powszechna: można go kupić w sklepie internetowym Samsunga, u wszystkich głównych operatorów, na Amazonie, w sklepach z elektroniką – Ultra jest łatwy do znalezienia. Warto zauważyć: tym razem na całym świecie jest tylko jedna wersja chipsetu (Snapdragon we wszystkich regionach), co upraszcza wybór (wcześniej niektóre regiony otrzymywały układy Exynos). Samsung wprowadził także tańsze modele S25: zwykły S25 (800 USD) i S25+ (1 000 USD), a nawet supercienki S25 Edge później w roku – ale te modele nie są przedmiotem naszego opracowania.
- Google Pixel 10 Pro: Google oficjalnie ogłosiło rodzinę Pixel 10 w sierpniu 2025 roku, a Pixel 10 Pro zaczyna się od 999,99 USD androidheadlines.com. Najprawdopodobniej dotyczy to wersji z 128 GB pamięci (ponieważ Android Headlines odnosi się do ceny 999 USD na Amazonie za 128 GB techradar.com), a 1 099 USD za 256 GB, z wyższymi cenami dla 512 GB lub 1 TB (tak, Google wprowadziło w tym roku opcję 1 TB). Większy Pixel 10 Pro XL zaczyna się od 1 199 USD (128 GB) i cena rośnie wraz z pojemnością blog.google. Google utrzymało bazowego Pixela 10 (nie-Pro) na poziomie 799 USD, aby konkurować cenowo z podstawowym iPhonem blog.google. Jeśli chodzi o dostępność, seria Pixel 10 trafiła do sprzedaży 28 sierpnia 2025 na typowych rynkach Google blog.google. Zasięg Google nie jest tak szeroki jak Apple czy Samsunga – Pixele są oficjalnie sprzedawane w około 17 krajach. Kluczowe regiony to USA, Kanada, Wielka Brytania, Niemcy, Francja, Japonia, Australia i kilka innych krajów europejskich oraz azjatycko-pacyficznych. Jeśli jesteś w kraju, w którym Google nie sprzedaje Pixeli (jak Indie, większość Azji, Ameryka Łacińska), być może będziesz musiał go importować lub skorzystać z pośredników. W USA Pixele są sprzedawane bez blokady przez Google Store, Amazon itd., a także przez Verizon, AT&T, T-Mobile (wszyscy główni operatorzy je oferują, często z własnymi promocjami). Google często prowadzi promocje na przedsprzedaż – np. darmowy Pixel Watch lub oferty na wymianę. Po premierze własny sklep Google czasem oferuje zniżki na zestawy (np. 100 USD taniej przy zakupie z Pixel Buds). We wrześniu (kilka tygodni po premierze) możesz zobaczyć niewielką obniżkę ceny lub dodatkową zachętę, gdy zbliża się sezon świąteczny, ale generalnie Pixel 10 Pro będzie się utrzymywał w okolicach 999 USD przez jakiś czas. Warto wspomnieć, że urządzenia Pixel mają tendencję do szybszego spadku cen niż iPhone’y – więc po sześciu miesiącach możesz częściej znaleźć je w promocji. Ale na razie to nowość.
Jak więc wypadają pod względem opłacalności? iPhone 17 (nie-Pro) jest zdecydowanie najtańszy z tej trójki – 799 USD zapewnia flagowe doświadczenie, choć bez teleobiektywu czy najwyższej jakości wykonania. Pixel 10 Pro za 999 USD to środek stawki – płacisz 200 USD więcej i dostajesz teleobiektyw oraz bardziej zaawansowane funkcje AI, a także bardziej premiumową obudowę; jest wyceniony praktycznie jak iPhone 17 Pro. Galaxy S25 Ultra jest najdroższy – 1 299 USD, co uzasadnia jego większy rozmiar, dodatkowy sprzęt (S Pen, więcej aparatów, najwyższe specyfikacje). Jeśli zależy Ci na cenie, iPhone 17 lub Pixel 10 (nie-Pro) mogą być lepszym wyborem bez większych kompromisów. Ale jeśli chcesz telefon „bez kompromisów”, to i tak musisz liczyć się z czterocyfrową kwotą za Pixel 10 Pro XL, S25 Ultra lub iPhone Pro Max.
Jeśli chodzi o dostępność i wsparcie: wszystkie trzy są obecnie łatwo dostępne (koniec 2025 roku). Apple i Samsung mają rozbudowane sieci sprzedaży detalicznej i wsparcia na całym świecie – naprawy lub serwis można uzyskać stosunkowo łatwo. Google poprawił wsparcie, otwierając więcej centrów serwisowych (a nawet oferując opcje samodzielnej naprawy dzięki współpracy z iFixit), ale nadal nie jest tak wszechobecny jak Genius Bary Apple czy centra serwisowe Samsunga. Jeśli ważna jest dla Ciebie możliwość odwiedzenia fizycznego sklepu po pomoc, Apple jest na pierwszym miejscu, Samsung na drugim (niektóre sklepy Best Buy i UbreakiFix obsługują naprawy Samsunga), Google na trzecim (niektóre autoryzowane punkty, w innych przypadkach wysyłka pocztowa w wielu regionach).Wartość odsprzedaży to kolejny aspekt: iPhone’y tradycyjnie najlepiej trzymają wartość. Tak więc iPhone 17 kupiony za 799 dolarów może po roku sprzedać się za wyższy procent ceny niż Samsung czy Pixel. Telefony Samsunga często szybciej tracą na wartości (co jest dobre, jeśli kupujesz później, ale złe dla odsprzedaży, jeśli kupiłeś wcześnie). Wartość odsprzedaży Pixela jest umiarkowana – nie tak niska jak kiedyś, dzięki dłuższemu wsparciu, ale nadal nie na poziomie iPhone’a. Jeśli wymieniasz telefon co roku, to może mieć znaczenie.
Podsumowując tę sekcję: iPhone 17 jest tutaj najtańszą opcją z wyraźną przewagą, co czyni go atrakcyjnym wyborem wśród flagowców macrumors.com. Pixel 10 Pro kosztuje więcej, ale oferuje funkcje na poziomie Pro, które to uzasadniają, i jest tańszy od Samsunga Ultra o kilkaset dolarów. Galaxy S25 Ultra to luksusowy wybór, plasujący się na szczycie cenowym wśród mainstreamowych telefonów (choć nadal tańszy od składanych modeli). Wszystkie są już dostępne, Apple i Samsung są obecni na całym świecie, a Google skupia się na kluczowych rynkach. W zależności od promocji (zwłaszcza wymiany starych urządzeń), ceny mogą być zbliżone – na przykład wymiana starego iPhone’a może pozwolić na zakup iPhone’a 17 za około 100 dolarów, a hojne oferty Samsunga mogą znacznie obniżyć cenę Ultra dla osób wymieniających sprzęt tomsguide.com tomsguide.com. Warto więc sprawdzać promocje. Ale patrząc wyłącznie na cenę katalogową: $$ < $$$ < $$$$ (iPhone < Pixel < Galaxy).
Podsumowując, każdy z tych nowych flagowców z 2025 roku ma swoje mocne strony:
- iPhone 17 imponuje, oferując wiele funkcji z poziomu Pro (wyświetlacz 120Hz, aparaty wysokiej rozdzielczości, najnowszy procesor) w niższej cenie macrumors.com macrumors.com, a wszystko to w znanej jakości wykonania Apple i w ramach ich ekosystemu. To najłatwiejszy do polecenia wybór dla osób korzystających z produktów Apple lub tych, którzy cenią sobie równowagę między wydajnością, jakością aparatu i długowiecznością w rozsądnej cenie.
- Galaxy S25 Ultra to wybór dla użytkownika żądnego najwyższych parametrów: ma największy ekran, najbardziej wszechstronny zestaw aparatów, obsługę rysika i potężną wydajność tomsguide.com tomsguide.com. Jest drogi, ale za te pieniądze otrzymujesz prawdopodobnie najbardziej zaawansowany smartfon na rynku pod względem funkcji – urządzenie, które jeden z recenzentów nazwał „może najlepszym telefonem w ogóle” tomsguide.com. Jeśli chcesz telefonu, który potrafi dosłownie wszystko (i nie przeszkadzają Ci jego rozmiar oraz cena), S25 Ultra jest właśnie takim urządzeniem.
- Pixel 10 Pro (i jego większy brat Pro XL) to najnowsze osiągnięcie w dziedzinie AI w smartfonach i wizji Google na temat pomocnego, zorientowanego na użytkownika urządzenia. Może nie wygrywa w surowych testach wydajności z A19 czy Snapdragonem, ale w codziennym użytkowaniu może faktycznie sprawiać wrażenie „najinteligentniejszego”. Od filtrowania połączeń po robienie niesamowitych zdjęć bez wysiłku – to przykład programistycznej przewagi Google techradar.com techradar.com. To czarny koń, który może skraść show tym, którzy cenią czyste doświadczenie Androida pełne naprawdę przydatnej inteligencji. A ponieważ Google dorównuje innym pod względem długości wsparcia, to także bezpieczny wybór na lata androidheadlines.com.
W 2025 roku to naprawdę niezwykłe, że nie można się pomylić – to trzy doskonałe flagowe telefony wydane mniej więcej w tym samym czasie, każdy przesuwający granice. Ostateczna decyzja może zależeć od preferencji ekosystemu i konkretnych priorytetów: Czy cenisz dopracowaną synergię iPhone’a Apple, wszechstronność i moc Samsunga Ultra, czy innowacyjność AI w Pixelu od Google? Mamy nadzieję, że to porównanie wyjaśniło te różnice, abyś mógł wybrać urządzenie najlepiej dopasowane do Twoich potrzeb.
Źródła: Apple Newsroom macrumors.com macrumors.com, MacRumors macrumors.com macrumors.com, Tom’s Guide tomsguide.com tomsguide.com, TechRadar techradar.com techradar.com, Android Headlines androidheadlines.com androidheadlines.com, TechCrunch techcrunch.com techcrunch.com, Wired wired.com, oraz inne wymienione powyżej.