LIM Center, Aleje Jerozolimskie 65/79, 00-697 Warsaw, Poland
+48 (22) 364 58 00

Bezlustrowa bitwa 2025: Panasonic S5 II vs Fujifilm X-T5 vs Nikon Z7 II – Który aparat rządzi?

Bezlustrowa bitwa 2025: Panasonic S5 II vs Fujifilm X-T5 vs Nikon Z7 II – Który aparat rządzi?

Mirrorless Battle 2025: Panasonic S5 II vs Fujifilm X-T5 vs Nikon Z7 II – Which Camera Reigns Supreme?

Panasonic Lumix S5 II, Fujifilm X-T5 i Nikon Z7 II to trzy potężne bezlusterkowce skierowane do entuzjastów i profesjonalistów. Każdy z nich ma swoje unikalne atuty: S5 II i Z7 II oferują przewagę pełnej klatki, podczas gdy X-T5 imponuje wysoką rozdzielczością matrycy APS-C. W tym kompleksowym porównaniu przeanalizujemy specyfikacje, funkcje, rzeczywistą wydajność w fotografii i wideo oraz opinie ekspertów i użytkowników. Do połowy 2025 roku wszystkie trzy modele dojrzały dzięki aktualizacjom oprogramowania, spadkom cen i rozbudowanym ekosystemom obiektywów – ale pojawiają się też plotki o ich następcach. Sprawdźmy, jak wypadają w porównaniu pod względem jakości obrazu, autofokusa, stabilizacji (IBIS), obiektywów, czasu pracy na baterii, ergonomii i ceny oraz który z nich może być najlepszym wyborem dla Ciebie.

Panasonic Lumix S5 II – Pełnoklatkowy hybrydowy potwór

  • Matryca i rozdzielczość: 24,2 MP pełnoklatkowa matryca BSI-CMOS z podwójnym natywnym ISO i nowym autofokusem z detekcją fazy na matrycy. Rozdzielczość jest niższa niż u konkurentów, ale zapewnia doskonałą wydajność przy słabym świetle i szybki odczyt (do 30 kl./s przy migawce elektronicznej). S5 II oferuje także tryb wielokrotnej ekspozycji 96 MP dla dodatkowych detali, gdy jest to potrzebne.
  • Mocne strony wideo: Prawdziwy hybrydowiec, S5 II jest stworzony dla filmowców. Może nagrywać 6K open-gate (3:2) do 30p oraz przeskalowane UHD/DCI 4K z pełnej szerokości matrycy do 30p, wszystko w 10-bitowym kolorze. Dla 4K/60p używa kadrowania APS-C, co jest pewnym ograniczeniem, ale pozwala na dłuższe nagrania bez przegrzewania. Co ważne, Panasonic wyposażył aparat w profesjonalne narzędzia wideo, takie jak monitory fali, wektroskopy, obsługę LUT i kontrolę kąta migawki, funkcje wciąż rzadkie w tej klasie. Wbudowany wentylator chłodzący zapewnia nieograniczony czas nagrywania nawet w wysokiej jakości (testowane przy 40°C). Jak twierdzi sam Panasonic, S5 II „wykracza poza” konkurencję, oferując tak zaawansowane funkcje wideo.
  • Przełom w autofokusie: S5 II to pierwszy aparat Panasonica z autofokusem z detekcją fazy, co wreszcie rozwiązuje piętę achillesową wcześniejszych modeli Lumix. Eksperci zgłaszają ogromną poprawę – DPReview zauważa, że detekcja fazy „rozwiązuje niedoskonałości” starego systemu DFD, a ruchy AF są teraz zdecydowane i przewidywalne, dając znacznie większą pewność. W rzeczywistości wydajność AF jest „znacznie bliższa poziomowi konkurencyjnych modeli Sony, Canona i Nikona”. Nie jest to system nieomylny – czasem może pojawić się opóźnienie lub szukanie ostrości w bardzo słabym świetle – ale aktualizacje firmware’u (v2.0/v3.0 w 2024 r.) jeszcze bardziej poprawiły wykrywanie i śledzenie obiektów. Dzięki rozpoznawaniu ludzi/zwierząt/pojazdów, które jest już bardzo „uporczywe”, system niemal dorównuje liderom klasy, tylko minimalnie ustępując Sony/Canon w najtrudniejszych warunkach.
  • Stabilizacja i zdjęcia seryjne: 5-osiowy IBIS Panasonica jest doskonały. S5 II wprowadził „Active I.S.”, który według firmy jest dwukrotnie skuteczniejszy niż stabilizacja w oryginalnym S5. W praktyce recenzenci uznali, że nagrania z ręki są niezwykle stabilne – tryb Boost I.S. potrafi imitować statyw przy statycznych ujęciach. System ten umożliwia także 8-klatkowy tryb wysokiej rozdzielczości z ręki (96 MP) z korekcją ruchu dla poruszających się obiektów. Dla fotografów akcji S5 II wykonuje do 9 kl./s mechanicznie i 30 kl./s elektronicznie z ciągłym AF, choć bufor zapełni się po kilku sekundach przy 30 kl./s (około 200 RAW-ów). Mimo to to imponująca szybkość jak na pełną klatkę 24 MP.
  • Konstrukcja i obsługa: S5 II ma solidną, uszczelnioną obudowę z wygodnym, umiarkowanie głębokim uchwytem. Waży około 740 g (z baterią)shop.panasonic.comamazon.com – plasuje się pośrodku między lżejszym Fuji a cięższym Nikonem. Posiada w pełni odchylany ekran dotykowy 3” (świetny do wideo i vlogowania) oraz podwójne sloty na karty SD UHS-II dla elastycznego przechowywania i kopii zapasowych. Wizjer elektroniczny to OLED 3,68 mln punktów (powiększenie 0,78×), nie jest liderem rozdzielczości, ale jest przyzwoity. Warto zauważyć, że korpus zawiera ten mały wentylator bez kompromisów w zakresie odporności na kurz i warunki atmosferyczne. Układ przycisków będzie znajomy dla użytkowników lustrzanek/mirrorlessów (pokrętło PSAM itp.), a nie retro-pokrętła Fuji. Ogólnie ergonomia jest chwalona jako solidna i wygodna podczas długich sesji.
  • Najważniejsze zalety i wady: Zalety: Wyjątkowe możliwości wideo w tej cenie (6K, 10-bit, brak limitu nagrywania), znacznie ulepszony AF, wiodąca w klasie stabilizacja IBIS i świetna wartość – startowała od 1 999 USD, ale często w promocji za około 1 649 USD w połowie 2025 r. Ponadto wybór obiektywów L-mount znacznie się powiększył (dzięki Sigmie i innym w L-Mount Alliance). Wady: Żywotność baterii jest przeciętna – około 370 zdjęć CIPA na jednym ładowaniudpreview.com, co nawet Panasonic określa jako „nieco rozczarowujące”dpreview.com (tryby oszczędzania energii mogą to wydłużyć). Crop w 4K/60 oznacza, że nie jest to pełna szerokość matrycy przy 60p, a rozdzielczość 24 MP, choć świetna w słabym świetle, nie dorównuje szczegółowością rywalom 40–45 MP przy dużych wydrukach. AF, mimo ogromnej poprawy, jest nadal nieco mniej dopracowany niż renomowany system Sony w trudnych scenariuszach śledzenia ciągłego. Ogólnie rzecz biorąc, Lumix S5 II to „świetny aparat uniwersalny zarówno dla fotografów, jak i filmowców”, jak ujął to jeden z recenzentówdpreview.com, oferując równowagę możliwości, której niewiele modeli dorównuje w tej cenie.

Fujifilm X-T5 – Retro cud APS-C z mocą 40MP

  • Matryca i jakość obrazu: X-T5 posiada matrycę 40,2MP APS-C X-Trans CMOS 5 HR, czyli matrycę APS-C o najwyższej rozdzielczości w historii Fujifilm. Ten sensor BSI zapewnia detale na najwyższym poziomie – Fujifilm z dumą podkreśla, że „zbliża się do jakości pełnej klatki” pod względem rozdzielczości i efektów obrazu. Rzeczywiście, X-T5 generuje przepięknie ostre zdjęcia; ekspercka recenzja chwali jego „znakomitą jakość obrazu zarówno w JPEG, jak i RAW”. Zakres dynamiczny jest znakomity – DPReview zauważyło, że matryca 40MP ma bardzo niski poziom szumów odczytu, co daje elastyczne pliki RAW, które dobrze znoszą mocne rozjaśnianie cieni (można niedoświetlić i podbić ~4–5 EV z minimalną stratą jakości). Bazowe ISO to 125, z rozszerzoną opcją ISO 64 dla maksymalnego zakresu dynamicznego (przydatne w jasnym świetle, podobnie jak ISO 64 w Nikonie). Krótko mówiąc, mimo mniejszej matrycy, X-T5 pod względem jakości obrazu dorównuje nawet pełnej klatce – to jeden z najlepszych obrazów APS-C w historii, co przyniosło mu opinię „naszego ulubionego aparatu APS-C dla fotografów” według DPReview.
  • Wydajność w fotografii: Skoncentrowany na fotografii, X-T5 oferuje 15 kl./s zdjęć seryjnych z migawką mechaniczną (lepszy bufor niż poprzednik). Z migawką elektroniczną osiąga 20 kl./s w trybie crop 1,29× (praktycznie 30 kl./s przy cropie 1,3×, dając zdjęcia 24MP) – świetne do dynamicznych serii, choć rolling shutter może ograniczać użyteczność przy bardzo szybkich ruchach (niestackowana matryca 40MP ma czas odczytu ok. 25 ms w pełnej rozdzielczości). Fujifilm dodał też tryb Pixel-Shift 160MP multi-shot do pracy na statywie, ale recenzenci uznali go za kapryśny (wymaga składania w oprogramowaniu i całkowicie statycznych scen) – miły dodatek, ale mało praktyczny (AP wymienił go jako „nieskuteczny” w wadach).
  • Autofokus i funkcje ustawiania ostrości: X-T5 korzysta z najnowszego hybrydowego AF Fujifilm z 425 punktami detekcji fazy. Przejął ulepszony AF z wykrywaniem obiektów z linii X-H2 i w praktyce jest „bardzo sprawny”, potrafi rozpoznawać i śledzić twarze, oczy, zwierzęta itd. Według jednego z recenzentów, AF w X-T5 jest „szybki, dobrze zaprojektowany” do większości zastosowań fotograficznych. Jednak nie jest absolutnym liderem wśród konkurencji – DPReview zauważyło, że „są nieco bardziej niezawodne systemy AF w tej cenie” w innych aparatach (prawdopodobnie chodzi o Sony lub Canona). W trudnych warunkach śledzenia (szczególnie przy wielu obiektach) system Fuji nadal można zmylić – np. może przeskoczyć na inną twarz, jeśli Twój obiekt się odwróci. Dziwne jest też, że Fuji nie ma uniwersalnego trybu „tracking” niezależnego od wykrywania twarzy w wideo, co bywa krytykowane. Mimo to, w przypadku pojedynczych obiektów (portrety, ptaki na tle nieba itd.) detekcja oka działa wyjątkowo dobrze – jest pewna i „przyklejona” do celu. Entuzjaści manualnego ostrzenia docenią focus peaking i unikalny cyfrowy split-image Fuji. Ogólnie, AF nie jest już słabym punktem jak w początkach serii X; jest solidny do wszystkiego poza najbardziej wymagającymi zastosowaniami sportowo-przyrodniczymi.
  • Możliwości wideo: W przeciwieństwie do nastawionych na wideo modeli X-H2/H2S, X-T5 ponownie skupia się na zdjęciach, ale nie odstaje w kwestii wideo. Może nagrywać wideo do 6.2K 30p (z użyciem cropa matrycy 1,23×) oraz 4K do 60p (z oversamplingiem lub niewielkim cropem) w 10-bitowym formacie 4:2:2 wewnętrznie. Obsługuje profile F-Log, a nawet F-Log2 dla rozszerzonego zakresu dynamicznego w postprodukcji. Kompromisem jest to, że w porównaniu do X-H2, X-T5 nie wykorzystuje pełnej szerokości matrycy w trybach najwyższej jakości – ten crop 1,22× oznacza nieco mniej szczegółów i więcej szumu w 6.2K/4K HQ niż u „brata”, który odczytuje pełną szerokość 8K. Efekt rolling shutter jest również zauważalny (około 25 ms w 6.2K), więc szybkie panoramowanie może powodować efekt „galaretki”. W praktyce, oversamplowane 4K (tryb HQ) wygląda świetnie – wystarczająco szczegółowo dla większości, tylko trochę ustępuje absolutnie najlepszym trybom X-H2 – a crop faktycznie pomaga zmniejszyć rolling shutter do ~15 ms w standardowych trybach 4K. X-T5 oferuje także wewnętrzne nagrywanie 10-bitowe (H.265) i może wypuszczać sygnał RAW lub ProRes RAW przez HDMI do zewnętrznego rejestratora, co jest imponujące w tej klasie cenowej. AF wideo jest generalnie dobry dla pojedynczych obiektów (detekcja oka działa podczas wideo), ale przy kilku osobach może „skakać” między twarzami, jak już wspomniano. IBIS aparatu sprawdza się także w wideo: testerzy zgłaszają bardzo dobrą stabilizację przy ujęciach z ręki, z trybem „IS Boost” do stabilizacji statycznych ujęć jak ze statywu. Nadal występuje pewne kołysanie podczas chodzenia (żaden aparat tej klasy nie eliminuje tego całkowicie bez gimbala). Podsumowując, choć wideo nie jest głównym celem X-T5, jest bardziej niż wystarczający do poważnych projektów 4K – po prostu z nieco większym rolling shutter i mniejszą liczbą dodatków typowo wideo (brak waveformów itp.) niż Panasonic.
  • Budowa, sterowanie i ergonomia: W duchu serii X-T firmy Fujifilm, X-T5 oferuje „tradycyjne, dotykowe, nastawione na zdjęcia doświadczenie.” Ma dedykowane pokrętła na górnej płycie do ISO, czasu migawki i kompensacji ekspozycji, a także pierścień przysłony na większości obiektywów Fuji – układ, który wielu fotografów uwielbia za bezpośredniość. Korpus jest solidny i uszczelniony (około 130×91×64 mm, 557 g z baterią)en.wikipedia.orgdpreview.com. Warto zauważyć, że Fuji zmniejszyło X-T5 w porównaniu do X-T4, przez co usunięto opcję uchwytu na baterię (co jest punktem spornym dla niektórych długoletnich użytkowników). Uchwyt jest mniejszy; dla większości nadal wystarczająco wygodny, ale osoby z dużymi dłońmi lub fotografujące długimi teleobiektywami mogą tęsknić za dodatkową masą uchwytu. Tylny ekran X-T5 to 3″ odchylany ekran dotykowy – a Fujifilm powróciło do mechanizmu 3-kierunkowego odchylania (odchyla się w górę, w dół i nawet na bok do pionowych zdjęć), zamiast w pełni odchylanego ekranu z X-T4. To ucieszyło purystów, którzy wolą odchylanie do zdjęć ze statywu i ulicznych (bez potrzeby wysuwania ekranu), choć oznacza to, że ekran nie może być skierowany do przodu do vlogowania. Wizjer EVF 3,69 mln punktów (powiększenie 0,8×) jest szczegółowy i oferuje odświeżanie do 100 fps, zapewniając ostry obraz. Ogólnie rzecz biorąc, retro stylizacja X-T5 i „angażujące analogowe sterowanie” to duża część jego uroku – aparat aż się prosi o używanie do fotografii, a Fuji konsekwentnie trzyma się tej filozofii.
  • Ekosystem obiektywów: Jedną z mocnych stron Fuji jest linia obiektywów XF. Ponieważ X-T5 używa matrycy APS-C, obiektywy mogą być mniejsze i tańsze niż ich pełnoklatkowe odpowiedniki. Fujifilm oferuje wszystko – od ultraszerokiego 8 mm i jasnych stałek (23 mm f/1.4, 33 mm f/1.4 itd.) po wysokiej jakości zoomy (16–55 mm f/2.8, 50–140 mm f/2.8), a nawet kompaktowe stałki f/2 do podróży. Do 2025 roku wsparcie firm trzecich dla mocowania X gwałtownie rośnie: Sigma i Tamron wprowadziły obiektywy z autofokusem dla Fuji, a także dostępnych jest wiele opcji Viltrox, Tokina, Samyang. Oznacza to, że użytkownicy X-T5 mają ogromny wybór szkieł, pokrywających praktycznie wszystkie potrzeby bez konieczności stosowania adapterów. Dla osób przechodzących z lustrzanek warto zaznaczyć, że nie można używać obiektywów Canon/Nikon na X-mount bez drogich adapterów z powodu różnic w odległości rejestrowej – ale przy tak bogatej ofercie natywnych opcji, dla większości nie stanowi to problemu.
  • Bateria i wytrzymałość podczas fotografowania: X-T5 korzysta z pojemnej baterii Fuji NP-W235 (tej samej co X-T4). Według normy CIPA wystarcza ona na około 580 zdjęć na jednym ładowaniudpreview.comdpreview.com, co jest bardzo dobrym wynikiem – w praktyce wielu fotografów zgłasza, że jedna bateria wystarcza na cały dzień zdjęć, zwłaszcza przy włączonym trybie oszczędzania energii. Czas nagrywania wideo również jest przyzwoity (około 90 minut 4K na jednym ładowaniu). Brak gripu na baterię oznacza, że przy intensywnych sesjach warto mieć zapasową baterię, ale na szczęście czas pracy jest lepszy niż w starszych modelach Fuji (dla porównania, X-T3 – ok. 390 zdjęć). Można też ładować aparat przez USB-C, co jest wygodne w podróży.
  • Podsumowanie zalet i wad: Zalety: Ekstremalnie wysokiej rozdzielczości obrazy 40MP dorównujące szczegółowością pełnej klatce, piękna kolorystyka Fuji i symulacje filmów, kompaktowy korpus idealny do podróży/ulicy, angażujące analogowe pokrętła sprawiające, że fotografowanie jest przyjemnością, skuteczna 5-osiowa stabilizacja IBIS (~7 stopni)dpreview.comdpreview.com, oraz szeroki ekosystem obiektywów. To jeden z najlepszych aparatów do fotografii w swojej cenie – jak ujęła to jedna publikacja, „niewiele aparatów dorównuje X-T5 pod względem czystej radości i możliwości fotografowania dla entuzjastów”. Co ważne, jest stosunkowo przystępny cenowo: 1 699 USD na start za sam korpus i nadal w tej okolicy w 2025 roku (sprzęt Fuji trzyma wartość; znaczące obniżki są rzadsze niż w przypadku Nikona/Panasonica). Wady: Śledzenie ostrości nie jest tak niezawodne jak w najlepszych systemach (czasami ustępuje Sony/Canon pod względem skuteczności przy szybkiej akcji). Jakość wideo, choć bardzo dobra, nie jest najmocniejszą stroną X-T5 w porównaniu do prawdziwych hybryd jak S5 II – rolling shutter i sub-sampling/crop sprawiają, że nie jest to pierwszy wybór dla dedykowanych filmowców. Brak opcji uchwytu pionowego i mniejszy grip mogą być wadą dla osób fotografujących długie wydarzenia lub używających dużych obiektywów – niektórzy użytkownicy zgłaszali, że X-T5 jest mniej wyważony z dużymi szkłami i brakowało im uchwytu z X-T4. Na koniec, pliki 40MP są duże; dla niektórych fotografów są „niepotrzebne” i obciążają magazynowanie oraz obróbkę (jedna z nielicznych wad wymienionych przez AP) – choć zawsze można robić zdjęcia JPEG 20MP lub 10MP, jeśli chcesz zaoszczędzić miejsce. Podsumowując, Fujifilm X-T5 to aparat dla fotografów w pełnym tego słowa znaczeniu – „jeden z najlepszych aparatów do robienia zdjęć, jakie kiedykolwiek powstały” jak napisał jeden z recenzentów – oferujący uzależniające doświadczenie fotografowania i oszałamiające rezultaty dla tych, którym nie przeszkadza jego bezkompromisowo fotograficzny charakter.

Nikon Z7 II – Wysokorozdzielczy pełnoklatkowiec dla purystów obrazu

  • Jakość sensora i obrazu: Sercem Nikona Z7 II jest pełnoklatkowy sensor BSI CMOS 45,7 MP (praktycznie ten sam doskonały sensor co w oryginalnym Z7 i Nikonie D850)dpreview.com. Ten sensor jest znany z wyjątkowej jakości obrazu: DPReview stwierdziło wprost, że jakość obrazu jest „absolutnie znakomita w szerokim zakresie scenariuszy”, z niezwykle elastycznymi plikami RAWdpreview.com. Z7 II oferuje wysoki zakres dynamiczny, szczególnie przy unikalnym bazowym ISO 64, co pozwala na uchwycenie większej ilości światła na ekspozycję niż typowe sensory ISO 100. Daje to przewagę w gradacji tonalnej i zachowaniu świateł – to powód, dla którego wielu fotografów krajobrazowych uwielbia Nikona. W rzeczywistości Z7 II został wyróżniony jako jeden z najlepszych aparatów do fotografii krajobrazowej, a eksperci podkreślali, że ISO 64 „pozwala uchwycić o 2/3 EV więcej światła niż większość konkurentów, zapewniając lepszą jakość tonalną oprócz doskonałego zakresu dynamicznego.” Jeśli chodzi o szczegółowość, pliki 45 MP są bogate i pozwalają na łatwe tworzenie dużych wydruków (brak filtra dolnoprzepustowego, więc maksymalna ostrość). Kolory JPEG prosto z aparatu oddają przyjemną, neutralną kolorystykę Nikona – niektóre testy wykazały, że kolory Z7 II (np. żółcie i zielenie) są nieco cieplejsze i bogatsze niż u konkurencji, co jest w dużej mierze subiektywne, ale przez wielu preferowane. W słabym świetle sensor sprawdza się dobrze; choć nie jest tak nastawiony na wysokie ISO jak sensory o niższej rozdzielczości, nadal może dawać czyste rezultaty przy ISO 3200–6400, a nawet wyżej, z natywnym zakresem ISO 64–25 600. Ogólnie rzecz biorąc, jeśli najwyższa jakość obrazu jest Twoim priorytetem (krajobrazy, studio, architektura), Z7 II spełni oczekiwania – jego pliki RAW mają ogromny zakres edycji, a bazowe ISO 64 to cecha wyróżniająca.
  • Autofokus i szybkość: Autofokus w Z7 II to 493-punktowy system detekcji fazy, obejmujący większość kadru. Został ulepszony względem oryginalnego Z7 dzięki podwójnym procesorom EXPEED 6, które zwiększyły możliwości śledzenia i dodały nowe tryby Eye i Animal-Detect AF. W praktyce, autofokus Z7 II jest bardzo dobry do ogólnego użytku, choć nie jest już najbardziej zaawansowanym systemem Nikona. Pewnie ustawia ostrość przy portretach, krajobrazach i umiarkowanej akcji. Na przykład, możesz teraz używać Eye-Detect w trybie szerokiego pola AF, więc aparat priorytetowo traktuje oko wybranej osoby – przydatne w scenach z wieloma osobami. Czułość AF w słabym świetle sięga około -3 EV (a nawet niżej w specjalnym trybie AF do słabego światła), co jest całkiem dobre. Tam, gdzie odstaje, to szybkie sporty: seria zdjęć kończy się na 10 kl./s (z ciągłym AF) – i nawet to ma zastrzeżenie, że pełne śledzenie nie jest dostępne przy maksymalnej prędkości (może robić 10 kl./s z ostrością ustawioną na stałe lub w ograniczonym obszarze; do pełnego śledzenia obiektu trzeba użyć nieco wolniejszych serii). Nikon poprawił bufor (do 77 zdjęć RAW), więc aparat lepiej utrzymuje te serie niż oryginał. Do większości zdjęć dzikiej przyrody lub sportu Z7 II poradzi sobie z przyzwoitą sekwencją, ale nie jest tak wyrozumiały jak aparat ze stosem matryc, np. Nikon Z8/Z9 czy Sony A1. Ogólna wydajność AF: DPReview podsumowało „Ogólnie autofokus w Z7 II jest bardzo dobry. W kilku aspektach ustępuje najlepszym konkurentom, ale w porównaniu do starszych aparatów (zwłaszcza lustrzanek) ustawia ostrość bardzo skutecznie przy minimalnym wkładzie użytkownika.”. To dobrze podsumowuje – to duży krok naprzód względem lustrzanek pod względem precyzji w całym kadrze (nie trzeba już przekadrowywać dzięki punktom AF na matrycy), ale aparaty takie jak Sony A7R V czy Canon R5 mają przewagę w rozpoznawaniu obiektów i spójności śledzenia. Do połowy 2025 roku nowsze korpusy Nikona (Z8 itd.) przewyższyły Z7 II pod względem AF, ale Z7 II nadal jest niezawodny w większości zastosowań – portrety, krajobrazy, podróże i wolniejsza akcja to pewne ustawienie ostrości; po prostu przy bardzo szybkich, nieprzewidywalnych ruchach trzeba liczyć się z mniejszym odsetkiem udanych zdjęć.
  • Stabilizacja: Z7 II ma 5-osiową stabilizację obrazu w korpusie (IBIS) ocenianą na około 5 stopni redukcji drgań (CIPA) dla statycznych zdjęć. Choć solidna, jest nieco w tyle za konkurencją (Canon i Panasonic chwalą się nawet 6–8 stopniami przy współpracy z obiektywem IS). W praktyce użytkownicy zgłaszają możliwość robienia zdjęć z ręki przy czasach ~1/8 lub 1/4 sekundy przy dobrej technice. IBIS znacznie zwiększa potencjał ręcznego wykorzystania wysokiej rozdzielczości matrycy – redukuje rozmycia przy normalnych czasach naświetlania, zapewniając szczegółowość, jaką daje 45 MP. Do wideo, IBIS w Z7 II plus Elektroniczny VR (cyfrowa stabilizacja) pomagają ustabilizować ujęcia z ręki, choć przy włączonym elektronicznym VR może pojawić się crop i lekkie drgania. Jest skuteczny do amatorskiego wideo, ale może nie tak płynny jak „Active IS” Panasonica w dynamicznych sytuacjach. Nikon poprawił IBIS w nowszych modelach (Z8/Z9, a nawet Zf mają podobno 6–8 stopni poprawy), więc przyszły Z7 III może przynieść mocniejszą stabilizacjędigitalcameraworld.com. Mimo to, do większości potrzeb fotograficznych IBIS w Z7 II to przydatne narzędzie – po prostu nie jest to cecha wyróżniająca ponad podstawy.
  • Funkcje wideo: Nikon zaprojektował Z7 II głównie z myślą o zdjęciach, ale poczynił pewne postępy w zakresie wideo. Może nagrywać UHD 4K do 60p, choć przy 4K/60 pojawia się niewielki crop 1,08× (prawie pełna klatka, tylko minimalne przycięcie). Przy 4K/30 i niżej wykorzystuje pełną szerokość matrycy (z pomijaniem linii, ponieważ 45 MP to więcej niż potrzeba do 4K). Z7 II może przesyłać 10-bitowy N-Log lub HLG HDR przez HDMI do zewnętrznego rejestratora, a nawet obsługuje wyjście wideo RAW (ProRes RAW lub Blackmagic RAW) – jednak wewnętrznie nagrywa pliki 8-bit 4:2:0. Oznacza to, że aby w pełni wykorzystać jakość wideo (i zakres dynamiczny przez Log), zalecany jest zewnętrzny rejestrator. Jakość wideo jest dobra – ale ponieważ nie jest nadpróbkowana (poza lekkim nadpróbkowaniem w FX 4K/30 z odczytu 6K), nie jest tak ostra jak u niektórych konkurentów. W rzeczywistości, własna linia Z6 Nikona z matrycą 24 MP, która nadpróbkowuje z 6K, daje bardziej szczegółowy obraz 4K niż Z7 II. Efekt rolling shutter przy 4K/60 jest łagodny (pomaga crop), a przy 4K/30 na pełnej klatce umiarkowany. Z7 II posiada focus peaking, zebry oraz wejścia na mikrofon/słuchawki, a także praktyczny odchylany ekran, co docenią filmowcy przy niskich/wysokich ujęciach. Brakuje jednak bardziej zaawansowanych narzędzi wspomagających wideo na ekranie (brak waveform/vectorscope jak u Panasonica). Podsumowanie dla wideo: Z7 II doskonale sprawdzi się przy wysokiej jakości 4K w większości projektów, zwłaszcza jeśli używasz zewnętrznego rejestratora do 10-bitowego Log lub RAW. Po prostu nie jest to pierwszy wybór dla osób stawiających wideo na pierwszym miejscu – aparaty takie jak S5 II czy inne mają więcej funkcji typowo filmowych. Sam Nikon sugerował, by poważni filmowcy rozważyli Z6 II (z nadpróbkowanym 4K) zamiast Z7 II przy premierze. Niemniej jednak, przy ogromnych obniżkach cen do 2025 roku, niektórzy hybrydowi twórcy uznają Z7 II za fantastyczną okazję do okazjonalnego wideo, biorąc pod uwagę nową cenę poniżej 2000 USDnofilmschool.comnofilmschool.com.
  • Projekt i ergonomia: Z7 II zachowuje nikonowskie DNA doskonałej obsługi. Korpus wykonany jest z wytrzymałego stopu magnezu, w pełni uszczelniony przed warunkami atmosferycznymi i wyposażony w głęboki, wygodny uchwyt, który zapewnia bardzo pewny chwyt nawet z dużymi obiektywamidpreview.comdpreview.com. Wielu fotografów chwali ergonomię Nikona – przyciski i pokrętła naturalnie układają się pod palcami, a Z7 II kontynuuje tę tradycję. Ma górny wyświetlacz LCD do szybkiego podglądu ustawień. Wizjer elektroniczny to OLED 3,69 mln punktów (powiększenie 0,8×) – nie tak wysokiej rozdzielczości jak niektóre 5,7 mln konkurencji, ale wciąż bardzo wyraźny. Tylny ekran LCD 3,2″ odchyla się w górę i w dół (ale nie do przodu); Nikon zdecydował się nie stosować w pełni odchylanego ekranu w tym modelu o wysokiej rozdzielczości, uznając, że odchylenie wystarczy dla użytkownika nastawionego na fotografię. Niektórzy recenzenci wspomnieli, że chcieliby 2-osiowego odchylenia (jak w Fujifilmie) dla wygody przy zdjęciach pionowych. Z7 II wprowadził podwójne sloty na karty: jeden na CFexpress/XQD i jeden na SD UHS-II, oferując zarówno szybkie, jak i wygodne opcje przechowywania. Była to odpowiedź na opinie po jednogniazdowym oryginalnym Z7. Obsługuje także zasilanie i ładowanie przez USB-C, a Nikon wypuścił pionowy uchwyt na baterie (MB-N11), który nie tylko podwaja czas pracy na baterii, ale też zapewnia sterowanie w orientacji portretowej. Ogólnie rzecz biorąc, Z7 II sprawia wrażenie narzędzia profesjonalnego – solidnego, dobrze wyważonego (około 675 g wagi korpusu) i z klasyczną logiką sterowania Nikona, w której użytkownicy lustrzanek poczują się jak w domu. Jak zauważył jeden z ekspertów, „połączenie rozmiaru, ceny, obsługi i jakości obrazu” czyni Z7 II najlepszym wyborem dla fotografów wyruszających w odległe miejsca. Jest na tyle ciężki, by stabilizować duże obiektywy, ale wciąż bardziej kompaktowy niż odpowiednik lustrzankowy (i lżejszy niż seria S1 Panasonica – choć nieco cięższy od S5 II i X-T5).
  • Ekosystem obiektywów: Linia obiektywów Nikon Z-mount, początkowo uboga, znacznie się rozrosła do 2025 roku. Nikon wypuścił gamę wysokiej jakości obiektywów S-line, które są wysoko oceniane przez krytyków – od ultrawyraźnych stałek (35mm, 50mm, 85mm f/1.8 S oraz egzotycznych obiektywów f/1.2) po zoomy (14–24mm, 24–70mm, 70–200mm f/2.8 S trójca, a także lżejsze zoomy f/4 i podróżne zoomy o zmiennej przysłonie). Dla wysokiej rozdzielczości Z7 II, obiektywy S-line są znakomite, oddając mnóstwo detali. Wielu fotografów łączy Z7 II z 24–70mm f/4 S (kompaktowy, ostry zoom) lub 24–120mm f/4 S dla większej wszechstronności. Użytkownicy teleobiektywów mają teraz do wyboru takie opcje jak 100-400mm, a nawet stałki 400mm/600mm. Obiektywy firm trzecich: Nikon początkowo ściśle kontrolował Z-mount, ale do 2025 roku zaczynają pojawiać się obiektywy AF firm trzecich. Na przykład Tamron (współpracujący z Sony) zaczął wypuszczać wersje Z-mount (Tamron 70–300mm, 17–28mm itd., czasem pod marką Nikon jako przeprojektowane modele). Sigma ogłosiła, że wprowadzi niektóre obiektywy Art na Z-mount. Tańsze marki, jak Viltrox, mają też kilka stałek AF dla Z. Tak więc, choć ekosystem nie jest tak szeroki jak u Sony, wybór obiektywów Nikon Z obejmuje większość potrzeb na dziś – a obiektywy DSLR F-mount można podłączyć przez adapter FTZ z pełną funkcjonalnością AF. Jeśli masz już szkła Nikona (np. legendarny 14–24 lub 70–200E na F-mount), działają dobrze na Z7 II przez adapter, choć możesz nie uzyskać absolutnej ostrości od krawędzi do krawędzi jak w natywnych obiektywach, ze względu na różnice w szkle ochronnym matrycy. Niemniej jednak, wybór obiektywów nie jest już głównym problemem dla Nikon Z – czy potrzebujesz jasnych potworów f/1.2 z pięknym bokeh, czy kompaktowych zoomów f/4, w 2025 roku znajdziesz coś dla siebie.
  • Czas pracy na baterii: Z7 II używa akumulatora EN-EL15c (kompatybilnego wstecz z wcześniejszymi typami EN-EL15). Według normy CIPA wystarcza na około 420 zdjęć (LCD) lub ~360 przez EVF na jednym ładowaniu, co – podobnie jak w Panasonicu – jest raczej po niższej stronie. W praktyce wielu użytkowników uzyskuje ponad 600 zdjęć, ponieważ testy CIPA są bardzo wymagające energetycznie. Dodanie gripu podwaja tę pojemność i jest zalecanym akcesorium do długich sesji lub pracy z wideo. Nikon umożliwia także stałe zasilanie przez USB-C, więc można zasilać aparat z powerbanku podczas timelapsów lub długich nagrań wideo. Mimo to, w tym trio X-T5 ma lekką przewagę pod względem wytrzymałości baterii (580 vs ~420 zdjęć). Jeśli fotografujesz na mrozie lub robisz dużo zdjęć seryjnych, warto mieć zapasowe akumulatory do Z7 II.
  • Cena i wartość (2025): Z7 II pojawił się na rynku w cenie 3 000 USD (korpus) jako model z wyższej półki. Do połowy 2025 roku jego cena znacząco spadła wraz z wprowadzeniem Z8 i wzrostem konkurencji. Często można go kupić w promocji za około 1 800–2 000 USD nowynofilmschool.comnofilmschool.com, co czyni go fantastyczną okazją jak na pełnoklatkowy aparat 45 MP. (W rzeczywistości w czerwcu 2025 roku w B&H był dostępny za 1 796 USD, co jest zdumiewające w tej klasienofilmschool.comnofilmschool.com.) Oznacza to, że Z7 II często kosztuje teraz mniej niż nowy Panasonic S5 II czy Fujifilm X-H2, co daje do myślenia – jeśli liczy się dla Ciebie czysta jakość zdjęć w przeliczeniu na dolara, Z7 II stał się trudny do pobicia. Należy jednak pamiętać, że podwyżka cen Nikona jest zapowiadana na koniec 2025 roku (podnosząc cenę z powrotem do 2 299 USD)nikonrumors.com, prawdopodobnie z powodu inflacji lub pozycjonowania przed premierą następcy. Nawet za 2 299 USD Z7 II oferuje bardzo dużo, ale poniżej 2 tys. USD to jedna z najlepszych okazji na wysokorozdzielczy pełnoklatkowy aparat.
  • Zalety i wady: Zalety: Najlepsza w klasie jakość obrazu 45 MP z wyjątkową rozpiętością tonalną (częściowo dzięki ISO 64). Wytrzymała konstrukcja i wygodna ergonomia, które wielu fotografów uważa za jedne z najlepszych. Teraz z podwójnymi slotami na karty i szerokim wyborem obiektywów, to dopracowany system. Świetny do krajobrazów, studia, portretów – w każdej sytuacji, gdzie liczą się szczegóły i jakość tonalna. Obecnie także bardzo kompetentny hybrydowy aparat w niższej cenie (4K/60 i 10-bitowy zewnętrzny log do wideo, plus niezawodna kolorystyka Nikona)nofilmschool.comnofilmschool.com. Wady: Mimo że szybki, AF/śledzenie nie jest najnowocześniejsze w 2025 roku; fotografowie akcji mogą uznać, że „pozostaje w tyle za najlepszymi konkurentami” w trybie ciągłego AF. Seryjne zdjęcia 10 kl./s są ograniczone w porównaniu do prawdziwych aparatów sportowych. Funkcje wideo są bardziej podstawowe (brak 10-bitowego zapisu wewnętrznego, duże uzależnienie od zewnętrznego rejestratora dla log/RAW). IBIS jest skuteczny, ale na papierze nie tak mocny jak u rywali. Kolejna kwestia: Z7 II ma już ponad 3 lata – czas na następcę, a plotki sugerują, że Z7 III jest w fazie rozwoju (być może z matrycą o wyższej rozdzielczości lub typu stacked). Nikon utrzymuje Z7 II konkurencyjnym dzięki aktualizacjom firmware i obniżkom cen, ale niektóre najnowsze funkcje (AI, wykrywanie obiektów itp.) mogą pojawić się dopiero w kolejnym modelu. Mimo to, w połowie 2025 roku wielu pyta „Czy Nikon Z7 II nadal warto kupić?” – a odpowiedź recenzentów zwykle brzmi tak, jeśli cenisz jego mocne stronynofilmschool.com. To nadal „sprawdzony” hybrydowy bezlusterkowiec, który wyróżnia się jakością obrazu i jest teraz znacznie bardziej dostępny cenowonofilmschool.com. Dla fotografów, którzy nie potrzebują absolutnie najnowszej technologii, ale chcą wysokiej rozdzielczości w pełnej klatce, Z7 II to atrakcyjny wybór.

Pełna klatka vs APS-C: Różnice w rozmiarze matrycy w praktyce

Jedną z najbardziej podstawowych różnic w tym trio jest rozmiar matrycy: Panasonic S5 II i Nikon Z7 II mają pełnoklatkowe (35 mm) matryce, podczas gdy Fujifilm X-T5 ma matrycę APS-C (współczynnik crop ok. 1,5×). Jak to wpływa na Twoją fotografię?

  • Wydajność przy słabym oświetleniu: Ogólnie rzecz biorąc, pełnoklatkowe matryce mają przewagę podczas fotografowania w słabym świetle i przy wysokim ISO. Dzięki większej powierzchni sensora i często większym pikselom (przy podobnych rozdzielczościach) zbierają więcej światła, co skutkuje niższym poziomem szumów przy danym ISO. Na przykład matryca Nikona daje bardzo czysty obraz przy bazowym ISO 64 aż do ISO 800, a nawet przy ISO 3200+ zachowuje dobrą szczegółowość – to zaleta przy nocnych krajobrazach lub wydarzeniach w pomieszczeniach. 40MP APS-C od Fujifilm, dzięki nowoczesnej konstrukcji BSI, zaskakująco zbliża się wydajnością – testy pokazują około 1 stopień różnicy w szumie w porównaniu do pełnoklatkowego 45MPcanon-europe.com. Innymi słowy, X-T5 może wykazywać nieco więcej ziarna przy ISO 6400 niż Z7 II przy ISO 6400, ale różnica nie jest ogromna (być może Fuji wygląda jak ISO 8000, gdy Nikon jest na 6400)fujixweekly.com. Pełnoklatkowy Panasonic 24MP, z mniejszą liczbą pikseli, będzie miał jeszcze większy rozmiar pojedynczego piksela, co potencjalnie daje mu najczystszy obraz przy wysokim ISO z tej trójki – użytkownicy S5 II rzeczywiście zgłaszają doskonałe rezultaty w słabym świetle (Panasonic stosuje także Dual Native ISO w matrycy S5 II, co optymalizuje poziom szumów przy dwóch różnych ustawieniach ISO). Ogólnie rzecz biorąc, pełna klatka daje przewagę w zakresie szumów i dynamiki – około 0,5–1,0 EV lepsza wydajność przy wysokim ISO dla równoważnych generacji sensorówfujixweekly.com. Oznacza to, że jeśli fotografowanie w słabym świetle jest dużą częścią Twojej pracy (koncerty, astrofotografia, wesela), S5 II lub Z7 II zachowają więcej szczegółów w cieniach i kolorów przy wysokim ISO, podczas gdy X-T5 może wymagać kompromisu w postaci redukcji szumów. Niemniej jednak, różnica ta zmniejszyła się dzięki technologii; APS-C nie odstaje, a sprytna redukcja szumów i zachowanie sensora bez ISO w Fuji pozwalają mocno obrabiać pliki w postprodukcji bez brzydkich szumów.
  • Głębia ostrości i bokeh: Pełnoklatkowa matryca zapewni płytszą głębię ostrości przy tym samym kącie widzenia i przysłonie w porównaniu do APS-C. Fotografowie wykorzystują to do uzyskania kremowego rozmycia tła w portretach. Na przykład, obiektyw 50mm f/1.8 na pełnej klatce zachowuje się jak 33mm f/1.2 na APS-C, aby uzyskać to samo kadrowanie i głębię ostrości. W praktyce, z X-T5 możesz użyć obiektywu XF 56mm f/1.2, aby naśladować efekt, jaki daje 85mm f/1.8 na Nikonie. Fuji faktycznie oferuje znakomite jasne obiektywy APS-C (np. 50mm f/1.0), które mogą dać bardzo płytką GO, ale fizyka sprawia, że pełna klatka nadal wygrywa przy ekstremalnym bokeh. Jeśli chcesz uzyskać tę ultracienką płaszczyznę ostrości dla efektu artystycznego, S5 II i Z7 II zrobią to łatwiej (szczególnie z obiektywami takimi jak Nikon 85mm f/1.2 lub Panasonic 50mm f/1.8 na pełnej klatce)canon-europe.comcanon-europe.com. Z drugiej strony, większa głębia ostrości APS-C może być korzystna w niektórych rodzajach fotografii – na przykład fotografowie krajobrazów lub makro często przymykają przysłonę, aby uzyskać większą ostrość w całym kadrze, a APS-C daje ~1 stopień więcej głębi przy tej samej przysłonie. Przewodnik Canon Europe potwierdza, że „przy tej samej przysłonie i ogniskowej, aparaty APS-C dają większą głębię ostrości niż pełna klatka”, co może być idealne dla ostrości od pierwszego do ostatniego planu w krajobrazachcanon-europe.com. Tak więc, w zależności od potrzeb, płytsza (pełna klatka) lub głębsza (APS-C) głębia ostrości może być zaletą lub wadą.
  • Kąt widzenia i mnożnik ogniskowej (crop factor): Matryca APS-C narzuca mnożnik ogniskowej 1,5×, co oznacza, że obiektyw daje ciaśniejsze kadrowanie na X-T5 niż na pełnej klatce. Obiektyw 23mm na Fuji kadruje jak ~35mm na pełnej klatce; 50mm jak ~75mm itd. Może to być korzystne przy fotografii tele – efektywnie twoje obiektywy mają większy „zasięg”. Fotografowie przyrody i sportu często doceniają, że 300mm na APS-C daje kąt widzenia jak 450mm na FF, co pozwala uniknąć noszenia ogromnego obiektywucanon-europe.com. W tym porównaniu X-T5 można uznać za aparat dający „darmowy” dodatkowy zasięg np. do fotografii ptaków (i faktycznie Fuji 150-600mm staje się odpowiednikiem 225-900mm!). Z drugiej strony, szeroki kąt trudniej uzyskać na APS-C – uzyskanie ultra-szerokiego kąta wymaga bardzo krótkich ogniskowych (Fujifilm oferuje 8-16mm f/2.8, co odpowiada 12-24mm na pełnej klatce). Pełna klatka jest generalnie lepsza do ultra-szerokich ujęć krajobrazowych, astrofotografii itd., bo możesz użyć obiektywów 14mm lub 16mm i uzyskać pełny, szeroki kadr. Tak więc pełnoklatkowe S5 II i Z7 II dają prawdziwą przewagę szerokiego kąta, podczas gdy APS-C daje przewagę tele. Możesz zawsze wykadrować zdjęcie z pełnej klatki, aby zasymulować APS-C – na przykład, kadrując zdjęcie z Z7 II 45MP o 1,5×, zostaje ok. 20MP, podobnie jak X-T5 natywnie w tym obszarze. Ale kadrowanie oznacza utratę pikseli, więc zamieniasz rozdzielczość na zasięg. W X-T5 w praktyce zawsze kadrujesz względem FF, ale zaczynasz z 40MP, co łagodzi stratę.
  • Rozmiar aparatu i obiektywu: Zazwyczaj aparaty i obiektywy APS-C mogą być mniejsze i lżejsze. Korpus X-T5 (557g) jest znacząco lżejszy niż S5 II (740g) czy Z7 II (~675g). Co ważniejsze, obiektywy APS-C mają tendencję do bycia bardziej kompaktowymi. Na przykład, Fuji 16-80mm f/4 (odpowiednik 24-120mm) jest znacznie mniejszy niż pełnoklatkowy Nikon 24-120mm f/4. Obiektyw 35mm f/2 APS-C może być malutki, podczas gdy 50mm f/1.8 do pełnej klatki jest większy. Canon zauważa, że „ponieważ matryce APS-C są mniejsze, aparaty mogą być bardziej kompaktowe, a obiektywy lżejsze – idealne w podróży”canon-europe.com. To się sprawdza w naszym porównaniu: Fujifilm X-T5 z kilkoma stałkami to bardzo przenośny zestaw. Panasonic lub Nikon z obiektywami o równoważnym kącie widzenia zajmą więcej miejsca w torbie i będą cięższe. Jeśli dużo wędrujesz lub podróżujesz, mniejszy rozmiar APS-C może być dużą zaletą. Z drugiej strony, jeśli potrzebujesz najwyższej jakości obrazu i nie przeszkadza Ci większy sprzęt, pełna klatka nagradza Cię tą dodatkową wydajnością.
  • Szczegółowość obrazu i rozdzielczość: Pod względem samej rozdzielczości, Z7 II z 45,7 MP i X-T5 z 40,2 MP są na podobnym poziomie. S5 II z 24 MP wypada zauważalnie niżej, ale nadal wystarcza do większości zastosowań (24 MP pozwala łatwo uzyskać świetne wydruki do formatu A2). Gęstość pikseli w Fuji jest bardzo wysoka – co oznacza, że do pełnego wykorzystania 40 MP wymagane są naprawdę świetne obiektywy i technika. „Zbliża się do jakości pełnej klatki”, ponieważ przy bazowym ISO może dorównać szczegółowością matrycom 45 MP, ale pełnoklatkowe 45 MP nadal minimalnie ją przewyższy przy równie ostrym obiektywie, ze względu na brak cropa. Jedna uwaga: dyfrakcja pojawia się nieco wcześniej na mniejszej matrycy. Jeśli fotografujesz na bardzo małych przysłonach (f/16, f/22), zdjęcia z X-T5 będą bardziej miękkie z powodu dyfrakcji niż z pełnej klatki. Dlatego fotografowie krajobrazów, którzy lubią dużą głębię ostrości, mogą uznać, że pełna klatka daje przewagę przy mocnym przymknięciu przysłony. Jednak przy umiarkowanych przysłonach i bazowym ISO różnice są niewielkie – wszystkie trzy aparaty dają doskonałe, bardzo szczegółowe zdjęcia. Brak filtra antyaliasingowego i unikalna matryca kolorów X-Trans w Fujifilm mogą też dawać inny „look” – niektórzy twierdzą, że szczegółowość jest nieco lepsza i mniej moiré, choć obróbka RAW z X-Trans wymaga dobrego oprogramowania.

Podsumowanie: Pełna klatka (S5 II, Z7 II) daje więcej elastyczności – lepszą wydajność w ekstremalnie słabym świetle, naturalnie płytszą GO (dla kremowego bokeh) i przewagę w szerokim kącie, kosztem większego sprzętu. APS-C (X-T5) oferuje mniejszy rozmiar i efektywnie dłuższy zasięg teleobiektywów, a jakość obrazu jest już tak dobra, że depcze po piętach pełnej klatce. W rzeczywistości wielu miałoby problem z odróżnieniem dobrze zrobionego zdjęcia z X-T5 od zdjęcia z pełnej klatki, dopóki nie podniesiesz ISO lub nie zaczniesz mocno edytować plików. Jak ujął to jeden z recenzentów Fujifilm: 40 MP X-T5 „zbliża się do jakości pełnej klatki” w mniejszym opakowaniu. Wybór między nimi często sprowadza się do zastosowania: jeśli zależy Ci na maksymalnej rozpiętości tonalnej i często fotografujesz w trudnych warunkach lub drukujesz bardzo duże formaty, pełna klatka daje margines bezpieczeństwa. Jeśli cenisz mobilność i głównie pracujesz poniżej ISO 3200, APS-C sprawdzi się znakomicie przy minimalnych kompromisach.

Wydajność w praktyce: zastosowania fotograficzne

Jak te aparaty wypadają poza tabelą specyfikacji, w rzeczywistych scenariuszach fotograficznych?

  • Krajobraz i architektura: Tutaj wyróżnia się Nikon Z7 II. Jego połączenie rozdzielczości 45 MP i bazowego ISO 64 daje zdjęcia o niesamowitej rozpiętości tonalnej – idealne do uchwycenia jasnego nieba i głębokich cieni w jednym kadrze. Możliwość korzystania z doskonałych szerokokątnych obiektywów Nikona (14-24 mm itd.) na pełnej klatce oznacza ultra-szerokie widoki z ostrością od krawędzi do krawędzi. Recenzenci wybrali Z7 II jako jeden z najlepszych aparatów do krajobrazów, częściowo ze względu na „poprawioną jakość tonów” dzięki dodatkowym 2/3 EV światła przy ISO 64. Fujifilm X-T5 jednak również świetnie sprawdza się w fotografii krajobrazowej: jest lżejszy do noszenia podczas wędrówek, a jego rozdzielczość 40 MP w zupełności wystarcza do dużych wydruków. Wielu fotografów krajobrazu uwielbia symulacje filmów Fuji do tworzenia gotowych do udostępnienia plików JPEG. Zakres dynamiczny X-T5 dorównuje niektórym aparatom pełnoklatkowym do pewnego momentu – można odzyskać sporo z cieni. Jednak przy bazowym ISO Z7 II nadal minimalnie wygrywa pod względem surowej rozpiętości tonalnej. Panasonic S5 II z 24 MP może wydawać się w tyle pod względem rozdzielczości, ale nie należy go skreślać: posiada tryb wielokrotnej ekspozycji 96 MP do statycznych scen, co może być przydatne do szczegółów krajobrazu (choć wymaga statywu i braku wiatru). Jego pełnoklatkowa matryca również oferuje świetną rozpiętość tonalną (mniej więcej na poziomie matryc Sony 24 MP). Warto pamiętać, że S5 II może korzystać z szerokokątnych obiektywów L-mount Leiki i Sigmy, które są znakomite (np. Sigma 14-24 mm DG DN). Jedna uwaga: mniejsza waga X-T5 ułatwia podróżowanie do odległych miejsc fotograficznych; kompromisem jest nieco mniejsza rozpiętość tonalna i konieczność użycia szerszych obiektywów Fuji, by uzyskać taki sam kadr (np. Fuji 10-24 mm, by odpowiadał 16-35 mm na pełnej klatce). Podsumowując, dla najwyższej jakości obrazu krajobrazowego: Z7 II prawdopodobnie wygrywa minimalnie; pod względem mobilności: X-T5 wygrywa; dla kompromisu z opcją wielokrotnej ekspozycji hi-res: S5 II jest mocny.
  • Portrety i śluby: Wszystkie trzy aparaty mogą tworzyć piękne portrety. Nikon Z7 II oferuje pełnoklatkową, płytką głębię ostrości – świetną do izolowania fotografowanego obiektu. Jego Eye AF działa skutecznie (choć nie jest tak „przyklejony” jak w Sony, dobrze sprawdza się w trybie pojedynczego zdjęcia). Oddanie kolorów skóry przez Nikona jest bardzo przyjemne prosto z aparatu. Panasonic S5 II, dzięki nowemu autofokusowi z detekcją fazy, wreszcie nadaje się do profesjonalnych portretów – pewnie łapie ostrość na oczy, a rozpoznawanie obiektów dobrze odróżnia ludzkie twarze/ciała. Kolory skóry i ogólna kolorystyka Panasonica również są wysoko oceniane (lekko ciepłe, filmowe). Dla fotografów eventowych, podwójne sloty na karty i nielimitowane nagrywanie wideo w S5 II czynią z niego świetne narzędzie hybrydowe (można np. filmować fragmenty ślubu i robić zdjęcia jednym aparatem). Fujifilm X-T5 ma swój własny urok: symulacje filmów Fuji (np. Pro Neg Hi/Std) są uwielbiane do portretów i często nie wymagają dużej obróbki. Mniejsza matryca X-T5 oznacza, że używając np. 56mm f/1.2 przy f/1.2, uzyskasz głębię ostrości zbliżoną do ~85mm f/1.8 na pełnej klatce – co wciąż daje bardzo płytką głębię. Wielu portrecistów uwielbia jasne stałki Fuji, jak 90mm f/2 (ekwiwalent 135mm), za świetną separację obiektu i ostrość. W dobrym świetle AF X-T5 bez problemu śledzi pannę młodą idącą do ołtarza; w słabym świetle może szukać ostrości nieco dłużej niż pełnoklatkowce. Na ślubach S5 II i Z7 II mają przewagę w słabym świetle (kościoły, przyjęcia) oraz podwójną kartę dla bezpieczeństwa. Jednak cichsza migawka Fuji (opcja migawki elektronicznej bez zaciemnienia wizjera) może być zaletą podczas ceremonii, by pozostać dyskretnym. Mniejszy korpus X-T5 jest też mniej onieśmielający dla fotografowanych osób. Z opinii społeczności wynika, że wielu fotografów ślubnych wciąż wybiera pełną klatkę (ze względu na niezawodność w słabym świetle i bokeh), ale niektórzy entuzjaści z powodzeniem używają serii X-T do portretów z bardzo dobrymi efektami – często decyduje styl pracy. Podsumowanie: Wszystkie trzy aparaty pozwalają tworzyć piękne portrety; pełna klatka daje bardziej kremowe tło i trochę większy margines w słabym świetle, natomiast Fuji oferuje styl i wygodę dzięki filmowym symulacjom i kompaktowej budowie.
  • Sport i dzika przyroda: Tutaj różnice stają się wyraźne. Nikon Z7 II nie został zaprojektowany jako aparat sportowy, choć potrafi fotografować z prędkością 10 kl./s. Jego ograniczeniem jest bufor i śledzenie AF – potrafi uchwycić akcję (niektórzy z powodzeniem używali go do fotografii dzikiej przyrody, zwłaszcza z adapterem FTZ i obiektywem F-mount 500mm PF itp.), ale nie jest tak niezawodny jak prawdziwy korpus sportowy. Nowsze modele Nikona, takie jak Z8/Z9 czy nawet Z6 II/III, lepiej nadają się do fotografowania akcji. Panasonic S5 II zaskakująco dobrze radzi sobie w niektórych sytuacjach – oferuje do 30 kl./s w trybie elektronicznej migawki (choć należy brać pod uwagę efekt „rolling shutter” i możliwy spadek wydajności AF przy maksymalnej prędkości). Ulepszone śledzenie AF dla ludzi i zwierząt (z aktualizacjami firmware dodającymi np. wykrywanie pojazdów) sprawia, że jest to realny aparat do akcji w średnim segmencie. Mimo to Panasonic może jeszcze nie dorównywać systemom Canon Dual Pixel czy Sony Real-time Tracking przy bardzo szybkich, nieprzewidywalnych obiektach (opinie wskazują, że S5 II świetnie radzi sobie z przewidywalnym ruchem, ale może zgubić obiekt w bardziej chaotycznych scenach – firmware jest stale ulepszany). Fujifilm X-T5 na papierze oferuje solidną szybkość: 15 kl./s mechanicznie, 20 kl./s elektronicznie (30 kl./s z kadrowaniem 1,29×). Autofokus X-Trans Fuji bardzo się poprawił i z szybkim obiektywem, np. 50-140mm f/2.8, można nieźle fotografować sport. Jednak X-T5 nie jest „szybkim” modelem w ofercie Fuji – tę rolę pełni X-H2S ze stakowanym sensorem. Dlatego śledzenie bardzo szybkich ptaków w locie czy sportowców przez X-T5 może dawać niższy odsetek trafionych zdjęć, zwłaszcza że system AF czasem wybiera zły obiekt, jeśli w kadrze jest ich kilka. Dodatkowo jego EVF, choć 100 kl./s, ma nieco większe opóźnienie niż modele profesjonalne. Jedną z zalet X-T5 w fotografii przyrody jest współczynnik crop APS-C – obiektywy „sięgają dalej”. 100-400mm staje się odpowiednikiem 150-600mm bez konieczności używania telekonwerterów, co jest świetne przy małych lub odległych obiektach (i ten obiektyw można trzymać w ręku). Wysoka rozdzielczość pozwala też na kadrowanie w postprodukcji bez utraty szczegółów. Opinie społeczności sugerują, że do amatorskiej fotografii przyrody czy ptaków X-T5 sprawdza się całkiem dobrze, ale poważni fotografowie akcji mogą wybrać szybsze korpusy ze stakowanym sensorem. Z kolei Nikon Z7 II może korzystać ze znakomitych długich obiektywów F-mount przez adapter (np. 300mm f/2.8, 600mm f/4) – będzie ustawiać ostrość, ale nie tak szybko jak lustrzanka czy Z9. S5 II może używać obiektywów Sigma 150-600mm L-mount lub Leica 90-280mm itp. – autofokus znów jest przyzwoity, ale nie na poziomie lustrzanek sportowych. Podsumowując, do sportu/przyrody: żaden z tych aparatów nie jest typowym modelem sportowym, ale bardzo szybka seria zdjęć i nowoczesny AF w S5 II dają mu przewagę w specyfikacji. Mniejsza matryca X-T5 zapewnia zasięg i bardzo dobre serie, ale AF jest wąskim gardłem w najtrudniejszych sytuacjach. Z7 II potrafi uchwycić świetne zdjęcia akcji dzięki jakości obrazu i niezłemu AF, ale jest najmniej nastawiony na szybkie zdjęcia z tej trójki (bufor i śledzenie AF ograniczają intensywne użycie). Jeśli akcja jest priorytetem, warto rozważyć inny korpus (lub przynajmniej mieć świadomość ograniczeń).
  • Ulica i podróże: Tutaj Fujifilm X-T5 naprawdę błyszczy. Jego kompaktowy rozmiar i dyskretny, retro wygląd są idealne do ulicznej fotografii – ludzie często nie odbierają go tak onieśmielająco jak dużego aparatu wyglądającego jak lustrzanka. Analogowe pokrętła pozwalają na szybkie zmiany bez zagłębiania się w menu – uliczni fotografowie często ustawiają ekspozycję (za pomocą pokrętła przysłony, pokrętła migawki) na bieżąco. Ponadto, symulacje filmów Fuji (takie jak Classic Chrome, Acros B&W) są bardzo popularne w fotografii ulicznej; można robić zdjęcia JPEG o pięknym charakterze prosto z aparatu, wymagające minimalnej edycji. Szybka migawka mechaniczna X-T5 (do 1/8000) i migawka elektroniczna (cicha do 1/180 000!) są świetne do zdjęć w jasnym świetle lub dyskretnych ujęćdpreview.comdpreview.com. Żywotność baterii wynosząca 580 zdjęć zazwyczaj wystarcza na dzień na ulicy. Nikon Z7 II również nadaje się do fotografii ulicznej, ale jest większy, a wysoka rozdzielczość to przesada do zwykłych zdjęć z podróży (choć niektórzy uliczni fotografowie lubią wysoką rozdzielczość ze względu na elastyczność kadrowania). Z małym obiektywem, takim jak 35mm f/1.8 S, Z7 II sprawdzi się świetnie w pracy dokumentalnej, ale zestaw będzie zauważalnie większy niż X-T5 + 23mm f/2 na przykład. Panasonic S5 II z obiektywem kitowym 20-60mm to fajny zestaw podróżny – jest stosunkowo kompaktowy jak na pełną klatkę i bardzo wszechstronny (20mm szeroko do krajobrazów, 60mm do portretów). W pełni odchylany ekran pomaga uzyskać kreatywne kąty lub vlogować w podróży. Tryby zdjęć 6K lub funkcje pre-burst (np. rejestrowanie 1,5 sekundy przed naciśnięciem spustu) mogą być przydatne do uchwycenia decydującego momentu. Jednak pod względem czystej filozofii fotografii ulicznej, zwinny rozmiar i styl X-T5 prawdopodobnie dają mu przewagę. Nic dziwnego, że linia X-T ma pewien kultowy status wśród ulicznych fotografów. Jak zauważył jeden z użytkowników Fuji, X-T5 „łączy najlepszą technologię Fujifilm z dopracowanym, ‘klasycznym’ doświadczeniem fotografowania”, co mocno rezonuje w pracy podróżniczej i ulicznej.
  • Studio i fotografia komercyjna: W kontrolowanych warunkach (portrety studyjne, fotografia produktowa) wszystkie trzy aparaty sprawdzą się doskonale. Wysoka rozdzielczość i zakres dynamiczny Z7 II pomagają, gdy oświetlenie nie jest idealne lub gdy chcesz wydobyć maksymalną ilość detali. Opcje tetheringu są dostępne dla Nikona i Fuji (Panasonic także przez USB lub bezprzewodowo). 24MP S5 II może być trochę za mało dla niektórych klientów komercyjnych przy bardzo dużych wydrukach, ale to wystarczająco dużo do większości zastosowań (a tryb wysokiej rozdzielczości można wykorzystać przy nieruchomych obiektach, by uzyskać pliki 96MP!). 40MP Fuji to zdecydowanie wystarczająco, a niektórzy preferują Fuji np. do lookbooków modowych ze względu na symulacje filmów lub odwzorowanie odcieni skóry. Ze światłami błyskowymi wszystkie działają dobrze (ekosystem lamp Fuji jest jednak mniejszy, podczas gdy Nikon ma bardzo rozbudowany). Jeśli zależy Ci na dokładności kolorów przy różnych źródłach światła, pełnoklatkowe Nikony i Panasoniki mają lekką przewagę w stosunku sygnału do szumu, ale różnice są niewielkie przy bazowym ISO. Jedna wada Fuji: szybkość synchronizacji lampy błyskowej w X-T5 to 1/250s (mechaniczna) lub do 1/180s elektroniczna, co jest w porządku. Nikon synchronizuje przy 1/200s, Panasonic do 1/250s. To drobne różnice. Wszystkie obsługują HSS z odpowiednimi wyzwalaczami.

Podsumowując zastosowanie w rzeczywistych warunkach: Z7 II to precyzyjne narzędzie dla tych, którzy wymagają najwyższej jakości obrazu i mogą pracować w nieco wolniejszym tempie – idealny do fotografii krajobrazowej, studyjnej i wszędzie tam, gdzie rozdzielczość i zakres dynamiczny są ważniejsze niż szybkość. X-T5 to towarzysz fotografa, który zachęca do wyjścia i robienia zdjęć – świetny do podróży, fotografii ulicznej i ogólnych zdjęć – jest wystarczająco szybki i ma wysoką rozdzielczość do większości zadań, choć nie jest wyspecjalizowany do ekstremalnie słabego oświetlenia czy sportu. S5 II to hybryda typu „szwajcarski scyzoryk” – możesz z powodzeniem robić wszystko: portrety, eventy, nawet sport w razie potrzeby, a zwłaszcza wideo, z bardzo niewieloma słabościami poza absolutną rozdzielczością. To prawdopodobnie najlepszy wybór, jeśli równie mocno interesuje Cię wideo i zdjęcia. Jak napisał jeden z ekspertów o S5 II: „to niesamowicie wszechstronny aparat zarówno dla fotografów, jak i filmowców”, trafiając w idealny punktdpreview.com.

Zastosowania wideo: Który się wyróżnia?

Dla czytelników szczególnie zainteresowanych wideo i filmowaniem, oto jak wypadają w porównaniu:

  • Panasonic Lumix S5 II to niekwestionowany król wideo z tej trójki. Dziedziczy wiele z serii GH Panasonica i linii S1H: Dostajesz 6K open-gate (świetne do kadrowania pod różne formaty lub do użycia anamorficznego), wewnętrzny zapis 10-bit 4:2:2 oraz mnóstwo narzędzi wideo (waveform, vectorscope, odtwarzanie LUT), które filmowcy zwykle widują tylko w droższych kamerach kinowych. Dodanie wentylatora oznacza, że możesz nagrywać długie wywiady lub wydarzenia bez obaw o przegrzanie. S5 II oferuje także wsparcie dla anamorficznych obiektywów z odpowiednimi korektami stabilizacji i podglądem desqueezedpreview.comdpreview.com. Jeśli lubisz grading kolorów, pełny V-Log z ponad 14-stopniowym zakresem dynamicznym i możliwość importu własnych LUT-ów bezpośrednio do aparatu usprawnia workflowdpreview.com. W praktyce wielu niezależnych filmowców zaczęło używać S5 II (i jego bliźniaka S5 IIX) w latach 2023–2025, bo oferował niesamowite możliwości wideo w tej cenie – de facto konkurując z dużo droższym Sony A7S III czy Canonem R6 II. Ogromna poprawa autofokusa – jednym z powodów, dla których poprzedni użytkownicy Panasonica wahali się przy wideo, był pulsujący AF z detekcją kontrastu; teraz PDAF w S5 II jest niezawodny przy śledzeniu ruchomych obiektów (może jeszcze nieco poniżej niesamowitego AF Sony, ale blisko). Jeśli Twoim celem są dokumenty, krótkie filmy lub treści na YouTube, S5 II jest trudny do pobicia.
  • Fujifilm X-T5 to zdolna kamera wideo, ale jest pozycjonowana bardziej jako okazjonalna lub hybrydowa kamera wideo niż do intensywnego użytkowania. Z pewnością może tworzyć piękne nagrania 4K – symulacja filmu Eterna od Fuji jest ulubioną opcją dla kinowego wyglądu prosto z aparatu. A rejestracja 6.2K open-gate oznacza, że możesz nagrywać, używając całej matrycy, co pozwala na kreatywne kadrowanie. Jednak rolling shutter i crop 1,22× w trybach najwyższej jakości pokazują, że jest nieco słabiej dostrojona niż flagowiec (Fuji prawdopodobnie nie chciało, by linia X-T kanibalizowała linię X-H). W praktyce, do krótkich klipów, vlogów z podróży, B-rolli, X-T5 sprawdza się świetnie. Ma nawet F-Log2, który daje około 13 stopni zakresu dynamicznego – ważne dla tych, którzy chcą kolorować materiał. Z zewnętrznym rejestratorem możesz uzyskać 12-bitowy sygnał Apple ProRes RAW, co robi wrażenie. Ograniczenia, na które warto zwrócić uwagę: Brak opcji uchwytu na baterię oznacza krótszy czas nagrywania przy dłuższych ujęciach (warto mieć zapasowe baterie lub korzystać z zasilania USB PD). Ekran nie odchyla się do przodu, co jest niewygodne przy nagrywaniu siebie. AF, jak wspomniano, może się gubić, jeśli pojawi się kilka twarzy – niektórzy filmowcy używają manualnego ustawiania ostrości lub pojedynczego punktu AF w trybie wideo, by tego uniknąć. IBIS działa dobrze przy statycznych ujęciach (z IS Boost), ale ujęcia w ruchu będą nadal nieco niestabilne. Tak więc, choć możesz absolutnie tworzyć wysokiej jakości wideo za pomocą X-T5 (i wielu tak robi – są filmowcy, którzy kochają kolory i klimat Fuji), to jednak jest to raczej aparat do zdjęć, który także nagrywa wideo, niż specjalista od wideo.
  • Nikon Z7 II – wideo było dodatkiem w oryginalnym Z7, a Mark II uczynił je przyzwoitym. Praktyczne wykorzystanie wideo w Z7 II dotyczy głównie osób, które przede wszystkim robią zdjęcia, ale czasem potrzebują klipów (np. fotografowie ślubni dostarczający krótki film, czy pejzażyści robiący timelapsy). Jakość 4K/60 jest przyzwoita, ale nie tak szczegółowa jak oversamplowane 4K u innych – ale jeśli wyprowadzisz N-Log do Atomos Ninja, na przykład, możesz uzyskać bardzo ładny 10-bitowy materiał log, który dobrze się koloruje. Niektórzy doceniają też Flat picture control Nikona do szybkiego montażu materiału, który nie wymaga dużej korekcji kolorów. Dzięki aktualizacjom firmware Nikon umożliwił nawet wewnętrzne nagrywanie 10-bit H.265 z N-Log na Z6 II i Z7 II (poprzez płatną aktualizację lub później bezpłatnie w niektórych aktualizacjach) – więc jeśli to masz, możesz nie potrzebować zewnętrznego rejestratora do log. Mimo to, Nikon nie promował Z7II jako aparatu do wideo. Proste rzeczy, jak brak lampki sygnalizacyjnej nagrywania i odchylany (nie w pełni obrotowy) ekran, pokazują, że rola wideo jest drugorzędna. AF w wideo w Z7 II jest ok – wykrywanie twarzy działa i z firmware się poprawiło, ale czasem gubi obiekty lub wolniej ustawia ostrość niż konkurencja. Dla poważnych użytkowników wideo zainwestowanych w szkła Nikona, Z6 II/III lub Z8 są bardziej logicznym wyborem z lepszym oversamplingiem lub wewnętrznym rawem wideo (Z8). Jednak niektórzy niezależni filmowcy używali Z7II z zewnętrznymi rejestratorami do nagrywania w 8K RAW (przez crop matrycy? W rzeczywistości Z7 II wyprowadza 4K RAW z regionu APS-C lub 1080p z pełnej klatki, zgodnie ze specyfikacją, nie 8K). Sprostowanie: może wyprowadzać 4K raw z regionu APS-C (i 1080p raw z pełnej klatki) – co jest dziwnym ograniczeniem. To ponownie podkreśla, że nie był projektowany z myślą o wideo. Tak więc, dla użytkowników nastawionych na wideo, Z7 II jest najmniej atrakcyjny z tej trójki, chyba że już go posiadasz do zdjęć i chcesz spróbować wideo.

Podsumowując wideo: Panasonic S5 II to wybór dla kogoś, kto identyfikuje się równie mocno jako filmowiec, jak i fotograf – aparat ten jest nawet używany w profesjonalnych produkcjach i filmach niezależnych. Fujifilm X-T5 jest świetny dla entuzjastów, którzy głównie robią zdjęcia, ale okazjonalnie chcą uzyskać wysokiej jakości nagrania wideo (i którzy cenią sobie kolorystykę Fuji w filmach, która potrafi być przepiękna – wielu użytkowników Fuji uwielbia kręcić krótkie filmy serią X-T, mimo drobnych niedociągnięć). Nikon Z7 II sprawdzi się w razie potrzeby, ale jeśli wideo stanowi dużą część Twojego workflow, warto zainwestować w akcesoria (zewnętrzny rejestrator, gimbal wspomagający IBIS itp.) lub rozważyć, że ekosystem Nikona w 2025 roku obejmuje już także Nikona Z8, który nagrywa 8K i nadpróbkowane 4K wewnętrznie itd.

Opinie społeczności i popularność w 2025 roku

Każdy z tych aparatów z czasem zyskał swoją reputację i bazę użytkowników:

  • Panasonic Lumix S5 II: S5 II był przełomem dla pozycji Panasonica w społeczności fotograficznej. Wprowadzenie autofokusa z detekcją fazy nie tylko poprawiło jego wydajność, ale także znacząco zwiększyło jego popularność. Panasonic początkowo nie docenił popytu – po premierze na początku 2023 roku przedsprzedaż znacznie przekroczyła oczekiwania, co doprowadziło do niedoborów. Panasonic nawet wystosował przeprosiny w Japonii za niedotrzymanie terminów dostaw, ponieważ S5 II cieszył się tak dużym zainteresowaniem. Entuzjazm ten pochodził głównie od hybrydowych twórców i niezadowolonych użytkowników innych systemów, którzy szukali przystępnego cenowo aparatu do wszystkiego. Według PetaPixel Panasonic zauważył, że „pojawiają się nowi klienci, głównie młodzi ludzie”, którzy przechodzą do systemu Lumix z S5 IIpetapixel.com – niemal połowa nabywców S5 II/S5 IIX była w wieku 20–30 lat, znacznie młodsza niż oczekiwał Panasonic. Sugeruje to, że S5 II trafił w gusta pokolenia YouTube/twórców treści, prawdopodobnie dlatego, że oferuje flagowe funkcje wideo w przystępnej cenie. Użytkownicy chwalą S5 II za wszechstronność i stosunek jakości do ceny – często określany jest jako „prawdopodobnie najlepszy aparat Panasonica w historii” pod względem opłacalności. Opinie na forach wskazują, że wieloletni fani Lumixa są „zachwyceni” poprawą pracy w słabym świetle i autofokusa, mówiąc, że „w końcu jest konkurencyjny” względem innych marek. Sojusz L-mount pozwala korzystać z obiektywów Sigmy, które również są wysoko oceniane, choć niektórzy wciąż wskazują, że ekosystem obiektywów – choć znacznie się poprawił – nie jest tak rozbudowany jak u Sony/Canona. Jednak większość popularnych ogniskowych jest już dostępna od Panasonica, Sigmy lub Leiki. Ogólnie rzecz biorąc, S5 II ożywił pozycję Panasonica i jest uznawany za najlepszy wybór dla hybrydowych twórców na forach, a wielu nowych użytkowników chwali go jako „bezkonkurencyjną wartość”, a niektórzy nazywają go wręcz „najlepszym budżetowym aparatem do filmowania w 2025 roku.”.
  • Fujifilm X-T5: Aparaty Fujifilm, szczególnie seria X-T, mają oddane społeczności i status kultowy. X-T5 był wyczekiwany z niecierpliwością i po premierze pod koniec 2022 roku został generalnie przyjęty z entuzjastycznym uznaniem przez fanów Fuji. Wielu uznało go za „powrót do korzeni” – skupienie na fotografii, powrót ukochanego odchylanego ekranu i zwiększenie rozdzielczości. W rzeczywistości początkowy popyt był tak wysoki, że na niektórych rynkach, jak Japonia, Fujifilm musiał tymczasowo wstrzymać nowe zamówienia na X-T5, ponieważ nie nadążali z produkcją. To świadczy o jego popularności (Fuji publicznie przeprosiło za braki, sytuację napędzaną wyższym niż oczekiwano popytem). W społecznościach internetowych (Reddit, fora DPReview) użytkownicy X-T5 często chwalą jakość obrazu i obsługę aparatu, mówiąc, że to „czysta przyjemność z użytkowania”. Często wymienia się dotykowe pokrętła i klasyczny wygląd jako powody wyboru Fuji – sprawia to, że fotografia staje się przyjemnością. Istnieje też silna kultura wokół JPEG-ów Fuji i symulacji filmów; wielu użytkowników X-T5 udostępnia zdjęcia prosto z aparatu, które wyglądają świetnie, co zwiększa jego atrakcyjność w mediach społecznościowych. Popularność w społecznościach: W rankingu sprzedaży MapCamera w Japonii na początku 2024 roku Fujifilm miał kilka modeli w pierwszej piątce, co pokazuje, że Fuji (z X-T5, X-T30 II itd.) sprzedawał się lepiej niż niektórzy konkurenci pełnoklatkowi, przynajmniej na tym rynku entuzjastów. X-T5 jest powszechnie postrzegany jako „aparat dla fotografa” w wielu rankingach „najlepszych aparatów” 2024 roku – na przykład Amateur Photographer uznał go za najlepszy aparat Fujifilm dla fotografów, podkreślając jego autofocus, matrycę wysokiej rozdzielczości i „świetny design”. Z drugiej strony, pewna grupa użytkowników uważa, że jakość wykonania, choć solidna, nie jest tak „pancerna” jak np. w Nikonie Z (jeden wpis na forum narzekał, że górny panel „wydaje się plastikowy” – choć to stop magnezu – i ubolewał nad utratą uchwytu z X-T4). Jednak te opinie są w mniejszości; ogólna satysfakcja użytkowników z X-T5 jest wysoka. Wielu dotychczasowych użytkowników Fuji przesiadło się z X-T3 lub X-T4 i zgłasza, że poprawa rozdzielczości, baterii, IBIS i autofocusa robi zauważalną różnicę. Jeśli chodzi o nowych użytkowników, Fuji nadal przyciąga tych, którzy chcą wyjątkowych wrażeń z fotografowania – często poleca się go w społecznościach osobom, które mówią „chcę znów cieszyć się robieniem zdjęć”. Krótko mówiąc, X-T5 jest popularny wśród entuzjastów fotografii, ma bardzo aktywną społeczność użytkowników (fora FujiX itd.), a jego reputacja w 2025 roku to potęga do zdjęć w retro obudowie.
  • Nikon Z7 II: Z7 II pojawił się na bardziej konkurencyjnym rynku w 2020 roku i do 2025 roku jest trochę cichym koniem roboczym w ofercie Nikona. Nie wzbudza tyle szumu co nowszy Z8 czy superszybki Z9, ale ma lojalną bazę użytkowników – zwłaszcza wśród osób przechodzących z lustrzanek Nikona (użytkownicy D850, D810, którzy przeszli na bezlusterkowce). Na forach i w komentarzach często można znaleźć użytkowników Z7 II, którzy entuzjastycznie chwalą jakość obrazu – wielu mówi rzeczy w stylu „pliki są niesamowite”, „najlepszy aparat do krajobrazów, jaki miałem” itp. Odbiór aparatu początkowo był ostrożny z powodu problemów pierwszej generacji Z (pojedynczy slot na kartę itp.), ale Nikon to poprawił. W połowie 2025 roku niektórzy uważają Z7 II za „starzejący się”, ale wciąż całkowicie aktualny. W społeczności Nikona jest pewien podział: ci, którzy czekali na lub przeszli na Z8 (który oferuje technologię Z9 w mniejszym korpusie) i ci, którzy zostali przy Z7 II, bo nie potrzebują dodatkowej szybkości czy wagi Z8. Dla tej drugiej grupy Z7 II jest ceniony za kompaktowość i wysoką rozdzielczość – jest faktycznie lżejszy niż Z8 i nie ma wentylatora czy podobnych elementów, więc jest bardzo smukły jak na aparat 45 MP. Najczęściej podkreślane przez użytkowników: ergonomia – użytkownicy Nikona często komentują, że korpusy Z świetnie leżą w dłoni, a przyciski są dobrze rozmieszczonedpreview.comdpreview.com. Ponadto, zwolennicy lustrzanek przekonali się do bezlusterkowców dzięki Z7 II, bo zachował wiele tradycyjnych cech Nikona (np. wizjer na środku, znajomy system menu itp.). Jeśli chodzi o popularność, ogólny udział Nikona w rynku wynosił około 11% w 2023 roku (trzeci po Canonie i Sony). Sam Z7 II prawdopodobnie nie jest bestsellerem w porównaniu do niższych modeli Nikona, ale cieszy się mocną reputacją wśród profesjonalistów: na przykład wielu profesjonalistów od krajobrazu i architektury ma Z7 II w swoim zestawie i aparat ten otrzymał wysokie oceny w recenzjach (DPReview dał mu 89% i Srebrną Nagrodę, tuż poniżej Złotej). Kilka godnych uwagi opinii ekspertów: Thom Hogan, ceniony recenzent Nikona, nazywa serię Z7 jednymi z najlepszych wszechstronnych aparatów do zdjęć statycznych Nikona dla tych, którzy nie potrzebują szybkości. Photography Life umieściło go wśród najlepszych bezlusterkowców pod względem jakości obrazu. Ostatnio pojawiły się artykuły z pytaniem „Czy Z7 II nadal jest wart zakupu w 2025?” – ogólnie podsumowując, że tak, jeśli znajdziesz dobrą cenę, bo nadal daje znakomite rezultatyamateurphotographer.com. Warto wspomnieć, że krążą plotki o Z7 III – niektórzy „maniacy sprzętu” mogą czekać, co może hamować nowe zakupy. Ale co ciekawe, Nikon nie spieszył się z Z7 III, bo Z8 w dużej mierze przejął tę rolę. Dlatego użytkownicy Z7 II często zgłaszają, że są zadowoleni z dalszego korzystania, wiedząc, że to unikalne połączenie wysokiej rozdzielczości i stosunkowo małych rozmiarów. W dyskusjach społecznościowych Z7 II może nie być najbardziej „hajpowanym” aparatem w 2025 roku, ale jest szanowany. Wielu nowych użytkowników systemu Nikon Z w 2024/25 wybrało właśnie Z7 II, gdy był mocno przeceniony (poniżej 2 tys. dolarów) i są mile zaskoczeni, jak wiele aparatu dostali za te pieniądzenofilmschool.comnofilmschool.com. W istocie, spośród tej trójki, Z7 II może mieć najmniej głośną bazę fanów (Fuji ma zwolenników symulacji filmów, Panasonic ma podekscytowanych hybrydowych użytkowników), ale jej użytkownicy są zazwyczaj bardzo zadowoleni z wyboru, a aparat ten po cichu pozostaje wyznacznikiem wysokiej jakości obrazu.

Najnowsze wiadomości i aktualizacje (stan na sierpień 2025)

Środek 2025 roku przyniósł wzmożoną aktywność wokół tych modeli i ich ekosystemów:

  • Aktualizacje oprogramowania i funkcji: Wszyscy trzej producenci udostępnili aktualizacje oprogramowania układowego poprawiające funkcjonalność. W szczególności Panasonic wypuścił dużą aktualizację firmware (v2.0 i v2.2) dla S5 II pod koniec 2023 roku i w kwietniu 2024, dodając ulepszenia takie jak ulepszony tracking AF, nowe typy obiektów, tryb pre-burst oraz nawet opcję „High Resolution” E-Stabilization. Dzięki temu S5 II stał się jeszcze lepszy do szybkiej akcji (pre-rejestracja do 1,5 s klatek przed naciśnięciem spustu migawki) oraz w trudnych sytuacjach z ustawianiem ostrości. Nikon również wydał aktualizacje firmware dla Z7 II, stopniowo poprawiając spójność AF i dodając obsługę nowych obiektywów oraz drobne funkcje (np. ulepszone wykrywanie oka, kompatybilność z adapterem FTZ II itd.). Fuji X-T5 otrzymał aktualizacje firmware, które udoskonaliły algorytmy autofocusa i być może dodały kompatybilność z nowymi obiektywami oraz ulepszenia aplikacji do transferu plików. Żaden z aparatów nie otrzymał radykalnych zmian przez firmware (poza znaczącym wzrostem wydajności AF w Panasonicu dzięki poprawkom detekcji obiektów, co było istotne). Wniosek jest taki, że S5 II kupiony w 2025 roku działa jeszcze lepiej niż w momencie premiery w 2023 dzięki tym aktualizacjom.
  • Plotki o następcach: W sierpniu 2025 roku pojawiają się plotki:
    • Fujifilm X-T6: Fujirumors (wiarygodny serwis o nowościach Fuji) sugeruje, że kolejna generacja serii X od Fujifilm (z nowym sensorem/procesorem) nie pojawi się przed końcem 2025 lub początkiem 2026. Przewidują, że X-T6 prawdopodobnie zadebiutuje w tym okresie jako część platformy „6. generacji” serii X. Oznacza to, że X-T5 pozostanie aktualny przez cały 2025 rok. Faktycznie, Fuji oficjalnie potwierdziło, że następca X-Pro3 jest w fazie rozwoju (X-Pro4), ale nie zdradza szczegółów na temat X-T6. Konsensus jest taki, że nie będzie X-T6 w 2024 roku; być może ogłoszenie pod koniec 2025 roku, najwcześniej. Tak więc, kupujący X-T5 w połowie 2025 roku mogą być pewni, że ich aparat nie zostanie wkrótce zastąpiony – to wciąż flagowy model Fuji nastawiony na fotografię.
    • Nikon Z7 III: Krąży wiele plotek, zwłaszcza po tym, jak Nikon wypuścił Z6 III w czerwcu 2024 rokuen.wikipedia.org. Z6 III wprowadził nową, warstwową matrycę 24 MP i lepsze możliwości wideo, co sprawiło, że wszyscy zaczęli pytać „Gdzie jest Z7 III?”. Digital Camera World zauważył, że „plotki o nowym Z7 nabrały tempa” po premierze Z6III, ale pojawiają się sprzeczne doniesienia – niektórzy twierdzą, że nieprędko, inni że premiera jest bliska. Przecieki dotyczące specyfikacji są niepotwierdzone, pojawiła się plotka o matrycy 67 MP, która miałaby przebić Sony A7R V, ale DCW wyraziło sceptycyzm. Bardziej prawdopodobne, że Z7 III pozostanie przy 45-61 MP, ale doda lepszy AF, może 8 stopni IBIS i być może wideo 6K. Na sierpień 2025 roku brak oficjalnych informacji od Nikona na temat Z7III. Możliwe, że Nikon skupia się na innych premierach (krążą plotki o retro pełnoklatkowym Zf II, a nawet kinowej kamerze „Nikon ZR” do końca rokudigitalcameraworld.comdigitalcameraworld.com). Niektórzy analitycy uważają, że Nikon może nawet pominąć Z7III, jeśli Z8 pokryje ten segment rynku, ale biorąc pod uwagę tradycyjną ofertę Nikona, Z7III w 2025 roku (z premierą może pod koniec 2025) wydaje się możliwy. Co ciekawe, Nikon Rumors podało, że Nikon planuje podwyżkę cen (wrzesień 2025), podnosząc cenę Z7II z powrotem do 2499 dolarównikonrumors.com, co może oznaczać, że chcą utrzymać ten model dłużej lub wyprzedać zapasy przed nową wersją. Tak czy inaczej, osoby zainteresowane linią Z7 powinny śledzić wiadomości w 2025 roku – następca może przynieść znaczące ulepszenia (warstwowa matryca dla szybkości, lepszy EVF itd.). Na razie Nikon uzupełnia ofertę obiektywów – w sierpniu 2025 zaktualizowali roadmapę obiektywów o egzotyczne teleobiektywy i kompakty, pokazując zaangażowanie w rozwój systemu.
    • Panasonic: S5 II jest stosunkowo nowy (2023), więc nie ma żadnych plotek o Mark III. Jednak Panasonic zaskoczył premierą Lumix S1R II w połowie 2025 roku – 47MP następcy ich starszego S1R. S1R II oferuje pełnoklatkową matrycę o wysokiej rozdzielczości z wideo 8K i ulepszonym AF (w zasadzie technologia S5II w korpusie 44MP z jeszcze lepszymi parametrami). Dla posiadaczy S5 II, premiera S1R II to ważna wiadomość, bo pokazuje zaangażowanie Panasonica w linię pełnoklatkową i daje ścieżkę rozwoju, jeśli ktoś potrzebuje większej rozdzielczości. Oznacza to również, że Panasonic S5 II X (wersja zoptymalizowana pod wideo S5II) ma towarzystwo w segmencie premium. Sam S5IIX zaczął być wysyłany w połowie 2023 roku i został dobrze przyjęty, zwłaszcza przez filmowców, którzy docenili jego całkowicie czarny design i funkcje takie jak wewnętrzny ProRes i transmisja na żywo. Co ciekawe, Panasonic powiedział, że S5 II X był popularny nawet wśród fotografów ze względu na dyskretny wygląd, i sprzedał się lepiej niż S5II w niektórych regionach mimo wyższej ceny. Nie ma konkretnych plotek o S5 III, ponieważ S5 II jest dopiero w połowie cyklu życia. Zamiast tego Panasonic wydaje się skupiać na obiektywach i być może kamerze wideo/cine. Do sierpnia 2025 pojawiły się sygnały, że Panasonic może szerzej dołączyć do klubu 8K video (S1R II już to zrobił). Linia MFT Panasonica również dostała zastrzyk energii dzięki G9 II pod koniec 2023, więc żonglują obiema liniami. Dla użytkowników S5 II istotne są: dalsze wsparcie firmware, nowe opcje obiektywów (np. kompaktowy 20-35mm f/4 i 100-400mm zostały wprowadzone) oraz to, że partnerstwo Panasonica z Leicą (L² Technology) przynosi nowe procesory i innowacje, które mogą pojawić się w przyszłych aktualizacjach.
  • Rynek i sprzedaż: Fuji miało świetny 2024 rok na niektórych rynkach, nawet przebijając sprzedaż Sony i Canona w Japonii w rankingach aparatów dla entuzjastów z wieloma modelami w czołówce. To częściowo zasługa szału na X-T5 i X100V. Nikon Z7II doczekał się dużych obniżek cen, co prawdopodobnie zwiększyło wolumen sprzedaży w latach 2024–25 wśród poszukiwaczy wysokiej rozdzielczości z ograniczonym budżetemnofilmschool.comnofilmschool.com. Panasonic pozostaje mniejszym graczem (Panasonic miał ~3,6% udziału w rynku w 2023), ale sukces S5II wśród młodszych użytkowników i twórców treści wskazuje, że wypracowują sobie niszę. Warto zauważyć, że każda z trzech marek ma swoją niszę: Nikon dla tradycyjnych fotografów, Fuji dla stylowych entuzjastów, Panasonic dla hybrydowych twórców.

Z krótkich wiadomości: Fujifilm zorganizował X-Summit w maju 2025 i ogłosił X-S20 oraz kilka obiektywów, ale jeszcze nie następcę X-T5 (tylko potwierdzili wcześniej podany harmonogram). Nikon w 2024 wypuścił Nikon Zf, pełnoklatkowy aparat 24MP w stylu retro, który nie jest bezpośrednio powiązany z Z7II, ale pokazuje, że Nikon również eksploruje retro styl na wzór Fuji. Panasonic S1R II (i być może przyszły S1H II) pokazują, że linia S rozwija się powyżej S5II – nie ma bezpośrednich informacji o „S5IIH” czy podobnym modelu, ale kto wie, Panasonic może zaoferować aktualizację firmware w połowie cyklu odblokowującą nowe funkcje (już umożliwili opcjonalny upgrade do RAW video dla S5II).

Ogólnie rzecz biorąc, połowa 2025 roku to świetny czas na wejście na rynek: X-T5 jest dojrzały i trzyma się mocno, prawdopodobnie z ponad rokiem do wymiany, Z7 II jest w szczytowej fazie przystępności cenowej i nadal oferuje wysoką wydajność (to „cichy hit” dla tych, którzy kupią go na promocji), a S5 II to świeża gwiazda, której technologia trafiła już do nowych modeli (co oznacza, że nie zestarzeje się szybko). Przyszłość każdego z tych systemów wygląda obiecująco: piąta generacja Fuji jest znakomita, a szósta już na horyzoncie, system Z Nikona jest już w pełni rozwinięty z topowymi korpusami i szeroką gamą obiektywów, a Panasonic wrócił do gry z autofokusem z detekcją fazy i nową technologią L².

Wnioski: Który aparat jest dla Ciebie?

Wybór pomiędzy Panasonic S5 II, Fujifilm X-T5 a Nikon Z7 II ostatecznie sprowadza się do Twoich priorytetów i stylu fotografowania – każdy z nich to znakomity aparat w swojej dziedzinie:

  • Panasonic Lumix S5 IIHybrydowy uniwersał: Jeśli chcesz aparatu, który potrafi wszystko – wideo, zdjęcia, akcja, słabe światło – i to w rozsądnej cenie, S5 II jest niezwykle trudny do pobicia. Oferuje najlepsze w klasie funkcje wideo (mini zestaw do filmowania z 6K i zaawansowanymi narzędziami), a jednocześnie zapewnia świetną jakość zdjęć i znacznie ulepszony autofokus. Pełnoklatkowa matryca daje klasyczną małą głębię ostrości i dobrą wydajność w słabym świetle. To idealny wybór dla nowoczesnego twórcy treści, który jednego dnia fotografuje ślub (4K wideo i zdjęcia), drugiego kręci krótki film, a pomiędzy tym robi zdjęcia z podróży. Słabości S5 II są niewielkie (bateria i rozdzielczość, która jest przeciętna, ale wystarczająca dla większości). Biorąc pod uwagę, że kosztuje teraz poniżej 2000$ nofilmschool.com, to ogromna wartość. Jak głosił jeden z nagłówków recenzji: „Panasonic Lumix S5 II: Prawdopodobnie najlepszy hybrydowy bezlusterkowiec w swojej generacji pod względem stosunku jakości do ceny.” To aparat dla tych, którzy cenią wszechstronność i nie chcą iść na kompromis w kwestii jakości wideo. To także świetne wejście do rozwijającego się sojuszu L-mount – z obiektywami Sigmy możesz zbudować wszechstronny zestaw. Jeśli rzadko nagrywasz wideo lub nie potrzebujesz zaawansowanych funkcji, możesz nie wykorzystać jego pełnego potencjału – ale nawet wtedy będziesz cieszyć się bardzo kompetentnym aparatem do zdjęć.
  • Fujifilm X-T5Rozkosz dla fotografa: X-T5 przemawia do czystego fotografa zdjęć w tobie. Chodzi tu o doświadczenie równie mocno jak o rezultaty – dotykowe pokrętła, retro stylistyka, stosunkowo kompaktowa forma. Jednak nie brakuje jej technologii: 40MP matryca, która „dostarcza pięknie szczegółowe zdjęcia z żywymi kolorami”, skuteczna stabilizacja IBIS i szybkie zdjęcia seryjne. To idealny wybór do podróży, fotografii ulicznej, portretów – sytuacji, w których nie fotografujesz w niemal całkowitej ciemności i nie potrzebujesz ekstremalnych wartości ISO z pełnej klatki. Matryca APS-C pozwala na użycie mniejszych obiektywów i daje dodatkowy zasięg przy teleobiektywach. A symulacje filmów Fuji dają przepiękne zdjęcia prosto z aparatu, minimalizując potrzebę edycji, jeśli tego chcesz. Jak podsumował DPReview: „Fujifilm X-T5 to nasz ulubiony aparat APS-C dla fotografów zdjęć… oferujący jakość obrazu na najwyższym poziomie w swojej klasie”. Wady – mniej wyspecjalizowany do wideo i nieco słabszy w ciągłym AF niż pełnoklatkowi rywale – mają znaczenie tylko, jeśli to są twoje priorytety. X-T5 został przyjęty przez społeczność, która kocha fotografię dla niej samej; jeśli jesteś taką osobą – kimś, kto odnajduje radość w rzemiośle – X-T5 prawdopodobnie wywoła uśmiech na twojej twarzy za każdym razem, gdy go użyjesz. A dzięki zaangażowaniu Fuji w aktualizacje oprogramowania i prawdopodobnie długiemu cyklowi życia (następca dopiero pod koniec 2025/26), to rozsądna inwestycja dla fanów systemu X Fuji.
  • Nikon Z7 IIMoc rozdzielczości: Z7 II to wybór dla tych, którzy oczekują najwyższej jakości obrazu i mają bardziej przemyślany styl fotografowania. Jesteś fotografem krajobrazowym drukującym wielkoformatowe prace do galerii? Fotografem studyjnym potrzebującym mnóstwa detali? Z7 II został dosłownie wybrany przez niektóre przewodniki jako najlepszy aparat krajobrazowy ze względu na zakres dynamiczny i rozdzielczość. To w zasadzie pełnoklatkowa matryca 45MP w bezprecedensowej cenie obecnie, z renomą kolorystyki Nikona i jego obiektywów. Ergonomia i jakość wykonania zadowolą każdego, kto przesiada się z profesjonalnych lustrzanek – aparat jest solidny i dopracowany. Z7 II nie jest najnowszą nowinką na rynku, ale to sprawdzone narzędzie, które „podnosi możliwości” już świetnego poprzednika, jak zauważył NoFilmSchoolnofilmschool.comnofilmschool.com. Jeśli jesteś przede wszystkim fotografem zdjęć, który ceni rozdzielczość ponad szybkość, a zwłaszcza jeśli masz już obiektywy Nikona do adaptacji, Z7 II to znakomita opcja w 2025 roku. Możesz zrezygnować z najnowszego AF i wygody w pełni odchylanego ekranu, ale zyskujesz pliki, które możesz dowolnie edytować w postprodukcji. Przy obecnych cenach to także prawdziwa okazja – „znacznie poniżej progu 2000 dolarów… fajna, przystępna opcja dla sprawdzonego hybrydowego aparatu” aparatnofilmschool.comnofilmschool.com. I pamiętaj, ekosystem Nikona jest na fali – więc kupujesz system, który teraz i w przyszłości oferuje wszystko: od retro korpusów (Zf) po szybkie aparaty sportowe (Z9).

Na końcu nie ma jednoznacznego „zwycięzcy” – każda z tych kamer zdobyła nasze uznanie z innych powodów. Chodzi o dopasowanie aparatu do Twoich kreatywnych potrzeb:

  • Potrzebujesz pełnoklatkowych możliwości filmowania w jakości kinowej i solidnej, wszechstronnej wydajności? Lumix S5 II zachwyci Ciebie (i Twoją publiczność) swoimi nagraniami i z łatwością poradzi sobie ze zdjęciami.
  • Żyjesz dla sztuki fotografii, pragniesz kompaktowego zestawu i nadal chcesz uzyskiwać zdjęcia najwyższej jakości? Fujifilm X-T5 zainspiruje Cię za każdym naciśnięciem migawki, dostarczając obrazy, które przeczą rozmiarowi matrycy.
  • Szukasz najwyższej jakości obrazu do wymagających zastosowań i cenisz aparat, który nie przeszkadza, tylko po prostu działa? Nikon Z7 II, z bogatymi plikami i klasyczną obsługą, będzie Twoim niezawodnym koniem roboczymdpreview.com.

Którykolwiek wybierzesz, otrzymujesz bardzo zaawansowane narzędzie wspierane przez dynamiczny system. Na połowę 2025 roku te trzy modele reprezentują najlepsze aparaty w swoich klasach – a każdy z nich ma świetlaną przyszłość dzięki ciągłemu wsparciu i lojalnej społeczności. Oceń swoje konkretne potrzeby (a jeśli możesz, weź każdy z nich do ręki), a prawdopodobnie odkryjesz, że jeden z nich „po prostu jest dla Ciebie”. I możesz być pewien, że naprawdę nie możesz się pomylić – wszystkie są znakomite. Udanych zdjęć!

Źródła: Oficjalne specyfikacje i komunikaty prasowe Panasonic, Fujifilm i Nikon; dogłębne recenzje i wnioski DPReviewdpreview.com; recenzja X-T5 w Amateur Photographer; wiadomości PetaPixel o popycie i demografii S5 IIpetapixel.com; aktualizacje Fujirumors i Nikonrumors o sprzedaży i przyszłych modelach; DigitalCameraWorld o plotkach; oraz NoFilmSchool o cenach Z7 IInofilmschool.comnofilmschool.com i inne. Każde z tych źródeł jest podlinkowane w artykule dla szczegółowych odniesień i weryfikacji.

DSLR vs MIRRORLESS. Know THIS before you switch!

Tags: , ,