Fujifilm X100VI vs X-T50 vs X-S20: Ostateczne starcie aparatów Fujifilm

Fujifilm X100VI vs X-T50 vs X-S20: Dogłębne porównanie i spojrzenie na przyszłe modele
Seria X firmy Fujifilm ma coś dla każdego w 2025 roku – od kompaktowego aparatu premium z obiektywem stałoogniskowym po modele z wymienną optyką, naszpikowane funkcjami. W tym kompleksowym porównaniu zestawimy ze sobą Fujifilm X100VI, Fujifilm X-T50 oraz Fujifilm X-S20. Przeanalizujemy wydajność w fotografii i wideo, kluczowe cechy, sensory, ergonomię, ceny oraz docelowych użytkowników każdego z aparatów. Znajdziesz tu także eksperckie spostrzeżenia i fragmenty recenzji, które pokażą, jak te aparaty sprawdzają się w praktyce. Na koniec przyjrzymy się, który model najlepiej sprawdzi się w różnych zastosowaniach (podróże, vlogowanie, fotografia uliczna, hybrydowe nagrywanie) oraz rzucimy okiem na nadchodzące nowości serii X Fujifilm i ofertę konkurencji na sierpień 2025 roku. Zaczynajmy!
Fujifilm X100VI – Retro urok spotyka nowoczesną technologię
Fujifilm X100VI to szósta generacja uwielbianej przez fotografów kompaktowej serii z obiektywem stałoogniskowym. Wprowadzony na rynek na początku 2024 roku, szybko stał się „najmodniejszym aparatem internetu” dzięki pięknemu, retro designowi i głośnym ulepszeniom diyphotography.net. W sercu X100VI znajduje się matryca X-Trans CMOS 5 HR o rozdzielczości 40,2 megapiksela w formacie APS-C – to duży skok względem 26MP w poprzedniku. Ten wysokorozdzielczy sensor BSI zapewnia wyjątkową szczegółowość przy zachowaniu dobrego stosunku sygnału do szumu fujifilm-x.com fujifilm-x.com. Eksperci podkreślają, że jakość zdjęć jest znakomita zarówno w JPEG, jak i RAW, a słynne symulacje filmów Fuji oferują „kolory lepsze niż w rzeczywistości” i mnóstwo kreatywnych opcji dpreview.com dpreview.com. Stały obiektyw 23mm f/2 (odpowiednik 35mm dla pełnej klatki), przeniesiony z X100V, jest ostry na całej powierzchni kadru i teraz w pełni wykorzystuje potencjał nowej matrycy fujifilm-x.com fujifilm-x.com. Ten obiektyw, w połączeniu z migawką centralną, umożliwia niemal bezgłośne fotografowanie i wysokie prędkości synchronizacji lampy błyskowej – idealne do fotografii ulicznej i portretów z zaskoczenia.
Pomimo swojego klasycznego wyglądu dalmierzowego, X100VI jest całkowicie nowoczesny pod względem technologii. Co istotne, to pierwszy aparat z serii X100 wyposażony w stabilizację obrazu w korpusie (IBIS), oferującą do 6 stopni redukcji drgań imaging-resource.com imaging-resource.com. Robienie zdjęć z ręki przy słabym oświetleniu i stabilne nagrywanie wideo są teraz znacznie łatwiejsze dzięki IBIS w tym kompaktowym aparacie. Hybrydowy wizjer pozostaje znakiem rozpoznawczym – możesz przełączać się między wizjerem optycznym (OVF) z jasnymi liniami kadrowania a elektronicznym wizjerem OLED (EVF) w locie imaging-resource.com imaging-resource.com. EVF ma wysoką rozdzielczość (około 3,69 mln punktów), a OVF zapewnia to bezpośrednie optyczne doświadczenie, które uwielbiają fani dalmierzy. Ten unikalny system hybrydowy „łączy urok optycznego kadrowania z precyzją elektronicznych nakładek” imaging-resource.com imaging-resource.com, naprawdę oferując to, co najlepsze z obu światów podczas komponowania ujęć.
Dla filmujących wideo, X100VI jest teraz zaskakująco wydajny. Może nagrywać wewnętrznie w jakości do 6.2K/30p 10-bit, a także DCI/UHD 4K do 60p, a nawet 1080p do 240 kl./s dla ujęć w zwolnionym tempie imaging-resource.com imaging-resource.com. Fujifilm dodał gamę F-Log2 dla rozszerzonego zakresu dynamicznego w wideo, a recenzenci zauważają, że jakość nagrań jest doskonała jak na kompaktowy aparat. Niemniej jednak, stały obiektyw 23 mm (bez zoomu) i brak w pełni odchylanego ekranu ograniczają jego wszechstronność jako głównej kamery wideo. Świetnie sprawdzi się podczas vlogów z podróży lub jako ujęcia B-roll, ale jest mniej elastyczny przy bardziej złożonych produkcjach. Na plus, X100VI ma wbudowany 4-stopniowy filtr ND i teraz obsługuje nawet cyfrowe telekonwertery (1,4x i 2x), aby symulować ogniskowe 33 mm lub 50 mm przy minimalnej utracie rozdzielczości bestbuy.com bestbuy.com. To pomaga przezwyciężyć ograniczenie jednego obiektywu, dodając trochę zasięgu, gdy jest to potrzebne.Ergonomicznie, X100VI zachowuje kompaktowy korpus w stylu dalmierza, który waży około 520 g z baterią dpreview.com dpreview.com. Posiada analogowe pokrętła do ustawiania czasu naświetlania, ISO (wbudowane w pokrętło migawki) oraz pierścień przysłony na obiektywie – zapewniając „dotykowy, oparty na pokrętłach design”, który użytkownicy uważają za bardzo angażujący fujifilm-x.com fujifilm-x.com. Nowością jest odchylany dwukierunkowy, uchylny ekran LCD (1,62 mln punktów), który pozostaje zlicowany z korpusem, gdy nie jest używany fujifilm-x.com fujifilm-x.com. Ten odchylany ekran ułatwia fotografowanie z poziomu pasa lub znad głowy, choć nie jest to w pełni obrotowy wyświetlacz. Aparat jest solidnie zbudowany, z frezowaną aluminiową górną płytą, dostępny w kolorze srebrnym lub czarnym (oraz w limitowanej edycji z okazji 90-lecia) fujifilm-x.com fujifilm-x.com. Choć nie jest fabrycznie uszczelniony przed warunkami atmosferycznymi, można go uczynić odpornym na warunki pogodowe, stosując opcjonalny adapter i filtr na obiektyw (podobnie jak w X100V). Żywotność baterii jest przyzwoita, ale nie jest to najmocniejsza strona – można oczekiwać kilkuset zdjęć na jednym ładowaniu akumulatora NP-W126S, więc zapasowa bateria to dobry pomysł na całodniowe wyjścia.Dla kogo jest X100VI? Dla entuzjastów fotografii, którzy pragną pięknego, kompaktowego aparatu, który ich inspiruje. Według recenzji DPReview, która przyznała Złotą Nagrodę, jest to „aparat 35 mm (ekwiwalent), w którym można się zakochać” dpreview.com – idealny do fotografii ulicznej, podróży, codziennej dokumentacji i dla każdego, kto ceni kreatywne ograniczenia. Stały obiektyw i dalmierzowy charakter sprawiają, że pracujesz w jednym zakresie ogniskowej, co dla wielu jest bodźcem do kreatywności. To nie jest aparat dla tych, którzy potrzebują elastyczności (brak zoomu i wymiany obiektywów) ani najszybszego trybu zdjęć seryjnych. Jak żartobliwie zauważyło DPReview, X100VI „nie jest dobry dla osób szukających elastyczności, szybkości czy praktyczności” dpreview.com dpreview.com. Jednak dla wielu „rozpieszczające, dotykowe doświadczenie tworzenia zdjęć”, jakie oferuje, jest warte swojej ceny fujifilm-x.com fujifilm-x.com. Cena to około 1 799 USD (po niedawnej podwyżce z 1 599 USD) imaging-resource.com imaging-resource.com, to urządzenie z wyższej półki – i faktycznie popyt znacznie przewyższył podaż, przez co przez większość 2024-2025 roku trudno je znaleźć w magazynach imaging-resource.com imaging-resource.com. Jeśli chcesz aparatu, który daje wrażenia podobne do Leiki bez konieczności zmiany obiektywów, X100VI jest trudny do pobicia w fotografii ulicznej i codziennej. Po prostu nie oczekuj, że sprawdzi się w każdej sytuacji – to wyspecjalizowane narzędzie, które błyszczy w swojej niszy.
Fujifilm X-T50 – Klasyczny Fuji w stylu lustrzanki z dużymi ulepszeniami
Wkraczając w świat aparatów z wymienną optyką, Fujifilm X-T50 to średniopółkowy bezlusterkowiec Fuji, który zadebiutował w połowie 2024 roku. Skutecznie plasuje się pomiędzy starszym X-T30 II a flagowym X-T5 photographyblog.com photographyblog.com, dziedzicząc wiele z możliwości flagowca w mniejszym korpusie. W rzeczywistości jednym z głównych atutów X-T50 jest to, że dzieli ten sam sensor X-Trans 5 HR 40,2 MP i procesor X-Processor 5 co X-T5 za 1 799 dolarów photographyblog.com photographyblog.com. Oznacza to, że jakość obrazu i wydajność autofokusa są praktycznie identyczne jak w X-T5 i X-H2 – imponujące osiągnięcie jak na aparat „średniej klasy” photographyblog.com photographyblog.com. W praktyce X-T50 zapewnia znakomite zdjęcia: ultrawyraźną rozdzielczość, szeroki zakres dynamiczny i klasyczne kolory Fuji. Recenzenci wysoko ocenili jakość plików JPEG i elastyczność RAW, zauważając, że aparat „oferuje świetną jakość obrazu w JPEG i RAW” z pełnym zestawem symulacji filmów Fuji do dyspozycji dpreview.com dpreview.com. Fotografowanie w słabym świetle również stoi na wysokim poziomie – bazowe ISO to 125 (z możliwością rozszerzenia do 64), a wysokie ISO sięga 51 200 (rozszerzone) w razie potrzeby photographyblog.com photographyblog.com. Jeśli potrzebna jest maksymalna szczegółowość, główną rzeczą, której brakuje w porównaniu do X-T5, jest tryb Pixel-Shift Multi-Shot 160 MP (pozostaje on zarezerwowany dla flagowca) photographyblog.com.
Kluczowe jest to, że X-T50 wprowadza stabilizację w korpusie (IBIS) do mniejszej linii X-T po raz pierwszy, oferując korekcję do 7,0 EV photographyblog.com. To była duża zmiana – wcześniej kupujący musieli wybierać między serią X-S10 z IBIS a serią X-T30 bez IBIS. Teraz X-T50 oferuje zarówno klasyczny styl X-T oraz IBIS, więc nie musisz iść na kompromis w kwestii stabilizacji dpreview.com dpreview.com. Fotografowanie z ręki przy słabym świetle i stabilne nagrywanie wideo zyskują na tym rozwiązaniu. Szybkość zdjęć seryjnych jest przyzwoita – 8 kl./s z migawką mechaniczną (znacznie wolniej niż 15 kl./s w X-T5, co jest jednym z nielicznych obniżeń photographyblog.com). Jednak z migawką elektroniczną można fotografować do 20 kl./s (z kadrowaniem 1,29x) przy szybkiej akcji, co odpowiada starszemu X-T30 II photographyblog.com. Pamiętaj, że bufor RAW nie jest zbyt głęboki przy najwyższych prędkościach zdjęć seryjnych (około 2 sekundy zdjęć w trybie migawki elektronicznej) dpreview.com, więc nie jest to idealny aparat do sportu. Kolejną poprawą jest autofokus: to ten sam hybrydowy system PDAF co w X-T5, z opartym na AI wykrywaniem obiektów, rozpoznającym zwierzęta, ptaki, samochody, rowery, samoloty i pociągi photographyblog.com photographyblog.com. Otrzymujesz najnowsze algorytmy śledzenia AF z procesora X-Processor 5 Fuji, co oznacza szybkie i precyzyjne ustawianie ostrości w większości sytuacji. W praktyce jednak ciągłe śledzenie AF w X-T50 jest nieco słabsze niż u niektórych konkurentów, takich jak Sony i Canon. DPReview uznało, że śledzenie jest „wyraźnie o krok za konkurencją” pod względem spójności dpreview.com dpreview.com. W trybie pojedynczego zdjęcia i przy wolniej poruszających się obiektach jest znakomity, ale przy nieregularnie poruszających się obiektach lub sporcie lepiej radzą sobie inne marki (lub Fuji X-H2S ze stakowanym sensorem).Jeśli chodzi o wideo, X-T50 jest niezwykle solidny jak na swoją klasę. Dzięki matrycy 40 MP i szybkiemu procesorowi, może nagrywać do 6.2K 30p wideo wewnętrznie w 10-bit 4:2:2 dpreview.com dpreview.com. Praktycznie dorównuje możliwościom wideo X-T5, oferując tryb 6.2K „open gate” (wykorzystujący pełny obszar matrycy 3:2 z niewielkim cropem 1,23x) oraz tryby 4K z oversamplingiem photographyblog.com photographyblog.com. Możesz nagrywać DCI/UHD 4K przy 60p (bez cropa dla 4K/60) oraz szybkie 1080p do 240p dla slow motion photographyblog.com photographyblog.com. Profil F-Log2 Fuji jest w zestawie, oferując do ponad 14 stopni zakresu dynamicznego w wideo dla osób, które kolorują materiał photographyblog.com photographyblog.com. X-T50 nawet wypuszcza 12-bitowe RAW wideo przez HDMI, jeśli używasz zewnętrznego rejestratora (ProRes RAW lub Blackmagic RAW) photographyblog.com photographyblog.com. To imponujące parametry, zasadniczo oferujące „flagowe” wideo w korpusie ze średniej półki. W praktyce recenzenci zauważyli, że jakość wideo jest bardzo szczegółowa, zwłaszcza w trybach z oversamplingiem, choć w trybie 6.2K występuje rolling shutter (zgodnie z oczekiwaniami). Co ciekawe, testy wykazały, że tryb 4K z sub-samplingiem (który ma niższą szczegółowość) generował znacznie mniej rolling shutter i pozwalał na dłuższe nagrania bez przegrzewania, co czyni go dobrym domyślnym wyborem do codziennego użytku dpreview.com dpreview.com. X-T50 jest ograniczony do 30 minut na klip w 4K (i około 60 min przy 4K/30) ze względu na zarządzanie temperaturą photographyblog.com <a href=”https://www.photographyblog.com/reviews/fujifilm_x_t50_review#:~:text=The%20XT50%20can%20record%206K%2F30p,and%2030%20photographyblog.com. W przeciwieństwie do nastawionych na wideo modeli X-H2S czy X-S20, nie ma opcji podłączenia zewnętrznego wentylatora chłodzącego. Mimo to, dla większości użytkowników – krótkometrażowych filmów, nagrań na YouTube, hybrydowego fotografowania i filmowania – X-T50 jest w pełni wystarczający. Posiada wejście mikrofonowe (gniazdo 2,5 mm) oraz port USB-C, który może być używany do podłączenia słuchawek przez adapter (w tym aspekcie jest mniej wygodny niż X-S20, który ma wbudowane gniazdo słuchawkowe).Pod względem designu,X-T50 zachowuje klasyczny wygląd lustrzanki Fujifilm z pokrętłami na górze, choć z pewnym twistem. Ma dedykowane pokrętła do ustawiania czasu naświetlania i kompensacji ekspozycji po prawej stronie, a co istotne, nowe pokrętło Film Simulation (FS) po lewej – zastępujące pokrętło trybu zdjęć obecne w poprzednich modelach photographyblog.com photographyblog.com. To pokrętło FS to „innowacja”, która pozwala szybko przełączać się między trybami symulacji filmu (z 3 miejscami na własne ustawienia) dpreview.com dpreview.com. To świetne rozwiązanie do eksperymentowania z 20 filmowymi stylami Fuji (w tym nową symulacją Reala ACE), choć minusem jest to, że ISO ustawia się teraz przez przycisk funkcyjny, a nie dedykowane pokrętło (co nieco spowalnia zmianę ISO) photographyblog.com photographyblog.com. X-T50 ma także wyskakującą lampę błyskową – przydatny dodatek do doświetlania, którego nie ma X-T5 (lampa jest schowana w garbie EVF). Korpus aparatu jest solidny i nieco większy/cięższy niż X-T30 II, by pomieścić IBIS. Nie jest uszczelniany (w przeciwieństwie do wyższego modelu X-T5) photographyblog.com photographyblog.com, a w dolnej komorze znajduje się pojedynczy slot na kartę SD UHS-II. EVF to OLED o rozdzielczości 2,36 mln punktów i powiększeniu 0,62× – wystarczający, ale „mały” w porównaniu do wizjerów z wyższej półki dpreview.com dpreview.com. Wielu użytkowników przechodzących z X-T3/T4 lub innych marek może uznać wizjer za nieco ciasny. Tylny LCD to 3-calowy ekran o rozdzielczości 1,84 mln punktów, odchylany w górę i w dół (dwukierunkowy tilt), który przylega do korpusu photographyblog.com photographyblog.com. Nie jest w pełni aArtykulacja, której niektórzy vlogerzy mogą nie zauważyć, ale zachowuje wyśrodkowany design i sprawdza się przy fotografowaniu z niskiego/wysokiego kąta w orientacji poziomej. Uchwyt jest skromny; ogólna obsługa jest dobra jak na mały aparat, choć osoby z dużymi dłońmi lub używające długich obiektywów mogą preferować dodatkowy uchwyt. Jeszcze jedna uwaga: X-T50 nadal używa mniejszego akumulatora NP-W126S, co pozwala na około 305 zdjęć na jednym ładowaniu (390 w trybie eco) dpreview.com dpreview.com. To wyraźnie krótszy czas pracy na baterii niż w X-S20 (który używa większego akumulatora). Warto zabrać zapasowe baterie na dłuższe wyprawy. W momencie premiery X-T50 kosztował 1 399 USD (sam korpus) dpreview.com dpreview.com. To znacznie więcej niż modele podstawowe, a jak zauważyły recenzje, „cena… to największa wada” tego aparatu dpreview.com dpreview.com. Dla porównania, starszy X-T30 II debiutował w okolicach 899 USD, więc Fuji wyraźnie przesunęło linię X-Txx w górę. Z obiektywem kitowym cena jest jeszcze wyższa: oferowano go z podstawowym XC 15-45mm za 1 499 USD lub z wysokiej jakości XF 16-50mm f/2.8-4.8 OIS WR za 1 799 USD dpreview.com dpreview.com. Ten nowy zoom kitowy 16-50mm jest optycznie znakomity i nawet uszczelniony, ale jak zauważył jeden z recenzentów, zasadniczo „prosi się, by zaufać i wydać 1 800 USD na zestaw dla początkujących” dpreview.com dpreview.com. Rzeczywiście, dla kogo jest X-T50? To trochę model pośredni: początkujący entuzjaści i hobbyści, którzy chcą kompaktowego aparatu z potencjałem rozwoju. Fujifilm pozycjonuje go jako świetny krok naprzód dla użytkowników smartfonów, którzy chcą podejść do fotografii poważniej dpreview.com dpreview.com. Dźwignia trybu Auto i przystępne sterowanie pozwalają łatwo zacząć w pełnym automacie i stopniowo uczyć się ustawień manualnych dpreview.com dpreview.com. Jednocześnie oferuje na tyle dobrą wydajność i dostęp do obiektywów, że doświadczeni fotografowie mogą cieszyć się nim jako aparatem podróżnym lub codziennym (jeden z redaktorów DPReview przyznał, że „był zachwycony” korzystaniem z niego nawet jako doświadczony użytkownik dpreview.com dpreview.com). X-T50 jest dobry dla początkujących, którzy chcą retro stylu i kolorystyki Fuji, oraz hobbystów ceniących mały aparat systemowy dpreview.com dpreview.com. To nie jest zbyt dobre dla osób zajmujących się fotografią akcji/sportową na poważnie lub dla tych z ograniczonym budżetem dpreview.com dpreview.com. W takim przypadku szybszy konkurent lub tańszy starszy model mogą mieć więcej sensu. Ogólnie rzecz biorąc, X-T50 z powodzeniem „łączy kluczowe elementy” X-T5 i X-T30 II photographyblog.com photographyblog.com. Jak podsumował Photography Blog, to „logiczne, choć dość przemyślane” uzupełnienie oferty Fuji, wypełniające lukę dla tych, którzy chcą większości zalet X-T5 w niższej cenie photographyblog.com photographyblog.com. Po prostu rozważ, czy jej wyższa cena w porównaniu do innych opcji ze średniej półki jest uzasadniona w Twoim przypadku. Fujifilm X-S20 to aparat skierowany bezpośrednio do hybrydowych twórców treści – fotografów i filmowców – oferujący imponujący zestaw funkcji w kompaktowym korpusie w stylu lustrzanki. Wydany w połowie 2023 roku jako następca modelu X-S10, X-S20 może być najbardziej wszechstronnym „uniwersalnym” aparatem w ofercie APS-C Fujifilm. Nie ma retro pokręteł znanych z serii X-T; zamiast tego posiada nowoczesne pokrętło trybów PSAM (teraz powiększone i nawet z dedykowanym trybem Vlog) dpreview.com dpreview.com. Nie daj się jednak zwieść konwencjonalnemu wyglądowi – pod obudową X-S20 kryje wiele możliwości.Fujifilm X-S20 – Mała hybrydowa potęga
Pod względem fotografii, X-S20 nie odstaje zbytnio od innych. Może mieć mniej megapikseli, ale nadal wykonuje przyzwoite 8 kl./s z migawką mechaniczną i do 20 kl./s z migawką elektroniczną (z kadrowaniem 1,29x), podobnie jak jej rodzeństwo fstoppers.com fstoppers.com. W rzeczywistości DPReview zauważyło, że ma „dobrą prędkość zdjęć seryjnych” ogólnie dpreview.com dpreview.com. Ograniczeniem jest ponownie głębokość bufora – około 79 JPEG-ów lub około 17 RAW-ów przy 8 kl./s oraz tylko około 35 klatek RAW przy 20 kl./s zanim zwolni fstoppers.com fstoppers.com. Dla większości amatorskich zastosowań (dzieci, zwierzęta, rekreacyjne sporty) to wystarczy, ale nie do intensywnych, profesjonalnych sekwencji. System autofokusa jest podobny do tego z X-T4: punkty detekcji fazy na matrycy (2,16 mln punktów) z wykrywaniem twarzy/oczu oraz nowszymi trybami wykrywania obiektów (zwierzęta, pojazdy itd.) dzięki procesorowi X-Processor 5. Jest szybki i niezawodny w wielu scenariuszach, ale tu leży być może jedyna prawdziwa słabość X-S20: „Autofokus ustępuje konkurencji” takiej jak Dual Pixel AF II Canona czy najnowszy AI AF Sony dpreview.com dpreview.com. Ciągłe śledzenie szybko poruszających się obiektów jest trochę mniej precyzyjne. Recenzenci radzili, że jeśli Twoim głównym celem jest śledzenie szybkiej akcji lub ptaków w locie, lepszym wyborem będą Sony a6700 lub Canon R7 dpreview.com dpreview.com. Dla większości użytkowników jednak AF jest więcej niż wystarczający, zwłaszcza przy statycznych lub umiarkowanie poruszających się obiektach. A X-S20 może automatycznie stosować wykrywanie obiektów w trybie automatycznym, co jest wygodne dla początkujących dpreview.com dpreview.com.
Jedną z wyróżniających się zalet X-S20 jest użyteczność i żywotność baterii. Ma głębszy uchwyt niż seria X-T, co sprawia, że jest wygodny do trzymania, zwłaszcza z większymi obiektywami dpreview.com dpreview.com. Układ elementów sterujących jest „przystępny” – mniej dedykowanych pokręteł, więcej konfigurowalnych przycisków oraz w pełni odchylany ekran dotykowy 3,0 cala (1,84 mln punktów), który idealnie nadaje się do vlogowania i kreatywnych ujęć dpreview.com dpreview.com. W przeciwieństwie do odchylanego ekranu X-T50, odchylany ekran LCD X-S20 może być skierowany do przodu do nagrywania siebie. Wizjer elektroniczny to OLED 2,36 mln punktów (powiększenie 0,62×), praktycznie o tych samych parametrach co w X-T50 – nie jest ogromny, ale wystarczający. Co ważne, X-S20 korzysta z większego akumulatora Fuji NP-W235 (tego samego co X-T5/X-H2), co pozwala na ok. 750 zdjęć na jednym ładowaniu przy korzystaniu z LCD dpreview.com dpreview.com. To dwa razy lub więcej wytrzymałości X-T50 lub X100VI. Recenzenci podkreślali „solidną żywotność baterii” jako dużą zaletę, co oznacza, że możesz fotografować cały dzień lub nagrywać długie klipy bez szybkiego rozładowania akumulatora dpreview.com dpreview.com. Łączność i porty aparatu również wypadają świetnie: posiada zarówno wejście mikrofonowe 3,5 mm, jak i wyjście słuchawkowe 3,5 mm na pokładzie dpreview.com dpreview.com – czego nie oferuje ani X-T50 (brak natywnego wyjścia słuchawkowego), ani X100VI (używa USB-C do audio). Dodaj do tego ładowanie USB-C/wsparcie PD oraz micro HDMI, a X-S20 jest świetnie przygotowany do nowoczesnej produkcji treści. Korpus nie jest uszczelniony (seria X-S Fuji pozostaje nieuszczelniona), ale jest opisywany jako solidnie wykonany i lekki (~491 g z baterią). Dostępny jest tylko w wersji całkowicie czarnej, z czystym, stonowanym wyglądem.Pod względem ceny, X-S20 pojawił się na rynku za 1 299 USD (korpus), przebijając X-T50 o 100 USD dpreview.com dpreview.com. Zestawy były oferowane za 1 399 USD z obiektywem XC15-45mm lub 1 599 USD z XF18-55mm f/2.8-4 dpreview.com dpreview.com. Jest to z pewnością drożej niż stary X-S10, ale Fujifilm wprowadził wystarczająco dużo ulepszeń (nowy procesor, znacznie lepsze wideo, większa bateria), by to uzasadnić. Kto więc powinien rozważyć X-S20? Według DPReview, „jeśli szukasz swojego pierwszego ‘prawdziwego’ aparatu, Fujifilm X-S20 to niezwykle atrakcyjny pakiet.” dpreview.com dpreview.com Jest to idealny wybór dla nowych twórców treści, vlogerów i osób fotografujących i filmujących, którzy chcą mieć jeden mały aparat, który wszystko robi dobrze. Sam Fujifilm reklamuje go jako „hybrydowy bezlusterkowiec dla mas, oferujący wideo 6K, zdjęcia 26 MP, specjalny tryb vlogowania i długi czas pracy na baterii, wszystko w małym, solidnie wykonanym korpusie.” photographyblog.com Ten opis doskonale oddaje istotę aparatu. X-S20 oferuje wydajność na poziomie flagowca z 2020 roku (w wielu aspektach to praktycznie X-T4) w średniej cenie w 2025 roku dpreview.com dpreview.com. Brakuje mu wyższej rozdzielczości matrycy i najszybszego AF niektórych rywali, ale nadrabia to ogromną liczbą funkcji zarówno do wideo, jak i zdjęć dpreview.com dpreview.com. To także świetne wejście do rozbudowanego systemu obiektywów Fuji X, który oferuje znacznie więcej opcji niż linia Canon APS-C RF i, zdaniem wielu, więcej charakteru niż propozycje Sony dpreview.com dpreview.com. Dla kogo: YouTuberów, vlogerów podróżniczych, rodzinnych dokumentalistów i hobbystów, którzy chcą jednego aparatu do wysokiej jakości zdjęć i niezawodnie dobrego wideo dpreview.com <a href=”https://www.dpreview.com/reviews/fujifilm-x-s20-review#:~:text=New%20conteNie tak dobre dla:
Czystych specjalistów od sportu/dzikiej przyrody (którzy mogą potrzebować szybszego śledzenia AF) dpreview.com dpreview.com, lub tych, którzy preferują retro styl sterowania (styl PASM w X-S20 jest bardziej konwencjonalny). Krótko mówiąc, X-S20 to mały Fuji, który przewyższa swoje możliwości – „zaskakująco zdolny aparat APS-C”, który wielu recenzentów uznało za jeden ze swoich ulubionych w tej klasie dpreview.com dpreview.com.Kluczowe różnice i tabela porównawcza
Teraz, gdy omówiliśmy każdą kamerę, podsumujmy kluczowe różnice i podobieństwa pomiędzy Fujifilm X100VI, X-T50 i X-S20:
- Matryca i jakość obrazu: X100VI i X-T50 korzystają z najnowszej matrycy Fuji 40,2 MP X-Trans 5 HR, oferując niezwykle wysoką rozdzielczość i szczegółowość imaging-resource.com imaging-resource.com photographyblog.com photographyblog.com. X-S20 używa starszej matrycy 26,1 MP X-Trans 4 – niższa rozdzielczość, ale wciąż doskonała jakość i potencjalnie nieco lepsza wydajność przy wysokim ISO na piksel dpreview.com dpreview.com. Wszystkie trzy mają matryce APS-C z uznaną kolorystyką Fuji i symulacjami filmów (20 symulacji, w tym nowy REALA ACE w najnowszych modelach). Przewaga: X100VI/X-T50 pod względem szczegółowości, X-S20 zapewnia wystarczającą rozdzielczość, potencjalnie czystsze ekstremalne ISO i mniejsze rozmiary plików.
- Obiektywy i mocowanie: X100VI ma stałoogniskowy obiektyw 23mm f/2 (wbudowany, niewymienny), który jest bardzo ostry i teraz ulepszony pod kątem matrycy 40MP fujifilm-x.com fujifilm-x.com. To idealny wybór do fotografii ulicznej i codziennej, ale ograniczający pod względem innych perspektyw. X-T50 i X-S20 korzystają z systemu wymiennych obiektywów Fujifilm X-mount, dając dostęp do ponad 40 natywnych obiektywów (od ultraszerokich po teleobiektywy) fujirumors.com fujirumors.com. Mogą korzystać z szybkich stałek Fuji, zoomów, obiektywów firm trzecich itd., co czyni je znacznie bardziej wszechstronnymi do różnych gatunków fotografii (portrety, sport, makro itd.). Przewaga: X-T50/X-S20 pod względem wszechstronności; X100VI to specjalista z jednym obiektywem (choć ma opcjonalne konwertery szerokokątne/tele i cyfrowe telekonwertery, które nieco zwiększają jego możliwości).
- Autofokus: Wszystkie trzy korzystają z najnowszych algorytmów AF Fuji dzięki X-Processor 5, w tym z wykrywania obiektów (zwierzęta, ptaki, pojazdy itp.) oraz wykrywania twarzy/oczu fujifilm-x.com fujifilm-x.com photographyblog.com photographyblog.com. W trybie pojedynczego AF wydajność jest szybka i precyzyjna we wszystkich modelach. Ciągły AF to miejsce, gdzie pojawiają się różnice. X-T50 i X-S20 mają pewne trudności z dorównaniem najlepszym modelom Sony/Canon przy szybko poruszających się obiektach – recenzje wskazują, że są o krok za nimi pod względem spójności śledzenia dpreview.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com. X100VI, z zasadniczo tym samym systemem AF (i nowszą matrycą), powinna działać podobnie; jednak jej zastosowania (ulica, podróże) rzadziej dotyczą fotografii sportowej. Przewaga: Mniej więcej remis – wszystkie są dobre, ale żadna nie jest liderem w AF-C. Wystarczające dla większości potrzeb; poważni fotografowie akcji mogą poszukać innego modelu (np. Fuji X-H2S lub konkurencji).
- Stabilizacja: X100VI posiada 5-osiowy IBIS do 6,0 EV – po raz pierwszy w serii X100 imaging-resource.com imaging-resource.com. X-T50 ma 5-osiowy IBIS do 7,0 EV (najskuteczniejszy tutaj) photographyblog.com. X-S20 również posiada 5-osiowy IBIS oceniany na około 7 EV (CIPA) eoshd.com eoshd.com. W praktyce wszystkie trzy pozwalają na fotografowanie z ręki przy znacznie dłuższych czasach naświetlania oraz stabilniejsze nagrywanie wideo. Systemy IBIS w X-T50 i X-S20 są nieco bardziej zaawansowane pod względem specyfikacji. Przewaga: X-T50/X-S20 mają nieznaczną przewagę w ocenie, ale w praktyce wszystkie oferują skuteczną stabilizację. (Warto zauważyć, że starsze modele X100 w ogóle nie miały IBIS, więc IBIS w X100VI to ogromny postęp dla fanów tej serii.)
- Wizjer i LCD: X100VI posiada unikalny hybrydowy OVF/EVF z optycznym wizjerem o powiększeniu 0,5× i EVF o rozdzielczości 3,69 mln punktów – zapewniając duże, jasne wrażenia oraz elastyczność przełączania trybów imaging-resource.com imaging-resource.com. X-T50 i X-S20 mają oba EVF OLED 2,36 mln punktów, powiększenie 0,62× dpreview.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com. Są one mniejsze/mniej szczegółowe, ale użyteczne. Jeśli chodzi o ekrany LCD, X-T50 i X100VI używają odchylanych ekranów (X100VI – odchylany w 2 kierunkach, X-T50 – odchylany w 2 kierunkach), podczas gdy X-S20 ma w pełni odchylany ekran vari-angle, który wysuwa się na bok i do przodu dpreview.com dpreview.com. Przewaga: X100VI dla fanów wizjera optycznego i wyższej rozdzielczości EVF; X-S20 dla elastycznego, odchylanego ekranu (świetny do wideo i selfie); X-T50 to kompromis (tylko odchylany, mały EVF).
- Funkcje wideo: Wszystkie trzy mogą nagrywać wideo w 6.2K około 30p oraz 4K do 60p z 10-bitowym kolorem i profilami F-Log imaging-resource.com imaging-resource.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com dpreview.com. X-T50 i X100VI mają bardzo podobne specyfikacje wideo (6.2K 30p 4:2:2 wewnętrznie, 4K/60, 1080/240 slow-mo, itd.) imaging-resource.com imaging-resource.com photographyblog.com photographyblog.com. Najważniejszą cechą X-S20 jest 4K/60 4:2:2 oraz open-gate 6.2K z opcją użycia zewnętrznego wentylatora do dłuższych nagrań dpreview.com dpreview.com. Jedna różnica: X-T50 oferuje tryby oversampled 4K HQ (z 6.2K) dla maksymalnej szczegółowości dpreview.com dpreview.com, podczas gdy 4K w X-S20 jest line-skipped (nieco mniej wyraźne, ale wciąż dobre). X100VI, ze względu na kompaktowy rozmiar, może szybciej ograniczać nagrywanie z powodu przegrzewania; X-T50 jest ograniczony do ~30 min przy 4K/60 photographyblog.com photographyblog.com; X-S20 z bDuża bateria i opcjonalny wentylator najlepiej sprawdzają się przy długich ujęciach. Ponadto, X-S20 i X-T50 mogą przesyłać wideo RAW przez HDMI, podczas gdy X100VI prawdopodobnie nie (jest bardziej skierowany do konsumentów). Przewaga: X-S20 dla poważnych filmowców (odchylany ekran, gniazdo słuchawkowe, najdłuższy czas pracy na baterii, opcja chłodzenia). X-T50 jest bardzo zbliżony pod względem specyfikacji, ale mniej ergonomiczny do wideo (brak gniazda słuchawkowego, krótszy czas pracy na baterii). X100VI jest zaskakująco mocny w wideo jak na kompakt z obiektywem stałoogniskowym, ale nie jest pierwszym wyborem, jeśli wideo jest priorytetem.
- Fizyczność i bateria: X100VI jest najbardziej kompaktowy (obiektyw stały, bez mocowania) i waży około 520g dpreview.com dpreview.com. X-T50 jest nieco większy, z umiarkowanym uchwytem, 557g z baterią. X-S20 ma najgłębszy uchwyt i waży około 491g dpreview.com dpreview.com, ale ta różnica w wadze wynika częściowo z większej baterii. Żywotność baterii: X100VI około 350 zdjęć, X-T50 około 305 zdjęć (wg CIPA) dpreview.com dpreview.com, X-S20 około 750 zdjęć (dzięki NP-W235) dpreview.com dpreview.com. Żaden z nich nie jest „potworem baterii” jak niektóre pełnoklatkowe, ale X-S20 wyraźnie działa znacznie dłużej na jednym ładowaniu. Żaden z tych trzech nie jest w pełni uszczelniony. Tylko opcjonalny obiektyw zestawowy X-T50 (16-50mm WR) był uszczelniony, ale sam korpus już nie photographyblog.com photographyblog.com.
Poniżej znajduje się szybka tabela porównawcza specyfikacji do wglądu:
Model aparatu | Fujifilm X100VI (2024) | Fujifilm X-T50 (2024) | Fujifilm X-S20 (2023) |
---|---|---|---|
Matryca | 40,2 MP X-Trans CMOS 5 HR (APS-C, BSI) imaging-resource.com imaging-resource.com | 40,2 MP X-Trans CMOS 5 HR (APS-C, BSI) photographyblog.com photographyblog.com | 26,1 MP X-Trans CMOS 4 (APS-C, BSI) dpreview.com dpreview.com |
Procesor obrazu | X-Processor 5 | X-Processor 5 | X-Processor 5 |
Obiektyw / Mocowanie | Stały obiektyw 23mm f/2 (ekwiwalent 35mm) fujifilm-x.com fujifilm-x.com (migawkowy liściasty, filtr ND 4 EV) | Mocowanie Fujifilm X (wymienne obiektywy) | Mocowanie Fujifilm X (wymienne obiektywy) |
Stabilizacja | Tak – 5-osiowy IBIS (do 6,0 EV) imaging-resource.com imaging-resource.com | Tak – 5-osiowy IBIS (do 7,0 EV) photographyblog.com | Tak – 5-osiowy IBIS (do ~7,0 EV) eoshd.com eoshd.com |
Wizjer | Hybrydowy OVF/EVF (OVF + 3,69 mln punktów OLED EVF) <a href=”https://www.imaging-resource.com/news/2025/08/13/retro-inspired-fujifilm-x100vi-is-finally-back-in-stock-at-srp#:~:text=Having%20used%20earlier%20X100%20models%2C,bimaging-resource.com imaging-resource.com | 2,36 mln punktów, wizjer OLED EVF (powiększenie 0,62×) dpreview.com dpreview.com | 2,36 mln punktów, wizjer OLED EVF (powiększenie 0,62×) dpreview.com dpreview.com |
Tylny ekran LCD | 3,0″ 1,62 mln punktów odchylany TFT fujifilm-x.com fujifilm-x.com | 3,0″ 1,84 mln punktów odchylany w 2 osiach TFT photographyblog.com photographyblog.com | 3,0″ 1,84 mln punktów w pełni odchylany TFT dpreview.com dpreview.com |
Zdjęcia seryjne | Do ~11 kl./s mech. (ok. 20 kl./s elektr. z kadrowaniem) photographyblog.com | 8 kl./s mech., 20 kl./s elektr. (kadrowanie 1,29×) photographyblog.com | 8 kl./s mech., 20 kl./s elektr. (kadrowanie 1,29×) fstoppers.com |
Autofokus | Hybrydowy PDAF + CDAF, wykrywanie obiektów AI (twarze/oczy, zwierzęta itd.) fujifilm-x.com fujifilm-x.com | Hybrydowy PDAF + CDAF, wykrywanie obiektów AI (takie samo jak w X-T5) <a href=”https://www.photographyblog.com/reviews/fujifilm_x_t50_review#photographyblog.com photographyblog.com | Hybrydowy PDAF + CDAF, wykrywanie obiektów AI (podobnie jak X-T4) dpreview.com dpreview.com |
Maksymalna rozdzielczość wideo | 6.2K (3:2) przy 30p 10-bit; 4K DCI/UHD do 60p 10-bit imaging-resource.com imaging-resource.com | 6.2K (3:2) przy 30p 10-bit; 4K DCI/UHD do 60p 10-bit photographyblog.com photographyblog.com | 6.2K (3:2 open-gate) przy 30p 10-bit; 4K DCI/UHD do 60p 10-bit dpreview.com dpreview.com |
Wideo wysokiej prędkości | 1080p do 240 kl./s imaging-resource.com imaging-resource.com | 1080p do 240 kl./s photographyblog.com photographyblog.com | 1080p do 240 kl./s (z niewielką utratą jakości) |
Profil Log | F-Log2, HLG (10-bit wewnętrzny) imaging-resource.com <a href=”https://www.imaging-resource.com/news/2025/08/13/retro-inspired-fujifilm-x100vi-is-finally-back-in-stock-at-srp#:~:text=in,between%20optical%20and%20electronic%20viewing” target=”_blankimaging-resource.com | F-Log2, HLG (10-bit wewnętrzny) photographyblog.com photographyblog.com | F-Log & F-Log2 (10-bit wewnętrzny) dpreview.com dpreview.com |
Wideo zewnętrzne | Micro HDMI (10-bit wyjście; brak wyjścia RAW) | Micro HDMI (obsługuje 12-bit RAW do Atomos/BMD) photographyblog.com photographyblog.com | Micro HDMI (obsługuje 12-bit RAW do Atomos/BMD) dpreview.com dpreview.com |
LCD/EVF do vlogowania | Ekran odchylany (nie frontowy); brak wbudowanego gniazda słuchawkowego | Ekran odchylany (nie frontowy); brak gniazda słuchawkowego w korpusie | W pełni odchylany ekran (frontowy); ma gniazdo słuchawkowe dpreview.com dpreview.com |
Wbudowana lampa błyskowa | Nie (ale migawka centralna synchronizuje lampę do ~1/2000s) | Tak – wbudowana lampa błyskowa (GN ~5) dpreview.com dpreview.com | Brak wbudowanej lampy błyskowej |
Gniazdo na kartę pamięci | 1× slot na kartę SD UHS-I dpreview.com dpreview.com | 1× karta SD UHS-II (w komorze baterii) photographyblog.com photographyblog.com | 1× karta SD UHS-II (w komorze baterii) |
Bateria / Żywotność | NP-W126S (ok. ~350 zdjęć) | NP-W126S (CIPA ~305 zdjęć, 390 w trybie eco) dpreview.com dpreview.com | NP-W235 (CIPA ~750 zdjęć LCD) dpreview.com dpreview.com |
Wymiary (SxWxG) | ~128 × 75 × 55 mm dpreview.com dpreview.com | ~123 × 85 × 54 mm (mniejszy niż X-T5) photographyblog.com photographyblog.com | ~127 × 85 × 65 mm (głębszy uchwyt na baterię) |
Waga | 520 g (z baterią) dpreview.com dpreview.com | 557 g (z baterią) | 491 g (z baterią) dpreview.com dpreview.com |
Cena katalogowa (USD) | $1,799 (aparat z obiektywem stałym) imaging-resource.com imaging-resource.com | $1,399 tylko korpus dpreview.com dpreview.com; $1,799 z kitem 16-50mm dpreview.com dpreview.com | $1,299 tylko korpus dpreview.com dpreview.com; 1 599 USD z obiektywem 18-55mm w zestawie dpreview.com dpreview.com |
Tabela: Szybkie porównanie kluczowych specyfikacji Fujifilm X100VI, X-T50 i X-S20.
Patrząc na tabelę i funkcje: X100VI wyróżnia się jako wysokiej klasy kompakt z obiektywem stałoogniskowym – chodzi tu o hybrydowy wizjer i gotowy na ulicę zestaw z doskonałą jakością obrazu, ale bez możliwości zmiany obiektywu. X-T50 i X-S20 mają wiele wspólnych możliwości (ten sam procesor, oba ze stabilizacją, oba nagrywają wideo 6K), ale różnią się filozofią projektowania. X-T50 jest dla tych, którzy kochają klasyczne sterowanie Fuji i nie przeszkadza im mniejsza bateria lub nieco wyższa cena za retro stylizację. X-S20 jest dla tych, którzy cenią praktyczne funkcje, takie jak ekran do selfie, duża bateria i łatwiejsza obsługa wideo, nawet jeśli oznacza to bardziej „nowoczesny” interfejs.
Który aparat do jakiego zastosowania?
Każdy z tych aparatów sprawdza się w innych scenariuszach. Oto podział, który model może być „najlepszy” do różnych zastosowań:
- Fotografia uliczna i aparat na co dzień: X100VI jest stworzony dla fotografów ulicznych. Jego cichy migawkowy liść, wbudowany filtr ND (do fotografowania z otwartą przysłoną w świetle dziennym) i dyskretny styl dalmierzowy czynią go idealnym do zdjęć z ukrycia i dzienników z podróży. Jak powiedział jeden z fotografów, seria X100 była dla niego „pierwszym i najlepszym nauczycielem fotografii” dzięki swojej prostocie i dyscyplinie stałoogniskowego obiektywu diyphotography.net diyphotography.net. X-T50 i X-S20 również świetnie sprawdzą się na ulicy – załóż na nie mały obiektyw stałoogniskowy (np. 27mm lub 35mm) i są bardzo dyskretne. Jednak wszechstronność X100VI (brak potrzeby zmiany obiektywu) i kultowy design prawdopodobnie inspirują do bardziej swobodnego stylu fotografowania. Jeśli chcesz „zakochać się” w aparacie do codziennej dokumentacji życia, X100VI to ten, o którym recenzenci mówią, że „możesz się w nim zakochać” dpreview.com dpreview.com. Rekomendacja: X100VI dla czystych fotografów ulicznych i codziennych zdjęć ze stylem; X-T50 lub X-S20 jeśli przewidujesz potrzebę zmiany ogniskowych (wtedy X-T50 z obiektywem typu pancake daje podobne odczucia, a X-S20 to nieco większy, ale wciąż przenośny zestaw).
- Fotografia podróżnicza: Tutaj wybór nie jest oczywisty. X100VI sprawdza się świetnie w podróży, jeśli jesteś zadowolony z jednego obiektywu o ekwiwalencie 35 mm. Jest kompaktowy, solidny i nie będziesz mieć problemów z kurzem na matrycy (bo nie zmieniasz obiektywów w biegu). Dodatkowo hybrydowy OVF pozwala widzieć poza kadrem – świetne do scen ulicznych lub przewidywania, kiedy ktoś wejdzie w kadr. Z drugiej strony, X-T50 i X-S20 pozwalają zabrać kilka obiektywów, by objąć szerokie pejzaże i ujęcia z zoomem. Na przykład X-S20 z obiektywami 18-55 mm i 70-300 mm pokryje ogromny zakres i nadal będzie stosunkowo lekki – co jest korzystne przy fotografii krajobrazowej, architekturze i odległych obiektach. Duża bateria X-S20 to plus podczas podróży bez częstego dostępu do ładowania. Jeśli priorytetem jest wideoblogowanie z podróży, przedni ekran X-S20 i lepsze wejścia na mikrofon/słuchawki czynią go oczywistym wyborem do vlogów podróżniczych. Rekomendacja: Jeśli jesteś purystą „jedno body, jeden obiektyw” lub podróżujesz lekko po miastach, X100VI oferuje zenową prostotę (i świetną jakość) do opowiadania historii z podróży. Jeśli chcesz elastyczności do krajobrazów, telefoto, dzikiej przyrody lub rodzinnych zdjęć na wakacjach, X-S20 to prawdopodobnie najlepszy podróżny „all-rounder” (długa bateria, IBIS i dowolny obiektyw, jakiego potrzebujesz). X-T50 plasuje się pośrodku – świetna jakość zdjęć w podróży, a z kompaktowym zoomem jak 18-55 mm to fantastyczny zestaw podróżny, choć z krótszym czasem pracy na baterii.
- Vlogowanie i treści wideo: X-S20 został zaprojektowany z myślą o vlogerach. Ma w pełni odchylany ekran (możesz widzieć siebie podczas nagrywania), dedykowany tryb Vlog na pokrętle (automatycznie optymalizuje ustawienia pod ekspozycję twarzy itd.) oraz wbudowane wejścia na mikrofon i słuchawki dpreview.com dpreview.com. Obsługuje także grip statywowy z Bluetooth (TG-BT1), a nawet wentylator chłodzący do dłuższych ujęć. Dla porównania, ekran X-T50 tylko się odchyla (co utrudnia nagrywanie siebie, chyba że użyjesz zewnętrznego monitora lub ustawisz się pod dziwnym kątem), a do słuchawek potrzebny jest adapter USB-C. X100VI, choć potrafi nagrywać dobre wideo, nie jest idealny do vlogowania: ekran nie odchyla się do przodu, stały obiektyw 23 mm może być zbyt wąski do selfie w ręce (ekwiwalent 35 mm – niektórzy wolą szerszy ekwiwalent 24 mm do vlogów), a możliwości montażu akcesoriów są ograniczone (choć można użyć gorącej stopki na mikrofon). Mikrofon wbudowany w X100VI jest w porządku, ale nie rewelacyjny – lepiej użyć zewnętrznego mikrofonu przez gniazdo 2,5 mm lub adapter. Rekomendacja: X-S20 wygrywa dla vlogerów i twórców hybrydowych. To najwygodniejsze i najbardziej niezawodne rozwiązanie do wideo. X-T50 sprawdzi się przy projektach wideo lub B-rollu, jeśli obejdziesz jego ograniczenia (jakość na pewno jest), a X100VI nadaje się do okazjonalnych klipów lub artystycznych nagrań, ale nie byłby pierwszym wyborem vlogera.
- Fotografia portretowa i eventowa: Do portretów (szczególnie z małą głębią ostrości) preferowany jest aparat z wymienną optyką. X-T50 lub X-S20 w połączeniu z jasnym obiektywem stałoogniskowym (np. XF 50mm f/1.0 lub 56mm f/1.2, a nawet 90mm f/2) zapewnią piękne odseparowanie obiektu i profesjonalne rezultaty. X100VI z obiektywem 23mm f/2 z pewnością sprawdzi się w portretach środowiskowych (świetnie radzi sobie z portretami całopostaciowymi lub kontekstowymi z tłem), ale nie jest to klasyczna ogniskowa portretowa ani nie pozwala na tak mocne rozmycie tła. Na eventach często pożądana jest elastyczność obiektywów i podwójne sloty na karty – zauważ, że żaden z tych trzech nie ma podwójnych slotów (to zarezerwowane dla wyższych modeli jak X-T5). Mimo to, spośród nich, X-T50 może być wyborem entuzjasty na eventy ze względu na wyższą rozdzielczość (możliwość kadrowania) i port synchronizacji lampy błyskowej (możliwość użycia zewnętrznej lampy przez gorącą stopkę, jak i pozostałe). X-S20 również poradzi sobie na eventach; niższa liczba MP jest wystarczająca i nie zapełni kart pamięci tak szybko. Główna różnica to preferencje dotyczące wizjera i obsługi podczas robienia wielu zdjęć w dynamicznym otoczeniu. Rekomendacja: X-T50 jeśli zależy Ci na maksymalnej jakości zdjęć portretowych i tradycyjnych kontrolkach; X-S20 jeśli priorytetem jest żywotność baterii podczas eventów lub planujesz miksować nagrania wideo (np. rejestrować klipy podczas wydarzenia wraz ze zdjęciami). X100VI nie byłby pierwszym wyborem do dedykowanych sesji portretowych czy obsługi eventu, ze względu na pojedynczy szerokokątny obiektyw – choć może być świetnym drugim aparatem do niepozowanych ujęć na wydarzeniach.
- Sport, akcja i fotografia przyrodnicza: Szczerze mówiąc, żaden z tych modeli nie jest specjalistycznym aparatem do sportu/przyrody. Fuji X-H2S (ze stakowanym sensorem i szybszymi seriami) lub konkurenci jak Canon R7 czy Sony a6700 będą lepszym wyborem do intensywnego fotografowania akcji. Niemniej, spośród tych trzech, warto postawić na modele z wymienną optyką. X-T50 i X-S20 mogą robić zdjęcia seryjne z prędkością 20 kl/s z migawką elektroniczną (przy kropie 1,25x) i korzystać z teleobiektywów jak XF 70-300mm czy 100-400mm. 40MP sensor X-T50 daje dużo detali w fotografii przyrodniczej, ale bufor szybko się zapełni przy seriach RAW, a śledzenie AF jest przeciętne przy szybkich obiektach dpreview.com dpreview.com. Śledzenie w X-S20 jest podobnie przeciętne, ale można argumentować, że jego nieco niższa rozdzielczość lepiej radzi sobie z szumami przy wyższych ISO (typowe w przyrodzie o świcie/zmierzchu). Dodatkowo, głębszy uchwyt X-S20 lepiej zbalansuje dłuższe obiektywy, a większa bateria pozwoli nie martwić się o energię w trakcie meczu czy wędrówki. X100VI nie jest przeznaczony do sportu – jego obiektyw 35mm eq. jest zbyt szeroki do większości zastosowań sportowych/przyrodniczych, a mimo szybkiej serii nie da się przybliżyć odległej akcji (chyba że jesteś tuż przy linii bocznej, a i wtedy możliwości są ograniczone). Rekomendacja: Ani X-T50, ani X-S20 nie są idealne do krytycznych zastosowań sportowych czy przyrodniczych, ale jeśli jesteś hobbystą i okazjonalnie fotografujesz akcję, rozważ X-S20 ze względu na baterię i wygodę z teleobiektywami. Jeśli najważniejsza jest rozdzielczość (np. kadrowanie małych ptaków w kadrze) i możesz pogodzić się z krótszymi seriami, można rozważyć X-T50 – po prostu miej realistyczne oczekiwania co do liczby udanych ujęć. Do poważnej akcji warto jednak szukać poza tą trójką.
- Krajobraz i architektura: Fotografowie krajobrazów często doceniają wysoką rozdzielczość i szeroki zakres dynamiczny. Matryca X-T50 o rozdzielczości 40 MP zapewnia dodatkowe szczegóły, pozwalając uchwycić rozległe widoki lub skomplikowane ujęcia architektury photographyblog.com photographyblog.com. Dodatkowym atutem są klasyczne pokrętła, które wielu fotografów krajobrazu lubi świadomie ustawiać na statywie (dobierając czas naświetlania itp.). Minusem jest żywotność baterii, jeśli robisz timelapsy lub długie wędrówki – będziesz potrzebować zapasowych akumulatorów. Matryca X-S20 o rozdzielczości 26 MP wciąż w zupełności wystarcza do dużych wydruków (możesz zrobić piękne odbitki na kilka stóp szerokości przy 26 MP), a do tego ma dobrą wydajność baterii na kilkudniowe wyprawy. Jeśli nagrywasz filmy krajobrazów (np. wędrujesz i filmujesz widoki), X-S20 może być bardziej atrakcyjny. Oba modele obsługują ultraszerokie obiektywy; Fuji oferuje 8-16mm f/2.8, 10-24mm f/4 itd. X100VI ma stały obiektyw 23mm (co odpowiada 35mm – umiarkowanie szeroki, ale nie ultraszeroki). To ogranicza go przy rozległych krajobrazach lub ciasnych wnętrzach architektury. Może robić spektakularne zdjęcia podróżnicze, ale czasem możesz zatęsknić za szerszym lub dłuższym obiektywem. Rekomendacja: X-T50 dla maksymalnej szczegółowości zdjęć krajobrazów/architektury (szczególnie jeśli głównie robisz zdjęcia statyczne i możesz nosić dodatkowe baterie). X-S20 jeśli chcesz lżejszy zestaw, może sparowany z XF 10-24mm do szerokich ujęć, i cenisz żywotność baterii. Stabilizacja IBIS w X-S20 może też pomóc przy zdjęciach miejskich z ręki w słabym świetle (choć X-T50 też ma IBIS, różnica jest niewielka). X100VI nie byłby pierwszym wyborem dla dedykowanych fotografów krajobrazu, ale z pewnością uchwyci piękne sceny w swoim zakresie ogniskowych – po prostu nie daje elastyczności kadrowania poza „zoomem z nóg”.
- Nauka dla początkujących i ogólne użytkowanie: Jeśli ktoś jest początkującym, który chce nauczyć się podstaw fotografii, wszystkie trzy mogą się sprawdzić, ale oferują różne doświadczenia. X-T50 może być naprawdę fajnym narzędziem do nauki, ponieważ ma nową dźwignię trybu Auto, gdy potrzebujesz szybkiego przejścia na pełny automat dpreview.com dpreview.com, oraz pokrętło symulacji filmu do eksperymentowania z wyglądem zdjęć prosto z aparatu dpreview.com dpreview.com. Nadal zachęca do zrozumienia czasu naświetlania/przysłony poprzez swoje pokrętła. Początkujący z większym budżetem, który jest entuzjastą fotografii, doceni w X-T50 równowagę między łatwością obsługi a możliwościami. X-S20, z prostszymi kontrolkami, może być mniej onieśmielający na początku – można go używać jak typowego nowoczesnego aparatu (pokrętło trybu na Auto lub tryby Sceny itd.). Jest opisywany jako „przystępny” dla początkujących dpreview.com dpreview.com. Ma także tryb Vlog i lepsze automatyczne wykrywanie scen, co może pomóc nowicjuszowi uzyskać dobre rezultaty od razu. X100VI to tutaj trochę wyjątek – początkujący może się nim cieszyć, jeśli chce mieć premium kompaktowy aparat i akceptuje tylko jedną ogniskową. Z pewnością zmusi do skupienia się na kompozycji i „widzeniu”, ponieważ nie można zoomować – co faktycznie może przyspieszyć naukę. Jednak jego cena jest wysoka dla początkującego, a jego urok jest raczej dla kogoś, kto już wie, że kocha fotografię i chce właśnie tego konkretnego doświadczenia. Rekomendacja: X-S20 dla większości nowicjuszy, którzy chcą łagodnej krzywej uczenia się i aparatu, który potrafi wszystko po trochu, gdy odkrywają swój styl. X-T50 dla początkujących bardzo zainteresowanych procesem fotograficznym i być może ciekawych świata filmu lub dalmierzy – zapewnia dotykowe doświadczenie nauki (z zabezpieczeniem w postaci trybu Auto i świetnych JPEG-ów). X100VI nie jest skierowany do typowych początkujących, ale może być wymarzonym aparatem dla studenta fotografii, który chce uczyć się poprzez ograniczenie do stałej ogniskowej (choć można by argumentować, że używany X100V lub nawet tańszy X-E4 z obiektywem stałoogniskowym da podobny efekt przy niższym koszcie wejścia).
Podsumowując, nie ma tu jednego „najlepszego” aparatu – wszystko zależy od Twoich priorytetów. Każdy model błyszczy dla innego profilu użytkownika:
- X100VI – Najlepszy dla purysty/entuzjasty, który chce kompaktowego, pięknego aparatu do codziennych chwil, podróży i scen ulicznych, i nie potrzebuje wymiennych obiektywów. Chodzi o radość z fotografii w uproszczonej formie.
- X-T50 – Najlepszy dla poważnego hobbysty lub początkującego fotografa, który kocha klasyczny styl Fuji i chce wysokiej wydajności (40MP, 6K wideo, IBIS) w mniejszym korpusie. Świetny dla tych, którzy głównie robią zdjęcia (i trochę filmują) oraz cenią jakość obrazu i elastyczność obiektywów w retro formie.
- X-S20 – Najlepszy dla hybrydowego twórcy treści lub pragmatycznego fotografa, który potrzebuje jednego aparatu do wszystkiego – od wysokiej jakości zdjęć po vlogi i filmy na YouTube. To wybór dla podróżujących vlogerów, rodzinnych dokumentalistów i każdego, kto chce maksymalnej wszechstronności i wytrzymałości w małym aparacie.
Perspektywy na przyszłość: Nadchodzące modele Fujifilm X-Series i konkurenci (stan na sierpień 2025)
Świat aparatów nie stoi w miejscu – i Fujifilm także. Na sierpień 2025 roku pojawiają się ekscytujące nowości i plotki w serii Fujifilm X, a także godne uwagi ruchy konkurencji:
- Fujifilm X-E5: Fani dalmierzy dalekiego zasięgu mogą się cieszyć – Fuji oficjalnie ogłosiło X-E5 w czerwcu 2025 roku, z dostępnością od sierpnia 2025 fujifilm.com fujifilm.com. X-E5 to w zasadzie X-T50 w płaskim korpusie w stylu dalmierza. Ma matrycę 40,2 MP, procesor X-Processor 5 oraz nawet IBIS w kompaktowej konstrukcji serii X-E cined.com cined.com. Co ważne, otrzymał także pokrętło symulacji filmu jak X-T50, a EVF jest zamontowany na równo po lewej stronie. To duży postęp względem X-E4 (który miał 26 MP i brak IBIS). X-E5 ma łączyć klasyczny wygląd dalmierza z nowoczesną wydajnością – to w zasadzie odpowiedź Fuji dla tych, którzy chcą X100VI z wymiennymi obiektywami. Jednak cena jest wyższa: około 1699 USD za sam korpus cined.com cined.com, co wywołało pewne zdziwienie, bo to już okolice X-T5. Mimo to wypełnia lukę jako zaawansowany korpus APS-C w stylu dalmierza. Jeśli podoba Ci się forma X100, ale chcesz używać różnych obiektywów, X-E5 to model, na który warto zwrócić uwagę. (Zadebiutował nawet razem z malutkim obiektywem XF 23mm f/2.8 typu pancake, by zachować smukłość zestawu cined.com cined.com.) Wczesne informacje potwierdzają, że X-E5 ma matrycę 40 MP, IBIS, wideo 6.2K itd., tak jak jego brat X-T50 cined.com cined.com. W zasadzie Fuji ma teraz dwa 40MP korpusy średniej klasy: w stylu lustrzanki (X-T50) i w stylu dalmierza (X-E5).
- Aparat Fujifilm „Half Frame”: Krążą plotki, że Fuji może pracować nad bardziej przystępnym cenowo aparatem dla początkujących, intrygująco określanym jako aparat „half frame” fujirumors.com fujirumors.com. W planie wydawniczym FujiRumors na 2025 rok, „aparat Fujifilm half frame” jest wymieniony jako plotkowany fujirumors.com fujirumors.com. Termin „half frame” jest nieco mylący – może oznaczać jeszcze mniejszy format matrycy (mało prawdopodobne dla serii X, która zawsze była APS-C), albo być kryptonimem. Niektórzy spekulują, że może to być powrót dawnej serii X-A (dawna linia dla początkujących Fuji) lub coś zupełnie nowego. Szczegóły są skąpe, ale jeśli się pojawi, można się spodziewać tańszego modelu skierowanego do okazjonalnych użytkowników – prawdopodobnie bez EVF, tylko z ekranem (jak starsze modele X-M1 lub X-A Fuji). To segment, którego Fuji nie poruszało od wycofania X-A7. Warto śledzić ogłoszenia; jeśli się pojawi, będzie poniżej X-S20 pod względem ceny.
- Brak X-Pro4… na razie: Miłośnicy dalmierzy domagają się prawdziwego następcy flagowego X-Pro3. Jednak wiarygodne źródła wskazują, że X-Pro4 nie pojawi się w 2025 roku fujirumors.com fujirumors.com. FujiRumors wyraźnie stwierdziło, że „nie będzie żadnego Fujifilm X-Pro4 ani X-Pro5… w 2025 roku” fujirumors.com fujirumors.com. Fuji wydaje się obecnie skupiać na innych modelach. Niektórzy informatorzy sugerują, że X-Pro4 pojawi się najwcześniej w 2026 roku, być może z pominięciem numeracji (stąd wzmianka o X-Pro5). Tak więc w 2025 roku X-Pro3 pozostaje najnowszym modelem tej linii (choć został wycofany, więc trudno go znaleźć nowego). Ta wiadomość może rozczarować fanów serii X-Pro, ale X-E5 pełniący rolę mini X-Pro to być może tymczasowe rozwiązanie Fuji.
- Inne plotki dotyczące serii Fuji X: Pojawiają się pogłoski, ale nic konkretnego na temat X-T6 czy X-H3S itd. Według FujiRumors, wszelkie plotki o serii X-T6 lub X-H3 w 2025 roku są bezpodstawne – nie są one spodziewane w tym roku fujirumors.com fujirumors.com. X-H2 i X-H2S z 2022 roku wciąż są flagowymi modelami i prawdopodobnie będą miały dłuższy cykl życia. Fuji wypuściło aktualizacje oprogramowania, które wprowadziły nowe funkcje AF do modeli takich jak X-T5, X-T50, X-S20, X100VI itd., pokazując, że ulepszają istniejące aparaty poprzez firmware zamiast spieszyć się z nowym sprzętem instagram.com. Jeśli chodzi o obiektywy, nowy XF 23mm f/2.8 pancake został wprowadzony wraz z X-E5 (kompaktowa opcja dla fotografów ulicznych) fujirumors.com fujirumors.com. Pojawiają się też plotki o potencjalnym XF 33mm f/1.0 lub innych jasnych stałkach, ale na razie nic nie zostało potwierdzone. Fujifilm kontynuuje także rozwój swojej linii GFX medium format (np. GFX100RF ogłoszony w 2025 roku, koncepcja średnioformatowego aparatu z obiektywem stałoogniskowym fujirumors.com fujirumors.com), choć to inny segment.
- Konkurenci – bezlusterkowce APS-C: Konkurencja w segmencie entuzjastów APS-C w 2025 roku obejmuje Sony a6700, Canon EOS R7/R10 oraz Nikon Z50/Zfc (i nowy Z50 II). Sony a6700 (wprowadzony w połowie 2023 r.) to 26MP bezlusterkowiec APS-C, który jest często bezpośrednio porównywany z modelami Fuji. Ma warstwowy sensor dla szybkiego odczytu, doskonały autofokus Sony, wideo 4K/120 (z cropem) i rozpoznawanie obiektów oparte na AI. DPReview zauważyło, że a6700 przewyższa X-T50 w autofokusie i oferuje nieprzycięte 4K/60, ale Fuji generuje ładniejsze kolory JPEG i zapewnia przyjemniejsze wrażenia z fotografowania dpreview.com dpreview.com. a6700 miał jednak problemy z przegrzewaniem się przy 4K/60 i ma bardziej użytkowy design dpreview.com dpreview.com. Mimo to, dla osób fotografujących akcję lub kierujących się wyłącznie specyfikacją, Sony jest poważnym rywalem (cena ok. 1 400 USD). Canon EOS R7 (32,5 MP, premiera 2022) to kolejny mocny konkurent – oferuje do 15 kl./s mechanicznie, doskonały Dual Pixel AF i 4K/60 (z lekkim cropem). Był nawet wspominany przez recenzentów porównujących go z X-T50: jakość obrazu w R7 jest podobna, AF bardziej zaawansowany, seria szybsza, ale wybór obiektywów RF APS-C Canona jest znacznie uboższy niż gama obiektywów X-mount Fuji dpreview.com dpreview.com. Mniejsze modele Canona, EOS R10 i R50, zaspokajają potrzeby początkujących użytkowników APS-C, ale ponownie – ograniczona liczba natywnych obiektywów (Canon wydaje się skupiać na pełnej klatce). Nikon był mniej aktywny – stylizowany na retro Nikon Z fc (2021) i Z50 starzeją się z matrycą 20,9 MP. Nikon wprowadził Z50 II drobną aktualizację pod koniec 2024 r. nikon.com nikon.com, ale nie ma modelu APS-C z wyższej półki (plotkowany „Z70” lub „Z90” jeszcze się nie pojawił). W rzeczywistości NikonRumors sugeruje, że rok 2025 to dla Nikona raczej czas pełnej klatki (Z9 II itd.), a APS-C może nie doczekać się w tym roku większych nowości nikonrumors.com nikonrumors.com. Najbliższym konkurentem Nikona dla średniej półki Fuji jest Z fc pod względem stylu (jest ładny, ale ustępuje w AF i wyborze obiektywów) dpreview.com dpreview.com.
- Kompaktowe premiowe rywalki: X100VI ma godnego rywala na horyzoncie: Ricoh GR IV. Seria GR firmy Ricoh od dawna jest główną alternatywą dla wysokiej klasy kompaktowych aparatów, uwielbianą przez fotografów ulicznych. Ricoh oficjalnie ogłosił prace nad GR IV w maju 2025 roku, z planowaną premierą jesienią 2025 ricohgr.eu ricohgr.eu ricohgr.eu ricohgr.eu. Potwierdzono, że będzie miał nowo zaprojektowany obiektyw (nadal 18,3 mm f/2,8, odpowiednik 28 mm) oraz nową matrycę APS-C ~25,7 MP ricohgr.eu ricohgr.eu. Co ważne, GR IV wprowadzi IBIS (5-osiową stabilizację) do tej serii – po raz pierwszy w Ricoh, co dorównuje ruchowi Fuji, aby ustabilizować X100VI ricohgr.eu ricohgr.eu. Jest promowany jako „ostateczny aparat do zdjęć z ręki” w linii GR ricohgr.eu ricohgr.eu. Jednak zgodnie z filozofią Ricoh, GR IV ma pozostać bardzo zorientowany na fotografię: początkowa specyfikacja przewiduje jedynie wideo do 1080p (brak 4K), skupiając się na wydajności zdjęć ricohgr.eu ricohgr.eu. Obiektyw GR IV o nieco szerszej ogniskowej 28mm-e w porównaniu do 35mm-e Fuji to kwestia preferencji. Wielu fotografów ulicznych nosi zarówno X100, jak i GR jako narzędzia uzupełniające. GR IV prawdopodobnie będzie wyceniony nieco niżej niż X100VI (GR III kosztował około 900 dolarów), ale zobaczymy, biorąc pod uwagę nową technologię. Kolejnym kompaktowym rywalem jest Leica Q3, choć to pełna klatka i zupełnie inny przedział cenowy (6000 dolarów). Wśród kompaktów APS-C to w zasadzie seria Fuji X100 kontra seria Ricoh GR w tej niszy. Jeśli GR IV spełni oczekiwania, Fuji może mieć poważną konkurencję wśród fotografów ulicznych, którzy wolą lżejszy, bardziej kieszonkowy aparat (GR mieści się w kieszeni płaszcza, X100 jest nieco większy i cięższy).
- Patrząc na rok 2026 i później: Wraz z rozwojem rynku przewidujemy, że Fujifilm ostatecznie zaktualizuje X-T5 (być może X-T6 w 2026 roku?) oraz X-H2S (X-H3S z technologią nowej generacji matrycy warstwowej, być może pod koniec 2025 lub w 2026 roku). Na razie wydaje się, że Fuji koncentruje się na rozbudowie średniej półki i utrzymaniu dwóch ścieżek – retro i nowoczesnej (stąd X-T50 & X-E5 kontra X-S20). Po stronie konkurencji Nikon może w końcu wypuścić wyższy model DX (plotki o Nikonie Z90 nie ustają). Canon może nas również zaskoczyć np. EOS-em R7 Mark II lub aparatem APS-C RF skierowanym do vlogerów (próbowali z R50). Linia APS-C Sony może doczekać się modelu „a6800” lub podobnego, jeśli będą szybko wprowadzać zmiany, ale ponieważ a6700 pojawił się dopiero w 2023 roku, mogą jeszcze chwilę pozostać przy tym modelu.
W każdym razie, w segmencie, który zajmują te aparaty Fujifilm (premium APS-C w cenie około 1000-1800 dolarów), konkurencja jest duża. Strategia Fujifilm polegająca na dostarczaniu charakteru i unikalnych wrażeń użytkownika nadal ich wyróżnia. Jak zauważył jeden z branżowych publicystów, aparaty z serii X często mają pewien „urok” lub „charakter, który je wyróżnia” na tle konkurencji dpreview.com dpreview.com – czy to nostalgiczny design X100VI i X-T50, czy symulacje filmów dające piękne efekty prosto z aparatu. Ten czynnik X, w połączeniu z rosnącą technologiczną równowagą Fuji (matryce 40MP, wideo 6K, AI AF itd.), sprawia, że X100VI, X-T50 i X-S20 to niezwykle atrakcyjne wybory w 2025 roku. Każdy z nich jest skierowany do nieco innego odbiorcy, ale wszystkie łączą w sobie fotograficzne dziedzictwo i najnowocześniejszą technologię bezlusterkową.
Źródła: Informacje zawarte w tym raporcie zostały zebrane z recenzji ekspertów i wiarygodnych serwisów informacyjnych. Do najważniejszych źródeł należą DPReview (szczegółowe recenzje wszystkich trzech aparatów) dpreview.com dpreview.com, recenzje Photography Blog photographyblog.com photographyblog.com, oficjalne ogłoszenia Fujifilm cined.com oraz FujiRumors z najnowszymi informacjami o nadchodzącym sprzęcie fujirumors.com fujirumors.com. Cytujemy także imaging-resource i DIYPhotography dla wglądu w popularność X100VI imaging-resource.com diyphotography.net, a także oficjalną informację prasową Ricoh dotyczącą rozwoju GR IV ricohgr.eu ricohgr.eu. Te źródła zapewniają wszechstronny obraz wydajności każdego aparatu i kierunku, w jakim zmierza rynek. Jak zawsze, „najlepszy” aparat zależy od Twoich osobistych potrzeb i stylu – ale dzięki X100VI, X-T50 i X-S20 Fujifilm oferuje trio, które razem obejmuje imponujący zakres zastosowań w świecie aparatów dla entuzjastów w 2025 roku.