Nikon Zf vs Z6 III vs Zfc – Retro Urok Spotyka Nowoczesną Moc w Bezlusterkowym Pojedynku Nikona

Nikon szybko rozszerza swoją ofertę bezlusterkowców z mocowaniem Z, oferując aparaty odpowiadające różnym gustom i potrzebom. W tym raporcie porównujemy trzy najgorętsze modele klasy średniej od Nikona: Nikon Zf, Nikon Z6 Mark III oraz Nikon Z fc. Zf i Z6III to oba modele pełnoklatkowe, ale o zupełnie innym stylu – jeden to nostalgiczny retro design, drugi to nowoczesny hybrydowy koń roboczy. Tymczasem Z fc to aparat APS-C, który przenosi vintage’owy wygląd na mniejszą matrycę i niższą cenę. Zagłębimy się w specyfikacje techniczne, design, autofocus, możliwości wideo, funkcje fotografii, jakość wykonania, wyświetlacze, ekosystem obiektywów, ceny, docelowych użytkowników i wydajność w praktyce każdego z nich, korzystając z opinii ekspertów i najnowszych wiadomości Nikona. Na końcu będziesz dokładnie wiedzieć, jak te aparaty wypadają na tle siebie i który może być najlepszym wyborem do Twoich potrzeb fotograficznych lub filmowych.
Poznaj rywali:
- Nikon Z6 III – 24,5 MP pełnoklatkowy hybrydowy aparat z nową, ultraszybką „częściowo warstwową” matrycą i najnowszym procesorem EXPEED 7 od Nikona, przenoszącym wiele funkcji flagowych modeli Z9/Z8 (błyskawiczny AF, serie 120 kl./s, wideo 6K) do korpusu klasy średniej wired.com nikonusa.com. Cena początkowa 2 499 USD (sam korpus).
- Nikon Zf – 24,5 MP pełnoklatkowy aparat w obudowie w stylu retro FM2. Wykorzystuje sprawdzoną matrycę (tę samą co w Z6 II), ale z ulepszonym procesorem EXPEED 7, zyskując nowoczesne udogodnienia, takie jak autofocus z wykrywaniem obiektów, 10-bitowe wideo, a nawet tryb przesunięcia pikseli 96 MP dpreview.com dpreview.com. Wprowadzony na rynek w cenie 1 999 USD, to w zasadzie „serce ponad rozum” – jak ujął to jeden z ekspertów, „Nikon stworzył produkt, który albo pokochasz, albo znienawidzisz” zsystemuser.com.
- Nikon Z fc – Bezlusterkowiec APS-C (DX) o rozdzielczości 20,9 MP z pięknym, retro wyglądem i analogowymi pokrętłami, zasadniczo młodszy brat z mniejszą matrycą. Dzieli matrycę z wcześniejszym modelem Z50 dpreview.com, oferuje w pełni odchylany ekran i jest skierowany do „młodszej, świadomej stylu publiczności” według Nikona dpreview.com. Cena początkowa wynosiła 959 USD (korpus). Pomimo klasycznego wyglądu, „Z fc to nowoczesny aparat w środku” – to coś więcej niż tylko „upiększony Z50” dpreview.com – i „przyjemność fotografowania” w codziennym użytkowaniu dpreview.com.
W poniższych sekcjach porównamy te aparaty bezpośrednio we wszystkich kluczowych aspektach, powołując się na profesjonalne testy i recenzje, aby podkreślić ich mocne i słabe strony. Niezależnie od tego, czy przyciąga Cię vintage’owy klimat Zf/Zfc, czy wszechstronna wydajność Z6III, ten przewodnik pomoże Ci zdecydować, który aparat z mocowaniem Nikon Z jest dla Ciebie odpowiedni.
Specyfikacja techniczna i jakość obrazu
Sensor i rozdzielczość: Zarówno Z6III, jak i Zf wyposażone są w pełnoklatkowe sensory o rozdzielczości 24,5 megapiksela, ale nie są one sobie równe. Z6III debiutuje z częściowo warstwowym sensorem CMOS – to pierwszy tego typu sensor na świecie w aparacie pełnoklatkowym nikon.com nikon.com. Umieszczenie części układów scalonych na sensorze pozwala na szybszy odczyt, umożliwiając fotografowanie z dużą prędkością i redukując efekt rolling shutter. Dla porównania, 24-megapikselowy sensor Zf to bardziej tradycyjny, tylnie podświetlany (BSI) CMOS odziedziczony po Nikon Z6 II dpreview.com. Nikon nie twierdził, że Zf używa nowego sensora; w rzeczywistości jego wydajność „wydaje się być zgodna z cenionym sensorem z Z6 II” dpreview.com. Tymczasem Z fc korzysta z mniejszego, 20,9-megapikselowego sensora APS-C – tego samego, co w Nikon Z50 dpreview.com – który nadal zapewnia doskonałą jakość obrazu w swojej klasie, ale nie dorównuje pełnoklatkowym aparatom pod względem zdolności zbierania światła. Wszystkie trzy sensory mają filtr antyaliasingowy (dla płynniejszych przejść tonalnych kosztem drobnych detali), a wszystkie trzy generują 14-bitowe pliki RAW. Pod względem rozdzielczości, 24 MP okazało się optymalnym wyborem dla pełnej klatki, zapewniając równowagę między szczegółowością a wydajnością przy słabym świetle, podczas gdy 20 MP APS-C w zupełności wystarcza do codziennego fotografowania, choć oferuje mniejsze możliwości kadrowania.
Zakres ISO i słabe oświetlenie: Dzięki najnowszemu procesorowi EXPEED 7 zarówno Z6III, jak i Zf oferują bardzo szerokie zakresy ISO. Natomiast natywny zakres ISO Z6III wynosi 100–64 000 (rozszerzalny do 204 800), co zapewnia jej „niesamowite możliwości w słabym świetle” nikonusa.com nikonusa.com. Zf również fotografuje natywnie do ISO 64 000 i może osiągnąć 204 800 w trybie rozszerzonym, dzięki agresywnym algorytmom redukcji szumów w JPEG/HEIF, które umożliwia EXPEED 7 dpreview.com. Dla porównania, starszy procesor EXPEED 6 w Z fc ogranicza go do około ISO 51 200 (rozszerzalne do 204 800) – co i tak jest godne uznania jak na aparat APS-C. W praktyce pełnoklatkowe matryce mają dużą przewagę w słabym świetle. Recenzje wykazały, że zarówno Zf, jak i Z6III dają bardzo dobre rezultaty przy wysokim ISO, przy czym nowa matryca Z6III zamienia nieco zakresu dynamicznego przy bazowym ISO na większą szybkość. Wired zauważa, że Z6III wykazuje około 1 stopnia mniej zakresu dynamicznego przy bazowym ISO do 800 w porównaniu do poprzednika (i konkurencji) z powodu konstrukcji matrycy, ale co ważne „raczej nie zauważysz tego w większości warunków” wired.com wired.com. Tymczasem zastosowanie sprawdzonej matrycy BSI w Zf oznacza, że zapewnia ona „bardzo dobrą wydajność przy bardzo wysokim ISO, czego można się spodziewać” jak na pełnoklatkowy 24 MP dpreview.com. Poziom szumów w Z fc jest dobrze kontrolowany do umiarkowanego ISO (jej matryca była chwalona w Nikon D7500/D500), ale przy ISO 6400 i wyżej większe matryce wyraźnie wyprzedzają ją pod względem czystości obrazu i zakresu dynamicznego.
Przetwarzanie obrazu i kolory: Wszystkie trzy aparaty obsługują Picture Controls firmy Nikon oraz 14-bitowy zapis RAW. Z6III i Zf, dzięki procesorowi EXPEED 7, oferują nowsze opcje, takie jak 10-bitowe zdjęcia HEIF oraz kompresję High Efficiency RAW (po raz pierwszy zastosowaną w Z9) dla mniejszych plików dpreview.com. Wprowadzają także „Deep Learning” firmy Nikon do wykrywania obiektów oraz bardziej kontekstowe odszumianie, które potrafi odróżnić płaskie obszary od szczegółów dpreview.com. Warto zauważyć, że Zf posiada dedykowany tryb B&W (Monochrome) na przełączniku zdjęcia/wideo, oferując filmowe profile mono (Flat Mono, Deep Tone itp.), które mają inspirować kreatywność już w aparacie dpreview.com dpreview.com. Jeśli chodzi o kolory i tonalność, Nikon słynie z przyjemnego, naturalnego renderowania JPEG-ów. Zf i Z6III generują bogate pliki dzięki nowemu procesorowi – jeden z fotografów pochwalił Zf za „piękne kolory” i ogólny charakter obrazu, określając go jako „fantastyczny” stevehuffphoto.com. Z fc, mimo starszej technologii, również zapewnia „bardzo solidną jakość obrazu, z dużą ilością szczegółów w RAW” oraz klasyczną naukę o kolorach Nikona dpreview.com. Nieskompresowane RAW-y ze wszystkich modeli będą zasadniczo na równi w optymalnych warunkach; różnice pojawiają się w szybkości i funkcjach specjalnych, a nie w podstawowej jakości obrazu.
Zakres dynamiczny i HDR: Pełnoklatkowe matryce mają przewagę w zakresie dynamicznym, zwłaszcza przy bazowym ISO. Matryca Zf była już ceniona w Z6 II za szeroki zakres dynamiczny, a dzięki ISO64 (w rozszerzonym trybie Lo) może zmaksymalizować zapas świateł. Częściowe uwarstwienie matrycy w Z6III poświęca nieco zakresu dynamicznego, ale nadal oferuje go więcej niż wystarczająco do fotografii w rzeczywistych warunkach – i znacznie więcej niż mniejsza matryca Z fc podczas wyciągania cieni lub zachowywania świateł w scenach o wysokim kontraście. Wszystkie trzy aparaty oferują wbudowane obrazowanie HDR oraz opcje Active D-Lighting dla fotografujących w JPEG, którzy chcą ujarzmić kontrast. Dodatkowo, Z6III może wykorzystać swój 10-bitowy format HEIF dla większego zakresu dynamicznego w zdjęciach, a także obsługuje nowe presety Flexible Color Control przez oprogramowanie Nikona do kreatywnych korekt tonalnych nikonusa.com. Dla maksymalnej jakości nadal najlepszą drogą jest bracketing ekspozycji lub fotografowanie w RAW i obróbka w oprogramowaniu – co docenią fotografowie krajobrazu rozważający Z6III lub Zf. Warto zauważyć, że tryb pixel-shift (omówiony poniżej) również może poprawić zakres dynamiczny poprzez uśrednianie szumu z wielu ujęć.
Projekt i ergonomia
Wygląd i sterowanie: Te trzy aparaty dzielą się na dwa podejścia projektowe – nowoczesne kontra retro. Nikon Z6III podąża za współczesnym stylem DSLR odziedziczonym po Z6 II: głęboki uchwyt, pokrętło trybów i szereg konfigurowalnych przycisków. Został zaprojektowany z myślą o wygodnej obsłudze i szybkim działaniu. Recenzenci zauważają, że uchwyt Z6III jest „największy, z jakiego korzystałem, co sprawia, że jest wygodny i łatwy do noszenia”, nawet z dużymi obiektywami wired.com wired.com. Ma mniej dedykowanych zewnętrznych pokręteł niż modele retro, ale oferuje wiele konfigurowalnych elementów sterujących (przednie/tylne pokrętła, joystick itp.) dla efektywności. Nikon Zf z kolei to przede wszystkim urok starej szkoły. Jego wygląd „bardzo przypomina aparat Nikon FM2 z lat 80.” dpreview.com – z wygrawerowanymi metalowymi pokrętłami na górnej płycie do ustawiania czasu naświetlania, ISO i kompensacji ekspozycji. Minusem jest bardziej płaski profil z brakiem przedniego uchwytu, jednak Nikonowi udało się zachować wygodę: „można go używać całkiem wygodnie” nawet bez wystającego uchwytu, a dodatkowa grubość względem Z fc sprawia, że nie ma się wrażenia, że aparat wypadnie z ręki dpreview.com. Pokrętła Zf mają solidne wyczucie (wykonane są z prawdziwego mosiądzu, co pozwala nawet na efekt „brassing” z czasem) zsystemuser.com, co rozwiązuje jedyną wadę Z fc, jaką było wrażenie lekko plastikowego wykonania. Nikon Z fc dzieli retro DNA z Zf: również posiada dedykowane pokrętła do ISO, czasu naświetlania i kompensacji ekspozycji, a także charakterystyczny styl chromowo/srebrny (dostępny także w różnych kolorach skóropodobnych) dpreview.com. Z fc jest mniejszy i lżejszy od Zf, co jest świetne pod względem mobilności, ale niektórzy uznali, że brak masy sprawia, iż aparat wydaje się „nieco pusty”, a elementy sterujące mają mniej wyczuwalny klik dpreview.com. Nikon wyraźnie skierował Z fc do użytkowników ceniących styl, którzy kochają vintage’ową estetykę – jak powiedział Nikon, „młodsza, świadoma stylu grupa odbiorców” dpreview.com – i udało im się stworzyć aparat przyciągający wzrok. W praktyce, używanie Zf i Z fc to bardziej przemyślane, dotykowe doświadczenie (przekręcanie zablokowanych pokręteł do zmiany ustawień ekspozycji), podczas gdy Z6III pozwala na szybsze zmiany ustawień dzięki nowoczesnemu interfejsowi. Jak napisał jeden z fotografów, Zf „jest jednocześnie ukłonem w stronę tradycji i nowoczesności”, wykorzystując klasyczne elementy wzornictwa, ale kryjąc pod spodem nowoczesną maszynę <a href=”https://www.zsystemuser.com/z-mount-cameras/nikon-z-camera-reviews/nikon-zf-camera-review.html#:~:text=What%20is%20It%3F” ta
Rozmiar, waga i obsługa: Z6III jest największy z tej trójki, ale wciąż stosunkowo kompaktowy jak na aparat pełnoklatkowy. Waży około 1,7 funta (770g) z baterią, a jego korpus jest masywniejszy, aby pomieścić większy uchwyt i wewnętrzny radiator do zaawansowanego wideo. Dla porównania, Zf waży 710g z baterią – jest nieco lżejszy – i ma smuklejszy profil, z wyjątkiem wystających pokręteł dpreview.com. Brak dużego uchwytu w Zf sprawia, że łatwiej wsunąć go do małej torby; jednak podłączenie długich lub ciężkich obiektywów może sprawić, że ten retro korpus będzie wydawał się nieco przeważony z przodu (niektórzy użytkownicy zauważają, że choć może używać 70-200mm f/2.8, to jest to nietypowe połączenie pod względem balansu). Z fc jest znacznie mniejszy i lżejszy: tylko ~445g (0,98 funta) z baterią, dzięki większemu udziałowi poliwęglanu w konstrukcji i mniejszemu formatowi APS-C. Jego wymiary to około 134×94×44 mm, co czyni go świetnym towarzyszem podróży. W przypadku Z fc Nikon oferuje nawet różne kolorowe warianty skóropodobnych oklein do personalizacji (miętowa zieleń, piaskowy beż itp.), podkreślając jego modowy charakter dpreview.com. Wszystkie aparaty mają dobre układy sterowania: Z6III oferuje wiele przycisków Fn i znany system menu profesjonalnych Nikonów; Zf i Z fc mają unikalny hybrydowy system sterowania (możesz używać retro pokręteł lub włączyć sterowanie kółkiem, jeśli wolisz). Jedna osobliwość: pokrętło ISO w Z fc nie ma pozycji „Auto”, co wymaga wejścia do menu, aby włączyć Auto ISO, co zostało odnotowane w recenzjach jako ergonomiczna niedogodność dpreview.com. Zf natomiast dodaje opcję Auto ISO na swoim pokrętle ISO, rozwiązując ten problem użyteczności przy szybkich zmianach ustawień. Ogólnie rzecz biorąc, ergonomia przemawia za Z6III przy poważnym, długotrwałym fotografowaniu, zwłaszcza jeśli często używasz długich obiektywów lub uchwytów do lamp błyskowych – po prostu łatwiej się nim operuje dzięki uchwytowi i zrównoważonej wadze. Zf niewiele ustępuje pod względem komfortu przy codziennym fotografowaniu, a wielu fotografów uwielbia „zabawę” i „niesamowite” wrażenie, jakie daje, mówiąc, że „przywraca RADOŚĆ do fotografii”, spowalniając nieco tempo i pozwalając cieszyć się procesem dpreview.com. Z fc jest zwinny i świetny do swobodnego spacerowania, choć osoby o dużych dłoniach mogą chcieć dołączyć opcjonalny uchwyt dla lepszego trzymania dpreview.com.
Wizjer i wyświetlacze: (Omówimy to szczegółowo w następnej sekcji.)
Doświadczenie fotografowania: vintage vs nowoczesność: Podsumowując, Zf i Z fc przemawiają do tych, którzy kochają analogowe pokrętła i retro wygląd – otrzymujesz ten „hołd dla FM” klimat zsystemuser.com – podczas gdy Z6III jest dla tych, którzy stawiają na praktyczny, nowoczesny interfejs i wygodę przez cały dzień. Żadne z tych podejść do projektu nie jest obiektywnie lepsze; to naprawdę decyzja „rozum kontra serce” (jak zauważyli niektórzy fani Nikona youtube.com). Jeden z ekspertów podsumował, że Nikon „zdołał zaintrygować nawet niektórych użytkowników Z6 II” modelem Zf, właśnie dlatego, że oferuje inne odczucie bez większych kompromisów w możliwościach zsystemuser.com. Jeśli jesteś nostalgikiem lub po prostu kochasz klasyczne aparaty, Zf/Zfc wywołają uśmiech za każdym razem, gdy je podniesiesz. Jeśli bardziej zależy Ci na efektywności podczas wymagających sesji (sport, wydarzenia, długie zlecenia), ergonomia Z6III jest trudna do pobicia.Wizjer i tylny ekran
Pomimo różnic w stylu, wszystkie trzy aparaty oferują wysokiej jakości elektroniczne wizjery i odchylane tylne ekrany – choć z zauważalnymi różnicami w rozdzielczości i technologii:
- EVF Z6 III: Z6III wyróżnia się „najjaśniejszym EVF-em spośród wszystkich bezlusterkowców” w momencie premiery nikonusa.com. Nikon wyposażył go w 5,76-milionowy wyświetlacz OLED (rozdzielczość UXGA) z odświeżaniem do 120 Hz i rekordową jasnością 3000–4000 nitów nikon.com nikonusa.com. Oznacza to wyjątkowo czysty, ostry obraz z minimalnym blackoutem podczas serii zdjęć. Powiększenie wynosi około 0,8×, co daje duży obraz. EVF obejmuje także szeroką gamę kolorów (DCI-P3) dla bogatych, wiernych kolorów na wyświetlaczu nikon.com nikon.com. Recenzenci zachwycają się wizjerem Z6III – „genialny, duży, ostry EVF” – tak opisał go Wired wired.com, mówiąc, że jest „niewiarygodnie jasny i wspaniały” do patrzenia przez niego wired.com. Dzięki temu kadrowanie zdjęć, nawet w pełnym słońcu, to przyjemność, a śledzenie poruszających się obiektów jest bardzo płynne.
- Zf EVF: Zf, aby zachować niewielkie rozmiary i przystępną cenę, wykorzystuje bardziej popularny wizjer elektroniczny OLED o rozdzielczości 3,69 mln punktów (ta sama rozdzielczość co w wielu pełnoklatkowych modelach ze średniej półki, w tym Z6 II i konkurentach takich jak Sony A7 IV) dpreview.com. Jego powiększenie wynosi solidne 0,8×, więc pozorny rozmiar jest porównywalny z Z6III. W praktyce wizjer Zf jest dobry, ale nie najlepszy w klasie. DPReview określa go jako „nie szczególnie wysoki jak na dzisiejsze standardy” i zauważa, że nie dorównuje niemal pozbawionemu opóźnień doświadczeniu z flagowców ze stosem warstw, takich jak Z8/Z9 dpreview.com dpreview.com. Jednak jest w pełni użyteczny: częstotliwość odświeżania i optyka są na poziomie konkurencji z klasy 2000 dolarów. Doświadczenie z EVF w Zf określane jest jako „przeciętne”, ale poprawione przez dobre powiększenie dpreview.com. Jeśli nie porównasz bezpośrednio z wizjerem 5,76 mln punktów, możesz nie odczuć braków. Dla większości użytkowników przechodzących z lustrzanek lub starszych bezlusterkowców to solidny wizjer. Podgląd na żywo w słabym świetle wspomaga czułość aparatu na poziomie -6 do -7 EV w AF, co pomaga rozjaśnić scenę w EVF.
- Z fc EVF: Jako bardziej budżetowy model, Z fc ma wizjer OLED o rozdzielczości 2,36 mln punktów z powiększeniem ok. 0,68× (podobna specyfikacja do wizjera Nikona Z50) dpreview.com. Jest mniejszy i ma niższą rozdzielczość niż pełnoklatkowi „bracia”, ale nadal zapewnia wyraźny obraz jak na aparat klasy APS-C. W praktyce jest wystarczający do statycznych tematów i ogólnego fotografowania, choć nie tak szczegółowy do precyzyjnego ręcznego ustawiania ostrości. Bardziej doświadczone oko zauważy różnicę przy przejściu z wizjerów 3,69 mln punktów – tekst i drobne detale są mniej ostre. Jednak EVF w Z fc spełnia swoje zadanie dla docelowej grupy odbiorców (którzy mogą przesiadać się ze smartfonów lub starszych wizjerów optycznych). Ma także standardowy czujnik wykrywania oka Nikona do automatycznego przełączania i regulację dioptrii. Jeśli głównie fotografujesz w dobrym świetle lub korzystasz z tylnego ekranu, rozdzielczość EVF może Ci nie przeszkadzać. Wszystkie trzy wizjery EVF mają 100% pokrycia kadru i umożliwiają włączenie podglądu histogramu na żywo, linii siatki oraz peakingu ostrości do pomocy przy ręcznym ustawianiu ostrości.
- Tylne monitory LCD: Tutaj mamy zaskakującą cechę wspólną – zarówno Z6III, jak i Zf są wyposażone w w pełni odchylane dotykowe ekrany 3,2 cala. Nikon historycznie stosował odchylane ekrany w swoich pełnoklatkowych modelach ze średniej półki, ale Z6III przyjmuje konstrukcję vari-angle, co oznacza, że LCD można odchylić na bok i obrócić o 180° do przodu, co umożliwia monitorowanie w stylu vlogowym nikonusa.com. Rozdzielczość ekranu w Z6III to 2,1 mln punktów, co zapewnia ostrość (około 720p w przeliczeniu na wideo). Tymczasem Zf również ma 3,2-calowy w pełni odchylany LCD o ok. 2,1 mln punktów dpreview.com. To faktycznie dwa razy więcej niż w monitorze Z fc, ponieważ Nikon ulepszył panel, jednocześnie wykorzystując mechanizm zawiasów z Z fc zsystemuser.com. Ekran Zf również można obrócić do przodu do selfie lub wideo oraz złożyć do środka, by go chronić (co doceniają niektórzy fotografowie uliczni, bo można fotografować w stylu retro z ukrytym ekranem). Ekran Z fc to 3,0-calowy w pełni odchylany dotykowy LCD o rozdzielczości 1,04 mln punktów dpreview.com. Był godny uwagi przy premierze jako pierwszy aparat z mocowaniem Z z odchylanym ekranem typu vari-angle dpreview.com, świetnym do kreatywnych kątów i vlogowania. Jego rozdzielczość jest niższa, ale akceptowalna, biorąc pod uwagę cenę aparatu; na zewnątrz jest trochę mniej jasny i szczegółowy, ale nadal użyteczny w większości sytuacji.
- Wrażenia z użytkowania: Z6III zdecydowanie oferuje najlepsze ogólne wrażenia z użytkowania – ogromny, jasny EVF i wysokiej rozdzielczości odchylany ekran, którego można używać jako monitora do vlogowania lub do zdjęć z niskiej perspektywy. Odchylany ekran Zf również jest wysokiej jakości (DPReview stwierdziło, że sprawdza się nawet w jasnym świetle dpreview.com) i pasuje do kreatywnego charakteru aparatu – choć kilku purystów życzyło sobie, by Nikon zastosował dwukierunkowy ekran odchylany z Z8, by zaoszczędzić kilka milimetrów grubości dpreview.com. W pełni odchylana konstrukcja jest jednak bardziej uniwersalna do wideo i selfie, co pasuje do drugorzędnej grupy docelowej Zf, czyli twórców treści. Z fc, mimo niższej rozdzielczości panelu, zebrał pochwały za tę elastyczność: „można go obrócić całkowicie do przodu do vlogowania… i złożyć do środka, by chronić LCD”, czego nie oferowały wówczas retro aparaty Fujifilm dpreview.com. Jeśli planujesz dużo nagrywać siebie na statywie lub potrzebujesz ujęć z nietypowych kątów, każdy z tych trzech modeli sprawdzi się dzięki odchylanym ekranom – to duża zaleta w porównaniu do ekranów stałych lub tylko odchylanych.
Podsumowanie: Jeśli chodzi o wizjer, Z6III jest tutaj w swojej własnej lidze (bliżej profesjonalnych korpusów), podczas gdy Zf konkuruje z innymi aparatami ze średniej półki, a Z fc plasuje się pośrodku w klasie podstawowej. Wszystkie trzy mają w pełni dotykowe interfejsy, co oznacza, że nawigacja po menu, powiększanie zdjęć gestem oraz dotykowy AF są na wyciągnięcie ręki. Wybór może sprowadzać się do tego, jak bardzo istotna jest dla Ciebie szczegółowość EVF: fotografowie sportowi/przyrodniczy lub osoby przechodzące z wysokiej klasy lustrzanki docenią jakość EVF w Z6III i szybkie odświeżanie, które „minimalizuje zaciemnienie wizjera” nikon.com nikon.com. Z drugiej strony, jeśli jesteś przyzwyczajony do starszych wizjerów bezlusterkowych lub częściej korzystasz z podglądu na LCD, EVF w Zf będzie wydawał się w porządku, a w Z fc – wystarczający.
Wydajność autofokusa
Jednym z największych postępów w bezlusterkowej linii Nikona był autofokus i te aparaty odzwierciedlają dwa pokolenia tego rozwoju. Na papierze Z6III i Zf mają ten sam najnowocześniejszy system AF, zaczerpnięty z flagowych modeli Z9/Z8, podczas gdy Z fc korzysta z wcześniejszego modułu, podobnego do tego z Z50.
- Z6III Autofokus: Nikon wyposażył Z6 Mark III w „imponująco szybki system AF odziedziczony po Z8 i Z9” nikonusa.com nikonusa.com. Aparat posiada zaawansowane 3D Tracking oraz Auto-area AF z 9 typami wykrywania obiektów (ludzie, zwierzęta, ptaki, samochody, motocykle, pociągi, samoloty itd.) napędzane algorytmami głębokiego uczenia nikonusa.com. Z6III potrafi inteligentnie rozpoznawać i blokować ostrość na oczach, twarzach i pojazdach, a także umożliwia użycie konfigurowalnych wzorów szerokiego obszaru, aby ograniczyć region ostrzenia. Jeśli chodzi o wydajność, Nikon deklaruje 20% wzrost prędkości AF w porównaniu do Z6 II, z czułością sięgającą imponujących –10 EV przy słabym oświetleniu nikonusa.com. W praktyce recenzenci chwalili autofokus Z6III jako „błyskawicznie szybki i, co ważniejsze, precyzyjny” wired.com. Świetnie sprawdza się w ciągłym śledzeniu ruchu – jeden z testerów fotografował sport i zgłosił bardzo niewiele nietrafionych ujęć, zauważając, że „pod niemal każdym istotnym względem Z6 III dorównuje lub przewyższa [znacznie droższy] Z8 Nikona” pod względem AF i ogólnej responsywności wired.com. Pomaga w tym częściowo warstwowy sensor: dzięki szybkiemu odczytowi i wizjerowi EVF 120 Hz, Z6III może śledzić poruszające się obiekty z minimalnym opóźnieniem lub „przycinaniem wizjera”. Wprowadza także Pre-Release Capture: podczas fotografowania w specjalnych trybach seryjnych 30 kl./s lub 120 kl./s aparat może zacząć buforować zdjęcia zanim całkowicie naciśniesz spust migawki, więc nie przegapisz ułamka sekundy nikonusa.com. Ta funkcja, wraz z 20 kl./s w RAW, pozycjonuje Z6III jako korpus gotowy do akcji w sposób, w jaki wcześniejsze modele Z6 nigdy nie były.
- Zf Autofokus: Nikon Zf korzysta z tego samego procesora EXPEED 7, co oznacza, że również otrzymuje 3D Tracking AF i rozpoznawanie obiektów dla 9 typów dpreview.com. Kluczową różnicą jest to, że odczyt z jego sensora jest wolniejszy (ponieważ nie jest on warstwowy), co może wpływać na to, jak szybko autofocus może być aktualizowany podczas bardzo szybkiego ruchu lub przy użyciu migawki elektronicznej. Mimo to, w większości sytuacji AF w Zf jest dramatycznie ulepszony w porównaniu do pierwszej generacji bezlusterkowców Nikona. DPReview zauważyło, że „Śledzenie AF w Zf jest ogólnie bardzo dobre i zauważalnie ulepszone w porównaniu z modelami poprzedniej generacji, takimi jak Z6 II i Z5” dpreview.com. Skutecznie utrzymuje obiekty dzięki śledzeniu 3D i działa jeszcze lepiej, jeśli wcześniej wybierzesz typ obiektu (np. Zwierzę), aby pomóc systemowi dpreview.com. Zasadniczo, Zf daje Ci inteligencję ustawiania ostrości na poziomie Z8, co jest ogromnym skokiem dla średniej półki. Tam, gdzie może ustępować Z6III, to w najbardziej ekstremalnych przypadkach: szybki, nieregularny ruch lub bardzo słabe oświetlenie mogą sprawić, że Z6III złapie ostrość odrobinę szybciej. Rzeczywiście, Nikon zasugerował, że Z6III ma niewielką przewagę w AF – wstępne raporty cytowały Nikona, mówiącego, że wydajność AF w Z6III jest jeszcze lepsza, choć bezpośrednich testów porównawczych jest wciąż niewiele dpreview.com. Użytkownicy zauważyli, że w przypadku takich rzeczy jak ptaki w locie, Zf wykrywa i śledzi dobrze, ale może łatwiej zgubić obiekt niż Z6III, który trzyma się jak klej fredmiranda.com. Różnica nie jest duża, ale dodatkowa moc obliczeniowa i szybkość sensora w Z6III dają mu większy zapas w trudnych scenariuszach AF (plus wizjer EVF bez zaciemnienia pomaga fotografowi utrzymać obiekt w kadrze). Niemniej jednak, do większości zastosowań w rzeczywistych warunkach – portrety, ulica, dzieci, zwierzęta domowe, krajobrazy – autofokus w Zf jest szybki, pewny i o lata świetlne lepszy od oryginalnego AF serii Z. Wykrywanie oka u ludzi i zwierząt działa zarówno w zdjęciach, jak i wideo; masz też opcję trybu wydania sekwencyjnego do stackowania ostrości i inne profesjonalne udogodnienia.
- Z fc Autofokus: Nikon Z fc wykorzystuje 209-punktowy hybrydowy AF, obejmujący około 87% kadru, zasadniczo ten sam moduł co w Z50 dpreview.com. Oferuje wykrywanie oka zarówno ludzi, jak i zwierząt w zdjęciach i wideo (ciągły AF na oko w wideo został wprowadzony właśnie w Z fc, a nie w Z50) dpreview.com. W swojej klasie Z fc ustawia ostrość szybko i precyzyjnie w dobrym świetle; może fotografować z prędkością do 11 kl./s z pełnym AF/AE, co wskazuje, że silnik i śledzenie ostrości nadążają za umiarkowanym ruchem dpreview.com. Recenzenci uznali, że „system autofokusa jest responsywny”, skutecznie wykrywając oczy zwierząt (nawet ptaków) oraz twarze ludzi w okularach dpreview.com dpreview.com. Będzie mieć większe trudności w słabym świetle lub z bardzo szybko poruszającymi się obiektami w porównaniu do nowszych aparatów – starszy algorytm AF nie jest tak inteligentny w rozróżnianiu typów obiektów i nie posiada 3D Tracking. Zamiast tego należy użyć trybów AF szerokiego obszaru lub dynamicznego, aby śledzić obiekt. Do codziennego fotografowania i vlogowania AF w Z fc jest w pełni wystarczający, niezawodnie łapie twarze i nie „myśli” podczas nagrywania wideo (jeden z komentarzy DPReview zauważył, że aparat trzymał się obiektu bez szukania ostrości podczas testu vloga) dpreview.com. Nie należy jednak oczekiwać śledzenia na poziomie profesjonalnych aparatów sportowych. Jego czułość w słabym świetle to około -4 do -5 EV, co jest przyzwoite, ale nie tak ekstremalne jak -10 EV w Z6III. Podsumowując, autofokus Z fc jest dobry w swojej klasie – na równi lub lepszy niż konkurencyjne retro aparaty APS-C – ale Z6III i Zf to zupełnie inny poziom, wprowadzając Nikona do rywalizacji z renomowanymi systemami AF Canona i Sony.
Autofokus w wideo: Wszystkie trzy modele wykorzystują detekcję fazy na matrycy również podczas filmowania, z dostępem do śledzenia twarzy/oka. Z6III i Zf ponownie korzystają z najnowszych algorytmów, dzięki czemu są znacznie bardziej godne zaufania przy ciągłym AF podczas nagrywania (np. podczas chodzenia i mówienia lub śledzenia poruszającego się obiektu). Nikon dodał także funkcję, w której można używać śledzenia obiektu podczas ręcznego ustawiania ostrości, co działa jak asystent AF wskazujący ostrość – dostępne w Z6III i Zf m.youtube.com. Z fc, ze starszym systemem, oferuje AF na twarz i oko w wideo, ale może czasem „szukać” ostrości lub wolniej ją ustawiać, jeśli coś znajdzie się między Tobą a obiektywem. Niemniej jednak, AF Nikona poprawił się dzięki aktualizacjom oprogramowania nawet w starszych modelach, więc Z fc dziś działa lepiej niż na początku sprzedaży. Jeśli jednak priorytetem jest wideo, Z6III jest zdecydowanym zwycięzcą dzięki niezawodnemu, szybkiemu ustawianiu ostrości, a Zf jest tuż za nim (i z pewnością to ogromny postęp w porównaniu do lustrzanek, gdzie ostrość w wideo była tylko manualna).
Ręczne ustawianie ostrości i inne pomoce: Wszystkie trzy aparaty oferują podświetlanie krawędzi (focus peaking) i powiększenie, aby wspomóc ręczne ustawianie ostrości – przydatne dla obiektywów manualnych (które wielu użytkowników Zf/Zfc może zakładać dla vintage’owego doświadczenia) lub gdy sytuacja tego wymaga. Co ciekawe, retro design Zf zachęca do używania klasycznych obiektywów manualnych, a dzięki focus peaking w EVF i możliwości powiększenia, można precyzyjnie ustawiać ostrość na starych obiektywach Nikkor AI-S – w praktyce dając nowoczesny cyfrowy tył do vintage’owego szkła. Z6III, będąc aparatem „narzędziem”, naturalnie również to wszystko obsługuje, a dodatkowo ma przewagę jeszcze ostrzejszego EVF do krytycznego ustawiania ostrości. Żaden z tych modeli nie ma modułu detekcji fazy z lustrzanki do potwierdzania ostrości manualnej, ale w bezlusterkowcach nie jest to potrzebne.
Podsumowując, najnowszy system AF Nikona (w Z6III/Zf) to prawdziwy przełom. Zwłaszcza Z6III jest szybki i „przyklejony” – bez wątpienia jeden z najlepszych w swojej klasie na rok 2025, a jedna z recenzji nazwała go „jednym z najlepszych pełnoklatkowych bezlusterkowców na rynku” głównie ze względu na możliwości autofocusa wired.com. Zf oferuje większość tych możliwości w innym wydaniu, ustępując jedynie w najbardziej wymagających scenariuszach. Z fc sprawdzi się w codziennym fotografowaniu, ale nie jest przeznaczony do śledzenia szybko poruszających się obiektów czy ostrzenia w bardzo słabym świetle – to technologia o krok lub dwa za nowszymi modelami. Jeśli fotografujesz sport, dziką przyrodę lub jakąkolwiek szybką akcję, Z6III zapewni Ci najwyższy odsetek udanych zdjęć. Jeśli skupiasz się na ludziach, podróżach lub pracy artystycznej, Zf zachwyci Cię precyzją AF połączoną z klasycznym charakterem. A dla hobbystów lub twórców treści z ograniczonym budżetem, autofocus Z fc będzie w pełni wystarczający do portretów, rodzinnych kadrów i filmów na YouTube z fajnym retro klimatem.
Zdjęcia seryjne i szybkość w fotografii
Jeśli chodzi o zdjęcia seryjne i responsywność, te aparaty różnią się znacząco ze względu na kombinacje matrycy i procesora:
- Nikon Z6III: Dzięki szybkiemu odczytowi z matrycy i procesorowi EXPEED 7, Z6III to mały demon prędkości. Może wykonywać zdjęcia seryjne z prędkością do 14 klatek na sekundę z pełnym autofokusem przy użyciu migawki mechanicznej wired.com. Po przełączeniu na migawkę elektroniczną osiąga 20 kl./s w RAW (również z śledzeniem AF/AE) wired.com. Te wartości dotyczą zdjęć RAW, a nie tylko JPEG – to imponujący wynik, który przewyższa wielu konkurentów w tej klasie. Jeśli zdecydujesz się fotografować wyłącznie w JPEG, Z6III odblokowuje 60 kl./s w trybie zdjęć seryjnych, a nawet 120 kl./s przy kadrze z matrycy 1,5× (około 16 MP JPEG) wired.com. Te ekstremalne prędkości aktywują tryb Pre-Release Capture, który – jak wspomniano – buforuje zdjęcia, dzięki czemu możesz uchwycić momenty, które wydarzyły się do sekundy przed pełnym naciśnięciem spustu migawki nikonusa.com. To niezwykle przydatne w przypadku nieprzewidywalnych akcji, takich jak uderzenia pioruna czy gole w sporcie. Bufor i prędkość zapisu na dwie karty w Z6III są dostrojone do tych prędkości (choć przy 120 kl./s JPEG nawet karta CFexpress szybko się zapełni). Krótko mówiąc, tryb zdjęć seryjnych Z6III jest na poziomie flagowca pod wieloma względami – faktycznie dorównuje topowej mechanicznej prędkości 20 kl./s w Z8, choć przy niższej rozdzielczości. Uruchamianie, wyłączanie i reakcja menu aparatu są również bardzo szybkie, co odzwierciedla nowy procesor.
- Nikon Zf: Szybkości zdjęć seryjnych Zf są bardziej umiarkowane, co jest zgodne z ponownym użyciem sensora Z6 II. Może robić zdjęcia do 11 kl./s w RAW (z ciągłym AF) dpreview.com dpreview.com, oraz około 14–15 kl./s w JPEG (przy użyciu migawki elektronicznej osiąga 15 kl./s w JPEG) dpreview.com dpreview.com. Dodatkowo, Nikon wyposażył Zf w specjalny tryb „C30” zdjęć seryjnych: jest to tryb 30 kl./s tylko JPEG, który wykorzystuje mniejszy plik wyjściowy 8 MP (w praktyce wyciąga klatki ze strumienia wideo 4K), ale z pełnym śledzeniem AF i opcjonalnym wstępnym rejestrowaniem, jak w Z8/Z9 dpreview.com dpreview.com. Tryb C30 jest przydatny do szybkiej akcji, gdzie 8 MP wystarcza (media społecznościowe lub rozdzielczość internetowa). Jeśli chodzi o bufor, fotografowanie 11 kl./s w RAW na Zf szybko zapełni slot karty, jeśli używasz karty UHS-II SD – pamiętaj, że Zf ma nietypowy układ dwóch slotów: jeden UHS-II SD + jeden UHS-I microSD dpreview.com dpreview.com. Karta microSD jest wolniejsza i najlepiej używać jej jako zapasowej lub awaryjnej dpreview.com. Dla optymalnych zdjęć seryjnych zaleca się użycie szybkiej karty UHS-II SD w slocie 1 i wyłączenie zapisu na microSD podczas serii, w przeciwnym razie bufor może się zapchać. Ogólnie rzecz biorąc, 11 kl./s to wciąż bardzo przyzwoity wynik, wystarczający do uchwycenia umiarkowanej akcji (biegające dzieci, momenty uliczne itp.). To w zasadzie poziom Nikona D850 DSLR (który osiągał 9 kl./s z uchwytem lub 7 kl./s bez). Ale jest to zauważalnie mniej niż możliwości Z6III. Docelowy użytkownik Zf raczej nie jest fotografem sportowym o dużej wydajności, więc Nikon postawił na inne cechy (jak pixel shift i stylizacja) zamiast ekstremalnej szybkości.
- Nikon Z fc: Z fc oferuje do 11 kl./s zdjęć seryjnych z AF, według specyfikacji Nikona, ale z zastrzeżeniem: prawdopodobnie dotyczy to 12-bitowego RAW lub JPEG fine. Jeśli fotografujesz w 14-bitowym RAW, prędkość spada do około 9 kl./s dpreview.com. To dokładnie taka sama wydajność jak w Z50. To imponujące, biorąc pod uwagę cenę – zdecydowanie wystarczające dla większości codziennych potrzeb, a nawet do niektórych zdjęć akcji w krótkich seriach. Bufor w Z fc (z interfejsem karty SD UHS-I) będzie bardziej ograniczony; spodziewaj się około 20 klatek RAW lub kilku sekund serii JPEG, zanim będzie musiał się zatrzymać (specyfikacje bufora się różnią, ale nie jest przeznaczony do długotrwałego „spray-and-pray”). Mimo to, 11 kl./s w retro aparacie APS-C, który wygląda jak FM2, jest wręcz zabawne – masz klasyczny wygląd, ale w środku może robić zdjęcia seryjne znacznie szybciej niż kiedykolwiek film! Będzie jednak zaciemnienie między każdym zdjęciem, ponieważ odczyt i przetwarzanie sensora Z fc nie pozwala na podgląd na żywo bez zaciemnienia przy tych prędkościach (w przeciwieństwie do np. Z9). Śledzenie poruszających się obiektów podczas serii 11 kl./s może być więc trudne. Jednak do krótkich serii aparat potrafi uchwycić moment. Na przykład trik na deskorolce lub spontaniczną akcję można złapać szybkim, 1-sekundowym wybuchem ~10 klatek.
Migawka i rolling shutter: Wszystkie trzy aparaty mają zarówno opcje migawki mechanicznej, jak i elektronicznej (plus elektroniczną pierwszą kurtynę w niektórych trybach). Z6III korzysta z szybkiego odczytu sensora, co oznacza zredukowane zniekształcenia rolling shutter przy użyciu cichej migawki elektronicznej. Nikon podaje, że odczyt Z6III jest ~3,5× szybszy niż w Z6II nikonusa.com nikonusa.com. Niezależne testy wskazują na pełny odczyt sensora w około 1/70 sekundy (~14 ms) dla Z6III, w porównaniu do ~1/20 sekundy (~50 ms) dla Zf (i Z6II) photographylife.com. To ogromna poprawa – Z6III będzie miał znacznie mniejsze zniekształcenia przy szybko poruszających się obiektach lub podczas panoramowania w trybie e-migawki. Rolling shutter Zf w pełnoklatkowym wideo 24p zmierzono na ~22 ms dpreview.com, co odpowiada odczytowi sensora ~1/45 s; w zdjęciach będzie podobnie, więc należy zachować ostrożność przy używaniu migawki elektronicznej do bardzo szybkiego ruchu lub pod migającym światłem w Zf. Z fc, z matrycą APS-C, ma migawkę mechaniczną do 1/4000 s i prawdopodobnie podobny rolling shutter (może ~30 ms) w trybie cichym – w porządku dla statycznych lub wolnych obiektów, nieidealny do szybkiej akcji. Migawki mechaniczne: Z6III i Zf do 1/8000 s, Z fc do 1/4000 s. Synchronizacja z lampą: około 1/200 s (Z6III może synchronizować do 1/250 s, Zf 1/200 s, Z fc 1/200 s, mniej więcej – to nie są kluczowe różnice).
Tryb przesunięcia pikseli o wysokiej rozdzielczości: Zarówno Z6III, jak i Zf wprowadzają pierwszą w Nikonie funkcję pixel shift multishot. Wykorzystując system stabilizacji w korpusie do przesuwania matrycy o precyzyjne przyrosty, mogą rejestrować wiele klatek, które oprogramowanie później łączy w jeden obraz o wysokiej rozdzielczości lub pełnej kolorystyce. Aparaty oferują tryby 4, 8, 16 lub 32 zdjęć. W maksymalnym trybie 32 zdjęć otrzymujesz plik równoważny ~96 MP z poprawionymi detalami i szumami (oraz pełną informacją o kolorze w każdym pikselu) dpreview.com dpreview.com. To świetne rozwiązanie dla statycznych obiektów (zdjęcia produktowe, architektura, nieruchome krajobrazy) na statywie. Do połączenia plików RAW wymagane jest oprogramowanie Nikona. Zf był w rzeczywistości pierwszym aparatem Nikona z dostępnym trybem pixel-shift (nawet przed Z8 poprzez aktualizację firmware) zsystemuser.com, a Nikon z dumą to podkreślał, wiedząc, że konkurenci mają podobne funkcje. Z6III również posiada tę funkcję od pierwszego dnia nikonusa.com. Z fc, pozbawiony IBIS, nie obsługuje żadnego trybu pixel shift – po prostu nie jest to możliwe bez stabilizowanej matrycy. Jeśli więc chcesz mieć możliwość wykonania ultraszczegółowych zdjęć 96MP w razie potrzeby, Zf lub Z6III to umożliwiają; Z fc nie. Testy praktyczne pixel shift Nikona pokazują znakomitą poprawę szczegółowości, choć oczywiście nie pomoże to przy ruchomych obiektach (każdy ruch psuje kompozyt). To niszowa, ale przydatna funkcja dla miłośników studia i krajobrazów.
Mechaniczne odczucia i doświadczenie z fotografowania: Migawka Z6III jest dość cicha i dobrze wytłumiona, podobnie jak w Z6 II – prawdopodobnie dobra na 200 tys. i więcej wyzwoleń. Mechanizm migawki w Zf pochodzi również z Z6 II zsystemuser.com, więc ma znajome brzmienie; jednak jedną z cech zauważonych przez Thoma Hogana jest to, że jednostka IBIS w Zf nie blokuje się po wyłączeniu zasilania (w przeciwieństwie do innych Z), więc możesz usłyszeć ciche „stuknięcie”, jeśli poruszysz aparatem, gdy jest wyłączony – drobiazg, ale warto wiedzieć zsystemuser.com. Nie wpływa to na fotografowanie, to po prostu efekt uboczny nowej konstrukcji IBIS. Mechanizm migawki/lustra w Z fc jest mały i jeszcze cichszy; ten aparat świetnie sprawdza się do dyskretnego fotografowania ulicznego, ponieważ jest niemal bezgłośny nawet przy użyciu migawki mechanicznej.
Podsumowując, jeśli chodzi o szybkość i zdjęcia seryjne: Z6III jest oczywistym wyborem, jeśli potrzebujesz wysokich prędkości zdjęć seryjnych i minimalnego efektu rolling shutter. Jest stworzony do rejestrowania szybkiej akcji, dorównując pod tym względem znacznie droższym aparatom. Zf również nie odstaje dla większości fotografów, oferując wystarczającą szybkość do codziennych potrzeb, a nawet niektórych ujęć akcji, ale nie jest skierowany do profesjonalistów sportowych. Z fc poradzi sobie z okazjonalnym szybkim fotografowaniem, ale jest ograniczony przez bufor i najlepiej sprawdza się przy krótkich seriach. Jeśli regularnie fotografujesz dziką przyrodę lub sport, możliwości Z6III (20 kl./s w RAW, 120 kl./s pre-buffer JPEG) uzasadniają jego wyższą cenę nikonusa.com nikonusa.com. Z drugiej strony, jeśli Twoje fotografowanie jest bardziej powolne lub przemyślane, ~11 kl./s w Zf w zupełności wystarczy, a dodatkowo zyskujesz tryb pixel-shift do rejestrowania ogromnej ilości szczegółów, gdy jest to potrzebne – coś, co ma również Z6III, dając obu przewagę w przypadku potrzeby wysokiej rozdzielczości bez konieczności kupowania aparatu 45 MP.
Możliwości wideo
Wszystkie trzy aparaty mogą nagrywać wideo, ale Z6III wynosi średnią półkę Nikona na nowy poziom, podczas gdy Zf i Z fc zajmują różne miejsca w spektrum możliwości wideo.
Rozdzielczość i liczba klatek na sekundę:
- Nikon Z6III: To potężny aparat do wideo w swojej klasie. Może nagrywać wideo 6K wewnętrznie: konkretnie, 6K/60p w 12-bitowym formacie RAW Nikona (N-RAW) lub ProRes RAW HQ oraz 10-bitowe 5.4K do 30p w ProRes 422 lub H.265 nikon.com nikon.com. Dla większości użytkowników kluczowe jest nadpróbkowane 4K: Z6III wykorzystuje pełną szerokość matrycy 6K, aby uzyskać bardzo szczegółowe 4K UHD do 60p bez cropa nikonusa.com. (Uwaga: 4K 60p jest dostępne w pełnej klatce; brak wymuszonego cropa przy 60p, co występowało w starszych Nikonach.) Oferuje także 1080p do 240 kl./s dla 10× zwolnionego tempa nikon.com nikon.com. Zasadniczo nowa matryca i procesor Z6III pozwalają jej dorównać lub przewyższyć rywali takich jak Sony A7 IV i Canon R6 II – a w niektórych aspektach je przewyższa (6K RAW jest bardzo rzadkie w tej cenie). Rolling shutter w 4K w Z6III powinien być niski dzięki częściowemu stackowaniu, co oznacza mniej efektu „galaretki” przy szybkich panoramach. Nikon poprawił także projekt termiczny; Z6III może nagrywać 4K/60 przez nawet 125 minut bez przerwy (z zewnętrznym zasilaniem i trybem wysokiej temperatury) nikon.com nikon.com, znacznie przekraczając dawny limit 30 minut i w zupełności wystarczając na eventy czy wywiady. Nie ma 8K (matryca ma 24 MP), ale 6K daje elastyczność przy kadrowaniu w postprodukcji. Obecność wewnętrznego N-RAW i ProRes RAW oznacza, że poważni filmowcy mogą rejestrować obraz o wysokiej rozpiętości tonalnej, log bezpośrednio na kartę (do tego przyda się szybka karta CFexpress Type B). Do standardowego nagrywania dostępne są także wewnętrzne profile 10-bit 4:2:2 N-Log lub HLG dpreview.com dpreview.com. Z6III zasadniczo przenosi flagowe funkcje wideo do korpusu ze średniej półki. Nikon Zf: Nikon pozycjonuje Zf jako wydajną kamerę 4K, choć nie tak ekstremalną jak Z6III. Zf może nagrywać 4K UHD do 30p z pełnej szerokości matrycy (oversampling z odczytu 6K) lub 4K/60p z cropem APS-C 1,5×. To podobne do tego, co Z6 II i Z7 II mogły robić po aktualizacjach firmware’u. Co ważne, Zf nagrywa 10-bitowo wewnętrznie (4:2:2 N-Log lub HLG) na kartę SD lub microSD, co daje dużą elastyczność w gradacji kolorów. Nie ma opcji 6K RAW jak Z6III – brak N-RAW czy ProRes RAW w Zf. Jednak dla większości twórców treści, oversamplowane 4K30 wygląda świetnie, a 4K60 (choć z cropem) jest dostępne dla płynniejszego ruchu lub slow-mo (można interpretować 60p jako połowę prędkości po konwersji do 30p na osi czasu). Rolling shutter przy 4K/30 w Zf zmierzono na ~22 ms, co jest akceptowalne, choć 4K/60 (jako crop z pominięciem linii) prawdopodobnie ma jeszcze mniejszy rolling shutter. Maksymalny czas nagrywania nie jest podany wprost, ale Nikon prawdopodobnie pozwala na dłuższe nagrania (być może do 2 godzin jak Z6II po aktualizacji firmware’u). Zf unikalnie dodaje także waveformy wideo do ekspozycji – narzędzie zapożyczone z Z9 – skierowane do poważnych filmowców, którzy muszą precyzyjnie oceniać ekspozycję. W połączeniu z focus peakingiem i w pełni odchylanym ekranem, Zf to naprawdę wydajna kamera wideo, przecząca opinii, że „retro” aparaty są tylko do zdjęć. Jeden z recenzentów nawet skomentował, że „funkcje wideo są również niesamowite, co jest dla mnie ważne” o Zf. Nie próbuje być kamerą kinową, ale jako hybrydowa kamera wideo dla fotografów i filmowców jest solidna. Slow-motion: Zf potrafi 1080p/120fps (jak Z6 II) dla 5× slow-mo; nie ma tu trybu 240p.Nikon Z fc: Jako model APS-C z 2021 roku, specyfikacje wideo Z fc są bardziej skromne, ale wciąż przyzwoite. Rejestruje 4K UHD do 30p, używając pełnej szerokości matrycy i oversamplingu z 6K (ponieważ 20,9 MP wystarcza do 4K bez cropa) dpreview.com. Nie ma 4K/60 w Z fc (generacja procesora i odczyt matrycy nie pozwalały na 60p przy pełnej szerokości; późniejszy Nikon Z30, z tym samym sprzętem, również kończy się na 4K30). Z fc oferuje jednak 1080p do 120fps na potrzeby slow-motion, co jest miłe jak na aparat klasy podstawowej. Wideo jest nagrywane wewnętrznie w 8-bitowym H.264. Nie dostajesz 10-bit ani N-Log – Nikon zarezerwował je dla wyższych modeli. Możesz jednak użyć profilu obrazu „Flat” dla bardziej płaskiej krzywej tonalnej prosto z aparatu, a w razie potrzeby wyjście HDMI może dostarczyć czysty sygnał wideo (do nagrywania zewnętrznego), ale nadal 8-bit 4:2:2. Siłą Z fc w wideo jest naprawdę połączenie odchylanego ekranu i Eye-Detect AF w trybie wideo, co było ulepszeniem względem Z50. Vlogerzy docenili, że gdy tylko odchylisz ekran do przodu, aparat „wyłącza wszystkie przyciski oprócz nagrywania”, aby zapobiec przypadkowym zmianom ustawień – przemyślany detal dpreview.com. Jedna wada: Z fc nie ma gniazda słuchawkowego do monitorowania dźwięku dpreview.com, choć ma wejście mikrofonowe. Zf i Z6III mają oba porty: mikrofonowy i słuchawkowy (podobnie jak Z6II itd.), co czyni je lepszym wyborem do poważniejszych zastosowań wideo, gdzie ważne jest monitorowanie dźwięku.Stabilizacja do wideo: Z6III i Zf mają 5-osiową stabilizację obrazu w korpusie (IBIS) ocenianą do 8 EV dla zdjęć dpreview.com nikonusa.com, i ta IBIS działa podczas nagrywania wideo, wygładzając ujęcia z ręki. W połączeniu z elektronicznym VR Nikona (cyfrowa stabilizacja) mogą uzyskać dość stabilne ujęcia, choć do vlogowania w ruchu gimbal wciąż jest najlepszy. Nikon dodał funkcję „Focus Point VR”, która wiąże stabilizację z aktywnym punktem ostrości (czyli optymalizuje algorytm pod miejsce, gdzie znajduje się Twój obiekt w kadrze) dpreview.com nikonusa.com. To może pomóc przy przekadrowaniu lub dla obiektów poza centrum. Z fc nie ma IBIS, więc polega na VR w obiektywie (a niektóre obiektywy Z DX, jak 16-50mm, mają optyczny VR) oraz elektronicznym VR w wideo (z niewielkim cropem). Oznacza to, że Z fc jest mniej skuteczny przy nagraniach z ręki, chyba że używasz stabilizowanych obiektywów lub gimbala. Statyczne ujęcia na statywie są w porządku dla wszystkich.
- Stabilizacja obrazu w korpusie (IBIS): Zarówno Nikon Z6III, jak i Zf mają 5-osiową stabilizację IBIS, co jest ogromnym atutem przy fotografowaniu z ręki. Nikon deklaruje dla Z6III do 8,0 stopni redukcji drgań (CIPA) z obsługiwanymi obiektywami nikonusa.com, a Zf uzyskał podobnie ocenę stabilizacji 8 EV – najwyższą w systemie Nikona do tej pory dpreview.com. Oznacza to, że możesz potencjalnie fotografować z bardzo długimi czasami naświetlania (1/4s, 1/2s, a nawet 1s) z ręki i nadal uzyskiwać ostre zdjęcia, co jest fantastyczne przy słabym oświetleniu lub do kreatywnych efektów rozmycia. Zf wprowadził nową jednostkę VR, która nie blokuje się po wyłączeniu zasilania, ale w działaniu jest niezwykle skuteczna zsystemuser.com. Z fc nie ma IBIS, więc polega na optycznie stabilizowanych obiektywach lub wyższym ISO, aby utrzymać odpowiednie czasy naświetlania. To kluczowa różnica: w Z6III lub Zf każdy obiektyw, który zamontujesz (nawet stary, manualny), staje się efektywnie stabilizowany do zdjęć, podczas gdy Z fc nie ma stabilizacji z obiektywami stałoogniskowymi, takimi jak 28mm SE czy 35mm DX. Jeśli często fotografujesz w słabym świetle lub chcesz uniknąć statywu, IBIS w pełnoklatkowych korpusach to ogromna zaleta.
- Dedykowany tryb monochromatyczny: Nikon Zf, jako jedyny z tych modeli, ma dedykowaną pozycję na pokrętle trybu foto/wideo dla trybu B&W dpreview.com. To nie jest tylko gadżet – oferuje wybór monochromatycznych profili obrazu (Standard, Flat, Deep Tone itd.), które emulują różne style, i działa zarówno dla zdjęć JPEG, jak i wideo. To kreatywna funkcja, która zachęca fotografów do „widzenia w czerni i bieli” i może inspirować do fotografii ulicznej lub artystycznej bez potrzeby obróbki. Żaden inny aparat Z Nikona nie ma fizycznego pokrętła do tego celu; Z6III i Z fc mogą robić zdjęcia B&W, wybierając profil monochromatyczny w menu, ale Zf umożliwia to tak łatwo, jak przełączenie trybu.
- Wielokrotna ekspozycja i tryby kreatywne: Wszystkie aparaty Nikon Z, w tym te trzy, oferują łączenie wielokrotnych ekspozycji w aparacie, interwałometr do timelapse, zdjęcia z przesunięciem ostrości (focus stacking) oraz szereg kreatywnych efektów obrazu (efekt zabawkowego aparatu, efekt miniatury itd.). Z6III i Zf prawdopodobnie dziedziczą tryb zdjęć z przesunięciem ostrości, który pozwala automatyzować wykonywanie serii zdjęć z różną ostrością – świetne dla entuzjastów makrofotografii do późniejszego stackowania. Z fc, jako wcześniejsza generacja, może nie mieć przesunięcia ostrości, ale ma interwałometr i tryb filmu poklatkowego.
- Żywotność migawki i tryby zdjęć seryjnych: Nikon nie zawsze podaje trwałość migawki dla korpusów ze średniej półki, ale można się spodziewać około 200 000 cykli dla migawki Z6III. Zf prawdopodobnie podobnie (może 150–200 tys.). Migawka Z fc to około 100 tys. cykli (klasa podstawowa). Wszystkie mogą fotografować w trybie cichym (elektronicznym), aby uniknąć zużycia migawki i hałasu, gdy to potrzebne. Tryby zdjęć seryjnych obejmują samowyzwalacz, bracketing ekspozycji (Z6III/Zf mogą bracketować do 9 klatek, Z fc do 3 lub 5) i inne.
- Lampa błyskowa i synchronizacja: Wszystkie trzy mają gorącą stopkę do zewnętrznych lamp błyskowych; żadna nie ma wbudowanej lampy błyskowej (co zepsułoby uszczelnienie i design). Prędkości synchronizacji lampy błyskowej to w przybliżeniu: Z6III do 1/250 s (z dostępem do automatycznej synchronizacji FP dla szybszych czasów migawki z lampą), Zf 1/200 s (auto FP do 1/4000 s), Z fc 1/200 s (również z synchronizacją wysokiej prędkości). System Creative Lighting System Nikona działa przez gorącą stopkę lub bezprzewodowe wyzwalacze – nie ma ograniczeń specyficznych dla tych korpusów poza brakiem wbudowanej lampy wyskakującej.
- Bracketing i HDR: Z6III i Zf obsługują rozbudowany bracketing ekspozycji (dobry do późniejszego łączenia HDR) i mają także tryb HDR w aparacie, który łączy dwa ujęcia w JPEG o wyższym zakresie dynamicznym. Z fc prawdopodobnie ma prostszy tryb HDR (jeśli w ogóle), ale również potrafi wykonywać bracketing ekspozycji.
- Elektroniczna pierwsza kurtyna migawki: Z6III i Zf mają opcję elektronicznej pierwszej kurtyny migawki (EFCS), aby zredukować drgania migawki na statywie. Mają także tryby w pełni elektronicznej migawki do cichego fotografowania. Z fc ma tylko mechaniczną i w pełni elektroniczną (bez EFCS, o ile mi wiadomo), a przy niektórych wysokich czasach migawki tryb w pełni elektroniczny może być niedostępny.
- SnapBridge i łączność: Wszystkie trzy korzystają z aplikacji SnapBridge Nikona do bezprzewodowego przesyłania zdjęć (Zf i Z6III mają nowszą wersję, która integruje się także z chmurą Nikona). Z fc był właściwie pierwszym modelem, który umożliwił aktualizacje firmware przez aplikację na smartfonie dpreview.com, co DPReview określiło jako „nieoczekiwanie wygodną” funkcję dpreview.com. Teraz, dzięki Nikon Imaging Cloud (2025), Z6III i Zf mogą nawet automatycznie przesyłać zdjęcia do chmury po połączeniu z Wi-Fi nikonusa.com – szczególnie Z6III jest zaprojektowany do współpracy z nową usługą chmurową Nikona, np. do „przepisów obrazowania” i automatycznych aktualizacji firmware przez Wi-Fi nikonusa.com nikonusa.com. To pokazuje dążenie Nikona do większej łączności. Z fc umożliwia podstawowe przesyłanie przez Bluetooth i Wi-Fi na telefon (do szybkiego udostępniania w social mediach itp.), ale nie ma zaawansowanej integracji z chmurą jak nowsze modele.
- Różne: Z6III ma przewagę jako bardziej uniwersalny „koń roboczy” – na przykład posiada podwójne sloty na karty CFexpress B + SD (UHS-II) dla redundancji lub rozdzielenia RAW/JPEG nikonusa.com. Właściwie, korekta: konfiguracja kart w Z6III to CFexpress Type B (format XQD) i SD UHS-II (jak w Z6II). Podwójne sloty Zf są trochę nietypowe: 1 UHS-II SD + 1 microSD (UHS-I) w komorze baterii dpreview.com dpreview.com. Choć dobrze, że są dwa, microSD jest niewygodna i wolniejsza – prawdopodobnie przeznaczona jako karta „zapasowa” lub do przepełnienia dpreview.com. Z fc ma pojedynczy slot UHS-I SD w komorze baterii. Jeśli chodzi o baterię, Z6III i Zf korzystają z EN-EL15c (około 16Wh); Z6III osiąga ~340 zdjęć EVF według CIPA, Zf ~360 zdjęć EVF według CIPA dpreview.com dpreview.com – dość podobnie. Mniejsza EN-EL25 w Z fc pozwala na ~300 zdjęć na jednym ładowaniu. Wszystkie obsługują ładowanie i zasilanie przez USB w aparacie.
- Uszczelnienie i wytrzymałość: Szczegóły konstrukcji omówimy w następnej sekcji, ale jako cecha: Z6III jest uszczelniony na wysokim poziomie (Nikon twierdzi, że na tym samym poziomie co Z8) nikonusa.com. Zf jest „odporny na kurz i zachlapania” według Nikona dpreview.com – nie jest całkowicie odporny na warunki atmosferyczne, ale poradzi sobie z lekkim deszczem. W przypadku Z fc nie podano wyraźnie informacji o uszczelnieniu; Nikon stwierdził jedynie, że został zaprojektowany z myślą o kurzu/wilgoci, ale prawdopodobnie jest mniej wytrzymały pod tym względem dpreview.com. Dlatego dla osób fotografujących w trudnych warunkach na zewnątrz, Z6III lub Zf będą bezpieczniejszym wyborem.
- Obiektywy i głębia ostrości: Ponieważ Z6III i Zf są pełnoklatkowe, uzyskują płytszą głębię ostrości przy tej samej przysłonie w porównaniu do APS-C Z fc. Fotografowie portretowi docenią, że rozmycie tła jest bardziej wyraźne na pełnej klatce z jasnymi obiektywami. Z fc również potrafi uzyskać ładny bokeh, zwłaszcza z obiektywami DX typu prime lub używając pełnoklatkowych f/1.8, ale efektywnie mamy tu współczynnik crop 1,5× dla ogniskowej i głębi ostrości. Warto to rozważyć, jeśli jednym z Twoich celów jest maksymalne odizolowanie obiektu na zdjęciach.
- Obiektywy natywne: Oferta obiektywów z bagnetem Z firmy Nikon znacznie się rozrosła od czasu premiery. Obecnie dostępnych jest kilkadziesiąt obiektywów Nikkor Z, od ultraszerokokątnych 14 mm po superteleobiektywy 800 mm, obejmujących jasne stałki f/1.2 oraz kompaktowe zoomy f/4. Zarówno Z6III, jak i Zf, będąc pełnoklatkowymi (FX), mogą korzystać z całej oferty bez ograniczeń. W pełni wykorzystują wysokiej klasy obiektywy z serii S (takie jak 24-70mm f/2.8 S, 50mm f/1.2 S itd.) dla maksymalnej jakości. Można na nich zamontować także obiektywy Z APS-C (DX); aparat automatycznie przełączy się w tryb APS-C (zdjęcia ok. 10 MP na korpusie 24 MP) lub można fotografować z winietowaniem, jeśli ktoś bardzo chce. Generalnie jednak korpusy FX najlepiej współpracują z obiektywami FX. Z fc, będąc aparatem APS-C (DX), może natywnie korzystać ze wszystkich obiektywów Z w formacie DX (obecnie jest ich kilka: np. Nikkor Z DX 16-50mm kitowy zoom, 50-250mm telezoom, 18-140mm zoom podróżny oraz kilka stałek, jak 24mm f/1.7 DX i 12-28mm PZ DX). Można też zamontować dowolny pełnoklatkowy obiektyw Z – mocowanie jest to samo – ale aparat wykorzysta tylko centralną część obrazu. W praktyce wielu użytkowników Z fc korzysta z pełnoklatkowych obiektywów, zwłaszcza kompaktowych stałek Nikona, takich jak 28mm f/2.8 SE (edycja specjalna, która zadebiutowała z Z fc) czy 40mm f/2. Te obiektywy dają odpowiednio normalny (~42 mm ekw.) i krótki tele (~60 mm ekw.) kąt widzenia na DX, a są na tyle małe, że nie przytłaczają korpusu Z fc. Zaletą używania obiektywów FX na DX jest korzystanie z „słodkiego punktu” obiektywu (często bardzo ostrego), wadą zaś – większy rozmiar szkła i niewykorzystywanie pełnego pola widzenia (np. obiektyw 35 mm zachowuje się jak 52 mm na Z fc itd.). Warto zauważyć, że oferta obiektywów DX Z firmy Nikon jest wciąż ograniczona – Nikon Rumors i inni zwracali uwagę na potrzebę większej liczby obiektywów APS-C nikonrumors.com. Od 2025 roku Nikon zaczął to nadrabiać (wprowadzili stałkę 24 mm DX, szeroki zoom DX 12-28 mm PZ do vlogowania, a plotki sugerują, że pojawi się szybki DX 16-50 f/2.8 lub makro nikonrumors.com). Na razie użytkownicy Z fc często uzupełniają zestaw o pełnoklatkowe obiektywy lub nawet obiektywy z adapterem (więcej o tym dalej).
- Obiektywy firm trzecich: Bagnet Z przyciągnął wsparcie firm trzecich, zwłaszcza po tym, jak Nikon udostępnił protokół bagnetu w 2023 roku. Firmy takie jak Viltrox, Sigma, Tamron, Laowa, TTArtisan i inne wypuszczają obiektywy z mocowaniem Z. Na przykład Tamron (czasem pod marką Nikon) oferuje takie opcje jak zoomy 17-28mm, 28-75mm, 70-180mm f/2.8 (Nikon sprzedaje niektóre jako własne). Viltrox ma przystępne cenowo stałki 24mm, 35mm, 50mm itd., w tym także konstrukcje APS-C. Rtings zauważył, że poza obecnością IBIS i podobnym AF, różnica ekosystemowa między Z6III a Zf jest minimalna rtings.com – oznacza to, że oba mają taki sam dostęp do obiektywów. Dla APS-C można znaleźć stałki firm trzecich, jak Viltrox 13mm f/1.4 czy 56mm f/1.4 z mocowaniem Z, które świetnie sprawdzają się z Z fc (dając szeroki kąt i portretowe opcje, których Nikon jeszcze nie oferuje). Z6III i Zf mogą również korzystać z pełnoklatkowych obiektywów firm trzecich – Sigma ma wprowadzić swoje obiektywy Art do Z, a inne firmy już to zrobiły. Podsumowując, wybór obiektywów do bagnetu Z jest obecnie bardzo szeroki i rośnie z miesiąca na miesiąc.
- Adapter FTZ (dziedzictwo F-mount): Wszystkie trzy aparaty mogą korzystać z adaptera Nikon FTZ (lub FTZ II), aby zamontować obiektywy DSLR z mocowaniem F. To duża zaleta dla wieloletnich użytkowników Nikona. Z adapterem praktycznie każdy obiektyw AF-S lub AF-P działa z pełnym autofokusem i stabilizacją VR na tych korpusach. Obiektywy AF-D i starsze z napędem śrubowym można zamontować, ale tylko z ręcznym ustawianiem ostrości (adapter FTZ nie ma silnika śrubowego). Jednak ze względu na retro charakter, wielu użytkowników Zf i Z fc adaptuje stare, manualne obiektywy Nikon AI-S – sprawdzają się one znakomicie dla nostalgicznego doświadczenia, zamieniając aparat w cyfrową wersję FM2. Jeden z fotografów na DPReview zwrócił uwagę na bogactwo opcji: „Możesz założyć obiektywy vintage do większości bezlusterkowców. [Na Zf] być może chcesz mieć jak najlepszy EVF” dpreview.com dpreview.com. Rzeczywiście, EVF w Z6III i Zf ułatwiają ręczne ustawianie ostrości w starszych obiektywach, a stabilizacja w korpusie w tych dwóch modelach stabilizuje nawet stare szkła (wystarczy podać ogniskową). W Z fc obiektywy manualne też działają (z pomocami do ostrzenia), ale bez stabilizacji i z niższą rozdzielczością EVF do oceny ostrości. Mimo to, używanie klasycznego 50mm f/1.2 AI-S na Z fc to świetna zabawa do portretów (trzeba tylko pamiętać o cropie, który daje ok. 75mm).
- Wyważenie i obsługa obiektywów: Na Z6III możesz wygodnie używać profesjonalnych obiektywów, takich jak 24-70mm f/2.8 czy 70-200mm f/2.8 – uchwyt i waga korpusu dobrze do nich pasują. Na Zf możesz zamontować 70-200/2.8 (będzie działać bez problemu), ale jak zauważył jeden z komentatorów DPReview, „czy ktoś naprawdę chce używać Zf z zoomem 150-600mm?” dpreview.com dpreview.com – chodzi o to, że duże teleobiektywy będą trochę nie na miejscu na małym, retro korpusie. Wielu użytkowników Zf prawdopodobnie wybierze stałki lub mniejsze zoomy (świetnie współgra np. z 24-70mm f/4 S, czy stałkami 20/1.8, 35/1.8 itd.). Z fc, będący jeszcze mniejszy, najlepiej sprawdza się z kitowymi zoomami lub małymi stałkami; duży obiektyw można zamontować, ale może to być niewygodne i potencjalnie obciążyć mocowanie, jeśli nie będziemy ostrożni (mocowanie jest mocne, ale nie należy trzymać aparatu za korpus z założonym obiektywem o wadze 800g – zawsze podpieraj obiektyw).
- Kwestie ekosystemu: Zaangażowanie Nikona w mocowanie Z jest oczywiste – wciąż wypuszczają nowe obiektywy (ostatnio pojawiły się egzotyczne szkła jak 85mm f/1.2, 600mm f/4 TC itd., a także tańsze opcje jak 26mm f/2.8 pancake). Więc niezależnie czy wybierzesz Z6III, Zf czy Z fc, inwestujesz w ten sam system obiektywów, który Nikon będzie wspierał przez lata. Jeśli zaczniesz od Z fc (tańszy start) i później przejdziesz na pełną klatkę, twoje obiektywy DX nadal będą pasować do nowego korpusu (tylko w trybie crop), a obiektywy FX używane na DX będą działać z przelicznikiem 1,5×. Jest kompatybilność krzyżowa, co chroni twoją inwestycję w obiektywy.
- Przyszła mapa drogowa obiektywów: Według najnowszej mapy drogowej Nikona (stan na sierpień 2025), nadchodzące obiektywy to m.in. 35mm f/1.2 (który byłby świetny na Z6III/Zf) oraz więcej szkieł DX (plotki o 16-50mm f/2.8 jasnym standardowym zoomie, DX macro) nikonrumors.com. Ekosystem więc rozwija się zarówno pod kątem FX, jak i DX. Producenci niezależni również wypuszczają obiektywy cine, makro, rybie oko, itd., co poszerza kreatywne możliwości.
- Nikon Z6III – 2 499 USD (sam korpus) na premierę (połowa 2024). To najdroższy z tej trójki, wchodząc na rynek w cenie zbliżonej do bezpośrednich konkurentów (Sony A7 IV kosztował 2 499 USD, Canon R6 II 2 499 USD). Na początku 2025 roku Z6III bywał w promocji za ok. 2 199 USD wired.com wired.com. Za te pieniądze dostajesz naprawdę dużo aparatu. Wielu recenzentów podkreśla, że oferuje funkcje z najwyższej półki w cenie średniej klasy. Na przykład Wired ocenił go na 8/10 i podkreślił, że „pod niemal każdym istotnym względem Z6 III dorównuje lub przewyższa znacznie droższego Z8” wired.com, który kosztuje 4 tys. dolarów. Tak więc pod względem opłacalności Z6III to naprawdę dobry wybór pod kątem wydajności, choć wciąż to spora inwestycja. To opcja o wysokiej wartości dla zaawansowanych amatorów lub profesjonalistów z ograniczonym budżetem – otrzymujesz szybkie zdjęcia seryjne, świetny AF, zaawansowane wideo, wysokiej rozdzielczości EVF itd., bez płacenia za flagowca. Jeśli potrzebujesz tych możliwości, koszt jest uzasadniony. Jednak jeśli fotografujesz bardziej rekreacyjnie, 2500 dolarów może być przesadą – i tu pojawiają się pozostałe modele.
- Nikon Zf – 1 999 USD (sam korpus). Zf mieści się w przedziale 2000 dolarów. Co ciekawe, Nikon wycenił go dokładnie na poziomie starej ceny startowej Z6II dpreview.com, sygnalizując, że jego ambicje wydajnościowe są podobne. Czy 2 tysiące dolarów to dobra cena za zasadniczo sensor Z6II w retro obudowie z unowocześnionym wnętrzem? Biorąc pod uwagę, że ma najnowszy procesor, świetny AF i unikalne funkcje (jak pixel shift, tryb monochromatyczny), wielu powie, że tak. Jest tańszy od Z6III o około 500 dolarów, a mimo to dzieli wiele z jego możliwości (ta sama rozdzielczość, ten sam algorytm AF, ten sam procesor). Tracisz trochę na szybkości i rozdzielczości EVF, ale zyskujesz klasyczny design i odrobinę frajdy. Dla kogoś rozdartego między rozsądkiem a sercem, Zf stara się być zrównoważoną propozycją: nie jest wyceniony jako niszowy luksus (w przeciwieństwie do starego Df DSLR, który kosztował wtedy 2750 USD), lecz jako konkurencyjny aparat ze średniej półki, który po prostu wygląda inaczej. W porównaniach zauważono, że za 500 dolarów mniej niż Z6III nadal otrzymujesz doskonałą wydajność i jakość obrazu; wartość zależy więc od tego, czy doceniasz styl retro i możesz pogodzić się z kilkoma kompromisami (wolniejszy tryb seryjny, gorszy EVF, slot microSD). Biorąc pod uwagę, że jest tańszy od rywali jak Sony A7 IV i Canon R6 II o kilkaset dolarów (te kosztują po 2500 USD), Zf to całkiem mocna propozycja – jeśli jesteś docelowym odbiorcą, który wykorzysta jego mocne strony. Jeśli ktoś zupełnie nie dba o retro wygląd czy pokrętła, można argumentować, że dodatkowe 500 USD za Z6III daje więcej w czystych parametrach (EVF, szybkość, wideo). Ale proste porównanie specyfikacji do ceny to nie wszystko – Zf daje niematerialną wartość w postaci przyjemności z użytkowania. Jak ujął to Thom Hogan, „Zf to imponujący aparat… ale może nie być dla ciebie. Albo go pokochasz, albo znienawidzisz” zsystemuser.com zsystemuser.com. Dla tych, którzy go pokochają, jest wart każdej wydanej złotówki; dla tych, którzy chcą tylko efektywności, Z6III może być lepszym wyborem.
- Nikon Z fc – 959 USD (tylko korpus), lub około 1 100 USD z obiektywem kitowym na premierę dpreview.com. Obecnie (2025) często można ją znaleźć poniżej 900 USD, co czyni ją najtańszym aparatem z bagnetem Z z wizjerem. Z fc oferuje wiele w tej cenie: ten sam sensor co flagowy APS-C D500, wideo 4K, bardzo urokliwą konstrukcję oraz dołączony obiektyw kitowy w wielu zestawach. To świetna wartość dla początkujących lub jako drugi aparat – otrzymujesz jakość obrazu na poziomie znacznie droższych aparatów DX (ponieważ jakość obrazu w dużej mierze zależy od sensora, który jest sprawdzony) w stylowym wydaniu. W porównaniu np. do Nikona Z50 (który był nieco tańszy, ale nie miał odchylanego ekranu i nie wyglądał tak fajnie), Z fc był uznawany za uczciwą ofertę, zasadniczo doliczając niewielką opłatę za retro design. Tam, gdzie Z fc błyszczy pod względem wartości, to dla tych, którzy chcą małego, atrakcyjnego aparatu, który nadal obsługuje wymienne obiektywy i daje znacznie lepsze zdjęcia niż smartfon czy kompakt. Jest też stosunkowo unikalny – poniżej 1000 USD niewiele aparatów oferuje takie połączenie stylu i możliwości (alternatywą był Fujifilm X-T30, obecnie X-T5 w wyższej cenie; Canon właściwie nie ma retro bezlusterkowca APS-C). Dla kogoś, kto rozważa wejście w system bezlusterkowy Nikona, Z fc to opłacalny sposób na start, a później można inwestować w obiektywy, które będą pasować także do pełnej klatki, jeśli się zdecydujesz na upgrade. Z drugiej strony, jeśli czyimś głównym celem są osiągi (szybka akcja, profesjonalne wideo itp.), niższa cena Z fc wiąże się z ograniczeniami, które mogą przeszkadzać w tych zastosowaniach. Najlepiej sprawdzi się jako aparat od okazjonalnego do średniozaawansowanego użytkownika.
- Wartość Z6III polega na oferowaniu niemal flagowych osiągów „masom” (jak napisał Wired, hybrydowy aparat dla mas) wired.com. Jeśli potrzebujesz jednego aparatu, który potrafi prawie wszystko – fotografować sport, radzić sobie w słabym świetle, nagrywać kinowe wideo – Z6III to wybór o wysokiej wartości w porównaniu do wydania większej kwoty na flagowca lub zmianę systemu. To inwestycja, która może służyć profesjonaliście lub zaawansowanemu amatorowi przez lata.
- Wartość Zf jest nieco bardziej subiektywna. Dla odpowiedniego użytkownika to w zasadzie Z6II.5 z duszą. Za 1999 USD jest tańszy od konkurentów o podobnych parametrach, a przy tym oferuje coś ekstra w designie. Można argumentować, że to najlepsza wartość, jeśli zależy ci konkretnie na pełnoklatkowym retro body – Leiki są wielokrotnie droższe, a nawet retro pełnoklatkowy Fujifilm (gdyby taki był) kosztowałby prawdopodobnie tyle samo lub więcej. Nie jest absolutnym mistrzem specyfikacji w przeliczeniu na dolara, ale jest konkurencyjnie wyceniony względem tego, co oferuje. Obecność dwóch slotów na karty w tej cenie, pixel shift itd. – wszystko to zwiększa jego atrakcyjność dla entuzjastów.
- Wartość Z fc jest doskonała dla początkujących i osób zwracających uwagę na styl. To łatwa rekomendacja dla kogoś, kto chce aparat poniżej 1000 dolarów, który jest zarówno funkcjonalny, jak i piękny. Najbliższym bezlusterkowym konkurentem Nikona może być Nikon Z50II (który został niedawno cicho ogłoszony w podobnej cenie z ulepszonymi podzespołami, ale bez retro stylizacji). Jeśli komuś nie zależy na stylu, używany Z50 lub może średniej klasy lustrzanka mogą być tańsze, ale nowy Z fc wyróżnia się jako przystępny cenowo i zdolny. Główny koszt do rozważenia to fakt, że jeśli się rozwiniesz, możesz wkrótce zapragnąć pełnoklatkowego korpusu – ale wtedy możesz zachować Z fc jako aparat podróżny lub zapasowy. Wielu profesjonalistów faktycznie kupiło Z fc jako „aparat do zabawy” obok swojego Z7 lub Z9, co wskazuje na wartość radości, jaką przynosi.
- Nikon Z6 Mark III – Wszechstronny hybrydowy aparat dla entuzjastów i profesjonalistów: Ten aparat jest idealny dla fotografów, którzy potrzebują wszechstronności i wysokiej wydajności w jednym korpusie. Docelowymi użytkownikami są poważni entuzjaści, półprofesjonaliści, a nawet profesjonaliści, którzy fotografują wszystko po trochu: portrety, akcję, krajobrazy, wesela, projekty wideo – co tylko chcesz. Jeśli jesteś typem osoby, która wymaga szybkiego autofokusa i zdjęć seryjnych do sportu/przyrody, ale jednocześnie oczekuje świetnej jakości wideo do tworzenia treści lub pracy z klientem, Z6III jest stworzony dla Ciebie. Często nazywany jest „hybrydowym koniem roboczym”. Dla kogoś, kto przesiada się z lustrzanki Nikon D750/D780 lub D500, Z6III to bezlusterkowy upgrade, za którym nie zatęsknisz za szybkością czy niezawodnością lustrzanki. To także świetny drugi korpus dla profesjonalisty, który jako główny aparat używa Z8/Z9 – obsługa i jakość zdjęć są na tyle podobne. W zasadzie odbiorcą Z6III jest „każdy”, kto może sobie na niego pozwolić i nie potrzebuje ultra-wysokiej rozdzielczości ani retro designu. Jak stwierdził Wired, „dla wszystkich innych [poza specjalistami od wysokich megapikseli], to jest Nikon, którego warto kupić” wired.com. Aparat jest skierowany do tych, którzy chcą funkcji przyszłościowych (jak wideo 6K, zaawansowany AF) w stosunkowo przystępnej cenie, w tym do początkujących twórców, którzy chcą zainwestować w aparat na lata. Jeśli jesteś fotografem podróżniczym, który jednego dnia może fotografować szybkie akcje (safari), a następnego nocne pejzaże miejskie, Z6III to doskonały wybór. Jego ergonomia przemawia także do osób fotografujących przez długie godziny – fotografowie eventowi, fotoreporterzy itd. docenią wygodę i bezpieczeństwo podwójnych kart. Podsumowując, grupa docelowa: fotografowie od entuzjastów do profesjonalistów oraz hybrydowi twórcy, którzy cenią wydajność, wszechstronność i nie mają nic przeciwko nowoczesnej estetyce.
- Nikon Zf – „Aparat serca” dla entuzjastów (miłośnicy retro, fotografowie uliczni/podróżniczy, kreatywni): Zf jest skierowany do entuzjastów i doświadczonych fotografów, których przyciąga klasyczne doświadczenie fotografowania i design, a jednocześnie oczekują wysokiej jakości obrazu. Pomyśl o kimś, kto kochał fotografować na filmie lub nadal ma kolekcję starych obiektywów – Zf bezpośrednio do nich przemawia. Fotografowie uliczni i podróżniczy to główna grupa odbiorców: dyskretny korpus w stylu dalmierza (bez dużego uchwytu), cichy spust migawki i przyjemny wygląd sprawiają, że Zf świetnie nadaje się do zdjęć ulicznych lub pracy dokumentalnej, gdzie chcesz być mniej zauważalny. Aparat celuje także w twórców ceniących styl: osoby, które cenią wygląd i dotyk swojego narzędzia jako część procesu twórczego. Nikon wyraźnie zaznaczył, że chce nawiązać do swojego dziedzictwa; dlatego fani aparatów takich jak Fujifilm X-T czy Leica M mogą być tutaj na celowniku – z tą różnicą, że teraz mają pełnoklatkową moc Nikona pod maską. Zf jest także dla tych, którzy rozważaliby zakup Nikona Z6II lub Z7II, ale Zf wydaje im się bardziej inspirujący. Nie jest skierowany do profesjonalistów od szybkiej akcji; raczej portreciści, pejzażyści, fotografowie architektury (którzy mogą użyć przesunięcia pikseli do ogromnych wydruków) oraz fotografowie ślubni lub eventowi, którzy pracują w bardziej przemyślany sposób, mogą pokochać Zf. Nawet profesjonaliści zwrócili na niego uwagę: niektórzy wspominają o nim jako o drugim aparacie do pracy osobistej, bo „znowu sprawia, że fotografia jest zabawą”. Podsumowując, grupa docelowa: entuzjaści (i niektórzy profesjonaliści), którzy cenią doświadczenie fotograficzne i estetykę, fotografują głównie nieruchome obiekty (lub umiarkowaną akcję) i chcą najwyższej jakości pełnej klatki w wyróżniającym się korpusie. A także każdy, kto mówi „Chciałbym, żeby Nikon zrobił cyfrowego FM2” – to właśnie dla niego jest Zf.
- Nikon Z fc – Nowicjusze, vlogerzy i modnie nastawieni hobbyści: Nikon wyraźnie powiedział, że Z fc był skierowany do „młodszej, świadomej stylu publiczności” dpreview.com, i to dobrze oddaje jego charakter. To idealny wybór dla początkujących lub użytkowników przechodzących na wyższy poziom (może ktoś przesiadający się z telefonu lub kompaktu), którzy chcą łatwego w obsłudze aparatu, który jednocześnie świetnie wygląda. Pokrętła i retro wygląd sprawiają, że proces fotografowania jest przystępny i angażujący dla nowicjuszy uczących się podstaw (można nawet powiedzieć, że łatwiej nauczyć się ekspozycji, widząc ISO i czas migawki na fizycznych pokrętłach). Vlogerzy i twórcy treści to także kluczowa grupa docelowa – w pełni odchylany ekran Z fc i atrakcyjny design sprawiają, że to idealny wybór dla kogoś, kto buduje swoją obecność na YouTube/Instagramie i chce, by aparat pełnił także rolę rekwizytu lub elementu estetycznego. Jest mały i lekki do podróży i codziennego noszenia, więc każdy hobbysta, który chce mieć sprawny aparat na wyjścia – od wizyt w kawiarniach po piesze wędrówki (o ile nie w ekstremalnych warunkach) – będzie zadowolony. Jego stosunkowo przystępna cena sprawia, że często poleca się go studentom lub okazjonalnym fotografom, którym zależy na jakości zdjęć, ale niekoniecznie potrzebują funkcji profesjonalnych. Dodatkowo, Z fc przypadł do gustu fotografkom i innym osobom, które uznawały duże lustrzanki za nieatrakcyjne – Nikon oferował go nawet w kilku kolorach, co jest ukłonem w stronę mody (rzadko spotykane w aparatach ILC). To powiedziawszy, nie jest to tylko „aparat modowy”; entuzjaści kochający retro mogą się nim zainteresować nawet jeśli są starsi lub już mają sprzęt. Niektórzy zaawansowani użytkownicy kupili go jako drugi aparat spacerowy, bo jest po prostu fajny i nostalgiczny. Ale ogólnie Nikon pozycjonował go jako bramę do systemu Nikon Z dla nowego pokolenia – aparat, który wygląda świetnie, nie onieśmiela, a jednocześnie potrafi zrobić zdjęcia znacznie lepsze niż smartfon. Można go sobie wyobrazić w rękach dwudziestolatka fotografującego podróże, studenta uczącego się na nim na zajęciach z fotografii, czy blogera nagrywającego siebie w domu. Grupa docelowa: początkujący do średniozaawansowanych, którzy cenią styl i prostotę, twórcy treści potrzebujący aparatu przyjaznego vlogowaniu oraz entuzjaści szukający kompaktowego korpusu DX z retro charakterem do codziennego fotografowania.
- Z6III: Dla fotografa od wszystkiego – jeśli chcesz jednego aparatu, który poradzi sobie ze wszystkim, od sportu po filmowanie, i cenisz treść ponad styl, Z6III to twój wybór.
- Zf: Dla fotografa z duszą – jeśli fotografujesz dla przyjemności i doceniasz klasyczny design, ale nie chcesz rezygnować z nowoczesnej wydajności, Zf jest dla ciebie. To aparat dla artysty, nostalgicznego entuzjasty, podróżnika, który chce nawiązać więź ze swoim sprzętem.
- Z fc: Dla trendsetterskich początkujących lub okazjonalnych twórców – jeśli chcesz mieć aparat, który jest równie mocnym wyrazem Twojej osobowości, co narzędziem, i zależy Ci na świetnych zdjęciach bez wchodzenia w profesjonalny poziom, Z fc jest dla Ciebie. Obniża próg wejścia do fotografii wysokiej jakości, jednocześnie podnosząc poziom stylu.
- Nikon Z6III w rzeczywistych warunkach: Panuje zgoda, że Z6III to znaczący skok względem poprzedników. Recenzenci, którzy używali jej w dynamicznych sytuacjach, byli pod wrażeniem. Na przykład w fotografii sportowej ulepszony autofocus i szybsze serie zdjęć w Z6III oznaczały znacznie więcej udanych ujęć. Recenzent WIRED, który fotografował nią koszykówkę, odnotował tylko sporadyczne pomyłki, chwaląc ją jako „błyskawicznie szybką” i niezwykle precyzyjną wired.com. Podkreślono też, że w większości zastosowań Z6III praktycznie dorównuje flagowemu modelowi Nikona Z8 pod względem efektów – z wyjątkiem wysokiej rozdzielczości – co jest dużym wyróżnieniem wired.com. Zauważono nieco mniejszy zakres dynamiczny, ale w praktyce „nie napotkano sytuacji”, w których byłby to problem wired.com. Kolory i jakość obrazu zostały pochwalone; 24-megapikselowe pliki Nikona są czyste i szczegółowe, a dane PhotonsToPhotos pokazują jedynie niewielki spadek DR przy bazowym ISO wired.com. Wydajność przy słabym świetle jest znakomita – użytkownicy fotografowali na ISO 12 800 i 25 600 podczas wydarzeń, uzyskując użyteczne rezultaty (zwłaszcza przy fotografowaniu w RAW i użyciu nowoczesnej redukcji szumów). EVF i komfort fotografowania zebrały wiele pozytywnych opinii, ułatwiając uzyskanie udanych zdjęć. W filmowaniu testerzy w praktyce uznali, że materiał 6K N-RAW jest bardzo szczegółowy i elastyczny w postprodukcji (choć praca z dużymi plikami RAW wymaga mocnego komputera). Zarządzanie temperaturą aparatu pozwalało na długie nagrania 4K60 zgodnie z deklaracją producenta. Pierwsze wrażenia PetaPixel (czerwiec 2024) prawdopodobnie potwierdziły te opinie, ponieważ zwykle przeprowadzają testy na żywo. Być może najbardziej wymowne jest to, że wczesne testy DPReview określiły Z6III jako aparat, który stawia Nikona „w ścisłej czołówce” wszechstronnych bezlusterkowców dpreview.com. Panuje silne przekonanie, że Nikon w końcu dostarczył pełnoklatkowy bezlusterkowiec bez poważnych kompromisów, na który wielu czekało. Cytat eksperta: „Najnowszy aparat Z6 firmy Nikon wprowadza topowy autofocus producenta do bardziej przystępnego cenowo, uniwersalnego modelu. Pod niemal każdym względem, który się liczy, nowy Z6 III dorównuje lub przewyższa znacznie droższy, flagowy Z8.” – recenzja WIRED wired.com. To podkreśla, że w praktyce Z6III działa jak mini-flagowiec, co jest eksperckim potwierdzeniem jej możliwości i wartości.
- Nikon Zf w rzeczywistym świecie: Fotografowie są na ogół zachwyceni połączeniem formy i funkcjonalności Zf. Wiele recenzji podkreśla, że to nie tylko ładny wygląd – aparat sprawdza się tam, gdzie to najważniejsze. Na przykład, DPReview w pełnej recenzji zauważyło, że autofokus Zf jest „ogólnie bardzo dobry” i stanowi zauważalną poprawę w stosunku do wcześniejszych modeli, takich jak Z6 II dpreview.com. Stwierdzili, że 3D Tracking działa skutecznie, utrzymując ostrość na obiektach dpreview.com. Jeśli chodzi o jakość obrazu, bez niespodzianek: pełna klatka 24MP to znana wartość – świetne detale, świetne wysokie ISO (z lekką przewagą może dla Z6II z powodu braku częściowego stackowania, ale praktycznie to samo). Często wspominany jest też czynnik „fun”. Steve Huff (wieloletni bloger, miłośnik artystycznych aparatów) nazwał go „(prawie) idealnym aparatem”, chwaląc matrycę za „piękne kolory, rozdzielczość, wydajność przy słabym świetle, a nawet wideo” stevehuffphoto.com. Recenzja Thoma Hogana doceniła aparat, ale też była wyważona: „Zf to imponujący aparat pod wieloma względami. Ale może nie być aparatem dla ciebie… albo go pokochasz, albo znienawidzisz [go].” zsystemuser.com. W użytkowaniu, fotografowie uliczni uwielbiają manualne pokrętła – spowalniają ich na tyle, by działać z namysłem, ale w razie potrzeby można robić szybkie zdjęcia (11 kl./s i tryby auto). Użytkownicy w praktyce zgłaszają, że sam wygląd aparatu może być przełamaniem lodów; osoby fotografowane uważają go za ciekawy, być może mniej onieśmielający niż nowoczesna czarna lustrzanka. W podróży Zf sprawdza się świetnie w fotografii podróżniczej – jeden z użytkowników napisał, że noszenie go w małej torbie i łączenie z kompaktowymi stałkami tworzy idealny zestaw podróżny dpreview.com dpreview.com. Nie obyło się bez drobnych uwag: nietypowy slot microSD jest często wymienianym zaskoczeniem (ludzie radzą sobie, zostawiając microSD na stałe jako zapas) dpreview.com. Niektórzy życzyliby sobie też, by migawka miała miękki, retro „klik” jak w starych aparatach, ale to już subiektywne. Konstrukcja okazała się solidna; po miesiącach użytkowania ludzie twierdzą, że aparat dobrze się trzyma, a ewentualne przetarcia dodają mu charakteru. Tryb Pixel Shift to wyróżniający się dodatek – fotografowie krajobrazowi testowali go na zdjęciach ze statywu i uzyskali zauważalnie wyższą szczegółowość (96MP) i czystsze cienie. Wymaga obróbki i braku ruchu, ale działa zgodnie z zapowiedzią bcgforums.com. Migawkowy efekt „rolling shutter” w trybie cichym dla zdjęć to jedyna rzecz, na którą należy uważać (np. nie fotografuj szybko poruszających się obiektów przy użyciu elektronicznej migawki). Jednak migawka mechaniczna obsługuje i tak 1/8000s. Cytat eksperta: „Śledzenie AF w Nikonie Zf jest ogólnie bardzo dobre i zauważalnie ulepszone w porównaniu do modeli poprzedniej generacji… Tryb śledzenia 3D dobrze utrzymuje się na celu.” – Recenzja DPReview dpreview.com. To daje pewność, że w rzeczywistym ustawianiu ostrości – często pięcie achillesowej bezlusterkowców w przeszłości – Zf błyszczy. Kolejny cytat od Richarda Hawa (eksperta od obiektywów manualnych) mówi: „Wygląda jak aparat analogowy, ale to naprawdę nowoczesna maszyna, mająca nawet funkcje, których nie mają zaawansowane aparaty takie jak Nikon Z8 i Z9.” dpreview.com – odnosząc się do takich rzeczy jak przesunięcie piksela czy może tryby wspomagania MF. To oddaje ogólny nastrój: Zf może wyglądać vintage, ale pod maską jest całkowicie nowoczesny.Nikon Z fc w prawdziwym świecie: Z fc jest już w rękach użytkowników od kilku lat i jest powszechnie uważany za fajny i zdolny mały aparat. Użytkowanie w praktyce potwierdza, że robi zdjęcia tej samej jakości co Nikon Z50 (czyli doskonałe 20MP zdjęcia APS-C). Blogerzy podróżniczy i amatorzy cenią jego formę – jest na tyle lekki, że można go nosić cały dzień. Ludzie zabierali go na wakacje i miejskie spacery fotograficzne z bardzo dobrymi rezultatami. Kitowy obiektyw 16-50mm, choć mały i o niezbyt jasnej przysłonie, jest w rzeczywistości bardzo ostry i idealnie pasuje, co zauważono w jednym z postów na forum DPReview, nazywając go „fantastycznym, lekkim i ultra ostrym” dpreview.com. Ograniczenia pojawiają się, gdy wykraczasz poza jego strefę komfortu: fotografia akcji to jedno (autofokus jest przyzwoity, ale nie na poziomie Z6III, a ciągłe śledzenie poruszających się obiektów nie jest jego mocną stroną). Również w słabym świetle autofokus może dłużej szukać ostrości, a bez IBIS trzeba stabilizować przez obiektyw lub podnieść ISO. Jednak w normalnym użytkowaniu – portrety, ulica, krajobrazy, vlogowanie – sprawdza się bardzo dobrze. Wielu vlogerów łączyło go z 16-50 lub nawet adaptowało szersze obiektywy do selfie wideo i chwaliło eye AF podczas nagrywania za niezawodne utrzymywanie ostrości na twarzy. W pełni odchylany ekran zebrał wiele pozytywnych opinii; jest po prostu wygodny do kreatywnych kątów i autoportretów, czego brakowało starszym korpusom Nikon DX. Żywotność baterii jest w porządku – niektórzy chcieliby, żeby była lepsza, ale dodatkowy EN-EL25 jest mały do noszenia. Częsta opinia: Z fc często staje się bramą dla początkujących do nauki fotografii, dzięki fizycznym pokrętłom. Użytkownicy zgłaszają, że nauczyli się trybu manualnego właśnie na tym aparacie, bo pokrętła zachęcają do eksperymentów – przekręcenie pokrętła czasu i natychmiastowe zobaczenie efektu jest pouczające. Jeśli chodzi o „wytrzymałość w prawdziwym świecie”, niektórzy upuścili go lub lekko uderzyli i przetrwał, ale jako bardziej plastikowy aparat nie należy go nadużywać. Ogólnie rzecz biorąc, Z fc dostarczył to, co obiecał: styl z treścią do codziennego fotografowania. Trafił nawet na niektóre listy „najlepszych aparatów poniżej 1000$” za unikalne połączenie wyglądu i wydajności. Werdykt DPReview w tamtym czasie to ocena 86% (Srebrna Nagroda), z adnotacją „Z fc to przyjemność w użytkowaniu… autofokus jest responsywny… jakość obrazu bardzo solidna” dpreview.com dpreview.com. Użytkownicy to potwierdzają – uznali go za inspirujący, co sprawiło, że robili więcej zdjęć, a to być może największy komplement dla aparatu w prawdziwym życiu. Cytat eksperta: „Poza tym, Z fc to przyjemność w użytkowaniu… System autofokusa jest responsywny, z wykrywaniem oczu zwierząt u ptaków i kotów, a detekcja twarzy łapie osobę w okularach przeciwsłonecznych (co było miłym zaskoczeniem).” – recenzja DPReview dpreview.com. To pokazuje obraz Z fc w praktyce: jest przyjemny i nawet przekracza oczekiwania (złapanie ostrości na osobie w okularach przeciwsłonecznych – nieźle jak na model podstawowy). Kolejna ciekawa opinia z perspektywy użytkownika: „Za dwa tysiące [odnosząc się do ceny Zf], można by prawie kupić dwa Z fc – i jeśli naprawdę nie zależy ci na wideo i akceptujesz wolniejszy autofokus, to tak, to świetna okazja… Pełna klatka to fajny dodatek, ale to tylko icing.” dpreview.com. To była osoba na forach, która debatowała nad wartością – zasadniczo mówiąc, że jeśli czyjeś potrzeby są skromne, Z fc oferuje ogromną wartość za pieniądze, z czym wielu użytkowników Nikon Z po raz pierwszy by się zgodziło.
- Model Z6III usunął nieliczne wąskie gardła, które miał Z6II (AF i szybkość), czyniąc go niezawodnym narzędziem do wszystkiego – profesjonaliści zaczęli używać go do wszystkiego, od sportu po dziennikarstwo, z pełnym zaufaniem. Otrzymał mocne rekomendacje od recenzentów, którzy początkowo byli sceptyczni, czy Nikon wprowadzi wystarczająco dużo ulepszeń – i Nikon to zrobił.
- Model Zf udowodnił, że styl nie oznacza rezygnacji z wydajności. Przyniósł Nikonowi sukces wśród entuzjastów; wczesna sprzedaż była mocna (w niektórych miejscach były listy oczekujących). Pojawił się sentyment „rozum kontra serce” – Z6III kontra Zf w wielu dyskusjach, i wielu wybrało sercem i są zadowoleni, bo Zf nie zawiódł ich pod względem możliwości. Jak ironicznie zauważył jeden z ekspertów, ma nawet funkcje, których brakuje dużym Z8/Z9 (dopóki nie doda ich firmware), co sprawia, że właściciele Zf czują, że dostali coś wyjątkowego dpreview.com.
- Model Z fc skutecznie wprowadził świeżą krew do bezlusterkowego systemu Nikona. W praktyce robi dokładnie to – przyciąga nowych użytkowników, którzy inaczej mogliby wybrać Fujifilm lub pozostać przy smartfonach. To sukces zarówno krytyczny, jak i (najwyraźniej) komercyjny w tej niszy retro APS-C.
- Aktualizacje oprogramowania układowego: Nikon aktywnie ulepsza te aparaty poprzez aktualizacje firmware. W szczególności Nikon Zf otrzymał dużą aktualizację Firmware 2.0 w kwietniu 2025 roku youtube.com. Ta aktualizacja dodała obsługę nowych usług Imaging Cloud firmy Nikon – umożliwiając Zf automatyczne przesyłanie zdjęć do chmury oraz aktualizowanie oprogramowania przez Wi-Fi nikon-asia.com. W praktyce zrównało to Zf z funkcjami łączności Z6III. Firmware 2.0 zawierał również ulepszenia autofokusa (poprawki wykrywania obiektów w trybie wideo) oraz wprowadził przepisy „JPEG share” integrujące się z chmurą Nikona (w zasadzie kreatywne presety do pobrania, zgodne z koncepcją ‘Imaging Recipes’ firmy Nikon nikonusa.com). Następnie pojawiła się drobna poprawka Firmware 2.01, która rozwiązywała problem zawieszania się aparatu fredmiranda.com. Nikon Z6III, jako nowszy model, nie otrzymał jeszcze dużej aktualizacji (stan na połowę 2025 roku), ale Nikon wypuścił Firmware 1.10, który poprawił kompatybilność z obiektywami (dla nowych obiektywów Z) oraz wprowadził drobne korekty AF. Można się spodziewać, że Nikon będzie dalej aktualizował Z6III w razie potrzeby; na przykład, jeśli pojawią się jakieś problemy z nagrywaniem 6K RAW lub podobne, aktualizacja firmware może to naprawić. Nikon Z fc również doczekał się aktualizacji: pod koniec 2022 roku Nikon udostępnił firmware dodający AF z wykrywaniem oka zwierząt w trybie wideo (co już właściwie miał, korekta: poprawiono śledzenie AF w wideo) oraz kompatybilność z nowszymi obiektywami. Z fc jest już dość dojrzały, więc nie było ostatnio dużych aktualizacji, ale Eye AF został ulepszony przez firmware po premierze, co użytkownicy docenili.
- Premiera Nikon Imaging Cloud: Nikon wprowadza swoją usługę Imaging Cloud w 2025 roku, która jest platformą do tworzenia kopii zapasowych zdjęć, udostępniania „przepisów” (czyli niestandardowych ustawień obrazu) oraz ułatwiania aktualizacji oprogramowania sprzętowego. Model Z6III został ogłoszony z integracją Imaging Cloud, ale sama usługa ruszyła wiosną 2025 roku nikonusa.com nikonusa.com. Teraz, gdy oprogramowanie Zf w wersji 2.0 dodało tę funkcję, zarówno Z6III, jak i Zf mogą automatycznie przesyłać zdjęcia (np. po połączeniu z domową siecią Wi-Fi) do chmury Nikona lub nawet bezpośrednio do innych usług chmurowych (w komunikacie prasowym wspomniano o możliwości połączenia z usługami firm trzecich, takimi jak NIKON Image Space, Dropbox itp.) nikonusa.com. Mogą także pobierać „Imaging Recipes” z chmury – czyli gotowe presety, które zmieniają sposób przetwarzania JPEG-ów w aparacie dla uzyskania określonego wyglądu nikonusa.com nikonusa.com. Nikon promuje to jako funkcję kreatywną (niektórzy mogą to nazwać odpowiedzią Nikona na symulacje filmów Fuji, tyle że dostarczaną przez internet). Dla użytkowników oznacza to, że Twój Z6III lub Zf zawsze może mieć najnowsze presety i oprogramowanie sprzętowe bez ręcznego pobierania – to wygoda, zwłaszcza dla osób nietechnicznych.
- Najnowsze ogłoszenia aparatów Nikon: Po Zf (który został ogłoszony pod koniec 2023) i Z6III (w połowie 2024), Nikon wypuścił kilka innych modeli. Najistotniejszy: Nikon Z5II. Nikon Z5 (pełna klatka dla początkujących) otrzymał aktualizację na początku 2025 roku. Z5II został cicho wprowadzony na rynek, przynosząc procesor EXPEED 7 do podstawowej pełnej klatki Nikona i poprawiając jego AF oraz zdjęcia seryjne (podobno teraz 6 kl./s, dodano wykrywanie obiektów) nikonrumors.com nikonrumors.com. Jest wyceniony poniżej Zf, czyniąc pełną klatkę bardziej dostępną. Choć nie jest w naszej głównej tabeli porównawczej, istotne jest, że potencjalny nabywca rozważający Zf może także wziąć pod uwagę Z5II, jeśli budżet ma znaczenie – choć Z5II nie ma wielu zaawansowanych funkcji Zf (brak 8 EV IBIS, brak 4K60 itd.). Kolejnym modelem jest Nikon Z50II – NikonRumors podał, że Nikon ogłosił Z50II wraz z obiektywem 28-135mm power zoom pod koniec 2024 roku nikonrumors.com. Z50II to w zasadzie odświeżenie Z50 (ta sama matryca co Z fc) z EXPEED 7, co daje mu nowoczesny system AF i lepsze wideo (podejrzewam, że 4K60 z cropem może być teraz możliwe). Thom Hogan nawet skomentował, że Z50II otrzymując technologie z Z9 „zmienia układ sił” w segmencie zaawansowanych DX, bo pokrywa wiele potrzeb zsystemuser.com. Tak więc, Z fc może w końcu doczekać się Mark II lub zostać pośrednio zastąpiony przez Z50II, jeśli ktoś chce podobną wydajność bez retro stylu. Jednak obecnie Z fc pozostaje unikalny ze względu na swój design.
- Plotkowane nadchodzące modele (potwierdzone lub silne plotki): Wokół tego, co Nikon szykuje dalej, jest sporo szumu:
- Na Nikon Z7 Mark III czeka się z niecierpliwością. Z7II ma już kilka lat, a plotki sugerują, że Z7III może pojawić się pod koniec 2025 roku. Spekulacje na stronach plotkarskich wskazują, że może mieć matrycę o wyższej rozdzielczości (może 61MP jak Sony A7R V, albo nawet coś szalonego jak 100MP, choć NikonRumors obalił plotkę o „88MP” jako przesadzoną nikonrumors.com fredmiranda.com). Bardziej wiarygodna jest matryca ~61MP BSI lub częściowo warstwowa, EXPEED 7, korpus podobny do Z6III, ale nastawiony na rozdzielczość. Byłby to model dla fotografów krajobrazowych i studyjnych, którzy chcą więcej niż 45MP. Przewidywany termin to 2025 rok, być może Q1 lub Q2, ale NikonRumors podaje, że nie ma potwierdzonych informacji na ten moment dpreview.com.
- Nikon Z9 II (Mark II) znajduje się na odległym radarze. NikonRumors zauważa, że mówi się o następcy Z9 w 2025 roku, prawdopodobnie ogłoszenie rozwoju pod koniec 2025 roku i być może wysyłka w 2026 nikonrumors.com. Byłby to kolejny flagowiec Nikona, potencjalnie z ulepszeniami w sensorze (warstwowy 45MP wciąż konkurencyjny, może globalna migawka?), jeszcze szybsze serie zdjęć itd. Nie dotyczy to bezpośrednio naszej trójki, ale pokazuje zaangażowanie Nikona w segment high-end.
- Ciekawa plotka: Nikon Zr lub Zv – NikonRumors (lipiec 2025) wspomina o aparacie oczekiwanym we wrześniu 2025 o nazwie kodowej „Zr (lub Zv)” nikonrumors.com. Może to być jedna z dwóch rzeczy: albo model nastawiony na wideo (jak linia Sony ZV, stąd „Zv”), albo może bardziej budżetowy retro pełnoklatkowy („r” jak retro?). Niektórzy spekulują, że może to być pełnoklatkowa wersja Z30 – kompaktowy aparat do vlogowania bez EVF, więc może nazwany ZV (jak Nikon Z V?). Albo, mniej prawdopodobne, tańsza wersja Zf w kolorze srebrnym. W rzeczywistości lista pokazuje „Nikon Zr (lub Zv): oczekiwany we wrześniu” i osobno „Srebrny Nikon Zf” nikonrumors.com, co sugeruje dwa różne produkty. „Srebrny Nikon Zf” to prawdopodobnie tylko nowa opcja kolorystyczna dla Zf, który obecnie jest dostępny tylko w czerni na wielu rynkach – Nikon może wypuścić klasyczną wersję srebrno-czarną dla zainteresowanych (podobnie jak DF miał srebrny wariant). Nikon Zr/Zv wymieniony wśród aparatów sugeruje zupełnie nowy model. Jeśli to wrzesień 2025, może to się pokrywać z plotką o pełnoklatkowym Nikon ZfC lub aparacie do vlogowania – zobaczymy. To mocna plotka, skoro NikonRumors ją wymienia, więc coś się szykuje.
- High-End DX (Z70/Z90): Wielu użytkowników Nikona (zwłaszcza dawni fani D500) domaga się wydajnego korpusu APS-C z mocowaniem Z – czyli bezlusterkowca DX nastawionego na akcję. Nikon milczy w tej sprawie, ale spekulacje trwają. Thom Hogan napisał artykuł rozważający, że po Z50II wyższy DX jak Z70 może być mniej potrzebny zsystemuser.com. Jednak forum NikonRumors i inni twierdzą, że Nikon musi w końcu taki zrobić nikonrumors.com, z IBIS, zaawansowanym AF itd., być może nazwany Z90. Nie ma potwierdzonego harmonogramu, ale jeśli Nikon pokryje każdy segment, może pod koniec 2025 lub w 2026 pojawi się Z90. Jednak do połowy 2025 nie ma nic konkretnego poza pobożnymi życzeniami.
- Aktualności z roadmapy obiektywów Nikona: Jeśli chodzi o obiektywy, Nikon niedawno (sierpień 2025) zaktualizował swoją roadmapę. Godne uwagi nadchodzące obiektywy:
- Nikkor Z 35mm f/1.2 S jest spodziewany stosunkowo niedługo (był na roadmapie od jakiegoś czasu i prawdopodobnie jest w końcowych testach) nikonrumors.com.
- Wzmianka o DX 16-50mm f/2.8 lub podobnym jasnym standardowym zoomie dla APS-C nikonrumors.com. To byłoby ogromne dla użytkowników Z fc/Z50, dając im profesjonalny zoom codzienny (odpowiednik 24-75mm f/2.8 w pełnej klatce).
- Pojawiła się też plotka o DX 35mm macro (może 35mm f/1.8 macro lub coś podobnego) nikonrumors.com do zdjęć zbliżeniowych na DX. Dodatkowo pojawiły się plotki o bardziej egzotycznych teleobiektywach jak 120-300 f/2.8, 85mm f/1.4 itd. w FX nikonrumors.com.
- Warto też wspomnieć o ostatnich rzeczywistych premierach Nikona: np. wypuścili 28-75mm f/2.8 (rebranding Tamrona) oraz 17-28mm f/2.8 jako przystępne cenowo zoomy pełnoklatkowe, które dobrze współgrają z aparatami takimi jak Z6III/Zf do pracy na eventach czy ślubach bez rujnowania budżetu. I 70-180mm f/2.8 (ponownie Tamron). Miało to miejsce pod koniec 2023/początkiem 2024 i zostało docenione w praktyce, bo obniża koszt systemu.
- Wiadomości z rynku i społeczności: DPReview (strona referencyjna) niestety miała zostać zamknięta w 2023, ale pozostała online i w pewnym stopniu aktywna. Społeczność wciąż aktywnie dyskutuje o tych aparatach (widzieliśmy wątki na forum debatujące Zf vs Z6III). Strategia Nikona wydaje się przynosić efekty – Z8 zadebiutował w maju 2023 z entuzjastycznymi recenzjami (niektórzy nazywają go „odrodzonym następcą D850”). Dzięki Zf i Z6III Nikon wypełnił ważne luki (retro nisza i średnia półka hybrydowa). Aktualna analiza wiadomości od ekspertów fotograficznych jest taka, że bezlusterkowa linia Nikona w 2025 jest bardzo konkurencyjna w różnych przedziałach cenowych. Jest ekscytacja tym, co dalej (głównie Z7III). Raporty finansowe Nikona wskazują na silną sprzedaż bezlusterkowców, częściowo dzięki modelom takim jak Zfc przyciągającym nowych użytkowników. Po stronie oprogramowania, możliwość automatycznej aktualizacji firmware przez Wi-Fi w Z6III/Zf to mały, ale miły krok, który wielu doceni (koniec z przekładaniem kart SD).
- Zf stał się jeszcze lepszy dzięki firmware 2.0 (chmura i poprawki).
- Z6III pozostaje na najwyższym poziomie; przyszłe aktualizacje firmware mogą dodać funkcje (niektórzy spekulują, że mogą pojawić się np. ulepszone wykrywanie obiektów dzięki aktualizacjom AI).
- Nikon skupia się na łączności (Imaging Cloud) i rozbudowie systemu (zarówno obiektywów, jak i korpusów jak Z5II, przyszły Z7III).
- Plotki sugerują ekscytujące premiery pod koniec 2024/2025 (Z7III, Z9II, być może tajemniczy aparat Zr/Zv).
- Dla kogoś rozważającego zakup teraz, warto wiedzieć: nie ma w najbliższym czasie Z6IV ani Zf II – to są zupełnie nowe modele. Następne duże korpusy Nikona będą raczej uzupełnieniem, a nie zastąpieniem tych (np. wyższa rozdzielczość lub tańszy wariant).
- Jeśli chodzi o Z fc, jeśli ktoś pyta „kiedy Z fc Mark II?”, skoro pojawił się Z50II, być może Z fc II pojawi się w 2025 z odświeżonym wnętrzem. Na razie nie ma plotek na ten temat, ale logicznie Nikon mógłby to zrobić, by utrzymać świeżość retro linii DX.
Inne funkcje wideo: Z6III, będący bardziej profesjonalnym/aparatem do wideo, oferuje wsparcie dla podświetlania ostrości (focus peaking) w trybie wideo, pasków zebry do kontroli ekspozycji oraz nową integrację z Nikon Imaging Cloud do przesyłania filmów w razie potrzeby (choć duże pliki sprawiają, że to raczej teoretyczna opcja). Najważniejszym dodatkiem w Zf jest dedykowany tryb wideo czarno-białego, jeśli chcesz kreatywnie nagrywać w monochromie (po prostu stosuje mono Picture Control, ale to fajny przełącznik na aparacie). Wszystkie aparaty obsługują zewnętrzny mikrofon, a Z6III/Zf mają także gniazda słuchawkowe, jak wspomniano. Pozwalają również na zasilanie przez USB-C, co jest kluczowe przy dłuższych nagraniach – szczególnie w Z6III, przy dwugodzinnych ujęciach warto podłączyć zasilanie przez USB. Zf i Z6III korzystają z większego akumulatora EN-EL15c, który wystarcza na około 80-100 minut 4K na jednym ładowaniu; Z fc używa mniejszego akumulatora EN-EL25 (z Z50), który wystarczy na ok. 50-60 minut 4K.
Rzeczywista wydajność wideo: Z6III to w zasadzie budżetowa kamera filmowa w przebraniu – osoby nagrywające wesela, wywiady czy nawet filmy niezależne uzyskają z niej znakomite rezultaty. Ujęcia panoramiczne są płynne, a 10-bitowy materiał log świetnie sprawdza się w postprodukcji kolorystycznej. Zf również jest odbierany jako bardzo kompetentne narzędzie do wideo; jego styl retro może wręcz uczynić go atrakcyjną kamerą B do ujęć z udziałem operatora. Głównym ograniczeniem jest rolling shutter przy szybkich ruchach, ale poza tym daje taką samą jakość obrazu jak Z6II (ostre, nadpróbkowane 4K30) z nowszymi opcjami 10-bitowymi. Z fc świetnie sprawdzi się w podróżniczych vlogach lub tworzeniu treści na YouTube w 4K30 lub HD 60/120. Nie ma spektakularnych parametrów wideo, ale pamiętajmy, że jeszcze kilka lat temu 4K30 było zarezerwowane dla topowych modeli – więc to wciąż wystarczające dla większości amatorów.
Podsumowując, jeśli wideo jest kluczowe, to Nikon Z6III zdecydowanie się wyróżnia. Jak WIRED trafnie ujął, Z6III oferuje „niesamowite możliwości wideo” oprócz świetnych zdjęć wired.com. To prawdziwy hybrydowy aparat, który poradzi sobie niemal w każdej sytuacji. Zf również oferuje wiele hybrydowych zalet, ale o poziom niżej: świetne 4K, ale bez 6K/RAW, a retro forma może wymagać dodatkowego osprzętu do poważniejszego wideo (brak wbudowanego uchwytu do długiego filmowania z ręki – choć można dodać klatkę lub opcjonalny grip). Z fc jest skierowany do hobbystycznych filmowców – sprawdzi się idealnie w swoim przeznaczeniu (szczególnie jeśli chcesz klasyczny wygląd aparatu na biurku lub do nagrywania siebie), ale nie jest przeznaczony do profesjonalnej produkcji wideo.
Funkcje i dodatki do fotografii
Poza podstawowymi parametrami, są też inne funkcje, które poprawiają komfort fotografowania:
Ogólnie rzecz biorąc, Z6III i Zf wprowadzają wiele zaawansowanych funkcji do fotografii – IBIS, pixel shift, autofokus oparty na deep learningu itd. Z fc dobrze radzi sobie z podstawami i nawet wprowadził innowację w postaci aktualizacji firmware przez aplikację w 2021 roku, ale nie posiada IBIS ani niektórych niszowych dodatków. Jeśli chodzi o przyjemność, każda z nich ma coś wyjątkowego: tryb monochromatyczny i dotykowe pokrętła Zf sprawiają, że fotografowanie jest świeże; szybkość i niezawodność Z6III pozwalają skupić się na kreatywności bez obaw o przegapienie ujęcia; stylowa forma Z fc może zachęcić Cię do częstszego wychodzenia na zdjęcia, by po prostu się nią pochwalić i dobrze się bawić.
Jakość wykonania i trwałość
Materiały konstrukcyjne: Nikon Z6III jest zbudowany jak półprofesjonalny aparat. Jego korpus to głównie stop magnezu z dodatkiem kompozytu (Nikon wspomina o „Sereebo”, czyli termoplastycznym materiale wzmacnianym włóknem węglowym), aby zmniejszyć wagę nikonusa.com. To podobna konstrukcja jak w Nikonie Z8, a Nikon wyraźnie podkreśla, że Z6III jest uszczelniony przeciwko kurzowi i wilgoci w tym samym stopniu co Z8 nikonusa.com. Oznacza to wysoki poziom ochrony przed warunkami atmosferycznymi – wystarczający do fotografowania w deszczu, śniegu, zapylonym otoczeniu itd., o ile używasz uszczelnionych obiektywów. Aparat jest także przystosowany do pracy w temperaturach do -10°C (14°F) nikonusa.com. W dłoni sprawia wrażenie solidnego i premium; nic nie trzeszczy, przyciski i pokrętła są solidne, wyraźnie przeznaczone do intensywnego użytkowania.
Nikon Zf ma również ramę ze stopu magnezu, z niektórymi panelami z poliwęglanu (szczególnie tam, gdzie muszą znajdować się anteny bezprzewodowe, jak na górze lub po bokach) dpreview.com. Zdecydowanie sprawia wrażenie bardziej solidnego niż mniejszy Z fc – dodatkowy ciężar metalu się do tego przyczynia. Recenzenci zauważyli, że „dodatkowa waga Zf eliminuje [problem lekkości Z fc]: aparat wydaje się bardziej solidny, a wrażenia z obsługi pokręteł są spójne” z produktem wysokiej jakości dpreview.com dpreview.com. Pokrętła na górze są metalowe (nawet z mosiądzu pod farbą, co pozwala na celowe ścieranie się farby z czasem) zsystemuser.com, co daje przyjemne w dotyku, chłodne wrażenie. Nikon określa go jako odporny na kurz i zachlapania, czyli uszczelniony w wielu miejscach, ale być może nie tak dokładnie jak Z6III. Prawdopodobnie poradzi sobie w umiarkowanie trudnych warunkach pogodowych, ale może nie podczas długotrwałej ulewy. Brak wystającego uchwytu oznacza jedno miejsce uszczelnienia mniej, a podwójne drzwi na karty/baterię pod spodem mogą być punktem przedostawania się wody, jeśli nie zachowa się ostrożności (szczególnie podczas korzystania ze statywu, dostęp do nich jest niewygodny dpreview.com). Ogólnie rzecz biorąc, jakość wykonania jest bardzo dobra – nie do końca „czołg”, ale wystarczająco solidna do codziennego, profesjonalnego użytku, jeśli się o niego dba.Nikon Z fc to mieszanka stopu magnezu i plastiku. Nikon faktycznie użył stopu magnezu na górnych i przednich płytach, aby nadać aparatowi metaliczny charakter, ale aby zmniejszyć wagę i koszty, niektóre części (być może spód lub wnętrze) są plastikowe. DPReview wspomniało o „szerokim zastosowaniu stopu magnezu” i zauważyło, że aparat „jest lekki, ale w niektórych miejscach sprawia wrażenie pustego w środku” dpreview.com dpreview.com. Górne pokrętła są metalowe i precyzyjnie wykonane; sztuczna skóra jest elementem kosmetycznym, ale – jak zauważono – może być trochę śliska dpreview.com. Ogólne poczucie jakości to mieszane odczucia: Z fc ma solidne metalowe pokrętła, które robią wrażenie, ale takie elementy jak klapka baterii to „tani plastik”, co obniża wrażenia dpreview.com. Korpus z pewnością nie jest tak sztywny ani szczelny jak pozostałe dwa modele. Nikon wspominał, że projektowano go z myślą o warunkach pogodowych, ale prawdopodobnie jest uszczelniony tylko minimalnie, jeśli w ogóle. Nie ufałbym Z fc podczas ulewy bez osłony. To raczej konstrukcja „dla entuzjastów” – dobra do codziennego użytku, wytrzyma drobne uderzenia, ale nie jest przeznaczona do bardzo intensywnej eksploatacji.Trwałość i liczba cykli migawki: Jak wspomniano, Z6III prawdopodobnie ma deklarowane ~200 tys. cykli migawki, Zf podobnie lub nieco mniej, Z fc około 100 tys. Z6III i Zf korzystają z akumulatorów EN-EL15c, które są sprawdzone (i kompatybilne wstecznie ze starszymi wersjami EN-EL15 w razie potrzeby). Klapka baterii i karty w Z6III mają gumowe uszczelki; w Zf dolna, wspólna klapka ma pewne uszczelnienie, ale ze względu na umiejscowienie na spodzie jest to mniej wygodne przy wymianie kart na statywie lub w zakurzonych miejscach (otwierasz całość na działanie czynników zewnętrznych). Komora baterii/SD w Z fc również znajduje się na spodzie i ma podstawowy zatrzask – nie jest znana z solidnego uszczelnienia.
Odporność na zużycie: Z6III ma teksturowaną powłokę uchwytu, która powinna dobrze znosić użytkowanie (podobnie jak inne korpusy Z). Zf ma skórzaną okleinę i czarną farbę – co ciekawe, Nikon pozwala, by z czasem pojawiała się mosiężna patyna, co oznacza, że przewidują powstanie efektu postarzenia. Może to nawet wyglądać „vintage”, gdy po latach użytkowania krawędzie się przetrą, co dla niektórych jest zaletą. Srebrna góra Z fc jest malowana (nie jest to surowy metal jak w starych aparatach), ale ponieważ to stosunkowo nowy model, długoterminowe zużycie nie jest jeszcze powszechnie znane. Niektórzy użytkownicy Z fc wspominali, że skórzana okleina może się wycierać na krawędziach i że na przedniej płycie jest bardzo cienka dpreview.com – więc warto obchodzić się z nią delikatnie.
Uszczelnienie środowiskowe: W testach profesjonalnych aparaty takie jak seria Z6 sprawdziły się dobrze w zakurzonych/piaszczystych warunkach oraz przy wysokiej wilgotności. Uszczelnienie pogodowe Nikona w modelach ze średniej i wyższej półki jest zazwyczaj niezawodne. Z6III powinna poradzić sobie w lekkim deszczu lub przy szybkim ochlapaniu. Zf, biorąc pod uwagę, że jest przeznaczony do pracy w terenie (np. fotografia uliczna, podróże), prawdopodobnie poradzi sobie w podobnych warunkach, ale byłbym nieco ostrożniejszy (szczególnie w okolicach górnego pokrętła – choć szczeliny zostały odpowiednio zabezpieczone, jestem tego pewien). Z fc traktowałbym jak stary aparat analogowy: chroń go w złej pogodzie lub przy silnym wietrze z pyłem.
Mocowanie i statyw: Wszystkie mają oczywiście metalowe mocowania obiektywów. Gwinty statywowe są metalowe; w Z6III i Zf są wycentrowane pod obiektywem (co dobrze wpływa na wyważenie), w Z fc również są mniej więcej wycentrowane. Unikalna dolna klapka Zf na karty/baterię oznacza, że na statywie trzeba zdjąć aparat, by wymienić kartę/baterię, co jest niewygodne – drobna wada konstrukcyjna/układu. Z6III unika tego dzięki bocznym drzwiczkom na kartę (jak większość profesjonalnych konstrukcji). Z fc również ma dostęp do baterii/SD od spodu.
Warte uwagi dodatki: Z6III ma opcjonalny grip na baterię (stary MB-N11 od Z6II może pasować, albo pojawi się nowy) i potencjalnie szeroko dostępne uchwyty L firm trzecich itp. Zf początkowo nie miał oficjalnego gripa, ale Nikon później wprowadził mały uchwyt powiększający, który przykręca się do gwintu statywu, by zapewnić lepszy chwyt z przodu – przydatny dla tych, którzy chcą mieć więcej do trzymania. Z fc również miał opcjonalny grip (GR-1) w niektórych regionach. To rzeczy warte rozważenia, jeśli chcesz poprawić ergonomię bez zbytniego poświęcania wyglądu.
Opinie użytkowników: Wielu użytkowników Zf zgłasza, że „czuć go niesamowicie” podczas fotografowania, częściowo dlatego, że jest solidny i przypomina jakość dawnych Nikonów dpreview.com dpreview.com. Z drugiej strony, niektórzy komentowali, że Z fc, choć uroczy, sprawia wrażenie, jakby trzeba było „bardziej na niego uważać” niż na wytrzymały aparat dpreview.com. To pokrywa się z ich poziomami wykonania.
Podsumowując, Z6III ma najlepszą jakość wykonania – to aparat, którego można pewnie używać profesjonalnie i w trudnych warunkach. Zf jest solidnie zbudowany i bardziej masywny, niż można by się spodziewać po „retro” aparacie, z łatwością nadaje się dla entuzjastów/półprofesjonalistów, choć może nie jest tak pancerny jak Z6III z powodu pewnych kompromisów konstrukcyjnych (np. sposób montażu karty). Z fc jest zbudowany tak, by był lekki i atrakcyjny, wystarczający do codziennego, nieekstremalnego użytkowania, ale nie jest to sprzęt, który chciałbyś upuścić lub zamoczyć. Nikon wyraźnie podzielił te modele: Z6III jest dla zawodowców wymagających trwałości, Zf dla entuzjastów ceniących styl, ale chcących solidnego narzędzia, a Z fc dla wchodzących w system lub szukających drugiego, „fajnego” aparatu, gdzie liczy się forma.
Kompatybilność obiektywów i ekosystem Z-Mount
Wszystkie trzy aparaty korzystają z bagnetu Z firmy Nikon, co oznacza, że dzielą wspólny ekosystem obiektywów – jedną z zalet inwestowania w bezlusterkowce Nikona jest możliwość używania obiektywów na różnych korpusach (z pewnymi uwagami dotyczącymi formatu DX vs FX).Podsumowując, wszystkie trzy aparaty mają dostęp do pełnej gamy obiektywów Nikon Z. Główna różnica to po prostu rozmiar matrycy: Z6III i Zf w pełni wykorzystują obiektywy FX i są z nimi lepiej wyważone, podczas gdy Z fc najlepiej współpracuje z mniejszymi szkłami DX lub kompaktowymi FX ze względu na swój niewielki rozmiar. Jeśli masz już obiektywy Nikon F, adapter FTZ pozwala je wykorzystać (szczególnie dobrze działa to na Z6III/Zf dzięki IBIS i lepszemu AF dla obiektywów adaptowanych). Jak napisała jedna z recenzji, Zf „działa perfekcyjnie” ze wszystkimi szkłami Z, a nawet z obiektywami vintage dpreview.com dpreview.com – to prawdziwy pomost między starym a nowym. Z6III również często sprzedawany jest w zestawie z 24-120mm lub 24-70mm, co pokazuje, że jest przeznaczony do pracy z tymi wydajnymi obiektywami. Z kolei Z fc często występuje z malutkim, składanym zoomem 16-50mm, co daje stylowy i lekki zestaw idealny do podróży lub fotografii ulicznej.
Bez względu na to, który aparat wybierzesz, wchodzisz w prężnie rozwijający się ekosystem obiektywów, który od 2025 roku oferuje wszystko – od budżetowych stałek po egzotyczne teleobiektywy, a Nikon i inni producenci wciąż go rozwijają nikonrumors.com nikonrumors.com. Kompatybilność obiektywów powinna być mocną stroną systemu Nikona – i w przeciwieństwie do Canon RF, Nikon Z zyskuje wsparcie firm trzecich, co oznacza także tańsze alternatywy. Tak więc pod względem obiektywów, każdy z tych korpusów zapewni Ci szeroki wybór.
Ceny i stosunek jakości do ceny
Te trzy aparaty obejmują szeroki zakres cenowy, więc stosunek jakości do ceny jest kluczowym elementem porównania:
Podsumowanie wartości: Każdy aparat jest skierowany do innego odbiorcy i jego wartość najlepiej oceniać w tym kontekście:
Na koniec, rozważ zestawy i pakiety: Nikon często sprzedaje Z6III w zestawie z 24-120mm f/4 za około 3000 dolarów – co jest dobrą ofertą, jeśli potrzebujesz tego obiektywu. Zf może być oferowany w zestawie z 40mm f/2 SE lub 24-70mm f/4 w zależności od regionu, a Z fc zazwyczaj z 16-50. To może nieco zmienić opłacalność (czasem taniej jest kupić zestaw niż osobno).
Podsumowując, wszystkie trzy aparaty są dobrze wycenione w stosunku do tego, co oferują, każdy w swoim segmencie. Wybór zależy bardziej od Twojego budżetu i priorytetów. Jeśli masz mniej niż 1 tys. dolarów, Z fc jest dosłownie jedyną opcją spośród tych (i świetną). Jeśli masz około 2 tys. dolarów, Zf to kuszące połączenie wydajności i pasji. Jeśli możesz rozciągnąć budżet do 2,5 tys. dolarów i chcesz absolutnie najlepszej wydajności, Z6III prawdopodobnie w pełni Cię zadowoli. Jak zauważył jeden z użytkowników przy wyborze między Zf a Z6III: może się to sprowadzać do „rozum kontra serce” youtube.com – serce może wybrać Zf za jego urok w uczciwej cenie, rozum może podpowiadać, by wydać więcej na możliwości Z6III.
Grupa docelowa dla każdego modelu
Każdy z tych aparatów Nikona jest skierowany do innego segmentu fotografów/filmowców, choć są pewne nakładki. Oto dla kogo każdy z nich jest najlepiej dopasowany:
Oczywiście, są tu nakładki. Na przykład profesjonalista może używać Z6III do pracy, a Zf do projektów osobistych; początkujący może zacząć od Z fc, a potem przesiąść się na Zf lub Z6III. Ale jako produkty, Nikon dostroił każdy z nich do powyższych profili.
Podsumowując w formie sloganu:
Rzeczywista wydajność i opinie ekspertów
Poza specyfikacjami, jak te aparaty sprawdzają się w praktyce? Oto kilka spostrzeżeń z recenzji profesjonalistów i użytkowników, którzy je testowali:
Ogólne podsumowanie z rzeczywistego użytkowania: Wszystkie trzy aparaty w dużej mierze spełniły swoje obietnice:
Żaden aparat nie jest idealny, ale Nikon wyraźnie słucha opinii: od popularności Z fc wpływającej na Zf, po Z6III rozwiązujący niedociągnięcia Z6II. Pytano „czy Nikon zrobi zaawansowanego DX?”; na razie nie, poza Z fc (i Z50II), ale to inna historia. W przypadku tych modeli, historia w praktyce jest w dużej mierze pozytywna.
Aktualności, aktualizacje firmware i ogłoszenia Nikona
Bycie na bieżąco z najnowszymi ruchami Nikona jest ważne, ponieważ aktualizacje firmware mogą znacząco poprawić wydajność aparatu, a nowe ogłoszenia modeli mogą wpłynąć na decyzje zakupowe. Oto najważniejsze ostatnie wydarzenia dotyczące Z6III, Zf, Zfc i ekosystemu Nikon Z:
W skrócie, najważniejsze wiadomości ostatnio:
Jeszcze jedna istotna informacja: Nikon w 2024 roku wprowadził swoje Nikkor Z 180-600mm f/5.6-6.3 oraz 70-180 f/2.8, czyli obiektywy, które użytkownik Z6III może pokochać odpowiednio do fotografii przyrodniczej lub eventowej – poszerzając możliwości tego aparatu w przystępnej cenie. Również Nikkor Z 28-135mm f/4 PZ (power zoom) został wydany pod koniec 2024 roku nikonrumors.com, skierowany do filmowców (świetny do Z6III lub nawet Zf do zastosowań wideo, z napędzanym zoomem, co pomaga przy nagrywaniu). Pokazuje to, że Nikon zwraca się także do osób zajmujących się wideo.
Na koniec, stulecie Nikona przypada na 2027 rok – czasami firma planuje specjalne modele na takie okazje. Niektórzy spekulują, że Zf może ostatecznie doczekać się limitowanej edycji „Titanium” lub czegoś podobnego (tak jak Nikon Df miał specjalną wersję srebrną). To jeszcze nie jest wiadomość, ale możliwe w nadchodzących latach.
To obejmuje obecny i nadchodzący krajobraz wokół tych modeli. Użytkownicy Nikona mogą być pewni, że firma aktywnie udoskonala obecne aparaty i że na horyzoncie pojawi się więcej ekscytującego sprzętu z mocowaniem Z.