- Trzeci międzygwiezdny gość: Kometa 3I/ATLAS (C/2025 N1) jest dopiero trzecim znanym obiektem spoza naszego Układu Słonecznego (po ʻOumuamua z 2017 roku i Borisowie z 2019 roku). Została wykryta 1 lipca 2025 przez przegląd ATLAS w Chile, pędząc po trajektorii hiperbolicznej z prędkością ~58 km/s (130 000 mph) – co jest wyraźnym dowodem na pozasłoneczne pochodzenie [1]. Przy szacowanej średnicy 5–11 km może to być największy zaobserwowany obiekt międzygwiezdny [2].
- Zbliżenie do Słońca, brak zagrożenia: 3I/ATLAS osiągnie peryhelium (najbliższy punkt względem Słońca) 29 października 2025 w odległości ~1,4 AU (wewnątrz orbity Marsa) [3]. Nie uderzy w Słońce ani żadną planetę, a nie zbliży się bardziej niż ~1,8 AU (~270 milionów km) od Ziemi [4]. NASA i ESA potwierdzają, że ta kometa nie stanowi zagrożenia – jej trajektoria utrzymuje ją z dala od Ziemi [5] [6]. W rzeczywistości jej łagodne przelot jest wykorzystywany jako ćwiczenie obrony planetarnej: astronomowie na całym świecie śledzą 3I/ATLAS jako przypadek testowy do ćwiczenia precyzyjnych prognoz orbit dla przyszłych niebezpiecznych asteroid [7] [8].
- Dziwny dżet skierowany ku Słońcu: W przeciwieństwie do bezwładnego ‘Oumuamua, kometa 3I/ATLAS jest wyjątkowo aktywna. Teleskopy zaobserwowały dziwny „anty-ogon” – wąski strumień pyłu i gazu wyrzucany w kierunku Słońca [9], przeciwnie do normalnego ogona. Ten rzadki dżet skierowany ku Słońcu był widoczny w sierpniu, a we wrześniu „przekształcił się” w normalny ogon skierowany od Słońca [10], gdy zmienił się kąt obserwacji. Teraz, zbliżając się do peryhelium, 3I/ATLAS ma coraz większy standardowy ogon kometarny. Astronomowie zauważają, że takie anty-ogony to optyczna iluzja z naszej perspektywy – dżety komet mogą tymczasowo być skierowane ku Słońcu, podczas gdy lekki pył jest zdmuchiwany do tyłu, co jest „standardową częścią anatomii komety”, wyjaśnia dr Miquel Serra-Ricart [11] [12].
- Dziwna chemia: Instrumenty naukowe ujawniają nietypowy skład tego międzygwiezdnego wędrowca. Teleskop Jamesa Webba NASA odkrył, że 3I/ATLAS jest niezwykle bogaty w dwutlenek węgla, ale stosunkowo ubogi w parę wodną – około 8:1 stosunek CO₂ do H₂O, jeden z najwyższych kiedykolwiek zaobserwowanych w komecie [13]. Jeszcze bardziej zagadkowe jest to, że widma wykryły gazowy nikiel wydobywający się z komy komety przy prawie całkowitym braku żelaza – to cecha pierwiastkowa nigdy nieobserwowana w zwykłych kometach [14]. Naukowcy podejrzewają, że egzotyczne związki metali z węglem (takie jak lotny tetrakarbonyl niklu) mogą się sublimować i uwalniać parę Ni [15]. 3I/ATLAS wykazuje zaskakująco dużą aktywność nawet będąc daleko od Słońca: jedno z badań zaobserwowało, że wyrzuca wodę „jak z hydrantu” (~40 kg na sekundę), gdy znajdowała się jeszcze 2,9 AU od Słońca – trzy razy dalej niż Ziemia, gdzie światło słoneczne jest zbyt słabe, by zwykle odparować lód [16]. Tak wczesne uwalnianie gazów sugeruje, że 3I/ATLAS zawiera obfite ilości superlotnych lodów i „przepisuje to, co sądziliśmy, że wiemy” o aktywności komet w głębokim kosmosie [17] [18].
- Starożytna kapsuła czasu: Na podstawie jej orbity galaktycznej naukowcy podejrzewają, że 3I/ATLAS pochodzi z odległych krańców Drogi Mlecznej (być może z grubego dysku lub obłoku Oorta innej gwiazdy) i może być starsza niż nasze Słońce. Jedna z analiz szacuje, że jest o ok. 3 miliardy lat bardziej starożytna niż nasz 4,6-miliardowy Układ Słoneczny [19] – czyli ma około 7–10 miliardów lat. To czyni 3I/ATLAS nienaruszoną kosmiczną kapsułą czasu, zachowującą pierwotny materiał ze swojego macierzystego układu gwiezdnego [20]. Jak ujął to dr Dennis Bodewits z Auburn University, znalezienie znajomych cząsteczek, takich jak woda, w 3I/ATLAS jest „jak czytanie notatki z innego układu planetarnego… mówiącej nam, że składniki chemii życia nie są unikalne dla naszego własnego” [21] [22]. „Plotki o ‘statku kosmicznym obcych’”: Dziwaczne cechy komety (takie jak jej dżet skierowany ku Słońcu i przemysłowa chemia niklu) wywołały dzikie spekulacje w niektórych kręgach. Słynny astronom z Harvardu, Avi Loeb, nawet rozważał, że 3I/ATLAS może nie być wcale obiektem naturalnym – sugerując, że dżet skierowany ku Słońcu może być „ciągiem hamującym” statku zaprojektowanego przez obcych, zwalniającego w pobliżu Słońca [23]. Zauważył, że trajektoria komety pochodzi mniej więcej z tego samego obszaru nieba, co tajemniczy sygnał radiowy „Wow!” z 1977 roku (kiedyś podejrzewany o pochodzenie pozaziemskie), sugerując możliwe powiązanie [24]. Jednak główny nurt naukowców stanowczo odrzuca pomysł statku kosmicznego. „Wygląda jak kometa i zachowuje się jak kometa. Nie ma powodu sądzić, że to coś innego,” podkreśla dr Michael Küppers, ekspert ESA ds. komet [25]. Nie wykryto żadnych sztucznych sygnałów, nietypowych manewrów ani struktur – wszystkie dotychczasowe obserwacje wskazują na typową aktywność kometarną wywołaną ogrzewaniem słonecznym [26]. Słowami samego Loeba: „zdecydowanie najbardziej prawdopodobnym wynikiem będzie to, że 3I/ATLAS jest całkowicie naturalnym obiektem międzygwiezdnym” [27] [28].
- Bezprecedensowa kampania obserwacji nieba: Wizyta 3I/ATLAS wywołała ogólnoświatową naukową kampanię obserwacyjną tego międzygwiezdnego intruza z każdej strony. Hubble i JWST NASA wykonują zdjęcia i skany spektroskopowe komety od miesięcy [29], podczas gdy naziemne obserwatoria (Gemini South, Keck, VLT i inne) nieustannie monitorują jej ewolucję. Dołączyły nawet kamery spoza Ziemi: 3 października, gdy 3I/ATLAS przeleciał ok. 30 milionów km od Marsa, sondy ESA Mars Express i ExoMars TGO wykonały zdjęcia – po raz pierwszy w historii sondy wokół innej planety sfotografowały obiekt międzygwiezdny [30]. Kometa była niezwykle słaba (nawet 100 000 razy ciemniejsza niż typowe cele), widoczna jedynie jako rozmyta kropka na zdjęciach Marsa [31] [32]. Mimo to był to historyczny przełom, który naukowcy obecnie analizują, szukając wskazówek dotyczących jasności i składu komety. Patrząc w przyszłość, 3I/ATLAS obecnie okrąża odległą stronę Słońca i będzie niewidoczna w okolicach peryhelium 29 października. Oczekuje się, że ponownie pojawi się na nocnym niebie Ziemi w połowie listopada, dając astronomom rzadką okazję, by zobaczyć, jak ta obca kometa zmienia się po bliskim spotkaniu ze Słońcem [33].
- Jedyna taka okazja w życiu: Naukowcy na całym świecie ścigają się, aby zebrać jak najwięcej danych, zanim 3I/ATLAS zniknie z powrotem w międzygwiezdnej ciemności. Kilka sond kosmicznych realizujących niezwiązane misje nawet przypadkowo wkrótce napotka ogon komety: Sonda ESA JUICE badająca Jowisza ma obserwować 3I/ATLAS w listopadzie, a obliczenia pokazują, że sondy NASA Europa Clipper i ESA Hera faktycznie przelecą przez obrzeża rozległego ogona komety w nadchodzących tygodniach [34]. Tymczasem Międzynarodowa Sieć Ostrzegania przed Planetoidami zaprosiła zarówno profesjonalistów, jak i amatorów do obserwacji 3I/ATLAS, zarówno w celach naukowych, jak i aby ćwiczyć techniki obrony planetarnej na nieszkodliwym obiekcie [35] [36]. „To może być dosłownie jedyna taka okazja w życiu”, by z bliska zbadać międzygwiezdnego gościa, zauważył jeden z astronomów [37] – to próba generalna na dzień, w którym może pojawić się naprawdę groźny obiekt. Gdy 3I/ATLAS pędzi z powrotem ku gwiazdom, zostawia nam skarbnicę zdjęć, widm i spostrzeżeń. Ludzkość może już nigdy nie zobaczyć tej samej komety, ale lekcje, których nas uczy o innych światach, przetrwają długo po jej odejściu [38] [39].
Sources: [40] [41] [42] [43] [44] [45] [46] [47] [48] [49]
References
1. ts2.tech, 2. www.livescience.com, 3. ts2.tech, 4. ts2.tech, 5. ts2.tech, 6. ts2.tech, 7. www.space.com, 8. www.space.com, 9. ts2.tech, 10. ts2.tech, 11. www.livescience.com, 12. www.livescience.com, 13. ts2.tech, 14. ts2.tech, 15. www.theguardian.com, 16. www.livescience.com, 17. www.livescience.com, 18. www.livescience.com, 19. www.livescience.com, 20. ts2.tech, 21. www.livescience.com, 22. www.livescience.com, 23. www.ndtv.com, 24. www.theguardian.com, 25. www.theguardian.com, 26. ts2.tech, 27. www.theguardian.com, 28. www.theguardian.com, 29. ts2.tech, 30. ts2.tech, 31. ts2.tech, 32. ts2.tech, 33. www.livescience.com, 34. ts2.tech, 35. www.space.com, 36. www.space.com, 37. www.space.com, 38. ts2.tech, 39. www.livescience.com, 40. ts2.tech, 41. ts2.tech, 42. www.livescience.com, 43. ts2.tech, 44. www.theguardian.com, 45. www.livescience.com, 46. www.theguardian.com, 47. ts2.tech, 48. ts2.tech, 49. www.space.com

